Data: 2011-06-28 19:24:40 | |
Autor: cyklista | |
kabel od telewizji kablowej | |
Witam!
Mam taką sprawę: Swego czasu pozwoliłem telewizki kablowej zakopać przewód na mojej posesji (ok. 30 m.) Umowy żadnej z nimi nie zawierałem ani też nie wyrażałem pisemnej zgody. Po prostu panowie przyszli, poprosili grzecznie i zakopali. (przedtem przewód był podwieszony). Minęło 5 lat i pomyślałem sobie, że dlaczego mają korzystać z darmo z mojego terenu. Chciałem, żeby mi za friko podłączyli kabel do domu i na początku się zgodzili, ale teraz coś zaczynają kręcić, że za darmo nie mogą itp. W związku z tym mam pytanie: Jak sprawę rozegrać, żeby z jednej strony mieć z tego jakąś korzyść a z drugiej, żeby nie wymagało to wiele formalności (np. zgłaszania do urzędu skarbowego, płacenia VATu itp.) Pozdrawiam Przemek |
|
Data: 2011-06-29 07:35:42 | |
Autor: Misiek | |
kabel od telewizji kablowej | |
Użytkownik "cyklista" <cyklista0@interia.pl> napisał w wiadomości news:iud2ok$edp$1news.dialog.net.pl... Witam! nie moga za darmo, niech podlacza ci za przyslowiowa zlotowke i miesieczny abonament tez za zlotowke. Niech dolaza za zlotowke dekoder cyfrowki rowniez z abonamentem za zlotowke miesiecznie . Widac ich system nie przewiduje "za darmo". Juz widywalem takie systemy, ze kwota wpisana musi byc rozna od zera i zaokraglona do pelnych zlotowek (wiem, durnota, ale nie ja to wymyslilem hehehe). I spisz umowe w ktorej wlasnie tak bedzie napisane. I oczywiscie umowa na czas nieokreslony :-) Bez mozliwosci podwyzszenia abonamentu :-) |
|
Data: 2011-06-29 11:03:50 | |
Autor: Kamil | |
kabel od telewizji kablowej | |
Dnia Wed, 29 Jun 2011 07:35:42 +0200, Misiek napisał(a):
Widac ich system nie przewiduje "za darmo". Juz widywalem takie W jednym wierszu wpisana kwota np. 100zł w drugim (np. rabat) -100zł. Należność: 0zł Proste, banalne i nie skomplikowane. |
|
Data: 2011-06-29 15:31:43 | |
Autor: SDD | |
kabel od telewizji kablowej | |
Użytkownik "Kamil" <asdfg@asd.com> napisał w wiadomości news:3e3m20q2tq0l$.pevjbuvqpx1e.dlg40tude.net... W jednym wierszu wpisana kwota np. 100zł w trzecim VAT: 23% * przecietna_cena_rynkowa_pakietu Proste, banalne i nie skomplikowane. Ale drogie dla uslugodawcy. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2011-06-30 01:35:08 | |
Autor: | |
kabel od telewizji kablowej | |
W jednym wierszu wpisana kwota np. 100zł Czyli darowizna. Czarowanie ze 100% rabatem moim zdaniem nic tu nie zmienia. W podanej sytuacji nie ma sprzedaży. Darczyńca ma oddać VAT od wartości rynkowej darowizny, obdarowany zapłacić podatek od darowizny (o ile się nie łapie do zwolnień). Ktoś przeciw? PS. Wiem, że to nie .podatki, ale "podatkowicze" tu też zaglądają. |
|
Data: 2011-07-01 01:51:03 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
kabel od telewizji kablowej | |
On Thu, 30 Jun 2011, sympatyczna_poczta_a@amorki.pl wrote:
W jednym wierszu wpisana kwota np. 100zł Ja! "Darmowy abonament" nie ma cech darowizny, a taki "w zamian za prawo położenia kablu" to już w zupełności, więc doliczy się do podatku dochodowego, a nie do darowizn. I to w zasadzie tyle się chciałem przyczepić ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-07-01 10:15:30 | |
Autor: Henry(k) | |
kabel od telewizji kablowej | |
Dnia Fri, 1 Jul 2011 01:51:03 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
Ja! A dlaczego nie barter? Wiem że kilka firm się tak rozlicza za kablówkę albo telefony kompensując sobie wzajemnie faktury. Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2011-07-02 09:47:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
kabel od telewizji kablowej | |
On Fri, 1 Jul 2011, Henry(k) wrote:
Dnia Fri, 1 Jul 2011 01:51:03 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a): Przeciw barterowi nic nie mam :) Protestowałem przeciw DAROWIŹNIE - bo to nie jest darowizna. Wiem że kilka firm się tak rozlicza za kablówkę albo Problem w tym, że żeby barterem wyjść "na czysto", musiałby w roli najemcy zarejestrować się jako czynny podatnik VAT. Z opisu wynika, że jest niechętny. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-07-01 23:46:44 | |
Autor: | |
kabel od telewizji kablowej | |
W jednym wierszu wpisana kwota np. 100zł Ja! A czymże więc jest? Za darmo, podarowane, darowizna. NIe wiem, dlaczeog uważasz inaczej. a taki "w zamian za prawo Moment. Wymiany o tej samej wartości nie rozlicza się rabatem 100%, a znoszącymi się fakturami. Robisz kompensatę należności. dochodowego, a nie do darowizn. Do dochodowego doliczyłbym, gdyby umorzyli mu należnosć, a nie skorygowali ją do zera. I to w zasadzie tyle się chciałem przyczepić ;) A po analizie moich kontrargumentów? |
|
Data: 2011-07-02 00:13:39 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
kabel od telewizji kablowej | |
Użytkownik <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> napisał w wiadomości news:iulf8a$c63$1news.onet.pl...
A po analizie moich kontrargumentów? Kowalski z wkopanym kablem nie prowadzi działalności. I co teraz? Co by nie kompensował, to i tak ma dochód. To już lepiej mieć dożywotnią promocję "wkopany kabel" należną abonentowi, który ma wkopany kabel i płacić tą symboliczną złotówkę. |
|
Data: 2011-07-02 10:18:21 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
kabel od telewizji kablowej | |
On Sat, 2 Jul 2011, Marcin Wasilewski wrote:
Użytkownik <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> napisał w wiadomości news:iulf8a$c63$1news.onet.pl... Teraz to, że definicji działalności gospodarczej jest coś siedem czy osiem, co ustawa to inna definicja. Co by nie kompensował, to i tak ma dochód. To prawda, masz rację. Ale może uratować VAT, bo jak stanie się podatnikie, to go odliczy: dla celów VAT najem jest "działalnością" właśnie :) No i podatek od dochodu z najmu jednak jest mniejszy niż sama kwota z najmu, więc summa summarum mu się opłaci (zastrzeżenia do "złotówki" niżej). To już lepiej mieć dożywotnią promocję "wkopany kabel" należną abonentowi, który ma wkopany kabel i płacić tą symboliczną złotówkę. A jest taka? Bo "symboliczna złotówka" przechodzi, ale w warunkach w których można oczekiwać że łączna wartość świadczeń (np. telefon za złotówkę plus abonament za dwa lata) jednak ma sens rynkowy - a innych przypadkach US ma w zanadrzu zapis z ustawy o "świadczeniu częściowo odpłatnym". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-07-02 10:12:58 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
kabel od telewizji kablowej | |
On Fri, 1 Jul 2011, sympatyczna_poczta_a@amorki.pl wrote:
W jednym wierszu wpisana kwota np. 100zł "Nieodpłatnym świadczeniem". Takie cóś, w odróżnieniu od darowizn wyłączonych w art.2.1.3 ustawy o podatko dochodowym, są w art.11 opodatkowane (i dobrze wiesz :)) Za darmo To jest za mało :> Definicja darowizny z KC wymaga szczególnej "jednostronności" działania: darowizna musi być DOSŁOWNIE za nic i nie może być z NICZYM innym powiązana, poza poleceniem (które z kolei musi spełniać warunek "nikogo nie czyni wierzycielem" - a po polsku "nikt z tego nic nie może miec"). Konkretnie dla tego przypadku: http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html +++ art. 889 Nie stanowiš darowizny następujšce bezpłatne przysporzenia: 1) gdy zobowišzanie do bezpłatnego wiadczenia wynika z umowy uregulowanej innymi przepisami kodeksu; -- - podarowane, Nadużycie. "za darmo" *nie jest* synonimem "podarowane", a dla spraw podatkowych w szczególności :D darowizna. NIe wiem, dlaczeog uważasz inaczej. "bo tak, *TUP*" ;) a taki "w zamian za prawo Dwie sprawy. Pierwsze: właśnie *DLATEGO* protestuję, że to NIE JEST DAROWIZNA! To jest świadczenie WZAJEMNE. Drugie: aby dało się obie kwoty "znieść" bezpodatkowo, status obu stron w zakresie wchodzących do rozważań podatków musi być taki sam. Skutek - już pisałem: wynajmujący musi się zarejestrować jako czynny podatnik VAT. dochodowego, a nie do darowizn. To jest naruszenie zupełnie innego, równie krytycznego warunku koniecznego dla darowiny: aby była mowa o darowiźnie, roszczenie nie może *powstać*. "darczyńca zobowišzuje się do bezpłatnego wiadczenia" (cytat z KC oczywiście). Z naciskiem na słowa "zobowiązuje się"! (musi NAJPIERW powstać zobowiązanie do darmowego świadczenia - nie może więc istnieć dowód wskazujący że "najpierw było inaczej a później skorygowaliśmy bo..."). Do kompletu dorzucę jeszcze drobiazg: "kosztem swego majątku". MAJĄTKU! Nie są więc darowizną świadczenia powstające kosztem swojej "pracy", a także uzyskiwane inną drogą *bez* "wyłożenia z majątku", np. z racji udostępnienia swoich praw, o ile te prawa nie doznają przy tym uszczerbku (są tyle samo warto po "daniu do skorzystania"). Musi być "kosztem" oraz "majątku", równocześnie. Usługa się więc nie łapie, nawet ta robiona przez pracowników, bo przecież zobowiązanie wobec pracowników dopiero *powstanie* (powstaje w trakcie świadczenia), ale przekazanie wyników usługi, stanowiącej rzecz lub prawo już by się łapało - kiedyś w innej sprawie na tej grupie AFAIR wałkowałem jak widzę sprawę np. zdjęć na uroczystości rodzinnej w świetle niezwykle restrykcyjnych zapisów polskich ustaw podatkowych. I to w zasadzie tyle się chciałem przyczepić ;) Podtrzymuję :) Na mój gust każdy z wymienionych zarzutów (brak "intencji dania za darmo", fakt istnienia zobowiązania wzajemnego oraz brak przekazania *z majątku*) z osobna wystarcza do uznania, że nie ma mowy o darowiźnie. Mamy dwa świadczenia których należności mogą ulec potrąceniu, z dokładnością do powstania odpowiednich składowych po obu stronach czynności (mam na myśli VAT). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-06-30 07:40:57 | |
Autor: Misiek | |
kabel od telewizji kablowej | |
Użytkownik "Kamil" <asdfg@asd.com> napisał w wiadomości news:3e3m20q2tq0l$.pevjbuvqpx1e.dlg40tude.net... Dnia Wed, 29 Jun 2011 07:35:42 +0200, Misiek napisał(a): Tyle ze sa systemy ktore nadal tego nie przyjma - powtarzam - KWOTA SWIADCZENIA nie moze byc zerowa, ujemna... a jako swiadczenie system przyjmuje kwote ostateczna, po rabacie. Wiem, durne, ale tak bywa niestety. Moze byc inaczej za to (i to system przyjmie) abonament - 100 zl rabat abonamentu - -100 zl podlaczenie - 1 zl suma swiadczenia - 1 zl. :-) To system przyjmie :-) |
|
Data: 2011-06-30 01:28:32 | |
Autor: | |
kabel od telewizji kablowej | |
Swego czasu pozwoliłem telewizki kablowej zakopać przewód na mojej^^^^^^^^^^ posesji (ok. 30 m.) Umowy żadnej z nimi nie zawierałem ani też nie^^^^^^^^^^^^^^ wyrażałem pisemnej zgody. Pisemnej umowy może nie zawierałeś, ale jak sam przyznałeś, pozwoliłeś im zakopać kabel, zapewne ustnie. To już jest umowa. Przecież umówiłeś się z nimi, że mogą zakopać! |
|
Data: 2011-06-30 01:35:01 | |
Autor: RafaĹ \"SP\" Gil | |
kabel od telewizji kablowej | |
W dniu 2011-06-30 01:28, sympatyczna_poczta_a@amorki.pl pisze:
Swego czasu pozwoliĹem telewizki kablowej zakopaÄ przewĂłd na mojejPisemnej umowy moĹźe nie zawieraĹeĹ, ale jak sam przyznaĹeĹ, pozwoliĹeĹ im A teraz *wypowiada umowÄ*. Wnosisz tylko po schodach, czy czasem coĹ do dyskusji ? -- Jak ja kurwa nienawidzÄ PH (DH) z parametrem PAR niĹźszym niĹź 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubiÄ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;) |
|
Data: 2011-06-30 10:00:51 | |
Autor: | |
kabel od telewizji kablowej | |
Swego czasu pozwoliłem telewizki kablowej zakopać przewód na mojejPisemnej umowy może nie zawierałeś, ale jak sam przyznałeś, pozwoliłeś im A teraz *wypowiada umowę*. Temu nie przeczę. Zwracam uwagę, że umowy mogą też być ustne, o czym cyklista chyba zapomniał. Wnosisz tylko po schodach, czy czasem coś do dyskusji? Podobnie jak ty, tylko po schodach :) |
|
Data: 2011-07-03 19:11:46 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
kabel od telewizji kablowej | |
<sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> iugcf4$paf$1@news.onet.pl Pisemnej umowy może nie zawierałeś, ale jak sam przyznałeś, A teraz może umówić się, że sam wykopie (kopiąc po dupach) jeśli mu nie zapłacą. :) TP SA straciła dostęp do tysięcy swoich klientów po tym, jak facet celowo koparką przeciął ich kabelek przechodzący przez jego poletko. Gdy panowie z TP SA przybyli w celu naprawienia ,,awarii'' -- powitał ich widłami. :) Było o tym także na grupach. :) TP oczywiście przegrała. -=- Jest chyba jakieś prawo zabraniające wyzyskiwania nieświadomych -- na przykład można unieważnić umowę sprzedaży, gdy jest rażąco niesprawiedliwa i wskazuje na niepoczytalność któreś ze stron. Było o tym w TV -- trochę stary facet nie odróżniał już starych złotówek od nowych i sprzedał ziemię 10 razy taniej niż powinien był sprzedać zgodnie z cenami rynkowymi. -=- Wątkotwórca umówił się na udostępnienie swojej ziemi? OK. A kablarze zastrzegli, że czynsz (ustalony na zero złotych) ma pozostać niezmieniony na wieki? Raczej nie. A umawiali się, że umowy nie można wypowiedzieć? Też chyba nie. Ja bym dał jakiś czas na zabranie kabla lub na zapłacenie zaległości i uregulowanie sytuacji. Po upływie tego czasu dałbym jeszcze ze dwa dni, po czym bym kabel rozciął. :) Wcześniej bym odkopał częściowo, aby uwiarygodnić moje zamiary. -=- Dziś mu przeprowadzą kabel przez pole, jutro zabronią tam siania, pojutrze zabiorą to pole, a za jakiś czas wywala go z jego domu... Własność to świętość. Rozumiem inną sytuację -- kablarze dogadali się z człowiekiem na zakopanie i używanie kabla w zamian za TV i jakieś drobne udogodnienia (jakieś przyjazne traktowanie swego *wspólnika* -- na przykład pomoc w pracach instalacyjnych, niekoniecznie związanych z TV -- toż kablarze mają i ludzi, i sprzęt, i doświadczenie) ale za jakiś czas ów człowiek chce więcej (bo uznał, że mało dostaje) i powstaje kłopot... Ale tutaj? Frajera szukają? Tępić, tępić, tępić!!! (jak facet z TP SA) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |