konserwator pisze:
Parytet powinien wynosic 100% kobiet w polityce!!!!
wyobrazcie sobie, ze zamiast w sejmie: Niesioloski, tusk i reszta tych nieudacznikow sa ich zony. Jakby wygladala dyskusja? O jedzeniu bezy by bylo zamiast tych inwektyw stefana czy glupot Donalda!! Inna liga!
A ze by tam troche nakradly - no trudno i tak kradna faceci pewnie nawet wiecej niz kobitki. Na dodatek po co faceci maja zajmowac sie polityka? Nie lepiej jak zona sie nia zajmuje a chlop: piwko i meczyk albo na rybki! Jak kto sprawny to moze w gale pokopac a w tym czasie polityka zajmuja sie szczuki i srody. Nic by nie zepsuly bo juz by wszystko mialy! wiec tylko merytoryczne dyskusje... Z reszta - biorac pod uwage wrodzona zazdrosc - zadna by nie pozwolila innej pomisiakowac ustawy czy zajmowac sie swiatlami samochodowymi w dzien! Same zalety!
Kobiety do polityki - faceci won!
To by dopiero bylo brutalne. Targanie za wlosy, wbijanie paznokci...
Sam bys zobaczyl.
R.