Kart kredytowych jakich banków używacie do doładowania konta Revolut, tak aby nie było opłaty banku za taką operację? Wiem już, że Citi odpada.

JaceK

On Thursday, May 7, 2020 at 10:39:51 PM UTC+2, JaceK wrote:

Kart kredytowych jakich banków używacie do doładowania konta Revolut, tak aby nie było opłaty banku za taką operację? Wiem już, że Citi odpada.

Nie spotkalem sie jeszcze z bankiem poza Citi, ktory by pobieral te oplate.

W dniu piątek, 8 maja 2020 13:32:00 UTC+2 użytkownik neoniusz napisał:

On Thursday, May 7, 2020 at 10:39:51 PM UTC+2, JaceK wrote:
> Kart kredytowych jakich banków używacie do doładowania konta Revolut, > tak aby nie było opłaty banku za taką operację? Wiem już, że Citi odpada.
> Nie spotkalem sie jeszcze z bankiem poza Citi, ktory by pobieral te oplate.

Ale pytanie nie było to, który pobiera, tylko o to, który - z praktyki - nie pobiera.
Bo wątpię, że praktycznie przetestowałeś z każdym bankiem należącym do dopełnienia citka do przestrzeni banków.

W dniu czwartek, 7 maja 2020 22:39:51 UTC+2 użytkownik JaceK napisał:

Kart kredytowych jakich banków używacie do doładowania konta Revolut, tak aby nie było opłaty banku za taką operację? Wiem już, że Citi odpada.

JaceK

Turbokarta z SCB

W dniu 2020-05-07 o 22:39, JaceK pisze:

Kart kredytowych jakich banków używacie do doładowania konta Revolut, tak aby nie było opłaty banku za taką operację? Wiem już, że Citi odpada.

JaceK

Tak się tylko dopytam po co doładowywać kartę kartą?

Ja doładowywuję przelewem (500 zł np.).
Jako że mam stare konto w Millenium to kosztuje mnie to 50 gr.
Drogo?

W dniu piątek, 8 maja 2020 10:04:59 UTC+2 użytkownik z napisał:

Tak się tylko dopytam po co doładowywać kartę kartą?

Ja doładowywuję przelewem (500 zł np.).
Jako że mam stare konto w Millenium to kosztuje mnie to 50 gr.
Drogo?

Yyy a po co placic za cos takiego? I czekac zanim przelew dojdzie? Chyba nie lapiesz tej koncepcji :)

W dniu 2020-05-08 o 13:31, neoniusz pisze:

W dniu piątek, 8 maja 2020 10:04:59 UTC+2 użytkownik z napisał:

Yyy a po co placic za cos takiego? I czekac zanim przelew dojdzie? Chyba nie lapiesz tej koncepcji :)

Wątkotwórca pytał o brak opłat.
Moje 50 gr to drogo?
Pytam się bo nie wiem ile banki pobierają za taką operację z karty na kartę.

A co do przelewów... robię ze 2 razy w miesiącu. Mogę poczekać.

Przyznajesz mi rację że na przelewy czeka się ZA DŁUGOOOOO? Przyjacielu.:-)

Moja optymalizacja/wisienki polegają na braku niepotrzebnych bytów. W ten sposób oszczędzam.

Jedna karta, jedno konto, jeden kredyt. Na 3 osobową rodzinę.

W dniu piątek, 8 maja 2020 18:59:53 UTC+2 użytkownik z napisał:

W dniu 2020-05-08 o 13:31, neoniusz pisze:
> W dniu piątek, 8 maja 2020 10:04:59 UTC+2 użytkownik z napisał:

> Yyy a po co placic za cos takiego? I czekac zanim przelew dojdzie? Chyba nie lapiesz tej koncepcji :)
> Wątkotwórca pytał o brak opłat.
Moje 50 gr to drogo?
Pytam się bo nie wiem ile banki pobierają za taką operację z karty na kartę.

A co do przelewów... robię ze 2 razy w miesiącu. Mogę poczekać.

Przyznajesz mi rację że na przelewy czeka się ZA DŁUGOOOOO? Przyjacielu.:-)

Moja optymalizacja/wisienki polegają na braku niepotrzebnych bytów. W ten sposób oszczędzam.

Jedna karta, jedno konto, jeden kredyt. Na 3 osobową rodzinę.

Faktycznie oszczędzasz.
Za przelew płacisz i czekasz.
Kartą jest doładowane natychmiast i za darmo.
Coż, mój tata mawia "jak kto głupi go aż miło" ;P

Posiadanie karty kredytowej kosztuje i to w różnych aspektach.

Nie ma darmowych obiadów.
Są jelenie żyjący w nieświadomości.
Szanujemy ich ;-)

W dniu piątek, 8 maja 2020 21:34:38 UTC+2 użytkownik z napisał:

Posiadanie karty kredytowej kosztuje i to w różnych aspektach.

Mnie kosztuje ujemnie. Parę tysięcy rocznie dzięki nim zarabiam.

Nie ma darmowych obiadów.
Są jelenie żyjący w nieświadomości.
Szanujemy ich ;-)

Dobrze, że masz dla siebie szacunek, tyle Ci zostało.

Masz tu jeszcze jedną radę - debetową też możesz rewolwrra naładować, też będzie za darmo i natychmiast.
A z tych 50gr zrób lepszy użytek.

Jeśli Tobie coś się wydaje że Ci się opłaca nie znaczy że innym też.
Obecnie mam całkowicie darmowe konto i nic nie płacę za karty.
Nie mam ryzyka dodatkowych nieprzewidzianych opłat i mogę zająć się ważniejszymi rzeczami.
Karta to przeżytek. Jak widać z powodów pryncypialnych (wciskanie kredytu) i czysto finansowych nie ma powodu aby kolekcjonować te plastiki. ;-)

W dniu sobota, 9 maja 2020 07:43:35 UTC+2 użytkownik z napisał:

Jeśli Tobie coś się wydaje że Ci się opłaca nie znaczy że innym też.
Obecnie mam całkowicie darmowe konto i nic nie płacę za karty.
Nie mam ryzyka dodatkowych nieprzewidzianych opłat i mogę zająć się ważniejszymi rzeczami.
Karta to przeżytek. Jak widać z powodów pryncypialnych (wciskanie kredytu) i czysto finansowych nie ma powodu aby kolekcjonować te plastiki. ;-)

Cóż poradzić, jeśli konto z opłatami za przelewy jest "całkowicie darmowe" to mówimy innymi językami.
Albo, co bardziej prawdopodobne, wyparcie i racjonalizacja są tak silne - i jeszcze podsycane czytaniem p.b.b. - że nic się przez to nie przebije.
Np. też to, że kredytówki to nie RORy - i, może paradoksalnie, ale zapewne rynkowo - oferty KK są obecnie lepsze niż ROR+debetówka.
Ale KK to usługa dla kogoś z IQ>90, a nie dla kogoś, kto daje sobie wcisnąć kredyt z RRSO ponad 14% - mimo że sam o "wciskaniu kredytu" bredzi.
Ja tam wolę moje KK - z 1% zwrotu i w pełni darmową - a gdybym potrzebował kredytu, to na 4% - i jeszcze dostanę 500zł w promocji.
Niestety umiejętność liczenia jest trudna - ale ten trud popłaca.

W dniu 2020-05-09 o 09:41, Dawid Rutkowski pisze:

Cóż poradzić, jeśli konto z opłatami za przelewy jest "całkowicie darmowe" to mówimy innymi językami.

Jeśli takich przelewów robi się 3 w miesiącu a wszystkie inne opłaty robią się poleceniem zapłaty...

A zapomniałbym. Mam jeszcze jeden warunek darmowości. Musze mieć 5 tysi na tym koncie.
Ale to chyba oczywiste że normalny myślący człowiek oszczędza na np. pandemię a nie zadłuża się kartami ;-)

Nie muszę wpłacać tam określonych pieniędzy, nie muszę wykonywać konkretnej liczby operacji, nie muszę pilnować terminu spłaty, nie muszę pamiętać tryliona pinów...

Szkoda mi na to wszystko życia. Mogę w tym czasie odpoczywać aby jutro pracować wydajniej i za coraz większe pieniądze ;-)

W dniu sobota, 9 maja 2020 09:51:02 UTC+2 użytkownik z napisał:

W dniu 2020-05-09 o 09:41, Dawid Rutkowski pisze:
> Cóż poradzić, jeśli konto z opłatami za przelewy jest "całkowicie darmowe" to mówimy innymi językami.

Jeśli takich przelewów robi się 3 w miesiącu a wszystkie inne opłaty robią się poleceniem zapłaty...

A zapomniałbym. Mam jeszcze jeden warunek darmowości. Musze mieć 5 tysi na tym koncie.
Ale to chyba oczywiste że normalny myślący człowiek oszczędza na np. pandemię a nie zadłuża się kartami ;-)

Nie muszę wpłacać tam określonych pieniędzy, nie muszę wykonywać konkretnej liczby operacji, nie muszę pilnować terminu spłaty, nie muszę pamiętać tryliona pinów...

Szkoda mi na to wszystko życia. Mogę w tym czasie odpoczywać aby jutro pracować wydajniej i za coraz większe pieniądze ;-)

Urządziłeś się w d4 i boisz się wyjrzeć na zewnątrz.
I jeszcze do innych wołasz z wnętrza d4, że tam najlepiej - i to na p.b.b., gdzie ciągle wałkujemy prawdę...
Freud miał rację.

A trafi może to, że 5k musisz trzymać na 0%?
Nawet na 1% jest to 40zł rocznie - a są lepsze oferty - choćby właśnie w milku.
To jest Twoja roczna opłata za to konto.

Reszta nie do zeta, bo do niego już nic nie dotrze.

Darmowe konto z darmową debetówką i jedną wypłatą z bankomatu/mc można mieć w kantorze aliora.
Darmowe ROR bez debetówki: santander, mbank, inteligo.
Do bankomatu blik - santander i mbank wszystkue bankomaty darmowe, do tego w santander nie trzeba mieć smarkfona - kody można generować w ST.
Jak koniecznie trzeba debetówkę - mbank wymaga 1 pyk/mc, santander 5/mc.
Ale po co debetówkę jak można KK w santanderze - 2 lata za darmo, 200zł za wyrobienie kart dodatkowych, 1% zwrotu przez rok.
Limit możesz wziąć 500zł, jak się siebie boisz i kartę nadpłacać, żeby płacić swoją kasą.
Lub KK w citi - darmowa na zawsze, a do tego z premią na start i/lub zwrotami za benzynę.
Konto w santander też z premią na start.

Pomijam popierdółki w stylu nest czy santander consumer, bo to dla hobbystów, oraz klony getout i idea, bo to dla masochistów.

Z naszych kont w 9 bankach, 6 kredytówek i ogólnie 25 kart, pamiętania o czymkolwiek wymaga:
- konto w milku
- konto w citi
- 3 KK w santanderze - żeby je zamknąć nim minie rok - tzn. wpisać w formularz, że chce się zamknąć, wtedy dzwonią, żeby przedłużyć bezpłatność na kolejny rok.

Oczywiście ww. zawracanie głowy przynosi konkretne korzyści.

W dniu 2020-05-09 o 13:22, Dawid Rutkowski pisze:

A trafi może to, że 5k musisz trzymać na 0%?

Nie muszę. Chcę. I mam wypłaty/wpłaty w kasie za darmo.

Mam jasną sytuację. nie zawracam sobie bankami głowy.
Pieniądze przychodzą, wychodzą... samo się dzieje.

Co jakiś czas tylko zaglądam czy mnie nie OKRADAJĄ.


PS. 3 razy w miesiącu zapłać x zł, przelej na konto z złotych, wykonaj y transakcji kartą... i nie zapominaj o płątności w firmie XX w poniedziałek każdego parzystego dnia miasiąca ;-)

https://www.rankingkontosobistych.pl/?net=g&cam=1475368540&cre=282344290221&kwd=konto%20bankowe&gclid=Cj0KCQjwhtT1BRCiARIsAGlY51I7PhJQCQYxwPdV_hcce6_ir3-0iWYHnZn4YGrq1caJOgv8lRjSL4EaAqncEALw_wcB

Jak przeczytałem te wszystkie warunki bezpłatności to aż parsknąłem śmiechem. ;-)

W dniu 2020-05-08 o 19:56, Dawid Rutkowski pisze:

Faktycznie oszczędzasz.
Za przelew płacisz i czekasz.
Kartą jest doładowane natychmiast i za darmo.

Mnie się chyba jeszcze nie zdarzyło, żebym zapłacił za jakąkolwiek usługę bankową.
Zawsze mam konto i karty bezwarunkowo bezpłatne.

--
-          Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Akarm <akarmWYWAL@wp.pl> writes:

W dniu 2020-05-08 o 19:56, Dawid Rutkowski pisze:

Faktycznie oszczędzasz.
Za przelew płacisz i czekasz.
Kartą jest doładowane natychmiast i za darmo.

Mnie się chyba jeszcze nie zdarzyło, żebym zapłacił za jakąkolwiek
usługę bankową.
Zawsze mam konto i karty bezwarunkowo bezpłatne.

"Bezwarunkowo"? Jesteś pewien? Możesz się pochwalić czego używasz?
KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html

W dniu 2020-05-09 o 11:23, Kamil Jońca pisze:

"Bezwarunkowo"? Jesteś pewien? Możesz się pochwalić czego używasz?

Tak, jestem pewien - bezwarunkowo bez opłat.
Inaczej mówiąc: mogę nie robić żadnych operacji kartami, nie muszę przelewać nic na konto - nic nie muszę robić, i nie ponoszę żadnych opłat związanych z jakimikolwiek usługami bankowymi.
Używam konta Santander, karty debetowej Santander po przeniesieniu z Deutsche Banku, oraz kart kredytowej 123 Santander.
Czasem jeszcze Alior Kantor, Revolut i Curve.
Reszty już nie pamiętam, a to znaczy że nie używam.

--
-          Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu sobota, 9 maja 2020 12:00:52 UTC+2 użytkownik Akarm napisał:

W dniu 2020-05-09 o 11:23, Kamil Jońca pisze:

> > "Bezwarunkowo"? Jesteś pewien? Możesz się pochwalić czego używasz?
>

Tak, jestem pewien - bezwarunkowo bez opłat.
Inaczej mówiąc: mogę nie robić żadnych operacji kartami, nie muszę przelewać nic na konto - nic nie muszę robić, i nie ponoszę żadnych opłat związanych z jakimikolwiek usługami bankowymi.
Używam konta Santander, karty debetowej Santander po przeniesieniu z Deutsche Banku, oraz kart kredytowej 123 Santander.
Czasem jeszcze Alior Kantor, Revolut i Curve.
Reszty już nie pamiętam, a to znaczy że nie używam.

