Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   jazda pod prad sciezka i pieszy

jazda pod prad sciezka i pieszy

Data: 2013-04-14 21:37:55
Autor: donkey
jazda pod prad sciezka i pieszy
Zapierdzielałem sobie z zawrotną prędkością 15km/h na rowerze po ścieżce rowerowej, na której strzałka wskazywała przeciwny kierunek, niż ten w którym się poruszałem, ale co miałem zrobić jak chciałem jechać w tym kierunku? Na mojej drodze szła jakaś grupka pieszych, która obok miała cały chodnik dla siebie, dzwoniłem z daleka, ale nie mieli zamiaru zejść drąc się na mnie, że kierunek jazdy jest tu przeciwny. Kto był większym osłem, ja czy oni?

Data: 2013-04-14 21:49:59
Autor: Liwiusz
jazda pod prad sciezka i pieszy
W dniu 2013-04-14 21:37, donkey pisze:
Zapierdzielałem sobie z zawrotną prędkością 15km/h na rowerze po ścieżce
rowerowej, na której strzałka wskazywała przeciwny kierunek, niż ten w
którym się poruszałem, ale co miałem zrobić jak chciałem jechać w tym
kierunku? Na mojej drodze szła jakaś grupka pieszych, która obok miała
cały chodnik dla siebie, dzwoniłem z daleka, ale nie mieli zamiaru zejść
drąc się na mnie, że kierunek jazdy jest tu przeciwny. Kto był większym
osłem, ja czy oni?

A był znak B-2 zakaz wjazdu?

--
Liwiusz

Data: 2013-04-14 22:55:23
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
jazda pod prad sciezka i pieszy


Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kkf192$rm8$1@news.task.gda.pl...
W dniu 2013-04-14 21:37, donkey pisze:
Zapierdzielałem sobie z zawrotną prędkością 15km/h na rowerze po ścieżce
rowerowej, na której strzałka wskazywała przeciwny kierunek, niż ten w
którym się poruszałem, ale co miałem zrobić jak chciałem jechać w tym
kierunku? Na mojej drodze szła jakaś grupka pieszych, która obok miała
cały chodnik dla siebie, dzwoniłem z daleka, ale nie mieli zamiaru zejść
drąc się na mnie, że kierunek jazdy jest tu przeciwny. Kto był większym
osłem, ja czy oni?

A był znak B-2 zakaz wjazdu?

-- Liwiusz
Wystarczył brak C13 lub jego wersji mieszanej z C16 :).
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-04-15 06:37:03
Autor: Liwiusz
jazda pod prad sciezka i pieszy
W dniu 2013-04-14 22:55, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury pisze:


Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:kkf192$rm8$1@news.task.gda.pl...
W dniu 2013-04-14 21:37, donkey pisze:
Zapierdzielałem sobie z zawrotną prędkością 15km/h na rowerze po ścieżce
rowerowej, na której strzałka wskazywała przeciwny kierunek, niż ten w
którym się poruszałem, ale co miałem zrobić jak chciałem jechać w tym
kierunku? Na mojej drodze szła jakaś grupka pieszych, która obok miała
cały chodnik dla siebie, dzwoniłem z daleka, ale nie mieli zamiaru zejść
drąc się na mnie, że kierunek jazdy jest tu przeciwny. Kto był większym
osłem, ja czy oni?

A był znak B-2 zakaz wjazdu?

--
Liwiusz
Wystarczył brak C13 lub jego wersji mieszanej z C16 :).

Ten wiadomo, że był, skoro to była ścieżka :)

Chodzi mi o to, że jednokierunkowe DDRy to rzadkość (z wyjątkiem kontrapasów), a niejaki Olgierd z usenetu twierdzi nawet, że w ogóle nie mogą istnieć takie twory.

--
Liwiusz

Data: 2013-04-15 17:27:39
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
jazda pod prad sciezka i pieszy


Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kkg05f$74e$1@news.task.gda.pl...
W dniu 2013-04-14 22:55, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury pisze:


Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:kkf192$rm8$1@news.task.gda.pl...
W dniu 2013-04-14 21:37, donkey pisze:
Zapierdzielałem sobie z zawrotną prędkością 15km/h na rowerze po ścieżce
rowerowej, na której strzałka wskazywała przeciwny kierunek, niż ten w
którym się poruszałem, ale co miałem zrobić jak chciałem jechać w tym
kierunku? Na mojej drodze szła jakaś grupka pieszych, która obok miała
cały chodnik dla siebie, dzwoniłem z daleka, ale nie mieli zamiaru zejść
drąc się na mnie, że kierunek jazdy jest tu przeciwny. Kto był większym
osłem, ja czy oni?

A był znak B-2 zakaz wjazdu?

--
Liwiusz
Wystarczył brak C13 lub jego wersji mieszanej z C16 :).

Ten wiadomo, że był, skoro to była ścieżka :)

Chodzi mi o to, że jednokierunkowe DDRy to rzadkość (z wyjątkiem kontrapasów), a niejaki Olgierd z usenetu twierdzi nawet, że w ogóle nie mogą istnieć takie twory.

-- Liwiusz

Myślę, że poruszyłeś dużo obszerniejszy temat oznakowania pionowego DDR-ów i dróg/ulic z nimi sąsiadujących. W moim odczuciu ruch rowerowy jest niedostatecznie oznakowany i ogranicza się do postawienia C13/C13a w ewentualną kombinacją z C16/C16a. Prawdę mówiąc już same znaki C13/C13a i C16/C16a jako znaki nakazu są błędem zwłaszcza, że dla ruchu samochodowego mamy odpowiednik w postaci znaku informacyjnego D7/D8 lub D9/D10 ( ciekawe, dla czego D8 nie D7a?).

Nie bardzo widzę jak prawidłowo i co najważniejsze logicznie, oznakować wylot jednokierunkowego DDR-u, o połączeniu z pieszymi nawet nie wspomnę. C13 + B2 to totalny brak logiki, może B41?  A może B41 + B2?

Kolejny przykład: DDR dochodzi do ulicy i zaczyna biegnąć wzdłuż niej, powinien powstać tam wlotowy łącznik jednokierunkowy z oznakowaniem C2 + T (dotyczy rowerów) a za wlotem B9 i analogicznie gdy DDR odchodzi od ulicy łącznik wpuszczający rowery na ulicę oznakowany dla kierowców A24 + B9 koniec. Jak widać nawet nie ma odpowiednich tabliczek T i znaku B9 koniec. Takie oznakowanie było by jasne i bezpieczne. Rowerzysta wie, że ma jechać DDR-em, kierowca wie gdzie nie ma rowerzystów a gdzie są.

Oczywiście sprawa jest trudniejsza niż powyższy mój szkic bo DDR będzie dwukierunkowy itd. ale chodzi mi o zwrócenie uwagi na ogólny problem niedoznakowania ruchu rowerowego.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-04-15 12:17:36
Autor: donkey
jazda pod prad sciezka i pieszy

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:kkf192$rm8$1news.task.gda.pl...
W dniu 2013-04-14 21:37, donkey pisze:
Zapierdzielałem sobie z zawrotną prędkością 15km/h na rowerze po ścieżce
rowerowej, na której strzałka wskazywała przeciwny kierunek, niż ten w
którym się poruszałem, ale co miałem zrobić jak chciałem jechać w tym
kierunku? Na mojej drodze szła jakaś grupka pieszych, która obok miała
cały chodnik dla siebie, dzwoniłem z daleka, ale nie mieli zamiaru zejść
drąc się na mnie, że kierunek jazdy jest tu przeciwny. Kto był większym
osłem, ja czy oni?

A był znak B-2 zakaz wjazdu?

Żadnych znaków nie widziałem, to jest zwykły chodnik przy zabudowie miejskiej, po prostu ma namalowaną linię oddzielającą i rysunek roweru ze strzałką, pokazałbym to na google street, ale akurat na fotkach tego nie widać.

