Witam,

Szukam malego komputerka na serwer. Chcialem kupic jakiegos netbooka ale to
za drogo (800-900zł), wieć szukam czegoś lepszego tak do 400-500.

Obecnie mam Celerona 800 ale nie obrabia sie juz z przetwarzaniem logow,
wiec dobrym rozwiazaniem bylby:
- jakis Atom
- 512+ MB RAM
- jak najmniejsza obudowa !
- zlacze USB 2.0

Jakby ktos mial w Szczecinie takie cuś to wezmę od ręki :)

Patrzyłem na notebooki, ale nie ma w tej cenie.
Patrzłem na smartbooki, ale nie wydoją, no i cena wyzsza

daggoni wrote:

Witam,

Szukam malego komputerka na serwer. Chcialem kupic jakiegos netbooka

Eee, to serwer czy netbook?

ale to za drogo (800-900zł), wieć szukam czegoś lepszego tak do
400-500.

jakiś mały pececik ITX, to się teraz chyba nettop nazywa ;)

wiec dobrym rozwiazaniem bylby:
- jakis Atom
- 512+ MB RAM
- jak najmniejsza obudowa !
- zlacze USB 2.0

http://allegro.pl/r10-s3-atom330-320gbhdd-2-gb-ram-dvd-fv-gw-nettop-i1390827715.html

albo jeśli z demobilu to szkoda miejsca na wymienianie:
http://allegro.pl/mini-dell-sx270-p4-2-6-512-40-cd-wxp-fvat-i1403934820.html
i setki innych podobnych

--
Wojtek

Dzieki za linki, zwlaszcza tego Dell SX270

http://allegro.pl/mini-dell-sx270-p4-2-6-512-40-cd-wxp-fvat-i1403934820.html

Zapomnialem dodac ze ma on mieć jakiś wyświetlacz i dlatego jako przykład
podałem notebooka.
Netbooki za drogie, a te gówienka (smartbook) co to teraz jest ich masa na
Allegro, to jakiś żart twórców chyba. Jeżeli nie, to chyba pomylili grupę
docelowych odbiorców.

Użytkownik "daggoni"
Witam,
Szukam malego komputerka na serwer. Chcialem kupic jakiegos netbooka ale to
za drogo (800-900zł), wieć szukam czegoś lepszego tak do 400-500.
Obecnie mam Celerona 800 ale nie obrabia sie juz z przetwarzaniem logow,
wiec dobrym rozwiazaniem bylby:
- jakis Atom
- 512+ MB RAM
- jak najmniejsza obudowa !
- zlacze USB 2.0
Jakby ktos mial w Szczecinie takie cuś to wezmę od ręki :)
Patrzyłem na notebooki, ale nie ma w tej cenie.
Patrzłem na smartbooki, ale nie wydoją, no i cena wyzsza

Moze to:
http://allegro.pl/mini-usff-dell-sx280-pd-2x2-8ghz-1gb-40gb-wxp-fvat-i1403934891.html
lub to:
http://allegro.pl/mini-dell-sx270-p4-2-8-512-40-cd-wxp-fvat-i1403934803.html
Ten drugi z dyskiem 2,5" wiec chyba wyjatkowo cichy.
AM

Moze to:
http://allegro.pl/mini-usff-dell-sx280-pd-2x2-8ghz-1gb-40gb-wxp-fvat-i1403934891.html
lub to:
http://allegro.pl/mini-dell-sx270-p4-2-8-512-40-cd-wxp-fvat-i1403934803.html
Ten drugi z dyskiem 2,5" wiec chyba wyjatkowo cichy.

obydwa rewelacyjne, ale jak juz Wojtkowi napisalem, ma miec jakis monitor i
ze w gre wchodzi tylko jakis laptop/notebook. Porysowany, pekniety, ale raz na pare dni trzeba bedzie zagladnac do niego
na konsole.

On Jan 9, 2:20 am, vissim <vis...@poczta.onet.pl> wrote:

obydwa rewelacyjne, ale jak juz Wojtkowi napisalem, ma miec jakis monitor i
ze w gre wchodzi tylko jakis laptop/notebook.

Porysowany, pekniety, ale raz na pare dni trzeba bedzie zagladnac do niego
na konsole.

Telnet/SSH nie wystarczy?

Pozdrawiam

Telnet/SSH nie wystarczy?

wlanie nie, bo taka pani Basia nie wie jak włączyć komputer - są jeszcze
tacy analfabeci komputerowi...
....a co dopiero jak będę chciał aby przeczytała coś z ekranu ?

Użytkownik "vissim" <vissim@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1rhof0k5w4vem.1lm79rm4t5hw8.dlg40tude.net...

Telnet/SSH nie wystarczy?

wlanie nie, bo taka pani Basia nie wie jak włączyć komputer - są jeszcze
tacy analfabeci komputerowi...
...a co dopiero jak będę chciał aby przeczytała coś z ekranu ?

Serwer nie jest dla pani Basi, a poza tym powinien chodzić na okrągło. Zamiast wymyślać proch proponuję jeden z tanich NAS-ów. Też komputer tyle, ze wyspecjalizowany. Nawet potrafi się sam włączyć bez potrzeby korzystania z jakiegokolwiek wyświetlacza.

Serwer nie jest dla pani Basi, a poza tym powinien chodzić na okrągło. Zamiast wymyślać proch proponuję jeden z tanich NAS-ów. Też komputer tyle, ze wyspecjalizowany. Nawet potrafi się sam włączyć bez potrzeby korzystania z jakiegokolwiek wyświetlacza.

Jeżeli wybierzesz dobre rozwiązania to i nawet pani Basia po jakimś czasie
będzie informatykiem :)
Błędnie założyłeś że potrzebuję NAS-a. Czasem trzeba coś tak klepnąć na
ekranie.

Dobra, kończę wątek, bo widzę nic z tego dyskusji nie wyniknie jeżeli ktoś
pyta się mnie po co mi ekran. Idę jutro po jakiegoś netbooka za 800. W
końcu to nie ja płacę ;)

Dzięki za sugestie wszystkim!

Użytkownik "vissim" <vissim@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:15aljkdhqwph1.1dbv2xtlupfwk.dlg40tude.net...

Serwer nie jest dla pani Basi, a poza tym powinien chodzić na okrągło.
Zamiast wymyślać proch proponuję jeden z tanich NAS-ów. Też komputer tyle,
ze wyspecjalizowany. Nawet potrafi się sam włączyć bez potrzeby korzystania
z jakiegokolwiek wyświetlacza.

Jeżeli wybierzesz dobre rozwiązania to i nawet pani Basia po jakimś czasie
będzie informatykiem :)

Po co ma być? Niech dobrze robi co do niej należy.

Błędnie założyłeś że potrzebuję NAS-a. Czasem trzeba coś tak klepnąć na
ekranie.

W takim razie nie potrzebujesz serwera.

Dobra, kończę wątek, bo widzę nic z tego dyskusji nie wyniknie jeżeli ktoś
pyta się mnie po co mi ekran. Idę jutro po jakiegoś netbooka za 800. W
końcu to nie ja płacę ;)

Netbook na serwer? Może jeszcze z zielonym HDD? To ma być wydajne? No, ale skoro tak musi być ...

Dnia 2011-01-09 18:57, Użytkownik MC napisał:

Dobra, kończę wątek, bo widzę nic z tego dyskusji nie wyniknie jeżeli ktoś
pyta się mnie po co mi ekran. Idę jutro po jakiegoś netbooka za 800. W
końcu to nie ja płacę ;)

Netbook na serwer? Może jeszcze z zielonym HDD? To ma być wydajne? No, ale skoro tak musi być ...

Netbooki są: super, hiper, duper i modne do wszystkiego z "pracą"
stacjonarną jako nettopy włącznie.
Tyle że zamienić sprzęt z celeronem 800MHz na sprzęt z wydajnością
celerona 900MHz to mało opłacalne jest, ale modne jak najbadziej.


Pozdrawiam

"RadoslawF" napisał:

Netbooki są: super, hiper, duper i modne do wszystkiego z "pracą"
stacjonarną jako nettopy włącznie.

Taki, wicie-rozumicie, trynd i niewiele da się na to poradzić. Przy tym postępie miniaturyzacji wkrótce zacznie się też proces ewolucji użytkowników - coraz mniejsze paluszki, coraz większe i bardziej wyłupiaste oczka i torba na brzuchu jak u kangura. Zresztą poniekąd już się zaczęła - szkoda, że od miniaturyzacji mózgu.

Tyle że zamienić sprzęt z celeronem 800MHz na sprzęt z wydajnością
celerona 900MHz to mało opłacalne jest,

Jako użytkownik stacjonarnego PC klasy PIII 866 MHz oraz netboka z Atomem N270 stwierdzam, że powyższe porównanie jest chybione. Widać to choćby po filmikach zamieszczanych w Internecie - tego na moim stacjonarnym praktycznie nie da się oglądać, podczas gdy Wicherek dzielnie nadąża za ruchami frykcyjnymi.

ale modne jak najbadziej.

I to przesądza kwestię.

JoteR

Dnia 2011-01-10 20:00, Użytkownik JoteR napisał:

Tyle że zamienić sprzęt z celeronem 800MHz na sprzęt z wydajnością
celerona 900MHz to mało opłacalne jest,

Jako użytkownik stacjonarnego PC klasy PIII 866 MHz oraz netboka z Atomem N270 stwierdzam, że powyższe porównanie jest chybione. Widać to choćby po filmikach zamieszczanych w Internecie - tego na moim stacjonarnym praktycznie nie da się oglądać, podczas gdy Wicherek dzielnie nadąża za ruchami frykcyjnymi.

Dzisiejsza karta graficzna wspomaga rozkodowanie wideo, karta
z tamtych czasów nie. Tyle że do pracy jako serwer w niczym
to nie pomoże wątkotwórcy.


Pozdrawiam

Dnia Mon, 10 Jan 2011 18:37:20 +0100, RadoslawF napisał(a):

Netbooki są: super, hiper, duper i modne do wszystkiego z "pracą"
stacjonarną jako nettopy włącznie.
Tyle że zamienić sprzęt z celeronem 800MHz na sprzęt z wydajnością
celerona 900MHz to mało opłacalne jest, ale modne jak najbadziej.

Tej - ale tak z drugiej strony, to powiedz mi, dlaczego taki Wind (OK - po
wymianie dysku na pojemniejszy - tak z 1 TB) ma mi się nie sprawdzić jako
mały serwerek, na którym mam odpalonego Hamstera, FileZillę i XAMPP na
potrzeb własnej, popierdółkowatej strony www? Mam na to miejsce wrzucić
przynajmniej maszynę z dwoma Xeonami, 12 GB ramu i macierzą na 24 dyski?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Jest tylko jedna rzecz droższa od żony. Była żona.      (Jack Nicholson) ]

Dnia 2011-01-11, o godz. 09:35:25
Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisał(a):

Tej - ale tak z drugiej strony, to powiedz mi, dlaczego taki Wind (OK
- po wymianie dysku na pojemniejszy - tak z 1 TB) ma mi się nie
sprawdzić jako mały serwerek, na którym mam odpalonego Hamstera,
FileZillę i XAMPP na potrzeb własnej, popierdółkowatej strony www?
Mam na to miejsce wrzucić przynajmniej maszynę z dwoma Xeonami, 12 GB
ramu i macierzą na 24 dyski?

Dokładnie. Mam pod opieką firmę gdzie są 4 komputery + 2 laptoki, plus
drukarka sieciowa, NAS i kilka kamer IP. Firma ma własne skromne WWW,
~10 kont pocztowych, nagrywanie z tych kamer. Za serwer całości robi
właśnie netbook na N270 z rozbitym wyświetlaczem plus dodatkowy
dysk400GB w kieszeni USB. Całość na Debianie. Wcześniej - są warunki bo
firma odziedziczyła szafę rackową z infrastrukturą po poprzednim
najemcy - w szafie siedział poleasingowy rackowy Dell za 400 PLN
kupiony przez mego poprzednika (2xP1333, 1GB, 4x9GB dyski SCSI w RAID5
z kontrolerem Adapteca. Gdy zaczęła rozjeżdżać się macierz - nie
znalazłem ostaecznej przyczyny ale najbardziej podejrzane że szwankował
kontroler RAID - wstawiałem "na szybko" do czasu zdiagnozowania awarii
starego laptopa Toshiby. Jakiś zmian w wydajności nie było więc po
zbadaniu że przydałoby się także żeby to żarło mniej prądu padło na
netbooka z 1GB pamięci i 160GB dyskiem. Odpadł koszt nowych akumulatorów
do UPS-a bo akumulator netbooka działa OK. Backup leci po sieci na NAS,
dysk USB się w sumie leni poza zapisem obrazu z kamer. Całość ma
obciążenie rzędu ułamka procenta a bierze w sumie w maksymalnym stresie
jak się pełny backup mieli ~30W bo przy normalnej pracy w sumie
kilkanaście.

Zresztą mój Asusu eee 1000H też na różnych wyjazdach robi gdzie nie
chce się targać robi za niewielki serwer testowy i doskonale się w tej
roli spisuje.

Zdrówko

W dniu 11.01.2011 09:35, Przemysław Ryk pisze:

Tej - ale tak z drugiej strony, to powiedz mi, dlaczego taki Wind (OK - po
wymianie dysku na pojemniejszy - tak z 1 TB) ma mi się nie sprawdzić jako
mały serwerek, na którym mam odpalonego Hamstera, FileZillę i XAMPP na

To nie chodzi o to, czy sobie poradzi, czy nie (bo sobie po-
radzi), tylko czy wypada stosować notebooka (nieekonomicznego,
nie skalującego się, z szybko starzejącą się i drogą baterią,
ze zbędnym ekranem LCD) w roli, którą spełni "goła" płyta
MiniITX z dołączonym dyskiem twardym i malutkim zasilaczem.

Mnie by osobiście szkoda było marnować komputera przenośnego
w roli serwera. Albo bym go używał przenośnie, a na serwer
dał coś nieprzenośnego (choćby jakiś złom sprzed 10 lat
otrzymany za darmo), albo w ogóle bym go nie kupował.

Może jestem dziwny, ale zawsze uważałem, że - poza sytuacja-
mi awaryjnymi - urządzenia należy stosować do celów, do których
zostały przewidziane, a nie do tych, do których się nadają ;)

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Dnia Fri, 14 Jan 2011 23:58:09 +0100, Radosław Sokół napisał(a):

To nie chodzi o to, czy sobie poradzi, czy nie (bo sobie po-
radzi), tylko czy wypada stosować notebooka (nieekonomicznego,
nie skalującego się, z szybko starzejącą się i drogą baterią,
ze zbędnym ekranem LCD) w roli, którą spełni "goła" płyta
MiniITX z dołączonym dyskiem twardym i malutkim zasilaczem.

Nie wiem, czy owa goła płyta główna z dołączonym dyskiem i malutkim
zasilaczem nie wyjdzie mi po prostu drożej. Zauważ, że rozmawiamy o dość
specyficznej konfiguracji - płyty z posadzonym Atomem czy nowsze ze świeżymi
jeszcze AMD Brazos mają te procesory _wlutowane_ w płytę. Więc mowę o
skalowaniu, starzeniu się można o kant dupy potłuc - a w zasadzie raczej
przemowa ta w równym stopniu odnosi się do nettopa, jak i netbooka w tej
roli pracującego.

Dodatkowa zaleta netbooka - ma od razu monitor i klawiaturę. W przypadku
konieczności pogrzebania w konfiguracji takowego przez osobę nie mieszkającą
samemu, to się sprawdzi - żadna TŻka nie będzie marudać, że chciałaby sobie
film obejrzeć, a Ty się akurat dopiąłeś i dłubiesz w jakichś dziwnych
robaczkach. Takich pieprzniętych, jak ja, którzy bez dwóch monitorów, już
pracować nie potrafią, a w dodatku mają zachomikowaną przynajmniej jedną
zapasową klawiaturę i mysz, to się jednak często nie spotyka. :)

Mnie by osobiście szkoda było marnować komputera przenośnego
w roli serwera. Albo bym go używał przenośnie, a na serwer
dał coś nieprzenośnego (choćby jakiś złom sprzed 10 lat
otrzymany za darmo), albo w ogóle bym go nie kupował.

Może jestem dziwny, ale zawsze uważałem, że - poza sytuacja-
mi awaryjnymi - urządzenia należy stosować do celów, do których
zostały przewidziane, a nie do tych, do których się nadają ;)

No ale poczekaj - jeżeli za jakiegoś Eee czy innego Winda wyjdzie mi wybulić
koło tysiąca, a poskładanie podobnej konfiguracji w małej obudowie, z cichym
zasilaczem itp. wyjdzie mi podobnie (zauważ, że usilnie staram się pomijać
ewentualny zakup monitora), to mnie się w składanie tego gówienka nie chce
trochę bawić. Wydajność - zbliżona, jak nie identyczna. Skalowalność i
możliwości rozbudowy - jeżeli chodzi o procesor, to praktycznie zerowe
(układ wlutowany w płytę); pamięci wymienić w sumie można, dysk raczej też
(modulo - nie wlezie np. napęd 12 mm wysokości). Co tam jeszcze ma się
skalować na potrzeby stojącego sobie w kącie małego serwerka, pracowicie
robiącego za FTP, małe WWW, pobieraczkę plików i (akurat w moim przypadku)
serwer poczty i newsów?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Dreams have a nasty habit of going bad when you're not looking.          ]
[                                                              (Max Payne) ]

Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości news:2011011422581000grush.one.pl...

Może jestem dziwny, ale zawsze uważałem, że - poza sytuacja-
mi awaryjnymi - urządzenia należy stosować do celów, do których
zostały przewidziane, a nie do tych, do których się nadają ;)

To interesujące, że wskazując bardzo rozsądnie kierunek myślenia zatrzymujesz się w pół drogi. Idealnym serwerem nie jest przecież ani komputer przenośny, ani stacjonarny ale po prostu serwer. Nie potrzebuje ani ekranu ani klawiatury, bo jest konfigurowany zdalnie. I może być bardzo mały i tani a nie tylko w postaci części szafy.

Takie zadania wykonują NAS-y. Większe są oparte o procesory znane z desktopów, średnie pracują na wlutowanych Atomach, C3 i kilku innych klasycznych CPU a te najtańsze chodzą na jednoukładowych komputerach z jednostką wykonawczą w postaci ARM-a, który dla intelopodobnych jest niedościgłym wzorem wydajności na zużytą energię.

Więc chcąc być konsekwentnym to właśnie za NAS-em powinieneś obstawać. To jest urządzenie PRZEWIDZIANE do celów o jakie chodzi.

Dnia Sat, 15 Jan 2011 01:08:26 +0100, MC napisał(a):

(ciach...)

Więc chcąc być konsekwentnym to właśnie za NAS-em powinieneś obstawać. To jest urządzenie PRZEWIDZIANE do celów o jakie chodzi.

Na NASie odpalę sobie serwer poczty i newsów? Ciekawe...

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Właśnie zakończyłem 14-dniową dietę, i jedyne co straciłem,              ]
[ to dwa tygodnie.                                              (Garfield) ]

Użytkownik "Przemysław Ryk" <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisał w wiadomości news:1k4ebi5ldvhbc.dlgmaverick.przemekryk.no-ip.info...

Dnia Sat, 15 Jan 2011 01:08:26 +0100, MC napisał(a):

(ciach...)

Więc chcąc być konsekwentnym to właśnie za NAS-em powinieneś obstawać. To
jest urządzenie PRZEWIDZIANE do celów o jakie chodzi.

Na NASie odpalę sobie serwer poczty i newsów? Ciekawe...

Prywatny serwer newsów to dość oryginalny pomysł. Za to bez trudu znajdziesz tani serwer www nawet z PHP i MySQL-u czy czymś podobnym. W NAS-ach przeważnie chodzą linuksy z oprogramowaniem typu open source. Poszerzenie możliwości takiego urządzenia nie stanowi dla producentów specjalnego problemu. Jeśli tylko uznają to za przydatne.

Dnia Sat, 15 Jan 2011 16:40:41 +0100, MC napisał(a):

Na NASie odpalę sobie serwer poczty i newsów? Ciekawe...

Prywatny serwer newsów to dość oryginalny pomysł.

Za to bardzo wygodny. Ściągam sobie Hamsterem grupy z kilku różnych serwerów
i specjalnie mnie nie boli, jak któryś pogubi część artykułów, bo brakujące
zostaną dociągnięte z innego. Jak jeszcze z 40tude nie korzystałem, to robił
mi też sporą część filtrowania postów. Teraz przy okazji służy jeszcze
kilkorgu znajomym.

Za to bez trudu znajdziesz tani serwer www nawet z PHP i MySQL-u czy czymś
podobnym. W NAS-ach przeważnie chodzą linuksy z oprogramowaniem typu open
source. Poszerzenie możliwości takiego urządzenia nie stanowi dla
producentów specjalnego problemu. Jeśli tylko uznają to za przydatne.

No widzisz. Stawiając sobie nettopa nie muszę się żadnego producenta prosić,
żeby mi dołożył jakieś funkcje. :)

Nie twierdzę jednocześnie, że nikomu NAS się nie przyda - co to, to nie.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Jest tylko jedna rzecz droższa od żony. Była żona.      (Jack Nicholson) ]

W dniu 15.01.2011 01:08, MC pisze:

Takie zadania wykonują NAS-y. Większe są oparte o procesory znane z desktopów, średnie pracują na wlutowanych Atomach, C3 i kilku innych klasycznych CPU a te najtańsze chodzą na jednoukładowych
komputerach z jednostką wykonawczą w postaci ARM-a, który dla intelopodobnych jest niedościgłym wzorem wydajności na zużytą energię.

Pisałem tutaj o mało obciążonym serwerze w ogóle. Nie anali-
zowałem całego wątku by stwierdzić, czy w tym konkretnym za-
stosowaniu akurat NAS będzie najlepszy.

Więc chcąc być konsekwentnym to właśnie za NAS-em powinieneś obstawać. To jest urządzenie PRZEWIDZIANE do celów o jakie chodzi.

Jeżeli chodzi wyłącznie o prosty serwer plików, to jak naj-
bardziej.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Dnia 09.01.2011 MC <m5c@go2.pl> napisał/a:

Dobra, kończę wątek, bo widzę nic z tego dyskusji nie wyniknie jeżeli ktoś
pyta się mnie po co mi ekran. Idę jutro po jakiegoś netbooka za 800. W
końcu to nie ja płacę ;)

Netbook na serwer? Może jeszcze z zielonym HDD? To ma być wydajne? No, ale skoro tak musi być ...

No niektóre serwery nie muszą być wydajne, a nadal serwerami pozostają, ja
mam np taki co ma być niewydajny, ale za to ma być energooszczędny, i to nie
za względu na 'green' ale aby na kawałku upsa za którego nie wydam kilku kzł
działał dobę. A wydajność to akurat u niego jest na ostatnim miejscu ma być
skutecznie online nawet jak reszta padnie, a robi za router+dns+fw firmy :)
i ma utylizację 0.01 0.01 0.01 ;)

Błędnie założyłeś że potrzebuję NAS-a. Czasem trzeba coś tak klepnąć na
ekranie.

W takim razie nie potrzebujesz serwera.

O czym ty chlopczyku mowisz ? Ile masz latek ? Czytanie juz za toba ?
Czytaj prosze ze zrozumieniem. Aha, nie wiem czy wiesz ale sa tacy ludzie ktorym sie nic nie udaje, tzw.
no future mass, ktorzy nie wnosza zadnego pozytku do spoleczenstwa, tylko
zyja by przeszkadzac innym. Byleby mowic, czuc sie potrzebnym, prowadzic
dialog z innymi.

Netbook na serwer? Może jeszcze z zielonym HDD? To ma być wydajne? No, ale skoro tak musi być ...

ale wpieniaja mnie takie dupne komentarze. Co twoj post wniosl do dyskusji
?  Tak, bedzie on pracowal z zielonym dyskiem b...e, podlaczonym na USB
2.0, Toshiba, bo takowy akurat posiadam (link ponizej) i nie jest mi moc
komputera potrzebna a jedynie jako magazyn do zrzucania danych/logow. Znow
dales znac, ze nie wiesz co oznacza slowo serwer...
http://www.neo24.pl/dysk-twardy-toshiba-640gb-serie-art-green-%28hddr640e04eg-cs%29.html

A w telewizji to chyba maja "mega kompjutery" skoro dają sygnał na
taaaaakie duze ekrany w domach, co nie ?

Czlowiek produkuje sie, tlumaczy, ale ni ch...ja, inni wiedza lepiej.
Sugeruja cos innego, kwestionuja moj wlasny przemyslany wybor zgodnie z
wymogami specjalistycznej aplikacji i w zasadzie nie znaja sie na
nowoczesnych technologiach.

Powiem ci chlopczyku ze ja mialem 2,5 calowy dysk twardy jak ty jeszcze
chodziles z dyskietkami i plytami CD i w ogole nie miales pojecia jaka jest
roznica pomiedzy USB 1.0 a 1.1 lub ze w ogole takie cos istnieje. Skad go
mialem ? Znow bedziesz lazł w drugą stronę i odbiegal od tematu ? Japitole, koniec z grupami bo sie robi totalna zenada. Same g....y siedza w
necie i juz nie da sie rozmawiac po ludzku. Wszystko tlumacz jak b...m,
uzasadniaj, wyprowadzaj ich z bledu ale na nic to, oni wiedza lepiej. Do
robory by sie wziely a nie siedziec na dupie przed ekranem i plesc glupoty.

Dla zainteresowanych tematem:

Coz, jak juz wspomnialem, kupilem Asusa Eee 900 i sprawdza sie w moim
przypadku. Jest na nim Debian 5 i tylko jest maly problem z karta sieciowa,
ale z racji ze ma wiecej niz jeden port USB, to zaaplikuje mu jeszcze NIC-a
na USB.

On Sun, 9 Jan 2011, MC wrote:

Netbook na serwer?

  W odróżnieniu od stacji roboczej - czemu nie? ;)

To ma być wydajne?

  Dołączam do krytyków: zbiory serwerów i wydajnych komputerów
pokrywają się tylko częściowo. Powiedz, po co komu wydajny
komputer np. do serwowania FTP na łączu 1Mbps?

pzdr, Gotfryd
(siedzący przed Q6600)

Serwer nie jest dla pani Basi, a poza tym powinien chodzić na okrągło.

Klient nasz pan. Za 120 bru/h moge sluchac pani Basi naokraglo, byleby
tylko placili fv

Kto poza tym powiedzial ze nie bedzie on chodzil naokraglo ? Pisalem tak ?
Gdzie pokaz, bo chyba ja pisac nie umiem, albo...hmm...

W dniu 2011-01-09 17:45, vissim pisze:

Telnet/SSH nie wystarczy?

wlanie nie, bo taka pani Basia nie wie jak włączyć komputer - są jeszcze
tacy analfabeci komputerowi...
...a co dopiero jak będę chciał aby przeczytała coś z ekranu ?

A dlaczego akurat pani Basia a nie tak jak twoja żona/dziewczyna ma na imię?

--
animka

"vissim" <vissim@poczta.onet.pl> wrote in message news:1rhof0k5w4vem.1lm79rm4t5hw8.dlg40tude.net...

Telnet/SSH nie wystarczy?

wlanie nie, bo taka pani Basia nie wie jak włączyć komputer
- są jeszcze tacy analfabeci komputerowi...
...a co dopiero jak będę chciał aby przeczytała coś z ekranu ?

Robisz jakaś partyzantkę. Laptop nie nadaje się do pracy
ciągłej w roli serwera. Padnie w ciągu 1/2 roku.
Zarzucasz innym analfabetyzm komputerowy a sam się
zachowujesz nieprofesjonalnie robiąc chałturę.

Dnia 2011-01-12, o godz. 22:28:52
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Robisz jakaś partyzantkę. Laptop nie nadaje się do pracy
ciągłej w roli serwera. Padnie w ciągu 1/2 roku.

Ćsiiii... Nie mów to 4 sztukom z których najstarszy chodzi od
października 2008. Jeszcze się przestraszą i zepsują...

Zdrówko

Dnia Wed, 12 Jan 2011 22:28:52 -0600, Pszemol napisał(a):

Robisz jakaś partyzantkę. Laptop nie nadaje się do pracy
ciągłej w roli serwera. Padnie w ciągu 1/2 roku.
Zarzucasz innym analfabetyzm komputerowy a sam się
zachowujesz nieprofesjonalnie robiąc chałturę.

Mhm. A Windows trzeba reinstalować co dwa miesiące - inaczej się nie nadają
do użytku.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Emigrantom pod rozwagę: jeśli coś was ciągnie do Ojczyzny, to            ]
[ niewykluczone, że to prokurator.                                         ]
[                               (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]

 

W dniu 2011-01-08 20:48, daggoni pisze:

Witam,

Szukam malego komputerka na serwer. Chcialem kupic jakiegos netbooka ale to
za drogo (800-900zł), wieć szukam czegoś lepszego tak do 400-500.

Obecnie mam Celerona 800 ale nie obrabia sie juz z przetwarzaniem logow,
wiec dobrym rozwiazaniem bylby:
- jakis Atom
- 512+ MB RAM
- jak najmniejsza obudowa !
- zlacze USB 2.0

Jakby ktos mial w Szczecinie takie cuś to wezmę od ręki :)

Patrzyłem na notebooki, ale nie ma w tej cenie.
Patrzłem na smartbooki, ale nie wydoją, no i cena wyzsza

Ja używam laptopa C2D z padniętą grafiką.

miab