Dnia Mon, 5 Oct 2009 13:54:35 +0200, Marcin napisał(a):

Witam dysponuję ok 15 tys i chciałbym kupić terenówkę

Jak terenowka, to tylko Land Rover Defender 110 :)

--
pozdrawiam, Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

Maciek pisze:

Dnia Mon, 5 Oct 2009 13:54:35 +0200, Marcin napisał(a):

Witam dysponuję ok 15 tys i chciałbym kupić terenówkę

Jak terenowka, to tylko Land Rover Defender 110 :)

Ostatnio jechalem za takim jednym ladnym w trasie w nocy i sobie pogadalismy o "legendarnosci" defendera z kierowca tegoz.
Samochod kupiony jako nowy w Pl salonie, rocznik 2006.
Wymienione w ramach gwarancji:
cala instalacja elektryczna
wszystkie wtryskiwacze
EGR.

Jak dla mnie to lekka porazka, chyba ze te 30 letnie sa lepsze:)

--
Qlfon, Kraków

Dnia Mon, 05 Oct 2009 22:24:21 +0200, Qlfon napisał(a):

Jak dla mnie to lekka porazka, chyba ze te 30 letnie sa lepsze:)

"Legenadrnosc" Defenderow AFAIK nie dotyczy ich niezawodnosci ogolnej,
tylko mozliwosci terenowych i pancernej konstrukcji. Ale swoja droga tez
slyszalem, ze te starsze (w ktorym roku wsadzono tam silnik BMW, bo nie
pamietam?) byly mniej usterkowe.

Od 2007 do Defenderow pakuja diesla zdaje sie z Forda Transita - nie wiem,
jak sie sprawuje pod wzgledem awaryjnosci, ale ludzie chwala sobie 360 Nm.

--
pozdrawiam, Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

Użytkownik "Maciek" <docktor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:w86qzlo4mbhv$.1qhc0lnfscdev$.dlg40tude.net...

Dnia Mon, 5 Oct 2009 13:54:35 +0200, Marcin napisał(a):

Witam dysponuję ok 15 tys i chciałbym kupić terenówkę

Jak terenowka, to tylko Land Rover Defender 110 :)

Oczywiście - dla miłośników hardcore'u. W firmie gdzie kiedyś pracowałem było toto i kultura jazdy tym defenderem niewiele odbiegała od oferowanej przez żuka.....
--
Jackare

Dnia Wed, 7 Oct 2009 03:03:19 +0200, Jackare napisał(a):

Oczywiście - dla miłośników hardcore'u. W firmie gdzie kiedyś pracowałem było toto i kultura jazdy tym defenderem niewiele odbiegała od oferowanej przez żuka.....

Pamietasz model albo rocznik?

--
pozdrawiam, Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

Użytkownik "Maciek" <docktor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:lup2mt0y1lp0$.gllta46yzj1i$.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 7 Oct 2009 03:03:19 +0200, Jackare napisał(a):

Oczywiście - dla miłośników hardcore'u. W firmie gdzie kiedyś pracowałem
było toto i kultura jazdy tym defenderem niewiele odbiegała od oferowanej
przez żuka.....

Pamietasz model albo rocznik?

Model chyba 110, ale nie dam głowy. Rocznika nie pamiętam. Kupili to miesiąc przed moim odejściem z firmy (a było to w 2007 roku), więc się specjalnie nie interesowałem. Pamietam że został kupiony z wyprzedaży. Samochody te były wyprzedawane przez duże przedsiębiorstwo (Elektromontaż, Energomontaż ???) które zrealizowało jakiś kontrakt w Afryce a potem te auta stały kilka lat w hali i się kurzyły. Miał kilka lat na karku ale niewiele przejechane, 50 czy 60 tys. km.
--
Jackare

Dnia Mon, 12 Oct 2009 00:15:59 +0200, Jackare napisał(a):

Model chyba 110, ale nie dam głowy. Rocznika nie pamiętam. Kupili to miesiąc przed moim odejściem z firmy (a było to w 2007 roku), więc się specjalnie nie interesowałem. Pamietam że został kupiony z wyprzedaży. Samochody te były wyprzedawane przez duże przedsiębiorstwo (Elektromontaż, Energomontaż ???) które zrealizowało jakiś kontrakt w Afryce a potem te auta stały kilka lat w hali i się kurzyły. Miał kilka lat na karku ale niewiele przejechane, 50 czy 60 tys. km.

Ech, zeby mnie sie taki trafil :/

Kocham te traktory :)

--
pozdrawiam, Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

Warunki spartańskie, ale za to ogromne możliwości. Defender pokona taki teren, jaki ciężko zdobyć jakimkolwiek innym pojazdem. Może H2 ma podobne możliwości... I o to właśnie chodzi...

--
Pzdr., Wycior

Wycior wrote:

Warunki spartańskie, ale za to ogromne możliwości. Defender pokona taki teren, jaki ciężko zdobyć jakimkolwiek innym pojazdem. Może H2 ma podobne możliwości... I o to właśnie chodzi...

Chodzi o wozidło które przejedzie tam, gdzie berlingo zawadza spodem (ale mimo to przejeżdża).

Dnia Wed, 07 Oct 2009 16:20:44 +0200, Mikolaj Rydzewski napisał(a):

Chodzi o wozidło które przejedzie tam, gdzie berlingo zawadza spodem (ale mimo to przejeżdża).

Poldek Truck? :)

--
pozdrawiam, Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

In article <hai83t$2kj2$1@news2.ipartners.pl>, miki@ceti.pl says...

Chodzi o wozidło które przejedzie tam, gdzie berlingo zawadza spodem (ale mimo to przejeżdża).

No, to może podniesiona wersja konkurenta? Bodajże nazywało się to Kangoo Pampa. Była też wersja 4x4.

--
Pzdr
Alex

Dziękuję za rady. Może złe pytanie zadałem - raczej SUV niż terenówka - rosomaka nie potrzebuję. Waham się między, popierdułkami dla blondynek jak tu napisał jeden z przedmówców (crv, rav) a jeepem.
Za dla japońców - w miarę duża bezawaryjność i wysoki prześwit. Za dla Jeep cherokee - cenowo porównując na autoscout jeepa z 2001 można kupić za tyle co za rav z 1996. W jeepa można załadować ludzi i namiot w ravkę 4 osoby i 2 plecaki...ale do miasta ravka jest lepsza.... zgłupieć można

Dnia Thu, 8 Oct 2009 15:04:33 +0200, Marcin napisał(a):

Dziękuję za rady. Może złe pytanie zadałem - raczej SUV niż terenówka - rosomaka nie potrzebuję. Waham się między, popierdułkami dla blondynek jak tu napisał jeden z przedmówców (crv, rav) a jeepem.
Za dla japońców - w miarę duża bezawaryjność i wysoki prześwit. Za dla Jeep cherokee - cenowo porównując na autoscout jeepa z 2001 można kupić za tyle co za rav z 1996. W jeepa można załadować ludzi i namiot w ravkę 4 osoby i 2 plecaki...ale do miasta ravka jest lepsza.... zgłupieć można

A brales pod uwage Isuzu Trooper?

--
pozdrawiam, Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF