Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   kapie z samochodów

kapie z samochodów

Data: 2018-03-01 13:16:32
Autor: ToMasz
kapie z samochodów
witam
widzę że wiele samochodów w bardzo mroźne dni zostawia pod sobą mokre kałuże i ślady po odjeździe z parkingu. Jeśli ja już na to w obcych autach zwracam uwagę, znaczy że problem jest powszechny. A dzisiaj patrze a auto mojej matki (opel 1.3 diesel) zaczął znaczyć teren. paliwo, ON, kapie dość mocno. mechanik najwcześniej rzuci okiem w poniedziałek.
Czy możecie mi powiedzieć dlaczego minus 10 stopni powoduje takie wykopywanie w wielu autach?

ToMasz

Data: 2018-03-01 14:18:15
Autor: sirapacz
kapie z samochodów

patrze a auto mojej matki (opel 1.3 diesel) zaczął znaczyć teren. paliwo, ON, kapie dość mocno. mechanik najwcześniej rzuci okiem w poniedziałek.
Czy możecie mi powiedzieć dlaczego minus 10 stopni powoduje takie wykopywanie w wielu autach?

Cieknie ci pompa common rail - one (w tych silnikach) mają wybitne do tego predyspozycje bo nawet ci co je regenerują w ciemno wiedzą po co tę pompę się zanosi:). Po zagrzaniu się uszczelnia i jest ok:)

Generalnie czeka ciebie wyjęcie pompy, regeneracja i założenie - albo czekanie na dodatnie temperatury (wtedy nie cieknie:P).

sir

Data: 2018-03-01 21:02:39
Autor: PiteR
kapie z samochodów
na  ** p.m.s **  ToMasz pisze tak:

widzę że wiele samochodów w bardzo mroźne dni zostawia pod sobą
mokre kałuże i ślady po odjeździe z parkingu. Jeśli ja już na to w
obcych autach zwracam uwagę, znaczy że problem jest powszechny.

Diabeł tak wymyślił na złość ludkowi. Cieknie z chłodnicy i z króćców, rozgałęźników, obudów termostatów. Im większy mróz tym bardziej.

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-03-02 10:01:43
Autor: Poldek
kapie z samochodów
W dniu 2018-03-01 o 13:16, ToMasz pisze:
witam
widzę że wiele samochodów w bardzo mroźne dni zostawia pod sobą mokre kałuże i ślady po odjeździe z parkingu. Jeśli ja już na to w obcych autach zwracam uwagę, znaczy że problem jest powszechny. A dzisiaj patrze a auto mojej matki (opel 1.3 diesel) zaczął znaczyć teren. paliwo, ON, kapie dość mocno. mechanik najwcześniej rzuci okiem w

Dodam, że te syfy - olej silnikowy, diesel są wyjątkowo niesympatyczne dla gleby i wód gruntowych, w których się kumulują. Nasze wnuki o tzw. "ziemi", będą się uczyły na lekcjach historii. To, co będą miały, to błocko olejowo-ropniaste.

Data: 2018-03-12 18:12:20
Autor: Pszemol
kapie z samochodów
"Poldek" <pugilares@interia.eu> wrote in message news:p7b3ti$v89$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2018-03-01 o 13:16, ToMasz pisze:
witam
widzę że wiele samochodów w bardzo mroźne dni zostawia pod sobą mokre kałuże i ślady po odjeździe z parkingu. Jeśli ja już na to w obcych autach zwracam uwagę, znaczy że problem jest powszechny. A dzisiaj patrze a auto mojej matki (opel 1.3 diesel) zaczął znaczyć teren. paliwo, ON, kapie dość mocno. mechanik najwcześniej rzuci okiem w

Dodam, że te syfy - olej silnikowy, diesel są wyjątkowo niesympatyczne dla gleby i wód gruntowych, w których się kumulują. Nasze wnuki o tzw. "ziemi", będą się uczyły na lekcjach historii. To, co będą miały, to błocko olejowo-ropniaste.

Nie wiem czemu uśredniasz na wszystkich ludków - mi z żadnego auta
nie kapało, a jak zaczęło kapać po wymianie półośki to z tym walczę
a nie zostawiam aby kapało...

Ludzie po prostu tolerują małe kapanie bo naprawa droższa niż
dolewki oleju, czy ubytki paliwa... Znam jednego któremu przewody
paliwowe kapały gdzieś przy przednim nadkolu i zawiasie drzwi
zostawiając plamy z benzyny na śniegu i też zastanawiał się czy
naprawiać czy może nie warto, bo benzyna co ucieka tania...
Dopiero jak mu uświadomiłem że ktoś przejdzie obok, rzuci peta
i jego auto pójdzie z dymem to się wystraszył i się tym zajął :-)

Data: 2018-03-14 11:08:50
Autor: Poldek
kapie z samochodów
W dniu 2018-03-13 o 00:12, Pszemol pisze:
"Poldek" <pugilares@interia.eu> wrote in message news:p7b3ti$v89$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2018-03-01 o 13:16, ToMasz pisze:
witam
widzę że wiele samochodów w bardzo mroźne dni zostawia pod sobą mokre kałuże i ślady po odjeździe z parkingu. Jeśli ja już na to w obcych autach zwracam uwagę, znaczy że problem jest powszechny. A dzisiaj patrze a auto mojej matki (opel 1.3 diesel) zaczął znaczyć teren. paliwo, ON, kapie dość mocno. mechanik najwcześniej rzuci okiem w

Dodam, że te syfy - olej silnikowy, diesel są wyjątkowo niesympatyczne dla gleby i wód gruntowych, w których się kumulują. Nasze wnuki o tzw. "ziemi", będą się uczyły na lekcjach historii. To, co będą miały, to błocko olejowo-ropniaste.

Nie wiem czemu uśredniasz na wszystkich ludków - mi z żadnego auta
nie kapało, a jak zaczęło kapać po wymianie półośki to z tym walczę
a nie zostawiam aby kapało...

Ludzie po prostu tolerują małe kapanie bo naprawa droższa niż
dolewki oleju, czy ubytki paliwa... Znam jednego któremu przewody
paliwowe kapały gdzieś przy przednim nadkolu i zawiasie drzwi
zostawiając plamy z benzyny na śniegu i też zastanawiał się czy
naprawiać czy może nie warto, bo benzyna co ucieka tania...
Dopiero jak mu uświadomiłem że ktoś przejdzie obok, rzuci peta
i jego auto pójdzie z dymem to się wystraszył i się tym zajął :-)

Oczywiście, wielu myśli tylko o sobie, nie myśli o tym, że zasyfia planetę. Współczuję przyszłym pokoleniom ludzkości. Myślę, że nie będą miały dobrego zdania o nas - ludziach żyjących w XXI wieku.

Data: 2018-03-14 11:48:41
Autor: t-1
kapie z samochodów
W dniu 2018-03-14 o 11:08, Poldek pisze:

Oczywiście, wielu myśli tylko o sobie, nie myśli o tym, że zasyfia planetę. Współczuję przyszłym pokoleniom ludzkości. Myślę, że nie będą miały dobrego zdania o nas - ludziach żyjących w XXI wieku.

A co trafia do ziemi czego tam nie było?

Data: 2018-03-14 07:51:07
Autor: Zenek Kapelinder
kapie z samochodów
Meteoryty.

Data: 2018-03-14 13:55:01
Autor: Kris
kapie z samochodów
W dniu środa, 14 marca 2018 11:09:29 UTC+1 użytkownik Poldek napisał:
W dniu 2018-03-13 o 00:12, Pszemol pisze:
> "Poldek" <pugilares@interia.eu> wrote in message > news:p7b3ti$v89$1node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2018-03-01 o 13:16, ToMasz pisze:
>>> witam
>>> widzę że wiele samochodów w bardzo mroźne dni zostawia pod sobą mokre >>> kałuże i ślady po odjeździe z parkingu. Jeśli ja już na to w obcych >>> autach zwracam uwagę, znaczy że problem jest powszechny. A dzisiaj >>> patrze a auto mojej matki (opel 1.3 diesel) zaczął znaczyć teren. >>> paliwo, ON, kapie dość mocno. mechanik najwcześniej rzuci okiem w
>>
>> Dodam, że te syfy - olej silnikowy, diesel są wyjątkowo niesympatyczne >> dla gleby i wód gruntowych, w których się kumulują.. Nasze wnuki o tzw. >> "ziemi", będą się uczyły na lekcjach historii. To, co będą miały, to >> błocko olejowo-ropniaste.
> > Nie wiem czemu uśredniasz na wszystkich ludków - mi z żadnego auta
> nie kapało, a jak zaczęło kapać po wymianie półośki to z tym walczę
> a nie zostawiam aby kapało...
> > Ludzie po prostu tolerują małe kapanie bo naprawa droższa niż
> dolewki oleju, czy ubytki paliwa... Znam jednego któremu przewody
> paliwowe kapały gdzieś przy przednim nadkolu i zawiasie drzwi
> zostawiając plamy z benzyny na śniegu i też zastanawiał się czy
> naprawiać czy może nie warto, bo benzyna co ucieka tania...
> Dopiero jak mu uświadomiłem że ktoś przejdzie obok, rzuci peta
> i jego auto pójdzie z dymem to się wystraszył i się tym zajął :-)

Oczywiście, wielu myśli tylko o sobie, nie myśli o tym, że zasyfia planetę. Współczuję przyszłym pokoleniom ludzkości. Myślę, że nie będą miały dobrego zdania o nas - ludziach żyjących w XXI wieku..

Pisze to facet który wprowadził do środowiska całkiem nowego blachosmroda(z z zapewne oszukanymi normami emisji itp) nie utylizując w sposób bezpieczny poprzedniego.

kapie z samochodów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona