Data: 2009-02-26 10:36:44 | |
Autor: TW | |
kanister z benzyna do niemiec ? | |
Użytkownik "Wojtek" <nofuture@op.pl> napisał w wiadomości news:go5kds$j2b$1nemesis.news.neostrada.pl... kolega jedzie do niemiec po auto__ Spytam niesmialo: A czy to warte zachodu. Na dwoch kanistrach po 20 l zaoszczedzi ok 60 zl. Zasmierdzi sobie samochod, bedzie mial bombe w bagazniku, niemiecka benzyna jest lepsza. Ja przed wyjazdem z Niemiec tankuje do pelna na ostatniej stacji przed granica po niemieckiej stronie. Oczywiscie, jezeli chce, to prawo Unii nie zabrania przewozenia paliwa w kanistrach w samochodzie osobowym. TW |
|
Data: 2009-02-26 11:58:21 | |
Autor: Agent 0700 | |
kanister z benzyna do niemiec ? | |
zaoszczedzi ok 60 zl. Zasmierdzi sobie samochod, bedzie mial bombe w bagazniku, Czyli terrorysta? Pozdrawiam Jacek |
|
Data: 2009-02-26 12:37:02 | |
Autor: Hinek | |
kanister z benzyna do niemiec ? | |
Użytkownik "TW" <trespassers_w@nerdshack.com> napisał
Widziałem niedawno jak na parkingu przy autostradzie rodak wlewal benzyne z 2 litrowych butelek po napojach. Mial ich kilka w torbie. Mial tez kanister. Musze przyznac, ze wstyd mi bylo. Co zrobic :( Pozdr -- Hinek |
|
Data: 2009-02-26 12:48:15 | |
Autor: Krzysztof | |
kanister z benzyna do niemiec ? | |
Wiekszosc Polakow niestety nie zna slowa wstyd i zrobi wszystko ,powtarzam wszystko aby zarobic pare groszy.I stad mamy opinie jaka mamy.Wystarczy tylko wyjechac poza zascianek aby sie przekonac.
|
|
Data: 2009-02-26 12:50:59 | |
Autor: Usrobo | |
kanister z benzyna do niemiec ? | |
Krzysztof pisze:
Wiekszosc Polakow niestety nie zna slowa wstyd i zrobi wszystko ,powtarzam wszystko aby zarobic pare groszy.I stad mamy opinie jaka mamy.Wystarczy tylko wyjechac poza zascianek aby sie przekonac.smutne ale prawdziwe a pewnie po BMW jedzie michal |
|
Data: 2009-02-26 15:25:20 | |
Autor: J.F. | |
kanister z benzyna do niemiec ? | |
Użytkownik "Krzysztof" <krzych3333@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:70ndruFgbbdcU1mid.uni-berlin.de...
Wiekszosc Polakow niestety nie zna slowa wstyd i zrobi wszystko ,powtarzam wszystko aby zarobic pare groszy.I stad mamy opinie jaka mamy.Wystarczy tylko wyjechac poza zascianek aby sie przekonac. No popatrz - a te dumne Niemce przyjezdzaja do Zgorzelca robic tansze zakupy. Moze to jednak wcale nie taki wstyd ? A jakie wysokie kary maja za jazde na oleju opalowym .. ale to pewnie Turcy i Polacy oszczedzaja :-P J. |
|
Data: 2009-02-26 13:49:09 | |
Autor: TW | |
kanister z benzyna do niemiec ? | |
Użytkownik "Hinek" <hinek@autograf.pl.invalid> napisał w wiadomości news:49a67ede$1news.home.net.pl...>> Widziałem niedawno jak na parkingu przy autostradzie rodak wlewal__ Bardzo mi sie podoba jak na stacjach benzynowych na Ukrainine przy polskiej granicy polacy wjezdzaja jedna strona samochodu na specjalnie skonstruowane i wozone w bagazniku podstawki zeby do gardzieli wlewu zmiescilo sie wiecej paliwa. Potem stojac w kolejce na granicy pchaja te samochody recznie az im oczy wylaza, "no bo oszczednosc." Co ciekawe, wjedzajac z Polski na Ukraine tez pchaja bo w baku same opary, zeby sie wiecej zmiescilo. Slyszalem jak jeden taki gosc w mercedesie z rejestracja LTM w straszny upal w kolejce na granicy mowil: "No gupi nie jestem zeby klime wlonczac, bo mi sie zaraz paliwo skonczy." |
|
Data: 2009-02-26 14:11:33 | |
Autor: Mikolaj Rydzewski | |
kanister z benzyna do niemiec ? | |
TW wrote:
granicy mowil: "No gupi nie jestem zeby klime wlonczac, bo mi sie zaraz paliwo skonczy." Skoro nie chcial 'wlonczyc' to faktycznie gupi. |
|
Data: 2009-02-26 12:56:01 | |
Autor: JG | |
kanister z benzyna do niemiec ? | |
TW pisze:
Spytam niesmialo: A czy to warte zachodu. Na dwoch kanistrach po 20 l zaoszczedzi ok 60 zl. Zasmierdzi sobie samochod, bedzie mial bombe w bagazniku, niemiecka benzyna jest lepsza. Ja przed wyjazdem z Niemiec tankuje do pelna na ostatniej stacji przed granica po niemieckiej stronie. Oczywiscie, jezeli chce, to prawo Unii nie zabrania przewozenia paliwa w kanistrach w samochodzie osobowym.Pamiętam, jak kiedyś jechałem z kolegą z Lipska do Polski. W pewnym momencie (jeszcze w Niemczech) zaświeciła się nam kontrolka rezerwy, ale stwierdziliśmy, że zaoszczędzimy parę groszy i dojedziemy jeszcze do granicy - przekraczaliśmy w Jędrzychowicach. Pierwsza stacja za granicą: "na pewno drogo, jedziemy do następnej". Skończyło się na wezwaniu assistance (na szczęście bezpłatnie) ;) I okazało się, że stacje przy granicy wcale nie były dużo droższe od kolejnych mijanych... pozdrawiam, JG |