Grupy dyskusyjne

klincz (sp z o.o).

	Data: 2010-04-28 14:59:31
Autor: .B:artek.
klincz (sp z o.o).
W dniu 28-04-2010 12:06, MarcinJM pisze: Witam Mam do ugryzienia problem i nie wiem jak sobie poradzic. Znajoma ma sp. zo.o. z bratem (swoim, nie moim), udzialy podzielone po 50%, brat jest prezesem. Otoz bratu odwalilo, zaciaga potezna zobowiazania nie potrafiac wskazac ich przeznaczenia, podrabia podpisy swej siostry, generalnie chodzi o usuniecie go z funkcji prezesa. Jak to ugryzc? Do KRS o zarzad komisaryczny? upadlosc(nie wiem czy sa podstawy)? Likwidacja? Sprawa za podrabianie podpisow i dzialanie na szkode spolki bedzie zalozona, ale to nic nie zmieni w kwestii usuniecia prezesa. Jest jedynym członkiem zarządu? Jak tak, to będzie sam odpowiadał za te zobowiązania spółki, jeżeli spółka będzie niewypłacalna. Generalnie to sam ma o wiele więcej powodów do zmartwienia niż siostra. A poza tym prokuratura się kłania z tym fałszowaniem. -- ..B:artek.

	Data: 2010-04-28 13:14:23
Autor: Olgierd
klincz (sp z o.o).
Dnia Wed, 28 Apr 2010 14:59:31 +0200, .B:artek. napisał(a): Jest jedynym członkiem zarządu? Jak tak, to będzie sam odpowiadał za te zobowiązania spółki, jeżeli spółka będzie niewypłacalna. Generalnie to sam ma o wiele więcej powodów do zmartwienia niż siostra. Prócz tego, że wywali zdrową spółkę, czym siostra też zapewne jest zainteresowana ;-) -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <== [reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl

	Data: 2010-04-28 15:23:29
Autor: .B:artek.
klincz (sp z o.o).
W dniu 28-04-2010 15:14, Olgierd pisze: Prócz tego, że wywali zdrową spółkę, czym siostra też zapewne jest zainteresowana ;-) Fakt, ale jeżeli zarząd ma poparcie wspólników (a tu ma 50%), to odwołanie członka zarządu "bo robi głupie rzeczy" w jakiś nadzwyczajny sposób (przez sąd np.) nie wydaje mi się możliwe. -- ..B:artek.

	Data: 2010-04-28 13:27:15
Autor: Olgierd
klincz (sp z o.o).
Dnia Wed, 28 Apr 2010 15:23:29 +0200, .B:artek. napisał(a): Prócz tego, że wywali zdrową spółkę, czym siostra też zapewne jest zainteresowana ;-) Fakt, ale jeżeli zarząd ma poparcie wspólników (a tu ma 50%), to odwołanie członka zarządu "bo robi głupie rzeczy" w jakiś nadzwyczajny sposób (przez sąd np.) nie wydaje mi się możliwe. Ale jeśli już będzie poparte jakimiś papierami do/z prokuratury, to już bardziej. Inna sprawa, że nie wiemy co umowa spółki mówi o możliwości (liczby głosów na WZ) jeśli chodzi o odwołanie członka zarządu. Bo może chociaż da się go odwołać? -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <== [reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl