Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.zimowe   »   jechać na lodowiec teraz?

jechać na lodowiec teraz?

Data: 2010-07-24 17:38:48
Autor: jackie
jechać na lodowiec teraz?
AVE !!!
No dobra, a co radzicie gdyby mi przyszło do łba jechać po niedzieli ..... na narty? :-) Czy jest sens pchać się na lodowiec (Austria, Włochy?)? No właśnie, jeśli tak to na jaki? Jeśli szanowna grupa rozpatrzy pozytywnie moją... ochotę, to zapytam też o inne szczegóły ;-)
Pomożecie.... (podpowiecie czy wo ogóle zawracać sobie tym głowę czy czekać na zimę)?
pozdr
jackie
CZESC!!!

Data: 2010-07-24 23:30:27
Autor: Fafek
jechać na lodowiec teraz?
W dniu 2010-07-24 17:38, jackie pisze:
AVE !!!
No dobra, a co radzicie gdyby mi przyszło do łba jechać po niedzieli
.... na narty? :-)

Znaleźć tani lot na południową półkulę ;)

Czy jest sens pchać się na lodowiec (Austria,
Włochy?)? No właśnie, jeśli tak to na jaki? Jeśli szanowna grupa
rozpatrzy pozytywnie moją... ochotę, to zapytam też o inne szczegóły ;-)

To zależy czego oczekujesz. Jeśli chcesz się wyjeździć, to raczej mały
sens - tras na lodowcach mało i krótkie, a i jazda tylko do południa.
Ale jeśli chcesz tylko "pobyć" na stoku, poleżakować, kilka razy
zjechać, to czemu nie :)

Poguglaj za takimi nazwami jak: Tux, Kaprun, Pitztal, Maso Corto, Passo
Stelvio, Tignes, Les 2Alpes, Saas Fee, Zermatt (piszę z głowy, nie
wiem, które są obecnie czynne)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2010-07-25 00:31:58
Autor: jackie
jechać na lodowiec teraz?
AVE !!!

Fafek pisze:

Znaleźć tani lot na południową półkulę ;)

Eee, nie tego oczekuję ;-)

To zależy czego oczekujesz. Jeśli chcesz się wyjeździć, to raczej mały
sens - tras na lodowcach mało i krótkie, a i jazda tylko do południa.
Ale jeśli chcesz tylko "pobyć" na stoku, poleżakować, kilka razy
zjechać, to czemu nie :)


Rozumiem, że się nie zmorduję, ale jest szansa na kilka zjazdów?? A i leżakowanie jest ok, mam zamiar się wybrać z rodziną :-)

Poguglaj za takimi nazwami jak: Tux, Kaprun, Pitztal, Maso Corto, Passo
Stelvio, Tignes, Les 2Alpes, Saas Fee, Zermatt (piszę z głowy, nie
wiem, które są obecnie czynne)

Nazwy znam, ale mam taką niewielką nadzieję, że zajrzy tu ktoś, kto był tam latem i napisze o swoich wrażeniach :-)
Dziękuję za podpowiedź, czekam na kolejne a co  :-)
pozdr
jackie
CZESC!!!

Data: 2010-07-25 00:50:05
Autor: Vladi
jechać na lodowiec teraz?
Byłem w lipcu na Tuxie, krótki czterodniowy wypad. Otwarte tylko kilka
tras, więc na dłuższy (tygodniowy) pobyt - niekoniecznie. Śniegu
całkiem sporo, można było pojeździć spokojnie do 15.00 (chociaż na
samej górze, na dwóch orczykach - na trasach "kanapowych" była już o
tej porze lekka ciapa i muldy). Oczywiście spotkaliśmy Polaków na
stoku... :-)

Ogólnie - polecam, po upałach w Polsce wrażenie z zielonej doliny na
dole i śniegu na górze - bezcenne. Tylko radzę sprawdzić pogodę przed
wyjazdem - jazda we mgle i widoczności na 10 metrów do przodu to
średnia przyjemność (zwłaszcza że na Tuxie mają brzydki zwyczaj
puszczania ratraka na stok w ciągu dnia przy takiej pogodzie)

Data: 2010-07-25 14:29:11
Autor: Fafek
jechać na lodowiec teraz?
W dniu 2010-07-25 00:31, jackie pisze:


Nazwy znam, ale mam taką niewielką nadzieję, że zajrzy tu ktoś, kto był
tam latem i napisze o swoich wrażeniach :-)
Dziękuję za podpowiedź, czekam na kolejne a co :-)

Osobiście nie byłem w lecie, ale wiem jak to wygląda w Les 2 Alpes.
To duży i szeroki lodowiec, w zależności od warunków otwierają trasy od
2800m do 3500m. Trasy raczej łagodne z wyjątkiem jednej ciekawej
czerwonej trasy, choć ta schodzi najniżej i może być tam różnie ze
śniegiem. Mają też bardzo popularny letni snowpark. Jeśli ciągnie
Cię do freestyle'u to jedź jak najbardziej. Jeśli nie... to wiedz,
że tam się zawsze dużo "dzieje" ;)

--
Pozdrawiam
Maciek

jechać na lodowiec teraz?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona