Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   karbon sralbon

karbon sralbon

Data: 2017-02-12 13:01:40
Autor: ToMasz
karbon sralbon
witam
jakiś czas temu pytałem o wagę ramy karbonowej. znaczy z włókien węglowych i żywicy. jasne że jest lekka - tu panuje jednomyślność, ale jak bardzo. o ile lżejsza od aluminiowej 1.7kg? No i dyskusja miała dziesiątki komentarzy zero cyfr.
Teraz w moje łapki wpadł widelec karbonowy. 270zł, więc trochę kosztuje. lekki jak piórko. mam jednak widelce aluminowe, bardzo mocne, albo delikatne lekkie i czułem sie niemalże w obowiązku zrobić porównanie.:
w szranki stają następujący zawodnicy:
force - masywny 29er
bez naklejek - chudzinka 28
no i karbonowy coś tam 28 cali
https://zapodaj.net/c89dbe80eccd1.jpg.html

oto wyniki
https://zapodaj.net/555d599f678d3.jpg.html
https://zapodaj.net/f48769080de5d.jpg.html
https://zapodaj.net/834d439d68c98.jpg.html

masywny aluminiowy 29er najcięższy
karbonowy 28 w środku
aluminiowy chudy najlżejszy.
Po kija więc robić widelce z karbonu?
i drugie ważniejsze pytanie. po co za to płacić? Ten najlżejszy widelec kosztuje 100zł! Karbonowy 270
ToMasz

Data: 2017-02-12 04:52:18
Autor: Piotr Ratyński
karbon sralbon
W dniu niedziela, 12 lutego 2017 13:01:41 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
Po kija więc robić widelce z karbonu? i drugie ważniejsze pytanie. po
co za to płacić? Ten najlżejszy widelec kosztuje 100zł! Karbonowy 270
ToMasz

Podobnie jest z super lekkimi samochodami, to jest potrzebne do
"wyczynu" gdzie każdy gram ma jakieś tam znaczenie, a zakładanie
spojlerów do Seicento nie robi z kierowcy zawodnika formuły 1. :)
Każdy ma swój zdrowy rozsadek, który powinien mu podpowiedzieć co i jak.

--
Piotr Ratyński

Data: 2017-02-12 14:02:54
Autor: PeJot
karbon sralbon
W dniu 2017-02-12 o 13:52, Piotr Ratyński pisze:

Każdy ma swój zdrowy rozsadek, który powinien mu podpowiedzieć co i jak.
^^^^^^^^

Tutaj mam pewne wątpliwości :)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2017-02-13 01:45:05
Autor: Piotr Ratyński
karbon sralbon
W dniu niedziela, 12 lutego 2017 14:02:48 UTC+1 użytkownik PeJot napisał:
Każdy ma swój zdrowy rozsadek, który powinien mu podpowiedzieć co i
jak.
^^^^^^^^

Tutaj mam pewne wątpliwości :)


Ludzie kupują zegarki z zaworem helowym, który jest potrzebny jedynie
specjalnej klasie nurków na dużych głębokościach, po to żeby brawurowo
myć ręce w ubikacji bez zdejmowania zegarka, :D , to nie ma się co dziwić
karbonowym widelcom. Każdy ma zdrowy rozsądek, ale czy używa.... ;)

--
Piotr Ratyński

Data: 2017-02-12 13:15:25
Autor: PeJot
karbon sralbon
W dniu 2017-02-12 o 13:01, ToMasz pisze:

Po kija więc robić widelce z karbonu?
i drugie ważniejsze pytanie. po co za to płacić? Ten najlżejszy widelec
kosztuje 100zł! Karbonowy 270

Bo to jest *postęp*. Niektórzy uważają że bez widelców z karbonu to mieszkalibyśmy nadal w jaskiniach.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2017-02-12 13:47:00
Autor: wO.Ă´hoo!
karbon sralbon
W dniu 12.02.2017 o 13:15, PeJot pisze:

Bo to jest *postęp*.

Airbusy A350 też są z "karbonu", dzięki czemu (plus lepsze silniki) spalają 1/4 paliwa mniej od swoich poprzedników. Tylko są zajebiście drogie.
IMO: dopóki producenci robią dobre aluminiowe ramy, szkoda czasu na dyskusje o karbonowych.

Data: 2017-02-12 17:13:16
Autor: ToMasz
karbon sralbon
W dniu 12.02.2017 o 13:47, wO.ôhoo! pisze:
W dniu 12.02.2017 o 13:15, PeJot pisze:

Bo to jest *postęp*.

Airbusy A350 też są z "karbonu", dzięki czemu (plus lepsze silniki)
spalają 1/4 paliwa mniej od swoich poprzedników. Tylko są zajebiście
drogie.
ale ogólną zaletą takich kompozytów, jest fakt, że kosztem wytrzymałości w jednym kierunku, podnosimy wytrzymałość w drugim (wiem, duże uproszczenie, ale sens jest zachowany). O ile w kadłubie samolotu, skrzydłach, albo ramie rowerowej, jest o co walczyć to w widelcu? Z której strony można obniżyć wytrzymałość aby zredukować wagę?
IMO: dopóki producenci robią dobre aluminiowe ramy, szkoda czasu na
dyskusje o karbonowych.
Miały być lżejsze. czy są  - nie wiem widelce (ważyłem) są 270% droższe i cięższe

ToMasz

Data: 2017-02-12 13:45:18
Autor: wO.Ă´hoo!
karbon sralbon
W dniu 12.02.2017 o 13:01, ToMasz pisze:
jakiś czas temu pytałem o wagę ramy karbonowej.

Niektórzy mówią też o pochłanianiu drgań, a właściwie mikrodrgań. I w tym też coś z pewnością jest, ale nie za taką cenę, bo wymieniam (co ostatnio zrobiłem) chwyty z twardych gumowych na owijkowe, wymieniam siodełko, zakładam nieco szerszą oponę, której nie potrzebuję bić do 4,5 barów i rama karbonowa się chowa. No ale będzie szybsza. Jak kogoś stać: proszę bardzo. Ja bym się na takiej w terenie czuł niekomfortowo, bo walnie i co? Amelinium czasem można pospawać, ale choćbym miał wymienić całą ramę, to u mnie jest to koszt 400 zł.

Data: 2017-02-12 06:17:45
Autor: Rowerex
karbon sralbon
W dniu niedziela, 12 lutego 2017 13:45:56 UTC+1 użytkownik wO.ôhoo! napisał:
W dniu 12.02.2017 o 13:01, ToMasz pisze:
> jakiś czas temu pytałem o wagę ramy karbonowej.

Niektórzy mówią też o pochłanianiu drgań, a właściwie mikrodrgań.

Dobrze mówią, o ile widelec nie jest masywną węglową skorupą z aluminiową rurą sterową, bo wtedy sztywnością niewiele będzie ustępował widelcowi wyciosanemu z kamienia.

W starej szosówce miałem taki widelec, sztywny piekielnie, profil "aero", aluminiowa sterówka, zero tłumienia jakichkolwiek drgań mimo użycia grubaśnej i gąbczastej owijki na kierownicy. Po przesiadce na widelec w całości z kompozytu, do tego mocno "wylajtowany" różnica okazała się ogromna...

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2017-02-12 15:13:23
Autor: ąćęłńóśźż
karbon sralbon
Aluminium ma jeszcze jedną wadę: jest cholernie zimne w dotyku.
Zaczynam nienawidzieć swoich klamek od hamulców (Tektro, Alivio), bez rękawiczek nie podchodź :-((
A w Romecie ATB miałem jakieś obłożone plastikiem LeeChi ;-)
No ale karbonowe klamki to musiałbym w Totka trafić...

Data: 2017-02-12 13:56:51
Autor: 2late
karbon sralbon
On 12/02/2017 12:01 PM, ToMasz wrote:

Po kija więc robić widelce z karbonu?

Ja tam mam widelec z karbonu, bo w moim przypadku (rower seryjny), ma automatycznie lepszy o klase osprzet niz z widelcem aluminiowym. Po prostu jest to wyznacznikiem klasy. Waga mnie nie interesowala przy zakupie. Odnotowalem ze jest.

A to ze ludzie kupuja carbonowe rowery, to swietna sprawa. Jakis rok temu widzialem ze cena najtanszych spadla juz do ok ?1000. Jeszcze kilka lat i pewnie bede sobie mogl na to pozwolic. ;)

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2017(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward

Data: 2017-02-12 17:15:51
Autor: ToMasz
karbon sralbon
W dniu 12.02.2017 o 14:56, 2late pisze:
On 12/02/2017 12:01 PM, ToMasz wrote:

Po kija więc robić widelce z karbonu?

Ja tam mam widelec z karbonu, bo w moim przypadku (rower seryjny), ma
automatycznie lepszy o klase osprzet niz z widelcem aluminiowym.
i w sklepie nie mogli osprzętu poprzekładać?

Po
prostu jest to wyznacznikiem klasy.
WoW. to pojechałeś.
Waga mnie nie interesowala przy
zakupie. Odnotowalem ze jest.
ręce mi opadły. ma być "klasa" ale waga obojętna? może być drogi i ciężki? (cięższy niż alu?)

A to ze ludzie kupuja carbonowe rowery, to swietna sprawa. Jakis rok
temu widzialem ze cena najtanszych spadla juz do ok ?1000. Jeszcze kilka
lat i pewnie bede sobie mogl na to pozwolic. ;)

Ty to piszesz czy ktoś Ci się dosiadł do kompa i troluje?

ToMasz

Data: 2017-02-12 16:25:36
Autor: 2late
karbon sralbon
On 12/02/2017 04:15 PM, ToMasz wrote:

Po kija więc robić widelce z karbonu?

Ja tam mam widelec z karbonu, bo w moim przypadku (rower seryjny), ma
automatycznie lepszy o klase osprzet niz z widelcem aluminiowym.
i w sklepie nie mogli osprzętu poprzekładać?

Tak, w drugim najtanszym z serii bede zamianial osprzet.

Po
prostu jest to wyznacznikiem klasy.
WoW. to pojechałeś.

Nie klasy jako wysokiej klasy, mozepowinienem powiedziec progu.
Po prostu model tanszy oprocz widelca aluminiowego mial tez o jeden stopien gorze komponenty.

Waga mnie nie interesowala przy
zakupie. Odnotowalem ze jest.
ręce mi opadły. ma być "klasa" ale waga obojętna? może być drogi i ciężki?
(cięższy niż alu?)

j.w.

A to ze ludzie kupuja carbonowe rowery, to swietna sprawa. Jakis rok
temu widzialem ze cena najtanszych spadla juz do ok ?1000. Jeszcze kilka
lat i pewnie bede sobie mogl na to pozwolic. ;)

Ty to piszesz czy ktoś Ci się dosiadł do kompa i troluje?

Tzn?

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2017(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward

Data: 2017-02-13 06:01:04
Autor: Rowerex
karbon sralbon
W dniu niedziela, 12 lutego 2017 13:01:41 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
karbon sralbon

Odnośnie sralbonu - jest rok 2044, Światowa Dekada Ekologii, pytanie na pl.rec.rowery: "Chcę wykonać widelec ze sralbonu, kupilem maszynę - jakie składniki będą najlepsze? "

Odpowiedź:

"Na śniadanie bułka z masłem orzechowym i dwa jajka. Na obiad mięso, koniecznie wołowe (lepsze włókna), ziemniaki, ale żadnych sałatek, w ciągu dnia przegryzać orzechami laskowymi, można trochę czekolady dla utwardzenia. Na kolację chleb żytni i paprykarz. Nie wolno żadnej soli, bo sralbon będzie za kruchy. Dobrze się wyspać - maszynę ustawić na opcji "sralbon zaawansowany" Najlepiej załadować zaraz po obudzeniu się, a jak się nie chce, to można później, ale wtedy sralbon wyjdzie gorszy jakościowo."

;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2017-02-13 10:04:08
Autor: borsuk
karbon sralbon
W dniu 2017-02-12 o 13:01, ToMasz pisze:

Po kija więc robić widelce z karbonu?
i drugie ważniejsze pytanie. po co za to płacić? Ten najlżejszy widelec
kosztuje 100zł! Karbonowy 270

Podałeś wagę swoich widelców, a uogólniasz to na cały świat.
To się nazywa egocentryzm :)
Notabene karbon olewam.

Data: 2017-02-13 10:23:37
Autor: ToMasz
karbon sralbon
W dniu 13.02.2017 o 10:04, borsuk pisze:
W dniu 2017-02-12 o 13:01, ToMasz pisze:

Po kija więc robić widelce z karbonu?
i drugie ważniejsze pytanie. po co za to płacić? Ten najlżejszy widelec
kosztuje 100zł! Karbonowy 270

Podałeś wagę swoich widelców, a uogólniasz to na cały świat.
To się nazywa egocentryzm :)
Notabene karbon olewam.

1. napisałem też że temat nie jest nowy, pytałem o wagę ram, bo na ramie można więcej "urwać"
2. różnica pomiędzy (wagą) stalowym 1.60kg a aluminowym 0.68 do 0.75 jest w przybliżeniu połowa. a jaka jest różnica między aluminowym który mam a super hiper karbonem  którego niemam, a gdzieś tam jest (ale nie w cenie auta)? narazie jest różnica paru procent, ale na  PLUS. więc gdyby nawet było to parę procent na minus, to bym się nabijał że z powodu.... 200 gram trzeba zapłacić 170zł więcej. wiec czy tych 170zł nie można lepiej spożytkować ? ( nie na piwo tylko redukcje wagi)
3. zadaje pytania, potem myślę i formułuje własne opinie. pytałem o ramy - brak odpowiedzi, więc porównanie widelców zrobiłem jak tylko dostałem w łapki karbona. na razie, (staram się nie uogólniać) mam taką opinie że karbon w rowerach jest z punku widzienia utraty wagi do dupy, bo różnice pomiędzy ceną alu i  karbonu nie usprawiedliwiają tak małej utraty wagi. albo jak w tym przypadku wzrostu wagi.

ToMasz

karbon sralbon

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona