Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   karta LPT a klucz sprzÄ™towy

karta LPT a klucz sprzętowy

Data: 2014-01-18 15:06:12
Autor: R.e.m.e.K
karta LPT a klucz sprzętowy
Dnia Sat, 18 Jan 2014 13:31:31 +0100, Krzysiek napisał(a):

Bardzo proszę nie pisać, żebym zmienił płytę / użył starego komputera / postarał się o nową wersję programu. Wiem, że to można zrobić.

Jesli masz licencje na ten soft to chyba nie bedzie nic zlego we wzieciu
wersji "poprawionej" o niesprawdzanie haspa? Sumienie i uczciwosc nie
tkniete. A ze producent debil to nie znaczy, ze trzeba z tego powodu kupowac
dodatkowe graty.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2014-01-18 15:35:34
Autor: Krzysiek
karta LPT a klucz sprzętowy
Jesli masz licencje na ten soft to chyba nie bedzie nic zlego we wzieciu
wersji "poprawionej" o niesprawdzanie haspa? Sumienie i uczciwosc nie
tkniete. A ze producent debil to nie znaczy, ze trzeba z tego powodu kupowac
dodatkowe graty.
Dziękuję za radę. Oprogramowanie jest odrobię nietypowe i znalezienie wersji shackowanej byłoby odrobinę kłopotliwe.
--
Krzysiek, FEBP

Data: 2014-01-18 16:20:55
Autor: ...:::WISKOLER:::...
karta LPT a klucz sprzętowy
Na grupie pl.comp.pecet, osobnik mieni±cy się nazw± Krzysiek naskrobał(a):

Dziękuję za radę. Oprogramowanie jest odrobię nietypowe i znalezienie wersji shackowanej byłoby odrobinę kłopotliwe.

Je¶li producent programu jeszcze istnieje to możliwe iż ma przygotowane
klucze sprzętowe na USB. Widziałem co¶ takiego i działało ze starszym
oprogramowaniem, do klucza był doł±czony specjalny programik symujuj±cy
port LPT/USB.
--
....::: WISKOLER :::...
Stirlitz energicznie wtargn±ł do gabinetu Hitlera. "Czego chcesz?" -
zapytał Hitler. "Ciebie! Tylko ciebie!" - krzykn±ł Stirlitz. "To ty
też?" - spytał Hitler. Po czym przeczesał grzywkę, przygładził w±sik i
rozpi±ł spodnie.

Data: 2014-01-18 16:22:33
Autor: Andrzej Lawa
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 18.01.2014 15:06, R.e.m.e.K pisze:

Jesli masz licencje na ten soft to chyba nie bedzie nic zlego we wzieciu
wersji "poprawionej" o niesprawdzanie haspa? Sumienie i uczciwosc nie
tkniete. A ze producent debil to nie znaczy, ze trzeba z tego powodu kupowac
dodatkowe graty.

Ale niestety kodeks karny tknięty.

Durne prawo ale prawo.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2014-01-18 16:59:45
Autor: \(c\)RaSz
karta LPT a klucz sprzętowy
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomo¶ci
news:lbe67p$ron$1node2.news.atman.pl
:
: > (...)
:
: Ale niestety kodeks karny tknięty.
:
: Durne prawo ale prawo.
:

Aaa, kol. Lawa (czy Ława, podpowiedz, bo nie wiem jak pisać)... Tu też się
wł±czę.

"durne" - to nawi±zanie do wersji łacińskiej, czyż nie? Onegdaj jaki¶
znajomy prawnik powiedział mi o maxymie owej rzecz arcyważn±. Otóż w pełnym
brzmieniu było:

"Dura lex, sed lex *clara*"

  - czyli: prawo twarde, ale *jasne* (przejrzyste, zrozumiałe, no - słowem:
klarowne)

A co dzi¶ mamy: prawnicze bagno. Je¶li przepisy s± mętne (czasami stanowiono
je takimi *celowo*!) - to za wszelkie konsekwencje wynikaj±ce z
niejasno¶ci - powinien ponosić winę ustawodawca (dokładniej: ciało, które
owe buble wyprodukowało). Wszelkie - czyli finansowe, jak i (ewentualnie)
karne. W żadnym wypadku - szary zjadacz chleba, czy też przedsiębiorca.

Jestem też zdania, że przepisów powinno być jak najmniej, i owa "objęto¶ć
graniczna" powinna być monitorowana przez S±d Najwyższy. Je¶li po to, żeby
się dowiedzieć, czy przypadkiem człowiek nie stanie się mimowolnym
przestępc± - trzeba przeczytać 37 grubych tomiszczy - to jest to niew±tpliwy
sygnał, iż Ľle się dzieje w państwie polskim...


Tak czy siak, je¶li się zastanowisz drogi Czytelniku nad tym jednym
słówkiem, to powiniene¶ doj¶ć do wniosku, że ominięcie owego "clara" -
całkowicie zmienia sens maxymy, w zasadzie niemal o 180 stopni!

Data: 2014-01-19 19:39:45
Autor: BQB
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 2014-01-18 16:22, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 18.01.2014 15:06, R.e.m.e.K pisze:

Jesli masz licencje na ten soft to chyba nie bedzie nic zlego we wzieciu
wersji "poprawionej" o niesprawdzanie haspa? Sumienie i uczciwosc nie
tkniete. A ze producent debil to nie znaczy, ze trzeba z tego powodu
kupowac
dodatkowe graty.

Ale niestety kodeks karny tknięty.

Ciekawe który paragraf? To, że co¶ jest zabronione w licencji, wcale nie oznacza łamanie prawa. Licencja na oprogramowanie nie stanowi prawa.

Data: 2014-01-19 20:25:00
Autor: \(c\)RaSz
karta LPT a klucz sprzętowy

Użytkownik "BQB" napisał w
news:52dc1bf1$0$2356$65785112news.neostrada.pl...
(...)
: >
: > Ale niestety kodeks karny tknięty.
:
: Ciekawe który paragraf? To, że co¶ jest zabronione w licencji, wcale nie
: oznacza łamanie prawa. Licencja na oprogramowanie nie stanowi prawa.
:

Pacta sunt servanda - je¶li podpisałe¶ zobowi±zanie (licencję), to nie
udawaj, że to tylko pic, bo niby producent jest - bo ja wiem? - bezczelny?
Je¶li nie będzie się przestrzegać umów (bo tak Ci jest w tej chwili
wygodnie), to cały dorobek cywilizacji idzie na ¶mietnik!

Data: 2014-01-19 22:05:24
Autor: Krystek
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 2014-01-19 20:25, (c)RaSz pisze:
Użytkownik BQB napisał:

(...)
:>
:>  Ale niestety kodeks karny tkniÄ™ty.
:
: Ciekawe ktĂłry paragraf? To, ĹĽe coĹ› jest zabronione w licencji, wcale nie
: oznacza Ĺ‚amanie prawa. Licencja na oprogramowanie nie stanowi prawa.
:

Pacta sunt servanda - jeśli podpisałeś zobowiązanie (licencję), to nie
udawaj, ĹĽe to tylko pic, bo niby producent jest - bo ja wiem? - bezczelny?
Jeśli nie będzie się przestrzegać umów (bo tak Ci jest w tej chwili
wygodnie), to cały dorobek cywilizacji idzie na śmietnik!

Taaa, kupiłeś rzecz i nie możesz zrobić z nią co chcesz?

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Data: 2014-01-19 22:10:30
Autor: Przemek
karta LPT a klucz sprzętowy
Taaa, kupiłeś rzecz i nie możesz zrobić z nią co chcesz?

Tak jak na przykład nie możesz zeskanować książki i wystawić do ściągnięcia. No a przecież kupiłeś...
A program kupiłeś z zabezpieczeniem sprzętowym i tak zobowiązałeś się go używać. Na pewno nie krakować ani zmieniać kodu wykonywalnego.
Przem

Data: 2014-01-19 23:42:02
Autor: \(c\)RaSz
karta LPT a klucz sprzętowy
Użytkownik "Przemek" napisał w
news:lbhf2p$2lh$1speranza.aioe.org...
:> Taaa, kupiłeś rzecz i nie możesz zrobić z nią co chcesz?
:
: Tak jak na przykład nie możesz zeskanować książki i wystawić do
: ściągnięcia. No a przecież kupiłeś...
: A program kupiłeś z zabezpieczeniem sprzętowym i tak zobowiązałeś się go
: używać. Na pewno nie krakować ani zmieniać kodu wykonywalnego.
:


Przemku, w odpowiedziach nie wycinaj "wrotki", ktĂłra identyfikuje osobÄ™, do
której "piejesz", oraz pozwala (gdy jest taka potrzeba) ściągnąć konkretny
text. Wrotka wygląda mniej więcej tak, jak u mnie 2 pierwsze linijki.


Co do:

: Na pewno nie krakować

 - to jeszcze podobna sprawa:
Każdy chyba wie, czym jest "licencja". I jeśli kol. Krystek kupi sobie -
dajmy na to - samochód, to *powinien* wiedzieć o tym, że nie może go
"sklonować" - czyli: zbadać jak jest zbudowany, a następnie zacząć
produkować na skalę przemysłową. Tytułem wyjaśnienia: produkcja małoseryjna
byłaby absolutnie nieopłacalna, bowiem nie mógłby dorównać poziomowi cen,
wynikającemu ze stosowania metod wielkoprzemysłowych.

   Nie wolno tego robić, na straĹĽy tego stojÄ… odpowiednie prawa, nie mniej
ważne niż te, które pozwalają zamknąć pospolitego złodzieja, czy też
mordercę. Ktoś może uważać, że "ominięcie" licencji to nie jest tak naprawdę
kradzieĹĽ, ale - myli siÄ™ bardzo! Przy czym nie chodzi mi o kontekst czysto
karny, ale *moralny*... Tyle, że na wytłumaczenie tej trudnej kwestii
należałoby machnąć text gdzieś tak na stron kilkanaście, albo i więcej,
więc... póki co - poniecham. Dodam jedynie, że onegdaj cudze rozwiązania
techniczne masowo "klonowali" Japończycy, Rosjanie (robią to nadal!), zaś
obecnie największymi "kopistami" są Chińczycy. Świat nie bardzo wie, jak z
tym sobie radzić, ogranicza się do kontroli celnych, czasami konfiskując
towar: głównie jakieś podróbki znanych marek odzieżowych, czy kosmetyków.
Ale w przypadku elektroniki jest już raczej bezradny. No bo jak stwierdzić,
ĹĽe jakiĹ› telewizor narusza patenty Philipsa? Zapomnij!