Data: 2013-04-14 23:01:09
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
jazda pod prad sciezka i pieszy


Użytkownik "donkey" <donkey@bike.org> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:516b0595$0$26703$65785112@news.neostrada.pl...
Zapierdzielałem sobie z zawrotną prędkością 15km/h na rowerze po ścieżce rowerowej, na której strzałka wskazywała przeciwny kierunek, niż ten w którym się poruszałem, ale co miałem zrobić jak chciałem jechać w tym kierunku? Na mojej drodze szła jakaś grupka pieszych, która obok miała cały chodnik dla siebie, dzwoniłem z daleka, ale nie mieli zamiaru zejść drąc się na mnie, że kierunek jazdy jest tu przeciwny. Kto był większym osłem, ja czy oni?
Rozumiem, że pytasz kto ma większe prawo do łamania prawa?  Pieszy czy rowerzysta? Odpowiadam mechanik czołgowy z racji masy pojazdu.
Złamałeś prawo Ty, złamali i oni. więc byliście wszyscy tam bezprawnie i nie ma co szukać "mniejszego zła".
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-04-15 11:32:22
Autor: Andrzej W.
jazda pod prad sciezka i pieszy
W dniu 2013-04-14 21:37, donkey pisze:
Kto był większym osłem, ja czy oni?

Wnerwiają mnie takie osły na Jerozolimskich, człowiek by sobie zjechał z wiaduktu z większym animuszem, ale kurde hamulce musi cisnąć bo mu się jakiś jeden z drugi pchają pod prąd huśtając na boki przy podjeździe.

--
AWa.

Data: 2013-04-15 19:11:59
Autor: Kazimierz Uromski
jazda pod prad sciezka i pieszy
On 15.04.2013 11:32, Andrzej W. wrote:
W dniu 2013-04-14 21:37, donkey pisze:
Kto był większym osłem, ja czy oni?

Wnerwiają mnie takie osły na Jerozolimskich, człowiek by sobie zjechał z
wiaduktu z większym animuszem, ale kurde hamulce musi cisnąć bo mu się
jakiś jeden z drugi pchają pod prąd huśtając na boki przy podjeździe.

Tutaj największym osłem jest wykonawca który:
a) po jednej stronie DDR jest kiepska - "rozpływająca się" kostka brukowa i barierki w skrajni (tą stroną jak mniemam jechałeś)
b) po drugiej stronie jest kretyńsko kiepska - zakręt 180 o promieniu 0,5m? POD GÓRĘ? To ja dziękuję...

Trasa do centrum "pod prąd" jest złem imho koniecznym bo DDR po drugiej stronie jest skrajnym przykładem niekompetencji i absolutnego braku jakiegokolwiek pomyślunku oraz konsultacji.

Data: 2013-04-16 13:27:27
Autor: Andrzej W.
jazda pod prad sciezka i pieszy
W dniu 2013-04-15 19:11, Kazimierz Uromski pisze:
Tutaj największym osłem jest wykonawca który:
a) po jednej stronie DDR jest kiepska - "rozpływająca się" kostka
brukowa i barierki w skrajni (tą stroną jak mniemam jechałeś)
b) po drugiej stronie jest kretyńsko kiepska - zakręt 180 o promieniu
0,5m? POD GÓRĘ? To ja dziękuję...

Trasa do centrum "pod prąd" jest złem imho koniecznym bo DDR po drugiej
stronie jest skrajnym przykładem niekompetencji i absolutnego braku
jakiegokolwiek pomyślunku oraz konsultacji.

Ja nie twierdzę, że choć metr tej ścieżki jest poprawny, po prostu jest.
Też mnie szlag trafia jak jadę w kierunku centrum, a jak jeszcze się na tym zakręcie trafi gość przycinający radośnie z góry to tragedia gotowa.

--
AWa.

jazda pod prad sciezka i pieszy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona