Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   jeszcze jeden rowerzysta...

jeszcze jeden rowerzysta...

Data: 2010-05-10 02:14:24
Autor: Titus Atomicus
jeszcze jeden rowerzysta...
.... czyli z ziemi angielskiej do Polski:

http://www.rp.pl/artykul/2,473245.html
Mozna i tak...

TA

Data: 2010-05-10 03:02:17
Autor: Dżejm
jeszcze jeden rowerzysta...
... czyli z ziemi angielskiej do Polski:

http://www.rp.pl/artykul/2,473245.html
Mozna i tak...

1. Nawet jeszcze nie zaczął.
2. Trochę zbyt ideologiczne jak na tą grupę. Przecież nie o rower tam chodzi.
3. Łączenie aborcji z obozem koncentracyjnym to IMHO lekkie przegięcie.
4. Flejma uważam za rozpoczętego ...

pozdro
Jacek

Data: 2010-05-10 06:48:08
Autor: Norbert
jeszcze jeden rowerzysta...
4. Flejma uważam za rozpoczętego ...


Cicho, jak bys tego nie napisal , to nikt by nawet artykulu nie przeczytal ;)

Data: 2010-05-10 07:36:17
Autor: Wojtas
jeszcze jeden rowerzysta...
W dniu 2010-05-10 03:02, DĹźejm pisze:

3. Łączenie aborcji z obozem koncentracyjnym to IMHO lekkie przegięcie.

Spokojnie, to tylko angielska wiedza historyczna.

--
Pozdr.
wojtas(at)rubikon.pl

"Bujać - to my, panowie szlachta!"

Data: 2010-05-10 14:31:17
Autor: Titus Atomicus
jeszcze jeden rowerzysta...
In article <hs7lva$sqf$1@news.onet.pl>, Dżejm <no.spam@no.spam> wrote:

4. Flejma uważam za rozpoczętego ...

E, cos nie idzie.
:-(

TA

Data: 2010-05-10 20:33:13
Autor: Dżejm
jeszcze jeden rowerzysta...
4. Flejma uważam za rozpoczętego ...

E, cos nie idzie.
:-(

Też jestem rozczarowany ;).

pozdro
Jacek

Data: 2010-05-10 08:06:10
Autor: chary
jeszcze jeden rowerzysta...
On Mon, 10 May 2010 02:14:24 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
wrote:

... czyli z ziemi angielskiej do Polski:

http://www.rp.pl/artykul/2,473245.html
Mozna i tak...

Też tak kiedyś jechałem, ale w przeciwną stronę. Przy czym:

- nie chcialem zwrocic niczyjej uwagi na turystykę abocyjną
- nie bylem zbulwersowany akcją SROM-u
- nie związałem się z ruchem obrońców życia poczętego w 30. rocznicę
uchwalenia ustawy zezwalającej na aborcję.
- nie widziałem w tv (bo nie posiadam) kard. Hume'a wrzucającego do Tamizy
róże.
- nie chciałem upamiętniać  wszystkich nienarodzonych dzieci - podczas podróży nie rozmyślałem o więźniach, którzy zginęli w Auschwitz
- nie ciekawiło mnie czy w UK znajdę jakiś pomnik nienarodzonych dzieci,
pod którym nie chciałem składać kwiatów

Po prostu ot tak sobie, nieideologicznie jechałem sobie dla samej
przyjemności jazdy. Cieszę się, że jestem dziwny.

--
pozdrawiam,
Marek Sosnowski
"Nauka nigdy nikomu nie zaszkodzila.
 Prawie nigdy.  I prawie nikomu"

Data: 2010-05-10 12:58:27
Autor: ziulek
jeszcze jeden rowerzysta...
On 10 Maj, 02:14, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
... czyli z ziemi angielskiej do Polski:

http://www.rp.pl/artykul/2,473245.html
Mozna i tak...

TA

A w PL kijem Wisłę zawróci?

jeszcze jeden rowerzysta...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona