Data: 2011-01-07 09:06:08 | |
Autor: RedLite | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
W dniu 2011-01-07 08:38, oskarżony *PC*, zeznał co następuje:
jak w temacie, jakie sa wasze propozycje i uzasadnienie. Moja trójka: Black Swan - powód: Natalie Portman The Fighter - powód: Christian Bale, poza tym ciekawa, autentyczna historia Shutter Island - powód: trzyma klimat antytypy: Social Network - historia autentyczna i najnowsza, a bełkot The Town - nic nie ma w tym filmie godnego uwagi, Afleck (aktor) drewniany jak zwykle Incepcja - ocena 9/10 na IMDB to jest totalne nieporozumienie choć film nie jest taki zły -- signature |
|
Data: 2011-01-07 09:36:34 | |
Autor: Street Fighter | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
Użytkownik RedLite napisał:
Incepcja - ocena 9/10 na IMDB to jest totalne nieporozumienie choć film nie jest taki zły a twoja ocena? :) xx/10 ?? |
|
Data: 2011-01-07 09:58:30 | |
Autor: RedLite | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
W dniu 2011-01-07 09:36, oskarżony *Street Fighter*, zeznał co następuje:
a twoja ocena? :) xx/10 ?? Z ręką na sercu dam 6/10. Patrząc zaś na opinie na IMDB dam 4/10 żeby jak się odciąć ;] -- signature |
|
Data: 2011-01-07 10:02:53 | |
Autor: Street Fighter | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
Użytkownik RedLite napisał:
W dniu 2011-01-07 09:36, oskarżony *Street Fighter*, zeznał co następuje: Dla mnie 8/10, ale to dlatego, ze to SF (no bo SF), wiec z automatu zawyzam ocene, jednak polecajac takim, ktorzy nie cierpia "bajek fantastycznych" to odjalbym 2 punkty wlasnie. Wiec pytanie, czy oceniajac patrzysz przez swoje preferencje (np. nie lubisz SF) - czy lubisz a mimo to dales 6/10 :) |
|
Data: 2011-01-07 10:17:55 | |
Autor: RedLite | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
W dniu 2011-01-07 10:02, oskarżony *Street Fighter*, zeznał co następuje:
Wiec pytanie, czy oceniajac patrzysz przez swoje preferencje (np. nie Nie dam więcej, bo wtedy dla "Obcego", "Łowcy Androidów" czy choćby "Matrixa" zabraknie mi skali. :D -- signature |
|
Data: 2011-01-07 10:24:31 | |
Autor: Street Fighter | |
jaki najlepszy film SF w 2010 ? | |
Użytkownik RedLite napisał:
W dniu 2011-01-07 10:02, oskarżony *Street Fighter*, zeznał co następuje:Oooo to gdzie plasujesz "Pandorum" i "Moon" - tak z ciekawosci :) Bo jak dla mnie to absolutne przeboje SF 2010 roku. Do tego dorzucilbym "rozrywkowe" Predators (rozrywkowe, bo patrzac inaczej film leci w dol w ocenach, a jako rozrywka jest oki) |
|
Data: 2011-01-07 10:32:46 | |
Autor: RedLite | |
jaki najlepszy film SF w 2010 ? | |
W dniu 2011-01-07 10:24, oskarżony *Street Fighter*, zeznał co następuje:
Oooo to gdzie plasujesz "Pandorum" i "Moon" - tak z ciekawosci :) Bo jak Pandorum, Moon - super (pewnie 7,5/10 właśnie za to, że SF i że udane) - tyle, że to są filmy z 2009 r. :] -- signature |
|
Data: 2011-01-07 10:36:31 | |
Autor: Street Fighter | |
jaki najlepszy film SF w 2010 ? | |
Użytkownik RedLite napisał:
W dniu 2011-01-07 10:24, oskarżony *Street Fighter*, zeznał co następuje:Oopps :) JAk ten czas szybko leci ;) |
|
Data: 2011-01-08 01:51:56 | |
Autor: moon | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
?RedLite wrote:
W dniu 2011-01-07 08:38, oskarżony *PC*, zeznał co następuje: nie przypuszczałem, że jeszcze ktoś wytłucze film o boksie. no, ale... jak widać są tacy, którzy nie widzieli "Raging Bull". moon |
|
Data: 2011-01-08 09:39:09 | |
Autor: RedLite | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
W dniu 2011-01-08 01:51, oskarżony *moon*, zeznał co następuje:
nie przypuszczałem, że jeszcze ktoś wytłucze film o boksie. Szkoda, że ani "Wściekły byk", ani "The Fighter", to nie są filmy 'o boksie' :] -- signature |
|
Data: 2011-01-08 11:46:22 | |
Autor: moon | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
?RedLite wrote:
W dniu 2011-01-08 01:51, oskarżony *moon*, zeznał co następuje: można wszystko zgłębiać i pogłębiać. w nieskończoność. bo "Apocalypsis Now" to nie był film o Wietnamie, a "Full Metal Jacket" również. "Odyseja Kosmiczna" przecież też nie o kosmosie. Chyba tylko "4 pancerni" o wojnie, ale czy na pewno? moon |
|
Data: 2011-01-08 12:24:29 | |
Autor: RedLite | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
W dniu 2011-01-08 11:46, oskarżony *moon*, zeznał co następuje:
można wszystko zgłębiać i pogłębiać. A skąd! wystarczy jedna próba/temat. Taki 'Patton' nie powinien był w ogóle powstać, bo przeca wcześniej była 'Bitwa o Midway'. Tyż o wojnie :]]] bo "Apocalypsis Now" to nie był film o Wietnamie, a "Full Metal Jacket" O jakim Wietnamie? Trzymaj się własnej konwencji - O wojnie te filmy były :/ "Odyseja Kosmiczna" przecież też nie o kosmosie. I aż trudno uwierzyć, że ktoś jeszcze po "Odysei" próbuje 'tłuc' filmy o kosmosie. :D -- signature |
|
Data: 2011-01-08 13:06:33 | |
Autor: moon | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
?RedLite wrote:
W dniu 2011-01-08 11:46, oskarżony *moon*, zeznał co następuje: Boks i bokserzy to tak mocno zarysowany temat i takie specyficzne postaci, że nie wierzę, że można zrobić tu coś odkrywczego. Wolałbym chyba zobaczyć Billy Elliott II. Mogę zainwestować 20 minut i zobaczyć jak bardzo inny i odkrywczy jest ten" fighter ", ale jeżeli okaże się, że jest dokładnie tak przewidywalny jak widać po recenzjach to będę złośliwy. moon |
|
Data: 2011-01-08 13:39:01 | |
Autor: RedLite | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
W dniu 2011-01-08 13:06, oskarżony *moon*, zeznał co następuje:
Boks i bokserzy to tak mocno zarysowany temat i takie specyficzne Ale ja napisałem za co doceniam i nie ma tam, nic o odkrywczości :] Przewidywalny... Film biograficzny musi być w sporym stopniu przewidywalny ;) Wiadomo, że temat boksu nie jest jakiś szczególnie pojemny i już mocno wyeksploatowany, ale jak ktoś lubi ten temat, to film powinien mu się spodobać. Tym bardziej, że tak naprawdę, to tam więcej jest o rodzinie Wardów aniżeli o boksie. btw, do kreacji Bale'a dorzuciłbym jako plus rolę matki, też świetna -- signature |
|
Data: 2011-01-08 18:46:42 | |
Autor: moon | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
?RedLite wrote:
W dniu 2011-01-08 13:06, oskarżony *moon*, zeznał co następuje: Dlatego, nawiasem mówiąc, nigdy nie oglądam bio-flicków. Wiadomo, że temat boksu nie jest jakiś szczególnie pojemny i już mocno w Raging Bull też jest głównie o rodzinie. nawet w Rocky też jest dużo o "Aeedrieeennn" mam mocne podejrzenia, że z góry wiem jak ten film się potoczy, bo czym może mnie zaskoczyć??? zgadnijmy - bokser zacznie chlać/brać w żyłę/lać w ryja żonę - niepotrzebne skreślić. uderza mu sodówa/odcina się od życzliwych/zadaje z półświatkiem - niepotrzebne skreślić. poznaje jakieś ździry(w wersji euro- żdzirów) i szlaja się po klubach, nie wraca do domu, itd. potem nagle zaczynają się niepowodzenia i babranko w duperelach z przeszłości, łzy and shit. zaskocz mnie - napisz, że zapisał się do kościoła ewangelickiego, przybrał ksywę "bat na szatana" i wygrywał turnieje będąc wiernym mężem, wspaniałym ojcem i dobrym samarytaninem. Założę się o wszystko, że to chyba niemożliwy scenariusz? A teraz pójdę przeczytać recenzję, na tym etapie to już wypada, hehe. moon |
|
Data: 2011-01-08 20:51:07 | |
Autor: RedLite | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
W dniu 2011-01-08 18:46, oskarżony *moon*, zeznał co następuje:
zgadnijmy - bokser zacznie chlać/brać w żyłę/lać w ryja żonę - Zaskoczę Cię. Od początku do końca jest gładki jak pupcia niemowlaczka. Wszystko co złe, to jego brat i matka - pozostaje tylko kwestia lojalności. Najsłabszy w filmie uważam, jest motyw z tą jego dziewczyną (Amy Adams) mocno sztampowy. (btw, Amy Adams rocznik 74' a wygląda na 20latkę :D) przybrał ksywę "bat na szatana" i wygrywał turnieje będąc wiernym mężem, To akurat byłoby wtórne (hint:Cassius Clay) :] -- signature |
|
Data: 2011-01-09 13:12:54 | |
Autor: moon | |
jaki najlepszy film 2010 ? | |
?RedLite wrote:
W dniu 2011-01-08 18:46, oskarżony *moon*, zeznał co następuje:>> zaskocz mnie - napisz, że zapisał się do kościoła ewangelickiego,
no, no, muszę przyznać, że jestem zaskoczony. moon |
|