Już Borchard pisał "znaczy i Niemce to też ludzie"

http://www.ingokeck.de/verkehr/assets/helminfo.pdf plakat informacyjny
torpedujący kaskowe zakusy ich prawników a wytropiłem to tu: http://groups.google.com/group/de.rec.fahrrad/browse_frm/thread/874888c8566213b6?
ich dyskusja jest też ciekawa, vox populi ;-- )


--

On 2012-02-26 23:16, Olivander wrote:

Już Borchard pisał "znaczy i Niemce to też ludzie"

http://www.ingokeck.de/verkehr/assets/helminfo.pdf plakat informacyjny
torpedujący kaskowe zakusy ich prawników

a wytropiłem to tu:
http://groups.google.com/group/de.rec.fahrrad/browse_frm/thread/874888c8566213b6?
ich dyskusja jest też ciekawa, vox populi ;-- )

A możesz ciut streścić, tak w 3 zdaniach, skąd się (teraz) problem wziął i jakie argumenty (nowe) się pojawiły?

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Marcin Hyła <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.pi> napisał(a):

A możesz ciut streścić, tak w 3 zdaniach, skąd się (teraz) problem wziął i jakie argumenty (nowe) się pojawiły?

Nowych rzeczy nie widziałem. Egzotyczne argumenty, owszem. To głównie wojenki
trollów, jak tu ;-)

Vox populi newsgrupy jest znacznie silniej przeciwkaskowo niż u nas (u nas
mawiamy, że "kto lubi niech nosi, byle nie narzucać", oni, że samo noszenie
szkodzi, w tym "wyziewy styropianu trują", w tym to "zgoda na zamordyzm
państwowy >>jak w Enerdówku<<" ;-) Jak czasem u nas mówią (Jurgen), że
durnowaci sędziowie obciążają rowerzystów - ofiary wypadków, "bo sami sobie
winni że nie nosili kasku". A zaczęło się bo Ingo zestawił jak "krowie w rowie" znane fakty i statystyki
(np. efekty nakazu jazdy w kasku z Australii, Nowej Zelandii, Ontario) i
potępiając kaski w czambuł udostępnił to jako plakat-bryk na zjazdach dwóch
dużych i opiniotwórczych (głównych autorów ichniego PoRD) niemieckich
automobilklubów (w tym w jednym mu nie pozwolono, bo nie). Dyskutanci nie
wspomnieli, żeby w Niemczech były jakieś szczególnie żywe próby wprowadzeni
nakazu kasków (w ogóle nie dyskutują o kamizelkach, chyba też są tu spóźnieni,
jak ze światełkami) natomiast omawiali fiasko takich prób w Austrii i mówili,
że tam niemal ten nakaz wprowadzono i trzeba tłumaczyć tłumaczyć, bo
prawodawcy wciąż tego chcą. Nic nowego. Ja tylko proponuję, by ktoś siadł na siądźce i ten gotowiec
cięgiem porządnie (Tłumacz przysięgły? Ja uprawnień tłumacza nie mom, a z
żoną, która ma, pożarłem się i rozstałem, niestety.) przetłumaczył (skoro to
taka porządna niemiecka robota) i podstawił jak sikającemu szczeniakowi jakimś
zaprzyjaźnionym posłom. Ja ucha posłów nie mam. Nikogo nie wskazuję paluchem :-)))


--

A zaczęło się bo Ingo zestawił jak "krowie w rowie" znane fakty i statystyki 

(np. efekty nakazu jazdy w kasku z Australii, Nowej Zelandii, Ontario) 

Tak z ciekawosci, jakie to sa negatywne efekty nakazu jazdy w kasku w Australii?


Pozdrawiam, 

Iguan 


--    
--  
Iguan007 
Sezon caly rok: 
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia 
--

Iguan_007 pisze:

Tak z ciekawosci, jakie to sa negatywne efekty nakazu jazdy w kasku w Australii?

Nie czytalem artykulu, ale jestem pewny, ze bezposrednim skutkiem nakazu jazdy w kasku jest dramatyczny spadek ilosci rowerzystow. Nie wyobrazam sobie bym zalatwial sprawy chodzac z garnkiem pod pacha.

Jan Cytawa

On 28 Lut, 09:06, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Iguan_007 pisze:

> Tak z ciekawosci, jakie to sa negatywne efekty nakazu jazdy w kasku w Australii?

Nie czytalem artykulu, ale jestem pewny, ze bezposrednim skutkiem nakazu
jazdy w kasku jest dramatyczny spadek ilosci rowerzystow. Nie wyobrazam
sobie bym zalatwial sprawy chodzac z garnkiem pod pacha.

Jan Cytawa

Znam dwie kobiety dojeżdżające zwykle rowerami. One nie nałożą garnków
z powodu włosów, na zasadzie, że nie po to coś sobie tam z tymi
włosami robią, żeby jakoś wyglądać między ludźmi (nie znam się, nie
wiem co:P), żeby następnie psuć cały efekt. Jedna może by się
dostosowała, ale co do drugiej jestem pewny, że zacznie wozić się
znowu samochodem. A że wiem, jaki z niej kierownik...:/
No ale z pewnością będzie bezpieczniejsza.

Podejrzewam, że będzie sporo osób, które zrezygnują z roweru z
podobnych względów.

Paweł Wójcik napisał:

Podejrzewam, że będzie sporo osób, które zrezygnują z roweru z podobnych względów.

Wyśmienicie! Dzięki temu liczebność wypadków "rowerowych" siłą rzeczy spadnie. Wykres pójdzie w dół, posłowie podniosą ręce do góry w geście zwycięstwa a obroty firmy pana Kazimierza (tego, co ma w garażu chałupniczą produkcję kasków i zna jednego posła) wzrosną o 1600%. Kaski dla wszystkich!!! 111

A.

Dnia Tue, 28 Feb 2012 11:30:41 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:

Paweł Wójcik napisał:

Podejrzewam, że będzie sporo osób, które zrezygnują z roweru z podobnych względów.

Wyśmienicie! Dzięki temu liczebność wypadków "rowerowych" siłą rzeczy spadnie. Wykres pójdzie w dół, posłowie podniosą ręce do góry w geście zwycięstwa a obroty firmy pana Kazimierza (tego, co ma w garażu chałupniczą produkcję kasków i zna jednego posła) wzrosną o 1600%. Kaski dla wszystkich!!! 111

Ale "szczesliwie" ilosc wypadkow "rowerowych" na tysiac rowerzystow drastycznie
wzrosnie i bedzie czym kluc w oczy.


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

rmikke napisał:

Ale "szczesliwie" ilosc wypadkow "rowerowych" na tysiac rowerzystow drastycznie wzrosnie i bedzie czym kluc w oczy.

Spokooojnie... kwestia metody opracowania wyników :-)

A.

Olivander napisał:

http://www.ingokeck.de/verkehr/assets/helminfo.pdf plakat informacyjny

torpedujący kaskowe zakusy ich prawników

Masz jakieś ludzkie streszczenie? Automaty wywaliły coś takiego: