Data: 2009-10-28 23:34:24 | |
Autor: Pawel | |
jazda próbna lexus - jak wygląda | |
Wypełniłem formularz jazdy testowej na stronie polskiego lexusa i zastanawiam się jak będzie taka jazda wyglądała. Przychodzę normalnie, z ulicy. W formularzu zaznaczyłem, zgodnie z prawdą, że jestem już posiadaczem 2-letniego auta tej marki, ale chciałbym przetestować inny model - trochę innej klasy i z wyższej półki cenowej. Jak myślicie - zapowiada się jazda z marketoidem na fotelu pasażera? Gdyby ktoś pytał, to chodzi mi o salon w Krakowie. Oczywiście na jazdę wybieram się swoim autem. Myślicie, że zmienią podejście gdy zobaczą, że naprawdę już mam samochód tej marki? Może są tu pracownicy jakichś salonów i wiedzą jak wygląda taka procedura... Nie wiem jak to wygląda w Lexusie natomiast mogę powiedzieć jak to wygląda w VW. Zanim Passat CC wszedł na rynek, niektóre salony oferował jazdy próbne. Skorzystałem z okazji i pojeździłem sobie trochę topową wersją 3.6 V6 4 motion (z DSG) Generalnie prawie przez całą drogę miałem but w podłodze. Później jak zobaczyłem średnie spalanie 19.7l to zapytałem czy inni też tak jeżdżą, pracownik salonu bez zastanowienia się powiedział, że tak. Więc śmiało można sobie testować auto jak się chce, w końcu temu służy jazda testowa:) |
|
Data: 2009-10-29 09:50:42 | |
Autor: Michal | |
jazda próbna lexus - jak wygląda | |
pojeździłem sobie trochę topową wersją 3.6 V6 4 motion (z DSG) Generalnie prawie przez całą drogę a dziennikarze testowkami to jak niby jezdza ? :) jak testowe auto ma karte paliwową to tez jezdzi sie z butem wpodlodze (VW, Audi, Skoda, Toyota daja) a jak nie ma to jezdzi sie oszczedniej trochu :) bo najczesciej jest zalane do pełna i dalej trzeba lac za swoje.... np. do BMW X6 5.0 V8 Twinturbo Xdrive karty paliwowej nie dali a srednie spalanie kolo 25l :-) M |
|