Data: 2009-05-11 20:14:06 | |
Autor: filemon | |
klient nie zaplacil | |
Zrobilem meble do domu: schody, parapety, drzwii.
Sciany byly krzywe, wiec futryny nie przylegaja do scian - sa szpary. Lamowiki dalo sie "dopchnac/nagac", aby przylegaly. Futryn nie mozna bylo przylozyc do scian, ktore byly krzyweni poniewaz, drzwii by sie nie otwieraly. Klient po montazu wszystkich elementow podziekowal, zaproponowal kolejna robote i postawil browary pracownikom. Taki byl zadowolony. Po pewny czasie zmienil zdanie i nie zaplacil calosci sumy. Do zaplacenia ma ponad 10tys zl. Powiedzial, ze wszystko jest krzywo zamonowane, pozniej nagle okazalo sie, ze ktos porysowal podloge, obil drzwi, schody zle zamocowane i parapety tez. Do kazdej rzeczy sie o cos przyczepil. Naszym zdaniem robota z naszej strony zostala wykonana poprawnie. Natomiast nie jestesmy ekipa od rownania scian. Klient po przywiezieniu drzwii kazal je jak najszybciej montowac. Umowy pisemnej miedzy nami nie bylo. Jedynie wycena e-mailem. Jest wystawiony rachunek. Prosby o zaplate zaleglosci nie przyniosly efektu. Twierdzi, ze poniosl straty na ponad 20tys zl. Co moge w tej sprawie zrobic? Firma windykacyjna? Dac go do rejestru dluznikow? |
|
Data: 2009-05-11 20:19:22 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
klient nie zaplacil | |
filemon pisze:
Co moge w tej sprawie zrobic? Pozwać. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-05-11 21:15:28 | |
Autor: Jacek | |
klient nie zaplacil | |
Pojechać do gościa i po męsku porozmawiać. W rozmowie wyczujesz, czy faktycznie coś mu faktycznie zepsuto i poniósł straty, czy rznie głupa, żeby nie zapłacić.
Jacek PS Na drugą wizytę zabrać co bardziej wypasionych pracowników ;-) |
|
Data: 2009-05-11 21:27:46 | |
Autor: rezist.com | |
klient nie zaplacil | |
co bardziej wypasionych pracownik?w ;-) I paralizator, albo dwa :P NMSP -- tomek nowak http://rezist.com http://anvilstrike.com http://mylittlesecret.pl |
|
Data: 2009-05-11 19:35:04 | |
Autor: Jacek_P | |
klient nie zaplacil | |
rezist.com napisal:
> co bardziej wypasionych pracownik?w ;-) I paralizator, albo dwa :P I zone z rewolwerem w torebce :) -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-05-13 20:40:51 | |
Autor: Marek Dyjor | |
klient nie zaplacil | |
Jacek_P wrote:
rezist.com napisal: Lekarza rodzinnego z nabitym pistoletem :) |
|
Data: 2009-05-11 21:39:55 | |
Autor: macso | |
klient nie zaplacil | |
Użytkownik "rezist.com" <rele@se.us> napisał w wiadomości news:gu9ub7$svc$1cougar.axelspringer.pl... co bardziej wypasionych pracownik?w ;-) ale dopiero jak w dupę kopnie macso |
|
Data: 2009-05-12 06:19:55 | |
Autor: filemon | |
klient nie zaplacil | |
Pojechać do gościa i po męsku porozmawiać. W rozmowie wyczujesz, czy faktycznie coś mu faktycznie zepsuto i poniósł straty, czy rznie głupa, żeby nie zapłacić. Mysle, ze poniosl straty, ale nie z naszej winny. Poprzednie ekipy budowlane zrobily slaba robote. Krzywe sciany, glefy. Mysle, ze teraz szuka winnego. Na poczatku byl OK, ale okazal sie niezlym czubem. Nie sadze, ze sie go przekona "slownie". Samo straszenie firma windykacyjna nie pomoglo. |
|
Data: 2009-05-12 08:57:15 | |
Autor: Jacek | |
klient nie zaplacil | |
Jak to rozumiesz? Miał krzywą ścianę, więc przy montażu porysowaliscie mu podłogę i obiliście drzwi, ale to tylko z winy krzywej ściany, a nie montażystów?
Trudno tutaj ocenić, kto ma rację. Może Twój klient to jakiś Wasserman, a może faktycznie spaprano robotę? Jacek |
|
Data: 2009-05-12 18:01:54 | |
Autor: filemon | |
klient nie zaplacil | |
Jak to rozumiesz? Miał krzywą ścianę, więc przy montażu porysowaliscie mu podłogę i obiliście drzwi, ale to tylko z winy krzywej ściany, a nie montażystów? Krzywa sciana, wiec drzwi sa zamontowane, tak jak sie dalo je zamontowac. Krzywo futryn nie zamontuje, bo drzwi nie beda spelnaly swojej roli. No, ale ze sciany krzywe, to sa szpary miedzy futryna, a sciana. Na frutrynie jest poziom wg poziomicy. Natomiast szpary/sciany powinien wyrownac fachowiec od scian. No, ale jak to przestalo sie podobac, to teraz znalazly sie tez wymyslone rzeczy. Moze drzwii i sa obite, ale bylo tam tyle ekip, ze on sam nie wie kto tego dokonal. Do nas zadzwoil z ta informacja miesiac po naszej wizycie. Podlogi byly nie zabezpieczone (nie my je rozbilismy), sporo ludzi sie tam przewinelo. Teraz moze sobie siedziec i wymyslac, ze to my, bo nasza ekipa zostala jako ostatnia. Inne ekipy wygonil. Gosc to Wasserman, albo i lepiej... |
|
Data: 2009-05-13 20:45:23 | |
Autor: Marek Dyjor | |
klient nie zaplacil | |
filemon wrote:
Jak to rozumiesz? Miał krzywą ścianę, więc przy montażu masz protokół podpisany przez klienta po montażu z uwagami co do stanu scian i podłóg? no to na drugi raz będziesz miał. 1. umowa lub zlecenie przed robotą. (podpisane także przez żonę jeśli jest wspólnota majątkowa) okazanie dowodu prawa do dysponowania nieruchomością. 2. Jeśli są jakieś problemy mogące utrudnić wykonanie pracy to spisanie notatki. sciany krzywe itd... montaż na odpowiedzialność zleceniodawcy (podpis) 3. Po robocie podpisany protokół odbioru. wtedy po braku zapłaty faktury idziesz do sądu po nakaz zapłaty. |
|
Data: 2009-05-14 09:32:25 | |
Autor: Flo | |
klient nie zaplacil | |
Marek Dyjor pisze:
2. Jeśli są jakieś problemy mogące utrudnić wykonanie pracy to spisanie notatki. sciany krzywe itd... montaż na odpowiedzialność zleceniodawcy (podpis) Tutaj na przyszłość dołożyłbym dokumentację fotograficzną. Utrwali to stan miejsca pracy przed rozpoczęciem prac, w trakcie i po. Żadne notatki tego nie przebiją choć również będą pomocne. Niestety kombinacje zdarzają się z obu stron (inwestor/wykonawca), więc nic dziwnego, że pojawiaja się takie konflikty. -- Florian Marzejewski http://bezpieczenstwo-osobiste.com http://detektywtorun.pl +48 509 969 040 +48 791 969 040 |
|
Data: 2009-05-13 11:44:39 | |
Autor: pluton | |
klient nie zaplacil | |
Sciany byly krzywe, wiec futryny nie przylegaja do scian - sa szpary. To przed rozpoczeciem prac nie poinformowales go o tych wszystkich usterkach i ich ew. konsekwencjach ? ? pozniej nagle okazalo sie, ze ktos porysowal podloge, obil drzwi, Trzeba bylo zrobic dokumentacje fotograficzna po robocie. I wogole 'protokol zdawczo-odbiorczy' : pokazujesz klientowi, co zrobione i on akceptuje lub prosi o poprawki. Umowy pisemnej miedzy nami nie bylo. No to trzeba jak widzisz bardziej formalizowac. Spisac na karteczce liste rzeczy do wykonania, cene, terminy. A po robocie - formalne oddanie. pozdrawiam pluton |