Data: 2010-01-07 12:31:34 | |
Autor: MadMan | |
klucz do kaset | |
Dnia Thu, 7 Jan 2010 09:42:39 +0100, Grzebyg napisał(a):
drugie pytanie - na stronie ponizej klucz do kaset wyglada inaczej niz w sklepie - ten w sklepie ma jakis wystajacy bolec - czy to normalne? zobaczcie Bolec jest normalny - wchodzi w oś i stabilizuje klucz. Co do bacika - ja z powodzeniem zastępuję go imadłem i starym łańcuchem. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-01-07 08:00:42 | |
Autor: Rowerex | |
klucz do kaset | |
On 7 Sty, 12:31, MadMan <madma...@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote:
Co do bacika - ja z powodzeniem zastępuję go imadłem i starym łańcuchem. Zależy jak mocno była zakręcona kaseta i o jakim imadle mowa. W niesprzyjających okolicznościach imadło zostanie "wyrwane z zawiasów", a nakrętka kasety nawet nie drgnie. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-01-07 17:05:50 | |
Autor: MadMan | |
klucz do kaset | |
Dnia Thu, 7 Jan 2010 08:00:42 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):
Zależy jak mocno była zakręcona kaseta i o jakim imadle mowa. W Udało mi się odkręcić kasetę zakręconą w serwisie, więc jest OK. Imadło w pełni stalowe, przymocowane do podstawki o wadze na oko ok. 100 kg (piła tarczowa pozioma), z silnikiem). -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-01-07 08:17:21 | |
Autor: Rowerex | |
klucz do kaset | |
On 7 Sty, 17:05, MadMan <madma...@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote:
Dnia Thu, 7 Jan 2010 08:00:42 -0800 (PST), Rowerex napisa (a): Jak kiedyś na preclu jako domowy sposób przycinania pancerzy podałem gilotynę do cięcia metalu, to mi zarzucono, że proponuję "metodę stoczniową" zamiast metody domowej :-) Nie każdy ma w pokoju pod biurkiem poziomą piłę tarczową o wadze 100kg z przymocowanym imadłem ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-01-07 17:25:58 | |
Autor: MadMan | |
klucz do kaset | |
Dnia Thu, 7 Jan 2010 08:17:21 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):
Nie każdy ma w pokoju pod No ja też tego w pokoju nie trzymam, niemniej posiadanie ojca stolarzo-ślusarza ma pewne zalety :P -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-01-07 12:42:20 | |
Autor: karbar | |
klucz do kaset | |
MadMan pisze:
Co do bacika - ja z powodzeniem zastępuję go imadłem i starym łańcuchem. Żabką i kawałkiem skóry (żeby zabezpieczyć kasetę przed bezpośrednim działaniem żabki :) ) pozdrawiam karbar |
|
Data: 2010-01-07 13:07:05 | |
Autor: maksWYTNIJTO | |
klucz do kaset | |
MadMan pisze: ...a ja do żabki dokładam zwykłą szmatę. Ignac -- |
|
Data: 2010-01-07 13:06:20 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
klucz do kaset | |
"MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote in message news:v6nbxro5hrmo.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...
Co do bacika - ja z powodzeniem zastępuję go imadłem i starym łańcuchem. korba + łańcuch (niekoniecznie stary) też działa idealnie pozdr |
|
Data: 2010-01-07 15:40:56 | |
Autor: Wojciech Penar | |
klucz do kaset | |
MadMan pisze:
Co do bacika - ja z powodzeniem zastępuję go imadłem i starym łańcuchem. Bacik można sobie zrobić samemu. Na mój złożył się odcinek starego łańcucha i kawałek blachy (jakieś 1,5-3mm) wygrzebanej gdzieś na śmietniku znajomego ślusarza (gratis). Jedyny koszt to kawałek rurki termokurczliwej jako rękojeść (ale można też użyć kawałka węża ogrodowego, taśmy izolacyjnej lub starej owijki ;) Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2010-01-07 08:09:07 | |
Autor: Rowerex | |
klucz do kaset | |
On 7 Sty, 15:40, Wojciech Penar <whe...@none.pl> wrote:
MadMan pisze: Czyli blacha osobno, kawałek łańcucha osobno, rurka osobno, wszystko wkładamy do czarodziejskiego kapelusza, wypowiadamy zaklęcie i mamy bacik? A koszt pracy? (choćby koszt zjedzonych nerwów :P) Napisz jak to wszystko złożyć do kupy - bo to jest największy problem. Same materiały to też nie przelewki - blacha blasze nie równa, wybierzesz niewłaściwą i mimo że będzie gruba i na oko wytrzymała, to przy próbie odkręcenia mocno zakręconej kasety blacha pęknie lub się powygina. Źle zakujesz łańcuch, to sworzeń zostanie wyrwany "z korzeniami" z blaszek łańcucha, itp. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-01-07 23:02:00 | |
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar | |
klucz do kaset | |
Rowerex pisze:
On 7 Sty, 15:40, Wojciech Penar <whe...@none.pl> wrote: No więc tak: Potrzebne narzędzia: - wiertarka (najwyżej punktowana stołowa z imadłem, w razie braku - wystarczy zwykła ręczna) - skuwacz do łańcucha - wiertła (a dokładniej 4mm i ewentualnie 10mm), opcjonalnie suwmiarka - punktak lub gwóźdź - szczególnie jeśli nie mamy wiertarki stołowej Dodatkowo - pilnik lub szlifierka (u mnie - zwykła kątowa). Dlaczego opiszę przy materiale. Materiały: - kawałek blachy lub płaskownika, takiej, by zmieściła się między zewnętrznymi okładkami łańcucha. W pierwotnej wersji chciałem użyć płaskownika grubości około 5mm i poprosić kolegę o wyfrezowanie miejsca na mocowania kawałków łańcucha - wyperswadował mi to pod hasłem "dodatkowa i niepotrzebna robota". Kucz pracuje głównie w jednej płaszczyźnie (na "szerokość" paska blachy), siła dokręcenia aż tak wielka nie jest, materiał nie musi być aż tak gruby. Ostatecznie użyłem czegoś, co było kiedyś ścianką kwadratowej rury (płaskiego kawałka ze szwem po zgrzewaniu), na co pasował łańcuch i miało wystarczającą sztywność by nie skręcić się przy używaniu. Wymiary: grubość: 4mm szerokość: ~27mm długość: ~350mm - stary łańcuch - bez komentarza, u mnie to bodaj PC48 lub HG-40 Potrzebne dwa odcinki: 2 i 1/2 ogniwa (zakończone z obu stron blaszkami zewnętrznymi "Część robocza" - u mnie 10 ogniw Zbyt zniszczony łańcuch kiepsko współpracuje z kasetą(!) Know-How: - szpiegostwo przemysłowe ;) Wszedłem na allegro, przyjrzałem się, co ludzie sprzedają. Wzorowałem się na czymś takim: http://allegro.pl/item878065841_bacik_do_kaset_superb_sklep_mnostwo_narzedzi.html Ale: krótki odcinek łańcucha na zdjęciu jest na ściętym fragmencie płaskownika. Nie chciało mi się ciąć winklówką czy piłką do metalu - mam prosty kawał płaskownika, działa. Z racji pochodzenia materiału (odpad po frezowaniu) trzeba było się pozbyć zadziorów - robiłem to ręcznie, można też użyć szlifierki. Wzdłuż jednej krawędzi nawierciłem otworki by przymocować łańcuch: pierwszy około 10mm od "szczytu", następne odpowiednio ~60mm i ~73mm od szczytu, wszystkie wiercone około 5mm od krawędzi, średnica 4mm. Na wiertarce stołowej szybko i przyjemnie, na kolanie/taborecie punktowanie obowiązkowe (chyba, że chcemy się gonić z wiertłem po całym materiale). Wymiary podaję orientacyjnie - ja wierciłem "na oko", tak by się dało umocować łańcuch ;) Dodatkowo na końcu rękojeści wywierciłem dziurę do wieszania na ścianie (chyba fi 10mm) - nigdy jej nie użyłem. Sprawdziwszy, że bat pasuje do kasety i daje się go używać zabrałem się za rękojeść: mając pod ją ręką, użyłem dwóch kawałków rurki termokurczliwej - zaciskana nad palnikiem kuchenki gazowej. I to by było na tyle. Sama robota to około 15 minut, gdyby nie szukanie narzędzi i przekopywanie "złomu" kolegi :) Odnośnie wyrywania sworzni: skułem je jak do jazdy - ani mocniej, ani słabiej, grubość materiału jest nieco mniejsza od szerokości między blaszkami, jest luz - nie przeszkadza. Bardziej krytyczny jest odstęp dziurek od krawędzi płaskownika, by nie wyrwać sworzni z "mięsem" z płaskownika. Wytrzymałość materiału nie jest krytyczna - przy szerokości paska prawie 30mm i grubości 4mm jest wystarczająco sztywny (proszę porównać sobie z kluczami do kontrowania konusów w piastach). Jest to "najzwyklejsza" stal - żadnego ulepszania termicznego itp - pierwotnie była to ścianka rury kwadratowej o boku około 5cm. Wniosek racjonalizatorski: Zamiast skuwać łańcuch, można użyć spinek, ale to znacznie podraża konstrukcję. U mnie jedynym pełnowartościowym materiałem była rurka termokurczliwa użyta jako rękojeść. Pozdrawiam Wojtek |
|