Data: 2017-02-16 12:47:59 | |
Autor: Tomasz Chmielewski | |
kierowca Macierewicza zbiegł z miejsca wypadku? | |
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rmf-fm-kierowca-antoniego-macierewicza-po-wypadku-nie-zaczekal-na-policje/j2qrfvp
RMF FM: kierowca Antoniego Macierewicza po wypadku nie zaczekał na policję Wraca sprawa styczniowego karambolu pod Toruniem z udziałem auta Antoniego Macierewicza. RMF FM informuje, że kierowca szefa MON nie zaczekał na policję i odjechał z miejsca wypadku. Czy były ubek, koleś i kierowca Macierewicza, był po toruńskim kielichu? Czy jego ucieczka była powodowana bardziej szlachetnymi pobudkami? Nie ma mowy o ucieczce z miejsca zdarzenia (szkody), w przypadku oddalenia się z miejsca zdarzenia: - w celu zapewnienia pomocy medycznej osobom rannym - w celu wezwania policji lub służb ratunkowych Czy Macierewicz i jego świta nie mieli telefonów komórkowych, więc czym prędzej się oddalili by powiadomić służby? - w obawie przed samosądem grożącym ze strony innych osób A może Macierewicz obawiał się samosądu o to, że kilka osób wysłał do szpitala, gdy oblodzona jezdna zrobiła na niego zamach? Tomasz Chmielewski htps://lxadm.com |
|
Data: 2017-02-16 14:40:28 | |
Autor: Pajdak | |
kierowca Macierewicza zbiegł z miejsca wypadku? | |
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.example.com> napisał w
wiadomości news:o837de$lom$1gioia.aioe.org... http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rmf-fm-kierowca-antoniego-macierewicza-po-wypadku-nie-zaczekal-na-policje/j2qrfvp Boski Antonio nie musiał na nikogo czekać! Spieszył się do swego misia i kota. -- Lepudruk |
|