Data: 2009-03-07 19:59:41 | |
Autor: adam | |
jaki bagaznik rowerowy | |
Witam
Chce kupic uchwyt do przwozenia roweru na dachu bagaznika. Posiadam bagaznik bazowy - fabryczny Citroena. Jakie uchwyty polecacie do montazu rowerow? Czy jest roznica w stabilnosci montazu jesli chodzi o uchwyty stalowe i aluminowe? Jesli chodzi o cene to raczej dolna polka, ale nie chce uchwytow marktetowych. Dzieki za porade Adam |
|
Data: 2009-03-07 12:20:26 | |
Autor: tadeklodz | |
jaki bagaznik rowerowy | |
On 7 Mar, 19:59, "adam" <adabi_nos...@poczta.onet.pl> wrote:
Witam Thule ew. Mont Blanc |
|
Data: 2009-03-07 23:15:59 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
jaki bagaznik rowerowy | |
tadeklodz@poczta.onet.pl pisze:
On 7 Mar, 19:59, "adam" <adabi_nos...@poczta.onet.pl> wrote: Ewentualnie InterPack. Ja polecam bagaĹźnik ĹapiÄ cy za przedni widelec lub amora. Wtedy rower ma niĹźej Ĺrodek ciÄĹźkoĹci. Musisz pomacaÄ proponowane uchwyty i wybraÄ najsolidniejszy. Seco -- Szukam pracy i to pilnie! http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki Konferencje, eventy, integracja, turystyka. |
|
Data: 2009-03-07 23:33:22 | |
Autor: D | |
jaki bagaznik rowerowy | |
Ja polecam bagażnik łapiący za
przedni widelec lub amora. Wtedy rower ma niżej środek ciężkości. Musisz pomacać proponowane uchwyty i wybrać najsolidniejszy.Nasz bagażnik via hipermarket łapie za przednią ramę. Na dachu mieszczą się 4 rowery (w tym 2 hipermarketowe ponad 15 kg), ze skręconą kierownicą owiniętą folią spożywczą. Najdłuższe jednorazowe przebiegi - 850 km , ponad 50% po autostadach ponad dpouszczalną w Polsce i zaleccaną w Niemczecvh prędkością. .(Przelicz 3 lata razy 2, bo w obie strony). I bardzo mi się to nie podobało, ze względów wyobrażeniowych (opowieści o bezpiecznie. zerwanych rowerach, zbyt (mimo wzystko) duża prękość itd). Niemniej jednak, przy sprawdzaniu co 300- 400 km czułam się Niemiiej jedank, muszę przyznać rację mojemu TZ = można jechać z 4 rowerami na dachu bezpiecznie. Ja optowałam za wersją - rowery w kombi, rzeczy (ubrania) w bagażniku dachowym. Nie miałam racji. Po kilku latach prób jmogę stwierdzić, że mój TŻ (niestety) miał rację. jD. |
|
Data: 2009-03-10 19:34:35 | |
Autor: kichu | |
jaki bagaznik rowerowy | |
Z wszystkich ktore udalo mi sie sprzedac i zamontowac na dachu klientom, (Nie pracuje w branzy od prawie 4 lat) Moim zdaniem polecilbym thule 510. Latwy w montazu, pewnie trzyma owalne ramy, szybka regulacja uchwytu, dosc solidnie wykonany a i cena powinna byc dosc przystepna jak na ta marke. Nie wiem tylko czy jest jescze dostepny w sprzedazy. Pozdrawiam K |
|
Data: 2009-03-08 20:13:44 | |
Autor: AL | |
jaki bagaznik rowerowy | |
adam pisze:
Witamsam sobie troche przeczysz - dolna polka i odrzucasz marketowe. IMHO - jesli przewozisz rowery na dachu okazjonalnie (urlop) - to te marketowe zdaja swoj egzamin bardzo dobrze - no chyba, ze chcesz sie lansowac po miescie napisem THULE na dachu i jezdzisz z tym bagaznikiem na dachu caly sezon (nawet gdy nie nie masz zamiaru przewozic rowerow) - zauwazylem, ze tak robi wiekszosc userow (takie to trendy, sportowe ;) -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2009-03-08 20:54:28 | |
Autor: adam | |
jaki bagaznik rowerowy | |
Witamsam sobie troche przeczysz - dolna polka i odrzucasz marketowe. Piszac o dolnej polce mialem na mysli markowe ale tansze, odrzucilem marketowki za 50PLN za sztuke. Inna sprawa ze bagaznik bede wozil caly sezon bo nie mam go po prostu gdzie trzymac. pzdr Adam |
|
Data: 2009-03-08 22:18:31 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
jaki bagaznik rowerowy | |
Bagazniki z Norauto wydają się niezłe, ale choć tańsze od markowych, to jednak droższe sporo od marketowych.
Wozic na dachu nie warto, bo spalanie wzrasta i hałas jeszcze bardziej, no i w mieście powoli ale jednak korozja żre. JaC -- -- - Piszac o dolnej polce mialem na mysli markowe ale tansze, odrzucilem marketowki za 50PLN za sztuke. |
|
Data: 2009-03-09 08:05:22 | |
Autor: J.F. | |
jaki bagaznik rowerowy | |
On Sun, 8 Mar 2009 20:54:28 +0100, adam wrote:
Piszac o dolnej polce mialem na mysli markowe ale tansze, odrzucilem marketowki za 50PLN za sztuke. Inna sprawa ze bagaznik bede wozil caly sezon bo nie mam go po prostu gdzie trzymac. Upierdliwa sprawa, bo nie mozna potem na myjnie automatyczna podjechac. J. |
|
Data: 2009-03-09 09:28:51 | |
Autor: JG | |
jaki bagaznik rowerowy | |
J.F. pisze:
Upierdliwa sprawa, bo nie mozna potem na myjnie automatycznaKolejny powĂłd, Ĺźeby nie jeĹşdziÄ na automat ;) pozdrawiam, JG |
|