Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   jaka terenówka za paręnaście tys.?

jaka terenówka za paręnaście tys.?

Data: 2010-10-16 07:14:52
Autor: ts
jaka terenówka za paręnaście tys.?
Za te pieniądze nic nie kupisz. Nawet porządny Uaz wiecej kosztuje.
Użytkownik "dominik" <dkuropka@gmail.com> napisał w wiadomości news:f8b7798b-3f42-44a0-87ec-c1544d08c85di21g2000yqg.googlegroups.com...
Czołem,

Widzę parę wątków tego rodzaju, ale pozwólcie na jeszcze jeden...

Takie mam założenia:
1. Chcę się pobawić trochę jazdą w lekkim terenie (bardziej wycieczka
w las niż ostry offroad), ale oprócz tego jeździć sporo po asfalcie.
2. Nie potrzebuję dużego auta, ale dobrze jak się 4 osoby zmieszczą.
3. Budżet do 15 tys.
4. Miło byłoby nie zbankrutować na naprawach i kosztach paliwa.

Po wstępnym rozeznaniu stawiam na krótką Vitarę (diesel lub lpg) z lat
1995-98 - bo na tyle pozwala cena.

Odradzicie? Czy dobrze knuję? A może dłuższa też nie jest jakoś
strasznie ociężała? A może stary Samurai? A może cholera-wie-co?

Dominik

Data: 2010-10-16 22:02:54
Autor: Maciek
jaka terenówka za paręnaście tys.?
 
Widzę parę wątków tego rodzaju, ale pozwólcie na jeszcze jeden...

Stary Samurai jest zawieszony na 4 resorach. Do zabawy nadaje sie znakomicie, do
jezdzenia po asfalcie ponoc srednio (zwlaszcza dalsze trasy sa w nim podobno
wyrafinowana tortura).

Krotkie Pajero sobie kup, albo Gallopera. Oczywiscie z dieslem, moim zdaniem
maly silniczek z mikrym momentem nie ma sensu w terenowce.

--


Data: 2010-10-16 22:06:59
Autor: docktor
jaka terenówka za paręnaście tys.?
(...)

Ech, zle ze mna :)

Jak sie anuluje posty przez bramke www?

--
Maciek

--


Data: 2010-10-18 08:45:57
Autor: gr
jaka terenówka za paręnaście tys.?
Czołem,

Widzę parę wątków tego rodzaju, ale pozwólcie na jeszcze jeden...

Takie mam założenia:
1. Chcę się pobawić trochę jazdą w lekkim terenie (bardziej wycieczka
w las niż ostry offroad), ale oprócz tego jeździć sporo po asfalcie.
2. Nie potrzebuję dużego auta, ale dobrze jak się 4 osoby zmieszczą.
3. Budżet do 15 tys.
4. Miło byłoby nie zbankrutować na naprawach i kosztach paliwa.

Po wstępnym rozeznaniu stawiam na krótką Vitarę (diesel lub lpg) z lat
1995-98 - bo na tyle pozwala cena.

Vitara ci się rozleci po 3 wyjazdach, urwiesz napędy....
Kup sobie Jeepa Cheroki 4,0 z lat 90-tych,
4.0 z gazem kupisz za 7000, opony kupisz zaa 1600,
wymienisz mosty jak będą zajechane za 2000,
blacharki w takich samochodach się nie robi bo i tak porysujesz...
Cheroki jest miękki i do jazdy lajtowej się idealnie nadaje...
pozdr.

Data: 2010-10-18 09:56:15
Autor: Sergiusz Rozanski
jaka terenĂłwka za par?na?cie tys.?
Dnia 18.10.2010 gr <grafik@mbpress.pl> napisał/a:
Czo?em,

Widz? par? w?tków tego rodzaju, ale pozwólcie na jeszcze jeden...

Takie mam za?o?enia:
1. Chc? si? pobawi? troch? jazd? w lekkim terenie (bardziej wycieczka
w las ni? ostry offroad), ale oprócz tego je?dzi? sporo po asfalcie.
2. Nie potrzebuj? du?ego auta, ale dobrze jak si? 4 osoby zmieszcz?.
3. Bud?et do 15 tys.
4. Mi?o by?oby nie zbankrutowa? na naprawach i kosztach paliwa.

Po wst?pnym rozeznaniu stawiam na krótk? Vitar? (diesel lub lpg) z lat
1995-98 - bo na tyle pozwala cena.

Vitara ci si? rozleci po 3 wyjazdach, urwiesz nap?dy....
Kup sobie Jeepa Cheroki 4,0 z lat 90-tych,
4.0 z gazem kupisz za 7000, opony kupisz zaa 1600,
wymienisz mosty jak b?d? zajechane za 2000,
blacharki w takich samochodach si? nie robi bo i tak porysujesz...
Cheroki jest mi?kki i do jazdy lajtowej si? idealnie nadaje...

Już pisałem o XJ, ale nie spełnia drugiej części 4 punktu :) nawet z LPG.
Wiem, bo mam takiego. Na asfalt też uważam że nie za bardzo, ja akurat
mam to auto do trochę więcej niż 'jazda w lekkim terenie' i na asfalcie
mi nie zależy, ale też to jest moja wyprawówka i wyjazd na UA czy skandynawie
gdzie leciałem asfaltem, to wolałbym czymś co ma niezależne zawiasy i nie na
piórach.
Jeżeli w grę wchodzą leśne drogi + ewentualnie dukty ścinkowe i jakieś
nieprzeprawowe dojazdy na ryby itd to vitara może być lepsza IMO, chociaż
wiem że sypią się na potęge. XJ z '90 to nówka sztuka patrząc na rude w
porównaniu do vitary '97. U mnie jedynie progi wymianiałem na profil bo się posypał (oryginalnie stoi w nim woda, ten typ tak ma), reszta zdrowa
jak nówka.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

Data: 2010-10-18 16:00:53
Autor: gr
jaka terenówka za par?na?cie tys.?

Vitara ci si? rozleci po 3 wyjazdach, urwiesz nap?dy....
Kup sobie Jeepa Cheroki 4,0 z lat 90-tych,
4.0 z gazem kupisz za 7000, opony kupisz zaa 1600,
wymienisz mosty jak b?d? zajechane za 2000,
blacharki w takich samochodach si? nie robi bo i tak porysujesz...
Cheroki jest mi?kki i do jazdy lajtowej si? idealnie nadaje...

Już pisałem o XJ, ale nie spełnia drugiej części 4 punktu :) nawet z LPG.
Wiem, bo mam takiego. Na asfalt też uważam że nie za bardzo, ja akurat
mam to auto do trochę więcej niż 'jazda w lekkim terenie' i na asfalcie
mi nie zależy, ale też to jest moja wyprawówka i wyjazd na UA czy skandynawie
gdzie leciałem asfaltem, to wolałbym czymś co ma niezależne zawiasy i nie na
piórach.
Jeżeli w grę wchodzą leśne drogi + ewentualnie dukty ścinkowe i jakieś
nieprzeprawowe dojazdy na ryby itd to vitara może być lepsza IMO, chociaż
wiem że sypią się na potęge. XJ z '90 to nówka sztuka patrząc na rude w
porównaniu do vitary '97. U mnie jedynie progi wymianiałem na profil bo
się posypał (oryginalnie stoi w nim woda, ten typ tak ma), reszta zdrowa
jak nówka.