Patrzono przez palce na japońskie produkty, w których były zawarte
rozwiÄ…zania, za patenty ktĂłrych jakieĹ›-tam zaibatsu  "zapomniaĹ‚o" zapĹ‚acić
(na uĹĽytek niniejszej dyskusji nazwijmy takÄ… produkcjÄ™ "a-patentyzmem"),
patrzono podobnie na ZSRR, a i dziś nikt nie ma pomysłu jak to
"wyperswadować" Chinom. Ale problem jest arcyważny. A-patentyzm to taka sama
kradzież, jak abordaż na statek, aby go przejąć, albo wymusić na armatorze
okup.


Rozwój cywilizacji postępuje mozolną drogą prób, i błędów. Rzadko da się
wykoncypować jakąś niezawodną strukturę, nie wiadomo do końca jak się
sprawdzi, więc "postęp" zachodzi wolniej niż byśmy sobie marzyli. Koncepcja
"własności prywatnej" kształtowała się przez wiele stuleci. Dawniej wszystko
było "królewskie", tudzież "pańskie", liczne warstwy społeczne mogły
posiadać tylko to, co na grzbiecie. Kiedy "wymyślono", że może być inaczej -
rozpoczęły się szybkie zmiany społeczne. Mieszczanie mogli wreszcie nabywać
ziemię, stawiać manufaktury - bez obawy, że Książe Pan z nagła odbierze im
dobrze prosperujące przedsiębiorstwo. Szybkimi krokami zbliżała się
"rewolucja przemysłowa". A ta - w żadnym wypadku nie byłaby możliwa, gdyby
nie zmieniono praw dotyczących własności prywatnej. Inaczej większość
społeczeństwa pozostawałaby niewolnikami - tak jak w komunizmie (jak wiadomo
w nim własność prywatna była zakazana, lub b. ograniczona)...

Natomiast "własność intelektualna" - odkąd została "rozpoznana" i
zdefiniowana - stanowi kolejny *gigantyczny* krok w rozwoju ludzkości. No
ale na ten temat można by napisać księgę baaardzo grubą.



A jeśli chodzi o możliwość skopiowania programu, to w prawie zwyczajowym
jest (jak mi siÄ™ zdaje) domniemana zgoda na to, ĹĽeby legalny uĹĽytkownik
sporządził sobie "kopię bezpieczeństwa" zakupionego programu. Kodu zazwyczaj
zmieniać nie wolno, ale może wystarczy pogmerać w ustawieniach - tego raczej
ĹĽaden producenta nie zabrania?

Data: 2014-01-20 00:17:58
Autor: Przemek
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 2014-01-19 23:42, (c)RaSz pisze:
Przemku, w odpowiedziach nie wycinaj "wrotki", ktĂłra identyfikuje osobÄ™, do
której "piejesz", oraz pozwala (gdy jest taka potrzeba) ściągnąć konkretny

ProszÄ™ ;)
BTW TB wywalił message-id, mogę bez nich? ;)

text. Wrotka wygląda mniej więcej tak, jak u mnie 2 pierwsze linijki.

No weĹş, bo strzelÄ™ focha! :P

A jeśli chodzi o możliwość skopiowania programu, to w prawie zwyczajowym
jest (jak mi siÄ™ zdaje) domniemana zgoda na to, ĹĽeby legalny uĹĽytkownik
sporządził sobie "kopię bezpieczeństwa" zakupionego programu.

O ile wiem, to nawet nie domniemana. Sony z tym miało kłopot jakiś czas temu, bo robiło zabezpieczenia uniemożliwiające robienie takiej kopii, nie wspominając, że takie płyty na wielu czytnikach nie chodziły.

Kodu zazwyczaj
zmieniać nie wolno, ale może wystarczy pogmerać w ustawieniach - tego raczej
ĹĽaden producenta nie zabrania?

Żeby klucz uruchomić? Sądzę, że stare rozwiązania były tu dość upierdliwe, a w czasach do Win98 standardem było grzebanie programowe po sprzęcie, a nie za pomocą API, szczególnie w nietypowych przypadkach, stąd teraz problemy z odpalaniem takich aplikacji, o braku sprzętowych LPT nie wspomnę.
Przem

Data: 2014-01-23 05:41:51
Autor: 666
karta LPT a klucz sprzętowy
Lub podobna jak niezapłacenie babci za posiedzenie z wnukiem, prawda?
Albo podanie ojcu szklanki herbaty?
Czyż nie jesteśmy jedna wielką ludzką rodziną?
Dlaczego na ropie pod ziemią mają zarabiać tylko szejkowie?
Dlaczego bogactwo nie idzie na pożytek całej ludzkości?


-- -- -
A-patentyzm to taka sama kradzież, jak abordaż na statek, aby go przejąć, albo wymusić na armatorze okup.

Data: 2014-01-24 08:14:03
Autor: \(c\)RaSz
karta LPT a klucz sprzętowy
Użytkownik " 666" <j.666@gazeta.pl> napisał w
news:lbq719$5db$1news.supermedia.pl...

[co *wyjÄ…tkowo* zacytujÄ™ in extenso:]


: Lub podobna jak niezapłacenie babci za posiedzenie z wnukiem, prawda?
: Albo podanie ojcu szklanki herbaty?
: Czyż nie jesteśmy jedna wielką ludzką rodziną?
: Dlaczego na ropie pod ziemią mają zarabiać tylko szejkowie?
: Dlaczego bogactwo nie idzie na pożytek całej ludzkości?
:
: -- -- -
: > A-patentyzm to taka sama kradzieĹĽ, jak abordaĹĽ na statek, aby go
przejąć, albo wymusić na armatorze okup.



SĹ‚uchaj no, trzy-szĂłstki, juĹĽ inni grupowicze zwracali Ci uwagÄ™, i to nie
raz: "na grupach" usenetowych jest taki uzus, ĹĽe pisze siÄ™ *pod*
komentowanym, zacytowanym tekstem. Tylko wtedy kolejne, nawarstwiajÄ…ce siÄ™
komentarze-do-komentarzy da się jakoś odcyfrować.

Musi też być widoczne *czyj* post objeżdżasz, a najlepiej pozostawiać
odpowiedniÄ… "wrotkÄ™", czyli to, co u mnie tu - widzisz w drugiej linii. BÄ…dĹş
łaskaw się do tego stosować!

A jeśli chodzi o Twój komentarz, to bzdura bzdurę kretynizmem pogania. Co ma
babcia, co ma ojciec - do uchylania się od opłat patentowych? Ocipiałeś ze
szczętem.

Po drugie: chcesz aby ropę przejęli arabscy czerwoni (socjaliści z BAAS-u),
dobrze zrozumiałem? Już oni potrafią "dzielić sprawiedliwie", co dowodnie
pokazał syryjski "prezydent" Baszszar al-Asad, nieodrodny "synalek" BAAS.
Żaden współczesny monarcha Arabski nie posunął się do tego, aby zagazować
kilka miasteczek...


666 pisze dalej:

: Dlaczego bogactwo nie idzie na pożytek całej ludzkości?

 - "caĹ‚ej" - ze szczegĂłlnym udziaĹ‚em tych, co to w imieniu "potrzebujÄ…cych"
uzurpują sobie prawo do "dzielenia tortu". I często-gęsto przy tym -
oblizują kozik, którym ten tort kroją. A wiadomo, że im więcej ma być
kawałków tego tortu, tym częściej można będzie ten nóż mlasnąć, więc takie
janosikowanie stanowi lepszą posadę, niż może sobie wyobrazić jakiś-tam
arystokrata...

Data: 2014-01-22 19:35:27
Autor: Jan StoĹĽek
karta LPT a klucz sprzętowy
Po głębokim namyśle Krystek napisał w niedziela, 19 stycznia 2014 22:05:

Taaa, kupiłeś rzecz i nie możesz zrobić z nią co chcesz?

A czy jesteś pewien, że kupując program kupiłeś "rzecz"?

--
Pozdrawiam, | Three switched witches watch 3 Swatch watch switches.
| Which switched witch watch which Swatch watch switch?
(js).

PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi kolejnymi literami.

Data: 2014-01-19 22:19:27
Autor: m4rkiz
karta LPT a klucz sprzętowy
"(c)RaSz" <NO_SPAM_barra6@poczta.onet.pl> wrote in message news:52dc2688$0$2222$65785112news.neostrada.pl...
Pacta sunt servanda - je¶li podpisałe¶ zobowi±zanie (licencję), to nie
udawaj, że to tylko pic, bo niby producent jest - bo ja wiem? - bezczelny?

licencje sa pelne klauzul niedozwolonych, zaden producent softu nie
bierze odpowiedzialnosci za jego dzialanie, za jego wspolprace z
systemem, za to co moze sie stac z twoimi danymi na tym samym
komputerze, i za nic innego (chyba ze akurat maja dobry dzien,
wzglednie kupujesz jakies olbrzymie rozwiazanie) wiec wymaganie
na userze zeby w imie bog wie czego uzywal zabytkowego sprzetu
ktory dawno temu mial zabezpieczac przed skopiowaniem tego softu
i nie zdal egzaminu to troche bezczelnosc z ich strony

w niemczech microsoft juz sie na swoich zapisach licencyjnych dla
oem przejechal, ale jezeli soft jest niszowy to nikt nawet tej
licencji nie czyta

(i moim zdaniem do tego powinnismy dazyc - jezeli producent sprzedaje
kawal kodu bez gwarancji to nie powinien moc obwarowywac tego
dodatkowymi widzimisie innymi niz zakaz dalszego rozpowszechniania
osobom trzecim)

Je¶li nie będzie się przestrzegać umów (bo tak Ci jest w tej chwili
wygodnie), to cały dorobek cywilizacji idzie na ¶mietnik!

bez przesady, jezeli jakas banda w ciemnej uliczce zaproponuje ci
ze za  piataka da ci przejsc bez wpierdolu to dajac mu piatke
zawierasz z nimi umowe?

--
http://db.org.pl/

Data: 2014-01-20 09:53:49
Autor: Andrzej Lawa
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 19.01.2014 19:39, BQB pisze:
W dniu 2014-01-18 16:22, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 18.01.2014 15:06, R.e.m.e.K pisze:

Jesli masz licencje na ten soft to chyba nie bedzie nic zlego we wzieciu
wersji "poprawionej" o niesprawdzanie haspa? Sumienie i uczciwosc nie
tkniete. A ze producent debil to nie znaczy, ze trzeba z tego powodu
kupowac
dodatkowe graty.

Ale niestety kodeks karny tknięty.

Ciekawe który paragraf? To, że co¶ jest zabronione w licencji, wcale nie
oznacza łamanie prawa. Licencja na oprogramowanie nie stanowi prawa.

Generalnie modyfikowanie kodu w celu ominięcia zabezpieczeń jest nielegalne ALE my¶lę, że jednak w tym przypadku można by się powołać na klauzulę dopuszczaj±c± tę zmianę bo jest to konieczne "do prawidłowego działania programu".

I jeszcze jedno - konkretny przepis jest w Prawie Autorskim ale odpowiedzialno¶ć jest na zasadach Kodeksu Karnego (PA stanowi w tym przypadku przepisy szczegółowe).

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2014-01-20 10:28:51
Autor: \(c\)RaSz
karta LPT a klucz sprzętowy

Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w
news:lbio6t$8e7$1node1.news.atman.pl...
:
: Generalnie modyfikowanie kodu w celu ominięcia zabezpieczeń jest
: nielegalne ALE my¶lę, że jednak w tym przypadku można by się powołać na
: klauzulę dopuszczaj±c± tę zmianę bo jest to konieczne "do prawidłowego
: działania programu".
:


O dziwo - tym razem zgadzam się z Tob± w 100% - tach...

My¶lę nadal, że chronienie własno¶ci intelektualnej jest ci±gle w
powijakach, i wiele jest do "wymy¶lenia". Temat wci±ż czeka na jakiego¶
genialnego prawnika - b±dĽ ich wielu. Jednak wł. intelektualn± TRZEBA
chronić tak samo "intensywnie" jak rzeczow± (a może nawet... silniej?), to
dla mnie niepodważalne!

Rewolucja przemysłowa nie byłaby możliwa, gdyby nie przezwyciężono odruchów
sięgaj±cych korzeniami do "wspólnot plemiennych" - i nie odrzucono
wynikaj±cego z nich stosunku do własno¶ci. Nie może istnieć kapitalizm,
je¶li wł. prywatna nie jest chroniona ("¶więta"). I w tym kontek¶cie trzeba
zauważyć, że doktrynalny komunizm był gigantycznym krokiem... w tył! -
wła¶nie aż do epoki plemiennej, gdzie większo¶ć rzeczy była "wspólna", a o
dystrybucji wielu zasobów decydował wódz, czy też (czę¶ciej) - rada
plemienna. I tak oto marxizm cofn±ł my¶l społeczn± o kilka TYSIĘCY lat
wstecz, my¶l polityczna Grecji antycznej, Rzymu, chrze¶cijaństwa, kolejne
stulecia rozwoju Europy - wszystko to poszło się - hm, kichać...

Bez dobrej ochrony własno¶ci intelektualnej - daleko w cyfrowym rozwoju nie
zabrniemy (nie tylko zreszt± cyfrowym). Ta odmiana własno¶ci jest jednak
trudno uchwytna, i - jak wspominałem - dot±d nie doczekała się swojego
Hammurabiego. Wszelkie pomysły: dobre, ciekawe, a nawet... szalone - w
wielkiej cenie!

Data: 2014-01-22 00:44:16
Autor: BQB
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 2014-01-20 10:28, (c)RaSz pisze:

O dziwo - tym razem zgadzam się z Tob± w 100% - tach...

My¶lę nadal, że chronienie własno¶ci intelektualnej jest ci±gle w
powijakach, i wiele jest do "wymy¶lenia". Temat wci±ż czeka na jakiego¶
genialnego prawnika - b±dĽ ich wielu. Jednak wł. intelektualn± TRZEBA
chronić tak samo "intensywnie" jak rzeczow± (a może nawet... silniej?), to
dla mnie niepodważalne!

Czyli uważasz, że patentowanie oprogramowania jest dobre? Patent na okr±głe rogi jest OK? Ba, jest patent na koszyk w sklepie www - to dopiero rewolucja nie?

Rewolucja przemysłowa nie byłaby możliwa, gdyby nie przezwyciężono odruchów
sięgaj±cych korzeniami do "wspólnot plemiennych" - i nie odrzucono
wynikaj±cego z nich stosunku do własno¶ci. Nie może istnieć kapitalizm,
je¶li wł. prywatna nie jest chroniona ("¶więta"). I w tym kontek¶cie trzeba
zauważyć, że doktrynalny komunizm był gigantycznym krokiem... w tył! -
wła¶nie aż do epoki plemiennej, gdzie większo¶ć rzeczy była "wspólna", a o
dystrybucji wielu zasobów decydował wódz, czy też (czę¶ciej) - rada
plemienna. I tak oto marxizm cofn±ł my¶l społeczn± o kilka TYSIĘCY lat
wstecz, my¶l polityczna Grecji antycznej, Rzymu, chrze¶cijaństwa, kolejne
stulecia rozwoju Europy - wszystko to poszło się - hm, kichać...
Bez dobrej ochrony własno¶ci intelektualnej - daleko w cyfrowym rozwoju nie
zabrniemy (nie tylko zreszt± cyfrowym). Ta odmiana własno¶ci jest jednak
trudno uchwytna, i - jak wspominałem - dot±d nie doczekała się swojego
Hammurabiego. Wszelkie pomysły: dobre, ciekawe, a nawet... szalone - w
wielkiej cenie!

Własno¶ć intelektualn± chronić trzeba - przez maksymalnie 5 lat moim zdaniem, a nie 75 lat po ¶mierci autora, teraz Dysney próbuje wymusić zmianę na 100 lat po ¶mierci autora, 5 lat wystarczy, aby na danej własno¶ci intelektualnej zarobić, w tym czasie trzeba wymy¶lić co¶ nowego, co by było chronione, to dopiero by dało kopa rozwojowi.

Data: 2014-01-22 12:49:05
Autor: \(c\)RaSz
karta LPT a klucz sprzętowy

Użytkownik "BQB" <adres@anty.spamowy.com.invalid> napisał w
news:52df0652$0$2369$65785112news.neostrada.pl
:W dniu 2014-01-20 10:28, (c)RaSz pisze:
: >
: > My¶lę nadal, że chronienie własno¶ci intelektualnej jest ci±gle w
: > powijakach, i wiele jest do "wymy¶lenia". Temat wci±ż czeka na jakiego¶
: > genialnego prawnika - b±dĽ ich wielu. Jednak wł. intelektualn± TRZEBA
: > chronić tak samo "intensywnie" jak rzeczow± (a może nawet... silniej?),
: > to dla mnie niepodważalne!
:
: Czyli uważasz, że patentowanie oprogramowania jest dobre? Patent na
: okr±głe rogi jest OK?

Nasz temat to już NTG, ale korzystaj±c z braku moderacji - pozwólmy
sobie podyskutować.

Ja się na prawie patentowym znam jak kura na pieprzu, więc zbyt wiele
dobrych pomysłów do głowy mi nie przychodzi. Jak napisałem:

: > Ta odmiana własno¶ci jest (...)
: > trudno uchwytna, i (...) dot±d nie doczekała się swojego
: > Hammurabiego. Wszelkie pomysły: dobre, ciekawe, a nawet... szalone
: >  - w wielkiej cenie!

Jestem tylko Misiem o małym rozumku, ale mam głębokie przekonanie, że
oprogramowanie chronić trzeba - choć na pytanie "jak głęboko" - już nie
odpowiem. Patent na okr±głe rogi? Hm, z tego co kojarzę, w większo¶ci krajów
prawo patentowe mówi, że nie można uzyskać ochrony na co¶, co:

  1.. Jest (było) znane wcze¶niej, a już w szczególno¶ci:
  2.. Kto¶ inny wcze¶niej opublikował to-to
  3.. A także: rozwi±zanie które kto¶ usiłuje opatentować, jest "zrozumiałym
samo przez się". To zalecenie raczej mało... ¶cisłe. Ale chodzi mniej więcej
o to, że je¶li dot±d używano jedynie młotków o wadze nie większej niż 5 kg -
to kto¶ chciałby opatentować cięższe (do wbijania kołków w ziemię),
tłumacz±c, że nikt dot±d tego nie robił. Ochrony nie uzyska!

Można więc skonstruować kafar, ale patent nie będzie chronił jego najogólniej pojętej zasady działania (jako po prostu "bardzo dużego młotka") a jedynie jakie¶ szczegóły techniczne.



: Własno¶ć intelektualn± chronić trzeba - przez maksymalnie 5 lat

Obstawiałbym dłuższy czas, zdecydowanie! Ale s±dzę, że da się jako¶ wpłyn±ć
na tego okresu wielko¶ć - przez odpowiedni± politykę opłat - zarówno
wnoszonych do urzędu patentowego, jak i tych, które autor może zaż±dać od
licencjobiorcy. Te pierwsze powinny zależeć od tych drugich - być może dobra
by tu była jaka¶ "progresja"? Tzn. im więcej sobie wynalazca "winszuje" za
użyczenie patentu, tym większy tego procent zabiera UP. Byłby to w gruncie
rzeczy parapodatek. Wynalazca musiałby publicznie ogłosić warunki użyczania,
wraz z odpowiednimi stawkami, i bulić kasę zależn± od *spodziewanych* opłat.
Od umów zawartych - jeszcze inny procent (dla UP, b±dĽ fiskusa). Zauważ, że
gdyby poziom cen "spodziewanych" był znacznie zawyżony, to zamiast kupować
istniej±cy patent - wielu potencjalnych chętnych wydałoby raczej pieni±dze
na badania zmierzaj±ce do *obej¶cia patentu* - czyli stworzenia nowego
rozwi±zania danego problemu. Dla wynalazcy byłoby to jak swoisty miecz
Damoklesa, i skutecznie hamowałoby jego nadmierne apetyty.

: 5 lat wystarczy, aby na danej
: własno¶ci intelektualnej zarobić,

 - a sk±d to możesz wiedzieć, czyżby¶ kiedy¶ analizował dogłębnie kwestię
wydatków na badania, i uzyskiwanej stopy zwrotu? ;)

My¶lę, że ustalanie sztywnej granicy (a już na pewno: tak niskiej) jest
rozwi±zaniem mało elastycznym. Pomysł z progresywnymi opłatami daje w
efekcie większ± różnorodno¶ć, oraz możliwo¶ć kształtowania się praw
zwyczajowych (uzusów)... Często na badania niezbędne się okazuj± kwoty
baaardzo duże, a co niemniej ważne: gdy się rozpoczyna jaki¶ program
badawczy, to nie tylko nie można być pewnym sukcesu, ale też tego, *ile*
w ten program się utopi. Je¶li ochrona patentowa nie będzie wystarczaj±co
mocna, to motywacja dla ponoszenia tych nakładów będzie zdecydowanie
niewystarczaj±ca. A to w skali globalnej przyczyni się do stagnacji.

