Data: 2014-04-12 08:37:05 | |
Autor: mm | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
Mam pytanie odnośnie procedur wydawania kart kredytowych. Czy są jeszcze banki, które wydają karty kredytowe albo na podstawie wyciągów z karty, którą chce się przenieść, albo na podstawie wyciągów z rachunku osobistego, na które wpływa wynagrodzenie?
Nie chce mi się latać z papierami, chcę po prostu przenieść kartę z Raiffeisena do innego banku, ale przy jak najmniejszej ilości papierów - stąd najlepsza byłaby opcja 3 ostatnie wyciągi z karty i oświadczenie o zarobkach/wyciągi z konta osobistego, na które wpływa wynagrodzenie. Jakieś sugestie, który bank ma najmniej "upierdliwą" procedurę w tym zakresie? -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2014-04-12 12:32:49 | |
Autor: J.F. | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
Dnia Sat, 12 Apr 2014 08:37:05 +0200, mm napisał(a):
Mam pytanie odnośnie procedur wydawania kart kredytowych. Czy są jeszcze banki, które wydają karty kredytowe albo na podstawie wyciągów z karty, którą chce się przenieść, albo na podstawie wyciągów z rachunku osobistego, na które wpływa wynagrodzenie? Z zadluzeniem czy jak ? Nie rozumiem ludzi co chca karty/konta przenosic. Idziesz do dowolnego banku, zakladasz konto, skladasz wniosek o karte i zaswiadczenie o zatrudnieniu - i dostajesz. No chyba ze w BIK juz duzy kredyt wisi, zarobki male, wlasna firma itp. A stara spokojnie wypowiadasz ... J. |
|
Data: 2014-04-12 15:49:36 | |
Autor: Kamil Jońca | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
[...]
No, świetny pomysł, zwłaszcza dla ludzi z DG czy z umowami o dzieło. Próbowałeś? KJ -- http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/ |
|
Data: 2014-04-13 20:26:11 | |
Autor: J.F. | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
Dnia Sat, 12 Apr 2014 15:49:36 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes: Nie probowalem. Sami dzwonia, wciskaja, trzeba sie opedzac. Naprawde jest taki problem z dostaniem ? J. |
|
Data: 2014-04-13 21:17:35 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
karta na oĹwiadczenie lub przeniesienie | |
On 2014-04-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...] Naprawde jest taki problem z dostaniem ? Problem/nie problem - jeśli za plastik chcą np. ostatnie 3 "wydruki" z kpir, + 2 ostatnie PITy + jakieś rachunki (!)... Swego czasu polbank ode mnie chciał rachunek telefoniczny + dowód jego opłacenia :D (przy karcie z limitem 5k), to się może odechcieć. Przedsiębiorcy nie lubią tracić czasu na takie rzeczy. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2014-04-12 19:49:05 | |
Autor: mm | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
J.F. pisze:
Z zadluzeniem czy jak ? Przeniesienie karty to jedna z opcji. Nie muszę salda spłacać, a historia w BIK też jest w porządku. Nie chce mi się tylko z papierami latać. Po prostu. Chcę tak jak kiedyś w Polbanku dostałem kartę za kartę z BZWBK. Pokazuje wyciąg, bank sprawdza mnie w BIK i daje nową kartę pod warunkiem wypowiedzenia starej w ciągu miesiąca od podpisania umowy o nową. Proste? Proste! Czasem łatwiej tak niż uganiać się za kadrową. Poza tym nie wszystkie działy płac chcą potem przez telefon potwierdzać dane z zaświadczeń, bo ustawa o ochronie danych osobowych itd. Więc nie osądzaj. Tylko wstrzymaj się z takimi "radami", które nie odnoszą się do pytania. -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2014-04-13 19:50:25 | |
Autor: RobertS | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
w takim wypadku wystarczy napisać na zaświadczenie, że TELEFONICZNIE nie wyrażają zgody, wtedy albo faks albo list albo bank wyśle pracownika.. -- pozdrawiam RobertS |
|
Data: 2014-04-13 20:29:31 | |
Autor: mm | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
RobertS pisze:
To nie tak prosto z tymi potwierdzeniami, bo banki tną koszty i nie będą się "bawić". Np. Getin w takim wypadku "omija" takiego klienta - albo powierdzanie prze telefon, albo nic. "Procedura nie pozwala na inne niż telefoniczne potwierdzanie danych". -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2014-04-13 23:25:49 | |
Autor: J.F. | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
Dnia Sat, 12 Apr 2014 19:49:05 +0200, mm napisał(a):
Przeniesienie karty to jedna z opcji. Nie muszę salda spłacać, a historia w BIK też jest w porządku. Nie chce mi się tylko z papierami latać. Po prostu. Chcę tak jak kiedyś w Polbanku dostałem kartę za kartę z BZWBK. Pokazuje wyciąg, bank sprawdza mnie w BIK i daje nową kartę pod warunkiem wypowiedzenia starej w ciągu miesiąca od podpisania umowy o nową. Proste? Proste! Proste, ale czemu "pod warunkiem wypowiedzenia starej" ? Ja rozumiem ze bank chce miec wylacznosc i obroty, ale zeby klienta chcial ? A gdyby nie to, to mozna by i w miare bezbolesnie kredyt przesunac na druga karte - na nowej splacac malo, na starej duzo, po kilku miesiacach sie splaci i mozna likwidowac stara. J. |
|
Data: 2014-04-16 23:17:31 | |
Autor: Zdzichu Pi | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
Więc nie osądzaj. Tylko wstrzymaj się z takimi "radami", które nie odnoszą się
do pytania. hehe ... ale mu pojechałeś :D |
|
Data: 2014-04-12 20:29:28 | |
Autor: S | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
W dniu 2014-04-12 12:32, J.F. pisze:
Nie rozumiem ludzi co chca karty/konta przenosic. Szczególnie, iż banki same wciskają KK na podstawie historii konta. Idziesz do dowolnego banku, zakladasz konto, skladasz wniosek o karte Miałem kilka kart, gdy warto było je mieć. Nigdy nie dawałem zaświadczenia. Dziś została mi jedna, złota, też otrzymana bez zaświadczenia w banku, w którym nigdy nie miałem ROR czy lokat. No chyba ze w BIK juz duzy kredyt wisi, zarobki male, wlasna firma Ja się raczej dziwię po co dziś komu KK... -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-12 22:09:33 | |
Autor: MarekZ | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1ie0b34rcz03c.mjpyj1wsb2m2$.dlg@40tude.net...
Z zadluzeniem czy jak ? Hahahaha, no ubawiłem się. :) |
|
Data: 2014-04-13 12:34:57 | |
Autor: Kris | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
W dniu sobota, 12 kwietnia 2014 22:09:33 UTC+2 użytkownik MarekZ napisał:
Hahahaha, no ubawiłem się. :)Bo przy umowie o pracę /świadczeniu ZUS tak jest. Z własną DG czy umowami śmieciowymi już dużo więcej zachodu. |
|
Data: 2014-04-13 22:11:26 | |
Autor: S | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
W dniu 2014-04-13 21:34, Kris pisze:
W dniu sobota, 12 kwietnia 2014 22:09:33 UTC+2 użytkownik MarekZ napisał: W Millenium koleżance wcisnęli KK na podstawie historii konta. Miała kilka wpływów ze zleceń, ale nieregularnych tzw. śmieciowych. Na co dzień jest studentką. Mnie też wciskali, ale odmówiłem. Doprawdy nie wiem w czym tu problem... W BPH i BZ WBK też sami proponują (nawet, gdy się nie ma u nich konta, a miało np. rok czy dwa lata temu). mBank daje, Citi na oświadczenie bez papierów żadnych... W moim przekonaniu dziś problemem jest ulokowanie sensowne depozytów, a nie zdobycie KK. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-13 13:21:04 | |
Autor: Kris | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
W dniu niedziela, 13 kwietnia 2014 22:11:26 UTC+2 użytkownik S napisał:
W moim przekonaniu dziś Oczywiście masz dużo racji. Z tym wciskaniem to pewnie tam konto kolezanka miała i była ich klientem to i jej na podstawie historii w koncie zaproponowali. Zresztą różnie to bywa. Ja tam z tzw wisienek nie korzystam ale żonka ostatnio na gruponie za 5 zł kupiła kupon że niby jak KK w City założy to tableta przyślą. Oczywiście o jakis symboliczny limit 1500zl wnisokowała bo kk niepotrzebna do niczego a o tableta dla córki jej chodziło. Limit przyznali kartę przysłali i aktywować telefonicznie prosili. Żonka zadzwoniła w celu aktywcji a tam aktywowali i zaproponowali że zwiększa limit z 1500 do 10tys. Nie wiem po co komu limit 10tys więc żona odmówiła, auto zatankowała bo trzeba było iles tam wydac KK aby tableta przysłali i czeka na tableta a kk zaraz po dobiorze przesyłki zamknie. Ale tak piszę: sami zaproponowali kilkakrotne zwiększenie limitu- z 1,5 do 10 tys. |
|
Data: 2014-04-14 06:36:25 | |
Autor: S | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
W dniu 2014-04-13 22:21, Kris pisze:
Z tym wciskaniem to pewnie tam konto kolezanka miała i była ich klientem to i jej na podstawie historii w koncie zaproponowali. Dokładnie tak. Ale nie miała dochodów regularnych. Miała Dobre Konto, z którego po prostu korzystała. Ja tam z tzw wisienek nie korzystam ale żonka ostatnio na gruponie za 5 zł kupiła kupon że niby jak KK w City założy to tableta przyślą. Oczywiście o jakis symboliczny limit 1500zl wnisokowała bo kk niepotrzebna do niczego a o tableta dla córki jej chodziło. Limit przyznali kartę przysłali i aktywować telefonicznie prosili. Citi? Zwykle tak jest - na początek mały limit, a potem sami podnoszą. Kiedyś w Citi mnie nawet nie pytali. Odkąd mam złotą dają SMS czy chcę podniesienia - jeśli tak to oddzwaniają. Formalnie muszę wyrazić zgodę. Dla Silver po prostu przychodziła informacja po roku mniej więcej, że limit podniesiono (zwykle ok. 50%). -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-14 17:23:50 | |
Autor: J.F | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości
Ja tam z tzw wisienek nie korzystam ale żonka ostatnio na gruponie za 5 zł kupiła kupon że niby jak KK w City założy to tableta przyślą. Oczywiście o >jakis symboliczny limit 1500zl wnisokowała bo kk niepotrzebna do niczego a o tableta dla córki jej chodziło. Limit przyznali kartę przysłali i >aktywować telefonicznie prosili. Sie moze przydac. Jakis wypadek za granica np. Albo jakis wiekszy rachunek np za hotel ... a oni sprzyciarze licza calosc zadluzenia, potrzeba ci drugiego w kolejnym miesiacu, a tu stary niesplacony jeszcze. Niektorzy traktuja tez kredytowo - tzn jako dlugotrwaly kredyt. Ale tak piszę: sami zaproponowali kilkakrotne zwiększenie limitu- z 1,5 do 10 tys. Nie wiem jak w Citi, ale dzis kolejni dzwonili i wciskali, pytam jakie oplaty ... 2.5% od kwoty limitu corocznie. Ale nie wiecej niz 58zl, wiec 10k sie oplaca :-) J. |
|
Data: 2014-04-14 18:10:28 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-14 17:23, J.F pisze:
Sie moze przydac. Jakis wypadek za granica np. MyĹlisz, Ĺźe ludzie, ktĂłrzy ĹźyjÄ od pierwszego do pierwszego... a raczej nie starcza im do pierwszego, bo muszÄ zaciÄ gaÄ kredyt... korzystajÄ z zachodnich hoteli w cenie za dobÄ takiej, iĹź Ăłw kredyt jest niezbÄdny? Niektorzy traktuja tez kredytowo - tzn jako dlugotrwaly kredyt. KK daje jeden z najdroĹźszych kredytĂłw, jeĹli przegapisz GP. A skoro Ĺźyjesz od pierwszego do pierwszego to Ĺatwo przegapiÄ GP. Nie wiem jak w Citi, ale dzis kolejni dzwonili i wciskali, pytam jakie Ja nie bardzo widzÄ tu zysk, no ale kaĹźdy ma swoje kalkulacje ;-) -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-14 19:05:51 | |
Autor: J.F | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesienie | |
UĹźytkownik "S" napisaĹ w wiadomoĹci
W dniu 2014-04-14 17:23, J.F pisze: Sie moze przydac. Jakis wypadek za granica np. MyĹlisz, Ĺźe ludzie, ktĂłrzy ĹźyjÄ od pierwszego do pierwszego... a raczej nie starcza im do pierwszego, bo muszÄ zaciÄ gaÄ kredyt... Tu akurat byla mowa o zwolennikach darmowych tabletow :-) korzystajÄ z zachodnich hoteli w cenie za dobÄ takiej, iĹź Ăłw kredyt jest niezbÄdny? Nie musi byc za dobe. Taka normalna sytuacja - placisz za hotel 600zl, a w poprzednim miesiacu bylo 1000zl wydatkow. Pieniadze na koncie leza, ale poprzedni miesiac karty jeszcze sie nie splacil. I 1500zl limitu bedzie za malo :-) Niektorzy traktuja tez kredytowo - tzn jako dlugotrwaly kredyt.KK daje jeden z najdroĹźszych kredytĂłw, jeĹli przegapisz GP. A skoro Ĺźyjesz od pierwszego do pierwszego to Ĺatwo przegapiÄ GP. Ale po GP mamy powiedzmy 16%. W Polsce zyjemy, i maly kredyt konsumpcyjny na 16% to nie jest zla oferta :-) A jeszcze ktos moze na dorobku, nowe mieszkanie, pilne potrzeby, a w BIK wisi hipoteka. Nie wiem jak w Citi, ale dzis kolejni dzwonili i wciskali, pytam jakie Ja nie bardzo widzÄ tu zysk, no ale kaĹźdy ma swoje kalkulacje ;-) 2.5% prowizji to nie jest malo, ale przy 10k niepotrzebnego limitu to juz tylko 0.58%, oplaca sie :-) J. |
|
Data: 2014-04-14 19:47:34 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-14 19:05, J.F pisze:
Tu akurat byla mowa o zwolennikach darmowych tabletow :-) OK, to jest jakiĹ argument ;-) korzystajÄ z zachodnich hoteli w cenie za dobÄ takiej, iĹź Ăłw kredyt Tylko czy jeĹli staÄ mnie na hotel za 600zĹ to w ogĂłle muszÄ braÄ kredyt? Ale po GP mamy powiedzmy 16%. Tak, o ile spĹacisz kwotÄ minimalnÄ . JeĹli nie - moĹźesz zapĹaciÄ "nieco" ekstra za monity, kary umowne i co tam jeszcze wrzucili w TOiP. PamiÄtaj teĹź, Ĺźe jeĹli pĹacisz debetĂłwkÄ to wydajesz swoje pieniÄ dze. Jutro wpadniesz pod koĹa - nic siÄ nie dzieje. WylÄ dujesz nieprzytomny w szpitalu, rodzina nie spĹaci KK to moĹźesz siÄ później nieco zdziwiÄ, gdy juĹź odzyskasz zdrowie. W Polsce zyjemy, i maly kredyt konsumpcyjny na 16% to nie jest zla Po co? DziĹ nie ma co z kasÄ robiÄ przy nÄdznych stopach. Ludzie wchodzÄ w TFI, waluty, za gotĂłwkÄ kupujÄ mieszkania, a Ty bierzesz kredyt??? Nic siÄ nie nauczyĹeĹ po 2008 roku ;-) A jeszcze ktos moze na dorobku, nowe mieszkanie, pilne potrzeby, a w BIK OK... Czyli kredyt na 30 lat, te pilne potrzeby czyli hotele po 600zĹ, pewnie jeszcze pĹaca minimalna, wiÄc co robisz? Wyrabiasz KK ;-) ProponujÄ jeszcze z chwilĂłwek zaczÄ Ä korzystaÄ.
JeĹli jesteĹ w stanie wydaÄ 10.000 pĹacÄ c kartÄ co 50 dni (rozumiem, Ĺźe standardem jest jednak spĹacanie... przynajmniej prĂłby... w GP)... czyli jeĹli wydajesz ok. 60.000 rocznie kartÄ to OK. Ale jeĹli ma leĹźeÄ po prostu na pĂłĹce to i tych 58zĹ szkoda. ChociaĹź nie wiem czy gdyby mnie byĹo staÄ na takie wydatki to bym potrzebowaĹ KK. KorzystaĹbym ze swoich funduszy po prostu. ZauwaĹź, iz minusĂłw KK jest bardzo wiele... niestety. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-14 21:24:04 | |
Autor: W | |
karta na o_wiadczenie lub przeniesienie | |
S wystukał, co następuje:
Ja nie bardzo widzę tu zysk, no ale każdy ma swoje kalkulacje ;-) Hm, ale po co mam korzystać ze swoich funduszy jak mogę z banku? :> Kiedyś byłem przeciwnikiem KK (i nie widziałęm sensu, dopóki nie musiałem kilka razy zameldować się w hotelu wiec i potrzeba posiadania KK się pojawiła) i po dłuższym użyciu po prostu uważam, że jest wygodna - nie muszę ciągle trzymać całej kasy na ROR a jedynie raz na miesiąć przelać tyle ile zapłaciłem. I nie implikuje to od razu comiesięcznych zakupów za równowartość limitu kredytowego - ot, po prostu mam taką możliwosć jak potrzebuję. w. |
|
Data: 2014-04-15 07:01:06 | |
Autor: S | |
karta na o_wiadczenie lub przeniesienie | |
W dniu 2014-04-14 23:24, W pisze:
Hm, ale po co mam korzystać ze swoich funduszy jak mogę z banku? :> Po to, że koszty płacenia swoimi funduszami wynoszą zero. Koszty niespłacenia KK - choćby z przyczyn losowych - będą ogromne. Kiedyś byłem przeciwnikiem KK (i nie widziałęm sensu, dopóki nie musiałem Naprawdę? Zdarzało mi się korzystać z hotelu - nigdy nie musiałem pokazywać KK. W zasadzie żadnej karty. i po dłuższym użyciu po prostu uważam, że jest wygodna - nie muszę ciągle trzymać całej kasy na ROR a jedynie raz na miesiąć przelać tyle ile Właśnie - musisz. Ja płacąc debetówką nic nie muszę. I nie implikuje to od razu comiesięcznych zakupów za równowartość limitu kredytowego - ot, po prostu mam taką możliwosć jak Fakt. Ale skoro musisz płacić to pewnie coś tam jednak kupiłeś, bo przy 0,00zł nie musisz... no - w części kart nie wyrobisz limitu rocznego i skroją Cię ładnie... Zatem może kupiłeś... długopis za 2,99zł w markecie przynajmniej. Tymczasem musiałeś wyjechać za granicę pilnie/trafiłeś do szpitala/zepsuł Ci się komputer/cokolwiek i bank wysłał monity, wpisał Cię do BIK itd. za te 2,99 niespłacone w terminie. Swego czasu taki monit pisemny skutkował naliczeniem opłaty 50zł. Ale były banki, które za telefoniczny już brały po 15zł. To policz sobie ile Cię teraz kosztował ten długopis. Jeśli ktoś ukradnie Ci KK to może wydoić na 10.000, bo taki masz limit (z którego nie korzystasz). Pod moją debetówkę jest podpięte 150zł i więcej nie zejdzie. Czujesz różnicę? Kiedyś pomyliłem dwie liczby i spłaciłem niecałą złotówkę mniej niż musiałem w GP. Bank naliczył % od całej kwoty z uwagi na niespłacenie w GP całości. Pomyśl ile mnie kosztowała ta złotówka przy wykorzystanym limicie ok 8000zł. Znam emeryta, który ma KK, bo bank mu wcisnął. Ciekawi mnie czy ze spadku coś zostanie, gdy zejdzie - dopóki bowiem nie masz wyroku sądu bank nie poda Ci stanu konta (także debetowego) tylko radośnie będzie liczył swoje. Od tego długopisu za 2,99. Miałem do czynienia z przypadkiem, gdzie rodzina po 3 latach od śmierci zastanawiała się czy to już wszystkie kredyty - wierzyciele zgłaszali się dopiero, gdy odsetki i kary bywały wielokrotnie wyższe kwota wypłacona. Wydawało mi się, że po 2008 fantazje kredytowe w stylu "wezmę kredyt [np. ze frankach] mieszkanie będzie się spłacało samo bo wynajmę" lub "wezmę kredyt na 20%, bo TFI dawało 40%" już mamy za sobą, ale cóż... -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-15 06:09:36 | |
Autor: W | |
karta na o_wiadczenie lub przeniesienie | |
S wystukał, co następuje:
W dniu 2014-04-14 23:24, W pisze: Demagogia... Używam KK od kilku lat; w tym roku przez moją niefrasobliwość (przelałem citkowi spłatę jednej karty na rachunek techniczny drugiej) dostałęm pierwszy raz monit i pierwszy raz koszty z tytułu używania karty. Jako, że to Citi po sympatycznej rozmowie i kilku dniach opłata została anulowana. Na ten przykład - w praktycznie wszystkich bankach teraz jak nie będę używał karty to dowalą mi opłatę kilku PLN... Kiedyś byłem przeciwnikiem KK (i nie widziałęm sensu, dopóki nie musiałem kilka razy zameldować się w hotelu wiec i potrzeba posiadania KK się pojawiła) "A business card and credid card, sir". Da się i bez, ale wtedy trzeba tłumaczyć co to za płaski ewenement wyciągnąłeś z portfela... No i za wszystko poza pokojem musisz płacić w momencie użycia. i po dłuższym użyciu po prostu uważam, że jest wygodna - nie muszę Żelazna logika - jak nie będziesz płacił to zapłacisz za nieużywanie, ja jak nie będę używał to nie zapłacę :p I wtedy też nie będę musiał przelać. I nie implikuje to od razu comiesięcznych zakupów za równowartość To samo tyczy się debetówek. Nie wiem z czym masz problem. Tymczasem musiałeś wyjechać za granicę pilnie/trafiłeś do Ale... dlaczego Ty zakładasz najgorszą z możliwych sytuacji? Równie dobrze mógłbym podać równie abstrakcyjny przykład dlaczego debetówki są złe. "Załóżmy", że jako przeciwnik kart kredytowych jesteś w ogóle przeciwnikiem bankowości (no w końcu zakładamy i puszczamy wodze fantazji - c'nie?), wiec wszystkie oszczędności (poza tymi 150pln, ratj?) trzymasz w skarpecie w domu, kupiłeś długopis za 2,99 ale w międzyczasie ktoś włamał się do Twojego domu i ukradł całe Twoje oszczędności. "To policz sobie ile Cię teraz kosztował ten długopis."... :p Jeśli ktoś ukradnie Ci KK to może wydoić na 10.000, bo taki masz limit (z którego nie korzystasz). Pod moją debetówkę jest podpięte 150zł i więcej nie zejdzie. Czujesz różnicę? Noo... i jak jedziesz na stacje benzynową to wcześniej odprawiasz magiczny rytuał - lecisz do domu zrobić przelew z konta oszczędnościwego i dopiero na zakupy? Nie daj boziu - po drodze możesz jeszcze szukać bankomatu a później na stację, żeby zapłacić za paliwo 200pln? No, dobra... możesz przelać od razu na kartę, możesz nawet używać aplikacji mobilnych. :p Kiedyś pomyliłem dwie liczby i spłaciłem niecałą złotówkę mniej niż musiałem w GP. Bank naliczył % od całej kwoty z uwagi na niespłacenie w GP całości. Pomyśl ile mnie kosztowała ta złotówka przy wykorzystanym limicie ok 8000zł. Ale to wina banku i KK że *TY* się pomyliłeś? Jak zrobisz zakupy i wejdziesz w nieprzyznany debet (dobra, PP pewnie masz wyłączony, ale jest taka możliwość) to też będzie wina wszystkiego dookoła? Dostajesz do ręki KK na określonych warunkach, reguły są jasno określone - karta nie wymaga od Ciebie ciągłego monitorowania stanu konta i żonglerki przed zakupami ale za to odrobiny skupienia raz na miesiąc. Abstrahując, że (1) możesz przekopiować wartość do spłacenia albo (2) ustawić automatyczne spłacanie, czy to w ramach jednego banku czy przez polecenie zapłaty. Znam emeryta, który ma KK, bo bank mu wcisnął. Ciekawi mnie czy ze spadku coś zostanie, gdy zejdzie - dopóki bowiem nie masz wyroku sądu bank nie poda Ci stanu konta (także debetowego) tylko radośnie będzie liczył swoje. Od tego długopisu za 2,99. Miałem do czynienia z przypadkiem, gdzie rodzina po 3 latach od śmierci zastanawiała się czy to już wszystkie kredyty - wierzyciele zgłaszali się dopiero, gdy odsetki i kary bywały wielokrotnie wyższe kwota wypłacona. I znowu - to wina KK (będącej po prostu instrumentem płatniczym) jako takiej czy raczej niefrasobliwości ludzkiej? Jeżeli emeryt 'nie ogarnia' i został mu sprezentowany produkt który mu nie pasuje, a *TY* to tym wiesz to zamiast jojczyć nad niedolą chyba powinieneś pomóc zrezygnować z karty? Chyba, że wykazujesz jakąś chorobliwą mentalność typu "popatrzę z boku jak się biedak męczy a później będę dumnie rozgłaszał jakie to KK są złe"? Równie dobrze można takiej osobie wcisnąć abonamet w Telekomunikacji (tele)Polska. Wydawało mi się, że po 2008 fantazje kredytowe w stylu "wezmę kredyt [np. ze frankach] mieszkanie będzie się spłacało samo bo wynajmę" lub "wezmę kredyt na 20%, bo TFI dawało 40%" już mamy za sobą, ale cóż... Nie, lepiej siedzieć pod kamieniem... |
|
Data: 2014-04-15 08:55:53 | |
Autor: mm | |
karta na o_wiadczenie lub przeniesienie | |
Może załóżcie sobie osobny wątek dotyczącym potrzeby posiadania KK, bo na razie dyskutujecie nie na temat. Pytanie było proste, a tutaj dyskusja "o wyższości..."
-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2014-04-15 16:38:05 | |
Autor: J.F | |
karta na o_wiadczenie lub przeniesienie | |
Użytkownik "W" napisał w wiadomości
Kiedyś byłem przeciwnikiem KK (i nie widziałęm sensu, dopóki nie "A business card and credid card, sir". Da się i bez, ale wtedy trzeba Zaraz, a co to za hotel ? W normalnym kazesz zapisac na pokoj i placisz przy wyjezdzie. Ale moze mieli zle doswiadczenia i teraz weryfikuja wyplacalnosc przy wjezdzie :-) J. |
|
Data: 2014-04-15 15:36:12 | |
Autor: W | |
karta na o_wiadczenie lub przeniesienie | |
J.F wystukał, co następuje:
Użytkownik "W" napisał w wiadomości Courtyard Marriott, W normalnym kazesz zapisac na pokoj i placisz przy wyjezdzie. No normalnie zapisujesz na pokój, ale bez okazania KK nie chcieli w takim trybie. A płatność jest i tak po regulowana przez kogo innego. |
|
Data: 2014-04-15 18:11:28 | |
Autor: S | |
karta na o_wiadczenie lub przeniesienie | |
W dniu 2014-04-15 17:36, W pisze:
No normalnie zapisujesz na pokój, ale bez okazania KK nie chcieli w takim Przykre. A są w stanie rozpoznać? Wiele debetówek nie jest płaska i na pierwszy rzut oka trudno byłoby mi powiedzieć jaki to typ karty. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-15 16:57:06 | |
Autor: S | |
karta na o_wiadczenie lub przeniesienie | |
W dniu 2014-04-15 16:38, J.F pisze:
Zaraz, a co to za hotel ? W bardzo różnych bywałem. Hotel rezerwujesz (ściślej: pracodawca mi to robi), opłacasz przelewem i... już. Gość hotelowy ma być gościem, a nie potencjalnym złodziejem czy jakimś tam dewastującym wszystko chuliganem, przed którym trzeba się zabezpieczyć. Szczerze powiedziawszy trudno mi nawet sobie wyobrazić, iż jako gość miałbym jeszcze zajmować się takimi pierdołami, jak opłacanie rachunków czy pilnowanie ile mi tam naliczyli itd. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-15 16:52:35 | |
Autor: S | |
karta na o_wiadczenie lub przeniesienie | |
W dniu 2014-04-15 08:09, W pisze:
Demagogia... Używam KK od kilku lat; w tym roku przez moją Życie praktycznie wymusza posiadanie debetowej choćby do bankomatu. Zatem założenie jest takie, iż debetową i tak mam. Naprawdę? Zdarzało mi się korzystać z hotelu - nigdy nie musiałem To chyba jednak kwestia z jakich hoteli korzystasz. Ja nigdy za nic nie płaciłem - pracodawca zawsze robił przelew w pełnej opcji, zatem wszystko miałem w cenie z góry opłaconej (od posiłków przez room service na SPA kończąc). Żelazna logika - jak nie będziesz płacił to zapłacisz za nieużywanie, ja Można mieć kartę debetową bez płacenia i bez opłat za używanie. Nie spotkałem takowej kredytowej (pomijam indywidualne zwolnienia jak w Citi). Fakt. Ale skoro musisz płacić to pewnie coś tam jednak kupiłeś, bo przy To nieprawda co piszesz. Mam problem, gdyż po kryzysie różni ekszperci narzekali, iż mamy społeczeństwo niewykształcone ekonomicznie, które używa KK, chwilówek, kredytów w CHF czy TFI w nadziei, że hossa będzie wieczna. Postulowano wprowadzenie przedmiotu przedsiębiorczość już do podstawówek; matematyka pojawiła się obowiązkowo na maturze. Tymczasem jak widać Polak odporny na wiedzę, chociaż - liczba udzielanych kredytów w CHF znacząco zmalała, KK też, AmberGold także zrobił swoje, więc może jednak nie jest tak źle... Ale... dlaczego Ty zakładasz najgorszą z możliwych sytuacji? Fakt. Rzeczywiście powinienem założyć nieśmiertelność. Równie dobrze mógłbym podać równie abstrakcyjny przykład dlaczego debetówki są To nieprawda. Korzystam z bankowości dość intensywnie, głównie z powodu posiadania środków. I tu jest stan niezbyt zrozumiały dla mnie... Aby mieć KK z wysokim limitem trzeba mieć wysokie dochody. A ktoś kto ma wysokie dochody powinien mieć wysokie oszczędności, zatem... po co mu kredyt? wiec wszystkie oszczędności (poza tymi 150pln, ratj?) trzymasz w skarpecie w domu, kupiłeś długopis za 2,99 ale w międzyczasie ktoś To, że jestem przeciwnikiem czołgów na ulicach, nie znaczy, że po tych ulicach nie poruszam się autem. Jeśli ktoś ukradnie Ci KK to może wydoić na 10.000, bo taki masz limit Mogę też umieć planować wydatki i odpowiednio zasilać sobie debetówkę. W ten sposób raz mam na niej 150zł, innym razem 20.000. Taka płynność w materii KK jest praktycznie niemożliwa.
Nie. Chodzi o to, iż wspomniana sytuacja nie miałaby miejsca przy debetówce. Jak zrobisz zakupy i wejdziesz w nieprzyznany debet (dobra, PP pewnie masz wyłączony, ale jest Nie mam możliwości zrobienia debetu. Transakcja nie przejdzie po prostu. Dostajesz do ręki KK na określonych warunkach, reguły są jasno określone - karta nie wymaga Opcja 2 odpada, bo jest nonsensowna. Nie monitoruję stanu konta "ciągle", ani niczym nie żongluję. I znowu - to wina KK (będącej po prostu instrumentem płatniczym) jako Nie zawsze jest to takie proste. Chyba, że wykazujesz jakąś chorobliwą mentalność typu "popatrzę z boku jak się biedak męczy a później będę dumnie rozgłaszał jakie to KK są Inaczej - zgadzam się, iż edukacja jest kluczem do sukcesu, jednak rozmowa na temat KK z jej fanami wielbiącymi "prestiż" przypomina miejscami rozmowę z sympatykami Ojca Dyrektora na temat TVN-u. Równie dobrze można takiej osobie wcisnąć abonamet w Telekomunikacji (tele)Polska. Prawie. Ile straci? 100zł? 200zł? Tymczasem gdy bank daje KK bezrobotnemu, a potem podwyższa limit w nieskończoność to straty mogą iść w dziesiątki tysięcy.
To już kwestia wyboru, ale wydaje mi się, że edukacja to podstawa. Wybacz - może przesadziłem... Pewnie gdyby ktoś zapytał jak pędzić bimber czy zrobić narkotyki to także starałbym się wykazać, iż stosowanie powyższych nie ma sensu, gdyż - jakby powiedział klasyk - chodzi o to, by plusy nie przesłoniły minusów. Ot - głos w dyskusji. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-15 16:54:43 | |
Autor: J.F | |
karta na o_wiadczenie lub przeniesienie | |
Użytkownik "S" napisał w wiadomości
i po dłuższym użyciu po prostu uważam, że jest wygodna - nie muszęWłaśnie - musisz. Ja płacąc debetówką nic nie muszę. Musisz trzymac swoj limit na nieoprocentowanym koncie. A przy KK korzystasz z nieoprocentowanego kredytu. Tu sie na grupie ludzie bija o kazde 0.1%, a ty chcesz kapital trzymac bez odsetek ? Jeśli ktoś ukradnie Ci KK to może wydoić na 10.000, bo taki masz limit (z którego nie korzystasz). Pod moją debetówkę jest podpięte 150zł i więcej nie zejdzie. Czujesz różnicę? No zaraz, i przed pojsciem do sklepu czy tankowaniem przelewasz sobie kolejne 100 ? Ja tam mam wieksza kwote, ktora tez moze zniknac w calosci. Kiedyś pomyliłem dwie liczby i spłaciłem niecałą złotówkę mniej niż musiałem w GP. Bank naliczył % od całej kwoty z uwagi na niespłacenie w GP całości. Pomyśl ile mnie kosztowała ta złotówka przy wykorzystanym limicie ok 8000zł. No ile ? A ile bedzie kosztowala np niemoznosc zakupu biletu, bo zlotowki na koncie zabraklo ? Znam emeryta, który ma KK, bo bank mu wcisnął. Ciekawi mnie czy ze spadku coś zostanie, gdy zejdzie - dopóki bowiem nie masz wyroku sądu bank nie poda Ci stanu konta (także debetowego) tylko radośnie będzie liczył swoje. Od tego długopisu za 2,99. Miałem do czynienia z Ale tez mozna z tej karty dalej wyplacac. Bo jak sie bank dowie ze klient nie zyje, to konto zablokuje i zostawi rodzine bez srodkow do zycia :-) (no dobra, sa dyspozycje na wypadek smierci). A tak to kominiarka na twarz, rekawiczki i mozna wyplacac :-) przypadkiem, gdzie rodzina po 3 latach od śmierci zastanawiała się czy to już wszystkie kredyty - wierzyciele zgłaszali się dopiero, gdy odsetki i kary bywały wielokrotnie wyższe kwota wypłacona. Ale to ci i bez kart grozi. Przy czym ... ja bym tam jednak sie sadzil, wszelkie koszty wynikle z przeterminowania uznal za z winy powoda - powinien powiadomic znacznie wczesniej, w terminie. Wydawało mi się, że po 2008 fantazje kredytowe w stylu "wezmę kredyt [np. ze frankach] mieszkanie będzie się spłacało samo bo wynajmę" lub "wezmę kredyt na 20%, bo TFI dawało 40%" już mamy za sobą, ale cóż... Akurat to ciagle moze dzialac - jak dlugo bank mowi "nie masz zdolnosci kredytowej", tak dlugo jestes skazany na inne rozwiazania, np wynajem za wysoka cene :-) Sa tez ludzie mobilni, ktorzy np nie wiedza jak dlugo beda w danym miescie pracowac, albo malzenstwo maja w planach itp. J. |
|
Data: 2014-04-16 01:44:48 | |
Autor: J.F. | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
Dnia Mon, 14 Apr 2014 19:47:34 +0200, S napisał(a):
W dniu 2014-04-14 19:05, J.F pisze: Nie musisz, ale masz KK to korzystasz :-) Ja tylko o tym ze to bardzo zwyczajne kwoty, nie 1500zl limitu to zdecydowanie za malo. No chyba ze zonie wyznaczyc taki, zeby nie szalala na zakupach :-) Ale po GP mamy powiedzmy 16%.Tak, o ile spłacisz kwotę minimalną. Zakladamy ze splacisz. Jeśli nie - możesz zapłacić "nieco" ekstra za monity, kary umowne i co tam jeszcze wrzucili w TOiP. Pamiętaj też, że jeśli płacisz debetówką to wydajesz swoje pieniądze. Jutro wpadniesz pod koła - nic się nie dzieje. Wylądujesz nieprzytomny w szpitalu, rodzina nie spłaci KK to możesz się później nieco zdziwić, gdy już odzyskasz zdrowie. No ale wiesz ... wyladujesz, to jesli bank chce swoje pieniadze, to musi o ciebie dbac. A jak nic nikomu nie bedziesz winien, to kto ci pomoze ? :-) W Polsce zyjemy, i maly kredyt konsumpcyjny na 16% to nie jest zlaPo co? Dziś nie ma co z kasą robić przy nędznych stopach. Ludzie wchodzą w TFI, waluty, za gotówkę kupują mieszkania, a Ty bierzesz kredyt??? Nic się nie nauczyłeś po 2008 roku ;-) Ja nie, ale kredyty sie nadal ciesza powodzeniem :-) A jeszcze ktos moze na dorobku, nowe mieszkanie, pilne potrzeby, a w BIKOK... Czyli kredyt na 30 lat, te pilne potrzeby czyli hotele po 600zł, Pilne potrzeby to np wykonczenie, zakup kuchni, pralki, mebli. A 600 zl w hotelu to naprawde nie jest duzo - wszak to nie musi byc 1 dzien. pewnie jeszcze płaca minimalna, więc co robisz? Wyrabiasz KK ;-) Proponuję jeszcze z chwilówek zacząć korzystać. Wlasnie po to aby nie korzystac, trzeba wyrobic KK poki mozna :-) Jeśli jesteś w stanie wydać 10.000 płacąc kartą co 50 dni (rozumiem, że standardem jest jednak spłacanie... przynajmniej próby... w GP)... czyli jeśli wydajesz ok. 60.000 rocznie kartą to OK. Ale jeśli ma leżeć po prostu na półce to i tych 58zł szkoda. Chociaż nie wiem czy gdyby mnie było stać na takie wydatki to bym potrzebował KK. Korzystałbym ze swoich funduszy po prostu. Zauważ, iz minusów KK jest bardzo wiele... niestety. Sa tez plusy, a minusy sa niewielkie. J. |
|
Data: 2014-04-16 06:37:59 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-16 01:44, J.F. pisze:
Nie musisz, ale masz KK to korzystasz :-) ChcÄ c uniknÄ Ä opĹaty zwykle musisz wyrobiÄ limit. Tak, o ile spĹacisz kwotÄ minimalnÄ . Sama kwota nie stanowi przy tym problemu. TrudnoĹciÄ moĹźe byÄ termin i nieprzewidziane okolicznoĹci Ĺźyciowe. No ale wiesz ... wyladujesz, to jesli bank chce swoje pieniadze, to Po co? Standardowa procedura wielu firm i instytucji: drobna kwota czeka sobie aĹź odziana w kary umowne, odsetki stanie siÄ o wiele wiÄkszÄ i wtedy jest wysyĹana jako zawiadomienie do dĹuĹźnika. A jak nic nikomu nie bedziesz winien, to kto ci pomoze ? :-) Zawsze coĹ po Tobie zostaje, np. auto, mieszkanie itd. Jak myĹlisz... dlaczego emeryci sÄ najlepszymi kredytobiorcami dla chwilĂłwek itd.? http://wyborcza.pl/1,97654,15696468,Dlugi_w_spadku__po_rozwodzie_i_problemy_zyranta.html http://www.fakt.pl/Emeryt-podzyrowal-znajomej-pozyczke-i-straci-mieszkania,artykuly,227391,1.html PrzykĹady moĹźna mnoĹźyÄ. KK teĹź moĹźe byÄ takÄ puĹapkÄ , bo jest de facto kredytem. Pilne potrzeby to np wykonczenie, zakup kuchni, pralki, mebli. Doprawdy zakup kuchni czy mebli jest tak pilny, Ĺźe tylko 50 dni GP na KK rozwiÄ zuje problem? A 600 zl w hotelu to naprawde nie jest duzo - wszak to nie musi byc 1 Wiem. Ale i do tego KK nie jest potrzebna. Wlasnie po to aby nie korzystac, trzeba wyrobic KK poki mozna :-) Desperat. ;-) Sa tez plusy, a minusy sa niewielkie. OK - kaĹźdemu wedĹug potrzeb. Zatem powodzenia. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-16 13:20:21 | |
Autor: J.F | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesienie | |
UĹźytkownik "S" napisaĹ w wiadomoĹci
W dniu 2014-04-16 01:44, J.F. pisze: Nie musisz, ale masz KK to korzystasz :-)ChcÄ c uniknÄ Ä opĹaty zwykle musisz wyrobiÄ limit. Ale to po prostu jest wygodne. Sama kwota nie stanowi przy tym problemu. TrudnoĹciÄ moĹźe byÄ termin i nieprzewidziane okolicznoĹci Ĺźyciowe.Tak, o ile spĹacisz kwotÄ minimalnÄ .Zakladamy ze splacisz. Wiem. Po pierwszej karnej oplacie ustawilem automatyczna splate :-) Teraz tylko dbac zeby srodki tam byly - ale lepsze to niz uzupelniac konto przed kazdymi zakupami :-) No ale wiesz ... wyladujesz, to jesli bank chce swoje pieniadze, toPo co? Standardowa procedura wielu firm i instytucji: drobna kwota czeka sobie aĹź odziana w kary umowne, odsetki stanie siÄ o wiele wiÄkszÄ i wtedy jest wysyĹana jako zawiadomienie do dĹuĹźnika. A ty nadal lezysz w szpitalu. Jak chca swoje pieniadze musza ci pojsc na reke :-) A jak nic nikomu nie bedziesz winien, to kto ci pomoze ? :-)Zawsze coĹ po Tobie zostaje, np. auto, mieszkanie itd. Jak myĹlisz... dlaczego emeryci sÄ najlepszymi kredytobiorcami dla chwilĂłwek itd.? A to akurat z paru powodow. Pilne potrzeby to np wykonczenie, zakup kuchni, pralki, mebli.Doprawdy zakup kuchni czy mebli jest tak pilny, Ĺźe tylko 50 dni GP na KK rozwiÄ zuje problem? Nie, ale wtedy traktujesz jak kredyt dlugoterminowy. Na 16%, co dzisiaj jest ... srednio. A 600 zl w hotelu to naprawde nie jest duzo - wszak to nie musi byc 1Wiem. Ale i do tego KK nie jest potrzebna. Z karta po prostu wygodniej. Miliardy ludzi na swiecie korzystaja. Nie musi byc kredytowa ... ale ja tylko o wysokosci limitu, 1500zl to dla mnie zdecydowanie za malo, to jest cos to przeszkadza w normalnej eksploatacji :-) I to glownie z powodu tego GP - wydam w jednym miesiacu 502 zl karta, a w nastepnym do 21-go nie moge kupic np telewizora za 999 :-). Trzeba wchodzic na konto, splacac recznie, co to - karta, ktora ma zycie ulatwiac ? Wk**, szczegolnie gdy na koncie znacznie wiecej lezy i nie pieniadze sa tu problemem :-) Wlasnie po to aby nie korzystac, trzeba wyrobic KK poki mozna :-)Desperat. ;-) Przewidujacy ! Tylko 58 zl, a limit na lata zostaje :-P J. |
|
Data: 2014-04-16 20:26:04 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-16 13:20, J.F pisze:
Wiem. Po pierwszej karnej oplacie ustawilem automatyczna splate :-) Moje pieniÄ dze procentujÄ na 3% KO. Przed zakupami idzie na ROR kwota, ktĂłrÄ chcÄ wydaÄ z maĹym zapasem. Twoje leĹźÄ pewnie na zero. Po co? Standardowa procedura wielu firm i instytucji: drobna kwota Nadal nie rozumiesz. Nie muszÄ . LeĹź jak najdĹuĹźej - zadĹuĹźenie roĹnie. Nie, ale wtedy traktujesz jak kredyt dlugoterminowy. Czyli Ĺźyjesz od pierwszego do pierwszego. Bo mieÄ depozyty na 3% i kredyt na 16% to jest... Ĺrednio... mÄ dre ;-) A 600 zl w hotelu to naprawde nie jest duzo - wszak to nie musi byc 1Wiem. Ale i do tego KK nie jest potrzebna. Nawet biliony ludzi... gĹĂłwnie w fantazjach. Nie musi byc kredytowa ... ale ja tylko o wysokosci limitu, 1500zl to W czym problem - wrzucam sobie 100.000 na debetowÄ i dziĹ jest. Jutro moĹźe byÄ tam 100zĹ, a pojutrze milion. Takiej elastycznoĹci KK nie ma. Z bankomatu ciÄ gnÄ ile chcÄ debetowÄ . KK - niemoĹźliwe, a to co siÄ uda... strasznie drogie. Ale dochodzÄ do wniosku, Ĺźe po prostu nasza sytuacja finansowa jest dalece róşna. I to glownie z powodu tego GP - wydam w jednym miesiacu 502 zl karta, a Dziwnie masz. Gdy wiem, Ĺźe dziennie nie wydam wiÄcej jak 30zĹ w sklepie to trzymam sobie na karcie 150. Starcza. To naprawdÄ proste. Jak chcÄ kupiÄ TV to wrzucam 2000zĹ na przykĹad. Natomiast posiadanie ryzykownego instrumentu pĹatniczego, by kupiÄ TV to... nietypowe ;-)
I jeszcze trzymasz na ROR tyle, by jÄ spĹaciÄ... w sumie kilkaset zĹotych pewnie CiÄ ta karta kosztuje, jeĹli dobrze policzysz. No ale oczywiĹcie moĹźna i tak. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-18 07:05:12 | |
Autor: J.F. | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
Dnia Wed, 16 Apr 2014 20:26:04 +0200, S napisał(a):
W dniu 2014-04-16 13:20, J.F pisze: Nie - ty musisz przelac przed kazdym zakupem. Ja raz na miesiac przed GP. Nie, ale wtedy traktujesz jak kredyt dlugoterminowy. Nie mylmy dwoch rzeczy. Jedni moga miec depozyt na 3% dzieki kredytowi na 0%. Inni moga miec kredyt dlugoterminowy na 16%, bo potrzebuja kredytu. Nie musi byc kredytowa ... ale ja tylko o wysokosci limitu, 1500zl toW czym problem - wrzucam sobie 100.000 na debetową i dziś jest. Jutro może być tam 100zł, a pojutrze milion. Milion nie ma sensu, bo i debetowka ma swoj limit. Takiej elastyczności KK nie ma. Z bankomatu ciągnę ile chcę debetową. KK - niemożliwe, a to co się uda... strasznie drogie. Strasznie drogie, ale raz na rok w razie wielkiej potrzeby mozna. Ale dochodzę do wniosku, że po prostu nasza sytuacja finansowa jest dalece różna. No i co - trzymasz miliony na 3% i przelewasz sobie po 100 zl przed zakupami ? Mozna, ale niewygodnie. A jak internetu zabraknie, to bez kolacji bedziesz siedzial ? Debetowka zeby byc uzyteczna wymaga na koncie pewnej kwoty, a ona przeciez nie procentuje. Zreszta debetowke tez mam. I to glownie z powodu tego GP - wydam w jednym miesiacu 502 zl karta, aDziwnie masz. Gdy wiem, że dziennie nie wydam więcej jak 30zł w sklepie to trzymam sobie na karcie 150. Starcza. To naprawdę proste. No to ja wiem ze nie wydam wiecej niz 3000, wiec musze trzymac 15k :-) Zarty zartami, ale samochod trzeba zatankowac czasem i juz moze byc 250zl potrzebne. A jak mi sie cos spodoba za 500 zl ? Jak chcę kupić TV to wrzucam 2000zł na przykład. Natomiast posiadanie ryzykownego instrumentu płatniczego, by kupić TV to... nietypowe ;-) A jak ci sie komputer popsuje to jak kupisz nowy ? No dobra, mozna przelac w telefonie, mozna w pracy, mozna w kawiarence (jeszcze takie istnieja ?). I jeszcze trzymasz na ROR tyle, by ją spłacić... w sumie kilkaset złotych pewnie Cię ta karta kosztuje, jeśli dobrze policzysz. No ale oczywiście można i tak.Przewidujacy ! Tylko 58 zl, a limit na lata zostaje :-PWlasnie po to aby nie korzystac, trzeba wyrobic KK poki mozna :-)Desperat. ;-) Przy 3% ? te 1500 zl na ror to hoho, mogloby 45 zl przyniesc po roku .... tylko ze wlasnie dzieki KK nie musza lezec na ror, masz 50 dni zeby je tm umiescic ... J. |
|
Data: 2014-04-18 07:49:04 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-18 07:05, J.F. pisze:
Nie - ty musisz przelac przed kazdym zakupem. WiÄkszym, np. wspomniany gdzieĹ TV. Tylko ile razy w miesiÄ cu moĹźna kupowaÄ TV? ;-) Ja raz na miesiac przed GP. Nie lubiÄ, gdy coĹ muszÄ. Nie mylmy dwoch rzeczy. Jedni moga miec depozyt na 3% dzieki kredytowi RzeczywiĹcie chyba istotnie mamy inne potrzeby. BTW - mBank wĹaĹnie mi zaproponowaĹ KK na kwotÄ 7x dochody. OczywiĹcie od rÄki. A nie zastanawiaĹo CiÄ nigdy dlaczego banki tak chÄtnie rozdajÄ te KK? Bo Ĺźe nie sÄ instytucjami charytatywnymi to wiadomo... mBank teĹź zwrĂłciĹ uwagÄ, iĹź 80% limitu tej karty mogÄ mi za darmo przelaÄ na konto i rozĹoĹźyÄ na jakieĹ tam raty. Milion nie ma sensu, bo i debetowka ma swoj limit. Moja nie ma. "Do wysokoĹci salda" mogÄ ciÄ gnÄ Ä z bankomatu. Podobnie zakupy. Zatem wracam do sedna - mĂłj limit na debetowej ustalam sam: kiedy chcÄ i jak chcÄ. Na KK ustala bank. Zerknij w link to zobaczysz, co moĹźe powodowaÄ KK bez limitu. Ta sytuacja nie miaĹaby miejsca w mojej debetowej, choÄ teĹź jest bez limitu: http://polska.newsweek.pl/afera-dotyczaca-klubow-cocomo-policja-zatrzymala-piec-osob-spolka-event-kluby-nocne-kluby-go-go-newsweek-pl,artykuly,284157,1.html http://wyborcza.pl/1,75248,15819582,Stracil_milion_w_Cocomo__Sad__Ale_gdzie_tu_przestepstwo_.html No i co - trzymasz miliony na 3% i przelewasz sobie po 100 zl przed Mylnie zaĹoĹźyĹeĹ, iĹź moje przeciÄtne zakupy to 100zĹ. i przelewam przed. A do konta logujÄ siÄ codzienne np. gdy schodzÄ mi lokaty (ping-pong w IB dla przykĹadu). WiÄc i codzienny przelew nie jest niewygodny. A jak internetu zabraknie, to bez kolacji bedziesz siedzial ? Faktycznie nie rozumiesz. Debetowka zeby byc uzyteczna wymaga na koncie pewnej kwoty, a ona I to nie jest prawdÄ . Meritum - wydatki tygodniowe powiedzmy 200zĹ. Wrzucam 1000zĹ na KO i ustanawiam przelewy co tydzieĹ po 200zĹ. Procentuje. Ale moĹźna i tak: IB. Codziennie rano masz 20.000zĹ na karcie, pod koniec dnia zakĹadasz ping-ponga na kwotÄ niewydanÄ i nastÄpnego dnia masz znowu na karcie. Efekt - oproc. 4% dla ĹrodkĂłw niewykorzystanych. OczywiĹcie do 20.000 moĹźesz uzupeĹniaÄ. Getin - przelewam 800zĹ (bank pĹaci 1zĹ za otrzymanie na SkarbonkÄ). Mam tam sporo lokat, ktĂłre spĹywajÄ na konto zasilajÄ c z automatu kartÄ. Podstawowy warunek - niestety trzeba mieÄ gotĂłwkÄ. Inaczej faktycznie tylko KK. Dziwnie masz. Gdy wiem, Ĺźe dziennie nie wydam wiÄcej jak 30zĹ w sklepie JeĹli w istocie zakĹadasz codzienne wydatki 3000 to dobrze trzymaÄ 15000, bo dĹugi weekend siÄ trafi i zostaniesz bez grosza, gdy przez np. 3 dni przelewy nie bÄdÄ chodziÄ. Zarty zartami, ale samochod trzeba zatankowac czasem i juz moze byc To nie Ĺźarty, a rozumowanie - umiejÄtnoĹÄ ksztaĹcona juĹź w szkole podstawowej na sprawdzianie szĂłstoklasisty. Nawiasem mĂłwiÄ c wiele zadaĹ z matematyki dotyczy wĹaĹnie posĹugiwania siÄ pieniÄdzmi. Jak mi siÄ spodoba coĹ 2x przeciÄtny CODZIENNY wydatek to wĹaĹnie dlatego trzymam 5x przeciÄtny CODZIENNY wydatek na karcie. A jak ci sie komputer popsuje to jak kupisz nowy ? Mam jeszcze sĹuĹźbowy i tablet. Wykonanie przelewu zajmie moĹźe caĹÄ minutÄ. No dobra, mozna przelac w telefonie, mozna w pracy, mozna w kawiarence Nie mam takiej sytuacji, iĹź zepsuty komputer jest dramatem. NaprawiĹbym pewnie w najbliĹźszy weekend, a tymczasem uĹźywaĹ innego. Z braku chÄci rzucenia wszystkiego w danej chwili, a nie ĹrodkĂłw na koncie. Ĺmiem twierdziÄ, iĹź awaria auta nie powoduje u wiÄkszoĹci ludzi wyjechania nowym z komisu, a oddanie do naprawy. Zwykle zanim zostanie naprawione - przygotujÄ sobie stosownÄ kwotÄ. Bardzo chciaĹbym, aby naprawy wszelkie byĹy tak szybkie jak zasilenie karty. ;-)
Prawie. Raz mĂłwisz, Ĺźe 1500 za maĹo, innym razem wĹaĹnie tyle podajesz. No ale dobrze. Dla 1500 "zarobiÄ" 45zĹ. Wspomniany wyĹźej dyrektor w klubie nocnym teĹź ma 50 dni, by umieĹciÄ tam blisko milion. Rozumiem, iĹź w Twoich oczach jego sytuacja jest o wiele korzystniejsza od mojej ;-) -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-18 22:01:43 | |
Autor: J.F. | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
Dnia Fri, 18 Apr 2014 07:49:04 +0200, S napisał(a):
W dniu 2014-04-18 07:05, J.F. pisze: TV, komputer, pralka, lodowka, meble, tablet, telefon, apatar, rower, narty, dla siebie, dla rodziny, na prezent - ile zarabiasz, tyle wydajesz, taka zgrubna zasada :-) Ja raz na miesiac przed GP.Nie lubię, gdy coś muszę. Ja tez, dlatego bardzo bym nie lubial gdybym przed kazdymi zakupami musial sobie przelac kwote, gdybym musial sie w sklepie ograniczac, bo przeciez dzis mialy byc zakupy za 80 zl, bardzo nie lubie gdy musze codzienie sie logowac na konto, zeby sprawdzic stany. To juz bym wolal zeby lezalo na tym koncie 10 tys nieoprocentowanych .... ale dzieki KK nie musi :-) Nie mylmy dwoch rzeczy. Jedni moga miec depozyt na 3% dzieki kredytowi 1) od platnosci kartami maja prowizje, ot dlaczego (nie tylko KK). A czemu kredytowe ... a) sadzac po narzekaniach kolegow to u nas wcale nie tak chetnie, b) w niektorych innych krajach sa tylko KK, c) mozesz miec racje ze licza na procenty ze spoznionych splat. ale tez norma w USA jest posiadacze maja zadluzenie na wiele lat, i traktuja KK naprawde jak kredyt. d) u nas raczej nie znane, ale z pewnego filmiku - bo moga podniesc klienowi oprocentowanie pod byle pretekstem. "szanowny Pan przekroczyl zdolnosc kredytowa, w zwiazku z czym podnosimy oprocentowanie salda z 9% na 19%" Milion nie ma sensu, bo i debetowka ma swoj limit.Moja nie ma. "Do wysokości salda" mogę ciągnąć z bankomatu. Podobnie zakupy. Dziwie sie troche, bo ostatnio wszedzie limity. Dla dobra klienta zreszta, ukradna mu karte, wyczyszcza konto - lepiej limit wprowadzic. Zatem wracam do sedna - mój limit na debetowej ustalam sam: kiedy chcę i jak chcę. Na KK ustala bank. Na wniosek klienta. No i jak sie limit na wlasne potrzeby dobrze dobierze.. Zerknij w link to zobaczysz, co może powodować KK bez limitu. Ta sytuacja nie miałaby miejsca w mojej debetowej, choć też jest bez limitu: No ale pan dyrektor pewnie tez niezle zarabia. Jakby tak zaprosili w dniu przelewu pensji, zanim zadba o rozdysponowanie, to mogliby na grubsza kwote i przez debetowke zatanczyc. Choc raczej nie na milion. No chyba ze przewidujacy i pensja trafia na konto bez karty :-) No i co - trzymasz miliony na 3% i przelewasz sobie po 100 zl przedMylnie założyłeś, iż moje przeciętne zakupy to 100zł. i przelewam przed. A do konta loguję się codzienne np. gdy schodzą mi lokaty (ping-pong w IB dla przykładu). Więc i codzienny przelew nie jest niewygodny. A ja nie lubie gdy _musze_ sie codziennie do konta logowac, i nie lubie gdy z powodu wizyty w klubie pieniadze leza nieoprocentowane :-) A jak internetu zabraknie, to bez kolacji bedziesz siedzial ?Faktycznie nie rozumiesz. A nie lepiej po 30 zl dziennie ? Co ma sie 200 zl marnowac ? A nie lepiej spojrzec na saldo KK i ustawic przelew na 20-go taki jaki trzeba ? Ale można i tak: IB. Codziennie rano masz 20.000zł na karcie, pod koniec dnia zakładasz ping-ponga na kwotę niewydaną i następnego dnia masz znowu na karcie. Efekt - oproc. 4% dla środków niewykorzystanych. Oczywiście do 20.000 możesz uzupełniać. Mozna. Ciekawe jak dlugo sie No i ja nie lubie, gdy musze cos zrobic przed 21 :-) Getin - przelewam 800zł (bank płaci 1zł za otrzymanie na Skarbonkę). Mam tam sporo lokat, które spływają na konto zasilając z automatu kartę. Dzieki KK mozesz miec wiecej gotowki :-) Jeśli w istocie zakładasz codzienne wydatki 3000 to dobrze trzymaćDziwnie masz. Gdy wiem, że dziennie nie wydam więcej jak 30zł w sklepieNo to ja wiem ze nie wydam wiecej niz 3000, wiec musze trzymac 15k :-) Nie, ja nie wydaje 3000 codziennie, ale moge jakiego dnia wydac ! 15000, bo długi weekend się trafi i zostaniesz bez grosza, gdy przez np. 3 dni przelewy nie będą chodzić. O widzisz, dlugi weekend, rzuci ktos haslo "jedziemy zwiedzic Budapeszt", albo co gorsza "lecimy zwiedzic Paryz". Zarty zartami, ale samochod trzeba zatankowac czasem i juz moze bycTo nie żarty, a rozumowanie - umiejętność kształcona już w szkole podstawowej na sprawdzianie szóstoklasisty. Nawiasem mówiąc wiele zadań z matematyki dotyczy właśnie posługiwania się pieniędzmi. Mnie stac na paliwo. I stac mnie na to cos za 500 zl. Tylko nie wiem kiedy mi sie to cos spodoba. Ale jak sie spodoba, to wyciagam karte i place. Ale nie kupuje tego codziennie (i dlatego mnie stac :-), wiec porownanie do codziennego wydatku jest niewlasciwe. A jak ci sie komputer popsuje to jak kupisz nowy ?Mam jeszcze służbowy A tu dlugi weekend :-) i tablet. A tu internet sie zepsul i tablet tez nie dziala :-) No dobra, mozna przelac w telefonie, mozna w pracy, mozna w kawiarenceNie mam takiej sytuacji, iż zepsuty komputer jest dramatem. Naprawiłbym pewnie w najbliższy weekend, a tymczasem używał innego. Ale naprawa kosztuje np 220 zl :-P Z braku chęci rzucenia wszystkiego w danej chwili, a nie środków na koncie. Srodki sa, ale niedostepne bez komputera :-) Śmiem twierdzić, iż awaria auta nie powoduje u większości ludzi wyjechania nowym z komisu, a oddanie do naprawy. Ja tam sobie cenie stare zlomy - ile przejedzie tyle przejedzie, a zawsze moge kupic nowy - tzn nowy stary zlom, a zepsuty wyrzucic :-) Zwykle zanim zostanie naprawione - przygotuję sobie stosowną kwotę. Ale to akurat czesto nie wiadomo dokladnie. I jeszcze trzymasz na ROR tyle, by ją spłacić... w sumie kilkasetPrzewidujacy ! Tylko 58 zl, a limit na lata zostaje :-PWlasnie po to aby nie korzystac, trzeba wyrobic KK poki mozna :-)Desperat. ;-) Nie doczytales - wszystko przez te 50 dni GP. Jesli wydalem w poprzednim miesiacu te 1500zl, to w tym do 20-go nadal powiekszam zadluzenie. A jak jeszcze komus wpadnie do glowy nadprogramowy wyjazd na dlugi weekend, to sie okaze ze rozsadny limit to jest np 5000. Ale srednio wydajesz mniej, No ale dobrze. Dla 1500 "zarobię" 45zł. Wspomniany wyżej dyrektor w klubie nocnym też ma 50 dni, by umieścić tam blisko milion. Rozumiem, iż w Twoich oczach jego sytuacja jest o wiele korzystniejsza od mojej ;-) Ale ja mam karte z limitem, Ty nie masz :-P Poza tym widzisz - trafisz do takiego klubu, zapomnisz ping-pongi wyslac i wyczyszcza ci konto do zera. A pan dyrektor pobiegl do prokuratury i na razie nikt mu nic nie czysci :-) J. |
|
Data: 2014-04-19 17:45:11 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-18 22:01, J.F. pisze:
TV, komputer, pralka, lodowka, meble, tablet, telefon, apatar, rower, Ja mam inaczej. Zarabiam wiÄcej niĹź jestem w stanie wydaÄ. Oto jak mi powstajÄ oszczÄdnoĹci. Ale juĹź gdzieĹ wczeĹniej zauwaĹźyĹem, iĹź wydaje siÄ, Ĺźe Ty Ĺźyjesz od 1 do 1. Fakt - przyda Ci siÄ zatem KK. Ja tez, dlatego bardzo bym nie lubial gdybym przed kazdymi zakupami Powtarzasz jak mantrÄ te same rzeczy, a wyjaĹniĹem Ci, iĹź tak nie jest. 1) od platnosci kartami maja prowizje, ot dlaczego (nie tylko KK). Zatem podaĹaĹ "argument", ktĂłry sam natychmiast odrzuciĹeĹ. ;-) A czemu kredytowe ... ZadĹuĹźonym faktycznie niezbyt chÄtnie. JakieĹ 10 lat temu Lukas Bank wydaĹ mi KK - we wniosku podaĹem "rodzice dajÄ mi miesiÄcznie 1500zĹ kieszonkowego". PrzeszĹo. Ale konto miaĹem u nich z rok lub dwa. Wybacz, ale nie wiem czy da siÄ proĹciej. ZachodzÄ w gĹowÄ raczej co zrobiÄ, by bank siÄ odczepiĹ i nie dawaĹ. b) w niektorych innych krajach sa tylko KK, A w Afryce to nawet jest kĹopot z wodÄ . Tylko co to ma do rzeczy? c) mozesz miec racje ze licza na procenty ze spoznionych splat. Do czego to doprowadziĹo chyba wiesz... d) u nas raczej nie znane, ale z pewnego filmiku - bo moga podniesc PĂłki co podnoszÄ kredyt. BPH dwa razy mnie juĹź przepraszaĹ na piĹmie, iĹź nie bÄdÄ c od roku klientem wysyĹali mi ofertÄ KK na oĹwiadczenie. Dziwie sie troche, bo ostatnio wszedzie limity. SprawdĹş - mam debetĂłwkÄ z Getina. Dla dobra klienta zreszta, ukradna mu karte, wyczyszcza konto - lepiej Limit nie ma nic do rzeczy. WyciÄ gnÄ tyle, ile jest na koncie. Tak dziaĹa debetowa. Na wniosek klienta. No i jak sie limit na wlasne potrzeby dobrze Nie zawsze na wniosek klienta. I nie wszystkich potrzeby sÄ kaĹźdego miesiÄ ca takie same. No ale pan dyrektor pewnie tez niezle zarabia. Jakby tak zaprosili w DokĹadnie tam mam. Pensja trafia na konto bez karty. A ja nie lubie gdy _musze_ sie codziennie do konta logowac, No niestety - przy duĹźej liczbie lokat nie miaĹbyĹ wyboru. Logowanie jest konieczne, bo zawsze ktĂłraĹ tam schodzi. A nie lepiej po 30 zl dziennie ? Co ma sie 200 zl marnowac ? Nie zrozumiaĹeĹ. A nie lepiej spojrzec na saldo KK i ustawic przelew na 20-go taki jaki Nie. DziÄki temu, Ĺźe korzystam z debetowej bank mi nie nalicza opĹaty za konto oraz daje 0,2% wyĹźsze oprocentowanie lokat. Korzystanie z KK pozbawiĹoby mnie tego. Dzieki KK mozesz miec wiecej gotowki :-) Nie, dziÄkujÄ. Nie, ja nie wydaje 3000 codziennie, ale moge jakiego dnia wydac ! Ja kiedyĹ nosiĹem 1 czek na wszelki wypadek. PKO BP w latach 90-tych. Argument podobny do Twojego. WyleczyĹa mnie kradzieĹź portfela w pociÄ gu. Zamiast straciÄ 200zĹ w gotĂłwce, straciĹem 1200zĹ, bo zĹodzieje wyciÄ gnÄli 1000 czekiem. DziĹ traktujÄ kartÄ jak ekwiwalent pieniÄ dza. Mam na niej 150zĹ to liczÄ siÄ ze stratÄ 150zĹ. MiaĹbym 15000 to 15000. Ciekawe czy gdybyĹ posiadaĹ pieniÄ dze to miaĹbyĹ w portfelu powiedzmy 5000zĹ bo a nuĹź kupisz TV wĹaĹnie tego dnia czy jednak uczyĹbyĹ siÄ gospodarowaÄ finansami. O widzisz, dlugi weekend, rzuci ktos haslo "jedziemy zwiedzic Obracam siÄ w Ĺrodowisku ludzi nieco bardziej rozgarniÄtych. Na hasĹo "zalejmy siÄ w trupa" teĹź nie reagujÄ. Mnie stac na paliwo. I stac mnie na to cos za 500 zl. Brawo. Ale nie kupuje tego codziennie (i dlatego mnie stac :-), I dlatego codziennie nie nosisz tyle gotĂłwki. Srodki sa, ale niedostepne bez komputera :-) Pas. W kĂłĹko to samo piszesz. Zwykle zanim zostanie naprawione - Mylisz siÄ sÄ dzÄ c, Ĺźe 1000 czy 2000 to dla mnie wydatek. PrzecieĹź napisaĹem Ci, Ĺźe bank chciaĹ mi daÄ 7x pensja. Nie trudno stwierdziÄ, iĹź to kilkadziesiÄ t tysiÄcy. Nie widzÄ problemu, by mieÄ kilka KK np. na sto tysiÄcy, tylko po co? Prawie. Raz mĂłwisz, Ĺźe 1500 za maĹo, innym razem wĹaĹnie tyle podajesz. NiedĹugo na zapaĹki bÄdziesz potrzebowaĹ wyrabiaÄ KK. Czy to nie przesada? Ale ja mam karte z limitem, Ty nie masz :-P Mam, w Citi KK. Tyle, Ĺźe jej nie uĹźywam. Poza tym widzisz - trafisz do takiego klubu, zapomnisz ping-pongi SÄ dzÄ, Ĺźe ten milion, ktĂłry musi spĹaciÄ na razie wystarczy. Zawiadomienie do prokuratury nie wstrzymuje naleĹźnoĹci wobec banku. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-19 18:50:34 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesienie | |
S <as@wp.pl> writes:
Nie. DziÄki temu, Ĺźe korzystam z debetowej bank mi nie nalicza opĹaty No to jakie jest to podwyĹźszone oprocentowanie lokat? JakieĹ limity kwoty lokaty? Wiesz, moĹźe bym zaĹoĹźyĹ jakÄ Ĺ korzystnÄ . Ja kiedyĹ nosiĹem 1 czek na wszelki wypadek. PKO BP w latach 90-tych. Rozumiem Ĺźe ten czek miaĹeĹ rzeczywiĹcie tylko "na wszelki wypadek", i Ĺźe 200 zĹ wystarczyĹoby Ci na ten wyjazd? No bo jeĹli nie, to jaki to argument. Jasne jest Ĺźe na wyjazd potrzebne jest wiÄcej pieniÄdzy niĹź zwykle, karty sÄ tu jedynie bezpieczniejsze (ale za granicÄ droĹźsze) niĹź gotĂłwka. Ostatnie co mi jest potrzebne to kombinowanie z przelewami na wyjeĹşdzie. DziĹ traktujÄ kartÄ jak ekwiwalent pieniÄ dza. Mam na niej 150zĹ to Musisz jednak zrozumieÄ to, Ĺźe niektĂłrzy ludzie potrzebujÄ od czasu do czasu wydaÄ kwotÄ wiÄkszÄ niĹź 150 zĹ. W przypadku czekĂłw rzeczywiĹcie potencjalna strata to byĹo 1000 zĹ (jeĹli zastrzegĹeĹ, bo jeĹli nie, to nie byĹo limitu, choÄ moĹźe zĹodziej musiaĹby siÄ udaÄ do konkretnego oddziaĹu, i moĹźe jeszcze porĂłwnywaliby podpisy). W przypadku kart potencjalna strata to 150 euro, to nawet nominalnie jest mniej. 150 zĹ, wybacz, ale zakupy w spoĹźywczaku czÄsto sÄ droĹźsze, zwĹaszcza jak masz rodzinÄ. Jakbym miaĹ przed kaĹźdÄ wizytÄ w spoĹźywczaku robiÄ jakieĹ przelewy, to chyba bym sobie daĹ spokĂłj z kartami. WeĹş pod uwagÄ, Ĺźe w przypadku kradzieĹźy karty masz spore moĹźliwoĹci obrony - moĹźesz dowodziÄ, Ĺźe nie zostaĹ uĹźyty procesor karty, albo Ĺźe nie zostaĹ zweryfikowany PIN, co przynajmniej teoretycznie obciÄ Ĺźa caĹÄ odpowiedzialnoĹciÄ sprzedawcÄ. To mi przypomina ostatnie rozwaĹźania jednego z moich kolegĂłw, wedĹug ktĂłrego zarobki 3000 zĹ miesiÄcznie sÄ duĹźe. Tyle Ĺźe ten kolega nie ma na razie rodziny i mieszka z rodzicami - taki drobiazg. Mylisz siÄ sÄ dzÄ c, Ĺźe 1000 czy 2000 to dla mnie wydatek. PrzecieĹź MoĹźna mieÄ jednÄ kartÄ z wiÄkszym limitem. Po co? Tyle akurat nie potrzebujÄ, ale czÄĹÄ tej kwoty moĹźe siÄ bardzo przydaÄ - zwĹaszcza jeĹli np. wypoĹźyczalnia samochodĂłw albo inny hotel czy linia lotnicza zaĹoĹźy Ci blokadÄ na karcie na wiÄkszÄ sumÄ. Po co mam sobie blokowaÄ pieniÄ dze niepotrzebnie? UĹźywajÄ c KK w ogĂłle siÄ takimi sprawami nie muszÄ interesowaÄ. -- Krzysztof HaĹasa |
|
Data: 2014-04-20 08:28:25 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-19 18:50, Krzysztof Halasa pisze:
Nie. DziÄki temu, Ĺźe korzystam z debetowej bank mi nie nalicza opĹaty Getin Bank. 0,2%. JakoĹ w marcu zakĹadaĹem rocznÄ na 3,7%. ByĹa to najlepsza oferta na rynku. DziĹ przebija jÄ IB i Meritum. Procent ten sam, ale krĂłtszy okres. ZdarzaĹo mi siÄ zakĹadaÄ miesiÄcznÄ na 2,15%. Trzeba dodaÄ, iĹź Getin dokĹada 1zĹ od lokaty, wiÄc "efektywnie" dawaĹo dla 1000zĹ 3,63% brutto - dla miesiÄcznej to nieĹşle. No to jakie jest to podwyĹźszone oprocentowanie lokat? JakieĹ limity Minus - interfejs Getina jest fatalny. Na dziĹ dwie powyĹźsze wydajÄ mi siÄ ciekawe, choÄ juĹź nie bezkonkurencyjne. Rozumiem Ĺźe ten czek miaĹeĹ rzeczywiĹcie tylko "na wszelki wypadek", DokĹadnie tak. Jasne jest Ĺźe na wyjazd potrzebne jest wiÄcej pieniÄdzy niĹź zwykle, SÄk w tym, Ĺźe dziĹ majÄ c KD wyzerowaĹbym konto i tyle. SposĂłb szybszy niĹź nawet dzwonienie na infoliniÄ banku. Musisz jednak zrozumieÄ to, Ĺźe niektĂłrzy ludzie potrzebujÄ od czasu do Wtedy PKO BP miaĹo przepisy mĂłwiÄ ce, Ĺźe zastrzeĹźenie dziaĹa po 48h. Wybrano szybciej. KradzieĹź na trasie Gdynia - Koszalin. Wybrano w oddziale PKO BP w Szczecinie. Na poczcie moĹźna byĹo tylko do 300zĹ. OczywiĹcie czek byĹ pognieciony, podrobiony podpis, skradziony dowĂłd, zrobiono debet na koncie itd. Bank i tak umyĹ rÄce. W przypadku kart potencjalna strata to 150 euro, to nawet nominalnie jest mniej. Tyle teorii. WolÄ nie sprawdzaÄ praktyki. 150 zĹ, wybacz, ale zakupy w spoĹźywczaku czÄsto sÄ droĹźsze, zwĹaszcza PodkreĹlaĹem, iĹź to 5x moich przeciÄtnych zakupĂłw. WeĹş pod uwagÄ, Ĺźe w przypadku kradzieĹźy karty masz spore moĹźliwoĹci SÄk w tym, Ĺźe zostaje Ci droga sÄ dowa, jeĹli bank odrzuci roszczenia. A koszty tejĹźe mogÄ byÄ droĹźsze niĹź strata.
Dlatego to kwestia wielkoĹci. JesteĹ pewien, Ĺźe gdybyĹ trzymaĹ na karcie do spoĹźywczaka 5x Ĺredniego paragonu to "musiaĹbyĹ za kaĹźdym razem przelewaÄ, wychodzÄ c do sklepu"? Jasne, Ĺźe dla jednego to 150zĹ, dla innego i 5000. MoĹźna mieÄ jednÄ kartÄ z wiÄkszym limitem. Po co? Tyle akurat nie LubiÄ mieÄ kontrolÄ nad swoimi finansami. I lubiÄ siÄ nimi interesowaÄ. ZaĹ hotele opĹaca mi pracodawca. Podobnie przejazdy, restauracje itd. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-20 11:00:50 | |
Autor: J.F. | |
karta na oswiadczenie lub przeniesienie | |
Dnia Sun, 20 Apr 2014 08:28:25 +0200, S napisał(a):
W dniu 2014-04-19 18:50, Krzysztof Halasa pisze: No to dzis taka role moze pelnic KK :-) Jasne jest że na wyjazd potrzebne jest więcej pieniędzy niż zwykle,Sęk w tym, że dziś mając KD wyzerowałbym konto i tyle. Sposób szybszy niż nawet dzwonienie na infolinię banku. Tylko ze na wyjezdzie pewien klopot z internetem. Jak ci jeszcze oprocz portfela ukradna telefon, to nawet bardzo duzy :-) 150 zł, wybacz, ale zakupy w spożywczaku często są droższe, zwłaszczaPodkreślałem, iż to 5x moich przeciętnych zakupów. No widzisz, czyli tez sobie zakladasz spory margines, a ze mna sie klocisz, jak pisze ze 1500zl limitu na KK to malo :-) Przy czym glowne zastrzezenie to takie ze ten limit to praktycznie na 2 miesiace trzeba liczyc. Można mieć jedną kartę z większym limitem. Po co? Tyle akurat nieLubię mieć kontrolę nad swoimi finansami. I lubię się nimi interesować. Kazdy ma swoje hobby. Zaś hotele opłaca mi pracodawca. Podobnie przejazdy, restauracje itd. A mnie pomagaja wyrobic limity platnosci :-P Co nie znaczy ze nie mozesz trafic np na strajk kolejarzy, przedluzenie pobytu, czy awarie samochodu. Albo chocby awarie rozliczen kartami. Dlatego woze troche gotowki, trzymam zapas na ror, i nie psiocze na KK. Zeby nie skonczyc np tak: https://www.youtube.com/watch?v=CeDJ__Q3Agw J. |
|
Data: 2014-04-20 12:57:20 | |
Autor: S | |
karta na oswiadczenie lub przeniesienie | |
W dniu 2014-04-20 11:00, J.F. pisze:
No to dzis taka role moze pelnic KK :-) Nie. Tłumaczyłem już. Tylko ze na wyjezdzie pewien klopot z internetem. Dalej nie rozumiesz. No widzisz, czyli tez sobie zakladasz spory margines, a ze mna sie Nie chwyciłeś. Sednem jest zmiana "limitu" w kilka sekund - niemożliwa dla KK, dostępna dla KD. Zaś hotele opłaca mi pracodawca. Podobnie przejazdy, restauracje itd. Brawo. Chyba zaproponuję pracodawcy, iż jednak ze swoich pieniędzy będę opłacał wyjazdy służbowe. Co nie znaczy ze nie mozesz trafic np na strajk kolejarzy, Gratuluję. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-22 00:31:48 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesienie | |
S <as@wp.pl> writes:
Dlatego to kwestia wielkoĹci. JesteĹ pewien, Ĺźe gdybyĹ trzymaĹ na Wystarczy co 5 razy. Nie mam takiego hobby. LubiÄ mieÄ kontrolÄ nad swoimi finansami. I lubiÄ siÄ nimi Ĺťadnych wĹasnych wyjazdĂłw, urlopĂłw - zupeĹnie nic? -- Krzysztof HaĹasa |
|
Data: 2014-04-22 13:36:50 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-22 00:31, Krzysztof Halasa pisze:
Wystarczy co 5 razy. Nie mam takiego hobby. Moim hobby jest mnoĹźenie majÄ tku, ale kaĹźdemu wedle potrzeb. LubiÄ mieÄ kontrolÄ nad swoimi finansami. I lubiÄ siÄ nimi Nie potrzeba mi do tego KK. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-23 12:55:45 | |
Autor: J.F | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesienie | |
UĹźytkownik "S" napisaĹ w wiadomoĹci
W dniu 2014-04-22 00:31, Krzysztof Halasa pisze: Wystarczy co 5 razy. Nie mam takiego hobby.Moim hobby jest mnoĹźenie majÄ tku, ale kaĹźdemu wedle potrzeb. Hobby dobre, ale przy 100 tys oszczednosci wyszukiwanie lokaty o pol % lepszej, przyniesie 500 zl co roku. Piechota nie chodzi, ale jakbys tak w w tym czasie poszukal lepszej pracy, to mogloby byc znacznie wiecej co miesiac :-) A dbanie o to, zeby na ror nie lezalo wiecej niz 150 zl, dzieki czemu procentuje 102 tys a nie 100, przyniesie jakies grosze, tzn pojedyncze zlotowki. A nie, przepraszam, nawet kilkadziesiat zl moze w ciagu roku przyniesc. I zupelnie nie rozumiem po co sie przy tym spierac o KK - przeciez to nieoprocentowany kredyt, ktory mozna ulokowac na wysoki procent :-) A ze wymaga pilnowania splat - takie hobby przeciez masz, ze i tak pilnujesz. Prawdziwych pieniedzy sie ludzie dorabiaja na gieldzie. Ale zeby ktos sie mogl tam dorobic, to ktos musi stracic (w zasadzie niekoniecznie). J. |
|
Data: 2014-04-22 08:51:31 | |
Autor: J.F. | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
Dnia Sun, 20 Apr 2014 08:28:25 +0200, S napisał(a):
150 zł, wybacz, ale zakupy w spożywczaku często są droższe, zwłaszcza Zalezy o jakiej kwocie mowimy - jesli przecietne zakupy to powiedzmy 200zl, to 1000 stanowi jakas rezerwe. Jesli 30zl, to 150 w zasadzie nie stanowi w dzisiejszych czasach. To mi przypomina ostatnie rozważania jednego z moich kolegów, wedługDlatego to kwestia wielkości. Jesteś pewien, że gdybyś trzymał na karcie do spożywczaka 5x średniego paragonu to "musiałbyś za każdym razem przelewać, wychodząc do sklepu"? Jasne, że dla jednego to 150zł, dla innego i 5000. Skoro uwazasz ze wystarcza ci 5x ... ale z drugiej strony wychodzi iz uwazasz ze potrzebujesz 5x, wiec przy tak malych kwotach zejscie do 4x jest niebezpieczne. Przypomnisz sobie ze zarowka sie spalila i papier sie skonczyl ... i zabraknie :-) J. |
|
Data: 2014-04-22 13:37:40 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-22 08:51, J.F. pisze:
Zalezy o jakiej kwocie mowimy - jesli przecietne zakupy to powiedzmy WedĹug Ciebie. Skoro uwazasz ze wystarcza ci 5x ... ale z drugiej strony wychodzi iz Pas. Nie rozumiesz... nadal. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-19 20:36:28 | |
Autor: Mirek Ptak | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
Dnia 2014-04-19 17:45, *S* napisaĹ, a mnie coĹ podkusiĹo, Ĺźeby odpisaÄ:
No chyba ze przewidujacy i pensja trafia na konto bez karty :-) Rozumiem CiÄ doskonale - moja Ĺźona panicznie boi siÄ lataÄ samolotem, teĹź jÄ rozumiem i wspieram dobry sĹowem. Trzymaj siÄ, i WesoĹych ĹwiÄ t! Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak kolczan( a t )dronet(kropek) p l |
|
Data: 2014-04-19 21:42:33 | |
Autor: cef | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-18 07:49, S pisze:
Nie lubiĂÂ, gdy coĚ muszĂÂ. Ale jednak coĹ musisz. ZrobiÄ przelew przed zakupem. Ja rozumiem Twoje podejĹcie - mnie teĹź do niczego nie byĹa potrzebna KK. WracajÄ c do Waszych rozwaĹźaĹ dotyczÄ cych hoteli - nie ma znaczenia czym zapĹacisz za hotel, ale rezerwacja hotelowa jest mocno utrudniona debetĂłwkÄ . Skoro jednak ktoĹ za Ciebie dokonuje tej rezerwacji i pĹaci z gĂłry przelewem, to faktycznie nie musisz siÄ niczym martwiÄ. |
|
Data: 2014-04-18 14:02:42 | |
Autor: Kris | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesienie | |
W dniu piątek, 18 kwietnia 2014 07:05:12 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Nie - ty musisz przelac przed kazdym zakupem. Ja raz na miesiac przed GP.a ja napisze jak jest w "życiu" Pewnie ok 5% spąłca kartę w GP, reszta to kwotę minimalna sugerowana przez bank. Druga sprawa: pieniądze wydane KK to pożyczone pieniądze, to pieniądze Banku , pieniądze z debetówki to zarobione pieniądze. Ktos tam gdzies wyżej pisał że telewizor trzeba kupoic i KK się przyda. Wg mnie głupszego argumentu trudno szukać. Kupowac telewizor za pożyczone to temat do przemyślenia. KK jest dla biednych niestety bo bogaty kupi z debetówki np. Każdy robi jak uważa ale marketingowcy z banków kawał dobrej roboty odwalili że że coniektórzy uważają że Kk to sam zysk. Ale kazdy liczy dla siebie: |
|
Data: 2014-04-19 11:53:57 | |
Autor: J.F. | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesienie | |
Dnia Fri, 18 Apr 2014 14:02:42 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
W dniu piątek, 18 kwietnia 2014 07:05:12 UTC+2 użytkownik J.F. napisał: a ja napisze jak jest w "życiu" Byc moze masz racje. Szczegolnie w USA. U nas ... no widzisz, jedni sie pytaja jak przeniesc karte razem z zadluzeniem, inni maja grube konta wiec banki do nich dzwonia i karty kredytowe proponuja :-) Druga sprawa: pieniądze wydane KK to pożyczone pieniądze, to pieniądze Banku , pieniądze z debetówki to zarobione pieniądze. Nie, jesli sie ma pieniadze na splate :-) Ktos tam gdzies wyżej pisał że telewizor trzeba kupoic i KK się przyda. Nie KK, tylko KK z odpowiednio duzym limitem ! Wg mnie głupszego argumentu trudno szukać. No ale widzisz - kolega ma na debetowce 150 zl. Oczywiscie mozna wczesniej przelac, ale przeciez nie trzeba wcale zadnej karty, mozna normalnie, pojsc banku, wyplacic gotowke ze swoich zarobionych pieniedzy, pojsc do sklepu, zaplacic portfelem itd. A tu w torebce czeka KK, tylko ktos sie pytal po co mu wieszy limit niz 1500 zl. Teraz czasy na szczescie inne, mozna ze sklepu telefonem sie z bankim polaczyc ... ha, nie probowalem, latwo idzie przepisanie hasla z sms na strone ? Każdy robi jak uważa ale marketingowcy z banków kawał dobrej roboty Kazdy liczy dla siebie, ja licze tak: -zakupy KD czy KK - jeden pies, za darmo, -oplata roczna za KK - jest, -dzieki KK mozna troche wiecej trzymac na lokatach, wiec sie oplata za KK niweluje czy tam zmniejsza, -wygode pewna mam, bo po miesiacu wiem ile i kiedy trzeba zaplacic. -ale i drobna niewygode, bo trzeba tych terminow pilnowac, na pewno jednak mniejsza niz codzienne zagladanie na konta, czy kupowanie z limitem 200zl. -Cocomo nie odwiedzam, wiec mnie limit nie boli, zreszta jak sie niepilnuje kont, to strata przez debetowki moze byc wieksza. A inni moga liczyc ze im KK daje normalnie oprocentowany kredyt, a nie tam na 29% ... J. |
|
Data: 2014-04-19 06:31:44 | |
Autor: Kris | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesienie | |
W dniu sobota, 19 kwietnia 2014 11:53:57 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
A inni moga liczyc ze im KK daje normalnie oprocentowany kredyt, a nieWiększość KK ma maksymalne dopuszczalne oprocentowanie. Kredyt ratalny ma to do siebie że spłacasz raty i saldo maleje, KK 95% ludzi spłaca praktycznie co miesiąc tylko odsetki a zadłużenie zostaje. Banki to nie instytucje charytatywne i skoro tak wciskaja KK to nie robią tego przypadkowo. Oczywiście masz rację ze można bezkosztowo płacić kk jesli ma się przygotowaną gotówkę na jej spłatę. A że gotówa maoże być na loakcie? Co z tego za zyks. Tak miesiećznie wydaję "na życie" ok 4000zł. Zakładając że miałbym kk i te 4000 udało by mi się KK wydać(a często KK się nie przyda bo gotówa potrzebna) to na lokacie/KO te 4000pln zarobiły by pewnie coś koło równowartości najtańszego wina miesięcznie. Więc jednak uwazam że skoro jest gotówa/środki na koncie to mi KK nie potzrebna. Trochę juz na tym swiecie żyję i bez KK udaje się funkcjonować na szczęście. |
|
Data: 2014-04-19 18:02:24 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-19 11:53, J.F. pisze:
Ktos tam gdzies wyĹźej pisaĹ Ĺźe telewizor trzeba kupoic i KK siÄ przyda. Ale mistrzu... co to jest "duĹźy limit"? JeĹli BZ WBK (ktĂłrego nie jestem klientem) daje mi na kilka tysiÄcy, BPH teĹź, mBank na kilkadziesiÄ t, sam mam z Citi na naĹcie (podnoszone przez bank w ciÄ gu kilku lat), Millenium dawaĹo kilkadziesiÄ t, to w czym Ty widzisz problem? Problemem to jest raczej mieÄ KK na 500zĹ i by banki nie podnosiĹy. No ale widzisz - kolega ma na debetowce 150 zl. Ba! IdÄ c po zapaĹki nie biorÄ ze sobÄ 10.000zĹ. Wiem, szok dla Ciebie. Oczywiscie mozna wczesniej przelac, ale przeciez nie trzeba wcale U mnie gotĂłwka siÄ w portfelu nie mnoĹźy. A korzystanie z bankomatu nie zawsze jest fajne ;-) No i nie daje profitĂłw. Teraz czasy na szczescie inne, mozna ze sklepu telefonem sie z bankim Nigdy nie musiaĹem korzystaÄ z tego. Kazdy liczy dla siebie, ja licze tak: Nieprawda. Mnie zakupy KD zwalniajÄ z opĹat za konto (ok. 150zĹ/rok) oraz podwyĹźszajÄ oprocentowanie lokat o 0,2% (tu w zaleĹźnoĹci od ĹrodkĂłw, powiedzmy kolejne 150zĹ/rok). Gdy ja mam zysk 300zĹ, Ty wydajesz 58 za swojÄ . Dodam, iĹź mam kartÄ dla kierowcĂłw w Getinie, ktĂłrÄ moĹźna mieÄ kolejne 300zĹ/rok zwrotu za paliwo. Czyli +600 lub -58... i co by tu wybraÄ? ;-) -dzieki KK mozna troche wiecej trzymac na lokatach, wiec sie oplata W zaleĹźnoĹci od ĹrodkĂłw. JeĹli wydajesz 90% zarobkĂłw to tak, przy czym to niwelowanie to grosze. JeĹli duĹźo zarabiasz to wydawanie debetĂłwkÄ ma sens. -wygode pewna mam, bo po miesiacu wiem ile i kiedy trzeba zaplacic. WÄ tpliwa wygoda. W przypadku kradzieĹźy - problem. Moja KD ma autoryzacjÄ online paypass. KK przechodzi off czyli zĹodziej wyciÄ gnie kilkanaĹcie tys. Ciekawe jest to, iĹź zakĹadasz "nagĹy" wyjazd na drugi koniec Europy liczony w setkach, jak nie tysiÄ cach zĹ, ale nie zakĹadasz, iĹź moĹźesz trafiÄ do szpitala i bÄdzie problem z przelewem w GP. -ale i drobna niewygode, bo trzeba tych terminow pilnowac, na pewno Dla Ciebie - na pewno. Dla osĂłb, ktĂłre majÄ lokaty, fundusze, dewizy itd. codzienne logowanie to standard. SzczegĂłlnie w dobie promocji np. na lokaty czy doĹÄ duĹźych wahniÄÄ kursowych. -Cocomo nie odwiedzam, wiec mnie limit nie boli, zreszta jak sie A na to jak wpadĹeĹ? A inni moga liczyc ze im KK daje normalnie oprocentowany kredyt, a nie No tak... mam trzymaÄ na 3% lokaty, a braÄ kredyt na 16% z opcjÄ na wiÄcej jeĹli siÄ coĹ wydarzy przez kary, monity itd. Bardzo mÄ dre. JuĹź wiem dlaczego tak potrzebujesz tej KK ;-) NastÄpny etap to chwilĂłwki. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-19 19:13:54 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesienie | |
S <as@wp.pl> writes:
W zaleĹźnoĹci od ĹrodkĂłw. JeĹli wydajesz 90% zarobkĂłw to tak, przy czym Nie ma znaczenia ile zarabiasz. JeĹli zawsze masz na rachunku bieĹźÄ cym (we wĹaĹciwym banku) kwotÄ, jakiej potrzebujesz, to faktycznie moĹźna zastanowiÄ siÄ nad opĹacalnoĹciÄ kombinowania ze spĹatami KK (zawsze to jakaĹ czynnoĹÄ) vs po prostu trzymania odpowiedniej kwoty na koncie powiÄ zanym z KD. Co bÄdzie taĹsze, to raczej wiemy, ale summa summarum KD moĹźe siÄ mimo to opĹacaÄ, dziÄki temu, Ĺźe nie trzeba jej specjalnie spĹacaÄ, ani teĹź nie trzeba Ĺźadnego wysiĹku wĹoĹźyÄ w jej uzyskanie (to ostatnie moĹźe byÄ problemem dla niektĂłrych osĂłb, np. dla prowadzÄ cych usĹugowÄ "DG"). -- Krzysztof HaĹasa |
|
Data: 2014-04-19 19:46:49 | |
Autor: J.F. | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
Dnia Sat, 19 Apr 2014 18:02:24 +0200, S napisał(a):
W dniu 2014-04-19 11:53, J.F. pisze: Taki, zeby nie zabraklo :-) Problemem to jest raczej mieć KK na 500zł i by banki nie podnosiły. Dla mnie to akurat zaden problem :-) Oczywiscie mozna wczesniej przelac, ale przeciez nie trzeba wcaleU mnie gotówka się w portfelu nie mnoży. Ale przeciez mowa o banku, bedziesz potrzebowal, to wyplacisz :-) A korzystanie z bankomatu nie zawsze jest fajne ;-) W oddziale wyplacic ! Bez debetowki tez da sie zyc :-) No i nie daje profitów. Znam sklep, w ktorym daje. Teraz czasy na szczescie inne, mozna ze sklepu telefonem sie z bankimNigdy nie musiałem korzystać z tego. Zawsze precyzyjnie sobie przelales wczesniej ? Kazdy liczy dla siebie, ja licze tak:Nieprawda. Mnie zakupy KD zwalniają z opłat za konto (ok. 150zł/rok) A w mbanku karta moze byc dowolna aby zwolnili. A wielu innych bankach konto znacznie tansze, wiec zysk jak u Szkota ("trzeba bylo biec za taksowka") oraz podwyższają oprocentowanie lokat o 0,2% (tu w zależności od środków, powiedzmy kolejne 150zł/rok). Gdy ja mam zysk 300zł, Ty wydajesz 58 za swoją. Dodam, iż mam kartę dla kierowców w Getinie, którą można mieć kolejne 300zł/rok zwrotu za paliwo. Czyli +600 lub -58... i co by tu wybrać? ;-) Kiedys owszem, dzis paliwo z karty po 4.95, podczas gdy na stacji powiedzmy po 5.30, limit 30l/mc daje 10.50, rocznie jakies 130zl. A za karte trzeba dzis zaplacic 3zl/mc (tzn jak ktos teraz konto otwiera). Ale to nic nie zmienia - debetowke i tak masz, chocby do wyplat z bankomatow, placisz za paliwo, limit wyrabiasz ... a ponad limit sprawa otwarta do dyskusji :-) -wygode pewna mam, bo po miesiacu wiem ile i kiedy trzeba zaplacic.Wątpliwa wygoda. W przypadku kradzieży - problem. Moja KD ma autoryzację online paypass. KK przechodzi off czyli złodziej wyciągnie kilkanaście tys. Bo wyjazdy mi sie zdarzaja, a wypadki z naglymi pobytami w szpitalu nie :-P Przy czym jak trafisz do szpitala, to nie bedziesz placil karta i bank cie obciazy - za karte, za konto, lupnie na oprocentowaniu lokat, a te co ci sie skoncza pewnie przestana zarabiac, skoro musisz konto codzienie ogladac. A ja cos tam ror zawsze mam, wiec na kwote minimalna starczy, a tych 16% odsetek przez miesiac mnie nie zrujnuje, bo przeciez od znacznie mniejszej kwoty niz caly limit. A inni moga liczyc ze im KK daje normalnie oprocentowany kredyt, a nieNo tak... mam trzymać na 3% lokaty, a brać kredyt na 16% z opcją na więcej jeśli się coś wydarzy przez kary, monity itd. Mowimy o innych ludziach. W Polsce, gdzie kredyty potrafia miec wyzsze odsetki niz karty. Bardzo mądre. A zebys wiedzial ze madre. Masz np 100 tys oszczednosci i 100 tys kredytu, moglbys wszystko splacic ... ale jak prace stracisz to gonisz do lopaty, bo nie ma czego do garnka wlozyc. A kredyt owszem, kosztuje (tzn zakladamy ze jakis tani, bo na 16% nie polecam), ale spokojnie dobrej roboty szukasz, a nie bierzesz pierwsza lepsza. A poki praca jest, to mozna np ryzykownie inwestowac, ale z widokiem wysokich zyskow. Już wiem dlaczego tak potrzebujesz tej KK ;-) Następny etap to chwilówki. Nie, zle wiesz. A kredyty w polskim, panstwowym banku potrafia byc na 30%. J. |
|
Data: 2014-04-20 08:54:45 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-19 19:46, J.F. pisze:
Oczywiscie mozna wczesniej przelac, ale przeciez nie trzeba wcaleU mnie gotĂłwka siÄ w portfelu nie mnoĹźy. Prawie. Gdy dostajÄ bony do sklepu to nie muszÄ nic wypĹacaÄ. Bywa, iĹź kupujÄ coĹ kartÄ , a pracodawca na podstawie faktury wypĹaca mi gotĂłwkÄ. Generalnie - na 5 wizyt w banku celem operacji kasowych, ze 4 to wpĹata nadmiaru gotĂłwki, a 1 wypĹata. Ale rozumiem, Ĺźe to nie dotyczy wszystkich. W oddziale wyplacic ! Bez debetowki tez da sie zyc :-) Tak teĹź robiÄ z walutami. No i nie daje profitĂłw. ByĹoby to pierwszy sklep mi znany, gdzie za zapĹatÄ KK sÄ profity, a KD nie. Zawsze precyzyjnie sobie przelales wczesniej ? 5x ponad przeciÄtny paragon to nie wiem, czy jest "precyzyjnie". JeĹli mam coĹ kupiÄ za 2000zĹ to przelewam np. 2300. Wiesz... no moĹźe to dziwne, ale idÄ c po zapaĹki nie wyjadÄ ze sklepu rowerem, bo akurat byĹ Ĺadny, siÄ ĹwieciĹ i machaĹ do mnie kierownicÄ . No i promocja ;-) A w mbanku karta moze byc dowolna aby zwolnili. W mBanku ekonto bez karty teĹź mam za darmo. A wielu innych bankach konto znacznie tansze, wiec zysk jak u Szkota Jak to mĂłwiÄ ... ziarnko do ziarnka... Kiedys owszem, dzis paliwo z karty po 4.95, podczas gdy na stacji KartÄ mam za darmo. Przy czym jak trafisz do szpitala, to nie bedziesz placil karta i bank Lokaty nie - zwykle na kilka dni przed koĹcem zmieniam na nieodnawialne. OdnowiÄ siÄ w przeciwnym razie. Na mniejszy %, ale jednak. Ale masz racjÄ - zapĹacÄ pewnie za konto i kartÄ. A zebys wiedzial ze madre. Masz np 100 tys oszczednosci i 100 tys ZapomniaĹeĹ, iĹź nie bÄdzie Ĺatwo wydaÄ 100.000 KARTÄ. Nawet, gdybyĹ chciaĹ kupiÄ auto czy mieszkanie pĹacÄ c kartÄ . Nie mam w ogĂłle kredytĂłw - mam 1 KK, z ktĂłrej praktycznie nie korzystam. A kredyt owszem, kosztuje (tzn zakladamy ze jakis tani, bo na 16% nie OdkryĹeĹ dlaczego nie warto ĹźyÄ od pierwszego do pierwszego, a lepiej posiadaÄ oszczÄdnoĹci na czarnÄ godzinÄ. A poki praca jest, to mozna np ryzykownie inwestowac, ale z widokiem WiedziaĹem, Ĺźe Amber Gold Twoim przyjacielem.
Dlatego nie kupiÄ dziĹ na kredyt (czy KK) TV. KupiÄ jutro za swoje KD. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-20 10:46:49 | |
Autor: J.F. | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
Dnia Sun, 20 Apr 2014 08:54:45 +0200, S napisał(a):
W dniu 2014-04-19 19:46, J.F. pisze: Za zaplate gotowka sa tam profity. Z kartami to nie wiem - tyle tych promocji, ze moze by sie znalazla jakas dedykowana do KK. Zawsze precyzyjnie sobie przelales wczesniej ?5x ponad przeciętny paragon to nie wiem, czy jest "precyzyjnie". Jeśli mam coś kupić za 2000zł to przelewam np. 2300. Wiesz... no może to dziwne, ale idąc po zapałki nie wyjadę ze sklepu rowerem, bo akurat był ładny, się świecił i machał do mnie kierownicą. No i promocja ;-) A mnie sie zdarza. Ty za to po bankach to biegasz i promocje lapiesz :-P A wielu innych bankach konto znacznie tansze, wiec zysk jak u SzkotaJak to mówią... ziarnko do ziarnka... Sie chyba nie zrozumielismy ... -tatusiu, zarobilem dzis 50 pensow -jak ? -pobieglem za autobusem, nie wydalem na bilet -ty glupi, trzeba bylo pobiec za taksowka, zarobilbys 10 funtow. placisz karta, dzieki czemu oszczedzasz na wydatkach, ktorych moglbys nie miec wcale :-) Kiedys owszem, dzis paliwo z karty po 4.95, podczas gdy na stacjiKartę mam za darmo. Nowi klienci juz musza placic. Swoja droga - oni paragony analizuja, czy zwrot jest od kwoty - tzn za hotdogi i inne zakupy tez ? Choc przy limicie 30 litrow to bez znaczenia :-) A zebys wiedzial ze madre. Masz np 100 tys oszczednosci i 100 tysZapomniałeś, iż nie będzie łatwo wydać 100.000 KARTĄ. Nawet, gdybyś chciał kupić auto czy mieszkanie płacąc kartą. A kto tu mowil o karcie. Raczej o tym zeby mieszkanie kupic na kredyt, mimo ze masz wystarczajace oszczednosci. A poki praca jest, to mozna np ryzykownie inwestowac, ale z widokiemWiedziałem, że Amber Gold Twoim przyjacielem. Dywersyfikacja, to sie zaleca inwestorom :-) Cos zdaje sie pisales o posiadaniu walut i codziennym sprawdzaniu kursow ... Dlatego nie kupię dziś na kredyt (czy KK) TV. Kupię jutro za swoje KD.Już wiem dlaczego tak potrzebujesz tej KK ;-) Następny etap to chwilówki.Nie, zle wiesz. Teraz latwo pisac, a kiedys tez byles na dorobku, a tu mieszkanie trzeba, wykonczyc, kuchnie jakas miec. Pewne rzeczy moga poczekac, inne nie ... kredyty tez sa dla ludzi. Zreszta dzieki nim mozesz zarabiac na lokatach, wiec nie neguj :-) J. |
|
Data: 2014-04-20 13:07:03 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-20 10:46, J.F. pisze:
Ty za to po bankach to biegasz i promocje lapiesz :-P Nie zrozumiaĹeĹ. placisz karta, dzieki czemu oszczedzasz na wydatkach, ktorych moglbys No tak, mĂłgĹbym nie jeĹÄ. Nowi klienci juz musza placic. Nie analizujÄ . Gdy kupiĹem zdrapkÄ do telefonu na BP za 100zĹ to oddali 25zĹ. Dla banku to zakup paliwa. ByĹo po 5,45 czyli uznali, iĹź kupiĹem 18,34 litra. Oddawali pow. 3,95. Czyli do kaĹźdego dopĹacili 1,50zĹ. A kto tu mowil o karcie. Faktycznie Ci siÄ pomieszaĹo. Ale bywa, iĹź biorÄ c kredyt hipoteczny bank wciska KK. W koĹcu jak zarabiaÄ na kliencie to peĹnÄ gÄbÄ ;-) Dywersyfikacja, to sie zaleca inwestorom :-) Powodzenia. Zwykle "zaleca" ten, kto nie inwestuje w te zalecania wĹasnych ĹrodkĂłw. Cos zdaje sie pisales o posiadaniu walut i codziennym sprawdzaniu Tak. Ale to skomplikowany temat. Dlatego nie kupiÄ dziĹ na kredyt (czy KK) TV. KupiÄ jutro za swoje KD.JuĹź wiem dlaczego tak potrzebujesz tej KK ;-) NastÄpny etap to chwilĂłwki.Nie, zle wiesz. Nigdy w Ĺźyciu nie miaĹem kredytu (wyjÄ tek KK w czasach, gdy potrzebowaĹem ich wypukĹoĹci lub pĹacenia w Internecie, jeszcze niedostÄpnego debetowym). Ale masz racjÄ - dziÄki Tobie ja mam zysk na lokatach. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-22 08:58:46 | |
Autor: J.F. | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
Dnia Sun, 20 Apr 2014 13:07:03 +0200, S napisał(a):
W dniu 2014-04-20 10:46, J.F. pisze: Zjawisko to samo - innym zarzucasz szukania promocji w sklepie, ty sam szukasz w bankach :-) placisz karta, dzieki czemu oszczedzasz na wydatkach, ktorych moglbysNo tak, mógłbym nie jeść. Ale mowimy o wydatkach na konto. Placisz 10zl zl/mc, a w zasadzie nie placisz, wiec mowisz ze zaoszczedziles dzieki placeniu karta, podczas gdy moglbys w ogole nie placic :-) A kto tu mowil o karcie. Gorzej powiem - odliczaja limity z kart od zdolnosci kredytowej. Pewnie po to, zeby zrezygnowac z konkurencji. Cos zdaje sie pisales o posiadaniu walut i codziennym sprawdzaniuTak. Ale to skomplikowany temat. Skomplikowany, ale taki sam - spekulacja w celu osiagniecia wiekszego zysku, ktora sie moze skonczyc wieksza strata. J. |
|
Data: 2014-04-22 13:41:44 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-22 08:58, J.F. pisze:
Zjawisko to samo - innym zarzucasz szukania promocji w sklepie, Róşnica jest taka, iĹź do sklepu trzeba chodziÄ, a do banku nie. Wystarczy logowanie, czasami tylko zajrzenia na stronÄ banku (tudzieĹź na tÄ grupÄ). A zatem bieganie po bankach trochÄ róşni siÄ od biegania po sklepach. Ale mowimy o wydatkach na konto. Placisz 10zl zl/mc, a w zasadzie nie Nie rozumiesz. Mam darmowe konto takĹźe, ale nie ma na nim profitĂłw. Gorzej powiem - odliczaja limity z kart od zdolnosci kredytowej. WÄ tpiÄ czy ktoĹ to w ogĂłle sprawdza. Cos zdaje sie pisales o posiadaniu walut i codziennym sprawdzaniuTak. Ale to skomplikowany temat. ZupeĹnie nie o to chodzi. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-23 12:57:49 | |
Autor: J.F | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesienie | |
UĹźytkownik "S" napisaĹ w wiadomoĹci
W dniu 2014-04-22 08:58, J.F. pisze: Zjawisko to samo - innym zarzucasz szukania promocji w sklepie, Róşnica jest taka, iĹź do sklepu trzeba chodziÄ, a do banku nie. Wystarczy logowanie, czasami tylko zajrzenia na stronÄ banku (tudzieĹź na tÄ grupÄ). A zatem bieganie po bankach trochÄ róşni siÄ od biegania po sklepach. Roznica jest tez taka ze do sklepu naprawde trzeba chodzic, chocby po jedzenie, wiec przy okazji mozna cos zobaczyc. A po stronach bankow trzeba biegac :-) Zreszta coraz wiecej sklepow jest internetowych. Ale mowimy o wydatkach na konto. Placisz 10zl zl/mc, a w zasadzie nieNie rozumiesz. Mam darmowe konto takĹźe, ale nie ma na nim profitĂłw. Ale rachunek sie komplikuje. Sa profity, jest oplata za konto, oplata mozliwa do pominiecia, ale czy nalezy liczyc ze placenie KD zaoszczedza tych wydatkow, czy tylko same profity liczyc ? Gorzej powiem - odliczaja limity z kart od zdolnosci kredytowej.WÄ tpiÄ czy ktoĹ to w ogĂłle sprawdza. Pytaja i strasza ze odliczaja. A naprawde to pewnie nie wie nikt ... no moze informatycy w banku wiedza :-) ZupeĹnie nie o to chodzi.Skomplikowany, ale taki sam - spekulacja w celu osiagniecia wiekszegoCos zdaje sie pisales o posiadaniu walut i codziennym sprawdzaniuTak. Ale to skomplikowany temat. No to po co sprawdzasz codziennie kursy ? J. |
|
Data: 2014-04-19 20:51:07 | |
Autor: Mirek Ptak | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
Dnia 2014-04-19 18:02, *S* napisaĹ, a mnie coĹ podkusiĹo, Ĺźeby odpisaÄ:
Dla Ciebie - na pewno. Dla osĂłb, ktĂłre majÄ lokaty, fundusze, dewizy Chyba coĹ Ci siÄ przyĹniĹo, niektĂłrzy majÄ jakieĹź Ĺźycie. Mam lokaty, skupujÄ dolary na wypad do us, 5 kont, 2 kredytĂłwki i 4 debetĂłwki (zdecydowanie nie rekord) - logujÄ siÄ raz na dwa tygodnie Ĺrednio. Jedyne konto gdzie nie mam karty to Meritum z lokatÄ . Twoje loginy z kolei sÄ Ĺatwym Ĺupem przy takiej czÄstotliwoĹci. Pozdrawiam - Mirek PS. WĹaĹnie sobie przypomniaĹem, Ĺźe lokata w Meritum siÄ skoĹczyĹa - trzeba siÄ bÄdzie zalogowaÄ... -- Mirek Ptak kolczan( a t )dronet(kropek) p l |
|
Data: 2014-04-20 08:14:09 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-19 20:51, Mirek Ptak pisze:
Chyba coĹ Ci siÄ przyĹniĹo, niektĂłrzy majÄ jakieĹź Ĺźycie. KaĹźdemu wedĹug potrzeb. OdpukaÄ - nie miaĹem problemĂłw z bezpieczeĹstwem. To pewnie - znowu - kwestia ĹrodkĂłw. PoniewaĹź logujÄ siÄ codziennie na ping-ponga, mam go na 4%, a wiÄksze Ĺrodki wrzuciĹem na wielkanocnÄ 3,7%. To mi pozwoliĹo z PRO skorzystaÄ na 3,75%. PrzegapiĹbym, gdybym siÄ nie logowaĹ codziennie. I znowu te 0,2% do przodu powiedzmy. TraktujÄ to jako dorabianie sobie. KtoĹ bierze w pracy nadgodziny, ktoĹ siÄ loguje w domu... WybraĹem to drugie. W czasach antybelkowych, gdy odsetki nie mogĹy przekroczyÄ 2,49zĹ liczba lokat szĹa w dziesiÄ tki, a bywaĹo i w setki. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-20 11:04:26 | |
Autor: J.F. | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
Dnia Sun, 20 Apr 2014 08:14:09 +0200, S napisał(a):
W dniu 2014-04-19 20:51, Mirek Ptak pisze: Bo to sie nigdy nie ma, dopoki czlowiekowi konta nie wyczyszcza :-P To pewnie - znowu - kwestia środków. Ponieważ loguję się codziennie na ping-ponga, mam go na 4%, a większe środki wrzuciłem na wielkanocną 3,7%. To mi pozwoliło z PRO skorzystać na 3,75%. Przegapiłbym, gdybym się nie logował codziennie. I znowu te 0,2% do przodu powiedzmy. Traktuję to jako dorabianie sobie. Ktoś bierze w pracy nadgodziny, ktoś się loguje w domu... Wybrałem to drugie. Mozna, tylko to dzieki takiej nienormalnej sytuacji - zazwyczaj krotkie lokaty sa nizej oprocentowane. W czasach antybelkowych, gdy odsetki nie mogły przekroczyć 2,49zł liczba lokat szła w dziesiątki, a bywało i w setki. Nie prosciej dzienna kapitalizacja ? A prawda, hobby takie ... J. |
|
Data: 2014-04-20 12:53:46 | |
Autor: S | |
karta na o�wiadczenie lub przeniesieni e | |
W dniu 2014-04-20 11:04, J.F. pisze:
W czasach antybelkowych, gdy odsetki nie mogĹy przekroczyÄ 2,49zĹ liczba Nie. Nawet przy dziennej kapitalizacji Ĺatwo byĹo przekroczyÄ 2,49zĹ odsetek. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |
|
Data: 2014-04-13 22:26:05 | |
Autor: Stefko5 | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
Użytkownik "S" <as@wp.pl> napisał w wiadomości news:liequ5$53e$1node1.news.atman.pl...
A na oświadczeniu, czy podajesz kontakt (telefon, mail, adres) do źródła dochodów ? |
|
Data: 2014-04-13 22:40:02 | |
Autor: RobertS | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
nie podajesz, wystarczy, że podasz "rozsądne" dochody i masz dobry BIKW Millenium koleżance wcisnęli KK na podstawie historii konta. też taką KK z citi ostatnio dostałem -- pozdrawiam RobertS |
|
Data: 2014-04-13 23:48:04 | |
Autor: Mis Kolargol | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
nie podajesz, wystarczy, że podasz "rozsądne" dochody i masz dobry BIK Aż trudno mi uwierzyć, że citi wydaje karty na podstawie tylko wniosku i sprawdzenia BIK. Czy tego typu wnioskowanie dotyczy także wniosku online ze strony citi? |
|
Data: 2014-04-13 23:59:07 | |
Autor: Kris | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
W dniu poniedziałek, 14 kwietnia 2014 08:48:04 UTC+2 użytkownik Mis Kolargol napisał:
Aż trudno mi uwierzyć, że citi wydaje karty na podstawie tylko wniosku i ?>sprawdzenia BIK.Żona podała dane pracodawcy i dochody ale nie było to w żaden sposób weryfikowane ani potwierdzane u pracodawcy. Czy tego typu wnioskowanie dotyczy także wniosku online ze strony citi?To była jakaś promocja z Grupona- tablet za KK. Warunki jakieś bardzo proste wydać kartą kilkaset zł, dostajesz tablet i kartę zamykasz. |
|
Data: 2014-04-14 06:38:35 | |
Autor: S | |
karta na oświadczenie lub przeniesienie | |
W dniu 2014-04-13 22:26, Stefko5 pisze:
To było jakieś... 9 lat temu. Ale podałem. Z tego, co wiem to nie dzwonili. Gdy 3 lata temu zmieniałem adres zameldowania to mieli wpisane miejsce pracy nieaktualne od kilku lat. Mimo to regularnie podnosili kredyt. Zatem też nie sprawdzali. -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam Szymon |