Data: 2013-03-15 21:00:41 | |
Autor: Artur Maśląg | |
jechac od razu czy czekac az sie zagrzeje | |
W dniu 2013-03-15 07:49, h.w.d.p. pisze:
prz ed chwila przeczytalem pierdoling na jakims forum, ze grupa expierdow jakichstam zbadala iz zimny silnik odpalony i chodzacy na jalowym przez Stał na polu facet goły, wokół była mroźna nocka, i tak myślał: są dwie szkoły: falenicka i otwocka. Pierwsza bierze rzecz na rozum, gdy kto goły, to zmarznięty, druga mówi: to nie z mrozu, to przez antyelementy. Zadek panu odmroziły różne takie pełzające ciemne siły, wredne siły, co chcą władzy na tej łące! (...) (W. Młynarski) :) Daj sobie spokój z wydumkami na ten temat - nawet jeżeli któraś metoda jest bardziej szkodliwa, to nigdy tego nie stwierdzisz. Szkoda zawracania d***. Pozostaje tylko ekologia (czy też pseudoekologia), która mówi, że jechać zaraz po uruchomieniu, z czego nic tak naprawdę nie wynika (poza teoriami ekologicznymi). |
|