Data: 2014-01-22 18:55:46
Autor: BQB
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 2014-01-22 12:49, (c)RaSz pisze:

Jestem tylko Misiem o małym rozumku, ale mam głębokie przekonanie, że
oprogramowanie chronić trzeba - choć na pytanie "jak głęboko" - już nie
odpowiem. Patent na okr±głe rogi? Hm, z tego co kojarzę, w większo¶ci krajów
prawo patentowe mówi, że nie można uzyskać ochrony na co¶, co:

   1.. Jest (było) znane wcze¶niej, a już w szczególno¶ci:
   2.. Kto¶ inny wcze¶niej opublikował to-to
   3.. A także: rozwi±zanie które kto¶ usiłuje opatentować, jest "zrozumiałym
samo przez się". To zalecenie raczej mało... ¶cisłe. Ale chodzi mniej więcej
o to, że je¶li dot±d używano jedynie młotków o wadze nie większej niż 5 kg -
to kto¶ chciałby opatentować cięższe (do wbijania kołków w ziemię),
tłumacz±c, że nikt dot±d tego nie robił. Ochrony nie uzyska!

Mylisz się i to bardzo patent apple na prostok±t z zaokr±glonymi rogami: http://pclab.pl/news51575.html

¦wierzyna patentowa apple - Sleep wake event logging - od ilu to lat istnieje w kompach? http://patft1.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect1=PTO1&Sect2=HITOFF&d=PALL&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsrchnum.htm&r=1&f=G&l=50&s1=8,635,468.PN.&OS=PN/8,635,468&RS=PN/8,635,468

Jest więcej takich bzdur, ale nie chce mi się szukać.

A odno¶nie prawa autorskiego, to byłbym za wprowadzeniem, aby dana firma sprzedaj±ca co¶ należ±cego do danego twórcy, musiałaby oddać temu twórcy 50% warto¶ci sprzedaży danego produktu (twórc± nie może być firma tylko konkretne osoby), byt twórców by się niesamowicie poprawił prawda? Takie prawo to by chroniło artystów, a nie wielkie korporacje wykorzystuj±ce ich.

Data: 2014-01-22 19:31:23
Autor: Jan StoĹĽek
karta LPT a klucz sprzętowy
Po głębokim namyśle BQB napisał w środa, 22 stycznia 2014 18:55:

Patent na okrągłe rogi? Hm, z tego co kojarzę, w
większości krajów prawo patentowe mówi, że nie można uzyskać
ochrony na coĹ›, co:

Mylisz siÄ™ i to bardzo patent apple na prostokÄ…t z zaokrÄ…glonymi
rogami: http://pclab.pl/news51575.html

Ale to w USA, a nie w "większości krajów", jak pisał BQB. Np. u nas coś takiego podchodziłoby pod wzór przemysłowy, a nie pod patent. Zresztą prawo patentowe w USA jest przedziwne (przynajmniej z naszego punktu widzenia), bo umożliwia np. patentowanie fragmentów naturalnych sekwencji DNA, chociaż nie jest to wynalazek lecz odkrycie (to trochę tak, jakby ktoś chciał opatentować kwant albo elektron).

Ĺšwierzyna patentowa apple - Sleep wake event logging - od ilu to lat
istnieje w kompach?

Skoro można DNA, to można i to. Skoro nikt wcześniej tego nie opatentował...

A odnośnie prawa autorskiego, to byłbym za wprowadzeniem, aby dana
firma sprzedająca coś należącego do danego twórcy, musiałaby oddać
temu twórcy 50% wartości sprzedaży danego produktu (twórcą nie może
być firma tylko konkretne osoby), byt twórców by się niesamowicie
poprawił prawda? Takie prawo to by chroniło artystów, a nie wielkie
korporacje wykorzystujÄ…ce ich.

Tak właściwie, to nie bardzo rozumiem, o czym piszesz. O programach? O wynalazkach? O wzorach przemysłowych? O utworach audiowizualnych? Jeszcze o czymś innym?

--
Pozdrawiam, | Three switched witches watch 3 Swatch watch switches.
| Which switched witch watch which Swatch watch switch?
(js).

PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi kolejnymi literami.

Data: 2014-01-22 19:56:22
Autor: \(c\)RaSz
karta LPT a klucz sprzętowy
Użytkownik "BQB" <adres@anty.spamowy.com.invalid> napisał w
news:52e00626$0$2139$65785112news.neostrada.pl
: (...)
: A odno¶nie prawa autorskiego, to byłbym za wprowadzeniem, aby dana firma
: sprzedaj±ca co¶ należ±cego do danego twórcy, musiałaby oddać temu twórcy
: 50% warto¶ci sprzedaży danego produktu (twórc± nie może być firma tylko
: konkretne osoby), byt twórców by się niesamowicie poprawił prawda? Takie
: prawo to by chroniło artystów, a nie wielkie korporacje wykorzystuj±ce
ich.

Gdyby firmy wydawnicze nie mogły twórców - jak piszesz: "wykorzystywać" - to
twórcy umierali by z głodu, bo NIKT by ich nie wydawał, nie rozumiesz? Układ
jest wynikiem działania pewnego rodzaju "prawa podaży i popytu", bez jakiej¶
durnej ingerencji etatystów - ustala się stan bliski *optymalnemu*, czerpane
przez strony układu - korzy¶ci, s± proporcjonalne do:
1. Nakładu pracy
2. Wyłożonych funduszy.
3. Wielko¶ci ryzyka porażki.
 - oraz wielu, naprawdę WIELU czynników, których nie jest w stanie
uwzględnić jaki¶ rozpasany legislator.

Data: 2014-01-23 21:42:26
Autor: m4rkiz
karta LPT a klucz sprzętowy
"(c)RaSz" <NO_SPAM_barra6@poczta.onet.pl> wrote in message news:52e01454$0$2211$65785112news.neostrada.pl...
Gdyby firmy wydawnicze nie mogły twórców - jak piszesz: "wykorzystywać" - to
twórcy umierali by z głodu, bo NIKT by ich nie wydawał, nie rozumiesz?

moze, ale z 30 lat temu

dzisiaj nagranie i wydanie plyty, ksiazki itd. itp. mozna zamknac swobodnie w
kilku-kilkunastu tysiacach wiec praktycznie kazdego tworce na to stac


wielka kasa nie idzie juz na produkcje tylko na marketing, a ja na przyklad
chetnie rozmienie 10 promowanych 24/7 gwiazd ktore od koncernow dostaja miliony
na 100 czy 1000 drobnych tworcow ktorzy wydaja sami i zarobia tylko dziesiatki
czy setki tysiecy

--
http://db.org.pl/

Data: 2014-01-19 22:09:24
Autor: m4rkiz
karta LPT a klucz sprzętowy
"Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> wrote in message news:lbe67p$ron$1node2.news.atman.pl...
Jesli masz licencje na ten soft to chyba nie bedzie nic zlego we wzieciu
wersji "poprawionej" o niesprawdzanie haspa? Sumienie i uczciwosc nie
tkniete. A ze producent debil to nie znaczy, ze trzeba z tego powodu kupowac
dodatkowe graty.
Ale niestety kodeks karny tknięty.

imho niespecjalnie

"Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program
komputerowy w celu osi±gnięcia korzy¶ci maj±tkowej."

jezeli posiada licencje to osiagniecie korzysci majatkowej raczej nie
wystepuje wiec fakt ze uzyskal nie ma znaczenia bo cel sie nie zgadza

--
http://db.org.pl/

Data: 2014-01-20 00:53:01
Autor: \(c\)RaSz
karta LPT a klucz sprzętowy

Użytkownik "m4rkiz" napisał w
news:lbhiej$g2m$1dont-email.me
: "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> wrote in message
(...)
: > Ale niestety kodeks karny tknięty.
:
: imho niespecjalnie
:
: "Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program
: komputerowy w celu osi±gnięcia korzy¶ci maj±tkowej."
:
: jezeli posiada licencje to osiagniecie korzysci majatkowej raczej nie
: wystepuje wiec fakt ze uzyskal nie ma znaczenia bo cel sie nie zgadza
:

Tu bym się zgodził z m4rkiz'em. A co do umów licencyjnych, do podpisywania których odbiorca jest zobligowany ( ~ przymuszony. Oczywi¶cie może *nie* zawierać umowy, i danego softu nie kupować), to jest tu ewidentnie brak jakiego¶ dobrego rozwi±zania. Spodziewałbym się, że raczej rozwi±zania bazuj±ce na prawie zwyczajowym (uzusie) doprowadz± do jakiego¶ przełomu, bo je¶li weĽmie się za to Komisja Europejska, to wyprodukuj± jedno wielkie shit - niż co¶ pożytecznego.

Data: 2014-01-20 09:55:07
Autor: Andrzej Lawa
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 19.01.2014 23:09, m4rkiz pisze:

dodatkowe graty.
Ale niestety kodeks karny tknięty.

imho niespecjalnie

"Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy
program komputerowy w celu osi±gnięcia korzy¶ci maj±tkowej."

jezeli posiada licencje to osiagniecie korzysci majatkowej raczej nie
wystepuje wiec fakt ze uzyskal nie ma znaczenia bo cel sie nie zgadza

Szczegółowe przepisy s± w prawie autorskim - ale w sumie jest też i wyj¶cie awaryjne.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2014-01-19 22:12:08
Autor: Maciek
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 2014-01-18 16:22, Andrzej Lawa pisze:
Jesli masz licencje na ten soft to chyba nie bedzie nic zlego we wzieciu
wersji "poprawionej" o niesprawdzanie haspa? Sumienie i uczciwosc nie
tkniete. A ze producent debil to nie znaczy, ze trzeba z tego powodu kupowac
dodatkowe graty.
Ale niestety kodeks karny tknięty.
Durne prawo ale prawo.
Martwe prawo.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2014-01-19 22:16:05
Autor: qwerty
karta LPT a klucz sprzętowy
Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:lbhf39$vu0$1@node1.news.atman.pl...
Martwe prawo.

Jak zrobi± kontrolę w firmie to zobaczymy.

Data: 2014-01-19 22:29:00
Autor: Maciek
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 2014-01-19 22:16, qwerty pisze:
Martwe prawo.
Jak zrobi± kontrolę w firmie to zobaczymy.
Kto zrobi i jak zrobi to masz chociaż pojęcie, czy bazujesz na legendach
o tym jak to do Zdzi¶ka na chatę Policja wpadła, bo słyszeli w maglu, że
ma scrackowanego łindołsa?


--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2014-01-22 02:54:25
Autor: Jawi
karta LPT a klucz sprzętowy
W dniu 2014-01-18 16:22, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 18.01.2014 15:06, R.e.m.e.K pisze:
Ale niestety kodeks karny tknięty.

Durne prawo ale prawo.

jaki znowu karny?
od kiedy Twoim zdaniem jest to ¶cigane z urzędu? Pleciesz bzdury

karta LPT a klucz sprzętowy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona