On Thu, 07 Jan 2010 23:09:50 +0100,  jackie wrote:

Czy jest w Polsce jakaś regulacja prawna dotycząca obowiązku używania kasków na stokach przez dzieci i młodzież? Jeśli tak, to poproszę o jakiś link czy coś?

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20092261809

obowiazywac bedzie od 1 lutego ..

J.

AVE !!!
Dzięki, za szybką odpowiedź.
pozdr
Mariusz
CZESC!!!

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:deock55s38b206qotvh0m9tg76dtd0p16f4ax.com...

On Thu, 07 Jan 2010 23:09:50 +0100,  jackie wrote:

Czy jest w Polsce jakaś regulacja prawna dotycząca obowiązku używania
kasków na stokach przez dzieci i młodzież? Jeśli tak, to poproszę o
jakiś link czy coś?

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20092261809

obowiazywac bedzie od 1 lutego ..

"Podlega karze grzywny lub nagany". Kto decyduje o formie kary?

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>

"Podlega karze grzywny lub nagany". Kto decyduje o formie kary?

Sad.
Policjant na stoku moze cie pouczyc lub zaproponowac mandat lub skierowac sprawe do sadu.
Ganic cie nie ma prawa :-)

Z tym mandatem nie jestem taki pewny - jest lista wykroczen za ktore funkcjonariuszowi wolno wystawic mandat.

J.

Przepis jest na tyle krótki, że zacytuję go w całości:

1. Uprawianie rekreacji zimowej w formie narciarstwa lub snowboardu odbywa się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.

2. Osoba uprawiajaca narciarstwo lub snowboard, do ukończenia 15 roku życia, obowiazana jest używa w czasie jazdy kasków ochronnych odpowiadajacych właściwym warunkom technicznym.



1a. Kto, majac obowiazek opieki lub nadzoru nad małoletnim do ukończenia 15 roku życia, dopuszcza do uprawiania narciarstwa lub snowboardu przez tego małoletniego bez kasku ochronnego podlega karze grzywny albo karze nagany.

2. Orzekanie w sprawach określonych w ust. 1 i 1a nastpuje na podstawie przepisw Kodeksu w sprawach postpowania o wykroczenia.



Wygląda, że narty biegowe też wymagają kasków. Jeśli oddaję dziecko pod opiekę instruktora i on na oślej łące pozwala dziecku jeździć bez kasku - to on odpowiada (nadzór nad małoletnim)?

On 8 Sty, 13:01, "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

Przepis jest na tyle krótki, że zacytuję go w całości:

1. Uprawianie rekreacji zimowej w formie narciarstwa lub snowboardu odbywa
się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.

2. Osoba uprawiajaca narciarstwo lub snowboard, do ukończenia 15 roku życia,
obowiazana jest używa w czasie jazdy kasków ochronnych odpowiadajacych
właściwym warunkom technicznym.

1a. Kto, majac obowiazek opieki lub nadzoru nad małoletnim do ukończenia 15
roku życia, dopuszcza do uprawiania narciarstwa lub snowboardu przez tego
małoletniego bez kasku ochronnego podlega karze grzywny albo karze nagany.

2. Orzekanie w sprawach określonych w ust. 1 i 1a nastpuje na podstawie
przepisw Kodeksu w sprawach postpowania o wykroczenia.

Wygląda, że narty biegowe też wymagają kasków. Jeśli oddaję dziecko pod
opiekę instruktora i on na oślej łące pozwala dziecku jeździć bez kasku - to
on odpowiada (nadzór nad małoletnim)?

No własnie.
Cos tu lipa wali.
Chodzi mi własnie o to , że nie sprecyzowano jakie rodzaje nart i
desek podlegaja "obowiązkowi"
To raz . Chocby absurdalnie na biegówkach ,może sie jakis ch..
przyjebac.

I to ,że nie okreslono w jakich miejscach  obowiązuje nakaz.
Bo to pachnie byciem na łasce władzy.
Dajmy na to ,że jak u mnie na wsi sa dookołe takie małe górki. I
dzieci sie tam bawia w narty . Na 30 m wolnej przestrzeni pomiedzy
drzewami.
Przecież można sie obawiać "donosu" od jakiejs miejscowej gnidy.
A jeśli dziecko rozbije łepetyne o drzewo. To wtedy taki rodzic ma
afare "jak w banku"
To troche absurd . Bo większośc tej dzieciarni ,co sobie przypina
narty do adidasów. Nigdy nie zobaczy normalnego stoku. I zapomna o
nartach po 1-3 zimach .
A zabronienie im zabawy jest nierealne i po prostu głupie/nieludzkie.
Przecież nikt nie opanuje tych dzieci na małych górkach. I ich rodzice
nigdy nie kupia im kasku z homologacja. Po to ,zeby sobie kilka razy
zjechały z górki , na starych nartach.
Przypinanych  autentycznie , do adidasów i traperek.

Czy wszystko u nas musi być "skrzywione"???

Siemka
 ***"robertbig"
Cos tu lipa wali.

Jak wiekszosc "prawa" w Polsce
Ustawa pisana na kolanie aby zdarzyc przed feriami.
Ale popieram bo w pewnym sensie promuje jazde w kasku.
Zreszta jest moda i szpan a kask mozna kupic juz za 30 pln.
Oczywiscie ustawa pozostawia furtke dla policji i SM,
ale nasz kraj znany jest z tego ze na wszystko jest przepis i
"jak sie chce psa uderzyc to kij sie zawsze znajdzie"

--
         Tytus
żółta motorynka
p.s. Znaj znam zycie i przepisy to nie ma jeszcze "warunkow technicznych" dla tych kaskow.

On 16 Sty, 15:16, "Tytus" <tyt...@gazeta.pl> wrote:

Siemka
 ***"robertbig"
Cos tu lipa wali.

Jak wiekszosc "prawa" w Polsce
Ustawa pisana na kolanie aby zdarzyc przed feriami.
Ale popieram bo w pewnym sensie promuje jazde w kasku.
Zreszta jest moda i szpan a kask mozna kupic juz za 30 pln.
Oczywiscie ustawa pozostawia furtke dla policji i SM,
ale nasz kraj znany jest z tego ze na wszystko jest przepis i
"jak sie chce psa uderzyc to kij sie zawsze znajdzie"

--

Dla mnie ten gniot , został stworzony głownie jako łatka na dziuawy
budżet...

         Tytus
ta motorynka
p.s. Znaj znam zycie i przepisy to nie ma jeszcze "warunkow technicznych"
dla tych kaskow.

Kaski maja mieć homologację.
Czyli odpowiednia metke na pasku albo naklejke we wnetrzu.
Takie za darmo nie sa.
A jak puscisz dzieciaka w "chinczyku" za 30 pln. To jak cos nie
teges , to masz przejebane.

Na stokach popieram taki obowiazek.
Choc ten najzwyklejszy NAKAZ, nie ma nic wspólnego z promocja
bezpieczeństwa.

Tylko ja,  zwracam uwage na to , jak potencjalny rodzic może umoczyc
dupe , na górce 3-5 metrów wysokości.
To jest absurd.

On 8 Sty, 10:02, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>

> "Podlega karze grzywny lub nagany". Kto decyduje o formie kary?

Sad.
Policjant na stoku moze cie pouczyc lub zaproponowac mandat lub
skierowac sprawe do sadu.
Ganic cie nie ma prawa :-)

Z tym mandatem nie jestem taki pewny - jest lista wykroczen za
ktore funkcjonariuszowi wolno wystawic mandat.

J.

W TV własnie było o tym.
Opiekunowie dostaja , za to wykroczenie 500zł mandat. I finał...

W dniu 08.01.2010 08:46, Marcin N pisze:

Kto decyduje o formie kary?

I jak ów "kask" jest zdefiniowany w przepisach? ;)

--
pozdr
nalesnik

nalesnik pisze:

W dniu 08.01.2010 08:46, Marcin N pisze:

Kto decyduje o formie kary?

I jak ów "kask" jest zdefiniowany w przepisach? ;)

patrz p. 2
ma odpowiadać właściwym warunkom technicznym.
(czyli znak CE)

Pozdr.
Michał

Dnia Thu, 07 Jan 2010 23:36:32 +0100, J.F. napisał(a):

obowiazywac bedzie od 1 lutego ..

Kupiłem taki kask. Gdy zajrzałem do instrukcji, to aż sobie usiadłem:
"Kask poddany uderzeniu (np.: po spadnięciu ze stołu) nie nadaje się do
użytkowania"
I to ma chronić głowę w przypadku zderzenia???
Chyba, że te kaski mają służyć tylko uniknięciu zapłacenia mandatu?
A może właśnie o to chodziło w tej ustawie?

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

On Sat, 9 Jan 2010 22:38:13 +0100,  Chris wrote:

Kupiłem taki kask. Gdy zajrzałem do instrukcji, to aż sobie usiadłem:
"Kask poddany uderzeniu (np.: po spadnięciu ze stołu) nie nadaje się do
użytkowania"
I to ma chronić głowę w przypadku zderzenia???

Tak jak pasy i poduszki w samochodzie - chronia, ale tylko raz.

Chyba, że te kaski mają służyć tylko uniknięciu zapłacenia mandatu?
A może właśnie o to chodziło w tej ustawie?

Watpie. Ktos dobrze poslow ustawil :-)

J.

Tak jak pasy i poduszki w samochodzie - chronia, ale tylko raz.

No nie do konca tak jest.
Sa 2 rodzaje kaskow, jedno i wielorazowe.

--
Adam
Freebord snowboard the streets
http://www.freebords.pl
http://4boards.pl

Siemka

***Użytkownik "ADAM"
No nie do konca tak jest.

Sa 2 rodzaje kaskow, jedno i wielorazowe.

Mozesz rozwinac - bo to dosc ciekawa teoria.
BTW jedorazowosc kaskow dotyczy rowniez kaskow motocyklowych ktore potrafia kosztowac 2000 pln...'

--
         Tytus
żółta motorynka

Mozesz rozwinac - bo to dosc ciekawa teoria.

Hmm, to nie jest teoria a fakty.
Kaski pod tym wzgledem dzielimy na single i multi impact. Roznia sie przede wszystkim budowa elementu amortyzujacego wewnatrz kasku. Systemy single maja najczescie polistyrenowa wysciolke ktora po uderzeniu ulega odksztalceniu. Takie kaski zapewniaja nieco lepsza ochrone od kaskow multi ktore to sa wykonywane z materialow slabiej amortyzujacych, ale powracajacych do stanu sprzed wypadku. Oczywiscie, uszkodzenie skorupy zewnetrznej kasku bez wzgledu na rodzaj eliminuje go z dalszego uzytkowania.
To tak bardzo ogolnie.

--
Adam
Freebord snowboard the streets
http://www.freebords.pl
http://4boards.pl

Siemka

*** "ADAM" Kaski pod tym wzgledem dzielimy na single i multi impact.

Dzieki - czlowiek uczy sie cale zycie :) nie wiedzialem o tym.
Pozdrowka dla parapeciarzy


--
         Tytus
żółta motorynka

Dnia Sat, 9 Jan 2010 23:58:19 +0100, ADAM napisał(a):

Sa 2 rodzaje kaskow, jedno i wielorazowe.

A po czym poznać kask wielorazowy?
Mają jakieś standardowe oznaczenia, jakieś logo?

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

A po czym poznać kask wielorazowy?
Mają jakieś standardowe oznaczenia, jakieś logo?

Szczerze mowiac nie wiem. Wydaje mi sie, ze gro kaskow na rynku to sa wlasnie multi impact. Jezeli jest to kask single to powinno to byc gdzies wyraznie napisane...

--
Adam
Freebord snowboard the streets
http://www.freebords.pl
http://4boards.pl

ADAM wrote:

Wydaje mi sie, ze gro kaskow na rynku to sa wlasnie multi impact. Jezeli jest to kask single to powinno to byc gdzies wyraznie napisane...

A mnie się wydaje, że jest odwrotnie - zwykłe (do rekreacji) są jednorazowe, a gdzieś widziałem kask z oznaczeniami: "pro", "multi-impact" - taki dla kaskaderów ;)

Mirek.

A mnie się wydaje, że jest odwrotnie - zwykłe (do rekreacji) są jednorazowe,

W zeszlym roku bawilem sie takim amerykanskim single impact za 480zl i zapewniam cie, ze jego glownym przeznaczeniem nie byla rekreacja. Jednorazowe to sa np prezerwatywy :D

--
Adam
Freebord snowboard the streets
http://www.freebords.pl
http://4boards.pl