Data: 2010-03-24 22:51:38 | |
Autor: PP | |
kk i wysokie bte | |
W przypadku wielu kart bank wymaga oswiadczenia o poddaniu sie egzekucji na podstawie bankowego tytulu egzekucyjnego na ogromna kwote, np. 150 tys. zl niezaleznie czy limit jest na 2 tys. czy na 20 tys. Nie boicie sie podpisywac takich oswiadczen? Wszak bte to bardzo niebezpieczny instrument prawny.
Jakie banki daja kk w oswiadczeniem o bte uzaleznionym od limitu karty a nia na stala kwote (ja na razie znam alior)? |
|
Data: 2010-03-24 14:59:17 | |
Autor: Jacenty | |
kk i wysokie bte | |
On 24 Mar, 22:51, PP <non...@noname.pl> wrote:
W przypadku wielu kart bank wymaga oswiadczenia o poddaniu sie egzekucji Nie, bo wiem jak działa bte (do wysokości mojego zadłużenia, a nie do 150 tys.) |
|
Data: 2010-03-24 22:06:50 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
kk i wysokie bte | |
Dnia Wed, 24 Mar 2010 14:59:17 -0700 (PDT), Jacenty napisał(a):
On 24 Mar, 22:51, PP <non...@noname.pl> wrote: BTE działa do wysokości takiej o jakiej powie bank. A Ty się o tym dowiesz w momencie, gdy do Twoich drzwi zapuka komornik... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-03-25 00:41:50 | |
Autor: MK | |
kk i wysokie bte | |
Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości news:slrnhql37q.2bh.joshuatau.ceti.pl...
Zaraz, zaraz... bank do nadani klauzuli wykonalnosci musi przedstawic dokument w ktorym bedzie podane zadluzenie. Sugerujesz, ze jakis bank sfalszowalby ksiegi zeby rozpoczac procedure egzekucyjna, ktora zaraz moze zostac podwazona? Slyszales o takim przypadku? MK |
|
Data: 2010-03-25 01:10:47 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
kk i wysokie bte | |
"MK" hoe804$9h5$1@inews.gazeta.pl Zaraz, zaraz... bank do nadani klauzuli wykonalnosci musi przedstawic dokument w ktorym bedzie podane zadluzenie. Sugerujesz, ze jakis bank sfalszowalby ksiegi zeby rozpoczac procedure egzekucyjna, ktora zaraz moze zostac podwazona? Slyszales o takim przypadku? Ja słyszałem o takim przypadku, gdy bank na rozprawie sądowej przyznał, iż dłużnik spłacił kredyt (po czasie) i sąd nakazał spłacenie ponowne. :) Ale jak znam życie (a nie znam) w istocie było nieco inaczej, choć pokrzywdzony niemal przysięgał mi, że właśnie tak było, jak mi mówił. :) (czyli tak, jak opisałem wyżej) Aby było śmieszniej, bank (jeden z największych w Polsce) reprezentowała krewna (czy powinowata) tego dłużnika. :) Być może niewiele brakowało do tego, aby i sędzią był człowiek z tej samej rodziny. :) -=- Jest taki film o samych swoich i tekst jakiś taki: -- sady sądami, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie -=- Ja żadnego procesu (poza połową jednego) nie przegrałem, ale różnie bywa. :) Teraz chyba mnie czeka proces z MediaMarkt -- o to, kto prawidłowo interpretuje ustawę antybublową. :) (chodzi o to, czy należy wziąć pod uwagę artykuł 4 czy 10, czy wszystkie) MediaMarktowi grozi w razie czego kara do wysokości 10% przychodu z ubroku. :) Prosiłem MediaMarkt o telefoniczny kontakt z Rzecznikiem Konsumentów lub z Inspekcją Handlową, ale MM odrzucił moją prośbę. :) -=- Ładne (równe -- o tej samej liczbie znaków) Ci linijki wychodzą. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-03-24 23:30:56 | |
Autor: BK | |
kk i wysokie bte | |