Oj, lepiej by "nie pamiętam" znaczyło, że "nie mam", a nie, że "nie używam", bo to się może źle skończyć.

A KK 1-2-3  z santander masz w promo na darmową wieczność?
Uwaga, nawet przy takiej promo w TOiP jest 15zł za odnowienie (co 4 lata).
A bez promo bezpłatny rok, ale potem wymaganie 10 transakcji miesięcznie.

W dniu 2020-05-09 o 13:00, Dawid Rutkowski pisze:

Oj, lepiej by "nie pamiętam" znaczyło, że "nie mam", a nie, że "nie używam", bo to się może źle skończyć.

Wydaje mi się, że polikwidowałem już wszystko, oprócz Pekao SA, bo tam konto można zlikwidować tylko w trakcie osobistej wizyty. A nie chce mi się jechać.
Musiałem tam swego czasu założyć, ze względu na niezależne ode mnie przeniesienie biura maklerskiego.

A KK 1-2-3  z santander masz w promo na darmową wieczność?

Nie na wieczność.
Na wieczność mam tylko debetową.

Uwaga, nawet przy takiej promo w TOiP jest 15zł za odnowienie (co 4 lata).

Tak. Pamiętam, że to jest na 4 lata.
Czyli jeszcze chyba coś około trzech lat. A później się zobaczy. ;)

--
-          Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu sobota, 9 maja 2020 13:39:35 UTC+2 użytkownik Akarm napisał:

W dniu 2020-05-09 o 13:00, Dawid Rutkowski pisze:
> > Oj, lepiej by "nie pamiętam" znaczyło, że "nie mam", a nie, że "nie używam", bo to się może źle skończyć.

Wydaje mi się, że polikwidowałem już wszystko, oprócz Pekao SA, bo tam konto można zlikwidować tylko w trakcie osobistej wizyty. A nie chce mi się jechać.
Musiałem tam swego czasu założyć, ze względu na niezależne ode mnie przeniesienie biura maklerskiego.

I darmowe jest od tamtego czasu?
Ja zlikwidowałem w 2003 jak wprowadzili 3zł opłaty.

> A KK 1-2-3  z santander masz w promo na darmową wieczność?

Nie na wieczność.
Na wieczność mam tylko debetową.

> Uwaga, nawet przy takiej promo w TOiP jest 15zł za odnowienie (co 4 lata).

Tak. Pamiętam, że to jest na 4 lata.
Czyli jeszcze chyba coś około trzech lat. A później się zobaczy. ;)

Czyli kończy się pierwszy rok. Więc przejrzyj wyciągi, czy wyrabiasz te 10 pyk/mc.
Ale nawet jak wyrabiasz (a może "tym bardziej", bo bankowi będzie zależało), to i tak warto wypełnić:
https://www.santander.pl/przydatne-informacje/formularz-rezygnacji-z-karty-kredytowej
zadzwonią i na 95% będzie propozycja zwolnienia na kolejny rok.
A nawet jak nie to nie ma ryzyka - możesz odwołać zamknięcie.

W dniu 2020-05-09 o 14:31, Dawid Rutkowski pisze:

I darmowe jest od tamtego czasu?

Tak, bez karty. Samo konto, które służyło wyłącznie do ruchów maklerskich. Może trafi się wreszcie i u nich jakaś akcja zdalnego czyszczenia nieaktywnych kont. ;)

Czyli kończy się pierwszy rok. Więc przejrzyj wyciągi, czy wyrabiasz te 10 pyk/mc.
Ale nawet jak wyrabiasz (a może "tym bardziej", bo bankowi będzie zależało), to i tak warto wypełnić:
https://www.santander.pl/przydatne-informacje/formularz-rezygnacji-z-karty-kredytowej
zadzwonią i na 95% będzie propozycja zwolnienia na kolejny rok.
A nawet jak nie to nie ma ryzyka - możesz odwołać zamknięcie.

Pomyślę za trzy lata.:)

--
-          Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu 2020-05-09 o 13:00, Dawid Rutkowski pisze:

A bez promo bezpłatny rok, ale potem wymaganie 10 transakcji miesięcznie

Ja pier... Czyścisz mi monitor ;-)

W dniu sobota, 9 maja 2020 20:59:07 UTC+2 użytkownik z napisał:

W dniu 2020-05-09 o 13:00, Dawid Rutkowski pisze:
> A bez promo bezpłatny rok, ale potem wymaganie 10 transakcji miesięcznie

Ja pier... Czyścisz mi monitor ;-)

Chyba masz tak zapluty, że nie widzisz tego, co jest napisane.
No, zapomniałem dodać, że te 10 transakcji liczy się od rachunku i może być wykonane np. kartami dodatkowymi. A po co komu karta, której się nie używa?
A wprost przeciwnie - używanie daje zwrot 1%?
Ale pisałem, że nie dotrze...
Także to, że wystarczy zagrozić rezygnacją, a bezwarunkową bezpłatność przedłużają. A nawet jak nie, to wyrobienie nowej KK dla etatowca w banku do którego wpływa wynagrodzenie to jedna rozmowa telefoniczna.
Cóż, dla takich jaśnie państwa jak Ty jest provident, co przychodzi do domu - i odpowiednio za to kasuje, na jaśniepaństwo musi być stać. Wolny wybór - tylko przestań kłamać o "oszczędzaniu".

Ale wspomnieć o ryzyku wykonania tylko 9 transakcji zapłacenia KARY ;-)
to już nie potrafisz.
NIE ma darmowych obiadów. Marketingowcy policzyli że X% nie spełni warunków. Że Tobie się jakoś jeszcze udaje to nie znaczy że jutro cały ten Twój "interesik" weźmie w łeb.

Jesteś piękny młody i bogaty. Masz wrażenie że nad tym panujesz. Oby jak najdłużej.
Zdrowia życzę.

W dniu sobota, 9 maja 2020 22:37:03 UTC+2 użytkownik z napisał:

Ale wspomnieć o ryzyku wykonania tylko 9 transakcji zapłacenia KARY ;-)
to już nie potrafisz.
NIE ma darmowych obiadów. Marketingowcy policzyli że X% nie spełni warunków. Że Tobie się jakoś jeszcze udaje to nie znaczy że jutro cały ten Twój "interesik" weźmie w łeb.

Jesteś piękny młody i bogaty. Masz wrażenie że nad tym panujesz. Oby jak najdłużej.
Zdrowia życzę.

Ten X% nie czyta p.b.b.
Tzn. Ty tracisz na to czas.
I jeszcze próbujesz innych wciągać, niczym galerianka...

W dniu 2020-05-09 o 23:01, Dawid Rutkowski pisze:

W dniu sobota, 9 maja 2020 22:37:03 UTC+2 użytkownik z napisał:

Ale wspomnieć o ryzyku wykonania tylko 9 transakcji zapłacenia KARY ;-)
to już nie potrafisz.
NIE ma darmowych obiadów. Marketingowcy policzyli że X% nie spełni
warunków. Że Tobie się jakoś jeszcze udaje to nie znaczy że jutro cały
ten Twój "interesik" weźmie w łeb.

Jesteś piękny młody i bogaty. Masz wrażenie że nad tym panujesz. Oby jak
najdłużej.
Zdrowia życzę.

Ten X% nie czyta p.b.b.
Tzn. Ty tracisz na to czas.
I jeszcze próbujesz innych wciągać, niczym galerianka...

Jakoś nie odbieram tego jako wciąganie.
Ot taka próba pokazania, że bardziej ceni sobie
święty spokój nawet jeśli do niego dopłaca.

W dniu niedziela, 10 maja 2020 08:23:04 UTC+2 użytkownik cef napisał:

W dniu 2020-05-09 o 23:01, Dawid Rutkowski pisze:
> W dniu sobota, 9 maja 2020 22:37:03 UTC+2 użytkownik z napisał:
>> Ale wspomnieć o ryzyku wykonania tylko 9 transakcji zapłacenia KARY ;-)
>> to już nie potrafisz.
>> NIE ma darmowych obiadów. Marketingowcy policzyli że X% nie spełni
>> warunków. Że Tobie się jakoś jeszcze udaje to nie znaczy że jutro cały
>> ten Twój "interesik" weźmie w łeb.
>>
>> Jesteś piękny młody i bogaty. Masz wrażenie że nad tym panujesz. Oby jak
>> najdłużej.
>> Zdrowia życzę.
> > Ten X% nie czyta p.b.b.
> Tzn. Ty tracisz na to czas.
> I jeszcze próbujesz innych wciągać, niczym galerianka...

Jakoś nie odbieram tego jako wciąganie.
Ot taka próba pokazania, że bardziej ceni sobie
święty spokój nawet jeśli do niego dopłaca.

Jakby tak mówił, to zgoda.
Tyle że on twierdzi, że przy tym "oszczędza".
I dodatkowo neguje fakt, że święty spokój można mieć za darmo.

A to jego "oszczędzanie" wygląda tak, że żeby nie płacić za konto, trzyma w banku 5k na 0% - i jednocześnie bierze 10k kredytu na 8% (to i tak dobrze, bo zaczął od 14%).
Bank więc pożycza mu jego własne 5k na 8%.
"Darmowe" konto nie kosztuje więc już 2% od 5k, tylko 8% od 5k - 400zł rocznie. Pewnie taniej wychodzi sama opłata za to konto...

I kto tu coś pisze o liczących marketingowcach...

Ale to przypadek beznadziejny.
Jeśli jednak chcemy trzymać jakiś poziom grupy to trzeba takie głupoty prostować, nawet karmiąc trolla, bo jeszcze ktoś to przeczyta i powie, że "na p.b.b. tak było" ;>
I nawet nie chodzi o wisienki, bo to i wyższa szkoła jazdy i hobby, które jak każda zabawa daje fun, ale zabiera czas, tylko o zwyczajne racjonalne korzystanie z usług bankowych.

W dniu 2020-05-10 o 10:39, Dawid Rutkowski pisze:

W dniu niedziela, 10 maja 2020 08:23:04 UTC+2 użytkownik cef napisał:

W dniu 2020-05-09 o 23:01, Dawid Rutkowski pisze:

W dniu sobota, 9 maja 2020 22:37:03 UTC+2 użytkownik z napisał:

Jesteś piękny młody i bogaty. Masz wrażenie że nad tym panujesz. Oby jak
najdłużej.
Zdrowia życzę.

Ten X% nie czyta p.b.b.
Tzn. Ty tracisz na to czas.
I jeszcze próbujesz innych wciągać, niczym galerianka...

Jakoś nie odbieram tego jako wciąganie.
Ot taka próba pokazania, że bardziej ceni sobie
święty spokój nawet jeśli do niego dopłaca.

Jakby tak mówił, to zgoda.
Tyle że on twierdzi, że przy tym "oszczędza".
I dodatkowo neguje fakt, że święty spokój można mieć za darmo.

Ale to przypadek beznadziejny.
Jeśli jednak chcemy trzymać jakiś poziom grupy to trzeba takie głupoty prostować, nawet karmiąc trolla, bo jeszcze ktoś to przeczyta i powie, że "na p.b.b. tak było" ;>
I nawet nie chodzi o wisienki, bo to i wyższa szkoła jazdy i hobby, które jak każda zabawa daje fun, ale zabiera czas, tylko o zwyczajne racjonalne korzystanie z usług bankowych.

Ja nawet nie analizowałem jego finansowych przedsięwzięć ale sama postawa jest dla mnie zrozumiała. Każdy jakoś dysponuje swoimi środkami i niektórych
dziwią moje decyzje finansowe - widocznie jemu tak jest wygodniej.
Część swoich środków trzymam np na lokatach 0,5% albo w akcjach
a nawet płacę kilkaset złotych rocznie za możliwość zaciągnięcia kredytu w koncie
i nie uważam, że miałbym być z tego powodu przypadkiem beznadziejnym.
Tyle tylko, że ja nie uważam, że zarabiam czy oszczędzam i być
  może to jest kluczowe.

W dniu niedziela, 10 maja 2020 12:06:09 UTC+2 użytkownik cef napisał:

Ja nawet nie analizowałem jego finansowych przedsięwzięć ale sama postawa jest dla mnie zrozumiała. Każdy jakoś dysponuje swoimi środkami i niektórych
dziwią moje decyzje finansowe - widocznie jemu tak jest wygodniej.
Część swoich środków trzymam np na lokatach 0,5% albo w akcjach
a nawet płacę kilkaset złotych rocznie za możliwość zaciągnięcia kredytu w koncie
i nie uważam, że miałbym być z tego powodu przypadkiem beznadziejnym.
Tyle tylko, że ja nie uważam, że zarabiam czy oszczędzam i być
  może to jest kluczowe.

Dokładnie to. Plus inne fałszywe "argumentacje" dla naiwnych dzieci, których już nie chce mi się powtarzać.

Ale przyznam, że ciekawi mnie też powód płacenia za KO w sytuacji posiadania lokat na 0,5%, które zapewne można w razie potrzeby zerwać z mniejszą stratą.
Bo gdyby to był milion, to już byłby lepszy %.
Opowiesz coś czy to tajemnica?

Akcje to inna sprawa.
Chyba że są "dla dzieci" - "Co to jest inwestycja długoterminowa? Każda nietrafiona inwestycja krótkoterminowa".

W dniu 2020-05-10 o 13:18, Dawid Rutkowski pisze:

W dniu niedziela, 10 maja 2020 12:06:09 UTC+2 użytkownik cef napisał:

Ja nawet nie analizowałem jego finansowych przedsięwzięć ale sama
postawa jest dla mnie zrozumiała. Każdy jakoś dysponuje swoimi środkami
i niektórych
dziwią moje decyzje finansowe - widocznie jemu tak jest wygodniej.
Część swoich środków trzymam np na lokatach 0,5% albo w akcjach
a nawet płacę kilkaset złotych rocznie za możliwość zaciągnięcia kredytu
w koncie
i nie uważam, że miałbym być z tego powodu przypadkiem beznadziejnym.
Tyle tylko, że ja nie uważam, że zarabiam czy oszczędzam i być
   może to jest kluczowe.

Dokładnie to. Plus inne fałszywe "argumentacje" dla naiwnych dzieci, których już nie chce mi się powtarzać.

Ale przyznam, że ciekawi mnie też powód płacenia za KO w sytuacji posiadania lokat na 0,5%, które zapewne można w razie potrzeby zerwać z mniejszą stratą.
Bo gdyby to był milion, to już byłby lepszy %.
Opowiesz coś czy to tajemnica?

Kiedyś w ramach swojej działalności zostałem postawiony
w takiej sytuacji, że żeby zachować źródło dochodu musiałem
wyłożyć wszystko co miałem odłożone i nie zostało mi nic - ani złotówki na bieżącą działalność ani na czarną  godzinę a na głowie stałe wydatki i widmo braku zleceń i jak nie było za wiele roboty, to ratowałem się KO. W sumie mógłbym je już to zlikwidować, ale teraz znowu nędza idzie. Lokaty trzymam tylko dlatego, żeby jak się trafi jakiś kontrakt wymagający sporych zakupów, to likwiduję bez bólu i środki mam dostępne prawie od ręki. Taki bufor- odsetki nie grają roli - bardziej chodzi mi o odsunięcie tych środków
z rachunków bieżących, żeby ich od razu nie wydać na pierdoły.

Akcje to inna sprawa.
Chyba że są "dla dzieci" - "Co to jest inwestycja długoterminowa? Każda nietrafiona inwestycja krótkoterminowa".

W akcje to się raczej bawię - kwotę 10tys sobie ulokowałem, to żadna inwestycja -
połowa dała jakiś zysk (a i tak za wcześnie sprzedałem) a druga połowa stratę,
której na razie nie finalizuję.
PS
Kiedyś bawiłem się giełdę bardziej - z analizą historii podmiotów, wyników finansowych,
trendów rynkowych - ale wymagało to zbyt wiele czasu a efekty takie sobie.

W dniu 2020-05-10 o 23:04, cef pisze:

Kiedyś bawiłem się giełdę bardziej - z analizą historii podmiotów, wyników finansowych,
trendów rynkowych - ale wymagało to zbyt wiele czasu a efekty takie sobie.

IMO giełda to jedna wielka szulernia ;)
Znam takich co przez jakiś czas "mieli farta",
ale wcześniej lub trochę później... i tak wtopili ;)

W dniu poniedziałek, 11 maja 2020 23:57:24 UTC+2 użytkownik Waldek napisał:

W dniu 2020-05-10 o 23:04, cef pisze:

> Kiedyś bawiłem się giełdę bardziej - z analizą historii podmiotów, > wyników finansowych,
> trendów rynkowych - ale wymagało to zbyt wiele czasu a efekty takie sobie.
> IMO giełda to jedna wielka szulernia ;)
Znam takich co przez jakiś czas "mieli farta",
ale wcześniej lub trochę później... i tak wtopili ;)

Giełda z akcjami to jeszcze pół biedy.
Szulernia to są te wszystkie "instrumenty pochodne" - kontrakty, opcje itp. Czysty hazard, gorszy niż w kasynie.

W dniu niedziela, 10 maja 2020 23:04:26 UTC+2 użytkownik cef napisał:

> Ale przyznam, że ciekawi mnie też powód płacenia za KO w sytuacji posiadania lokat na 0,5%, które zapewne można w razie potrzeby zerwać z mniejszą stratą.
> Bo gdyby to był milion, to już byłby lepszy %.
> Opowiesz coś czy to tajemnica?

Kiedyś w ramach swojej działalności zostałem postawiony
w takiej sytuacji, że żeby zachować źródło dochodu musiałem
wyłożyć wszystko co miałem odłożone i nie zostało mi nic - ani złotówki na bieżącą działalność ani na czarną  godzinę a na głowie stałe wydatki i widmo braku zleceń i jak nie było za wiele roboty, to ratowałem się KO. W sumie mógłbym je już to zlikwidować, ale teraz znowu nędza idzie. Lokaty trzymam tylko dlatego, żeby jak się trafi jakiś kontrakt wymagający sporych zakupów, to likwiduję bez bólu i środki mam dostępne prawie od ręki. Taki bufor- odsetki nie grają roli - bardziej chodzi mi o odsunięcie tych środków
z rachunków bieżących, żeby ich od razu nie wydać na pierdoły.

Hmm, trzymanie KO z sentymentu jest rzeczywiście marne - ale z drugiej strony smutną prawdą jest to, że kredyt trzeba sobie załatwić w dobrych czasach i trzymać w pogotowiu, bo w złych się go nie dostanie.
I choć taka sytuacja, jaką miałeś - czyli że starczyło środków własnych oraz kredytu wtedy, gdy przyszedł kryzys, mieści się w granicach fartu - to jednak te granice są większe, gdy masz do dyspozycji środki własne+kredyt niż wtedy, gdy masz tylko środki własne.

Inna sprawa, ile taki KO kosztuje, bo może można poszukać lepszych opcji (alternatywy dla lokat 0,5% też by się znalazły - choćby 1%)?
I jak się go ew. spłaca - o co ostatnio pytałem na grupie, bo nigdy się nie interesowałem - ale może nikt nie wie.
Czyli głównie chodzi o jakiś wymóg spłaty minimalnej analogicznie do KK, gdzie co miesiąc trzeba oddać odsetki oraz jakąś część ("klasycznie" 5%, choć są banki, które pozwalają na 2%) kapitału.
Bo może nie ma i odsetki powiększają kapitał - oczywiście dopóki się limit nie wyczerpie?

Bo jeśli to tak tylko leży i czeka przez kilka lat, to może taniej wyjść wypłata z bankomatu z limitu KK w razie W - trochę drogo, taki citek teraz podnosi prowizję do 10% - ale może inni mają taniej.
Są jeszcze przelewy gotówki z limitu KK - prowizje też różne, taki citek szaleje, bo właśnie podniósł maksymalną prowizję z 20% do 30% - ale "ustala je indywidualnie" i np. mi już od lat proponuje 0%, z czego ostatnio w końcu skorzystałem - a dzwonią w tej sprawie uparcie i regularnie od lat - oczywiście dlatego, że w promocji dostanę za to 500zł, a 95% kredytu spłaciłem tego samego dnia, którego mi go wypłacili. Kolejne 4,5% następnego dnia ;) - nie ma to jak przepisy uniemożliwiające pobieranie opłat za wcześniejszą spłatę.
No ale tutaj niestety nie ma gwarancji, że jak się akurat będzie potrzebować to dalej będzie to 0% prowizji :(

Skarbonka daje darmowy debet 5k do konta platinum (jeśli ma się również konto firmowe to wymóg bezpłatności, czyli ping-pong, można załatwiać środkami z tego debetu ;) - ale to jednak nie jest kwota, jaka może mieć wielki wpływ na cokolwiek.

Skarbonka daje darmowy debet 5k do konta platinum (jeśli ma się również konto firmowe to wymóg bezpłatności, czyli ping-pong, można załatwiać środkami z tego debetu ;) - ale to jednak nie jest kwota, jaka może mieć wielki wpływ na cokolwiek.

W jakim banku jest ta "skarbonka " z kontem Platinium ? Cy mowa o PKO BP, bo nie znam żadnego innego banku z taka nazwą konta ?

W dniu wtorek, 12 maja 2020 18:35:17 UTC+2 użytkownik era...@gmail.com napisał:

> Skarbonka daje darmowy debet 5k do konta platinum (jeśli ma się również konto firmowe to wymóg bezpłatności, czyli ping-pong, można załatwiać środkami z tego debetu ;) - ale to jednak nie jest kwota, jaka może mieć wielki wpływ na cokolwiek.

W jakim banku jest ta "skarbonka " z kontem Platinium ? Cy mowa o PKO BP, bo nie znam żadnego innego banku z taka nazwą konta ?

Tak.

W dniu wtorek, 12 maja 2020 19:51:58 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

W dniu wtorek, 12 maja 2020 18:35:17 UTC+2 użytkownik era...@gmail.com napisał:
> > Skarbonka daje darmowy debet 5k do konta platinum (jeśli ma się również konto firmowe to wymóg bezpłatności, czyli ping-pong, można załatwiać środkami z tego debetu ;) - ale to jednak nie jest kwota, jaka może mieć wielki wpływ na cokolwiek.
> > W jakim banku jest ta "skarbonka " z kontem Platinium ? Cy mowa o PKO BP, bo nie znam żadnego innego banku z taka nazwą konta ?

Tak.

Ale darmowe jest tylko udostępnienie, korzystanie płatne.

W dniu 2020-05-12 o 17:49, Dawid Rutkowski pisze:

W dniu niedziela, 10 maja 2020 23:04:26 UTC+2 użytkownik cef napisał:

Ale przyznam, że ciekawi mnie też powód płacenia za KO w sytuacji posiadania lokat na 0,5%, które zapewne można w razie potrzeby zerwać z mniejszą stratą.
Bo gdyby to był milion, to już byłby lepszy %.
Opowiesz coś czy to tajemnica?

Kiedyś w ramach swojej działalności zostałem postawiony
w takiej sytuacji, że żeby zachować źródło dochodu musiałem
wyłożyć wszystko co miałem odłożone i nie zostało mi nic - ani złotówki
na bieżącą działalność ani na czarną  godzinę a na głowie stałe wydatki
i widmo braku zleceń i jak nie było za wiele roboty, to ratowałem się
KO. W sumie mógłbym je już to zlikwidować, ale teraz znowu nędza idzie.
Lokaty trzymam tylko dlatego, żeby jak się trafi jakiś kontrakt
wymagający sporych zakupów, to likwiduję bez bólu i środki mam dostępne
prawie od ręki. Taki bufor- odsetki nie grają roli - bardziej chodzi mi
o odsunięcie tych środków
z rachunków bieżących, żeby ich od razu nie wydać na pierdoły.

Hmm, trzymanie KO z sentymentu jest rzeczywiście marne - ale z drugiej strony smutną prawdą jest to, że kredyt trzeba sobie załatwić w dobrych czasach i trzymać w pogotowiu, bo w złych się go nie dostanie.
I choć taka sytuacja, jaką miałeś - czyli że starczyło środków własnych oraz kredytu wtedy, gdy przyszedł kryzys, mieści się w granicach fartu - to jednak te granice są większe, gdy masz do dyspozycji środki własne+kredyt niż wtedy, gdy masz tylko środki własne.

Trzymam to bardziej z lenistwa, bo może się jeszcze przydać.
Planowanie finansowe małego biznesu (2-3 pracowników) wymaga posiadania pewnego buforu - widać to bardzo wyraźnie obecnie.Z kredytem utrzymam jeszcze trzy miesiące dodatkowo :-). Wtedy miałem wielkiego farta i mam nadzieję, że teraz też jakoś
się wyślizgnę, chociaż straty będą solidne i nie pozwolą na szybkie odrodzenie.

Inna sprawa, ile taki KO kosztuje, bo może można poszukać lepszych opcji (alternatywy dla lokat 0,5% też by się znalazły - choćby 1%)?
I jak się go ew. spłaca - o co ostatnio pytałem na grupie, bo nigdy się nie interesowałem - ale może nikt nie wie.
Czyli głównie chodzi o jakiś wymóg spłaty minimalnej analogicznie do KK, gdzie co miesiąc trzeba oddać odsetki oraz jakąś część ("klasycznie" 5%, choć są banki, które pozwalają na 2%) kapitału.

Nie pamiętam dokładnie zasad, ale płacę 1,5% rocznie za możliwość skorzystania i nie muszę oddawać chyba nawet cześci miesięcznie.
Korzystałem kilka razy doraźnie na kilka dni jak potrzebowałem
sfinansować jakiś ZUS czy podatek a klient obsuwał płatności.
Teraz też skubańcy niby zamawiają, ale zalegają coraz więcej -
odwieczne dylematy biznesu...

W dniu 2020-05-10 o 12:06, cef pisze:

Tyle tylko, że ja nie uważam, że zarabiam czy oszczędzam i być
  może to jest kluczowe.

Jest tu dużo osobników którzy twierdzą że na "wisienkach" zarabiają.

Starałem się dopytać jednego spamera ile zarabia na stronie www o wisienkach i spamowaniu o nich a ile na samych wisienkach?

Stchórzył. Nie odpowiedział.

W takim "towarzystwie" moje wypowiedzi może i uszczypliwe nie wydają się jakoś naganne. Każdy liczy po swojemu i najczęściej zapomina o ukrytych kosztach czy niedogodnościach i czasie jaki poświęca na ten "zarobek"

Ja liczę kompleksowo. Jeszcze raz napiszę że Kowalski w Polsce zarabiający poniżej średniej krajowej ;-) który coś potrafi, ma jakiś fach nie będzie miał korzyści finansowych czy innych z posiadania tryliona kart i kont.
Jedno konto, jeden kredyt, jedna karta.

Jeśli ktoś widzi to zagadnienie z innego poziomu to nie widzę powodu żeby mi odpowiadał i przekonywał że się mylę bo jestem za stary na nawijanie mi makaronu na uszy ;-)

W dniu 2020-05-10 o 13:26, z pisze:

W dniu 2020-05-10 o 12:06, cef pisze:

Tyle tylko, że ja nie uważam, że zarabiam czy oszczędzam i być
  może to jest kluczowe.

Jest tu dużo osobników którzy twierdzą że na "wisienkach" zarabiają.

No ja już (prawie) nie zarabiam :/
Co było do zerwania, zerwałem - a nowe coś nie chcą dojrzeć ;)

IMO zupełnie niepotrzebnie się tak frustrujesz :D

Pozdro

W dniu 2020-05-10 o 23:03, Waldek pisze:

IMO zupełnie niepotrzebnie się tak frustrujesz :D

Nic na to nie poradzę. Jak mnie kontrahent traktuje jak debila wciskając mi kredyt (kartę kredytową) którego nie potrzebuję a z którego MUSZĘ korzystać... i płacić za jego używanie.

TAK PŁACIĆ. Bo jestem tylko człowiekiem i nie zagwarantuję spełnienia fafnastu warunków zapisanych drobnym druczkiem...
Nie ma darmowych obiadów.

A karta debetowa nie oferuje pełnej funkcjonalności np. w necie. to nie chcę karty. Sprawiłem sobie jednego revoulta na rodzinę i wystarczy.

Trzeba to ludziom tłumaczyć. Bo nazwy tych "produktów" są mylące a już zasada ich działania może prowadzić do poważnych kłopotów finansowych.

Tak. Ludzie są ułomni. Na tym właśnie zarabia bank.
Na niedopowiedzeniu, wprowadzeniu w błąd, interpretowaniu zapisów niezgodnie ze zdrowym rozsądkiem...

Jak nie chcesz upaprać gównem to omijasz go z daleka ;-)

W dniu 2020-05-11 o 11:06, z pisze:

W dniu 2020-05-10 o 23:03, Waldek pisze:

IMO zupełnie niepotrzebnie się tak frustrujesz :D

Nic na to nie poradzę. Jak mnie kontrahent traktuje jak debila wciskając mi kredyt (kartę kredytową) którego nie potrzebuję a z którego MUSZĘ korzystać... i płacić za jego używanie.

Mam obecnie 2 KK bezpłatne bezwarunkowe
1. Citek - dożywotnio bezwarunkowo
2. Santander - bezwarunkowo 2 lata
- z tej drugiej dodatkowy bonus to pakiet ubezpieczenia

TAK PŁACIĆ. Bo jestem tylko człowiekiem i nie zagwarantuję spełnienia fafnastu warunków zapisanych drobnym druczkiem...
Nie ma darmowych obiadów.

No prawie, bo np. trzecią KK Milka wystarczy 5 "pyknięć" miesięcznie dla bezpłatności
- bonus to również pakiet ubezpieczeniowy
a jeśli nie, to 15zł opłaty - dość nędzny obiad - może jakaś zupa ;)

A karta debetowa nie oferuje pełnej funkcjonalności np. w necie. to nie chcę karty. Sprawiłem sobie jednego revoulta na rodzinę i wystarczy.

Moje debetówki są funkcjonalne - również w necie
Revoluta też posiadam, oraz Curve

Tak. Ludzie są ułomni. Na tym właśnie zarabia bank.
Na niedopowiedzeniu, wprowadzeniu w błąd, interpretowaniu zapisów niezgodnie ze zdrowym rozsądkiem...

Może i są ułomni - nie przeczę
ja mam jednak więcej zysków niż strat
- ostatnia (strata) którą zaliczyłem to opłata za wznowienie KK Polbanku (był kiedyś takowy bank) ale ogólny bilans 1% zwrotu za wszystkie transakcje i tak zrekompensował tą stratę z nawiązką

Pozdrawiam

Jesteś klientem/jeleniem który lubi się tym bawić. Lubi coś załatwiać, walczyć z systemem, udowadniać błędy konsultantom...
Masz pewność że panujesz nad sytuacją. BRAWO TY ;-)

Mam swoje lata. Ja nie lubię. Szkoda życia.

Z mojej kalkulacji finansowej wynika że "taniej" jest mieć mniej "produktów" bankowych.
Przyjmij do wiadomości że ludzie są różni i nie każdy łyka propagandę banksterską. Ta propaganda to konkretne pieniądze.
To że chwalisz tutaj korzystanie z banków to też konkretny pieniądz.
Malutki ale zawsze ;-)

W dniu 2020-05-12 o 09:34, z pisze:

Z mojej kalkulacji finansowej wynika że "taniej" jest mieć mniej "produktów" bankowych.
Przyjmij do wiadomości że ludzie są różni i nie każdy łyka propagandę banksterską. Ta propaganda to konkretne pieniądze.
To że chwalisz tutaj korzystanie z banków to też konkretny pieniądz.
Malutki ale zawsze ;-)

Nikogo nie chwale, ani nie ganię
każdy orze - jak może, i śpi jak sobie pościeli ;)
Wykazałem wyłącznie że posiadanie KK nie musi wiązać się z opłatami
a dodatkowo może przynieść wymierne korzyści, o czym większość
grupowiczów doskonale wie.

Pozdro

A ja wykazałem że posiadanie karty może generować koszty a bez kolejnego plastiku można żyć tak samo jak bez żadnego plastiku i oszczędzać konkretne pieniądze przez mniejszą łatwość wydawania i świadomość ile w tym portfelu jest. (tak człowiek jest ułomny a banki żerują na tej ułomności. Takie okradanie chorego na wózku ;-)

Nie widzę powodu żeby przyjmować zgodnie z propagandą banksterską że plusy karcianej sekty górują nad minusami które widzą normalni ludzie potrafiący mądrze rozporządzać swoim majątkiem.

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ebc1464$0$522$65785112@news.neostrada.pl...

A ja wykazałem że posiadanie karty może generować koszty a bez kolejnego plastiku można żyć tak samo jak bez żadnego plastiku i oszczędzać

Z plastikiem zyje sie jednak wygodniej, wiec z tym "bez zadnego" to bym nie przesadzal.

A tu czasy nowe - we wroclawiu bilet kupisz w tramwaju i autobusie, ale plastik musisz miec.
Za gotowke to tylko w kilku miejscach.

konkretne pieniądze przez mniejszą łatwość wydawania i świadomość ile w tym portfelu jest. (tak człowiek jest ułomny a banki żerują na tej ułomności. Takie okradanie chorego na wózku ;-)

a) wystarczy byc oszczednym z natury,
b) teraz telefony wyswietlaja ile na koncie jest. Latwiej niz liczyc.

Choc przyznaje, ze KK jest raczej zagmatwana. Celowo ?

Nie widzę powodu żeby przyjmować zgodnie z propagandą banksterską że plusy karcianej sekty górują nad minusami które widzą normalni ludzie potrafiący mądrze rozporządzać swoim majątkiem.

Jak tak madrze gospodaruja, to nie powinni narzekac, ze przez karty wiecej wydaja :-)


A w BZ kolejna promocja. Mozna nawet 800 zl przytulic ... choc raczej bym nie liczyl az na tyle ...

J.

To jest tylko Twoja perspektywa a nie jedynie słuszna prawda objawiona.

W dniu 2020-05-10 o 10:39, Dawid Rutkowski pisze:

I dodatkowo neguje fakt, że święty spokój można mieć za darmo.

A to jego "oszczędzanie" wygląda tak, że żeby nie płacić za konto, trzyma w banku 5k na 0% - i jednocześnie bierze 10k kredytu na 8% (to i tak dobrze, bo zaczął od 14%).
Bank więc pożycza mu jego własne 5k na 8%.
"Darmowe" konto nie kosztuje więc już 2% od 5k, tylko 8% od 5k - 400zł rocznie. Pewnie taniej wychodzi sama opłata za to konto...

I kto tu coś pisze o liczących marketingowcach...

Nic dodać, nic ująć.
Niektórzy dość dziwnie rozumieją optymalizację kosztów. Ten sam typ ludzi uważa np. partię głoszącą zrównanie dysproporcji w zarobkach, własność państwową, centralne zarządzanie gospodarką - za partię prawicową. :D

Ale to przypadek beznadziejny.
Jeśli jednak chcemy trzymać jakiś poziom grupy to trzeba takie głupoty prostować, nawet karmiąc trolla, bo jeszcze ktoś to przeczyta i powie, że "na p.b.b. tak było" ;>
I nawet nie chodzi o wisienki, bo to i wyższa szkoła jazdy i hobby, które jak każda zabawa daje fun, ale zabiera czas, tylko o zwyczajne racjonalne korzystanie z usług bankowych.

Ja nigdy nie płaciłem za korzystanie z banków.
Zawsze wyszukiwałem takie banki, żeby nie płacić nawet jednego grosza rocznie. Czasem były to dość egzotyczne instytucje, czy ktoś tutaj kojarzy np. LG Bank? ;)

Przy tym jestem jednym z nielicznych, którzy nie mieli konta w mBanku. :D
Bo brałem również pod uwagę dostępne opinie o bankach. A swego czasu był to najlepszy bank dla oszustów.

--
-          Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Niektórzy potrafią się wypowiadać co do ustroju i partii które rządzą/rządziły bo znają zasady tego ustroju.
Dyskutować i wytykać błędy to nie od razu znaczy opowiadać się po stronie PiS czy PO.

Można głosować ZAWSZE na Korwina teraz Bosaka.

Ale do tego trzeba dorosnąć ;-)

W dniu 2020-05-10 o 17:29, z pisze:

Niektórzy potrafią się wypowiadać co do ustroju i partii które rządzą/rządziły bo znają zasady tego ustroju.
Dyskutować i wytykać błędy to nie od razu znaczy opowiadać się po stronie PiS czy PO.

Można głosować ZAWSZE na Korwina teraz Bosaka.

Ale do tego trzeba dorosnąć ;-)

A tak, ponoć koperta czyni cuda
wkładasz Bosaka wychodzi Duda

Do tego też trzeba dorosnąć ;)

Pozdro

Widzę że zaliczasz się do 99% amerykańskich gospodyń domowych ;-) co w wyborach oddają głos nie biorąc pod uwagę swoich poglądów.
Jeśli oczywiście mają jakieś poglądy ;-)

cef <cezfar@interia.pl> writes:

[...]

Jakoś nie odbieram tego jako wciąganie.
Ot taka próba pokazania, że bardziej ceni sobie
święty spokój nawet jeśli do niego dopłaca.

I tylko wyśmiewa innych, którzy mają inne podejście.
Sam kiedyś polowałem na wisienki (RTFA :) )
teraz mi się nie chce, ale do głowy by mi nie przyszło, żeby Dawid miał
"czyścić mi monitor".

KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/

Ja wyśmiewam a za to jestem wyzywany od głupków.

Pokazuję że nie wszystko da się wycenić to nazywają mnie oszołomem

A jak się da to pokazuję co jeszcze kosztuje tym młokosom co są zafascynowani łatwym i szybkim wydawaniem pieniędzy.

Wytykam sztuczki psychologiczne stosowane przez banki których nie lubię (brzydzę się) to jestem niedzisiejszy i mącę pochlebną opinie o bankach.

BRAWO. ELYTA biznesu ;-)

W dniu 2020-05-10 o 08:23, cef pisze:

ceni sobie
święty spokój nawet jeśli do niego dopłaca.

Święty spokój też można wycenić jako minimalizację dodatkowych niepotrzebnych opłat które opracowują specjaliści.
To jest konkretny PIENIĄDZ.

Dnia Sat, 9 May 2020 12:00:37 +0200, Akarm napisał(a):

W dniu 2020-05-09 o 11:23, Kamil Jońca pisze:

"Bezwarunkowo"? Jesteś pewien? Możesz się pochwalić czego używasz?

Tak, jestem pewien - bezwarunkowo bez opłat.
Inaczej mówiąc: mogę nie robić żadnych operacji kartami, nie muszę przelewać nic na konto - nic nie muszę robić, i nie ponoszę żadnych opłat związanych z jakimikolwiek usługami bankowymi.
Używam konta Santander, karty debetowej Santander po przeniesieniu z Deutsche Banku, oraz kart kredytowej 123 Santander.
Czasem jeszcze Alior Kantor, Revolut i Curve.
Reszty już nie pamiętam, a to znaczy że nie używam.

No coz, darmowe konto to obecnie standard, tudziez nawet ustawowy
wymog (ale tylko konta podstawowego).

Darmowe przelewy - tez standard, przynajmniej na kontach prywatnych.

Darmowe karty ... a to juz nie standard, wrecz standardem sa platne
karty z mozliiwoscia zwolnienia. Ale promocje sie zdarzaja.
Uwazaj, bo Santader moze miec oplate za wznowienie KD.

J.

W dniu 2020-05-09 o 13:08, J.F. pisze:

Uwazaj, bo Santader moze miec oplate za wznowienie KD.

Kartę debetową mam bezwarunkowo bezpłatną na wieczność.
Sprawdziłem, dopytałem, niedawno mi wymieniali.

--
-          Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Dnia Sat, 9 May 2020 13:41:40 +0200, Akarm napisał(a):

W dniu 2020-05-09 o 13:08, J.F. pisze:

Uwazaj, bo Santader moze miec oplate za wznowienie KD.

Kartę debetową mam bezwarunkowo bezpłatną na wieczność.
Sprawdziłem, dopytałem, niedawno mi wymieniali.

W kazdej chwili moga zmienic cennik :-(

J.

W dniu 2020-05-09 o 13:44, J.F. pisze:

W kazdej chwili moga zmienic cennik :-(

Cennik mogą zmienić.
Umowy już nie. Mam umowę zawartą na zawsze, dokąd będą karty debetowe w tym banku.

--
-          Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Dnia Sat, 9 May 2020 14:44:32 +0200, Akarm napisał(a):

W dniu 2020-05-09 o 13:44, J.F. pisze:

W kazdej chwili moga zmienic cennik :-(

Cennik mogą zmienić.
Umowy już nie. Mam umowę zawartą na zawsze, dokąd będą karty debetowe w tym banku.

Nie masz - w kazdej chwili moga napisac ze "jesli klient wyraza zgode
na nowe warunki, to nie musi nic robic i nowe warunki zaczna
obowiazywac od 1 sierpnia, a jesli nie wyraza zgody, to powinien
zamknac konto do 31 lipca".

Choc prawnicy moga miec inne opinie ...

J.

W dniu 08.05.2020 o 10:04, z pisze:

W dniu 2020-05-07 o 22:39, JaceK pisze:

Kart kredytowych jakich banków używacie do doładowania konta Revolut, tak aby nie było opłaty banku za taką operację? Wiem już, że Citi odpada.

JaceK

KK Millennium, nie ma opłat

generalnie czy któryś bank (oprócz Citi) pobiera jakieś opłaty przy doładowywaniu revoluta KK?

pozdrawiam
RobertS

W dniu 2020-05-07 o 22:39, JaceK pisze:

Kart kredytowych jakich banków używacie do doładowania konta Revolut, tak aby nie było opłaty banku za taką operację? Wiem już, że Citi odpada.

JaceK

Używam KK Visa mBank - jak dotąd bez opłat...

--
Telesfor

W dniu 07.05.2020 o 22:39, JaceK pisze:

Kart kredytowych jakich banków używacie do doładowania konta Revolut, tak aby nie było opłaty banku za taką operację? Wiem już, że Citi odpada.

KK T-Mobile.
--
Pozdrawiam,
Darek
odpowiadasz na priv zamień p w adresie

W dniu 2020-05-07 o 22:39, JaceK pisze:

Kart kredytowych jakich banków używacie do doładowania konta Revolut, tak aby nie było opłaty banku za taką operację?

1-2-3 Santander

--
-          Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

On Thursday, May 7, 2020 at 10:39:51 PM UTC+2, JaceK wrote:

Kart kredytowych jakich banków używacie do doładowania konta Revolut, tak aby nie było opłaty banku za taką operację? Wiem już, że Citi odpada.

Getin (dawna KISS z OpenFinance)

witrak()