W dniu 13-11-2011 23:58, Ra pisze:

ieś noname
- jazda tylko w-wa więc raczej czarne ulice
- samej jazdy raczej mało więc nie chce wywalać kupę kasy a widzę, że
poszły mocno w górę. W ubiegłym roku w znanym sklepie netowym był
całkiem spory wybór 300+ zł, a teraz to tak 400-500zł więc w realu
pewnie jeszcze więcej

debica frigo 8 (czy jaki to ma tam aktualnie numer) spokojnie wystarcza.

begin K

debica frigo 8 (czy jaki to ma tam aktualnie numer) spokojnie wystarcza.

Albo wąż ogrodowy. Z tej grupy dowiedziałem się, że obwiązanie felgi wężem ogrodowym jest bardzo kreatywnym sposobem zastąpienia opony.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to" <to@xyz.abc> napisał w wiadomości news:4ec053ea$0$5810$65785112news.neostrada.pl...

begin K

debica frigo 8 (czy jaki to ma tam aktualnie numer) spokojnie wystarcza.

Albo wąż ogrodowy. Z tej grupy dowiedziałem się, że obwiązanie felgi
wężem ogrodowym jest bardzo kreatywnym sposobem zastąpienia opony.

To już się robi nudne bo śmieszne już dawno przestało być.

begin Agent

To już się robi nudne bo śmieszne już dawno przestało być.

Podobnie jak polecanie w co drugim wątku beznadziejnych Dębic. ;-)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Podobnie jak polecanie w co drugim wątku beznadziejnych Dębic. ;-)

Jeśli potrafisz polecić coś w cenie Dębicy, co sprawuje się lepiej na śniegu od wspomnianych Frigo, to prosimy. Będziemy wdzięczni.



Pozdrawiam

begin M1SLQ

Jeśli potrafisz polecić coś w cenie Dębicy, co sprawuje się lepiej na
śniegu od wspomnianych Frigo, to prosimy. Będziemy wdzięczni.

Pytanie było o opony średniej klasy, a nie o najtańsze. A na tej grupie -- ktoś pyta o opony premium, dostaje odpowiedź "kup Dębice, a jak kupisz coś droższego to masz krótkiego członka", pyta o średnią klasę, odpowiedź ta sama. I to właśnie jest nudne. Po drugie, pomijając może góry, w Polsce przez większość zimy jest mokro, więc opony zimowe, które na mokrym są tragiczne, to fatalny wybór.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Pytanie było o opony średniej klasy, a nie o najtańsze.

cytat: "Co polecacie z opon 195/55 R16 na zimę ? firma lub model
- nie jakieś noname
- jazda tylko w-wa więc raczej czarne ulice
- samej jazdy raczej mało więc nie chce wywalać kupę kasy"

skoro _cena jest istotna_, opony moją być _na zimę_  i _samej jazdy raczej mało więc nie chcę wywalać kupę kasy_ to raczej wątkotwĂłrca nie pyta o opony klasy premium... W Warszawie śnieg teĹź się zimą zdarza i z parkingu wyjechać ciężko... To jest grupa dyskusyjna, pozwoliłem sobie zapytać, co jest lepsze na zimę od Dębicy w cenie Dębicy.



Pozdrawiam

begin M1SLQ

Pytanie było o opony średniej klasy, a nie o najtańsze.

cytat: (...)

Pytanie było o opony średniej klasy do jazdy głównie po mokrym, a nie o najtańsze do jazdy głównie po śniegu.

W Warszawie śnieg też się zimą zdarza i z
parkingu wyjechać ciężko...

Chyba jak ktoś nie umie jeździć albo ma letnie.

To jest grupa dyskusyjna, pozwoliłem sobie
zapytać, co jest lepsze na zimę od Dębicy w cenie Dębicy.

Wszystko co jest lepsze na mokrym od Dębicy, bo u nas zimą jest najczęściej mokro.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2011-11-14, to <to@xyz.abc> wrote:

W Warszawie śnieg też się zimą zdarza i z
parkingu wyjechać ciężko...

Chyba jak ktoś nie umie jeździć albo ma letnie.

Czyli gro osob jezdzacych po wawie a pozniej pod praca przez pol
godziny rycza silnikami jak zarzynany bawol. A zamiast super-hiper-duper
zimowek wystarczylo w leroyu kupic lopate do sniegu.

--
Artur
ZZR 1200

UĹźytkownik "to"

W Warszawie śnieg też się zimą zdarza i z
parkingu wyjechać ciężko...

Chyba jak ktoś nie umie jeździć albo ma letnie.

Albo jak  wciska takie farmazony jak Ty. W/g tej teorii, to na Warszawę dobre letnie sprawdzą się jak złoto - bo one przecieĹź na mokre są the best!

To jest grupa dyskusyjna, pozwoliłem sobie
zapytać, co jest lepsze na zimę od Dębicy w cenie Dębicy.

Wszystko co jest lepsze na mokrym od Dębicy, bo u nas zimą jest
najczęściej mokro.

Jaaasne...wąż!

On 2011-11-14, Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> wrote:

Albo jak  wciska takie farmazony jak Ty. W/g tej teorii, to na Warszawę dobre letnie sprawdzą się jak złoto - bo one przecieĹź na mokre są the best!

Ale co Ty mozesz o tym wiedziec skoro kupujesz super-duper-hiper zimowe
opony? Latalem motocyklem zeszlej zimy na torowych oponach ktore
maja symobliczny bieznik i jakos dalo rade...

--
Artur
ZZR 1200

UĹźytkownik "AZ"

Ale co Ty mozesz o tym wiedziec skoro kupujesz super-duper-hiper zimowe
opony? Latalem motocyklem zeszlej zimy na torowych oponach ktore
maja symobliczny bieznik i jakos dalo rade...

Zimą...na motocyklu...cóż to nie moje zdrowie i nie moje życie.

Pozdrawiam.

On 2011-11-14, Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> wrote:

Ale co Ty mozesz o tym wiedziec skoro kupujesz super-duper-hiper zimowe
opony? Latalem motocyklem zeszlej zimy na torowych oponach ktore
maja symobliczny bieznik i jakos dalo rade...

Zimą...na motocyklu...cóż to nie moje zdrowie i nie moje życie.

Ty nie zmieniaj tematu. Wytlumacz fenomen opon zimowych w zimie na
mokrej nawierzchni? No chyba ze roztopiony snieg to co innego niz to co
leci z nieba w lecie.

Zatrwazajace jest jedynie to jak w dzisiejszych czasach marketoidzi i
urzedasy potrafia robic ludziom wode z mozgu.
--
Artur
ZZR 1200

UĹźytkownik "AZ"

Ty nie zmieniaj tematu. Wytlumacz fenomen opon zimowych w zimie na
mokrej nawierzchni? No chyba ze roztopiony snieg to co innego niz to co
leci z nieba w lecie.

Zatrwazajace jest jedynie to jak w dzisiejszych czasach marketoidzi i
urzedasy potrafia robic ludziom wode z mozgu.

MoĹźe ja jakiś głupi jestem, albo trafiam na jakieś super hiper wyjątkowe opony, ale nie widzę Ĺźeby na mokrym,  zimowe opony miały jakieś problemy z przyczepnością. Co wy robicie tymi samochodami w zimie? Wyścigi? Nie wiem jak w Warszawie, moje miasteczko jest w miarę oczyszczane ze sniegu, jednak  zdarzają się sytuacje, gdzie kilka km trzeba przejechać po ubitym śniegu - na co mi w tej sytuacji opona, ktĂłra jest rewelacyjna na mokrym skoro po śniegu zachowuje się prawie jak letnia? Podsumuję - jak jest mokro wystarczy nieco zwolnić, aby jechać bezpiecznie (nawet na letnich) ale jak jest śnieg i ślizgawica to wolę mieć opony ktĂłre temu podołają - bo to o wiele bardziej niebezpieczna sytuacja niĹź jazda po mokrej ulicy.

Może ja jakiś głupi jestem, albo trafiam na jakieś super hiper wyjątkowe
opony, ale nie widzę Ĺźeby na mokrym,  zimowe opony miały jakieś problemy z przyczepnością. Co wy robicie tymi samochodami w zimie? Wyścigi? Nie wiem jak w Warszawie, moje miasteczko jest w miarę oczyszczane ze sniegu, jednak  zdarzają się sytuacje, gdzie kilka km trzeba przejechać po ubitym śniegu - na co mi w tej sytuacji opona, ktĂłra jest rewelacyjna na mokrym skoro po śniegu zachowuje się prawie jak letnia? Podsumuję - jak jest mokro wystarczy nieco zwolnić, aby jechać bezpiecznie (nawet na letnich) ale jak jest śnieg i ślizgawica to wolę mieć opony ktĂłre temu podołają - bo to o wiele bardziej niebezpieczna sytuacja niĹź jazda po mokrej ulicy.

Dokładnie tak samo myślę. Mokra i sucha nawierzchnia jest o wiele bardziej przewidywalna niż śnieg i lód. I do tego o wiele bardziej przyczepna. Dlatego doborem opon kieruję się pod kątem zachowania na śniegu i lodzie.

begin Agent

Dokładnie tak samo myślę. Mokra i sucha nawierzchnia jest o wiele
bardziej przewidywalna niż śnieg i lód. I do tego o wiele bardziej
przyczepna. Dlatego doborem opon kieruję się pod kątem zachowania na
śniegu i lodzie.

To prawda. Powiem więcej -- z tej grupy dowiedziałem się, że Dębice to najlepsze opony na śnieg, a kto uważa inaczej, ten ma krótkiego penisa.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2011-11-15, to <to@xyz.abc> wrote:

To prawda. Powiem więcej -- z tej grupy dowiedziałem się, że Dębice to najlepsze opony na śnieg, a kto uważa inaczej, ten ma krótkiego penisa.

A ten waz to jak sie owija? Wzdluz czy poprzek?

--
Artur
ZZR 1200

begin AZ

To prawda. Powiem więcej -- z tej grupy dowiedziałem się, że Dębice to
najlepsze opony na śnieg, a kto uważa inaczej, ten ma krótkiego penisa.

A ten waz to jak sie owija? Wzdluz czy poprzek?

Dojdź do tego sam -- bądź kreatywny!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2011-11-15, Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> wrote:

MoĹźe ja jakiś głupi jestem, albo trafiam na jakieś super hiper wyjątkowe opony, ale nie widzę Ĺźeby na mokrym,  zimowe opony miały jakieś problemy z przyczepnością. Co wy robicie tymi samochodami w zimie? Wyścigi? Nie wiem jak w Warszawie, moje miasteczko jest w miarę oczyszczane ze sniegu, jednak  zdarzają się sytuacje, gdzie kilka km trzeba przejechać po ubitym śniegu - na co mi w tej sytuacji opona, ktĂłra jest rewelacyjna na mokrym skoro po śniegu zachowuje się prawie jak letnia? Podsumuję - jak jest mokro wystarczy nieco zwolnić, aby jechać bezpiecznie (nawet na letnich) ale jak jest śnieg i ślizgawica to wolę mieć opony ktĂłre temu podołają - bo to o wiele bardziej niebezpieczna sytuacja niĹź jazda po mokrej ulicy.

Ale to nie chodzi o to ze zimowki sa slabe na mokrym, chodzi o sens
kupowania zimowek gdy nie jezdzi sie po sniegu tylko po mokrym.

--
Artur
ZZR 1200

UĹźytkownik "AZ"

Ale to nie chodzi o to ze zimowki sa slabe na mokrym, chodzi o sens
kupowania zimowek gdy nie jezdzi sie po sniegu tylko po mokrym.

Przerabialiśmy to w ubiegłym roku, już nie pamiętasz jak brakło kasy i piasku na odśnieżanie w Warszawie, o zaskoczeniu przez zimę nie wpominając? Przypomnę - w CAŁEJ Europie zabrakło w sklepach opon zimowych. Wiesz w Kenii to ja mogę cały rok na letnich pomykać, może i w Hiszpanii, niestety w Polsce sporo jest odcinków (myślę, że również w Warszawie - niech się Warszawiacy wypowiedzą) które piaskarki nigdy nie widziały na oczy - i na takie sytuacje wolę być przygotowany.

On 2011-11-15, Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> wrote:

Ale to nie chodzi o to ze zimowki sa slabe na mokrym, chodzi o sens
kupowania zimowek gdy nie jezdzi sie po sniegu tylko po mokrym.

Przerabialiśmy to w ubiegłym roku, już nie pamiętasz jak brakło kasy i piasku na odśnieżanie w Warszawie, o zaskoczeniu przez zimę nie wpominając? Przypomnę - w CAŁEJ Europie zabrakło w sklepach opon zimowych. Wiesz w Kenii to ja mogę cały rok na letnich pomykać, może i w Hiszpanii, niestety w Polsce sporo jest odcinków (myślę, że również w Warszawie - niech się Warszawiacy wypowiedzą) które piaskarki nigdy nie widziały na oczy - i na takie sytuacje wolę być przygotowany.

Sporo jest takich miejsc w Warszawie, odsniezane sa glownie ulice po
ktorych jezdzi komunikacja publiczna. Tak jak mowie, jezdzilem
praktycznie cala zime (moze bez 2-3 tygodni) motocyklem tylko po mokrych
ulicach. Zeby nie bylo - nie wybralbym sie na letnich na trase po
zasniezonej drodze, ale po Warszawie na 95% zimowych dni wystarczaja
zwykle opony bo po prostu jest tylko mokro.

A ze zabraklo opon? Owczy ped, tak jak z cukrem.

--
Artur
ZZR 1200

UĹźytkownik "AZ"

zasniezonej drodze, ale po Warszawie na 95% zimowych dni wystarczaja
zwykle opony bo po prostu jest tylko mokro.

Pisałem  o  5%, ktĂłre dla MNIE odgrywają decydującą rolę
:)

PozdrĂłwki

W dniu 2011-11-15 10:55, AZ pisze:

Ale to nie chodzi o to ze zimowki sa slabe na mokrym, chodzi o sens
kupowania zimowek gdy nie jezdzi sie po sniegu tylko po mokrym.

poniżej +5..+7 stopni na mokrym zimowa Conti TS830 zachowuje się o niebo lepiej niż letnia Bridgestone Turanza ER300. Obie z segmentu premium.

--
Pozdr.
Michał

begin Michał Baszyński

Ale to nie chodzi o to ze zimowki sa slabe na mokrym, chodzi o sens
kupowania zimowek gdy nie jezdzi sie po sniegu tylko po mokrym.

poniżej +5..+7 stopni na mokrym zimowa Conti TS830 zachowuje się o niebo
lepiej niĹź letnia Bridgestone Turanza ER300. Obie z segmentu premium.

Turanza to nie jest segment premium, tylko tania linia Bridgestone-a. Klasa średnia.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2011-11-15, to <to@xyz.abc> wrote:

Turanza to nie jest segment premium, tylko tania linia Bridgestone-a. Klasa średnia.

Nie znam samochodowego Bridgestone-a, ale motocyklowe to jest dno
totalne.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2011-11-15 22:43, to pisze:

Turanza to nie jest segment premium, tylko tania linia Bridgestone-a.
Klasa średnia.

starą ER300 jeszcze 3 lata temu klasyfikowano jako premium, zresztą w testach ADAC-u wypadała wtedy w pierwszej trójce (obok innych segmentu premium). I latem spisywała się IMHO bardzo dobrze.
W chłodne jesienne dni jednak stawała się za twarda.
Obecnie produkowana ER300 Ecopia to juĹź inna opona, duĹźo gorzej oceniana. Dlatego teĹź obecnie jako letnie mam Continentale.

--
Pozdr.
Michał

On 2011-11-15, Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> wrote:

Może ja jakiś głupi jestem, albo trafiam na jakieś super hiper wyjątkowe opony, ale nie widzę żeby na mokrym,  zimowe opony miały jakieś problemy z przyczepnością. Co wy robicie tymi samochodami w zimie? Wyścigi? Nie wiem jak w Warszawie, moje miasteczko jest w miarę oczyszczane ze sniegu, jednak  zdarzają się sytuacje, gdzie kilka km trzeba przejechać po ubitym śniegu - na co mi w tej sytuacji opona, która jest rewelacyjna na mokrym skoro po śniegu zachowuje się prawie jak letnia? Podsumuję - jak jest mokro wystarczy nieco zwolnić, aby jechać bezpiecznie (nawet na letnich) ale jak jest śnieg i ślizgawica to wolę mieć opony które temu podołają - bo to o wiele bardziej niebezpieczna sytuacja niż jazda po mokrej ulicy.

Dla samochodu tak, dla kierowcy odwrotnie :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Nie chciało mi się przekładać dwie zimy temu i posuwałem po stolicy na letnich, prawie bez różnicy (raz pod jakąś agencją celną się ślizgałem).
Inna sprawa, że tamtej zimy mało jeździłem, auto starałem się trzymać w garażu - miałem wtedy wielki zimowy ciąg na rower (tu miałem kolce ;))


-- -- -

W/g tej teorii, to na Warszawe dobre letnie sprawdza sie jak zloto - bo one

przeciez na mokre sa the best!

--

Dnia Mon, 14 Nov 2011 13:28:29 +0100, M1SLQ napisał(a):

Podobnie jak polecanie w co drugim wątku beznadziejnych Dębic. ;-)

Jeśli potrafisz polecić coś w cenie Dębicy, co sprawuje się lepiej na śniegu od wspomnianych Frigo, to prosimy. Będziemy wdzięczni.

Autor napisał - jazda tylko w-wa więc raczej czarne ulice


Dębica dobrze wypada tylko na śniegu więc gdzie logika ?

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Logika może być taka, że trzeba z parkingu po nocy lub po pracy wyjechać.


-- -- -

Autor napisał - jazda tylko w-wa więc raczej czarne ulice
Dębica dobrze wypada tylko na śniegu więc gdzie logika ?

--

Sprawdź jakieś Barum, na miasto OK (jeździłem z 7 lat i na czarne jezdnie, w tym mokre, były bardziej niż OK).

Dębica Frigo polecana jest raczej na konkretny śnieg.

Teraz założyłem nowe zimówki Continentala i ktoś mi nagle wyjechał przed maskę - na mokrym jechałem, jechałem i jechałem, aż się ździwiłem, prawie dzwon.


-- -- -

debica frigo 8 spokojnie wystarcza.

--

W dniu 2011-11-18 09:45, _ąćęłńóśźż. pisze:

Teraz założyłem nowe zimówki Continentala

nowe, tzn ile km na nich od ich kupienia do tego zdarzenia zrobiłeś?

--
Pozdr.
Michał

Dnia Fri, 18 Nov 2011 14:03:42 +0100, Michał Baszyński napisał(a):

W dniu 2011-11-18 09:45, _ąćęłńóśźż. pisze:

UPRASZA SIĘ NIE DOKARMIAĆ TOPPOSTUJĄCYCH ŚMIECI.
Serdecznie dziękujemy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel Najlepszy samochód na zimę? Golf TDI
Ma standardowo funkcję samootrzepywania się ze śniegu