witam

planuje przełamać się i kupić coś dla kobiety - zmywarkę

- jakie marki się tutaj liczą
- na co zwracać uwagę
- jakie funkcje powinna mieć
- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo



z góry dzieki za pomoc

Sebastian

basti78 wrote:

- jakie marki się tutaj liczą

Te ktore maja najdluzsza gwarancje i serwis znajduje sie w Twoim miescie :)

- na co zwracać uwagę

Jakosc wykonania, mozliwosc reorganizacji polek na naczynia.
Jezeli do zabudowy to zobacz jaka masz wysokosc cokolu. Nie wszystkie
umozliwijaja zabudowe przy cokole wiekszym niz standardowe 10 cm.

- jakie funkcje powinna mieć

Niezaleznie od ich ilosci bedziesz wykorzystywal 2 max 3, tj
normalne mycie, mycie silnie zabrudzonych garow oraz pewnie jakis tryb
ekonomiczny czy z niepelnym wsadem.
Niektorzy korzystaja z czegos takiego jak odroczone mycie, tj
opoznionienie o iles tam godzin.
Opcje typu wsparcie dla tabletek 30 in 1 mozesz odpuscic bo i tak
najlepsze rezultaty bedziesz mial przy proszku albo tabletkach classic :)

- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

nie.
Roznica w cenie, oszczednosciach zadna.
Natomiast do tej 45 bedziesz mial problem ze zmieszczeniem 2 garnkow.
Smiem twierdzic ze przy rodzince 2 + 2 stanowczo za malo.

--
Pozdrawiam
Artur Lew
arturdotlewatgmaildotcom

Dnia Sun, 30 Aug 2009 11:02:08 +0200, Artur Lew napisał(a):

(...)mozliwosc reorganizacji polek na naczynia.

Pszepraszam, ale proszę nas, Polek, nie próbować reorganizować, a już
zwłaszcza na naczynia! Absolutnie nie mamy ochoty służyć za jakiekolwiek
naczynia!
:-D --

Ikselka.

Date: Sun, 30 Aug 2009 09:55:19 +0200, name: basti78:

planuje przełamać się i kupić coś dla kobiety - zmywarkę

Przepraszam za offtop, ale kobiecie kup raczej futro lub świecidełka.
Sprzęt kuchenny kupuj "dla siebie".
Nie twierdzę, że się nie ucieszy, ale jakoś tak kobiety są
skonstruowane, że wolą prezenty niezwiązane z codzienną charówką :)
(zupełnie odwrotnie niż my)
W każdym razie jeśli chcesz robić takie prezenty lepiej to robić
"nadprogramowo", czyli bez okazji typu urodziny, rocznica itp
Aha, i najlepiej nie używać wtedy słowa "prezent".

Taka jest moja rada, ale pamiętaj, że lepiej jest zapobiegać niż
naprawiać :)

Pozdrawiam
Miroo

Popieram.
Kobiecie kup świecidełko, pachnidełko, albo futerko jako prezent, a zmywarkę możesz kupić np. na rocznicę ślubu plus oczywiście bukiet roślin ;-)
A co do sedna to 45 cm jest za mało, no chyba, że w domu się nie gotuje i nie ma dzieci. Co do marki, to radziłbym coś sprawdzonego np. Bosch, Whirpool, Electrolux , Zanussi, Gorenje. Osobiście mam Zanussi już 11 lat bezproblemowo i bez rdzy. Odradzam Indesity i Aristony ze względu na niestaranny montaż oraz rdzę.
Jacek __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4382 (20090830) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Jacek pisze:

zmywarkę możesz kupić np. na rocznicę ślubu plus oczywiście bukiet roślin ;-)

A w życiu.
Na rocznicę itp. święto to coś niepraktycznego, a  ładnego (świecidła, pachnidła itd)lub zorganizuj świetną wycieczkę we dwoje w ładny region, jeśli lubicie zwiedzać świat.

A zmywarki, lodówki, pralki, odkurzacze i inne urządzenia wyłącznie jako wspólny domowy zakup.

A co do sedna to 45 cm jest za mało, no chyba, że w domu się nie gotuje i nie ma dzieci. Co do marki, to radziłbym coś sprawdzonego np. Bosch,

Popieram Boscha. A w nim niewiele wodotrysków, bo i tak ich się nie używa.
--
Basia

Szukałbym takiej z jakimś mocnym programem na wysoką temperaturę co najmniej 70°C dla mycia patelni i garów po bigosie itp.
U róznych producentów różnie się to nazywa.

Poza tym dla mnie bardzo przydatna jest mozliwośc mycia po całkowitym wyjęciu górnego kosza ze zmywarki - jakieś wiadra domowe czy nawet deski sedesowo-bidetowe mozna tak dezynfekować co jakiś czas.

No i może jeszcze trzecie obrotowe smigiełko rozpylające wodę tuz pod samym sufitem zmywarki.
JaC

Dnia Mon, 31 Aug 2009 07:03:34 +0200, Jacek napisał(a):

Popieram.
Kobiecie kup świecidełko, pachnidełko, albo futerko jako prezent, a zmywarkę możesz kupić np. na rocznicę ślubu

:-O
Na rocznicę to się brylant kupuje, a nie zmywarę...
--

Ikselka.

On Mon, 31 Aug 2009 12:08:54 +0200, XL wrote:

Dnia Mon, 31 Aug 2009 07:03:34 +0200, Jacek napisał(a):

Popieram.
Kobiecie kup świecidełko, pachnidełko, albo futerko jako prezent, a zmywarkę możesz kupić np. na rocznicę ślubu

:-O
Na rocznicę to się brylant kupuje, a nie zmywarę...

Aboi rozge...

Dnia Mon, 31 Aug 2009 12:31:34 +0200, Panslavista napisał(a):

On Mon, 31 Aug 2009 12:08:54 +0200, XL wrote:

Dnia Mon, 31 Aug 2009 07:03:34 +0200, Jacek napisał(a):

Popieram.
Kobiecie kup świecidełko, pachnidełko, albo futerko jako prezent, a zmywarkę możesz kupić np. na rocznicę ślubu

:-O
Na rocznicę to się brylant kupuje, a nie zmywarę...

Aboi rozge...

Jak se która zasłuży, tak ma :-)
--

Ikselka.

Użytkownik "Miroo" <miroo_dnREMOVE@CAPITALop.LETTERSpl> napisał >

Przepraszam za offtop, ale kobiecie kup raczej futro lub świecidełka.
Sprzęt kuchenny kupuj "dla siebie".

no ale urządzam nowe gniazdko i padło wyraźne życzenie - "ma być zmywarka" ;)))))))

to nie na urodziny czy cos - nie chce patelnią zarobić ;))))))))))))

ale ma byc ;)




--


Sebastian

basti78 pisze:

no ale urządzam nowe gniazdko i padło wyraźne życzenie - "ma być zmywarka" ;)))))))

No to Bosch.
Raczej normalna, niż wąska, bo czasem wchodzą do mycia duże gary. Raczej prosta, niż z mnóstwem wyspecjalizowanych funkcji, bo i tak będziecie używać podstawowych. O detale popytaj w sklepie.
--
Basia

Dnia Tue, 01 Sep 2009 10:03:42 +0200, Bbjk napisał(a):

basti78 pisze:

no ale urządzam nowe gniazdko i padło wyraźne życzenie - "ma być zmywarka" ;)))))))

No to Bosch.

No to Siemens :-)

Raczej normalna, niż wąska, bo czasem wchodzą do mycia duże gary. Raczej prosta, niż z mnóstwem wyspecjalizowanych funkcji, bo i tak będziecie używać podstawowych. O detale popytaj w sklepie.

Funkcje 1/2 wsadu oraz przyspieszania dłuższych programów (kosztem
zwiększenia zużycia energii i wody, oczywiście) są jednak baaaardzo
przydatne. I sanityzacja, czy jak się to tam w którym modelu nazywa..


--

Ikselka.

Miroo wystukał:

Przepraszam za offtop, ale kobiecie kup raczej futro lub świecidełka.
Sprzęt kuchenny kupuj "dla siebie".
Nie twierdzę, że się nie ucieszy, ale jakoś tak kobiety są
skonstruowane, że wolą prezenty niezwiązane z codzienną charówką :)
(zupełnie odwrotnie niż my)

Z dialogów u znajomej w mieszkaniu, rzecz działa się ładnych parę lat temu
gdy zmywarki dopiero zaczynały wchodzić na rynek:

Odwiedzająca: Ale masz dobrego męża, zmywarkę ci kupił...
Gospodyni: *Sobie* kupił.

Jo'Asia

--
 __.-=-.  -< Joanna Słupek >-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- < http://esensja.pl/ >-
  -- <()>  -< joasia @ hell . pl >-- -- -- < http://bujold.fantastyka.net/ >-
 .__.'|   -< Obroną przed wonią zarzucaną jest smród urojony.          >-

basti78 pisze:

planuje przełamać się i kupić coś dla kobiety - zmywarkę
- na co zwracać uwagę

Na maksymalny pobór mocy (nie pobór w kWh na jedno zmywanie itp, bo to jest niewiele). Zmywarki mają grzałkę grzejącą wodę i suszącą o mocach 2.5-3.5kW a nie zawsze możesz tyle pobrać ze swojego gniazdka - sprawdź,   bo jak masz bezpiecznik 16A a zmywarka będzie miała szczytowy pobór 3.5kW to wystarczy równoczesne włączenie jeszcze jakiegoś małego odbiornika energii i wywali bezpiecznik...

- jakie funkcje powinna mieć

Funkcje nieistotne, warto by miała możliwość "przekonfigurowania" szuflad - czasem potrzeba jaknajwięcej szuflad na naczynia/kieliszki (gdy impreza w domu i szkło w ciągłym obiegu), a czasem potrzeba duże garnki/talerze powkładać po świątecznym obiedzie, nie da się tego pogodzić.
Wygodna sprawa to "silikonowo-gumowe" uchwyty/stojaczki na drobiazgi, ale zwykły plastikowy koszyczek też daje radę.

- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

Jeśli myjesz wyłącznie talerze - to ok. Jeśli chcesz zmieścić ze 2 garnki po obiedzie + talerze - zapomnij, do 45cm nie wejdzie.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

BartekK wrote:

- jakie funkcje powinna mieć

Funkcje nieistotne, warto by miała możliwość "przekonfigurowania" szuflad - czasem potrzeba jaknajwięcej szuflad na naczynia/kieliszki (gdy impreza w domu i szkło w ciągłym obiegu), a czasem potrzeba duże garnki/talerze powkładać po świątecznym obiedzie, nie da się tego pogodzić.

Nie wiem, czy to łapie się do funkcji, ale baaardzo przydatne są lampki pokazujące brak soli czy nabłyszczacza oraz czas pozostały do końca prania.

--
Grzegorz Janoszka

W dniu 30.08.09 18:41, Grzegorz Janoszka pisze:

Nie wiem, czy to łapie się do funkcji, ale baaardzo przydatne są lampki
pokazujące brak soli czy nabłyszczacza

To jak najbardziej...

oraz czas pozostały do końca prania.

.... a z tego nie bardzo rozumiem, jaki pożytek? (*)
Ja w swojej wyłączyłem nawet sygnalizację zakończenia pracy, żeby mi nie hałasowała

(*) wszak i tak musimy poczekać do końca programu. Naczynia to nie ciuchy, nie pogniotą się, jeśli je zostawimy na jakiś czas w zmywarce.

--
Pete

Pete wrote:

W dniu 30.08.09 18:41, Grzegorz Janoszka pisze:

Nie wiem, czy to łapie się do funkcji, ale baaardzo przydatne są
lampki pokazujące brak soli czy nabłyszczacza

To jak najbardziej...

oraz czas pozostały do końca prania.

... a z tego nie bardzo rozumiem, jaki pożytek? (*)
Ja w swojej wyłączyłem nawet sygnalizację zakończenia pracy, żeby mi
nie hałasowała

(*) wszak i tak musimy poczekać do końca programu. Naczynia to nie
ciuchy, nie pogniotą się, jeśli je zostawimy na jakiś czas w zmywarce.

czasem chcemy wiedzieć za ile się skończy program.

W dniu 31.08.09 09:17, Marek Dyjor pisze:

Pete wrote:

W dniu 30.08.09 18:41, Grzegorz Janoszka pisze:

Nie wiem, czy to łapie się do funkcji, ale baaardzo przydatne są
lampki pokazujące brak soli czy nabłyszczacza

To jak najbardziej...

oraz czas pozostały do końca prania.

... a z tego nie bardzo rozumiem, jaki pożytek? (*)
Ja w swojej wyłączyłem nawet sygnalizację zakończenia pracy, żeby mi
nie hałasowała

(*) wszak i tak musimy poczekać do końca programu. Naczynia to nie
ciuchy, nie pogniotą się, jeśli je zostawimy na jakiś czas w zmywarce.

czasem chcemy wiedzieć za ile się skończy program.

I jak zamierzasz wykorzystać tę informację?

--
Pete

W Usenecie Pete <nobody@nowhere.com> tak oto plecie:

oraz czas pozostały do końca prania.

... a z tego nie bardzo rozumiem, jaki pożytek? (*)
Ja w swojej wyłączyłem nawet sygnalizację zakończenia pracy, żeby mi
nie hałasowała

(*) wszak i tak musimy poczekać do końca programu. Naczynia to nie
ciuchy, nie pogniotą się, jeśli je zostawimy na jakiś czas w zmywarce.

czasem chcemy wiedzieć za ile się skończy program.

I jak zamierzasz wykorzystać tę informację?

Żeby wiedzieć, czy właśnie wkładanemu w trakcie zmywania nożowi dostarczysz mycia czyliż tylko płukania.

Qra

W dniu 31.08.09 20:07, Qrczak pisze:

W Usenecie Pete <nobody@nowhere.com> tak oto plecie:

oraz czas pozostały do końca prania.

... a z tego nie bardzo rozumiem, jaki pożytek? (*)
Ja w swojej wyłączyłem nawet sygnalizację zakończenia pracy, żeby mi
nie hałasowała

(*) wszak i tak musimy poczekać do końca programu. Naczynia to nie
ciuchy, nie pogniotą się, jeśli je zostawimy na jakiś czas w zmywarce.

czasem chcemy wiedzieć za ile się skończy program.

I jak zamierzasz wykorzystać tę informację?

Żeby wiedzieć, czy właśnie wkładanemu w trakcie zmywania nożowi
dostarczysz mycia czyliż tylko płukania.

Po czasie do końca zmywania rozpoznajesz w której fazie jest zmywarka?
Moja ma czasy zmywania dla różnych programów od 30 do 150 minut.
Ewentualnie bardziej przydałby się wskaźnik postępu niż ten czas.

Ale jako rzecz, za którą miałbym dać dodatkowe $$$?

--
Pete

Dnia Tue, 01 Sep 2009 07:41:21 +0200, Pete napisał(a):

Ewentualnie bardziej przydałby się wskaźnik postępu niż ten czas.

Bardzo przydatne - moja zmywareczka np. mi wyświetla napisy, co też
aktualnie dzieje się z naczyniami :-)


--

Ikselka.

W Usenecie Pete <nobody@nowhere.com> tak oto plecie:

oraz czas pozostały do końca prania.

... a z tego nie bardzo rozumiem, jaki pożytek? (*)
Ja w swojej wyłączyłem nawet sygnalizację zakończenia pracy, żeby mi
nie hałasowała

(*) wszak i tak musimy poczekać do końca programu. Naczynia to nie
ciuchy, nie pogniotą się, jeśli je zostawimy na jakiś czas w zmywarce.

czasem chcemy wiedzieć za ile się skończy program.

I jak zamierzasz wykorzystać tę informację?

Żeby wiedzieć, czy właśnie wkładanemu w trakcie zmywania nożowi
dostarczysz mycia czyliż tylko płukania.

Po czasie do końca zmywania rozpoznajesz w której fazie jest zmywarka?

Tak.

Qra

W dniu 01.09.09 14:38, Qrczak pisze:

W Usenecie Pete <nobody@nowhere.com> tak oto plecie:

oraz czas pozostały do końca prania.

... a z tego nie bardzo rozumiem, jaki pożytek? (*)
Ja w swojej wyłączyłem nawet sygnalizację zakończenia pracy, żeby mi
nie hałasowała

(*) wszak i tak musimy poczekać do końca programu. Naczynia to nie
ciuchy, nie pogniotą się, jeśli je zostawimy na jakiś czas w
zmywarce.

czasem chcemy wiedzieć za ile się skończy program.

I jak zamierzasz wykorzystać tę informację?

Żeby wiedzieć, czy właśnie wkładanemu w trakcie zmywania nożowi
dostarczysz mycia czyliż tylko płukania.

Po czasie do końca zmywania rozpoznajesz w której fazie jest zmywarka?

Tak.

Nie mam więcej pytań :)

--
Pete

W Usenecie BartekK <sibi@NOSPAMdrut.org> tak oto plecie:

- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

Jeśli myjesz wyłącznie talerze - to ok. Jeśli chcesz zmieścić ze 2 garnki po obiedzie + talerze - zapomnij, do 45cm nie wejdzie.

Zadziwiające, ale dwa garnki spokojnie wchodzą. Na jedną "półkę". No może to nie są 20-litrowe sagany, ale gotuję nie dla armii.

Qra

Qrczak wrote:

W Usenecie BartekK <sibi@NOSPAMdrut.org> tak oto plecie:

- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

Jeśli myjesz wyłącznie talerze - to ok. Jeśli chcesz zmieścić ze 2 garnki
po obiedzie + talerze - zapomnij, do 45cm nie wejdzie.

Zadziwiające, ale dwa garnki spokojnie wchodzą. Na jedną "półkę". No może
to nie są 20-litrowe sagany, ale gotuję nie dla armii.

Podziel się doświadczeniem, bo widzę, że masz 45. Duże te gary wchodzą? (takie o srednicy 28cm np.?) Bo ja niestety mam zapędy do gotowania w przemysłowych garach, ale zmywarka 60. za dużo zamieszania zrobiłaby w kuchni, i nie wiem, czy warto iść na kompromis z 45?
Justyna

Podziel się doświadczeniem, bo widzę, że masz 45. Duże te gary wchodzą?
(takie o srednicy 28cm np.?) Bo ja niestety mam zapędy do gotowania w
przemysłowych garach, ale zmywarka 60. za dużo zamieszania zrobiłaby w
kuchni, i nie wiem, czy warto iść na kompromis z 45?

Ja posiadam zmywarkę 45 cm i z perspektywy 1,5 roku użytkowania mam
następujące doświadczenia:

teraz kupiłbym 60 cm :-) dlatego, że
po prostu wchodzi więcej kompletów naczyń. obecnie mieścimy się w 45
(rodzina 2+1) ale trzeba nagimnastykować się z układaniem.
BTW przy zmywarce dobrze kupować standardowe naczynia: kubki w których
spodzie nie zbiera się woda, pokrywki z małymi uchwytami, sztućce z
wąskimi rączkami żeby zmieściły się w koszyczku.
Nie używam zmywarki do mycia garów, nie wiem dlaczego ludzie myją gary
w zmywarkach. Zmywarka służy do mycia naczyń i sztućców. Wolę włożyć 6
talerzy niż jeden garnek.
Garnki emaliowane w zmywarce matowieją, na patelniach szybciej niszczy
się powłoka teflonowa.

moim zdaniem jeśli zmywarka to 60-tka (nawet kosztem mniejszej szafki
obok) i tylko do mycia naczyń a nie garów.

W Usenecie danek7 <danek7@o2.pl> tak oto plecie:

Podziel się doświadczeniem, bo widzę, że masz 45. Duże te gary wchodzą?
(takie o srednicy 28cm np.?) Bo ja niestety mam zapędy do gotowania w
przemysłowych garach, ale zmywarka 60. za dużo zamieszania zrobiłaby w
kuchni, i nie wiem, czy warto iść na kompromis z 45?

Ja posiadam zmywarkę 45 cm i z perspektywy 1,5 roku użytkowania mam
następujące doświadczenia:

teraz kupiłbym 60 cm :-) dlatego, że
po prostu wchodzi więcej kompletów naczyń. obecnie mieścimy się w 45
(rodzina 2+1) ale trzeba nagimnastykować się z układaniem.

Ależ pewnie, że i taką 60 cm bym przygarnęła chętnie, gdyby nie jeden drobny fakt... pomimo najszczerszych chęci i wielogodzinnego kombinowania nie dało się optymalnie wygospodarować tych dodatkowych 15 cm, nawet kosztem szafki. No bo sobie nie wyobrażam szafki z szufladami o szerokości 30 cm.

BTW przy zmywarce dobrze kupować standardowe naczynia: kubki w których
spodzie nie zbiera się woda, pokrywki z małymi uchwytami, sztućce z
wąskimi rączkami żeby zmieściły się w koszyczku.
Nie używam zmywarki do mycia garów, nie wiem dlaczego ludzie myją gary
w zmywarkach. Zmywarka służy do mycia naczyń i sztućców. Wolę włożyć 6
talerzy niż jeden garnek.

Nie myję tylko drewnianych desek i łopatek oraz patelni teflonowych (bo jednak się rysuje powierzchnia i odłazi powłoka. Pozostała reszta ląduje w zmywarce. Zmywarka służy do zmywania. Czasem nawet różnych bardzo rzeczy (ktoś tu wiadro wspomniał).

Garnki emaliowane w zmywarce matowieją, na patelniach szybciej niszczy
się powłoka teflonowa.

Garnki mam stalowe.

moim zdaniem jeśli zmywarka to 60-tka (nawet kosztem mniejszej szafki
obok) i tylko do mycia naczyń a nie garów.

Gary to nie naczynia kuchenne? Płynu do zmywania naczyń do garnków też nie używasz? Czegóż w zamian w takim razie?

Qra

Qrczak wrote:

teraz kupiłbym 60 cm :-) dlatego, że
po prostu wchodzi więcej kompletów naczyń. obecnie mieścimy się w 45
(rodzina 2+1) ale trzeba nagimnastykować się z układaniem.

Ależ pewnie, że i taką 60 cm bym przygarnęła chętnie, gdyby nie jeden
drobny fakt... pomimo najszczerszych chęci i wielogodzinnego kombinowania
nie dało się optymalnie wygospodarować tych dodatkowych 15 cm, nawet
kosztem szafki. No bo sobie nie wyobrażam szafki z szufladami o szerokości
30 cm.

O właśnie. Rezygnować z szafki z szufladami dla 15 centymetrów też mi się nie uśmiecha.

Zmywarka służy do zmywania. Czasem nawet różnych bardzo rzeczy
(ktoś tu wiadro wspomniał).

Ale deska sedesowa to juz przesada;-).  No ale nie po to kupuje się zmywarkę, żeby gary szorować ręcznie, IMHO.

Garnki emaliowane w zmywarce matowieją, na patelniach szybciej niszczy
się powłoka teflonowa.

Garnki mam stalowe.

Ja też, emaliowane jakoś dziwnie nie lubią, jak się je przypadkowo obija.
Justyna

W Usenecie krys <krys_@poczta.onet.pl> tak oto plecie:

teraz kupiłbym 60 cm :-) dlatego, że
po prostu wchodzi więcej kompletów naczyń. obecnie mieścimy się w 45
(rodzina 2+1) ale trzeba nagimnastykować się z układaniem.

Ależ pewnie, że i taką 60 cm bym przygarnęła chętnie, gdyby nie jeden
drobny fakt... pomimo najszczerszych chęci i wielogodzinnego kombinowania
nie dało się optymalnie wygospodarować tych dodatkowych 15 cm, nawet
kosztem szafki. No bo sobie nie wyobrażam szafki z szufladami o
szerokości 30 cm.

O właśnie. Rezygnować z szafki z szufladami dla 15 centymetrów też mi się
nie uśmiecha.

No mogłam jeszcze zrezygnować z lodówki albo blatu roboczego.

Zmywarka służy do zmywania. Czasem nawet różnych bardzo rzeczy
(ktoś tu wiadro wspomniał).

Ale deska sedesowa to juz przesada;-).  No ale nie po to kupuje się
zmywarkę, żeby gary szorować ręcznie, IMHO.

Za te domyte cudownie bez wcześniejszego namaczania gary pokochałam zmywarkę. Bo talerze to można szybko i pod kranem. Za to doszorować gar do zapiekania albo inne żaroodporne szkło po zapiekance - katorga!

Qra

Qrczak wrote:

O właśnie. Rezygnować z szafki z szufladami dla 15 centymetrów też mi się
nie uśmiecha.

No mogłam jeszcze zrezygnować z lodówki albo blatu roboczego.

Blatu to mi akurat nie ubędzie, zmywarka i tak pojdzie pod niego;-). Ale lodówki w drzwiach przecież nie postawię. Mam dużą kuchnię, tylko pierońsko nieustawną.

Za te domyte cudownie bez wcześniejszego namaczania gary pokochałam
zmywarkę. Bo talerze to można szybko i pod kranem.

Też chyba za to pokocham. Chociaż po wymianie piecyka do ciepłej wody, to mi motywacja mocno spadła ;-). Justyna

Qrczak pisze:

Nie myję tylko drewnianych desek i łopatek

Deski świetnie się myją, choć niektóre lekko się wyginają, ale to mi nie szkodzi. Inne nie. Łopatki i drewniane łyżki bardzo lubią być myte w zmywarce. Spróbuj :)
--
B.

W Usenecie Bbjk <bajarka@qgazeta.pl> tak oto plecie:

Nie myję tylko drewnianych desek i łopatek

Deski świetnie się myją, choć niektóre lekko się wyginają, ale to mi nie szkodzi. Inne nie. Łopatki i drewniane łyżki bardzo lubią być myte w zmywarce. Spróbuj :)

Zaryzykuję i spróbuję. Najwyżej z łopatki zrobi się łyżka drewniana (ona już zresztą na skutek ciągłego używania i moczenia w różnych sosach sama z siebie się lekko wygięła.

Qra

Dnia Tue, 01 Sep 2009 15:56:42 +0200, Bbjk napisał(a):

Qrczak pisze:

Nie myję tylko drewnianych desek i łopatek

Deski świetnie się myją, choć niektóre lekko się wyginają, ale to mi nie szkodzi. Inne nie. Łopatki i drewniane łyżki bardzo lubią być myte w zmywarce. Spróbuj :)

Moje też lubią. Uwielbiam biel drewna wymytego w zmywarce. Przypomina mi
biel niegdysiejszych podłog szorowanych z mozołem przez wiejskie kobiety.
Plastikowe akcesoria kuchenne też myję w zmywarce. Dobrze im to robi.
--

Ikselka.

XL pisze:

Dnia Tue, 01 Sep 2009 15:56:42 +0200, Bbjk napisał(a):

Qrczak pisze:

Nie myję tylko drewnianych desek i łopatek

Deski świetnie się myją, choć niektóre lekko się wyginają, ale to mi nie szkodzi. Inne nie. Łopatki i drewniane łyżki bardzo lubią być myte w zmywarce. Spróbuj :)

Moje też lubią. Uwielbiam biel drewna wymytego w zmywarce. Przypomina mi
biel niegdysiejszych podłog szorowanych z mozołem przez wiejskie kobiety.
Plastikowe akcesoria kuchenne też myję w zmywarce. Dobrze im to robi.

To ja dodam, że w zmywarce myję... ruszt (czy jak to się nazywa) z kuchenki. Te na górze, na których się garnek stawia, by był nad palnikiem. Dziadostwa nijak nie daje się doszorować w zlewie, jak by się nie obrócić to kapie z drugiego końca, a ze zmywarki wychodzą piękne gładkie czyściutkie i domyte w każdym zakamarku.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Dnia Thu, 03 Sep 2009 16:24:35 +0200, BartekK napisał(a):

XL pisze:

Moje też lubią. Uwielbiam biel drewna wymytego w zmywarce. Przypomina mi
biel niegdysiejszych podłog szorowanych z mozołem przez wiejskie kobiety.
Plastikowe akcesoria kuchenne też myję w zmywarce. Dobrze im to robi.

To ja dodam, że w zmywarce myję... ruszt (czy jak to się nazywa) z kuchenki. Te na górze, na których się garnek stawia, by był nad palnikiem. Dziadostwa nijak nie daje się doszorować w zlewie, jak by się nie obrócić to kapie z drugiego końca, a ze zmywarki wychodzą piękne gładkie czyściutkie i domyte w każdym zakamarku.

Też to robiłam, kiedy miałam gazową kuchenkę. Ruszt domyty był rewelacyjnie
:-)
--

Ikselka.

Użytkownik "XL" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1n9qzxvjv26mq.uvelg5qtro9e.dlg40tude.net...

Dnia Thu, 03 Sep 2009 16:24:35 +0200, BartekK napisał(a):

> XL pisze:

>> Moje też lubią. Uwielbiam biel drewna wymytego w zmywarce. Przypomina

mi

>> biel niegdysiejszych podłog szorowanych z mozołem przez wiejskie

kobiety.

Nie tylko wiejskie i nie tylko kobiety - musiałem szorować kuchnię 16m^2
wodą i proszkiem do prania, a następnie zmywać czystą - zostały plamy to
szorowałem ponownie. Miałem siedem lat i babunię, która uczyła mnie życia,
dzięki jej za to - bo babka i matka oraz dziadek nauczyli mnie wszystkiego
prawie, co teraz umiem.

>> Plastikowe akcesoria kuchenne też myję w zmywarce. Dobrze im to robi.
> To ja dodam, że w zmywarce myję... ruszt (czy jak to się nazywa) z
> kuchenki. Te na górze, na których się garnek stawia, by był nad
> palnikiem. Dziadostwa nijak nie daje się doszorować w zlewie, jak by się
> nie obrócić to kapie z drugiego końca, a ze zmywarki wychodzą piękne
> gładkie czyściutkie i domyte w każdym zakamarku.

Też to robiłam, kiedy miałam gazową kuchenkę. Ruszt domyty był

rewelacyjnie

Też tak robię, palniki też do zmywarki - co jakiś czas.

Dnia Tue, 1 Sep 2009 14:38:02 +0200, Qrczak napisał(a):

W Usenecie danek7 <danek7@o2.pl> tak oto plecie:

Garnki emaliowane w zmywarce matowieją, na patelniach szybciej niszczy
się powłoka teflonowa.

Garnki mam stalowe.

Ja też, z wyjątkiem świetnego emaliowanego ciężkiego rondla do duszonek
oraz świetnej żeliwnej patelni emaliowanej, z gruuuubym dnem, jeszcze po
mamie. W życiu nie zaryzykuję włożenia ich do zmywarki.



--

Ikselka.

Qrczak pisze:

Ależ pewnie, że i taką 60 cm bym przygarnęła chętnie, gdyby nie jeden drobny fakt... pomimo najszczerszych chęci i wielogodzinnego kombinowania nie dało się optymalnie wygospodarować tych dodatkowych 15 cm, nawet kosztem szafki. No bo sobie nie wyobrażam szafki z szufladami o szerokości 30 cm.

Między zmywarką 60 a 45 cm jest trochę więcej różnicy niż owe 15 cm. Po prostu do 60 trzeba mieć więcej naczyń i garów w zapasie ( które trzeba gdzieś trzymać ), tak aby mieć czym ją zapełnić, a jednocześnie mieć zapas do użytku. 45 z natury będzie pracowała częściej, co ułatwi gospodarowanie małym zapasem garów.

Powyższe podaję dlatego, ponieważ była to jedna z niewielu *wyważonych* opinii przeczytanych na tej grupie.

Od dobrych kilku lat przy mojej rodzinie 2+2 zmywarka 45 spokojnie daje radę, bez ograniczeń asortymentowych. O wyborze 45 zadecydował brak miejsca na powiększoną liczbę naczyń, a nie owe 15 cm.



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot wrote:

Qrczak pisze:

Ależ pewnie, że i taką 60 cm bym przygarnęła chętnie, gdyby nie jeden
drobny fakt... pomimo najszczerszych chęci i wielogodzinnego
kombinowania nie dało się optymalnie wygospodarować tych dodatkowych
15 cm, nawet kosztem szafki. No bo sobie nie wyobrażam szafki z
szufladami o szerokości 30 cm.

Między zmywarką 60 a 45 cm jest trochę więcej różnicy niż owe 15 cm.
Po prostu do 60 trzeba mieć więcej naczyń i garów w zapasie ( które
trzeba gdzieś trzymać ), tak aby mieć czym ją zapełnić, a
jednocześnie mieć zapas do użytku. 45 z natury będzie pracowała
częściej, co ułatwi gospodarowanie małym zapasem garów.

Powyższe podaję dlatego, ponieważ była to jedna z niewielu
*wyważonych* opinii przeczytanych na tej grupie.

Od dobrych kilku lat przy mojej rodzinie 2+2 zmywarka 45 spokojnie
daje radę, bez ograniczeń asortymentowych. O wyborze 45 zadecydował
brak miejsca na powiększoną liczbę naczyń, a nie owe 15 cm.

hm mam 2+1 i jakbym miał 45 to bym chyba prał na okrągło :)

tylko że ja i gary i talerz piorę i praktycznie nic nie myję w umywalce.

W Usenecie Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> tak oto plecie:

Od dobrych kilku lat przy mojej rodzinie 2+2 zmywarka 45 spokojnie
daje radę, bez ograniczeń asortymentowych. O wyborze 45 zadecydował
brak miejsca na powiększoną liczbę naczyń, a nie owe 15 cm.

hm mam 2+1 i jakbym miał 45 to bym chyba prał na okrągło :)

Wydaje Ci się. 4 osoby, w tym dwie generujące potężne ilości brudnych szklanek i miseczek (niemałych, takich 0,6 l), a 45 jakoś wystarcza. Fakt, mogłabym i 60 zapełnić, ale niestety 60 nie mogłam zmieścić. No i wtedy "pranie" odbywałoby się co 2-3 dni.

Qra

Qrczak pisze:

Fakt, mogłabym i 60 zapełnić, ale niestety 60 nie mogłam zmieścić. No i wtedy "pranie" odbywałoby się co 2-3 dni.

Nie żartuj! Ja mam 60 i mycie chodzi prawie codziennie, jeżeli jesteśmy w komplecie trzech osób. I w dodatku ja garów nie myję, bo mam takie, w których od razu by mi śruby pordzewiały. Następny komplet będzie do mycia w zmywarce.

Ewa

W Usenecie medea <e.fiszer@poczta.fm> tak oto plecie:

Fakt, mogłabym i 60 zapełnić, ale niestety 60 nie mogłam zmieścić. No i wtedy "pranie" odbywałoby się co 2-3 dni.

Nie żartuj! Ja mam 60 i mycie chodzi prawie codziennie, jeżeli jesteśmy w komplecie trzech osób. I w dodatku ja garów nie myję, bo mam takie, w których od razu by mi śruby pordzewiały. Następny komplet będzie do mycia w zmywarce.

Nie żartuję. Matka ma 60, jak tam czasami jesteśmy "na wywczasie", to pierzemy max 3 razy w tygodniu.

Qra, od razu uprzedzę: nie jadamy z gazety

Qrczak wrote:

W Usenecie medea <e.fiszer@poczta.fm> tak oto plecie:

Fakt, mogłabym i 60 zapełnić, ale niestety 60 nie mogłam zmieścić.
No i wtedy "pranie" odbywałoby się co 2-3 dni.

Nie żartuj! Ja mam 60 i mycie chodzi prawie codziennie, jeżeli
jesteśmy w komplecie trzech osób. I w dodatku ja garów nie myję, bo
mam takie, w których od razu by mi śruby pordzewiały. Następny
komplet będzie do mycia w zmywarce.

Nie żartuję. Matka ma 60, jak tam czasami jesteśmy "na wywczasie", to
pierzemy max 3 razy w tygodniu.

Qra, od razu uprzedzę: nie jadamy z gazety

chyba w ogóle nie jadacie albo spora część naczyń myjecie ręcznie z głupiego przyzwyczajenia

policzmy 2+1

śniadanie

3 talerze 3 szkalnki sztuce jakiś garnek czasem 4 talerze
z 2 talerzyki na ciasto do kawy + 2 filizanki

obiad 3 talerze płytkie 3 talerze głębokie, jakieś talerze pomocnicze 2 szt
garnki od 1 do 2 szt  patelnia  3 szklanki

podwieczorek 2 do 3 talerze szklanki itd...

mamy pełną zmywarkę.

jak +1 nie poszedł do przedszkoal to dochodziły jeszcze dodatkowe talerze i garnuszki bo jada częściej i trzeba mu było coś tak ekstra gotować.

W Usenecie Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> tak oto plecie:

Fakt, mogłabym i 60 zapełnić, ale niestety 60 nie mogłam zmieścić.
No i wtedy "pranie" odbywałoby się co 2-3 dni.

Nie żartuj! Ja mam 60 i mycie chodzi prawie codziennie, jeżeli
jesteśmy w komplecie trzech osób. I w dodatku ja garów nie myję, bo
mam takie, w których od razu by mi śruby pordzewiały. Następny
komplet będzie do mycia w zmywarce.

Nie żartuję. Matka ma 60, jak tam czasami jesteśmy "na wywczasie", to
pierzemy max 3 razy w tygodniu.
Qra, od razu uprzedzę: nie jadamy z gazety

chyba w ogóle nie jadacie albo spora część naczyń myjecie ręcznie z
głupiego  przyzwyczajenia
policzmy 2+1

śniadanie
3 talerze 3 szkalnki sztuce jakiś garnek czasem 4 talerze
z 2 talerzyki na ciasto do kawy + 2 filizanki

obiad 3 talerze płytkie 3 talerze głębokie, jakieś talerze pomocnicze 2
szt garnki od 1 do 2 szt  patelnia  3 szklanki

podwieczorek 2 do 3 talerze szklanki itd...

Się zagadka rozwiązała. My po prostu tyle nie jemy :-)

Zwykle jest ok. 2-3 garnki, 4-5 talerzy dużych i  tyleż małych, miseczek i misek ok. 3-4, kubków i szklanek z 6-7 się uzbiera. Do tego deski do krojenia, jakieś łychy, czasem dzbanek albo kufel od piwa.

Qra

Qra

Qrczak wrote:

W Usenecie Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> tak oto plecie:

Od dobrych kilku lat przy mojej rodzinie 2+2 zmywarka 45 spokojnie
daje radę, bez ograniczeń asortymentowych. O wyborze 45 zadecydował
brak miejsca na powiększoną liczbę naczyń, a nie owe 15 cm.

hm mam 2+1 i jakbym miał 45 to bym chyba prał na okrągło :)

Wydaje Ci się. 4 osoby, w tym dwie generujące potężne ilości brudnych
szklanek i miseczek (niemałych, takich 0,6 l), a 45 jakoś wystarcza.
Fakt, mogłabym i 60 zapełnić, ale niestety 60 nie mogłam zmieścić. No
i wtedy "pranie" odbywałoby się co 2-3 dni.

mnie si enic nei wydaje :) bo ja mam 60cm i mam 2+1 :)  ja wiem

PeJot wrote:

Od dobrych kilku lat przy mojej rodzinie 2+2 zmywarka 45 spokojnie daje
radę, bez ograniczeń asortymentowych. O wyborze 45 zadecydował brak
miejsca na powiększoną liczbę naczyń, a nie owe 15 cm.

Na jedno wychodzi. Ja miejsce na naczynia znalazłabym ( choćby przerabiając szafkę kuchenną, która teraz słuzy za suszarkę do naczyń), ale 15 cm nie znajdę bez szkody dla komfortu
Justyna

krys pisze:

PeJot wrote:

Od dobrych kilku lat przy mojej rodzinie 2+2 zmywarka 45 spokojnie daje
radę, bez ograniczeń asortymentowych. O wyborze 45 zadecydował brak
miejsca na powiększoną liczbę naczyń, a nie owe 15 cm.

Na jedno wychodzi. Ja miejsce na naczynia znalazłabym ( choćby przerabiając szafkę kuchenną, która teraz słuzy za suszarkę do naczyń), ale 15 cm nie znajdę bez szkody dla komfortu

Szafki nie przerabiaj, umyte naczynia też trzeba gdzieś trzymać.

Szukaj zatem 45 z naciskiem na możliwości "przemeblowania" dolnego kosza, najlepiej gdyby dało się poskładać *wszystkie* przegrody poskładać - łatwiej gary poukładać na dole. Kosz na sztućce powinien być mniejszy jak w 60, ale niekoniecznie.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot wrote:

krys pisze:

PeJot wrote:

Od dobrych kilku lat przy mojej rodzinie 2+2 zmywarka 45 spokojnie daje
radę, bez ograniczeń asortymentowych. O wyborze 45 zadecydował brak
miejsca na powiększoną liczbę naczyń, a nie owe 15 cm.

Na jedno wychodzi. Ja miejsce na naczynia znalazłabym ( choćby
przerabiając szafkę kuchenną, która teraz słuzy za suszarkę do naczyń),
ale 15 cm nie znajdę bez szkody dla komfortu

Szafki nie przerabiaj, umyte naczynia też trzeba gdzieś trzymać.

No i właśnie dlatego zostanie przerobiona, po co mam się gimnastykować ze wstawianiem talerzy w siatkę, jak mogę je hurtem na 3 półkach położyć?

Szukaj zatem 45 z naciskiem na możliwości "przemeblowania" dolnego
kosza, najlepiej gdyby dało się poskładać *wszystkie* przegrody
poskładać - łatwiej gary poukładać na dole. Kosz na sztućce powinien być
mniejszy jak w 60, ale niekoniecznie.

Wezme pod uwagę. Dzięki.
Justyna

danek7 pisze:

teraz kupiłbym 60 cm :-) dlatego, że
po prostu wchodzi więcej kompletów naczyń. obecnie mieścimy się w 45
(rodzina 2+1) ale trzeba nagimnastykować się z układaniem.
BTW przy zmywarce dobrze kupować standardowe naczynia: kubki w których
spodzie nie zbiera się woda, pokrywki z małymi uchwytami, sztućce z
wąskimi rączkami żeby zmieściły się w koszyczku.
Nie używam zmywarki do mycia garów, nie wiem dlaczego ludzie myją gary
w zmywarkach.

Bo do tego sluzy zmywarka?

Zmywarka służy do mycia naczyń i sztućców.

A szklanki mozna?

> Wolę włożyć 6
> talerzy niż jeden garnek.

Zeby zapelnic 60-ke samymi talerzami, musielibysmy zmywac raz w tygodniu. Wole juz dopchac garnkami.

Garnki emaliowane w zmywarce matowieją, na patelniach szybciej niszczy
się powłoka teflonowa.

Sa jeszcze inne garnki poza emaliowanymi, naczynia zarodoporne itp.

moim zdaniem jeśli zmywarka to 60-tka (nawet kosztem mniejszej szafki
obok) i tylko do mycia naczyń a nie garów.

A gary to nie naczynia?

th

--
http://nitkowo.bloog.pl/

danek7 pisze:

Nie używam zmywarki do mycia garów, nie wiem dlaczego ludzie myją gary
w zmywarkach. Zmywarka służy do mycia naczyń i sztućców. Wolę włożyć 6
talerzy niż jeden garnek.
Garnki emaliowane w zmywarce matowieją, na patelniach szybciej niszczy
się powłoka teflonowa.

Hehe, jedna taka z niusów nie używa zmywarki do mycia czegokolwiek, soki przechowuje i też nie wie, dlaczego ludzie używają zmywarki zgodnie z przeznaczeniem. :-)))

Pralka jest do prania (niczego w ręku nie piorę), zmywarka do zmywania (tylko to, co z aluminium, myję ręcznie). Owszem, można wywodzić, że ciuchy prane ręcznie mniej się niszczą, naczynia, patelnie i emalia zmywana ręcznie takoż. Ale po to kupuję sprzęt DO UŁATWIANIA sobie życia, żeby z niego korzystać. I choć czasem po tych sprzętach poprawiam, to jednak pralka dopiera, a zmywarka domywa lepiej ode mnie. I mruczą z zadowolenia podczas. W przeciwieństwie. ;-)

BTW, nie zauważyłam dotąd żadnych zniszczeń teflonu spowodowanego zmywarką. A patelnie zmywam (w kategorii garów) najczęściej.

D.

danek7 pisze:

Nie używam zmywarki do mycia garów, nie wiem dlaczego ludzie myją gary
w zmywarkach.

Dlatego, dlaczego piorą ubrania w pralkach.

moim zdaniem jeśli zmywarka to 60-tka (nawet kosztem mniejszej szafki
obok) i tylko do mycia naczyń a nie garów.

A gar to nie naczynie?
--
B.

Dnia Tue, 1 Sep 2009 05:24:22 -0700 (PDT), danek7 napisał(a):

Podziel się doświadczeniem, bo widzę, że masz 45. Duże te gary wchodzą?
(takie o srednicy 28cm np.?) Bo ja niestety mam zapędy do gotowania w
przemysłowych garach, ale zmywarka 60. za dużo zamieszania zrobiłaby w
kuchni, i nie wiem, czy warto iść na kompromis z 45?

Ja posiadam zmywarkę 45 cm i z perspektywy 1,5 roku użytkowania mam
następujące doświadczenia:

teraz kupiłbym 60 cm :-) dlatego, że
po prostu wchodzi więcej kompletów naczyń. obecnie mieścimy się w 45
(rodzina 2+1) ale trzeba nagimnastykować się z układaniem.
BTW przy zmywarce dobrze kupować standardowe naczynia: kubki w których
spodzie nie zbiera się woda, pokrywki z małymi uchwytami, sztućce z
wąskimi rączkami żeby zmieściły się w koszyczku.
Nie używam zmywarki do mycia garów, nie wiem dlaczego ludzie myją gary
w zmywarkach. Zmywarka służy do mycia naczyń i sztućców. Wolę włożyć 6
talerzy niż jeden garnek.
Garnki emaliowane w zmywarce matowieją, na patelniach szybciej niszczy
się powłoka teflonowa.

moim zdaniem jeśli zmywarka to 60-tka (nawet kosztem mniejszej szafki
obok) i tylko do mycia naczyń a nie garów.

Dokładnie.
--

Ikselka.

W Usenecie krys <krys_@poczta.onet.pl> tak oto plecie:

- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

Jeśli myjesz wyłącznie talerze - to ok. Jeśli chcesz zmieścić ze 2
garnki po obiedzie + talerze - zapomnij, do 45cm nie wejdzie.

Zadziwiające, ale dwa garnki spokojnie wchodzą. Na jedną "półkę". No może
to nie są 20-litrowe sagany, ale gotuję nie dla armii.

Podziel się doświadczeniem, bo widzę, że masz 45. Duże te gary wchodzą?
(takie o srednicy 28cm np.?) Bo ja niestety mam zapędy do gotowania w
przemysłowych garach, ale zmywarka 60. za dużo zamieszania zrobiłaby w
kuchni, i nie wiem, czy warto iść na kompromis z 45?

Sprawdzę wieczorem, to Ci napiszę.

Qra

W Usenecie krys <krys_@poczta.onet.pl> tak oto plecie:

Podziel się doświadczeniem, bo widzę, że masz 45. Duże te gary wchodzą?
(takie o srednicy 28cm np.?) Bo ja niestety mam zapędy do gotowania w
przemysłowych garach, ale zmywarka 60. za dużo zamieszania zrobiłaby w
kuchni, i nie wiem, czy warto iść na kompromis z 45?

Sprawdziłam.
Garnek 26 cm (taki mam najszerszy) wchodzi z zapasem. Pod niego, jak nie jest bardzo ufafluniony, wkładam mniejszy albo jakieś miseczki (ktoś taki patent tu na grupie podał). Mniejsze garnki: 22 i 20 cm można ułożyć koło siebie, drugi nie płasko, zachodzi na pierwszy, też się znakomicie myje. W wolne miejsca spokojnie da się upakować pokrywki czy jakieś wysokie szklanki. Moja zmywarka ma możliwość złożenia tylnego rzędu drutów w dolnej części, chyba większość zmywarek 45 takie udogodnienie posiada. No i zawsze można wyjąć pojemnik na sztućce.
Mniejsze garnki też dobrze umiejscawiają się na górnej półce, dwa wchodzą bez żadnego problemu i zostaje miejsce na szklanki i inny drobiazg.
W zasadzie to nie moja zmywarka nie myje tylko blachy z kuchni, bo nigdy mi się nie chce wyciągać do tego procederu górnej półki, a poziomo nie mieści się.

Qra

Qrczak wrote:

Sprawdziłam.

Dzięki. Wygląda na to, że  chociaż 60. byłaby lepsza, to i 45. jak musi, to wystarczy.
Justyna

W Usenecie krys <krys_@poczta.onet.pl> tak oto plecie:

Sprawdziłam.

Dzięki. Wygląda na to, że  chociaż 60. byłaby lepsza, to i 45. jak musi,
to  wystarczy.

Właśnie. Reszta jest kwestią przyzwyczajenia. No i wiadomo, że każda pliszka swój ogonek chwali.

Qra

krys wrote:

Qrczak wrote:

Sprawdziłam.

Dzięki. Wygląda na to, że  chociaż 60. byłaby lepsza, to i 45. jak
musi, to wystarczy.

nie starczy :)  mała zmywarka bierze w łeb cała ekonomikę mycia w zmywarce.

45cm to jest dla singal a nie dla normalnej rodziny. czsem te 60cm to jest za mało i wtedy dziekuję że maszyan myje w 30minut prawie tak jak w 150minut

W Usenecie Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> tak oto plecie:

Sprawdziłam.

Dzięki. Wygląda na to, że  chociaż 60. byłaby lepsza, to i 45. jak
musi, to wystarczy.

nie starczy :)  mała zmywarka bierze w łeb cała ekonomikę mycia w
zmywarce.

45cm to jest dla singal a nie dla normalnej rodziny. czsem te 60cm to
jest  za mało i wtedy dziekuję że maszyan myje w 30minut prawie tak jak
w 150minut

"Każda pliszka swój ogonek chwali"

Qra, a tak! jestem singlem! a ta cała reszta to jakieś wrzody na du*ie i pasożyty przyłażące się nażreć na sępa, menażki biorą ze sobą

Marek Dyjor wrote:

krys wrote:

Qrczak wrote:

Sprawdziłam.

Dzięki. Wygląda na to, że  chociaż 60. byłaby lepsza, to i 45. jak
musi, to wystarczy.

nie starczy :)  mała zmywarka bierze w łeb cała ekonomikę mycia w
zmywarce.

Dziżas, o ekonomice to może porozmawiamy, jak będziesz używał szamba (80-90 zł beczka) i piecyka gazowego zamnontowanego kilkanaście metrów od kranu;-)

45cm to jest dla singal a nie dla normalnej rodziny. czsem te 60cm to jest
za mało i wtedy dziekuję że maszyan myje w 30minut prawie tak jak w
150minut

Qrze wystarcza, znaczy - da się.

Justyna

Marek Dyjor pisze:

45cm to jest dla singal a nie dla normalnej rodziny. czsem te 60cm to jest za mało

Jak Ci 60 mało, kup sobie 90, są już takowe do użytku domowego jak najbardziej.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot wrote:

Marek Dyjor pisze:

45cm to jest dla singal a nie dla normalnej rodziny. czsem te 60cm to
jest za mało

Jak Ci 60 mało, kup sobie 90, są już takowe do użytku domowego jak
najbardziej.

naje;piej jest kupic dwie zmywarki  :)

wtedy sie naczynie przekłąda z jednej do drugiej :)

Hej,
Rodzina 2+1, duzo gotuje, mam Electroluxa 45cm - tylko taka mi weszla. Jestem super zadowolony, garnki tez w niej myje - nie dramatyzujcie!
Pozdrawiam
Piotr

Ja kto mówią - mała, ciasna, ale własna ;-)
JaC


-- -- -

tylko taka mi weszla.

basti78 wrote:

witam

planuje przełamać się i kupić coś dla kobiety - zmywarkę

- jakie marki się tutaj liczą
- na co zwracać uwagę
- jakie funkcje powinna mieć
- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

a archiwum już poczytałeś bo było ostatnio kilka wątków o zmywarkach.

Użytkownik "basti78" <basti@o2.pl> napisał w wiadomości news:h7dba6$hpr$1inews.gazeta.pl...

witam

planuje przełamać się i kupić coś dla kobiety - zmywarkę

- jakie marki się tutaj liczą
- na co zwracać uwagę
- jakie funkcje powinna mieć
- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

To moze i ja sie podepne... Zmywarka kompaktowa - chyba tylko Electrolux...
Sa moze uzytkownicy ww. ?
Chetnie posluchalbym za/przeciw.

pozdrawiam

--
Pelos
http://fotoblog.pelos.pl

Pelos pisze:

Użytkownik "basti78" <basti@o2.pl> napisał w wiadomości news:h7dba6$hpr$1inews.gazeta.pl...

witam

planuje przełamać się i kupić coś dla kobiety - zmywarkę

- jakie marki się tutaj liczą
- na co zwracać uwagę
- jakie funkcje powinna mieć
- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

To moze i ja sie podepne... Zmywarka kompaktowa - chyba tylko Electrolux...
Sa moze uzytkownicy ww. ?
Chetnie posluchalbym za/przeciw.

Mam taką od paru lat i bardzo sobie chwalę. Rodzinka 2+2.
Zmywarka mieści 6 kompletów. Dziennie zdarza się jej nawet
4-5 cykli zaliczyć, bo wszystkie brudne gary w niej lądują.
Generalnie wszyscy radzą kupować jak największe zmywarki,
więc ja chciałbym zwrócić uwagę, że mała zmywarka kompaktowa
też ma swoje zalety:
- często zmywa - nie ma problemu z "zapachem"
- zmywarka stoi na szafce - nie trzeba się schylać
- łatwiej się "zebrać" do załadowania/rozładowania
- nie trzeba mieć nadmiaru talerzy/sztućów, bo brudne
   nie muszą długo czekać na zebranie pełnego wsadu.
- małe zużycie wody/energii - da się sensownie zmywać
   na cyklu 7l wody, 0,4 kWh.

Użytkownik "witek" <witek@exbud.com.pl> napisał w wiadomości news:h7l3ol$7hf$1inews.gazeta.pl...

Pelos pisze:

Użytkownik "basti78" <basti@o2.pl> napisał w wiadomości news:h7dba6$hpr$1inews.gazeta.pl...

witam

planuje przełamać się i kupić coś dla kobiety - zmywarkę

- jakie marki się tutaj liczą
- na co zwracać uwagę
- jakie funkcje powinna mieć
- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

To moze i ja sie podepne... Zmywarka kompaktowa - chyba tylko Electrolux...
Sa moze uzytkownicy ww. ?
Chetnie posluchalbym za/przeciw.

Mam taką od paru lat i bardzo sobie chwalę. Rodzinka 2+2.
Zmywarka mieści 6 kompletów. Dziennie zdarza się jej nawet
4-5 cykli zaliczyć, bo wszystkie brudne gary w niej lądują.
Generalnie wszyscy radzą kupować jak największe zmywarki,
więc ja chciałbym zwrócić uwagę, że mała zmywarka kompaktowa
też ma swoje zalety:
- często zmywa - nie ma problemu z "zapachem"
- zmywarka stoi na szafce - nie trzeba się schylać
- łatwiej się "zebrać" do załadowania/rozładowania
- nie trzeba mieć nadmiaru talerzy/sztućów, bo brudne
  nie muszą długo czekać na zebranie pełnego wsadu.
- małe zużycie wody/energii - da się sensownie zmywać
  na cyklu 7l wody, 0,4 kWh.

O super :)
Mozesz pochwalic sie jeszcze modelem jaki masz ?
Ja planuje wstawic do szafki pod zlew - jedyne miejsce (jak to sie kiedys nie pomyslalo o zmywarce :D )
Malej modyfikacji bedzie wymagal syfon zlewu.

pozdrawiam
--
Pelos
http://fotoblog.pelos.pl

Pelos pisze:

>> O super :)
> Mozesz pochwalic sie jeszcze modelem jaki masz ?

To bym musiał w domu sprawdzić. Electrolux kompaktowy na 6 kompletów.
Parę lat temu był tylko jeden model. Teraz widzę, że jest kilka.

> Ja planuje wstawic do szafki pod zlew - jedyne miejsce (jak to sie kiedys
> nie pomyslalo o zmywarce :D )

Ja kuchnię urządzałem 17 lat temu i o zmywarce zupełnie nie myślałem.

