Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   jaki komp dla informatyka w urzedzie?

jaki komp dla informatyka w urzedzie?

Data: 2011-03-17 12:03:52
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Dnia 2011-03-17, o godz. 11:42:16
jg <jg@fake.pl> napisał(a):

witam,

pomozcie, prosze, w wyborze konfiguracji stacjonarnego kompa.

calosc ok. 4500zl. w tym windows 7 i office pro.

A urząd nie ma jakiejś umowy zbiorowej na soft MS? Bo to mi wygląda na
ceny detaliczne.

dzieki za wszelkie sugestie.

Sugestia jest jedna: komputer firmowy z supportem typu NBD żeby
informatyk nie obudził się z ręką w nocniku gdy jego maszyna znajdzie
się w serwisie "U Staśka i Cześka" na miesiąc. Nie mówiąc już o tym że
ciut postawione na głowire jest uzsyanie jakiegoś niewielkiego budżetu
na komputer i kombinowanie a nie ocena czego naprawdę potrzeba i
dopiero pkreślenie ile na to kasy potrzeba. A o jakimś backupie na dane
chociaż pomyślałeś? Bo to tez kosztuje a tyłek może uratować.

Zdrówko

Data: 2011-03-17 12:28:34
Autor: Marrcino
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
W dniu 2011-03-17 12:03, Maciek Babcia Dobosz pisze:


Sugestia jest jedna: komputer firmowy z supportem typu NBD żeby
informatyk nie obudził się z ręką w nocniku gdy jego maszyna znajdzie
się w serwisie "U Staśka i Cześka" na miesiąc. Nie mówiąc już o tym że
ciut postawione na głowire jest uzsyanie jakiegoś niewielkiego budżetu
na komputer i kombinowanie a nie ocena czego naprawdę potrzeba i
dopiero pkreślenie ile na to kasy potrzeba. A o jakimś backupie na dane
chociaż pomyślałeś? Bo to tez kosztuje a tyłek może uratować.

Zdrówko


Jak takie pytania zadaje to i taki informatyki i taki urząd. Sam pracuję w urzędzie i potwierdzam, że najważniejsza jest stabilność i dobry serwis. A budżet dostosowuje się do potrzeb a nie odwrotnie. No i jeżeli chodzi o ceny licencji grupowych to są zdecydowanie wyższe niż OEM (GOV także). Ogólnie niedrogie komputery z serwisem NBD to polecam popatrzeć na FSC.

Data: 2011-03-17 12:59:54
Autor: pitpull
jaki komp dla informatyka w urzedzie?

Użytkownik "Marrcino" <niema@niczego.pl> napisał w wiadomości news:4d81f063$0$2494$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-03-17 12:03, Maciek Babcia Dobosz pisze:


Sugestia jest jedna: komputer firmowy z supportem typu NBD żeby
informatyk nie obudził się z ręką w nocniku gdy jego maszyna znajdzie
się w serwisie "U Staśka i Cześka" na miesiąc. Nie mówiąc już o tym że
ciut postawione na głowire jest uzsyanie jakiegoś niewielkiego budżetu
na komputer i kombinowanie a nie ocena czego naprawdę potrzeba i
dopiero pkreślenie ile na to kasy potrzeba. A o jakimś backupie na dane
chociaż pomyślałeś? Bo to tez kosztuje a tyłek może uratować.

Zdrówko


Jak takie pytania zadaje to i taki informatyki i taki urząd. Sam pracuję

To jest odwrotnie.
Jaki urząd (szef) taki budżet a co za tym idzie informatyk i sprzęt.
Dostajesz polecenie  i masz zrobić. Oczywiście bez wydawania jakiejkowlwiek kwoty.

Informatykom z normalnych firm włosy na głowie dęba stają, jak słyszą na jakich zasadach działa dział IT w Urzędach. Metody zabezpieczeń dostępu, backupy itd.
Niestety informatycy w urzędach mają do dyspozycji budżet różniący się o 1 zero i jedyne co można to kombinować, żeby jednak urząd żył. I modlić się, żeby nic nie padło / ktoś nie wyniósł komputera pani Zosi bo tam cenne dane są....


pitpull

Data: 2011-03-17 13:04:35
Autor: Marrcino
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
W dniu 2011-03-17 12:59, pitpull pisze:

Użytkownik "Marrcino" <niema@niczego.pl> napisał w wiadomości
news:4d81f063$0$2494$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-03-17 12:03, Maciek Babcia Dobosz pisze:


Sugestia jest jedna: komputer firmowy z supportem typu NBD żeby
informatyk nie obudził się z ręką w nocniku gdy jego maszyna znajdzie
się w serwisie "U Staśka i Cześka" na miesiąc. Nie mówiąc już o tym że
ciut postawione na głowire jest uzsyanie jakiegoś niewielkiego budżetu
na komputer i kombinowanie a nie ocena czego naprawdę potrzeba i
dopiero pkreślenie ile na to kasy potrzeba. A o jakimś backupie na dane
chociaż pomyślałeś? Bo to tez kosztuje a tyłek może uratować.

Zdrówko


Jak takie pytania zadaje to i taki informatyki i taki urząd. Sam pracuję

To jest odwrotnie.
Jaki urząd (szef) taki budżet a co za tym idzie informatyk i sprzęt.
Dostajesz polecenie i masz zrobić. Oczywiście bez wydawania
jakiejkowlwiek kwoty.

Informatykom z normalnych firm włosy na głowie dęba stają, jak słyszą na
jakich zasadach działa dział IT w Urzędach. Metody zabezpieczeń dostępu,
backupy itd.
Niestety informatycy w urzędach mają do dyspozycji budżet różniący się o
1 zero i jedyne co można to kombinować, żeby jednak urząd żył. I modlić
się, żeby nic nie padło / ktoś nie wyniósł komputera pani Zosi bo tam
cenne dane są....


pitpull

A to już zależy od urzędu i inwencji informatyka (np środki unijne). Powiem tak 95% firm chciałoby mieć taką infrastrukturę i porządek jak u mnie w urzędzie. Ale jak się chcieć nie chce to juz insza inszość.

Data: 2011-03-17 13:15:17
Autor: Robson
jaki komp dla informatyka w urzedzie?

A to już zależy od urzędu i inwencji informatyka (np środki unijne).
Powiem tak 95% firm chciałoby mieć taką infrastrukturę i porządek jak u
mnie w urzędzie. Ale jak się chcieć nie chce to juz insza inszość.

O, i taka postawa jest godna pochwaly, Gdy pracowalem w takim "urzedzie' i musialem walczyc o kase, powiedzialem wprost, ze z g**na miodu nie ukreca, i albo pomoga mi w zdobyciu kasy na sprzet albo sie rozstajemy, bez zalu z mojej strony, bo ja sznurkiem sieci nie bede latal. I rzeby cos z biznesu mozna bylo wyjac, to najpierw trzeba  wlozyc. I zrobilem piekna strukturalna siec, jeden porzadny zarzadzalny switch zamiast 20 dlinkow rozrzuconych po pokojach, 4 porzadne serwery, kilkadziesiat kompow firmowych z trzyletnim serwisem NBD.

R

Data: 2011-03-17 13:34:27
Autor: Marrcino
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
W dniu 2011-03-17 13:15, Robson pisze:

O, i taka postawa jest godna pochwaly, Gdy pracowalem w takim "urzedzie'
i musialem walczyc o kase, powiedzialem wprost, ze z g**na miodu nie
ukreca, i albo pomoga mi w zdobyciu kasy na sprzet albo sie rozstajemy,
bez zalu z mojej strony, bo ja sznurkiem sieci nie bede latal. I rzeby
cos z biznesu mozna bylo wyjac, to najpierw trzeba wlozyc. I zrobilem
piekna strukturalna siec, jeden porzadny zarzadzalny switch zamiast 20
dlinkow rozrzuconych po pokojach, 4 porzadne serwery, kilkadziesiat
kompow firmowych z trzyletnim serwisem NBD.

R

To też zależy od urzędu jedne mają więcej pieniędzy inne mniej. Dodatkowo te duże mają większą siłę przebicia. Ja na przykład dużych switchy 48port mam 8szt. i to tylko na końcówki a nie serwery także daje to pojęcie o wielkości.

Data: 2011-03-17 14:37:25
Autor: Kamil 'Model'
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
W dniu 2011-03-17 13:34, Marrcino pisze:
W dniu 2011-03-17 13:15, Robson pisze:

O, i taka postawa jest godna pochwaly, Gdy pracowalem w takim "urzedzie'
i musialem walczyc o kase, powiedzialem wprost, ze z g**na miodu nie
ukreca, i albo pomoga mi w zdobyciu kasy na sprzet albo sie rozstajemy,
bez zalu z mojej strony, bo ja sznurkiem sieci nie bede latal. I rzeby
cos z biznesu mozna bylo wyjac, to najpierw trzeba wlozyc. I zrobilem
piekna strukturalna siec, jeden porzadny zarzadzalny switch zamiast 20
dlinkow rozrzuconych po pokojach, 4 porzadne serwery, kilkadziesiat
kompow firmowych z trzyletnim serwisem NBD.

R

To też zależy od urzędu jedne mają więcej pieniędzy inne mniej.
Dodatkowo te duże mają większą siłę przebicia. Ja na przykład dużych
switchy 48port mam 8szt. i to tylko na końcówki a nie serwery także daje
to pojęcie o wielkości.

No to ja swoje dorzucę. U mnie jest prawie 500 koncówek i niewiele mniej ludków, pełna struktura na 5 budynkach połączonych szkłem. Cała sieć 6 KAT certyfikowanym Kronem, do tego 13 serwów, porządny IPS Netasq U450, Netkeeper, i jakoś się ładnie zarządza tym wszystkim.
A podstawą w urzędach jest zadbanie o kopie najważniejszych danych. Ludziki mają zakaz trzymania ważnych rzeczy na komputerze, tylko po to jest sieć, co by wrzucać wszystko na zasób sieciowy, gdzie jest wykonywania codzienna kopia (w dwóch miejscach). Jedna na kasecie (w systemie 10 kasetowym) a druga trzymana na innym zasobie. Generalnie zasób na pliki sieciowe to Qnap z raid 6 (4 dyski, 2 moga się spierdzielić). oczywistością też jest zakaz używania penów (tu akurat Eset czuwa nad tym i blokuje dostęp do dysków wymiennych). Na tą chwilę nie mamy kasy na wprowadzenie innego systemu chroniącego przed penami.

A co do twórcy wątku, to uważam, że informatyk musi posiadać porządnego lapka (my akurat mamy HP ProBook 4720s, z 4GB ramu, Intelem core i5, win 7 pro x64, wykupionym carepackiem). Oczywiście gwarancja nic innego niż NBD (choć jak to działa to chyba każdy wie, NBD tylko wtedy kiedy jest dostępna część w Polsce). U della potrafiło to trwać i 3 tygodnie (bo gutek z serwisu co przyjeżdżał to nie zawsze wziął ze sobą co trzeba, a uwalona była dźwiękówka i w dodatku chyba pierwszy raz rozbierał lapka, bo musiałem go naprowadzać).
A bazy obrabia się na serwerach, korzystając z konsoli. Żaden komputer nie da tego co daje serwer wieloprocesorowy z porządnym systemem x64 i dużą ilością ramu.

Data: 2011-03-17 15:13:51
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Dnia 2011-03-17, o godz. 14:37:25
Kamil 'Model' <kamil.wytnijto.komodzinski@gazeta.pl> napisał(a):


naprowadzać). A bazy obrabia się na serwerach, korzystając z konsoli.
Żaden komputer nie da tego co daje serwer wieloprocesorowy z
porządnym systemem x64 i dużą ilością ramu.

Tylko że twórca wątku piszący "wezme 2x4gb ram. jak bez
pliku wymiany beda problemy, to zrobie plik wymiany na hdd" i dalej
"dane bede trzymal na drugim hdd. a te ww. bazy sql to beda bekapy baz,
a nie te wykorzystywane na biezaco, wiec tez nie ma strachu" raczej nie
ma o tym pojęcia.

Swoja drogą to kilka lat temu miałem okazję przyjrzeć się studentom
jednej z warszawskich uczelni prywatnych o kierunku "informatyka".
Głównie ludzie z okolicznych miast w promieniu kilkudziesięciu
kilometrów. I ich marzeniem jako informatyka na początku kariery była
miła i spokojna posadka państwowa w urzędzie gminy,
miasta czy powiatu. I zakres ich wiedzy plus chęć nauki czegoś nowego
była żałosna. Ja wiem że tonery ktoś musi zmieniać, konto pocztowe w
systemie założyć ale to powinni robić technicy a nie inżynierowie po
studiach. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by 95% z poprowadziło
samodzielnie jakiś projekt lub wdrożenie. Albo za stary po prostu już
jestem. ;-)

Zdrówko

Data: 2011-03-17 21:04:53
Autor: jg
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Dnia Thu, 17 Mar 2011 15:13:51 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):

Dnia 2011-03-17, o godz. 14:37:25
Kamil 'Model' <kamil.wytnijto.komodzinski@gazeta.pl> napisał(a):


naprowadzać). A bazy obrabia się na serwerach, korzystając z konsoli.
Żaden komputer nie da tego co daje serwer wieloprocesorowy z
porządnym systemem x64 i dużą ilością ramu.

Tylko że twórca wątku piszący "wezme 2x4gb ram. jak bez
pliku wymiany beda problemy, to zrobie plik wymiany na hdd" i dalej
"dane bede trzymal na drugim hdd. a te ww. bazy sql to beda bekapy baz,
a nie te wykorzystywane na biezaco, wiec tez nie ma strachu" raczej nie
ma o tym pojęcia.

coz, smutne to zjawisko. w kazdym razie nie dziekuje za pomoc. mam
natomiast nadzieje, ze ja pomoglem.

--
jg

Data: 2011-03-18 08:11:13
Autor: Robson
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
była żałosna. Ja wiem że tonery ktoś musi zmieniać, konto pocztowe w
systemie założyć ale to powinni robić technicy a nie inżynierowie po
studiach. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by 95% z poprowadziło
samodzielnie jakiś projekt lub wdrożenie. Albo za stary po prostu już
jestem. ;-)

Przez pierwszy tydzień mojej pracy z polowa ludzi sie obrazila, bo moj poprzednik kupil myszki bezprzewodowe, a ja powiedzialem, ze baterii w nich nie bede zmienial. Niech czytaja instrukcje, a jak nie rozumieja, niech czytaja do skutku. Po roku czasu panie w biurze nawet tonery potrafily wymieniac :D.

R

Data: 2011-03-18 08:20:32
Autor: qwerty
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Użytkownik "Robson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ilv0ik$gvr$1@news.onet.pl...
Przez pierwszy tydzień mojej pracy z polowa ludzi sie obrazila, bo moj poprzednik kupil myszki bezprzewodowe, a ja powiedzialem, ze baterii w nich nie bede zmienial. Niech czytaja instrukcje, a jak nie rozumieja, niech czytaja do skutku. Po roku czasu panie w biurze nawet tonery potrafily wymieniac :D.

Jak duże biuro to trochę idzie kasy na baterię. IMO inwestycja bez sensu.

Data: 2011-03-18 08:45:19
Autor: Kamil 'Model'
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
W dniu 2011-03-18 08:11, Robson pisze:
była żałosna. Ja wiem że tonery ktoś musi zmieniać, konto pocztowe w
systemie założyć ale to powinni robić technicy a nie inżynierowie po
studiach. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by 95% z poprowadziło
samodzielnie jakiś projekt lub wdrożenie. Albo za stary po prostu już
jestem. ;-)

Przez pierwszy tydzień mojej pracy z polowa ludzi sie obrazila, bo moj
poprzednik kupil myszki bezprzewodowe, a ja powiedzialem, ze baterii w
nich nie bede zmienial. Niech czytaja instrukcje, a jak nie rozumieja,
niech czytaja do skutku. Po roku czasu panie w biurze nawet tonery
potrafily wymieniac :D.

R
No ja u Siebie doprowadziłem do tego, że kobitki sobie sobie wymieniają tonery i usuwają zacięcie papieru z drukarek. A dużo rzeczy i tak robione jest na telefon. Jak Pani dzwoni i mówi "nic nie działa" albo "nie działa komputer" to oczywiście trzeba jej powiedzieć, co by sprawdziła listwę lub żeby włączyła monitor :)

Data: 2011-03-18 21:29:15
Autor: animka
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
W dniu 2011-03-18 08:45, Kamil 'Model' pisze:
W dniu 2011-03-18 08:11, Robson pisze:
była żałosna. Ja wiem że tonery ktoś musi zmieniać, konto pocztowe w
systemie założyć ale to powinni robić technicy a nie inżynierowie po
studiach. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by 95% z poprowadziło
samodzielnie jakiś projekt lub wdrożenie. Albo za stary po prostu już
jestem. ;-)

Przez pierwszy tydzień mojej pracy z polowa ludzi sie obrazila, bo moj
poprzednik kupil myszki bezprzewodowe, a ja powiedzialem, ze baterii w
nich nie bede zmienial. Niech czytaja instrukcje, a jak nie rozumieja,
niech czytaja do skutku. Po roku czasu panie w biurze nawet tonery
potrafily wymieniac :D.

R
No ja u Siebie doprowadziłem do tego, że kobitki sobie sobie wymieniają
tonery i usuwają zacięcie papieru z drukarek. A dużo rzeczy i tak
robione jest na telefon. Jak Pani dzwoni i mówi "nic nie działa" albo
"nie działa komputer" to oczywiście trzeba jej powiedzieć, co by
sprawdziła listwę lub żeby włączyła monitor :)

Pewnie Ci się śniło, albo tą kobitką ro jesteś Ty.

--
animka

Data: 2011-03-18 22:48:13
Autor: Przemysław Ryk
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Dnia Fri, 18 Mar 2011 21:29:15 +0100, animka napisał(a):

No ja u Siebie doprowadziłem do tego, że kobitki sobie sobie wymieniają
tonery i usuwają zacięcie papieru z drukarek. A dużo rzeczy i tak
robione jest na telefon. Jak Pani dzwoni i mówi "nic nie działa" albo
"nie działa komputer" to oczywiście trzeba jej powiedzieć, co by
sprawdziła listwę lub żeby włączyła monitor :)

Pewnie Ci się śniło, albo tą kobitką ro jesteś Ty.

Że Ty sobie ze sprzętem / oprogramowaniem nie radzisz, to już nie raz
udowodniłaś. Naprawdę - nie każda kobieta jest na takim samym, jak Ty,
poziomie...

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Paranoja też jest sposobem na życie.                                     ]
[                                (Murgen, Glen Cook "A imię jej ciemność") ]

Data: 2011-03-20 17:49:16
Autor: Kamil
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
On 18/03/2011 07:45, Kamil 'Model' wrote:
W dniu 2011-03-18 08:11, Robson pisze:
była żałosna. Ja wiem że tonery ktoś musi zmieniać, konto pocztowe w
systemie założyć ale to powinni robić technicy a nie inżynierowie po
studiach. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by 95% z poprowadziło
samodzielnie jakiś projekt lub wdrożenie. Albo za stary po prostu już
jestem. ;-)

Przez pierwszy tydzień mojej pracy z polowa ludzi sie obrazila, bo moj
poprzednik kupil myszki bezprzewodowe, a ja powiedzialem, ze baterii w
nich nie bede zmienial. Niech czytaja instrukcje, a jak nie rozumieja,
niech czytaja do skutku. Po roku czasu panie w biurze nawet tonery
potrafily wymieniac :D.

R
No ja u Siebie doprowadziłem do tego, że kobitki sobie sobie wymieniają
tonery i usuwają zacięcie papieru z drukarek. A dużo rzeczy i tak
robione jest na telefon. Jak Pani dzwoni i mówi "nic nie działa" albo
"nie działa komputer" to oczywiście trzeba jej powiedzieć, co by
sprawdziła listwę lub żeby włączyła monitor :)

Wystarczy wdrożyć jakiś porządny system helpdesku, uzgodnić z szefostwem trzydniowe albo i dłużej SLA na takie pierdoły i panie Krysie same dojdą do wniosku, że lepiej zacięty papier wyciągnąć samemu, niż zgłaszać usterkę i czekać aż ktoś zareaguje.




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-20 21:49:53
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Dnia 2011-03-20, o godz. 17:49:16
Kamil <kamil@spam.com> napisał(a):

Wystarczy wdrożyć jakiś porządny system helpdesku, uzgodnić z
szefostwem trzydniowe albo i dłużej SLA na takie pierdoły i panie
Krysie same dojdą do wniosku, że lepiej zacięty papier wyciągnąć
samemu, niż zgłaszać usterkę i czekać aż ktoś zareaguje.

Niby tak po czym okazuje się że pani Krysia to sekretarka szefa urzędu.
I SLA o kant potłuc bo jak nie zrobisz od ręki ro szef urzędu znajdzie
powód byś to nie ty był podległym mu informatykiem. ;-)

Zdrówko

Data: 2011-03-21 10:03:19
Autor: Kamil
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
On 20/03/2011 20:49, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-03-20, o godz. 17:49:16
Kamil<kamil@spam.com>  napisał(a):

Wystarczy wdrożyć jakiś porządny system helpdesku, uzgodnić z
szefostwem trzydniowe albo i dłużej SLA na takie pierdoły i panie
Krysie same dojdą do wniosku, że lepiej zacięty papier wyciągnąć
samemu, niż zgłaszać usterkę i czekać aż ktoś zareaguje.

Niby tak po czym okazuje się że pani Krysia to sekretarka szefa urzędu.
I SLA o kant potłuc bo jak nie zrobisz od ręki ro szef urzędu znajdzie
powód byś to nie ty był podległym mu informatykiem. ;-)

A to wiadomo, są panie krysie i Panie Krysie, ale zawsze to jednak ułatwia życie. :)




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-21 11:12:04
Autor: Andrzej Ława
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
W dniu 18.03.2011 08:11, Robson pisze:

Przez pierwszy tydzień mojej pracy z polowa ludzi sie obrazila, bo moj
poprzednik kupil myszki bezprzewodowe, a ja powiedzialem, ze baterii w
nich nie bede zmienial. Niech czytaja instrukcje, a jak nie rozumieja,
niech czytaja do skutku. Po roku czasu panie w biurze nawet tonery
potrafily wymieniac :D.

I po roku okazałeś się zbędny? ;->

Data: 2011-03-21 09:56:28
Autor: Artur\(m\)
jaki komp dla informatyka w urzedzie?

Użytkownik "Robson" <robson@z.pl> napisał w wiadomości news:ilsu0o$soa$1news.onet.pl...

A to już zależy od urzędu i inwencji informatyka (np środki unijne).
Powiem tak 95% firm chciałoby mieć taką infrastrukturę i porządek jak u
mnie w urzędzie. Ale jak się chcieć nie chce to juz insza inszość.

O, i taka postawa jest godna pochwaly, Gdy pracowalem w takim "urzedzie' i musialem walczyc o kase, powiedzialem wprost, ze z g**na miodu nie ukreca, i albo pomoga mi w zdobyciu kasy na sprzet albo sie rozstajemy, bez zalu z mojej strony, bo ja sznurkiem sieci nie bede latal. I rzeby cos z biznesu mozna bylo wyjac, to najpierw trzeba  wlozyc. I zrobilem piekna strukturalna siec, jeden porzadny zarzadzalny switch zamiast 20 dlinkow rozrzuconych po pokojach, 4 porzadne serwery, kilkadziesiat kompow firmowych z trzyletnim serwisem NBD.

Jak to zrobiłeś. Pomóż innym kolegom,
jak zasugerować wydanie przez urząd z grubsza 0.5mln złotych
(chyba ze gminny to 0.2 mln zł)
na szczytny cel. (i to jak sugerujesz, od ręki - cud prawie).

Artur(m)
ps. ostatnio, ze źródeł dobrze poinformowanych dowiedziałem się,
że trzyletni budżet działu informatyki, średniej wielkości miasta,
wojewódzkiego wyniósł 200 000(!) plnów.

Artur(m)

Data: 2011-03-21 11:05:47
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Dnia 2011-03-21, o godz. 09:56:28
"Artur\(m\)" <musicm@interia.pl> napisał(a):

Artur(m)
ps. ostatnio, ze źródeł dobrze poinformowanych dowiedziałem się,
że trzyletni budżet działu informatyki, średniej wielkości miasta,
wojewódzkiego wyniósł 200 000(!) plnów.

Tzn. Urzędu Wojewódzkiego? Oni mają tam to często rozbite na
departamenty i jednostki i zwykle dużą część kosztów w innych
budżetach. Czyli np. geodeci mają własny budżet na sprzęt i soft -
informatyka tylko pomaga określić potrzeby. Tak jest np. w mazowieckiem.
Np. często w firmach prywatnych tak jest że budżet na materiały
eksploatacyjne (tonery, płytki, papier itd.) jest przypisany do
informatyki a w UW w Warszawie jest to oddzielny budżet powielarni.
Trza prześledzić wszystkie tabelki nie tylko działu IT. No i raczej
pensje w to nie wchodzą bo 200 tysięcy to po ~5500 brutto miesięcznie
dla jednego kierownika przez 3 lata. ;-)

Zdrówko

Data: 2011-03-21 13:59:54
Autor: Artur\(m\)
jaki komp dla informatyka w urzedzie?

Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomości news:20110321110547.49b69cc2babcia-workstation...
Dnia 2011-03-21, o godz. 09:56:28
"Artur\(m\)" <musicm@interia.pl> napisał(a):

Artur(m)
ps. ostatnio, ze źródeł dobrze poinformowanych dowiedziałem się,
że trzyletni budżet działu informatyki, średniej wielkości miasta,
wojewódzkiego wyniósł 200 000(!) plnów.

Tzn. Urzędu Wojewódzkiego? Oni mają tam to często rozbite na
departamenty i jednostki i zwykle dużą część kosztów w innych
budżetach. Czyli np. geodeci mają własny budżet na sprzęt i soft -
informatyka tylko pomaga określić potrzeby. Tak jest np. w mazowieckiem.
Np. często w firmach prywatnych tak jest że budżet na materiały
eksploatacyjne (tonery, płytki, papier itd.) jest przypisany do
informatyki a w UW w Warszawie jest to oddzielny budżet powielarni.
Trza prześledzić wszystkie tabelki nie tylko działu IT. No i raczej
pensje w to nie wchodzą bo 200 tysięcy to po ~5500 brutto miesięcznie
dla jednego kierownika przez 3 lata. ;-)
*********8

Oczywiście wyraziłem się nieprecyzyjnie
 - chodzi o pieniądze na sprzęt.

Artur(m)

Data: 2011-03-21 09:46:12
Autor: Artur\(m\)
jaki komp dla informatyka w urzedzie?

Użytkownik "Marrcino" <niema@niczego.pl> napisał w wiadomości news:4d81f8d3$0$2488$65785112news.neostrada.pl...


A to już zależy od urzędu i inwencji informatyka (np środki unijne). Powiem tak 95% firm chciałoby mieć taką infrastrukturę i porządek jak u mnie w urzędzie. Ale jak się chcieć nie chce to juz insza inszość.

Rzuć nazwą urzędu. Skieruję uwagę na taki, paru moich kolegów
Dobrze jest korzystać ze sprawdzonych metod.

Artur(m)

jaki komp dla informatyka w urzedzie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona