"Ppłk Mariusz Lewiński jest sędzią wojskowym w stanie spoczynku. Jego
kandydaturę do KRS wystawiła Konfederacja Polski Niepodległej - Niezłomni
Adama Słomki. - Mamy unikalną szansę wprowadzenia do KRS przedstawicieli
środowisk patriotycznych - mówił w styczniu dawny opozycjonista, który dziś
wszczyna burdy na salach sądowych.
................
W 2015 r. Lewiński został uznany za winnego przez Sąd Apelacyjny w Krakowie
(sądy apelacyjne są sądami dyscyplinarnymi sędziów w pierwszej instancji)
popełnienia w sumie 54 przewinień dyscyplinarnych. Sądy wymierzały mu kary
nagany i zamrożenia uposażenia na okres trzech lat. Część przewinień
zakończyła się uznaniem winy sędziego bez wymierzania mu kary. ..................
Za co skazano Lewińskiego? W pierwszej sprawie za to, że w latach 2010-12
27 razy zawiadomił prokuraturę i inne organy o przestępstwach, których nie
było, z czego zdawał sobie sprawę. W drugiej - za 20 podobnych zawiadomień,
m.in. do prokuratury, ABW czy MON z lat 2011-13. Lewiński informował o
rzekomych przestępstwach (np. przekroczeniu uprawnień czy oszustwach),
których mieli się dopuszczać sędziowie wojskowi, prezesi sądów,
prokuratorzy czy prezydent Polski. Wszystkie sprawy były badane, ale
śledczy nie dopatrzyli się w nich znamion przestępstw.
................
W jednym z wyroków sąd opisał mechanizm działania Lewińskiego: gdy ktoś
podjął niekorzystną lub niezgodną z jego oczekiwaniami decyzję, sędzia
zawiadamiał prokuraturę. A gdy prokuratura nie wszczynała śledztwa, składał
doniesienie i na tę decyzję.

Według sądu ppłk Lewiński działał z premedytacją i kierował się chęcią
rewanżu na środowisku, z którego się wywodził. Sąd nie dopatrzył się w jego
akcjach troski o interes publiczny.
.................
W 2012 r. po doprowadzeniu na przesłuchanie do prokuratury wojskowej zdjął
buty i spodnie, które rzucił na biurko. W czasie przesłuchania nie odezwał
się słowem" - czytamy w jednym z wyroków."

całość:
http://wyborcza.pl/7,75398,22985837,kandydat-do-krs-ma-na-koncie-54-przewinien-dyscyplinarnych.html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego,
ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy
Różańca"
Matka Boża do s. Łucji

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

W dniu 2018-02-06 o 12:45, Olin pisze:

"Ppłk Mariusz Lewiński jest sędzią wojskowym w stanie spoczynku. Jego
kandydaturę do KRS wystawiła Konfederacja Polski Niepodległej - Niezłomni
Adama Słomki. - Mamy unikalną szansę wprowadzenia do KRS przedstawicieli
środowisk patriotycznych - mówił w styczniu dawny opozycjonista, który dziś
wszczyna burdy na salach sądowych.
...............
W 2015 r. Lewiński został uznany za winnego przez Sąd Apelacyjny w Krakowie
(sądy apelacyjne są sądami dyscyplinarnymi sędziów w pierwszej instancji)
popełnienia w sumie 54 przewinień dyscyplinarnych. Sądy wymierzały mu kary
nagany i zamrożenia uposażenia na okres trzech lat. Część przewinień
zakończyła się uznaniem winy sędziego bez wymierzania mu kary.
.................
Za co skazano Lewińskiego? W pierwszej sprawie za to, że w latach 2010-12
27 razy zawiadomił prokuraturę i inne organy o przestępstwach, których nie
było, z czego zdawał sobie sprawę. W drugiej - za 20 podobnych zawiadomień,
m.in. do prokuratury, ABW czy MON z lat 2011-13. Lewiński informował o
rzekomych przestępstwach (np. przekroczeniu uprawnień czy oszustwach),
których mieli się dopuszczać sędziowie wojskowi, prezesi sądów,
prokuratorzy czy prezydent Polski. Wszystkie sprawy były badane, ale
śledczy nie dopatrzyli się w nich znamion przestępstw.
...............
W jednym z wyroków sąd opisał mechanizm działania Lewińskiego: gdy ktoś
podjął niekorzystną lub niezgodną z jego oczekiwaniami decyzję, sędzia
zawiadamiał prokuraturę. A gdy prokuratura nie wszczynała śledztwa, składał
doniesienie i na tę decyzję.

Według sądu ppłk Lewiński działał z premedytacją i kierował się chęcią
rewanżu na środowisku, z którego się wywodził. Sąd nie dopatrzył się w jego
akcjach troski o interes publiczny.
................
W 2012 r. po doprowadzeniu na przesłuchanie do prokuratury wojskowej zdjął
buty i spodnie, które rzucił na biurko. W czasie przesłuchania nie odezwał
się słowem" - czytamy w jednym z wyroków."

całość:
http://wyborcza.pl/7,75398,22985837,kandydat-do-krs-ma-na-koncie-54-przewinien-dyscyplinarnych.html

No co? Typowy przedstawiciel "dobrej zmiany". Jak złodziej i łapówkarz Obajtek, albo komuch Piotrowicz. Nada się idealnie.

--
Sonn

Użytkownik "Sonn"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:NkkeC.544840$eO2.535097@fx34.am4...
W dniu 2018-02-06 o 12:45, Olin pisze:

W jednym z wyroków sąd opisał mechanizm działania Lewińskiego: gdy ktoś
podjął niekorzystną lub niezgodną z jego oczekiwaniami decyzję, sędzia
zawiadamiał prokuraturę. A gdy prokuratura nie wszczynała śledztwa, składał
doniesienie i na tę decyzję.
Według sądu ppłk Lewiński działał z premedytacją i kierował się chęcią
rewanżu na środowisku, z którego się wywodził. Sąd nie dopatrzył się w jego
akcjach troski o interes publiczny.

Albo i nie, bo sedzia pulkownik sklada wnioski dobrze oparte na przepisach, ci co odrzucali przepisy lamali, a pozniejszy "uklad" z calkowita nieodpowiedzialnoscia mogl sobie ocenic jak wyzej :-)

W 2012 r. po doprowadzeniu na przesłuchanie do prokuratury wojskowej zdjął
buty i spodnie, które rzucił na biurko.

A prokurator nie zażadal rewizji ?

W czasie przesłuchania nie odezwał się słowem" - czytamy w jednym z wyroków."

Mial prawo :-)

Tylko moment - ile lat ma kandydat ? Bo skoro sie wywala ze stanowisk z powodu wieku, to chyba kandydat powinien byc na tyle mlody, zeby konca kadencji doczekal.
A tu "w stanie spoczynku" ...

Bo google znajduje np to
http://moto.pl/MotoPL/1,111276,4559674.html

J.

On Wednesday, February 7, 2018 at 1:02:55 AM UTC+9, Sonn wrote:

W dniu 2018-02-06 o 12:45, Olin pisze:
> "Ppłk Mariusz Lewiński jest sędzią wojskowym w stanie spoczynku. Jego
> kandydaturę do KRS wystawiła Konfederacja Polski Niepodległej - Niezłomni
> Adama Słomki. - Mamy unikalną szansę wprowadzenia do KRS przedstawicieli
> środowisk patriotycznych - mówił w styczniu dawny opozycjonista, który dziś
> wszczyna burdy na salach sądowych.
> ...............
> W 2015 r. Lewiński został uznany za winnego przez Sąd Apelacyjny w Krakowie
> (sądy apelacyjne są sądami dyscyplinarnymi sędziów w pierwszej instancji)
> popełnienia w sumie 54 przewinień dyscyplinarnych. Sądy wymierzały mu kary
> nagany i zamrożenia uposażenia na okres trzech lat. Część przewinień
> zakończyła się uznaniem winy sędziego bez wymierzania mu kary.
> .................
> Za co skazano Lewińskiego? W pierwszej sprawie za to, że w latach 2010-12
> 27 razy zawiadomił prokuraturę i inne organy o przestępstwach, których nie
> było, z czego zdawał sobie sprawę. W drugiej - za 20 podobnych zawiadomień,
> m.in. do prokuratury, ABW czy MON z lat 2011-13. Lewiński informował o
> rzekomych przestępstwach (np. przekroczeniu uprawnień czy oszustwach),
> których mieli się dopuszczać sędziowie wojskowi, prezesi sądów,
> prokuratorzy czy prezydent Polski. Wszystkie sprawy były badane, ale
> śledczy nie dopatrzyli się w nich znamion przestępstw.
> ...............
> W jednym z wyroków sąd opisał mechanizm działania Lewińskiego: gdy ktoś
> podjął niekorzystną lub niezgodną z jego oczekiwaniami decyzję, sędzia
> zawiadamiał prokuraturę. A gdy prokuratura nie wszczynała śledztwa, składał
> doniesienie i na tę decyzję.
> > Według sądu ppłk Lewiński działał z premedytacją i kierował się chęcią
> rewanżu na środowisku, z którego się wywodził. Sąd nie dopatrzył się w jego
> akcjach troski o interes publiczny.
> ................
> W 2012 r. po doprowadzeniu na przesłuchanie do prokuratury wojskowej zdjął
> buty i spodnie, które rzucił na biurko. W czasie przesłuchania nie odezwał
> się słowem" - czytamy w jednym z wyroków.."
> > całość:
> http://wyborcza.pl/7,75398,22985837,kandydat-do-krs-ma-na-koncie-54-przewinien-dyscyplinarnych.html
> No co? Typowy przedstawiciel "dobrej zmiany". Jak złodziej i łapówkarz Obajtek, albo komuch Piotrowicz. Nada się idealnie.

W Polsce zostało tak mało ludzi, że trzeba sięgać po koleżanki ze szkoły:

http://wyborcza.pl/7,75398,23004755,centrum-informacyjne-sejmu-publikuje-kolejne-nazwiska.html

  Centrum Informacyjne Sejmu opublikowało kolejne sześć nazwisk kandydatów do   Krajowej Rady Sądownictwa. To m.in. sędzia z wyrokiem dyscyplinarnym, szkolna   koleżanka Ziobry (...)