Witek

Dnia Wed, 02 Sep 2009 08:36:03 +0200, witek napisał(a):

Pelos pisze:

Użytkownik "basti78" <basti@o2.pl> napisał w wiadomości news:h7dba6$hpr$1inews.gazeta.pl...

witam

planuje przełamać się i kupić coś dla kobiety - zmywarkę

- jakie marki się tutaj liczą
- na co zwracać uwagę
- jakie funkcje powinna mieć
- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

To moze i ja sie podepne... Zmywarka kompaktowa - chyba tylko Electrolux...
Sa moze uzytkownicy ww. ?
Chetnie posluchalbym za/przeciw.

Mam taką od paru lat i bardzo sobie chwalę. Rodzinka 2+2.
Zmywarka mieści 6 kompletów. Dziennie zdarza się jej nawet
4-5 cykli zaliczyć, bo wszystkie brudne gary w niej lądują.
Generalnie wszyscy radzą kupować jak największe zmywarki,
więc ja chciałbym zwrócić uwagę, że mała zmywarka kompaktowa
też ma swoje zalety:
- często zmywa - nie ma problemu z "zapachem"
- zmywarka stoi na szafce - nie trzeba się schylać
- łatwiej się "zebrać" do załadowania/rozładowania
- nie trzeba mieć nadmiaru talerzy/sztućów, bo brudne
   nie muszą długo czekać na zebranie pełnego wsadu.
- małe zużycie wody/energii - da się sensownie zmywać
   na cyklu 7l wody, 0,4 kWh.

Moja 60-ka Siemens zmywa 13 kompletów naczyń w 11-15 litrach wody.
Mierzyłam obj. wylanej wody, bo nie wierzyłam. --

Ikselka.

basti78 pisze:

witam

planuje przełamać się i kupić coś dla kobiety - zmywarkę

- jakie marki się tutaj liczą
- na co zwracać uwagę
- jakie funkcje powinna mieć
- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

Mi kolega pracujacy w sklepie AGD poradzil abym bral niemiecka. Maja
najlepsze zabezpieczneia przeciwyplywowe. Wzialem ostatecznie Bosch'a.
Ilosc programow, bajerow ma mniejsze znaczenie bo i tak uzywa sie dwoch,
trzech. Mysle ze 45 cm tez nie ma sensu - po obiedzie na 3 osoby w 60-ke
ledwie zmieszcza sie wszystkie gary i talerze.

Piotr

Użytkownik "Piotr" <p_1974@nospam.tlen.pl> napisał w wiadomości
news:h7l3s1$84d$1inews.gazeta.pl...

Wybór prosty - na 12 kompletów i naprawdę wystarczy jeden program - ten
najgorętszy. Trwa około 2,5 godziny. Jeżeli coś jest potrzebne można
zmywarke otworzyć w dowolnym momencie i wyjąć - domyć ręcznie. Reszta to
próżne dywagacje.

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości news:h7l5e0$6k2$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Piotr" <p_1974@nospam.tlen.pl> napisał w wiadomości
news:h7l3s1$84d$1inews.gazeta.pl...

Wybór prosty - na 12 kompletów i naprawdę wystarczy jeden program - ten
najgorętszy. Trwa około 2,5 godziny. Jeżeli coś jest potrzebne można
zmywarke otworzyć w dowolnym momencie i wyjąć - domyć ręcznie. Reszta to
próżne dywagacje.

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h7l81v$nks$1newsread.aster.pl...

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h7l5e0$6k2$1nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Piotr" <p_1974@nospam.tlen.pl> napisał w wiadomości
> news:h7l3s1$84d$1inews.gazeta.pl...
>
> Wybór prosty - na 12 kompletów i naprawdę wystarczy jeden program - ten
> najgorętszy. Trwa około 2,5 godziny. Jeżeli coś jest potrzebne można
> zmywarke otworzyć w dowolnym momencie i wyjąć - domyć ręcznie. Reszta to
> próżne dywagacje.

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz szczęście.
Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie głupiego.

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości news:h7l92g$c4s$1nemesis.news.neostrada.pl...

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz szczęście.
Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie głupiego.

Wszyscy bez zmywarek to szczęściarze więc albo bakterie ich oszczędzaja. Bo przy myciu ręcznym nikt więcej jak 45 stopni wody nie stosuje;))


--
Pozdrawiam

Krzysiek

W Usenecie kris <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> tak oto plecie:

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz
szczęście. Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie
głupiego.

Wszyscy bez zmywarek to szczęściarze więc albo bakterie ich oszczędzaja.
Bo  przy myciu ręcznym nikt więcej jak 45 stopni wody nie stosuje;))

A co powiedzieć o naszych przodkach. Cud doprawdy, że ludzkość nie wyginęła już u zarania swego.

Qra

Użytkownik "Qrczak" <qrka@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h7lat8$61g$1atlantis.news.neostrada.pl...

W Usenecie kris <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> tak oto plecie:
>
>>> A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.
>> Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz
>> szczęście. Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie
>> głupiego.
>
> Wszyscy bez zmywarek to szczęściarze więc albo bakterie ich oszczędzaja.
> Bo  przy myciu ręcznym nikt więcej jak 45 stopni wody nie stosuje;))

A co powiedzieć o naszych przodkach. Cud doprawdy, że ludzkość nie

wyginęła

już u zarania swego.

Qra

To wygrzeb choć pazurkiem coś o długości życia i selekcji pozytywnej z tym
związanej...

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości news:h7lc4o$8ri$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Qrczak" <qrka@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h7lat8$61g$1atlantis.news.neostrada.pl...

W Usenecie kris <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> tak oto plecie:
>
>>> A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.
>> Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz
>> szczęście. Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie
>> głupiego.
>
> Wszyscy bez zmywarek to szczęściarze więc albo bakterie ich > oszczędzaja.
> Bo  przy myciu ręcznym nikt więcej jak 45 stopni wody nie stosuje;))

A co powiedzieć o naszych przodkach. Cud doprawdy, że ludzkość nie

wyginęła

już u zarania swego.

Qra

To wygrzeb choć pazurkiem coś o długości życia i selekcji pozytywnej z tym
związanej...

Rodzinę ma raczej długowieczną - wszyscy dziadkowie zmarli w wieku około 90
i nie kojarzę żeby ktokolwiek poza standardowym myciem coś więcej z naczyniami robił

Adam

W Usenecie Slavinka <slavinka@wp.pl> tak oto plecie:

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz
szczęście. Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie
głupiego.

Wszyscy bez zmywarek to szczęściarze więc albo bakterie ich oszczędzaja.
Bo  przy myciu ręcznym nikt więcej jak 45 stopni wody nie stosuje;))

A co powiedzieć o naszych przodkach. Cud doprawdy, że ludzkość nie

wyginęła

już u zarania swego.

Qra

To wygrzeb choć pazurkiem coś o długości życia i selekcji pozytywnej z tym
związanej...

Weź się Pansla nie ośmieszaj. Cywilizacja nie działa nam ludziom na korzyść. Ale przesadna czystość i sterylność też. Poszukaj se w necie, bo mię się nie chce, jakie są pośrednie przyczyny narastających alergii.

Qra

Użytkownik "kris" <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h7la2k$157$1news.onet.pl...

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h7l92g$c4s$1nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.
> Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz

szczęście.

> Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie głupiego.

Wszyscy bez zmywarek to szczęściarze więc albo bakterie ich oszczędzaja.

Bo

przy myciu ręcznym nikt więcej jak 45 stopni wody nie stosuje;))


-- Pozdrawiam

Krzysiek

Myjesz na świeżo? A ja zawsze wyparzałem po myciu.

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości news:h7lb21$6cj$1atlantis.news.neostrada.pl...

Myjesz na świeżo? A ja zawsze wyparzałem po myciu.

A ja nie.
I większośc znanych mi osób równiez nie wyparza.
Bo mało kto ma w zasobniku ciepłą wodę o tem. wyższej jak 60 stC

--
Pozdrawiam

Krzysiek

Użytkownik "kris" <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h7lb2i$4c3$1news.onet.pl...

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h7lb21$6cj$1atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Myjesz na świeżo? A ja zawsze wyparzałem po myciu.
>

A ja nie.
I większośc znanych mi osób równiez nie wyparza.
Bo mało kto ma w zasobniku ciepłą wodę o tem. wyższej jak 60 stC

-- Pozdrawiam

Krzysiek

W tamtych czasach myłem naczynai w blaszanej emaliowanej balijce i grzałem
wodę w garnku na gazie. Lepiej pachniały od tych ze zmywarki (ale to ja taki
wrażliwy jestem, jak kocur)... Pierwszy zlewozmywak w tym domu ja założyłem
w 1970 - po powrocie z wojska, podobnie pierwszy automat (pół-) do prania w
uliczce ja kupiłem. Ale wodę grzałem gazowym piecem przepływowym, więc
wrzątek miałem do dyspozycji - jako i teraz.

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości news:h7lb21$6cj$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "kris" <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h7la2k$157$1news.onet.pl...

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h7l92g$c4s$1nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.
> Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz

szczęście.

> Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie głupiego.

Wszyscy bez zmywarek to szczęściarze więc albo bakterie ich oszczędzaja.

Bo

przy myciu ręcznym nikt więcej jak 45 stopni wody nie stosuje;))


-- Pozdrawiam

Krzysiek

Myjesz na świeżo? A ja zawsze wyparzałem po myciu.

Pierwszy raz spotkałem z kimś kto by wyparzał naczynia po umyciu!!

Adam

Użytkownik "Adam" <adamus1272[nospam}@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:h7lciq$9rv$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h7lb21$6cj$1atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "kris" <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości
> news:h7la2k$157$1news.onet.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości
>> news:h7l92g$c4s$1nemesis.news.neostrada.pl...
>> >
>> >> A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.
>> > Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz
> szczęście.
>> > Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie głupiego.
>>
>> Wszyscy bez zmywarek to szczęściarze więc albo bakterie ich

oszczędzaja.

> Bo
>> przy myciu ręcznym nikt więcej jak 45 stopni wody nie stosuje;))
>>
>>
>> -- >> Pozdrawiam
>>
>> Krzysiek
>
> Myjesz na świeżo? A ja zawsze wyparzałem po myciu.
>
Pierwszy raz spotkałem z kimś kto by wyparzał naczynia po umyciu!!

Adam

Hm, zawsze jest jakiś pierwszy raz. Po polsku myte, nie po parchacku.

Slavinka wrote:

Użytkownik "Adam" <adamus1272[nospam}@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:h7lciq$9rv$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h7lb21$6cj$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "kris" <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości
news:h7la2k$157$1news.onet.pl...

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h7l92g$c4s$1nemesis.news.neostrada.pl...

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz
szczęście. Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie
głupiego.

Wszyscy bez zmywarek to szczęściarze więc albo bakterie ich
oszczędzaja. Bo przy myciu ręcznym nikt więcej jak 45 stopni wody
nie stosuje;))


--
Pozdrawiam

Krzysiek

Myjesz na świeżo? A ja zawsze wyparzałem po myciu.

Pierwszy raz spotkałem z kimś kto by wyparzał naczynia po umyciu!!

Adam

Hm, zawsze jest jakiś pierwszy raz. Po polsku myte, nie po parchacku.

raczej masz problemy :)

Wyparzanie gęby w internecie nie skutkuje.
JaC


-- -- -

Pierwszy raz spotkałem z kimś kto by wyparzał naczynia

Slavinka wrote:

Użytkownik "kris" <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h7la2k$157$1news.onet.pl...

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h7l92g$c4s$1nemesis.news.neostrada.pl...

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz
szczęście. Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie
głupiego.

Wszyscy bez zmywarek to szczęściarze więc albo bakterie ich
oszczędzaja. Bo przy myciu ręcznym nikt więcej jak 45 stopni wody
nie stosuje;))


--
Pozdrawiam

Krzysiek

Myjesz na świeżo? A ja zawsze wyparzałem po myciu.

ta choroba jest uleczalna, polecam dobrego psychoterapeutę.

jak sie zacznie fobia pogłębiać to może być ciężko.

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz szczęście.
Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie głupiego.

Błysnęła idiotka na grupie.

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h7laoi$ovq$1newsread.aster.pl...

>> A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.
> Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz

szczęście.

> Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie głupiego.

Błysnęła idiotka na grupie.

Tylko nie idiotka - tu Panslavista, więc uważaj co mówisz, abyć się
przeciwko tobie nie obróciło.

W Usenecie Slavinka <slavinka@wp.pl> tak oto plecie:

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz

szczęście.

Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie głupiego.

Błysnęła idiotka na grupie.

Tylko nie idiotka - tu Panslavista, więc uważaj co mówisz, abyć się
przeciwko tobie nie obróciło.

A czyż to czyni różnicę?

Qra

Użytkownik "Qrczak" <qrka@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h7lfpn$he5$1atlantis.news.neostrada.pl...

W Usenecie Slavinka <slavinka@wp.pl> tak oto plecie:
>
>>>> A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.
>>> Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz
> szczęście.
>>> Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie głupiego.
>>
>> Błysnęła idiotka na grupie.
>
> Tylko nie idiotka - tu Panslavista, więc uważaj co mówisz, abyć się
> przeciwko tobie nie obróciło.

A czyż to czyni różnicę?

Qra

Już ślepota?
Jeszcze jest za wcześnie.
Jeszcze się nie zmierzcha
U Qr znana ślepota mieszka
Lecz im dopiero o zmroku
Cienie pokazują się w oku
Dlatego Qry jednym patrzą
Bo tylko jeden cień zobaczą.

Tylko nie idiotka - tu Panslavista, więc uważaj co mówisz, abyć się
przeciwko tobie nie obróciło.

Aaa jak Panslavista to właź z powrotem do wora kf i nie wyłaź.

Slavinka wrote:

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h7l81v$nks$1newsread.aster.pl...

Użytkownik "Slavinka" <slavinka@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h7l5e0$6k2$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Piotr" <p_1974@nospam.tlen.pl> napisał w wiadomości
news:h7l3s1$84d$1inews.gazeta.pl...

Wybór prosty - na 12 kompletów i naprawdę wystarczy jeden program -
ten najgorętszy. Trwa około 2,5 godziny. Jeżeli coś jest potrzebne
można zmywarke otworzyć w dowolnym momencie i wyjąć - domyć
ręcznie. Reszta to próżne dywagacje.

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz
szczęście. Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie
głupiego.

tylko glupi zabija wszytsko co żyje.

Dnia Wed, 2 Sep 2009 09:57:07 +0200, Slavinka napisał(a):

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz szczęście.
Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie głupiego.

A wirusy WZW przy 200. To co, w piekarniku zmywasz?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Wed, 2 Sep 2009 09:57:07 +0200, Slavinka napisał(a):

A po kiego grzyba ten najgorętszy? Wystarczy spokojnie 45 st.

Kolejny becwał - bakterie giną dopiero powyżej 60°C. Dotąd masz
szczęście. Ale takim szczęściem nie chwaliłbym się - to szczęscie
głupiego.

A wirusy WZW przy 200. To co, w piekarniku zmywasz?

może ma bombę kobaltowa w oborze i napromieniowuje wszytsko.

ciekawe czy ma lampy UV w domu w jak w przychodniach  :)

Dnia Wed, 2 Sep 2009 20:58:08 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

A wirusy WZW przy 200. To co, w piekarniku zmywasz?

może ma bombę kobaltowa w oborze i napromieniowuje wszytsko.

Włącznie ze swoją głową ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Słusznie.

Zmywarki na rynek amerykański mają już programy superdezynfekcji wysoką temperaturą, zapewne i do nas dojdzie.

Pamietajcie, że temperatura jest podawana dla POWIETRZA podczas suszenia, woda podczas zmywania ma temperaturę niższą o 5°-15°C niż "temperatura" programu, taki chwyt marketingowy.
JaC


-- -- -

bakterie giną dopiero powyżej 60°C.

Dnia Wed, 2 Sep 2009 08:54:59 +0200, Slavinka napisał(a):

Użytkownik "Piotr" <p_1974@nospam.tlen.pl> napisał w wiadomości
news:h7l3s1$84d$1inews.gazeta.pl...

Wybór prosty - na 12 kompletów i naprawdę wystarczy jeden program - ten
najgorętszy.

W sumie i tak głownie z niego korzystam - myje się wsyztsko hurtowo.

Trwa około 2,5 godziny. Jeżeli coś jest potrzebne można
zmywarke otworzyć w dowolnym momencie i wyjąć - domyć ręcznie.

Tak.

Reszta to
próżne dywagacje.

Nie całkiem. Funkcja przyspieszenia mycia jest warta zainteresowania.


--

Ikselka.

Slavinka wrote:

Użytkownik "Piotr" <p_1974@nospam.tlen.pl> napisał w wiadomości
news:h7l3s1$84d$1inews.gazeta.pl...

Wybór prosty - na 12 kompletów i naprawdę wystarczy jeden program -
ten najgorętszy. Trwa około 2,5 godziny. Jeżeli coś jest potrzebne
można zmywarke otworzyć w dowolnym momencie i wyjąć - domyć ręcznie.
Reszta to próżne dywagacje.

ble ble ble

do 90% naczyń wystarcza 30 minutowy program w moim boschu :)

150 minut z czujnikiem czystości do grubiej zabródzonych , przepłukiwanie jak sie dokłąda przez cały dzień.

Piotr pisze:

Mi kolega pracujacy w sklepie AGD poradzil abym bral niemiecka.

Hehehe, może i wybór dobry, ale atrybut "niemiecka" ma obecnie tyle z rzeczywistością, co "porządne niemieckie samochody" robione pod Gliwicami z węgierskich części...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

basti78 <basti@o2.pl> napisał(a):

witam

planuje przełamać się i kupić coś dla kobiety - zmywarkę

- jakie marki się tutaj liczą
- na co zwracać uwagę
- jakie funkcje powinna mieć
- czy te węższe 45cm mają sens? taka byłaby optymalna gabarytowo

Większe niż 45 cm nie mają sensu (przynajmnije dla dwóch osób albo rodziny 2+1)
Z firm - warto rozważyć siemens, bosch, aeg.

--

Większe niż 45 cm nie mają sensu (przynajmnije dla dwóch osób albo rodziny
2+1)
Z firm - warto rozważyć siemens, bosch, aeg.

Weź uważaj, bo jeszcze ci uwierzy i będzie potem żałował.

Jak ma miejsce - to tylko 60-ka.
Zalety:
* Lepiej myje
* Wsadzasz co chcesz
* Zużywa tyle samo prądu i wody co 45-ka.

--
pozdr.
Maciek

W Usenecie McMac <mcmacpl@gmail.com> tak oto plecie:

Większe niż 45 cm nie mają sensu (przynajmnije dla dwóch osób albo
rodziny 2+1)
Z firm - warto rozważyć siemens, bosch, aeg.

Weź uważaj, bo jeszcze ci uwierzy i będzie potem żałował.

Jak ma miejsce - to tylko 60-ka.
Zalety:
* Lepiej myje

Możesz rozwinąć?

* Wsadzasz co chcesz

Okien i tak mi nie umyje.

Qra