Data: 2010-10-05 10:37:37 | |
Autor: Iglo | |
jakość LPG | |
Jak to jest z jakością LPG, nikt tego ponoć nie bada, zanim założyłem
instalację naczytałem/nasłuchałem o tym że z tym gorzej niż z benzyną i ropą a teraz tankuję gdzie popadnie/gdzie taniej i różnicy w osiągach/zasięgu auta nie odczuwam. A może nowsze instalacje są odporniejsze na jakość paliwa? (mam sekwencję stag300,magicjet). Jakie są wasze odczucia? Naprawdę warto płacić więcej na Shell i podobnych? -- |
|
Data: 2010-10-05 06:31:01 | |
Autor: rzymo | |
jakość LPG | |
On 5 Paź, 12:37, "Iglo" <fajnef...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:
(...) IIgen (Landi), stary fiatowski 1.4 8v. Nie odczuwam różnicy, tankuję gdzie popadnie - zarówno na Shellu/Statoilu/BP jak i u pana Józka za rogiem. Spala mi prawie zawsze tyle samo, tj 8.0 / 9.5 / 12.5 (trasa spokojna / mniej spokojna / samo miasto). IVgen (BRC), PSA 1.4 8v - tu mam wrażenie że czasem czuję różnicę, ale równie dobrze może to być wpływ wiatru (Partner o sporej powierzchni czołowej), czy zbyt małego ciśnienia w oponach... |
|
Data: 2010-10-05 11:21:50 | |
Autor: amos | |
jakość LPG | |
On 5 Paź, 12:37, "Iglo" <fajnef...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:
Jakie są wasze odczucia? Naprawdę warto płacićA zwrociles uwage ile wchodzi do zbiornika w zaleznosci od stacji? Mi na Wasbruku, zwykle wchodzilo ok 38L, na Statoil max 36L. Roznice w cenie nadrabia inaczej skalibrowany licznik ;) Mimo, ze roznicy w jakosci nie zauwazylem, wole tankowac na markowej stacji. A Shell to ewidentnie przegina z cenami, przynajmniej z mojej okolicy. -- amos |
|
Data: 2010-10-05 12:41:06 | |
Autor: krzysiek82 | |
jakość LPG | |
W dniu 2010-10-05 12:37, Iglo pisze:
A może nowsze instalacje są odporniejsze na jakość paliwa? jest właśnie odwrotnie, wtryski to dosyć delikatny element, ja kiedyś w golfie z butli lpg wysypałem pełno syfu ze zbiornika. O czymś o świadczy. Jakie są wasze odczucia? Naprawdę warto płacić więcej na Shell i podobnych? nie warto, bo wszędzie oszukują i nie ma znaczenia czy to shell, orlen czy coś innego. Różnice bywają takie, że czasami na jednej stacji potrafi wejść 42l zamiast 38 a na drugiej wchodzi 36,7 i to już jest max :) -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-10-05 10:57:57 | |
Autor: Mav2007 | |
jakość LPG | |
krzysiek82 <gnojowni@mowimy-nie.pl> napisał(a):
A to jest bardziej związane z ustawieniem ciśnienia odbijania dla danego dystrybutora. "Jakość" gazu możesz określić jadąc tą samą trasę i patrząc na przejechany dystans - ale tutaj styl jazdy, wiatr, ciśnienie itp ma również duże znaczenie.Jakie są wasze odczucia? Naprawdę warto płacić Ogólnie tankuję tam gdzie mi wygodnie - a Shell nie lubie, więc ich omijam. Kiedyś najlepiej mi się jeżdziło na gazie z BP oraz mojej lokalnej. Na Statoil 2 razy zatankowali mi resztki (przejechane max polowa dystansu normalnego w tamtym czasie - a w czasie tankowania okropne dzwięki chrobotania i zgrzytania), również raz na Orlenie (tankowanie OK, ale dystans równy 1/3 normalnego). Zazwyczaj tankowałem podobną ilość gazu (~27-29l), poruszałem się głownie na jednej trasie. O ile przejechanie 280 czy 270 km było dla mnie norma (przy tym zbiorniku i aucie), to 100km i koniec gazu to lekko przesada :D -- |
|
Data: 2010-10-05 12:33:10 | |
Autor: Waldek Godel | |
jakość LPG | |
Dnia Tue, 5 Oct 2010 10:57:57 +0000 (UTC), Mav2007 napisał(a):
A to jest bardziej związane z ustawieniem ciśnienia odbijania dla danego dystrybutora. "Jakość" gazu możesz określić jadąc tą samą trasę i patrząc na przejechany dystans - ale tutaj styl jazdy, wiatr, ciśnienie itp ma również duże znaczenie. Nie tylko - właśnie jeszcze wspomniane zanieczyszczenia, ale najbardziej proporcje składników gazu. Zgodnie z nazwą, LPG to mieszanina dwóch gazów - propanu i butanu. Butan ma niższą wartość energetyczną i jest tańszy - bo np. zimą powinno być w LPG więcej propanu. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-10-05 19:43:42 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
jakość LPG | |
Dnia Tue, 05 Oct 2010 12:33:10 +0100, Waldek Godel napisaĹ(a):
Butan ma niĹźszÄ wartoĹÄ energetycznÄNa kg tak, ale juz nie na l czy m3. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2010-10-06 09:23:51 | |
Autor: komar | |
jakoĹÄ LPG | |
W dniu 2010-10-05 13:33, Waldek Godel pisze:
Nie tylko - wĹaĹnie jeszcze wspomniane zanieczyszczenia, ale najbardziej "Liquefied Petroleum Gas" gdzie tu masz cokolwiek o mieszaninie dwĂłch gazĂłw? |
|
Data: 2010-10-06 17:37:06 | |
Autor: JaromirD | |
jakoĹÄ LPG | |
komar wrote:
W dniu 2010-10-05 13:33, Waldek Godel pisze: W nazwie nic, ale to nie znaczy, Ĺźe nie jest to mieszanina. |
|
Data: 2010-10-06 10:14:24 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
jakość LPG | |
W dniu 2010-10-05 13:33, Waldek Godel pisze:
Zgodnie z nazwą,:) LPG to mieszanina dwóch gazów - propanu i butanu. Butan ma Wartość energetyczną to mają niemal identyczną na kg (ciut wyższą propan). Ale butan ma znacznie wyższą wartość opałową na litr, i to jest istotne. I do tego jest tańszy. Same zalety. Ma tylko jedną wadę - małą prężność par, co ma znaczenie zimą, i dlatego trzeba wtedy dolewać propanu, niestety. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-10-05 18:36:37 | |
Autor: lublex | |
jakość LPG | |
Użytkownik " Mav2007" napisał
A to jest bardziej związane z ustawieniem ciśnienia odbijania dla danego Może czegoś nie wiem ale zawsze sądziłem, że dystrybutor odbija w momencie zadziałania wielozaworu w butli, a nie jak jest "ustawione ciśnienie odbijania danego dystrybutora". No chyba, że dystrybutor jest tak dziwnie ustawiony coby "odbijać" przy napełnieniu butli poniżej 80% i to sporo poniżej. Tankuję zwsze do pełna - 36 litrów */- 0,5 ciesząc się, że mam dobrze wyregulowaną instalację. Tylko jeden raz na Łukoil w Lublinie "weszło" powyżej 43 litrów do butli o pojemności nominalnej 42 litry. Ale było to ewidentne oszustwo wytłumaczone "awarią dystrybutora". pozdr lublex |
|
Data: 2010-10-05 11:20:24 | |
Autor: kkk | |
jakość LPG | |
On 5 Paź, 18:36, "lublex" <lublexNOS...@o2.pl> wrote:
Użytkownik " Mav2007" napisał Każdy dystrybutor odbija inaczej. Różnice to czasami (u mnie) nawet do 5 litrów - w skrajnych przypadkach i z obserwacji oraz moich wyliczeń wychodzi, że żadnego oszustwa nie ma, dystans proporcjonalny do zatankowanej ilości. |
|
Data: 2010-10-06 10:19:29 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
jakość LPG | |
W dniu 2010-10-05 20:20, kkk pisze:
On 5 Paź, 18:36, "lublex"<lublexNOS...@o2.pl> wrote: Pływak zaworu jest czujnikiem i powyżej pewnego poziomu zawór odcina dopływ do butli. nie dzieje się to jednak skokowo - przynajmniej u mnie - i pewna róznica tolerancji dystrybutora na rosnący opór może chyba wystąpić. Ale na twoim miejscu bardziej bym się przyjrzał, czy: - przy tych dystrybutorach teren jest aby poziomy. Nawet małe róznice wpływają na położenie pływaka. - nie oszukują na licznikach po prostu. Kiedyś miałem chyba uszkodzony zawór, i udało im się wlać więcej niż ma butla fizycznie, hehe. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-10-06 19:14:53 | |
Autor: lublex | |
jakość LPG | |
Użytkownik "kkk" napisał
Każdy dystrybutor odbija inaczej. Różnice to czasami (u mnie) nawet do Nie każdy dystrybutor tylko Twój wielozawór ma różne warunki np. pochylenie samochodu. U mnie też te różnice występują tylko 10 x mniejsze. Przejechane na tej butli mam już 160kkm i wierz mi, że miałem okazję to sprawdzić. Oczywiście przebieg jest zawsze w miarę porównywalny ok. 500 km w trasie. Jak mi zatankowali 43 l to też przebieg na tym tankowaniu był ok. 500 km. pozdr lublex |
|
Data: 2010-10-06 20:21:42 | |
Autor: MM | |
jakość LPG | |
Dnia 05-10-2010 o 12:57:57 Mav2007 <krzysztofbober@nospam.gazeta.pl> napisał(a):
A to jest bardziej związane z ustawieniem ciśnienia odbijania dla danego Dystrybutor nie odbija tylko zawór w butli. Moment odbicie zaworu w butli jest uzależniony min od ciśnienia. |
|
Data: 2010-10-05 11:19:13 | |
Autor: Mathew Kosecki | |
jakość LPG | |
krzysiek82 <gnojowni@mowimy-nie.pl> napisał(a):
jest właśnie odwrotnie, wtryski to dosyć delikatny element, ja kiedyś w golfie z butli lpg wysypałem pełno syfu ze zbiornika. O czymś o świadczy. No ale jak technicznie właściciel stacji z autogazem ma coś kombinować, do zbiornika z berbeluchą pod ziemią można coś dolać ale do zbiornika z płynnym gazem? Jak? -- |
|
Data: 2010-10-05 14:06:39 | |
Autor: Robson | |
jakość LPG | |
No ale jak technicznie właściciel stacji z autogazem ma coś kombinować, doA jak do samochodu tankujesz? Dokladnie tak samo. R |
|
Data: 2010-10-05 14:10:04 | |
Autor: krzysiek82 | |
jakość LPG | |
W dniu 2010-10-05 14:06, Robson pisze:
A jak do samochodu tankujesz? dobrze, że są jednak filtry bo inaczej wtryski by nie przejechały pewnie nawet 100km. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-10-05 13:17:18 | |
Autor: Przembo | |
jakość LPG | |
Użytkownik "Iglo" <fajnefele@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i8ev5h$5vm$1inews.gazeta.pl...
Jak to jest z jakością LPG, nikt tego ponoć nie bada, zanim założyłem Ja w Polonezie odczuwałem czasem różnice w osiągach, a najbardziej w zasięgu, choć kiedyś po tankowaniu na małej stacji w trasie miałem problemy z jazdą. Sprawdź na jakim paliwie zajedziesz najdalej i tyle. Podpowiem że stacje marketowe raczej mają normalne paliwa jak Shell. Nie wiem na ile generacja instalacji ma znaczenie, do dziś trzymam się sprawdzonych stacji, jedną z nich jest Auchan ;) Pozdr |
|
Data: 2010-10-05 13:54:39 | |
Autor: z | |
jakość LPG | |
Iglo pisze:
Jak to jest z jakością LPG, nikt tego ponoć nie bada, zanim założyłem Mam sekwencję i jakość gazu ma znaczenie. A dokładniej jest różnica gdy w serwisie przy czyszczeniu wtrysków, zaworów itd. na stwierdzenie że badziewiasty gaz tankowałem mówię że przecież tankuję na poleconej przez nich stacji (shell) stały klient można sprawdzić po rejestracji bo taką dokumentację prowadzą dla klientów zniżkowych. Koniec końców syf i tak jest tylko mniejsze zdzierstwo w serwisie.:-) z |
|
Data: 2010-10-05 14:00:21 | |
Autor: gosmo | |
jakość LPG | |
Użytkownik "Iglo" <fajnefele@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i8ev5h$5vm$1inews.gazeta.pl...
Jak to jest z jakością LPG, nikt tego ponoć nie bada, zanim założyłem Raz tylko tankowałem "w polu" no i chyba miałem wyjątkowe (nie)szczęście trafić na dystrybutor, który zatankował mi ponad 40 litrów do zbiornika do którego wchodzi 37l. Tak to wcześniej BP czasem Orlen, potem Lotos a teraz Tesco. Jedyna wyczuwalna różnica to taka, że teraz nie muszę wychodzić z auta, aby zatankować*. Instalacja to kit LandiRenzo (sekwencja) montowana w nowych autach Skoda. * Wystarczy podjechać do dystrybutora LPG i wystawić się przodem, rzadko muszę opuszczać pojazd aby użyć dzwonka. Na tyle rzadko, że nie pamiętam czy aby na pewno na ich dystrybutorach jest dzwonek, ale chyba jest. |
|
Data: 2010-10-06 00:07:08 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
jakość LPG | |
Dnia Tue, 5 Oct 2010 10:37:37 +0000 (UTC), Iglo napisał(a):
nie odczuwam. A może nowsze instalacje są odporniejsze na jakość paliwa? (mam Co prawda nie miałem sekwencji, tylko II gen. BRC, ale również nie odczuwałem różnicy jeśli chodzi o miejsce tankowania. Z reguły były to markowe stacje, ale czasem trafiał się gaz marki "pan Heniek i jego motopompa" i nie było żadnych efektów ubocznych. Zawartości butli po latach nie sprawdzałem :) -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2010-10-06 07:55:31 | |
Autor: nom | |
jakość LPG | |
Użytkownik "Borys Pogoreło" <borys@pl.edu.leszno> napisał w wiadomości news:1it1ik64akv7m.ciswimijyy51.dlg40tude.net... Dnia Tue, 5 Oct 2010 10:37:37 +0000 (UTC), Iglo napisał(a): Co prawda nie miałem sekwencji, tylko II gen. BRC, ale również nie Też mam BRC II gen., ale tankuje na dużych stacjach (BP, Orlen, Shell, Lotos, Bilska), gdzie można płacić kartą płatniczą. Od 83 tys. km nie wymieniałem nawet filterka gazu, a wchodzi mi do pustej butli 30l gazu (+-0,5l). Nie odkręcam już nawet korka do spuszczania parafiny w reduktorze, bo po 100 tys. km ledwo coś wyleciało. :-) |
|