Data: 2010-11-04 21:05:35 | |
Autor: BydlÄ™ | |
jazda na zamek, ale inaczej | |
LEPEK wrote:
> Witam, > > Nie raz ostatnio roztrząsaliśmy specyfikę jazdy na zamek w polskich > warunkach i mam wrażenie, że na PMS jesteśmy jednakowego zdania: jazda > oboma pasami do samego końca i na końcu wpasowywanie się jeden na jeden. > OK - ale to w standardowych warunkach, a więc w sytuacji, kiedy jeden z > pasów się kończy, a drugi jedzie dalej. > > A co, gdy jeden z pasów się nie kończy, natomiast zmienia się jego > "przeznaczenie"? Zasada się nie zmienia - jedziemy normalnie, a cymbały próbują bawić się w ormowcców. -- Bydlę |
|