To poszukaj patrola SD33 3,3 bez turbo.
Spalanie w granicach 11l/100
kupisz za 7000 reszta na pakiet startowy...
jak zrobisz resory dobrze to i na trasie da rade 110 km/h
pozdr.
gr

Data: 2010-10-19 14:26:26
Autor: Sebastian Kaliszewski
jaka terenówka za par?na?cie tys.?
gr wrote:
Vitara ci si? rozleci po 3 wyjazdach, urwiesz nap?dy....
Kup sobie Jeepa Cheroki 4,0 z lat 90-tych,
4.0 z gazem kupisz za 7000, opony kupisz zaa 1600,
wymienisz mosty jak b?d? zajechane za 2000,
blacharki w takich samochodach si? nie robi bo i tak porysujesz...
Cheroki jest mi?kki i do jazdy lajtowej si? idealnie nadaje...
Już pisałem o XJ, ale nie spełnia drugiej części 4 punktu :) nawet z LPG.
Wiem, bo mam takiego. Na asfalt też uważam że nie za bardzo, ja akurat
mam to auto do trochę więcej niż 'jazda w lekkim terenie' i na asfalcie
mi nie zależy, ale też to jest moja wyprawówka i wyjazd na UA czy skandynawie
gdzie leciałem asfaltem, to wolałbym czymś co ma niezależne zawiasy i nie na
piórach.
Jeżeli w grę wchodzą leśne drogi + ewentualnie dukty ścinkowe i jakieś
nieprzeprawowe dojazdy na ryby itd to vitara może być lepsza IMO, chociaż
wiem że sypią się na potęge. XJ z '90 to nówka sztuka patrząc na rude w
porównaniu do vitary '97. U mnie jedynie progi wymianiałem na profil bo
się posypał (oryginalnie stoi w nim woda, ten typ tak ma), reszta zdrowa
jak nówka.

To poszukaj patrola SD33 3,3 bez turbo.
Spalanie w granicach 11l/100
kupisz za 7000 reszta na pakiet startowy...


Patrol za 7000?

To można od razu do skupu odwieźć ;)

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2010-10-19 15:48:07
Autor: gr
jaka terenówka za par?na?cie tys.?
gr wrote:
Vitara ci si? rozleci po 3 wyjazdach, urwiesz nap?dy....
Kup sobie Jeepa Cheroki 4,0 z lat 90-tych,
4.0 z gazem kupisz za 7000, opony kupisz zaa 1600,
wymienisz mosty jak b?d? zajechane za 2000,
blacharki w takich samochodach si? nie robi bo i tak porysujesz...
Cheroki jest mi?kki i do jazdy lajtowej si? idealnie nadaje...
Już pisałem o XJ, ale nie spełnia drugiej części 4 punktu :) nawet z LPG.
Wiem, bo mam takiego. Na asfalt też uważam że nie za bardzo, ja akurat
mam to auto do trochę więcej niż 'jazda w lekkim terenie' i na asfalcie
mi nie zależy, ale też to jest moja wyprawówka i wyjazd na UA czy skandynawie
gdzie leciałem asfaltem, to wolałbym czymś co ma niezależne zawiasy i nie na
piórach.
Jeżeli w grę wchodzą leśne drogi + ewentualnie dukty ścinkowe i jakieś
nieprzeprawowe dojazdy na ryby itd to vitara może być lepsza IMO, chociaż
wiem że sypią się na potęge. XJ z '90 to nówka sztuka patrząc na rude w
porównaniu do vitary '97. U mnie jedynie progi wymianiałem na profil bo
się posypał (oryginalnie stoi w nim woda, ten typ tak ma), reszta zdrowa
jak nówka.

To poszukaj patrola SD33 3,3 bez turbo.
Spalanie w granicach 11l/100
kupisz za 7000 reszta na pakiet startowy...


Patrol za 7000?

To można od razu do skupu odwieźć ;)


to się możesz zdziwić....
nie każdy jest "lanserem" co musi się w błyszczącej puszcze lansować...
pozdr.
Gr

Data: 2010-10-26 00:44:55
Autor: dominik
jaka terenówka za par?na?cie tys.?
A co powiecie na Opla Monterey?
Tanie do, ale czy warte zainteresowania?
Większe od Vitary, o której myślałem, ale jeszcze nie porażająco
wielkie - szczególnie w wersji 2drzwiowej.

Dominik

Data: 2010-10-26 10:59:38
Autor: Maciek
jaka terenówka za par?na?cie tys.?
Dnia Tue, 26 Oct 2010 00:44:55 -0700 (PDT), dominik napisał(a):

A co powiecie na Opla Monterey?
Tanie do, ale czy warte zainteresowania?
Większe od Vitary, o której myślałem, ale jeszcze nie porażająco
wielkie - szczególnie w wersji 2drzwiowej.

Opel Monterey = Isuzu Trooper. Pod marka Isuzu masz chyba wiekszy wybor.
Generalnie ma swoje wady, ale jako terenowke "light duty" ludzie calkiem
sobie chwala. Ja bym go wolal od Vitary, bo przynajmniej niczego nie udaje
:)

--
Maciek

Data: 2010-10-26 11:14:30
Autor: gr
jaka terenówka za par?na?cie tys.?
A co powiecie na Opla Monterey?
Tanie do, ale czy warte zainteresowania?
Większe od Vitary, o której myślałem, ale jeszcze nie porażająco
wielkie - szczególnie w wersji 2drzwiowej.

Opel Monterey = Isuzu Trooper. Pod marka Isuzu masz chyba wiekszy wybor.
Generalnie ma swoje wady, ale jako terenowke "light duty" ludzie calkiem
sobie chwala. Ja bym go wolal od Vitary, bo przynajmniej niczego nie udaje
bardzo polecam ale tylko silnik 3,2 benzyna - daje radę to zagazować prostą instalacją LPG....
plusy: wytrzymałe, w miarę bezawaryjne - jak się kupi zdrowy egzemplarz, dobry automat
minusy:
- opony 32 cale (31 za małe) - koszt 2000 zł
- pewne części, które trudno dostać lub trzeba czekać - półosie, itp.
Spalanie na trasie z silnikiem 3,2 rzędu 17-18 LPG

Silnika nowszego (o ile się nie mylę 3,5 nie polecam - ciężko się gazuje i awaryjny)
pozdr.
Gr

Data: 2010-10-18 13:42:03
Autor: Sebastian Kaliszewski
jaka terenówka za paręnaście tys.?
gr wrote:
Czołem,

Widzę parę wątków tego rodzaju, ale pozwólcie na jeszcze jeden...

Takie mam założenia:
1. Chcę się pobawić trochę jazdą w lekkim terenie (bardziej wycieczka
w las niż ostry offroad), ale oprócz tego jeździć sporo po asfalcie.
2. Nie potrzebuję dużego auta, ale dobrze jak się 4 osoby zmieszczą.
3. Budżet do 15 tys.
4. Miło byłoby nie zbankrutować na naprawach i kosztach paliwa.

Po wstępnym rozeznaniu stawiam na krótką Vitarę (diesel lub lpg) z lat
1995-98 - bo na tyle pozwala cena.

Vitara ci się rozleci po 3 wyjazdach, urwiesz napędy....

Bez przesady.

Jak będzie upalał to urwie. Do jazdy typu "na ryby" będzie ok.

No i zawsze może założyć mocniejsze trochę (np choćby z wyższego modelu).

Kup sobie Jeepa Cheroki 4,0 z lat 90-tych,
4.0 z gazem kupisz za 7000,

A ile toto spali :)

opony kupisz zaa 1600,
wymienisz mosty jak będą zajechane za 2000,
blacharki w takich samochodach się nie robi bo i tak porysujesz...

Robi się robi. Tylko się rysami nie przejmuje (ale z rudą to trzeba jednak czasem powalczyć)

Cheroki jest miękki i do jazdy lajtowej się idealnie nadaje...

Ważna jest też deficnija jazdy lajtowej. Ludzie mają różne pojęcia nt. lajtowości i ekstrimu :)

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

jaka terenówka za paręnaście tys.?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona