Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   jakie drogie auto kupić? Żadne

jakie drogie auto kupić? Żadne

Data: 2020-06-26 23:02:09
Autor: ToMasz
jakie drogie auto kupić? Żadne
witam
co jakiś czas powraca pytanie jakie auto kupić w cenie... i tu pada cena mieszkania w biedniejszych miastach. Często odradzam, bo sam jestem z pokolenia którego celem było _mieć_ samochód, jakby nie był przedmiotem służącym do transportu ale przedmiotem pożądania samym w sobie. Mnie przeszło i cieszę się z tego. Niestety do jest usenet, tu logiczne argumenty nikną w gąszczu docinek i kłótni. jest jednak gość który o tym lepiej opowiada niż ja:
https://spidersweb.pl/autoblog/tani-samochod-czy-warto-kupic-tak/

Dla tych którym szkoda 10 minut - skrót. warto kupić stare auto, naprawić i jeździć.

ToMasz

PS. a jak ktoś ma ochotę posiadać jakiś zajebisty samochód mimo że jego wartość maleje bardziej niż 500+, to prosze sobie kupić, ale nie  pytać jaki.

Data: 2020-06-27 06:26:58
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 26-06-2020 o 23:02, ToMasz pisze:
> jak ktoś ma ochotę posiadać jakiś zajebisty samochód mimo że jego
wartość maleje bardziej niż 500+, to prosze sobie kupić, ale nie  pytać jaki.

Bo?
Niektórzy swój komfort wyceniają jednak wyżej niż 500+, stać ich na zapewnienie go sobie, z strucel go nie zapewni ani przez chwilę.

To że gołodupiec musi liczyć każdą złotówkę z 500+, nie oznacza, że każdy ma tak samo....

Data: 2020-06-27 06:56:05
Autor: RadoslawF
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-27 o 06:26, Cavallino pisze:

 > jak ktoś ma ochotę posiadać jakiś zajebisty samochód mimo że jego
wartość maleje bardziej niż 500+, to prosze sobie kupić, ale nie  pytać jaki.

Bo?
Niektórzy swój komfort wyceniają jednak wyżej niż 500+, stać ich na zapewnienie go sobie, z strucel go nie zapewni ani przez chwilę.

To że gołodupiec musi liczyć każdą złotówkę z 500+, nie oznacza, że każdy ma tak samo....

Praktyka udowadnia że najskuteczniej liczą pieniądze bogaci
a najsłabiej biedacy udający bogatszych niż są.
To oni uwielbiają obrażać rozmówców określeniami "gołodupiec".


Pozdrawiam

Data: 2020-06-28 19:54:06
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
Tak. Czasem komfort jest ważny.

Dzisiaj godzinę jechałem autem bez klimy.

Znaczy. Klima ma być. Ale... Co ma nowe auto z salonu czego nie ma powiedzmy dziesięcioletnie?

NIC

PS. Że nawigacja BT kamery cofania i takie tam ekrany dotykowe?
Takie rzeczy można sobie założyć za parę stówek.

Data: 2020-06-28 20:59:52
Autor: Mateusz Viste
jakie drogie auto kupić? Żadne
2020-06-28 o 19:54 +0200, z napisał:
Co ma nowe auto z salonu czego nie ma powiedzmy dziesięcioletnie?

Gwarancję producenta?

Mateusz

Data: 2020-06-28 22:03:28
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
Podnieciłem się. ;-)

Tyle szmalu za gwarancję producenta?

Tylko tyle?

Data: 2020-06-28 22:29:08
Autor: Mateusz Viste
jakie drogie auto kupić? Żadne
2020-06-28 o 22:03 +0200, z napisał:
Podnieciłem się. ;-)

NTG :)

Tyle szmalu za gwarancję producenta?
Tylko tyle?

Zależy od potrzeb, możliwości, priorytetów... Dla mnie to duża wartość
wiedzieć, że przez kilka lat nie muszę NIC robić z autem poza okresowym
przeglądem i tankowaniem. No i bez przesady z tym "tyle szmalu". Żyjemy
w czasach tanich samochodów - obecnie nowe auto rodzinne to wydatek
rzędu 30 tysięcy złotych. Chyba że ktoś ma parcie na pokazanie się, to
może wydać więcej, ale nie musi.

I żeby nie było - starym szmelcem też jeżdżę: na ryby, do lasu, po
drewno... i podłubać w nim też czasem lubię. Ale jak potrzebuję
dzieciaka odwieźć do szkoły albo zawieźć na pogotowie to chcę wiedzieć
że mam czym i nie zastanawiać się czy aby nie zapomniałem karburatora
przedmuchać w tym miesiącu.

Mateusz

Data: 2020-06-28 23:59:35
Autor: Uncle Pete
jakie drogie auto kupić? Żadne
Żyjemy
w czasach tanich samochodów - obecnie nowe auto rodzinne to wydatek
rzędu 30 tysięcy złotych.

Można więcej szczegółów?

Data: 2020-06-29 10:43:56
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-28 o 23:59, Uncle Pete pisze:
Żyjemy
w czasach tanich samochodów - obecnie nowe auto rodzinne to wydatek
rzędu 30 tysięcy złotych.

Można więcej szczegółów?


Pewnie netto ;-)

Data: 2020-06-29 11:19:35
Autor: Mateusz Viste
jakie drogie auto kupić? Żadne
2020-06-29 o 10:43 +0200, z napisał:
W dniu 2020-06-28 o 23:59, Uncle Pete pisze:
>> Żyjemy
>> w czasach tanich samochodów - obecnie nowe auto rodzinne to wydatek
>> rzędu 30 tysięcy złotych.   > > Można więcej szczegółów?
>   Pewnie netto ;-)

Jak teraz patrzę to faktycznie Dacia wycofała ze sprzedaży w Polsce
swoje wersje "Access", w zeszłym roku jeszcze była. Najtańsza dostępna
to teraz ta nieco droższa "Open". To podwyższa poprzeczkę, ale czy tak
bardzo? Nowy samochód za 36 tysięcy to dalej produkt dostępny dla
każdego (kogo w ogóle stać na auto).

Mateusz

Data: 2020-06-29 11:34:36
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
Zawsze to jakiś wybór: Dacia, pikaczento w golasie czy używany jaki chcesz. ;-)

Data: 2020-06-29 15:17:50
Autor: Uncle Pete
jakie drogie auto kupić? Żadne
Jak teraz patrzę to faktycznie Dacia wycofała ze sprzedaży w Polsce
swoje wersje "Access", w zeszłym roku jeszcze była. Najtańsza dostępna
to teraz ta nieco droższa "Open". To podwyższa poprzeczkę, ale czy tak
bardzo? Nowy samochód za 36 tysięcy to dalej produkt dostępny dla
każdego (kogo w ogóle stać na auto).

Napisałeś: "Chyba że ktoś ma parcie na pokazanie się, to
może wydać więcej, ale nie musi."

Patrzę, czego brakuje w wersji Open bez wykupienia dodatkowych opcji. Czyli na przykład jak chcę mieć kierownicę regulowaną w pionie (bo mam długie nogi i we wszystkich samochodach muszę ustawić ją najwyżej jak się da) i nawet najprostszą klimę manualną (żeby nie ugotować się latem w korku na słońcu - czyli kiedy nie pomoże opuszczenie szyb), to jest to moje parcie na pokazanie się?

Tylko nie mów, że to zbędne dodatki, normalna pozycja za kierownicą i nieugotowany mózg to także kwestia bezpieczeństwa.

Kurcze, mało tego, że mam w moim samochodzie klimę (manualną), regulowaną we wszystkie strony kierownicę i wszystkie 4 elektryczne szyby, to jeszcze podgrzewane lusterka i automatyczną skrzynię biegów. Nie wiedziałem, że taki lansiarz ze mnie. No to jadę pod dyskotekę na podryw.

Swoją drogą ciekaw jestem, czego w wersji Access nie było w porównaniu z Open. W ogóle jakiejkolwiek wentylacji i klamek w drzwiach?

Piotr

Data: 2020-06-29 15:58:42
Autor: Mateusz Viste
jakie drogie auto kupić? Żadne
2020-06-29 o 15:17 +0200, Uncle Pete napisał:
Czyli na przykład jak chcę mieć kierownicę regulowaną w pionie (bo
mam długie nogi i we wszystkich samochodach muszę ustawić ją najwyżej
jak się da)

Współczuję. Jak jeździłeś 25 lat temu? W Polonezie czy Maluchu nie było
czegoś takiego.

Tylko nie mów, że to zbędne dodatki, normalna pozycja za kierownicą i nieugotowany mózg to także kwestia bezpieczeństwa.

Zwyczajnie przesadzasz.

Kurcze, mało tego, że mam w moim samochodzie klimę (manualną), regulowaną we wszystkie strony kierownicę i wszystkie 4 elektryczne szyby, to jeszcze podgrzewane lusterka i automatyczną skrzynię
biegów. Nie wiedziałem, że taki lansiarz ze mnie.

Ja żadnego z powyższych nie mam, a żyję, jeżdżę i na co dzień nie
odczuwam, żeby mi czegokolwiek brakowało, a jeżdżę średnio 75
km dziennie. Widocznie nie jest to jednak aż tak istotne.

Swoją drogą ciekaw jestem, czego w wersji Access nie było w
porównaniu z Open. W ogóle jakiejkolwiek wentylacji i klamek w
drzwiach?

Zderzaków w kolorze nadwozia, radia, centralnego zamka, zdalnego
otwierania drzwi, składanej tylnej kanapy, oświetlenia bagażnika. Wiem,
bo ja żadnej z tych rzeczy nie mam - poza zderzakami.

Mateusz

Data: 2020-06-29 16:42:10
Autor: J.F.
jakie drogie auto kupić? Żadne
Użytkownik "Mateusz Viste"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:20200629155842.71136d87@mateusz...
2020-06-29 o 15:17 +0200, Uncle Pete napisał:
Czyli na przykład jak chcę mieć kierownicę regulowaną w pionie (bo
mam długie nogi i we wszystkich samochodach muszę ustawić ją najwyżej
jak się da)

Współczuję. Jak jeździłeś 25 lat temu?

Ze wstretem ? :-)

W Polonezie czy Maluchu nie było czegoś takiego.

W Polonezie nie bylo ?

Jazda Maluchem to osobne doswiadczenie. Czlowiek sie cieszyl, ze mial ....

Tylko nie mów, że to zbędne dodatki, normalna pozycja za kierownicą i
nieugotowany mózg to także kwestia bezpieczeństwa.

Zwyczajnie przesadzasz.

Czemu ? Jest roznica czy kierowca jedzie w 20C czy 35C ...

Kurcze, mało tego, że mam w moim samochodzie klimę (manualną),
regulowaną we wszystkie strony kierownicę i wszystkie 4 elektryczne
szyby, to jeszcze podgrzewane lusterka i automatyczną skrzynię
biegów. Nie wiedziałem, że taki lansiarz ze mnie.

Ja żadnego z powyższych nie mam, a żyję, jeżdżę i na co dzień nie
odczuwam, żeby mi czegokolwiek brakowało, a jeżdżę średnio 75
km dziennie. Widocznie nie jest to jednak aż tak istotne.

Klima we Francji niepotrzebna ? Kabriolet czy co ? :-)

Swoja droga ... jak ja jezdzilem bez klimy.
Moze ten klimat byl jednak chlodniejszy ... czy to tylko ja mlodszy ?

J.

Data: 2020-06-29 16:52:15
Autor: Uncle Pete
jakie drogie auto kupić? Żadne

Czemu ? Jest roznica czy kierowca jedzie w 20C czy 35C ...

W upały widzę, jak kierowcom masowo zaczyna odbijać - podejrzewam, że właśnie przez upały.

Swoja droga ... jak ja jezdzilem bez klimy.
Moze ten klimat byl jednak chlodniejszy ... czy to tylko ja mlodszy ?

Ja też - nawet po południu Francji w sierpniu. O dziwo dało się przyzwyczaić, ale nie stałem tam na słońcu w korkach.

Data: 2020-06-29 18:23:58
Autor: J.F.
jakie drogie auto kupić? Żadne
Użytkownik "Uncle Pete"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5efa001f$0$516$65785112@news.neostrada.pl...
Czemu ? Jest roznica czy kierowca jedzie w 20C czy 35C ...

W upały widzę, jak kierowcom masowo zaczyna odbijać - podejrzewam, że właśnie przez upały.

Ale odbijanie, czy nieuwaga ?
Choc czasem trudno odroznic :-)

Swoja droga ... jak ja jezdzilem bez klimy.
Moze ten klimat byl jednak chlodniejszy ... czy to tylko ja mlodszy ?

Ja też - nawet po południu Francji w sierpniu. O dziwo dało się przyzwyczaić, ale nie stałem tam na słońcu w korkach.

Ba, miliony Francuzow w sierpniu jezdzilo po Francji w autach bez klimy.

W lipcu zreszta tez jezdzili, ale moze mniej :-)

J.

Data: 2020-06-29 18:32:01
Autor: Tomasz Gorbaczuk
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu .06.2020 o 18:23 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:


Ba, miliony Francuzow w sierpniu jezdzilo po Francji w autach bez klimy.

W lipcu zreszta tez jezdzili, ale moze mniej :-)

Na południu Hiszpanii i Francji co drugi tubylec jedzie z uchylonym oknem.  Wnioskuję po tym, że klima jest (auto "świeże") ale już nie działa i nie  naprawiają.
Nawet n auatostradach to częsty widok.

TG

Data: 2020-06-29 19:35:08
Autor: J.F.
jakie drogie auto kupić? Żadne
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.0mzevnz8g01fvf@l-259.harvard.local...
W dniu .06.2020 o 18:23 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Ba, miliony Francuzow w sierpniu jezdzilo po Francji w autach bez klimy.
W lipcu zreszta tez jezdzili, ale moze mniej :-)

Na południu Hiszpanii i Francji co drugi tubylec jedzie z uchylonym oknem.  Wnioskuję po tym, że klima jest (auto "świeże") ale już nie działa i nie  naprawiają.
Nawet n auatostradach to częsty widok.

Moze te francuskie klimy takie sa, moje jakos dluzej wytrzymywaly :-)

A moze sie przyzwyczaili ... albo zwyczajnie wietrza auto po nagrzaniu na parkingu.

J.

Data: 2020-06-29 19:41:49
Autor: Mateusz Viste
jakie drogie auto kupić? Żadne
2020-06-29 o 19:35 +0200, J.F. napisał:
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup >Na południu Hiszpanii i Francji co drugi tubylec jedzie z uchylonym >oknem.  Wnioskuję po tym, że klima jest (auto "świeże") ale już nie >działa i nie  naprawiają.
>Nawet n auatostradach to częsty widok.  Moze te francuskie klimy takie sa, moje jakos dluzej wytrzymywaly :-)

A moze sie przyzwyczaili ... albo zwyczajnie wietrza auto po
nagrzaniu na parkingu.

"jedzie z otwartym oknem, to pewnikiem ma zepsutą klimę" - to
wnioskowanie ciekawe, by nie powiedzieć znamienne.

We Francji (w szczególności w jej południowej połowie) żyje jeszcze
bardzo dużo normalnych ludzi, którzy nie uważają klimatyzacji w aucie
za jakiś konieczny wynalazek. A jeśli już mają bo producent im sprzedał
na siłę, to nie używają bo wolą oddychać powietrzem. Wiem wiem, na
polskich grupach miłośników oddychania przez rurkę to przechodzi ludzkie
pojęcie... Różnica kulturowa zapewne.

Mateusz

Data: 2020-06-29 20:06:25
Autor: Tomasz Gorbaczuk
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu .06.2020 o 19:41 Mateusz Viste <mateusz@xyz.invalid> pisze:

2020-06-29 o 19:35 +0200, J.F. napisał:
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup
>Na południu Hiszpanii i Francji co drugi tubylec jedzie z uchylonym
>oknem.  Wnioskuję po tym, że klima jest (auto "świeże") ale już nie
>działa i nie  naprawiają.
>Nawet n auatostradach to częsty widok.

Moze te francuskie klimy takie sa, moje jakos dluzej wytrzymywaly :-)

A moze sie przyzwyczaili ... albo zwyczajnie wietrza auto po
nagrzaniu na parkingu.

"jedzie z otwartym oknem, to pewnikiem ma zepsutą klimę" - to
wnioskowanie ciekawe, by nie powiedzieć znamienne.

We Francji (w szczególności w jej południowej połowie) żyje jeszcze
bardzo dużo normalnych ludzi, którzy nie uważają klimatyzacji w aucie
za jakiś konieczny wynalazek. A jeśli już mają bo producent im sprzedał
na siłę, to nie używają bo wolą oddychać powietrzem. Wiem wiem, na
polskich grupach miłośników oddychania przez rurkę to przechodzi ludzkie
pojęcie... Różnica kulturowa zapewne.



Nie sądzę, jeszcze "w koło komina" bym zrozumiał, ale w lipcu/sierpniu na  autostradzie?
Jesteś na miejscu to zwróć kiedyś uwagę.
Jak masz włączoną klimę to też oddychasz tym samym powietrzem. Obieg  wewnętrzny w trybie auto odpala się tylko jak jest duża różnica temp.  między zadaną a powietrza.
Jak jedziesz 500km w upale to lepiej/bezpieczniej z klimą niż bez.  Szczególnie, że przy otwartym oknie na autostradzie masz "łomot" - żadna  przyjemność.

TG

Data: 2020-06-29 17:33:57
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 29-06-2020 o 16:42, J.F. pisze:
Użytkownik "Mateusz Viste"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:20200629155842.71136d87@mateusz...
2020-06-29 o 15:17 +0200, Uncle Pete napisał:
Czyli na przykład jak chcę mieć kierownicę regulowaną w pionie (bo
mam długie nogi i we wszystkich samochodach muszę ustawić ją najwyżej
jak się da)

Współczuję. Jak jeździłeś 25 lat temu?

Ze wstretem ? :-)

W Polonezie czy Maluchu nie było czegoś takiego.

W Polonezie nie bylo ?

Jazda Maluchem to osobne doswiadczenie. Czlowiek sie cieszyl, ze mial ....

Tylko nie mów, że to zbędne dodatki, normalna pozycja za kierownicą i
nieugotowany mózg to także kwestia bezpieczeństwa.

Zwyczajnie przesadzasz.

Czemu ? Jest roznica czy kierowca jedzie w 20C czy 35C ...

Kurcze, mało tego, że mam w moim samochodzie klimę (manualną),
regulowaną we wszystkie strony kierownicę i wszystkie 4 elektryczne
szyby, to jeszcze podgrzewane lusterka i automatyczną skrzynię
biegów. Nie wiedziałem, że taki lansiarz ze mnie.

Ja żadnego z powyższych nie mam, a żyję, jeżdżę i na co dzień nie
odczuwam, żeby mi czegokolwiek brakowało, a jeżdżę średnio 75
km dziennie. Widocznie nie jest to jednak aż tak istotne.

Klima we Francji niepotrzebna ? Kabriolet czy co ? :-)

Swoja droga ... jak ja jezdzilem bez klimy.
Moze ten klimat byl jednak chlodniejszy ... czy to tylko ja mlodszy ?

Klimat.
Kiedyś (tj. w 1998) pojechałem Alfą bez klimy na Lazurowe Wybrzeże - myślałem że już z niego nie wrócę...
Od tego czasu każde auto miałem z klimą, a i w Polsce okazało się to niezbędne.

Data: 2020-06-29 18:14:18
Autor: J.F.
jakie drogie auto kupić? Żadne
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rdd1l5$4uk$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 29-06-2020 o 16:42, J.F. pisze:
Użytkownik "Mateusz Viste"  napisał w wiadomości grup
Ja żadnego z powyższych nie mam, a żyję, jeżdżę i na co dzień nie
odczuwam, żeby mi czegokolwiek brakowało, a jeżdżę średnio 75
km dziennie. Widocznie nie jest to jednak aż tak istotne.

Klima we Francji niepotrzebna ? Kabriolet czy co ? :-)

Swoja droga ... jak ja jezdzilem bez klimy.
Moze ten klimat byl jednak chlodniejszy ... czy to tylko ja mlodszy ?

Klimat.
Kiedyś (tj. w 1998) pojechałem Alfą bez klimy na Lazurowe Wybrzeże - myślałem że już z niego nie wrócę...
Od tego czasu każde auto miałem z klimą, a i w Polsce okazało się to niezbędne.

Ja jezdzilem Sierra do Wloch, bardzo zle nie wspominam.
Ale miala szyberdach. Taka klima dla ubogich.

A wczesniej dojechalem do Barcelony nawet bez szybra ... i tez jakos tragicznie nie wspominam.
No ale wtedy nie bylo w Polsce +35 ... chyba nie, bo jak sie historycy odezwa, to sie okaze, ze juz przed wojna ...  :-)


J.

Data: 2020-06-29 18:27:06
Autor: Tomasz Gorbaczuk
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu .06.2020 o 17:33 Cavallino <CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:


Klimat.
Kiedyś (tj. w 1998) pojechałem Alfą bez klimy na Lazurowe Wybrzeże -  myślałem że już z niego nie wrócę...

Co powiesz na golfa III w pięć osób w sierpniu na Sycylii? - nawet na Etnę  wjechaliśmy :-)
Też 97 lub 98 rok. Ech to były czasy...

TG

Data: 2020-06-29 23:04:02
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 29-06-2020 o 18:27, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .06.2020 o 17:33 Cavallino <CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:


Klimat.
Kiedyś (tj. w 1998) pojechałem Alfą bez klimy na Lazurowe Wybrzeże - myślałem że już z niego nie wrócę...

Co powiesz na golfa III w pięć osób w sierpniu na Sycylii? - nawet na Etnę wjechaliśmy :-)
Też 97 lub 98 rok. Ech to były czasy...

Na Etnę to ja w 1994 pieszo wszedłem, bo mi ostatni sensowny autobus zwiał z dworca jak dojechałem spóźnionym pociągiem.
No prawie wszedłem - bo po kilku km marszu przez pola lawowe zmiękła mi rura i resztę drogi pokonałem stopem.... ;-)

Data: 2020-06-29 16:48:51
Autor: Uncle Pete
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 2020-06-29 15:58, Mateusz Viste wrote:
2020-06-29 o 15:17 +0200, Uncle Pete napisał:
Czyli na przykład jak chcę mieć kierownicę regulowaną w pionie (bo
mam długie nogi i we wszystkich samochodach muszę ustawić ją najwyżej
jak się da)

Współczuję. Jak jeździłeś 25 lat temu? W Polonezie czy Maluchu nie było
czegoś takiego.

Nie jeździłem polonezem i maluchem, 25 lat temu jeździłem zbiorkomem (bez klimy i nie wspominam tego dobrze). A w XIX wieku jeździło się zaprzęgami konnymi, więc to żaden argument.

Ja żadnego z powyższych nie mam, a żyję, jeżdżę i na co dzień nie
odczuwam, żeby mi czegokolwiek brakowało, a jeżdżę średnio 75
km dziennie. Widocznie nie jest to jednak aż tak istotne.

Albo masz takie upodobania, to się zdarza ;)

Data: 2020-06-30 08:33:10
Autor: ąćęłńóśźż
jakie drogie auto kupić? Żadne
W moim chyba było ;-))


-- -- -
W Polonezie nie było czegoś takiego.

Data: 2020-07-06 12:36:54
Autor: ąćęłńóśźż
jakie drogie auto kupić? Żadne
35 lat temu dzieci dostawały trampki raz na rok i się cieszyły.


-- -- -
Jak jeździłeś 25 lat temu?

Data: 2020-07-01 15:02:30
Autor: Iguan_007
jakie drogie auto kupić? Żadne
Cavallino,

To że gołodupiec musi liczyć każdą złotówkę z 500+, nie oznacza, że każdy ma tak samo

za daleko posunieta generalizacja. Nie kazdy potrzebuje drogiego samochodu. Ja jezdze takim za niecale dwa tygodnie pracy bo inny jest mi zbedny. Ktos kto latami wydaje 20%+ wyplaty na raty czy utrzymanie samochodu juz nie jest "golodupcem"?

Data: 2020-07-02 07:45:32
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 02-07-2020 o 00:02, Iguan_007 pisze:
Cavallino,

To że gołodupiec musi liczyć każdą złotówkę z 500+, nie oznacza, że każdy ma tak samo

za daleko posunieta generalizacja.

W sensie, że każdy musi liczyć?
Nic podobnego.

Data: 2020-07-01 23:22:37
Autor: Iguan_007
jakie drogie auto kupić? Żadne
Cavallino,
W sensie, że każdy musi liczyć?
nie, w sensie ze taki czy inny samochod nie swiadczy o "golodupstwie".

Data: 2020-07-02 09:34:18
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 02-07-2020 o 08:22, Iguan_007 pisze:
Cavallino,
W sensie, że każdy musi liczyć?
nie, w sensie ze taki czy inny samochod nie swiadczy o "golodupstwie".

Jasne, ale nic takiego nikt nie powiedział, przekaz był dokładnie odwrotny.

Data: 2020-06-27 11:13:32
Autor: PiteR
jakie drogie auto kupić? Żadne
in <news:rd5noh$ss5$1dont-email.me>
user ToMasz pisze tak:

Niestety do jest usenet, tu logiczne argumenty nikną w gąszczu docinek i kłótni.


To piękne medium bez cenzury i reklam się marnuje. A mogłoby być miejscem wielu
ciekawych dyskusji (i to bez odpalania zapchanej reklamami przeglądarki) np

-dlaczego kupiłem diesla moja historia
-dlaczego kupiłem turbo moja historia
-dlaczego kupiłem bębny z tyłu moja historia
-dlaczego kupiłem tarczobębny z tyłu moja historia
-dlaczego kupiłem auto za 90k zamiast kolejnego mieszkania moja historia
-dlaczego kupiłem auto za 50k i władowałem w kapitałkę silnika 12k moja historia

--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy
smrodu z Costa i Starbucks

Data: 2020-06-27 12:46:46
Autor: Tomasz Gorbaczuk
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu .06.2020 o 23:02 ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> pisze:

witam
co jakiś czas powraca pytanie jakie auto kupić w cenie... i tu pada cena  mieszkania w biedniejszych miastach. Często odradzam, bo sam jestem z  pokolenia którego celem było _mieć_ samochód, jakby nie był przedmiotem  służącym do transportu ale przedmiotem pożądania samym w sobie. Mnie  przeszło i cieszę się z tego. Niestety do jest usenet, tu logiczne  argumenty nikną w gąszczu docinek i kłótni. jest jednak gość który o tym  lepiej opowiada niż ja:
https://spidersweb.pl/autoblog/tani-samochod-czy-warto-kupic-tak/

Dla tych którym szkoda 10 minut - skrót. warto kupić stare auto,  naprawić i jeździć.

ToMasz

PS. a jak ktoś ma ochotę posiadać jakiś zajebisty samochód mimo że jego  wartość maleje bardziej niż 500+, to prosze sobie kupić, ale nie  pytać  jaki.


Zapomniałeś o najważniejszym - do czego to auto ma służyć.

Ja lubię "święty spokój" - jak się zepsuje - do serwisu i dostaję  zastępcze.
Zapali mi się jakaś kontrolka? - niech gwarant się z tym buja.
Jak mi cos nawali w wakacje 1000 km od PL? - podstawiają mi zastępcze  (moje wraca do domu lub wskazanego warsztatu) i jadę sobie dalej gdzie  zaplanowałem.

Da się takie coś wdrożyć z naprawianym "starym autem"? - nie da.
Ćwiczyłem i ten wariant. Tak, że wiesz, każdemu wg potrzeb.


TG

Data: 2020-06-27 13:27:16
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-27 o 12:46, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Ja lubię "święty spokój" - jak się zepsuje - do serwisu i dostaję zastępcze.
Zapali mi się jakaś kontrolka? - niech gwarant się z tym buja.
Jak mi cos nawali w wakacje 1000 km od PL? - podstawiają mi zastępcze (moje wraca do domu lub wskazanego warsztatu) i jadę sobie dalej gdzie zaplanowałem.

A ile razy Ci się przytrafiło coś takiego?
Nie żebym negował ten model postępowania, traktuję samochód
jako narzędzie i staram się raczej mieć go w takim stanie,
żeby mnie nie zaskakiwał, ale chętnie przeczytam
jak się sprawdziła ta taktyka.


Da się takie coś wdrożyć z naprawianym "starym autem"? - nie da.
Ćwiczyłem i ten wariant. Tak, że wiesz, każdemu wg potrzeb.

Ale tracisz szansę na przygodę życia :-)

Data: 2020-06-28 23:17:55
Autor: ąćęłńóśźż
jakie drogie auto kupić? Żadne
Mnie wyjątkowo często, pechowy jestem ;-)
I żeby nie było - w obydwu ciężkich przypadkach było to 2-3 dni po wyjeździe z warsztatu, gdzie był dopieszczany przez wyjazdem.


-- -- -
A ile razy Ci się przytrafiło coś takiego?

Data: 2020-06-29 08:12:37
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
Jeśli auto musiało być dopieszczane przed wyjazdem,
to znaczy, że było zaniedbane.


W dniu 2020-06-28 o 23:17, ąćęłńóśźż pisze:
Mnie wyjątkowo często, pechowy jestem ;-)
I żeby nie było - w obydwu ciężkich przypadkach było to 2-3 dni po wyjeździe z warsztatu, gdzie był dopieszczany przez wyjazdem.


-- -- -
A ile razy Ci się przytrafiło coś takiego?


Data: 2020-06-29 13:51:23
Autor: ąćęłńóśźż
jakie drogie auto kupić? Żadne
A robisz serwis klimy wczesnym latem przed wyjazdem na południe, czy późną jesienią?


-- -- -
Jeśli auto musiało być dopieszczane przed wyjazdem, to znaczy, że było zaniedbane.

Data: 2020-06-29 17:54:29
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
Klima to jest najmniejszy problem w długiej trasie.
Na razie klima działa, być może będzie wymagać serwisu
to zrobię na jesieni.
Przed wyjazdem na południe wymieniłbym ewentualnie filtr kabinowy,
a nawet jak bym nie wymienił, to jutro mogę jechać  nawet do Hiszpanii
i niczego nie muszę sprawdzać przed wyjazdem, bo wiem, że wszystko jest.


W dniu 2020-06-29 o 13:51, ąćęłńóśźż pisze:
A robisz serwis klimy wczesnym latem przed wyjazdem na południe, czy późną jesienią?


-- -- -
Jeśli auto musiało być dopieszczane przed wyjazdem, to znaczy, że było zaniedbane.


Data: 2020-06-30 08:31:30
Autor: ąćęłńóśźż
jakie drogie auto kupić? Żadne
No super.
Np. za 300 km przypada przegląd okresowy (masz na liczniku 029700).
Jedziesz do Hiszpanii czy robisz przegląd?
No i oszczędzisz na robociźnie ze 20 zł na nabijaniu klimy w zimie zamiast przed latem.
Zresztą po ch... klima w czarnym kombi na południu.
Poteoretyzuj sobie jeszcze skoro nie stać Cię na te niebieskie, tylko uważaj żeby nie urwać.


-- -- -
jutro mogę jechać  nawet do Hiszpanii i niczego nie muszę sprawdzać przed wyjazdem, bo wiem, że wszystko jest.

Data: 2020-06-30 09:17:34
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
No super, tylko nie o tym mowa.
Jak wypada przegląd a mam zrobić kilka tysięcy, to go zrobię przed wyjazdem.
To raczej naturalne.
A z klimą to ja jestem w tej grupie, która poradzi sobie bez niej.
Nie wiem ile można zaoszczędzić na serwisie klimy, bo jeszcze nigdy nie miałem
potrzeby tego robić. Chłodzi, to nie ruszam.
Z doświadczenia w autach służbowych wiem, że jak się zrobi
serwis czegokolwiek co działa, to przestaje działać.


W dniu 2020-06-30 o 08:31, ąćęłńóśźż pisze:
No super.
Np. za 300 km przypada przegląd okresowy (masz na liczniku 029700).
Jedziesz do Hiszpanii czy robisz przegląd?
No i oszczędzisz na robociźnie ze 20 zł na nabijaniu klimy w zimie zamiast przed latem.
Zresztą po ch... klima w czarnym kombi na południu.
Poteoretyzuj sobie jeszcze skoro nie stać Cię na te niebieskie, tylko uważaj żeby nie urwać.


-- -- -
jutro mogę jechać  nawet do Hiszpanii i niczego nie muszę sprawdzać przed wyjazdem, bo wiem, że wszystko jest.


Data: 2020-06-27 15:42:01
Autor: K
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 27/06/2020 11:46, Tomasz Gorbaczuk wrote:


Zapomniałeś o najważniejszym - do czego to auto ma służyć.

Ja lubię "święty spokój" - jak się zepsuje - do serwisu i dostaję
zastępcze.
Zapali mi się jakaś kontrolka? - niech gwarant się z tym buja.
Jak mi cos nawali w wakacje 1000 km od PL? - podstawiają mi zastępcze
(moje wraca do domu lub wskazanego warsztatu) i jadę sobie dalej gdzie
zaplanowałem.

Da się takie coś wdrożyć z naprawianym "starym autem"? - nie da.
Ćwiczyłem i ten wariant. Tak, że wiesz, każdemu wg potrzeb.


TG

A co to jest stare auto? 15 letni Opel, Audi, BMW, Mercedes, Renault czy
jakis klasyk typu: https://www.carandclassic.co.uk/car/C1236701
albo https://www.carandclassic.co.uk/car/C1238772 ?
Bo jak klasyk to nim sie 1000km od domu na wakacje nie jezdzi. Jezdzilem
po Europie 12 letnim Signum (Francja, Austria, Holandia, Polska) i nigdy
mnie nie zawiodlo ale dbalem o ten samochod.Mialem tez ubezpieczenie na
okolicznosc unieruchomienia w wyniku awarii z autem zastepczym i
noclegiem do wyboru wiec tez sie nie przejmowalem.

Data: 2020-06-28 03:15:38
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 27-06-2020 o 16:42, K pisze:
On 27/06/2020 11:46, Tomasz Gorbaczuk wrote:


Zapomniałeś o najważniejszym - do czego to auto ma służyć.

Ja lubię "święty spokój" - jak się zepsuje - do serwisu i dostaję
zastępcze.
Zapali mi się jakaś kontrolka? - niech gwarant się z tym buja.
Jak mi cos nawali w wakacje 1000 km od PL? - podstawiają mi zastępcze
(moje wraca do domu lub wskazanego warsztatu) i jadę sobie dalej gdzie
zaplanowałem.

Da się takie coś wdrożyć z naprawianym "starym autem"? - nie da.
Ćwiczyłem i ten wariant. Tak, że wiesz, każdemu wg potrzeb.


TG

A co to jest stare auto? 15 letni Opel, Audi, BMW, Mercedes, Renault

Tak.
15 letnie to już nawet bardzo stare.

Data: 2020-06-28 20:00:46
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
2005 rok

W sąsiednim wątku jest mowa że te nowe są z tak cienkiej blachy że byłe bum i na złom a człowiek wcale nie musi się czuć bezpieczniejszy.

Data: 2020-06-28 21:41:33
Autor: Janusz
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-28 o 20:00, z pisze:
2005 rok

W sąsiednim wątku jest mowa że te nowe są z tak cienkiej blachy że byłe bum i na złom a człowiek wcale nie musi się czuć bezpieczniejszy.
Raczej chyba nie, chyba że mowa o Chińskich.

https://joemonster.org/filmy/105203/Test_zderzeniowy_stary_samochod_vs_nowoczesny

--
Janusz

Data: 2020-06-28 22:09:05
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
Piękny film propagandowy. 1992 rocznik
Standardowy test.

A masz takie filmiki z samochodami 10-15 letnimi bo to one podobno są STARE?

Data: 2020-06-28 22:11:51
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
Data: 2020-06-29 10:11:50
Autor: K
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 28/06/2020 19:00, z wrote:
2005 rok

W sąsiednim wątku jest mowa że te nowe są z tak cienkiej blachy że byłe bum i na złom a człowiek wcale nie musi się czuć bezpieczniejszy.

Ale bezpieczenstwo pasazerow nie wynika z grubosci blach na zewnatrz. To nie te elementy zarzadzaja energia powstala przy kolizji.

Data: 2020-06-29 11:39:34
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
Ale bezpieczenstwo pasazerow nie wynika z grubosci blach na zewnatrz. To nie te elementy zarzadzaja energia powstala przy kolizji.

W 2005 roku nie było jeszcze stref zgniotu? ;-)

Data: 2020-06-29 11:01:26
Autor: K
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 29/06/2020 10:39, z wrote:
Ale bezpieczenstwo pasazerow nie wynika z grubosci blach na zewnatrz. To nie te elementy zarzadzaja energia powstala przy kolizji.

W 2005 roku nie było jeszcze stref zgniotu? ;-)

Ale te zewnetrzne elementy mozesz sobie wymienic/naprawic. Mowimy o kolizji/obcierce na parkingu czy dzwonie gdzie odpalaja poduszki?

Data: 2020-06-29 13:10:07
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
Mówimy o sprzeciwie przeciwko narracji że samochodów nie powinno się naprawiać I JUŻ, która tu się skrzętnie zaplęgła zapewne z intencji lobby motoryzacyjnego.

Wszystkie urządzenia powinno się dać naprawić i nie jest to już stanowisko oszołomów i antyszczepionkowców ;-) ale Unii Europejskiej.

Data: 2020-06-29 11:47:54
Autor: Mateusz Viste
jakie drogie auto kupić? Żadne
2020-06-29 o 11:39 +0200, z napisał:
> Ale bezpieczenstwo pasazerow nie wynika z grubosci blach na
> zewnatrz. To nie te elementy zarzadzaja energia powstala przy
> kolizji.  W 2005 roku nie było jeszcze stref zgniotu? ;-)

Pytanie raczej czy belki, słupki i spawy wszelakie wykonane w 2005 i po
przejechaniu (optymistycznie) 150 tysięcy kilometrów są dziś dalej w
fabrycznym stanie.

A to, że auto po większej kolizji kwalifikuje się na złom, to zaleta a
nie wada.

Mateusz

Data: 2020-06-29 13:07:03
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-29 o 11:47, Mateusz Viste pisze:
A to, że auto po większej kolizji kwalifikuje się na złom, to zaleta a
nie wada.

Co najwyżej CECHA.

Zapewne nie chcesz elaboratu o debilizmie, ekologii i innych powodach z których normalni ludzie uważają to za WADĘ.

Data: 2020-06-28 19:58:18
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-27 o 12:46, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Da się takie coś wdrożyć z naprawianym "starym autem"?

Mój pakiet ubezpieczenia obejmuje auto zastępcze do 200 km od domu.
Można dopłacić za więcej.

Auto kosztuje obecnie jakieś 17 tysi. Psuje się jak każde inne również nowe z fabryki.
Ale Ty masz gwarancję na "nófkę" jesteś GOŚĆ ;-)

Data: 2020-06-29 09:18:59
Autor: Tomasz Gorbaczuk
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu .06.2020 o 19:58 z <z@z.pl> pisze:

W dniu 2020-06-27 o 12:46, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Da się takie coś wdrożyć z naprawianym "starym autem"?

Mój pakiet ubezpieczenia obejmuje auto zastępcze do 200 km od domu.
Można dopłacić za więcej.

200km od domu to mi szwagier/sąsiad pomoże.
Ja miałem na myśli wakacje za granicą - sensownego ubezpieczenia z limitem  (800km+ lub bez limitu) na stare auto nie kupisz (bo się nie da lub będzie  bardzo drogie).

Auto kosztuje obecnie jakieś 17 tysi. Psuje się jak każde inne również nowe z fabryki.
Ale Ty masz gwarancję na "nófkę" jesteś GOŚĆ ;-)
Takich aut za 5-35tys miałem sporo zanim poszedłem po rozum do głowy i  zacząłem kupować nowe.
Ty nie potrzebujesz, ja tak - choćby po to aby mieć "komfort psychiczny"
Nie rozumiem po co te Twoje złośliwości - odpowiedziałem na post Tomasza  jak wygląda "inny punkt widzenia". Nikogo nie namawiam, nie oceniam,  każdemu wg potrzeb.


TG

Data: 2020-06-29 10:33:03
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
Nie dziw się że inni się dziwią. 800km w samochodzie.
kowalskiego nie stać na takie fanaberie. ;-)
Nie ubezpieczysz się od wszystkiego na takiej WYPRAWIE

Data: 2020-06-29 12:32:15
Autor: Tomasz Gorbaczuk
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu .06.2020 o 10:33 z <z@z.pl> pisze:

Nie dziw się że inni się dziwią. 800km w samochodzie.

800km w samochodzie zrobiłem wczoraj nie wyjeżdżając za granicę  :-)

Nie ubezpieczysz się od wszystkiego na takiej WYPRAWIE

jasne, że nie. Ale czuję  się lepiej gdy mam takie ubezpiecznie.

TG

Data: 2020-06-29 13:11:06
Autor: z
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-29 o 12:32, Tomasz Gorbaczuk pisze:
jasne, że nie. Ale czuję  się lepiej gdy mam takie ubezpiecznie.

To jest argument nie do podważenia.
Zmienisz zdanie jak przekroczysz 50-tkę ;-)

Data: 2020-06-29 14:01:12
Autor: Tomasz Gorbaczuk
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu .06.2020 o 13:11 z <z@z.pl> pisze:

W dniu 2020-06-29 o 12:32, Tomasz Gorbaczuk pisze:
jasne, że nie. Ale czuję  się lepiej gdy mam takie ubezpiecznie.

To jest argument nie do podważenia.
Zmienisz zdanie jak przekroczysz 50-tkę ;-)

To już niedługo, nie mówię nie. Pożyjemy zobaczymy.

TG

Data: 2020-06-29 12:22:25
Autor: Janusz
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-29 o 09:18, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .06.2020 o 19:58 z <z@z.pl> pisze:

W dniu 2020-06-27 o 12:46, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Da się takie coś wdrożyć z naprawianym "starym autem"?

Mój pakiet ubezpieczenia obejmuje auto zastępcze do 200 km od domu.
Można dopłacić za więcej.

200km od domu to mi szwagier/sąsiad pomoże.
Ja miałem na myśli wakacje za granicą - sensownego ubezpieczenia z limitem (800km+ lub bez limitu) na stare auto nie kupisz (bo się nie da lub będzie bardzo drogie).
Na takie wycieczki to się samlotem lub autokarem lata, a na miejscu pożycza auto,
koszt na pewno wielokrotnie mniejszy niż nowa auto z równie drogim ac.



--
Janusz

Data: 2020-06-29 11:44:02
Autor: K
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 29/06/2020 11:22, Janusz wrote:
W dniu 2020-06-29 o 09:18, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .06.2020 o 19:58 z <z@z.pl> pisze:

W dniu 2020-06-27 o 12:46, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Da się takie coś wdrożyć z naprawianym "starym autem"?

Mój pakiet ubezpieczenia obejmuje auto zastępcze do 200 km od domu.
Można dopłacić za więcej.

200km od domu to mi szwagier/sąsiad pomoże.
Ja miałem na myśli wakacje za granicą - sensownego ubezpieczenia z limitem (800km+ lub bez limitu) na stare auto nie kupisz (bo się nie da lub będzie bardzo drogie).
Na takie wycieczki to się samlotem lub autokarem lata, a na miejscu pożycza auto,
koszt na pewno wielokrotnie mniejszy niż nowa auto z równie drogim ac.




Wyobraz sobie, ze nie zawsze mozesz leciec samolotem (np. majac psa/kota bez mozliwosci zostawienia komus). Poza tym taniej wychodzi jechac autem w cztery osoby (z dziecmi) i psem, szczegolnie jak robisz wycieczke UK -> Piza, Rzym, Wenecja -> Polska -> UK. Majac wszedzie wynajete dom/mieszkanie z Airbnb (oprocz Polski)

Data: 2020-06-29 12:54:52
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 29-06-2020 o 12:44, K pisze:
On 29/06/2020 11:22, Janusz wrote:
W dniu 2020-06-29 o 09:18, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .06.2020 o 19:58 z <z@z.pl> pisze:

Ja miałem na myśli wakacje za granicą - sensownego ubezpieczenia z limitem (800km+ lub bez limitu) na stare auto nie kupisz (bo się nie da lub będzie bardzo drogie).
Na takie wycieczki to się samlotem lub autokarem lata, a na miejscu pożycza auto,
koszt na pewno wielokrotnie mniejszy niż nowa auto z równie drogim ac.




Wyobraz sobie, ze nie zawsze mozesz leciec samolotem (np. majac psa/kota bez mozliwosci zostawienia komus). Poza tym taniej wychodzi jechac autem w cztery osoby (z dziecmi) i psem, szczegolnie jak robisz wycieczke UK -> Piza, Rzym, Wenecja -> Polska -> UK. Majac wszedzie wynajete dom/mieszkanie z Airbnb (oprocz Polski)

No właśnie nie bardzo.
Wakacje z Polski w 3 osoby, zawsze wychodzą taniej korzystając z last minute, albo promocyjnych lotów, niż jadąc samochodem.

Choć wolę samochodem, bo na miejscu nie jestem uwiązany, a z wypożyczeniem na miejscu jest tak, że szkoda bulić za cały pobyt, bo część i tak spędzisz na miejscu.

Rok temu pojechałem do Grecji samochodem i sam dojazd kosztował mnie pod 2 tys zł, a z noclegami po drodze nawet sporo więcej.

Teraz zarezerwowałem lot za 175 zł/os i to z lokalnego lotniska, licząc się z tym że do sierpnia już mogę mieć tylko elektryka, który na takie wyprawy się nie nadaje....

Ale obie wersje mają swoje plusy i minusy.

W odróżnieniu od typowego pisiora, który zawsze wie lepiej co dla kogo lepsze i uważa, że każdy powinien się zachować tak jak akurat sobie wymyślił (często ten jeden wariant jest jeden, z braku wiedzy, albo nie ogarniania innych opcji).

Data: 2020-06-29 13:09:54
Autor: K
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 29/06/2020 11:54, Cavallino wrote:

No właśnie nie bardzo.
Wakacje z Polski w 3 osoby, zawsze wychodzą taniej korzystając z last minute, albo promocyjnych lotów, niż jadąc samochodem.

Choć wolę samochodem, bo na miejscu nie jestem uwiązany, a z wypożyczeniem na miejscu jest tak, że szkoda bulić za cały pobyt, bo część i tak spędzisz na miejscu.

Rok temu pojechałem do Grecji samochodem i sam dojazd kosztował mnie pod 2 tys zł, a z noclegami po drodze nawet sporo więcej.

Teraz zarezerwowałem lot za 175 zł/os i to z lokalnego lotniska, licząc się z tym że do sierpnia już mogę mieć tylko elektryka, który na takie wyprawy się nie nadaje....

Ale obie wersje mają swoje plusy i minusy.

W odróżnieniu od typowego pisiora, który zawsze wie lepiej co dla kogo lepsze i uważa, że każdy powinien się zachować tak jak akurat sobie wymyślił (często ten jeden wariant jest jeden, z braku wiedzy, albo nie ogarniania innych opcji).

No wlasnie bardzo jak nie jedziesz w jedno miejsce na tydzien czy dwa. Poza tym latem (lipiec-sierpien), koszt biletow lotniczych dla czterech osob z UK do PL tanimi liniami to koszt rzedu 1000-1500 funtow (bo Polacy jada masowo do Polski). To paliwo + prom/tunel wychodzi mnie max ?210 w jedna strone i to jak bede mocno cisnal. Ale jak pisalem wczesniej, mamy psa, ktorego musimy brac ze soba i po drodze do PL jedziemy na wakacje gdzies do Europy.

Data: 2020-06-29 14:19:21
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 29-06-2020 o 14:09, K pisze:

Wakacje z Polski w 3 osoby

No wlasnie bardzo jak nie jedziesz w jedno miejsce na tydzien czy dwa. Poza tym latem (lipiec-sierpien), koszt biletow lotniczych dla czterech osob z UK do PL

UK nie było powyżej, więc nie o tym gadam.
To jest polska grupa i problemy emigrantów tu nikogo nie obchodzą.

Data: 2020-06-29 13:59:18
Autor: K
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 29/06/2020 13:19, Cavallino wrote:
W dniu 29-06-2020 o 14:09, K pisze:

Wakacje z Polski w 3 osoby

No wlasnie bardzo jak nie jedziesz w jedno miejsce na tydzien czy dwa. Poza tym latem (lipiec-sierpien), koszt biletow lotniczych dla czterech osob z UK do PL

UK nie było powyżej, więc nie o tym gadam.
To jest polska grupa i problemy emigrantów tu nikogo nie obchodzą.

Powyzej bylo o podrozwaniu autem vs. samolotem na wakacje i kazdy przedstawil swoje racje.

Data: 2020-06-29 15:32:54
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 29-06-2020 o 14:59, K pisze:
On 29/06/2020 13:19, Cavallino wrote:
W dniu 29-06-2020 o 14:09, K pisze:

Wakacje z Polski w 3 osoby

No wlasnie bardzo jak nie jedziesz w jedno miejsce na tydzien czy dwa. Poza tym latem (lipiec-sierpien), koszt biletow lotniczych dla czterech osob z UK do PL

UK nie było powyżej, więc nie o tym gadam.
To jest polska grupa i problemy emigrantów tu nikogo nie obchodzą.

Powyzej bylo o podrozwaniu autem vs. samolotem na wakacje

Dokładnie.
I dałem przykład z ostatniego tygodnia, że jednak samolotem taniej.
Z Polski przynajmniej.

Choć oczywiście autem lepiej i wygodniej.....

Warunek - nie traktować dojazdu jako tortury, tylko jako część wakacji.

Data: 2020-06-29 13:53:26
Autor: ąćęłńóśźż
jakie drogie auto kupić? Żadne
A taki dobry, amerykański...


-- -- -
elektryka, który na takie wyprawy się nie nadaje.

Data: 2020-06-29 14:06:15
Autor: Tomasz Gorbaczuk
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu .06.2020 o 12:54 Cavallino <CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:


 Wyobraz sobie, ze nie zawsze mozesz leciec samolotem (np. majac  psa/kota bez mozliwosci zostawienia komus). Poza tym taniej wychodzi  jechac autem w cztery osoby (z dziecmi) i psem, szczegolnie jak robisz  wycieczke UK -> Piza, Rzym, Wenecja -> Polska -> UK. Majac wszedzie  wynajete dom/mieszkanie z Airbnb (oprocz Polski)

No właśnie nie bardzo.
Wakacje z Polski w 3 osoby, zawsze wychodzą taniej korzystając z last  minute, albo promocyjnych lotów, niż jadąc samochodem.


To jest kluczowe co napisałeś: "korzystając z last
minute, albo promocyjnych lotów"

Czyli pojawia się oferta -> jadę.
U mnie jest zawsze inaczej: zgrałem terminy w robocie/ze znajomymi,  wybrałem miejsce -> jadę.
Jeszcze mi się nie trafił last/promocyjny termin wtedy gdy mogłem pojechać  i gdzie chciałem pojechać.


TG

Data: 2020-06-29 14:17:49
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 29-06-2020 o 14:06, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .06.2020 o 12:54 Cavallino <CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:


 Wyobraz sobie, ze nie zawsze mozesz leciec samolotem (np. majac psa/kota bez mozliwosci zostawienia komus). Poza tym taniej wychodzi jechac autem w cztery osoby (z dziecmi) i psem, szczegolnie jak robisz wycieczke UK -> Piza, Rzym, Wenecja -> Polska -> UK. Majac wszedzie wynajete dom/mieszkanie z Airbnb (oprocz Polski)

No właśnie nie bardzo.
Wakacje z Polski w 3 osoby, zawsze wychodzą taniej korzystając z last minute, albo promocyjnych lotów, niż jadąc samochodem.


To jest kluczowe co napisałeś: "korzystając z last
minute, albo promocyjnych lotów"

Czyli pojawia się oferta -> jadę.
U mnie jest zawsze inaczej: zgrałem terminy w robocie/ze znajomymi, wybrałem miejsce -> jadę.
Jeszcze mi się nie trafił last/promocyjny termin wtedy gdy mogłem pojechać i gdzie chciałem pojechać.

Kwestia podejścia.
Mnie się trafia zawsze gdy chcę, zwłaszcza że nie chcę w lipcu czy sierpniu, poza tym wiem, kiedy mogę się spodziewać lastów i wakacje planuję na takie właśnie terminy, a nie odwrotnie.

Teraz nawet z racji pandemii, zwykły czerwcowy termin odpadł, za to ku mojemu zdziwieniu, loty na sierpień na południe Europy są tańsze niż loty po Polsce.

Inna sprawa - że to nie dotyczy wyjazdów w dużych grupach - w tej sytuacji w ten sposób się nie da.

Data: 2020-06-29 18:03:27
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-29 o 14:17, Cavallino pisze:
W dniu 29-06-2020 o 14:06, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .06.2020 o 12:54 Cavallino <CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:


 Wyobraz sobie, ze nie zawsze mozesz leciec samolotem (np. majac psa/kota bez mozliwosci zostawienia komus). Poza tym taniej wychodzi jechac autem w cztery osoby (z dziecmi) i psem, szczegolnie jak robisz wycieczke UK -> Piza, Rzym, Wenecja -> Polska -> UK. Majac wszedzie wynajete dom/mieszkanie z Airbnb (oprocz Polski)

No właśnie nie bardzo.
Wakacje z Polski w 3 osoby, zawsze wychodzą taniej korzystając z last minute, albo promocyjnych lotów, niż jadąc samochodem.


To jest kluczowe co napisałeś: "korzystając z last
minute, albo promocyjnych lotów"

Czyli pojawia się oferta -> jadę.
U mnie jest zawsze inaczej: zgrałem terminy w robocie/ze znajomymi, wybrałem miejsce -> jadę.
Jeszcze mi się nie trafił last/promocyjny termin wtedy gdy mogłem pojechać i gdzie chciałem pojechać.

Kwestia podejścia.
Mnie się trafia zawsze gdy chcę, zwłaszcza że nie chcę w lipcu czy sierpniu, poza tym wiem, kiedy mogę się spodziewać lastów i wakacje planuję na takie właśnie terminy, a nie odwrotnie.

No i jeszcze to jest wyjazd w jedno miejsce - tam i do domu.
Jak zaplanujesz sobie objazdówkę, to autem wyjdzie lepiej.

Data: 2020-06-29 23:00:43
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 29-06-2020 o 18:03, cef pisze:

Mnie się trafia zawsze gdy chcę, zwłaszcza że nie chcę w lipcu czy sierpniu, poza tym wiem, kiedy mogę się spodziewać lastów i wakacje planuję na takie właśnie terminy, a nie odwrotnie.

No i jeszcze to jest wyjazd w jedno miejsce - tam i do domu.
Jak zaplanujesz sobie objazdówkę, to autem wyjdzie lepiej.

Też nie - wtedy taniej wyjdzie autobusem na miejscu.
Ale tego środka lokomocji w ogóle nie trawię, podobnie jak zorganizowanych przez biura podróży wycieczek.

Data: 2020-06-30 07:03:55
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-29 o 23:00, Cavallino pisze:
W dniu 29-06-2020 o 18:03, cef pisze:

Mnie się trafia zawsze gdy chcę, zwłaszcza że nie chcę w lipcu czy sierpniu, poza tym wiem, kiedy mogę się spodziewać lastów i wakacje planuję na takie właśnie terminy, a nie odwrotnie.

No i jeszcze to jest wyjazd w jedno miejsce - tam i do domu.
Jak zaplanujesz sobie objazdówkę, to autem wyjdzie lepiej.

Też nie - wtedy taniej wyjdzie autobusem na miejscu.
Ale tego środka lokomocji w ogóle nie trawię, podobnie jak zorganizowanych przez biura podróży wycieczek.

Nie pisałem, że taniej tylko lepiej.
To oznacza czasem wygodniej, bo objazdówka
to niekoniecznie jazdy wokół jednego miejsca noclegu
tylko konkretny ciąg miejsc i  ciąganie się z całym majdanem autobusem na zwiedzanie,
to chyba nie będzie lepiej. Często też jest trasa na kolejny kraj
  i wyjazd w innym punkcie i
tu nawet autem z wypożyczalni
będzie kłopot.

Data: 2020-07-01 20:19:28
Autor: kk
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 2020-06-30 07:03, cef wrote:
W dniu 2020-06-29 o 23:00, Cavallino pisze:
W dniu 29-06-2020 o 18:03, cef pisze:

Mnie się trafia zawsze gdy chcę, zwłaszcza że nie chcę w lipcu czy sierpniu, poza tym wiem, kiedy mogę się spodziewać lastów i wakacje planuję na takie właśnie terminy, a nie odwrotnie.

No i jeszcze to jest wyjazd w jedno miejsce - tam i do domu.
Jak zaplanujesz sobie objazdówkę, to autem wyjdzie lepiej.

Też nie - wtedy taniej wyjdzie autobusem na miejscu.
Ale tego środka lokomocji w ogóle nie trawię, podobnie jak zorganizowanych przez biura podróży wycieczek.

Nie pisałem, że taniej tylko lepiej.
To oznacza czasem wygodniej, bo objazdówka
to niekoniecznie jazdy wokół jednego miejsca noclegu
tylko konkretny ciąg miejsc i  ciąganie się z całym majdanem autobusem na zwiedzanie,
to chyba nie będzie lepiej. Często też jest trasa na kolejny kraj
  i wyjazd w innym punkcie i
tu nawet autem z wypożyczalni
będzie kłopot.




Kamper, tylko on może Cię uratować.

Data: 2020-07-02 07:12:18
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-07-01 o 20:19, kk pisze:
On 2020-06-30 07:03, cef wrote:
W dniu 2020-06-29 o 23:00, Cavallino pisze:
W dniu 29-06-2020 o 18:03, cef pisze:

Mnie się trafia zawsze gdy chcę, zwłaszcza że nie chcę w lipcu czy sierpniu, poza tym wiem, kiedy mogę się spodziewać lastów i wakacje planuję na takie właśnie terminy, a nie odwrotnie.

No i jeszcze to jest wyjazd w jedno miejsce - tam i do domu.
Jak zaplanujesz sobie objazdówkę, to autem wyjdzie lepiej.

Też nie - wtedy taniej wyjdzie autobusem na miejscu.
Ale tego środka lokomocji w ogóle nie trawię, podobnie jak zorganizowanych przez biura podróży wycieczek.

Nie pisałem, że taniej tylko lepiej.
To oznacza czasem wygodniej, bo objazdówka
to niekoniecznie jazdy wokół jednego miejsca noclegu
tylko konkretny ciąg miejsc i  ciąganie się z całym majdanem autobusem na zwiedzanie,
to chyba nie będzie lepiej. Często też jest trasa na kolejny kraj
  i wyjazd w innym punkcie i
tu nawet autem z wypożyczalni
będzie kłopot.




Kamper, tylko on może Cię uratować.

Kamper to akurat zupełnie nie dla mnie.
Nie rozumiem tej idei - ani taniej ani wygodniej.
Ale każdy jeździ jak lubi.

Data: 2020-07-05 12:17:12
Autor: kk
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 2020-07-02 07:12, cef wrote:
W dniu 2020-07-01 o 20:19, kk pisze:
On 2020-06-30 07:03, cef wrote:
W dniu 2020-06-29 o 23:00, Cavallino pisze:
W dniu 29-06-2020 o 18:03, cef pisze:

Mnie się trafia zawsze gdy chcę, zwłaszcza że nie chcę w lipcu czy sierpniu, poza tym wiem, kiedy mogę się spodziewać lastów i wakacje planuję na takie właśnie terminy, a nie odwrotnie.

No i jeszcze to jest wyjazd w jedno miejsce - tam i do domu.
Jak zaplanujesz sobie objazdówkę, to autem wyjdzie lepiej.

Też nie - wtedy taniej wyjdzie autobusem na miejscu.
Ale tego środka lokomocji w ogóle nie trawię, podobnie jak zorganizowanych przez biura podróży wycieczek.

Nie pisałem, że taniej tylko lepiej.
To oznacza czasem wygodniej, bo objazdówka
to niekoniecznie jazdy wokół jednego miejsca noclegu
tylko konkretny ciąg miejsc i  ciąganie się z całym majdanem autobusem na zwiedzanie,
to chyba nie będzie lepiej. Często też jest trasa na kolejny kraj
  i wyjazd w innym punkcie i
tu nawet autem z wypożyczalni
będzie kłopot.




Kamper, tylko on może Cię uratować.

Kamper to akurat zupełnie nie dla mnie.
Nie rozumiem tej idei - ani taniej ani wygodniej.
Ale każdy jeździ jak lubi.

Czego dokładnie nie rozumiesz? Było, że "objazdówka i ciąganie się z całym majdanem", więc kamper dokładnie do tego jest.

Data: 2020-07-05 13:33:49
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-07-05 o 12:17, kk pisze:
On 2020-07-02 07:12, cef wrote:

Nie pisałem, że taniej tylko lepiej.
To oznacza czasem wygodniej, bo objazdówka
to niekoniecznie jazdy wokół jednego miejsca noclegu
tylko konkretny ciąg miejsc i  ciąganie się z całym majdanem autobusem na zwiedzanie,
to chyba nie będzie lepiej. Często też jest trasa na kolejny kraj
  i wyjazd w innym punkcie i
tu nawet autem z wypożyczalni
będzie kłopot.




Kamper, tylko on może Cię uratować.

Kamper to akurat zupełnie nie dla mnie.
Nie rozumiem tej idei - ani taniej ani wygodniej.
Ale każdy jeździ jak lubi.

Czego dokładnie nie rozumiesz? Było, że "objazdówka i ciąganie się z całym majdanem", więc kamper dokładnie do tego jest.

Ale nie w tej kategorii cenowej.
Przecież można się targać z całym majdanem również
samolotem - jak się ma własny odrzutowiec.
Porównaj ceny wynajęcia czy zakupu kampera,
sprawdź ceny za parkowanie tego w sensownym miejscu z cenami
hoteli nawet 3-gwiazdkowych i wyjdzie Ci, że to mało
atrakcyjna alternatywa.
Chyba, że ktoś lubi.

Data: 2020-07-06 10:38:07
Autor: kk
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 2020-07-05 13:33, cef wrote:
W dniu 2020-07-05 o 12:17, kk pisze:
On 2020-07-02 07:12, cef wrote:

Nie pisałem, że taniej tylko lepiej.
To oznacza czasem wygodniej, bo objazdówka
to niekoniecznie jazdy wokół jednego miejsca noclegu
tylko konkretny ciąg miejsc i  ciąganie się z całym majdanem autobusem na zwiedzanie,
to chyba nie będzie lepiej. Często też jest trasa na kolejny kraj
  i wyjazd w innym punkcie i
tu nawet autem z wypożyczalni
będzie kłopot.

Kamper, tylko on może Cię uratować.

Kamper to akurat zupełnie nie dla mnie.
Nie rozumiem tej idei - ani taniej ani wygodniej.
Ale każdy jeździ jak lubi.

Czego dokładnie nie rozumiesz? Było, że "objazdówka i ciąganie się z całym majdanem", więc kamper dokładnie do tego jest.

Ale nie w tej kategorii cenowej.
Przecież można się targać z całym majdanem również
samolotem - jak się ma własny odrzutowiec.

No to właśnie, trzeba tylko go mieć..

Porównaj ceny wynajęcia czy zakupu kampera,

Kamper w porównaniu z mieszkaniem stacjonarnym jest zwykle tańszy.

sprawdź ceny za parkowanie tego w sensownym miejscu z cenami
hoteli nawet 3-gwiazdkowych i wyjdzie Ci, że to mało
atrakcyjna alternatywa.

Wydaje mi się, że grunt pod dom kosztuje więcej niż parkowanie kampera, ale mogę się mylić.

Chyba, że ktoś lubi.

Ogólnie to masz sporo racji, lepiej ciągać się z całym majdanem zwykłym samochodem. Dlatego wszyscy to robimy a tylko nieliczni jeżdżą kamperami.

Data: 2020-07-06 12:23:22
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-07-06 o 10:38, kk pisze:
On 2020-07-05 13:33, cef wrote:

Kamper w porównaniu z mieszkaniem stacjonarnym jest zwykle tańszy.

Na tak daleko idące zakotwiczenie w kamperze nie wpadłem :-)

Chyba, że ktoś lubi.

Ogólnie to masz sporo racji, lepiej ciągać się z całym majdanem zwykłym samochodem. Dlatego wszyscy to robimy a tylko nieliczni jeżdżą kamperami.

I Ci nieliczni właśnie chyba lubią, albo ich nie rozumiem.
Ja nawet gdyby wynajęcie czy zakup nie stanowił problemu natury finansowej,
to i tak bym nie chciał, bo znacznie wygodniejsze jest poruszanie się
mniejszym autem. Ostatnio w Berlinie nie mogłem zaparkować
zwykłym kombi, bo parking na dachu był do 1,5t.

Data: 2020-07-06 12:59:36
Autor: kk
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 2020-07-06 12:23, cef wrote:
W dniu 2020-07-06 o 10:38, kk pisze:
On 2020-07-05 13:33, cef wrote:

Kamper w porównaniu z mieszkaniem stacjonarnym jest zwykle tańszy.

Na tak daleko idące zakotwiczenie w kamperze nie wpadłem :-)

Wrecz przeciwnie, to umobilnienie mieszkania stacjonarnego.


Chyba, że ktoś lubi.

Ogólnie to masz sporo racji, lepiej ciągać się z całym majdanem zwykłym samochodem. Dlatego wszyscy to robimy a tylko nieliczni jeżdżą kamperami.

I Ci nieliczni właśnie chyba lubią, albo ich nie rozumiem.

Moim zdaniem, nie bardzo interesuje Cię objazdówka i tyle.

Ja nawet gdyby wynajęcie czy zakup nie stanowił problemu natury finansowej,
to i tak bym nie chciał, bo znacznie wygodniejsze jest poruszanie się
mniejszym autem.

To Twizy sobie kup :-)

Ostatnio w Berlinie nie mogłem zaparkować
zwykłym kombi, bo parking na dachu był do 1,5t.


Tesli nie kupuj :-)

Data: 2020-07-06 12:59:40
Autor: Cavallino
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 06-07-2020 o 12:23, cef pisze:
W dniu 2020-07-06 o 10:38, kk pisze:
On 2020-07-05 13:33, cef wrote:

Kamper w porównaniu z mieszkaniem stacjonarnym jest zwykle tańszy.

Na tak daleko idące zakotwiczenie w kamperze nie wpadłem :-)

Zwłaszcza że to niekoniecznie musi być prawda.
Nowy dom mobilny możesz kupić poniżej 100 tys zł, z pełnym wyposażeniem, za to nowy kamper kosztuje grubo więcej.....

Data: 2020-07-06 20:02:24
Autor: kk
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 2020-07-06 12:59, Cavallino wrote:
W dniu 06-07-2020 o 12:23, cef pisze:
W dniu 2020-07-06 o 10:38, kk pisze:
On 2020-07-05 13:33, cef wrote:

Kamper w porównaniu z mieszkaniem stacjonarnym jest zwykle tańszy.

Na tak daleko idące zakotwiczenie w kamperze nie wpadłem :-)

Zwłaszcza że to niekoniecznie musi być prawda.
Nowy dom mobilny możesz kupić poniżej 100 tys zł, z pełnym wyposażeniem, za to nowy kamper kosztuje grubo więcej.....

Skoro dom kosztuje 100 tys zł i samochód kosztuje 100 tys zł to razem daje 200 tys zł za co można kupić całkiem przyzwoitego kampera.

Data: 2020-07-06 13:47:30
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-07-06 o 12:59, kk pisze:
On 2020-07-06 12:23, cef wrote:

Chyba, że ktoś lubi.

Ogólnie to masz sporo racji, lepiej ciągać się z całym majdanem zwykłym samochodem. Dlatego wszyscy to robimy a tylko nieliczni jeżdżą kamperami.

I Ci nieliczni właśnie chyba lubią, albo ich nie rozumiem.

Moim zdaniem, nie bardzo interesuje Cię objazdówka i tyle.

Akurat nie interesuje nie objazdówka kamperem.
Ale i tak nie mam czasu na coś większego -
ostatnio na porządnej objazdówce byłem 7 lat temu.

Data: 2020-06-29 12:28:25
Autor: Tomasz Gorbaczuk
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu .06.2020 o 12:22 Janusz <janusz_kk@o2.pl> pisze:


Ja miałem na myśli wakacje za granicą - sensownego ubezpieczenia z  limitem (800km+ lub bez limitu) na stare auto nie kupisz (bo się nie da  lub będzie bardzo drogie).
Na takie wycieczki to się samlotem lub autokarem lata, a na miejscu  pożycza auto,
koszt na pewno wielokrotnie mniejszy niż nowa auto z równie drogim ac.

Ja pierdziu następny. Co Cie obchodzi jak ja jeżdżę na wycieczki i co mi  się bardziej opłaca?
Przyczepę wezmę do samolotu?, 4 rowery?, 2 deski do pływania lub 7 par  nart z całym sprzetem też? - wiesz ile to dodatkowego pierdzielenia? Nie  każdy lubi używać sprzętu z wypożyczalni.


TG

Data: 2020-06-30 08:38:19
Autor: ąćęłńóśźż
jakie drogie auto kupić? Żadne
Powiedz to np. chorwackim autostradom i parkingom przy marinach.
Swoją drogą nie wiedzieć czemu wyjątkowo kijowy kierunek do latania (jeśli nie przez Zurych).


-- -- -
Na takie wycieczki to się samlotem lub autokarem lata, a na miejscu pożycza auto, koszt na pewno wielokrotnie mniejszy niż nowa auto z równie drogim ac.

Data: 2020-06-27 16:51:01
Autor: JDX
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 2020-06-26 23:02, ToMasz wrote:
[...]
Dla tych którym szkoda 10 minut - skrót. warto kupić stare auto,
naprawić i jeździć.
No nie wiem. Kilka tygodni temu byłem u ,,mojego" mechanika, Miał na
warsztacie m.im. Merca 450 SLC (C107) z 1973 czy 74. 4,5 litra V8, fajne
cacko. Mówił, że odrestaurowanie to co najmniej 100 kzł. Nowiutki
paseratti prosto z salonu może być tańszy. :-)

Data: 2020-06-28 18:45:00
Autor: Irokez
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-26 o 23:02, ToMasz pisze:
witam
co jakiś czas powraca pytanie jakie auto kupić w cenie... i tu pada cena mieszkania w biedniejszych miastach. Często odradzam, bo sam jestem z pokolenia którego celem było _mieć_ samochód, jakby nie był przedmiotem służącym do transportu ale przedmiotem pożądania samym w sobie. Mnie przeszło i cieszę się z tego. Niestety do jest usenet, tu logiczne argumenty nikną w gąszczu docinek i kłótni. jest jednak gość który o tym lepiej opowiada niż ja:
https://spidersweb.pl/autoblog/tani-samochod-czy-warto-kupic-tak/

Dla tych którym szkoda 10 minut - skrót. warto kupić stare auto, naprawić i jeździć.

Jest tylko jeden mały problem.
Trzeba trafić na takie gdzie faktycznie masz coś tylko do naprawy/wymiany eksploatacyjnej i będzie jeździć dalej. Niestety znakomita większość to jeżdżące złomy.
Właśnie walczę z takim jednym, porobione już qpa rzeczy, a jak wymieniłem jeszcze słabawy akumulator to zdechło i nie odpala. I znowu coś nowego. Przestało być tanio, w rzeczywistości przepłacone już ponad 2x i niemiecki szrot nie jedzie. Może jakby to był francuz to nie było by problemu.
Tak więc - zgadzam się z Tobą, fajnie by było mieć nowe, ale mi zwisa bo nie stać mnie na nową pustą Corolkę za 100 koła i na jej coroczną utratę wartości 30 koła, na auto które zapewni mi to samo co Daewoo Lanos za 1000zł. Tylko traf Pan tego Lanosa, w którego nie trzeba wkładać 10k aby jeździł (nie części, robocizna droga, chyba że nie pracujesz i siedzisz hobbistycznie w garażu).

No i gadamy o aucie dla siebie, po mieście na zakupy i do pracy kilkanaście kilometrów, mamy dobrego mechanika i jak zdechnie nie jest problem dojechać do roboty w inny sposób albo mamy drugiego parcha (stać nas na 2x OC). Jeśli ma zarabiać, kryteria diametralnie się zmieniają.


--
Irokez

Data: 2020-06-29 13:55:58
Autor: ąćęłńóśźż
jakie drogie auto kupić? Żadne
No właśnie, na starość (emeryturkę) warto mieć kanał lub podnośnik.


-- -- -
(nie części, robocizna droga, chyba że nie pracujesz i siedzisz hobbistycznie w garażu).

Data: 2020-06-29 08:17:13
Autor: Zenek Kapelinder
jakie drogie auto kupić? Żadne
Zle napisałeś. Jeśli jeździsz tanimi używanymi samochodami to powinieneś napisać że warto kupić każde nowe. Jak nikt nie będzie kupował nowych to starych po pewnym czasie nie będzie. To jakie auto należy kupować?

Data: 2020-06-29 17:00:42
Autor: K
jakie drogie auto kupić? Żadne
On 29/06/2020 16:17, Zenek Kapelinder wrote:
Zle napisałeś. Jeśli jeździsz tanimi używanymi samochodami to powinieneś napisać że warto kupić każde nowe. Jak nikt nie będzie kupował nowych to starych po pewnym czasie nie będzie. To jakie auto należy kupować?


A skad rosjanie biora tyle lad zhiguli? Co kompilacja wypadkow na YT to kilka lad dezintegruje sie na Kamazie/slupie/drzewie i ciagle ich nie brakuje.

Data: 2020-06-29 18:09:58
Autor: J.F.
jakie drogie auto kupić? Żadne
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:37fd0726-c57a-42a8-bf39-55860fb17c8fo@googlegroups.com...
Zle napisałeś. Jeśli jeździsz tanimi używanymi samochodami to powinieneś napisać że warto kupić każde nowe.
Jak nikt nie będzie kupował nowych to starych po pewnym czasie nie będzie. To jakie auto należy kupować?

Dobrze mowisz.
I jeszcze trzeba dodac, ze po 3 latach auto auto to szmelc i trzeba kupic nowe, a stare czym predzej sprzedac :-)

Ale ... co bedzie, jak producenci zaczna robic auta na 3 lata ? :-)

J.

Data: 2020-06-29 18:22:57
Autor: cef
jakie drogie auto kupić? Żadne
W dniu 2020-06-29 o 18:09, J.F. pisze:
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:37fd0726-c57a-42a8-bf39-55860fb17c8fo@googlegroups.com...
Zle napisałeś. Jeśli jeździsz tanimi używanymi samochodami to powinieneś napisać że warto kupić każde nowe.
Jak nikt nie będzie kupował nowych to starych po pewnym czasie nie będzie. To jakie auto należy kupować?

Dobrze mowisz.
I jeszcze trzeba dodac, ze po 3 latach auto auto to szmelc i trzeba kupic nowe, a stare czym predzej sprzedac :-)

Ale ... co bedzie, jak producenci zaczna robic auta na 3 lata ? :-)

Albo producenci zaczną produkować trzylatki :-)
skoro będzie taki zbyt.

jakie drogie auto kupić? Żadne

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona