Do tej pory miałem wbudowaną na płycie głównej, jakaś pochodna AC97.
Denerwowało mnie że na słuchawkach przy bardzo cichej muzyce słychać jak
pracuje płyta główna i wszystkie wnętrzności. Takie głuche trzeszczenie. To
sobie postanowiłem kupić jakąś najtańszą karte na pci i wybór padł na takie
cosik:
http://www.arest.pl/produkt/Karty-muzyczne/6,,,,0,0,0,,/18396/CREATIVE-SB-5-1-VX-PCI-OEM/

No i ta nie trzeszczy ale ma dwie inne wady:
1. Jest bardzo cicha -- krótkie googlenie wykazało że podobno w ogóle nie
ma żadnego wzmacniacza
2. Nie ma bolców do podłączenia front panelu

A ja lubie na wieczór wziąść kufel piwa, duże słuchawy i poczuć się jak na
koncercie. Więc moje pytanie o karte muzyczną.
1. Bez żadnych dodatków w stylu dźwięk przestrzenny, filtry itp
2. Dająca mocny sygnał na słuchawy -- tak żeby łeb odrywało
3. Nie jestem audiofilem więc jakość dzwięku wystarczy że będzie normalna
co kolwiek pod tym pojęciem rozumieć
4. Możliwość podłączenia front panelu (aby słuchawki podłączyć od przodu a
od tylu tylko głośniki)
5. Żeby nie trzeszczała jak będe cichutko słuchał (dobre ekranowanie czy
co?)

Pomóżta

--
Mały troll

Użytkownik Jarek napisał:

2. Dająca mocny sygnał na słuchawy -- tak żeby łeb odrywało

a moze...

http://www.techfanatyk.net/kiedy-i-czemu-potrzebny-jest-wzmacniacz-sluchawkowy/

za <100 zeta a bedziesz mial glosnosc taka jak lubisz :)

W dniu 2011-07-05 21:25, Jarek pisze:

Do tej pory miałem wbudowaną na płycie głównej, jakaś pochodna AC97.
Denerwowało mnie że na słuchawkach przy bardzo cichej muzyce słychać jak
pracuje płyta główna i wszystkie wnętrzności. Takie głuche trzeszczenie. To
sobie postanowiłem kupić jakąś najtańszą karte na pci i wybór padł na takie
cosik:
http://www.arest.pl/produkt/Karty-muzyczne/6,,,,0,0,0,,/18396/CREATIVE-SB-5-1-VX-PCI-OEM/

No i ta nie trzeszczy ale ma dwie inne wady:
1. Jest bardzo cicha -- krótkie googlenie wykazało że podobno w ogóle nie
ma żadnego wzmacniacza
2. Nie ma bolców do podłączenia front panelu

A ja lubie na wieczór wziąść kufel piwa, duże słuchawy i poczuć się jak na
koncercie. Więc moje pytanie o karte muzyczną.
1. Bez żadnych dodatków w stylu dźwięk przestrzenny, filtry itp
2. Dająca mocny sygnał na słuchawy -- tak żeby łeb odrywało
3. Nie jestem audiofilem więc jakość dzwięku wystarczy że będzie normalna
co kolwiek pod tym pojęciem rozumieć
4. Możliwość podłączenia front panelu (aby słuchawki podłączyć od przodu a
od tylu tylko głośniki)
5. Żeby nie trzeszczała jak będe cichutko słuchał (dobre ekranowanie czy
co?)

Pomóżta

Małe sprostowanie:
Ty szukasz karty dźwiękowej, _nie_ muzycznej.

--
Pozdrawiam.

Adam.

2. Dająca mocny sygnał na słuchawy -- tak żeby łeb odrywało

AFAIK zdecydowana wiekszosc dzisiejszych kart
dzwiekowych nie ma wbudowanych wzmacniaczy liniowych...

Lepiej tez zapomnij o rozmaitych "wzmacniaczach"
za trzy dychy i podobnych wynalazkach z Allegro.

Nie masz w pokoju jakiegos innego sprzetu grajacego?
Ewentualnie pomysl o zakupie jakiegos amplitunera...
moze byc Diora "po dziadku" ;)

pozdrawiam,
Vituniu.

Jarek pisze:

A ja lubie na wieczór wziąść kufel piwa, duże słuchawy i poczuć się jak na
koncercie. Więc moje pytanie o karte muzyczną.
1. Bez żadnych dodatków w stylu dźwięk przestrzenny, filtry itp
2. Dająca mocny sygnał na słuchawy -- tak żeby łeb odrywało
3. Nie jestem audiofilem więc jakość dzwięku wystarczy że będzie normalna
co kolwiek pod tym pojęciem rozumieć
4. Możliwość podłączenia front panelu (aby słuchawki podłączyć od przodu a
od tylu tylko głośniki)
5. Żeby nie trzeszczała jak będe cichutko słuchał (dobre ekranowanie czy
co?)

Ta karta spełni każdy z tych warunków, gdyż jest to karta zewnętrzna o bardzo dobrych parametrach:

http://allegro.pl/audiofilska-karta-usb-esi-dr-dac-nano-i1653498123.html

lub

http://allegro.pl/mbox-2-micro-digidesign-avid-m-audio-i1699886786.html

Pzdr, OMSON

P.S. Naprawdę polecam kartę tego pokroju... Obsługuje normalnie cały dźwięk systemu (multimedia, gry, internet itd).

http://czakmusic.pl/sklep/product_info.php/info/p1516_M-AUDIO-TRANSIT.html

Użytkownik "Jarek" <jarekt@slimaczek.pl> napisał w wiadomości news:1veomnez1sg99$.dlgjarekt.slimaczek.pl...

Do tej pory miałem wbudowaną na płycie głównej, jakaś pochodna AC97.
Denerwowało mnie że na słuchawkach przy bardzo cichej muzyce słychać jak
pracuje płyta główna i wszystkie wnętrzności. Takie głuche trzeszczenie.
To sobie postanowiłem kupić jakąś najtańszą karte na pci i wybór padł na
takie cosik:
http://www.arest.pl/produkt/Karty-muzyczne/6,,,,0,0,0,,/18396/CREATIVE-SB-
5-1-VX-PCI-OEM/
No i ta nie trzeszczy ale ma dwie inne wady:
1. Jest bardzo cicha -- krótkie googlenie wykazało że podobno w ogóle nie
ma żadnego wzmacniacza
2. Nie ma bolców do podłączenia front panelu
A ja lubie na wieczór wziąść kufel piwa, duże słuchawy i poczuć się jak na
koncercie. Więc moje pytanie o karte muzyczną.
1. Bez żadnych dodatków w stylu dźwięk przestrzenny, filtry itp
2. Dająca mocny sygnał na słuchawy -- tak żeby łeb odrywało
3. Nie jestem audiofilem więc jakość dzwięku wystarczy że będzie normalna
co kolwiek pod tym pojęciem rozumieć
4. Możliwość podłączenia front panelu (aby słuchawki podłączyć od przodu a
od tylu tylko głośniki)
5. Żeby nie trzeszczała jak będe cichutko słuchał (dobre ekranowanie czy
co?)

A nie można coś starszego?
Ja tak właśnie mam do dziś Creative SB Live Value (2 przednie pod wzmacniacz i głośniki, dwa tylne na słuchawki)
Spokojnie daje rady z Sennheiser HD555.
Ewentualnie stare dobre Audigy.

--
Irokez