On Mar 25, 1:10 am, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<pro...@czytac.fontem.lucida.console> wrote:
"Everybody lies." by Dr. Greg House. |
|
Data: 2010-03-25 10:55:57 | |
Autor: mvoicem | |
kk i wysokie bte | |
(25.03.2010 00:41), MK wrote:
Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości Ale po co ma fałszować, skoro wystarczy że ma burdel i po prostu zapis o tym że spłaciłeś się gdzieś zawieruszy? p. m. |
|
Data: 2010-03-25 13:03:23 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
kk i wysokie bte | |
"mvoicem" hofc3v$qa$2@atlantis.news.neostrada.pl Ale po co ma fałszować, skoro wystarczy że ma burdel i po prostu zapis o Dlatego warto czasami ;) mieć potwierdzenie spłacenia. :) Jednego dnia TPSA przysyła mi przekazem pocztowym nadpłacone pieniądze a jakiś czas później jakaś groźna ;) firma z Zamościa straszy mnie, gdyż ponoć TPSA sprzedała jej moje długi... Kłamię, albowiem TPSA nie przysyła nadpłaty, lecz co najwyżej księguje w przyszłości? :) Niekoniecznie ;) kłamię -- TPSA przysłała, albowiem rozwiązałem z nią umowę. :) Gazowania przysyła prośbę o zapłatę. Wg mnie faktura została opłacona, na dodatek w terminie, ale gazownia ma inne zdanie. W trakcie uzgadniania (gdzie pokazany zostaje dowód zapłaty) gazownia twierdzi, że ta wpłata została zaksięgowana jako inna wpłata a ja nadal jestem winny! Reader's Digest zachęca mnie do obejrzenia czegoś -- zupełnie za darmo. Zachęcony biorę, ale za jakiś czas RD prosi pokornie o zapłatę. Ja na to, że nie zamawiałem niczego płatnego i paczkę mogę oddać. :) RD chce zapłaty -- sprawa ciągnie się chyba 10 lat. :) Zwykle wtedy odżywa, gdy gdzieś na grupie o tym napiszę. :) -=- Ale są i pozytywy. ;) Otrzymałem w przesyłce nieco za mało, zadzwoniłem, sprawdzono, przeproszono mnie i obiecano dosłanie reszty. :) Co prawda gdzieś w odległych zakamarkach tłucze się myśl, że podejmowanie decyzji dotyczącej sposobu dosłania trwało za długo... No -- ale ważne, ze decyzja co do przysłania zapadła. :) Inne pozytywy to przysyłanie w paczkach tego, co się zamawia. :) Ceny w sklepach wysyłkowych są niskie, kupowanie tam jest proste, rozmowy via m@il są owocne (w odróżnieniu do rozmów ,,bezpośrednich''), możliwość zasięgania języka (toż cały świat w zasięgu ręki) jest, więc i ochota na takie kupowanie jest. -=- Nie jest prawdą, jakoby wszyscy kłamali. :) Ale jest prawdą, że jeden kłamiący daje się we znaki mocniej niż stu prawdomówiących. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-03-27 00:14:48 | |
Autor: p47 | |
kk i wysokie bte | |
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:hofjhc$dpk$1inews.gazeta.pl...
W to łatwo uwierzę! Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. Wracaja z pracy w piątek 27 lutego i mają odcięty gaz. Okazuje się, że w czasie ich nieobecności gazownia zdjęła licznik za rzekomo niepłacone rachunki, aby było ciekawiej 4 dni wczesniej przysłała korekte faktury w związku z nadpłata 7,13 zł. W korekcie tej dziekują za pełne i terminowe opacanie nalezności. W poniedziałek interweniuję,- w gazowni nikt nic nie wie, oprócz tego, że "coś jestem winien". Przez następny tydzień codziennie otrzymuję rozmaite sprzeczne z sobą informacje dot. kwoty i tytułów tego "zadłużenia" . W koncu 10 marca dostaję zestawienie nalezności z którego wynika , że w 2005 i 2006 r. rzekomo nie opłaciłem 20 faktur!!co jest oczywista nieprawda, a ponadto okres ten obejmuje przedawnienie roszczeń. W gazowni , gdy to im przypominam, mamy powtórkę z Barei,- mówią" może ma pan rację, ale my mamy gazomierz"! Interweniuje Rzecznik Konsumenta, a także Prezes Urzędu Regulacji Energetyki co jak dotąd powoduje, że dostałem pismoi, iz muszą zbadac sprawę dogłębnie. Jutro mija miesiąc, jak nie ma w moim mieszkaniu gazu.. I co nam pan zrobisz?!:-( p47 |
|
Data: 2010-03-27 02:20:34 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
kk i wysokie bte | |
"p47" <karolakowie1@wp.pl> napisał w wiadomości news:hojfa7$p7i$1atlantis.news.neostrada.pl... W to łatwo uwierzę! Ja jednego dnia dostałem informację o nadpłacie (tu były dwie sprzeczne informacje) i niedopłacie -- za to samo mieszkanie, aby było jasne. :) Prawdę mówiąc gaz jest IMO stratą pieniędzy. Wodę na herbatę gotuję w elektrycznym czajniku. Gaz mam tylko dla jaj. ;) Jem tych jaj kilkanaście tygodniowo. Gdy odchudzam się, jem dwa jaja na twardo, gdy sobie folguję, jem jajecznicę z trzech jaj na maśle. :) Kiedyś (gdy byłem dwa razy młodszy niż teraz) jadłem na śniadanie 12 jaj i tyle samo na kolacje dzień w dzień przez kilka tygodni. :) Do tego obiady... :) Jaja są zdrowe i nie tuczą. Mam takie coś w sobie, że lubię płacenie rachunków w terminie. Na szczęście ;) banki i gazownie oraz inne instytucje oduczają :) mnie tej głupoty. :) Polacy to (niemal w stu procentach) złodzieje i ktoś, kto chce regularnie płacić, jest uważany za umysłowo chorego lub jakoś winnego. Dla świętego spokoju warto spóźniać się z płaceniem. :) Przykład z Fordem. :) FCE -- płaciłem kilka rat regularnie, z tym że raz nadpłaciłem. :) I co? Naliczyli odsetki :) i ponoć BIK wydał złą opinię, a chodziło o 80 groszy odsetek. Teraz od dawna jestem do tyłu z płaceniem o 20 złotych i jest SPOKO!!! W tym kraju od czasu do czasu trzeba użyć słowa ,,pierdolnę'' lub podobnego. :) W protiwpołoznym człowieka uważają za zakopleksionego, za zalęknionego, za nerwowego itd... I pod żadnym pozorem nie wolno robić tu niczego, co wykracza poza ,,normy''. :) Mam teraz (od roku?) problem z poceniem się. :) Jednym z ratunków jest chodzenie, :) innym szybkie i głębokie oddychanie... Jedno i drugie wywołuje nerwowe reakcje otoczenia... Gdy nie miałem kłopotów z poceniem się, potrafiłem siedzieć bez ruchu kwadrans lub dwa ;) (dwa to przesada, choć naprawdę mogłem bez ruchu siedzieć znacznie dłużej) czym wywoływałem niepokój u ludzi. :) Wiem -- ludzie są dziwni. :) Oczywiście nieruchomo nie oznacza bez oddychania, bez łykania śliny, bez mrugania oczami itd... W poniedziałek interweniuję,- w gazowni nikt nic nie wie, oprócz tego, że "coś jestem winien". :) To i tak dobrze. :) Bo u mnie bywa tak, że jednocześnie jestem winny i nie jestem. :) I sugerują, abym zaczekał i... Nie denerwował się. :) Gdy w Citi chciałem dowiedzieć się, czy poszedł mój przelew do gazowni, też mi odpowiedziano, że nie powinienem się przejmować gazownią zbyt mocno. :) (uznano, że nie znam życia, skoro chcę płacić terminowo) Przez następny tydzień codziennie otrzymuję rozmaite sprzeczne z sobą informacje dot. kwoty i tytułów tego "zadłużenia" . No tak. :) Ja jednocześnie byłem winny ,,podówjnie'' i miałem nadpłatę. :) (były jednoczesnie dwie wersje niedopłacenia i jedna nadpłacenia -- w sumie trzy wersje) W koncu 10 marca dostaję zestawienie nalezności z którego wynika , że w 2005 i 2006 r. rzekomo nie opłaciłem 20 faktur!! :) A że za gaz płacimy co dwa miesiące... ;) Przynajmniej ja płacę co dwa. :) co jest oczywista nieprawda, a ponadto okres ten obejmuje przedawnienie roszczeń. Diabli wiedzą, jak jest z tymi przedawnieniemi. :) Najlepiej trzymać co najmniej 5 lat. :) (choć rozsadek mówi, że po roku nikt nie powinien żądać regulowania) W gazowni , gdy to im przypominam, mamy powtórkę z Barei,- mówią" może ma pan rację, ale my mamy gazomierz"! -- Nie mamy pana płaszcza i co pan nam zrobi? ;) Interweniuje Rzecznik Konsumenta, a także Prezes Urzędu Regulacji Energetyki co jak dotąd powoduje, że dostałem pismoi, iz muszą zbadac sprawę dogłębnie. :) Jutro mija miesiąc, jak nie ma w moim mieszkaniu gazu.. Ja bym olał tę gazownię. :) Ponoć elektryczne kuchenki/płytki są trójfazowe, ale każdy palnik podłączany jest nie do 400 V, ale do 230 V, zatem nie ma potrzeby przerabiania instalacji elektrycznej. :) Gdy kilkanaście lat temu budowałem mieszkanie, nie przyszło mi do głowy, że będę toczył wojny z rodzinami, Kościołem i (w pewnym sensie) państwem polskim. :) Gdybym miał wówczas dzisiejszą mądrość, inaczej bym się zabezpieczył. :) -=- Policz, ile płacisz za gaz (ile Twoi lokatorzy płacą) i zastanów się nad zamianą ,,gazu w elektryczność''. :) Zdrowiej, bezpieczniej, mniej kłopotów... :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-03-27 13:19:01 | |
Autor: rabarbarek | |
kk i wysokie bte | |
W dniu 2010-03-27 02:20, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Gdy kilkanaście lat temu budowałem mieszkanie, nie przyszło mi do głowy, Eneuel, Czy możesz rozwinąć wątek zabezpieczania, tutaj bądź na priv? Proszę napisz co masz na myśli, jakie kroki byś powziął. -- Pozdrawiam, Rabarbarek |
|
Data: 2010-03-27 15:09:17 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
kk i wysokie bte | |
"rabarbarek" hokt2v$6i7$1@news.onet.pl Eneuel, Czy możesz rozwinąć wątek zabezpieczania, tutaj bądź na priv? Mógłbym, choć to nudne. :) -- nie dotowałbym Kościoła -- udawałbym ćpuna, pijaka i palacza (wiem -- trudne) -- nie dotowałbym ,,rodzin'' -- nie dotowałbym biednych -- nie dotowałbym innych potrzebujących (lecz zauważyłbym swoje niedostatki, o których niżej) -- rozsądnie wydawałbym pieniądze (kupowałbym wszystko jak najtaniej) -- inwestowałbym w pewne (wiem -- trudno o coś pewnego) interesy przynoszące zyski finansowe niezależnie od koniunktur politycznych i gospodarczych lub innych -- lokowałbym pieniądze w nieruchomości (najlepiej rozsiane po różnych ciekawych miejscach, aby w razie potrzeby :) jechać do siebie -- na przykład na półwysep helski, w góry czy do Augustowa lub ma Mazury) -- na każde pytanie dotyczące mojej orientacji politycznej udzielałbym ostrożnych odpowiedzi typu ,,trzeba dokładnie zbadać'', ,,trudno tak na poczekaniu coś odpowiedzieć'', ,,bywa tak, że nie znamy wszystkich detali sprawy, dlatego z oceną sytuacji należy zaczekać''... -- nikomu bym nie pożyczał pieniędzy!!! ani innych dóbr!!! -- nie chodziłbym do kościołów, chyba że po to, aby zobaczyć, jak duchowni marnują pracę ludzką :) -- zauważałbym, że nie mam mebli, nie mam oszczędności starczających na kilkadziesiąt lat życia, nie