Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał
Państwowa telewizja w Iranie wyemitowała oświadczenie Ashtiani - kobiety
skazanej na ukamienowanie za cudzołóstwo. W materiale wypowiada się także
syn kobiety i jej prawnik.
- Jestem grzesznicą - mówi kobieta podpisana jako Ashtiani w wyemitowanym
przez irańską telewizję oświadczeniu. Twarz kobiety była zamazana, a głos
został podłożony. Telewizja tłumaczyła, że było to tłumaczenie na farsi
słów z języka azerskiego.
Oprócz Ashtiani w materiale pojawiło się także dwóch mężczyzn
przedstawionych jako Sajjad Qaderzadeh, syn skazanej, oraz Houtan Kian, jej
prawnik. Obaj zostali aresztowani w ubiegłym miesiącu. Telewizja
wyemitowała także słowa wypowiedziane rzekomo przez dwóch Niemców, którzy
zostali zatrzymani w październiku gdy próbowali przeprowadzić wywiad z
rodziną Ashtiani.
W materiale Qaderzadeh mówi, że okłamał dziennikarzy twierdząc, że jego
matka była torturowana w wiezieniu. Winą za swoje postępowanie obarczył
prawnika matki. - Kian powiedział mi, że była torturowana. Niestety mu
uwierzyłem i okłamałem zachodnie media - mówi syn skazanej.
43-letnia Sakineh Mohammadi Ashtiani została skazana w 2006 roku za
utrzymywanie po śmierci męża "niedozwolonych kontaktów" z dwoma
mężczyznami. Wówczas została skazana na 99 batów. Rok później oskarżono ją
o cudzołóstwo i skazano na ukamienowanie, mimo, że kobieta później odwołała
zeznania i stwierdziła, że przyznała się do zarzutów pod wpływem tortur.
Wyrok wzbudził oburzenie całego świata, w obronie Iranki wypowiadała się
m.in. pierwsza dama Francji Carla Bruni. Obecnie sprawę rozpatruje irański
sąd najwyższy.
Konus wiedział co robi wybierając masturbację.
Przemysław Warzywny
--
Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy,
o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak.
|