mam wyższego wykształcenia, nie mam stabilnej pracy (w Polsce nikt nie ma stabilnej pracy), nie mam przyjaciół (przyjaciół poznajemy w biedzie, więc przed wpadnięciem w biedę nie można stwierdzić, kto jest przyjacielem), -- unikałbym prowadzenia wojen, a w razie potrzeby wykazywałbym swoją bezradność i słabość (silni ściągają na siebie nienawiść, zaś słabi, w tym i ćpuny czy pijacy, ściągają życzliwość otoczenia) -- ukrywałbym swoja wiedzę, swoją mądrość (o ile bym ja miał) i wszelkie swoje umiejętności (z powodów opisanych wyżej) -- zapomniałbym o tym, że można żyć wśród ludzi :) (a raczej nie rozpoczynałbym myślenia o tym; nie myślałbym o dążeniu do życia wśród ludzi) -- natychmiast i niespodziewanie :) bym rezygnował z jakiejkolwiek rozmowy z kimś, kto by mi nie dawał wiary pomimo braku dowodów mojej nieprawdomówności i podtrzymywałbym znajomości z mądrymi ludźmi Teraz dążę tylko do: -- gromadzenia pieniędzy (ale jak, skoro nie zarabiam?) -- współpracy z mądrymi osobami (trudno je nazywać ludźmi) -- poprawy zdrowia -- unikania wyczerpujących wojen Dobrze by było znaleźć jakąś mądrą dziewczynę, pozapładniać, doczekać się potomków, zbudować dom, wywiesić własną flagę, :) narysować herb, dodać dewizę... Nauczyć swoje dzieci odwagi, poświęcenia, uczciwości, szacunku do {pracy, owoców pracy, marzeń}, czystości, bezwzględności, używania rozumu i odrzucania czucia, podążania ukierunkowanego do obranych celów, rezygnacji z {mszczenia się -- Bóg mści się staranniej niż człowiek, tego, co niepotrzebnie {wiąże, przeszkadza, czyni niewolnikiem}, chciwości czy jakiejkolwiek nieuczciwości lub niegodziwości}... Jakoś tak -- w skrócie. :) Bez głębszych przemyśleń, wiec nieco ;) chaotycznie. -=- Zabawne jest to, że jako kilkulatek budowałem takie właśnie ,,strategie'', ale gdy padł komunizm, uznałem, że życie w Polsce będzie sielanką, więc zaprzestałem życia ostrożnego. :) Skutki widać. :) Rada dana mi przez pewnego profesora: -- jesteś ambitny, co widać, ale nie masz pozycji społecznej; :) najpierw stań się kimś, a dopiero później okaż ,,światu'' swoje zamiary; w protiwpołożnym [on akurat takiego słowa nie używał, ale sens ten] rozdepczą cię :) No i rozdeptali. :) Profesor ów dał mi kiedyś dwa słowa (dwie obietnice) -- obietnicę dobrą i złą. :) Złej dotrzymał, to znaczy nie zatrudnił mnie już nigdy więcej, nawet wtedy, gdy z głodu łamały się moje kości, ale dobrej nie dotrzymał. :) -=- Największą moją bolączka dzisiaj jest zły stan mego zdrowia. :) Wielu uważa, że moim problemem jest chwiejność jedynej mojej bazy zaopatrzeniowej, jaka są szczątki Kapodocji. :) Dla mnie śmierć jest jak matka -- nie lękam się jej. :) Problemem, którego nie można już dziś rozwiązać -- jest strata czasu. -=- Po co pisać na privie? Jeszcze ktoś ukradnie mi dysk i przeczyta... ;) Od dawna prowadzę częściowo ;) jawną wojnę z kapłanami... :) Wojnę o własne istnienie!! O Pueruanię. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-03-28 11:13:05 | |
Autor: PP | |
kk i wysokie bte | |
swoja droga - jakie bte wpisuje millenium do umow swoich kart? stala kwota czy wielokrotnosc limitu i jaka?
|
|
Data: 2010-03-28 11:17:24 | |
Autor: MarekZ | |
kk i wysokie bte | |
Użytkownik "PP" <noname@noname.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hon6j0$e2q$1@news.onet.pl...
swoja droga - jakie bte wpisuje millenium do umow swoich kart? stala kwota czy wielokrotnosc limitu i jaka? 150% limitu karty. |
|
Data: 2010-03-28 17:26:17 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
kk i wysokie bte | |
"PP" hon6j0$e2q$1@news.onet.pl swoja droga - jakie bte wpisuje millenium do umow swoich Nie wiem. Od dawna już nie czytam umów. :) Wolę poczytać ostrzeżenia na grupie. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-03-27 10:31:51 | |
Autor: PP | |
kk i wysokie bte | |
W to łatwo uwierzę!(...) Tylko, ze w tej historii, czegos nie dostajesz, co powinienes, a w przypadku bte zabieraja ci to co juz masz, np. wyobraz sobie, ze wracasz do domu i zastajesz puste mieszkanie. Swoja droga polecam napisac jakies ostre pismo, wyliczyc straty za kazdy dzien bez gazu (wysoko! wymyslic co sie da!), wyslac z napisem wazne! pismo przedprocesowe i pogrozic, ze jak w ciagu 7 dniu od otrzymania pisma sytuacja sie nie zmienisz, wystepujesz na droge sadowa. Mozna nawet isc do prawnika, by napisac ci cos takiego na firmowym papierze, ale tutaj wieksze koszty. |
|
Data: 2010-03-27 11:57:52 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
kk i wysokie bte | |
"PP" hokja1$g4e$1@news.onet.pl : Swoja droga polecam napisac jakies ostre pismo, wyliczyc straty za kazdy : dzien bez gazu (wysoko! wymyslic co sie da!), wyslac z napisem wazne! : pismo przedprocesowe i pogrozic, ze jak w ciagu 7 dniu od otrzymania : pisma sytuacja sie nie zmienisz, wystepujesz na droge sadowa. Mozna : nawet isc do prawnika, by napisac ci cos takiego na firmowym papierze, : ale tutaj wieksze koszty. Nie żartuj!! Teraz papiery firmowe nie są drogie! Nawet te z logo prawnika!! ;) IMO prawnik powinien odesłać klienta do czubków. :) Jakie straty można ponieść w mieszkaniu bez gazu? W domu -- co innego, bo domy są ogrzewane gazem, ale w mieszkaniu? :) -=- Ja bym poszedł do ,,gazowni'' i zapytał wprost -- komu i ile trzeba dać? :) Właściwie -- tylko komu, bo wiem, ile. :) (chyba, że zmieniono TOiP) ;) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-03-25 18:18:36 | |
Autor: MK | |
kk i wysokie bte | |
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:hofc3v$qa$2atlantis.news.neostrada.pl...
Czasy papierkow, ktore sie zawieruszaly skonczyly sie w ubieglym wieku. :) Traz kazdy ma swoje indywidualne konto i latwo zidentyfikowac wplaty. Tak samo jak wykazac jej dokonanie. BTE zezwala tylko na szybkie uzyskanie klauzuli wykonalnosci. Sama egzekucja jest na standardowych zasadach, wiec mozna spac spokojnie. MK |
|
Data: 2010-03-25 19:24:59 | |
Autor: mvoicem | |
kk i wysokie bte | |
(25.03.2010 18:18), MK wrote:
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości Yhy, pod warunkiem że trafiły na właściwe konto. Pod warunkiem że w ogóle trafiły. p. m. |
|
Data: 2010-03-25 22:45:04 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
kk i wysokie bte | |
"mvoicem" hog9ud$dou$1@atlantis.news.neostrada.pl Yhy, pod warunkiem że trafiły na właściwe konto. : Ja w Citi spłaciłem kartę, podając zły (stary) numer. :) : I doszło. :) Aby było śmieszniej -- zwykle wszystko sprawdzam przed wysłaniem zlecenia przelewu, ale że od pół roku mam kłopoty z płucami, więc ostatnimi czasy nie zawsze sprawdzę. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-03-25 19:46:32 | |
Autor: Bogdan B. | |
kk i wysokie bte | |
W dniu 2010-03-25 18:18, MK pisze:
To jakieĹ urban legends :) Inteligo parÄ lat temu, na pewno w XXI wezwaĹo mnie do spĹaty ponad 700 zĹ zadĹuĹźenia. NieistniejÄ cego. I to od osoby ktĂłra nie byĹa klientem PKO BP, bo konto miaĹem tam za czasĂłw BGB. UwaĹźam Ĺźe sÄ tacy co naiwnie wierzÄ w indywidualne konta, identyfikacjÄ i inne bajer-procedury, oraz tacy ktĂłrzy mieli to okazjÄ wyprĂłbowaÄ. |
|
Data: 2010-03-24 23:03:02 | |
Autor: PP | |
kk i wysokie bte | |
Nie, bo wiem jak działa bte (do wysokości mojego zadłużenia, a nie do nie, bank moze wystawic na dowolna kwote do wysokosci oswiadczenia, a czy w rzeczywistosci masz wobec niego dlug, czy nie i na jaka kwote to juz nie ma znaczenia przy samym wystawieniu bte, dopiero pozniej, jak ty pozwiesz bank byly juz przypadki gdy bank wystawial bte na dawno splacony kredyt (jesli sie nie myle sygma bank w tym przodowal) |
|
Data: 2010-03-24 15:24:21 | |
Autor: Jacenty | |
kk i wysokie bte | |
Gdyby hipotetycznie jakiś bank chciał mnie bezdpodstawnie wydymać na
bte, to najlepiej aby próbował zrobić to na jak największą kwotę. Wtedy odszkodowanie i zadośćuczynienie będzie odpowiednio wyższe ;-) |
|