Data: 2010-07-24 01:57:02 | |
Autor: Hautameki | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
Witam
Czy ktoś z Was cierpi może na tą upierdliwą przypadłość? Wcześniej pisałem o swoim problmie: "Na maratonie mtb wszedł mi nieprzyjemny ból po zewnętrznej części prawego kolana. Jechałem na suchym i zapchanym błotem napędzie, było bardzo dużo siły i przeciążeń. Od tamtej pory po około 30km jazdy swoim tempem ból powraca i uniemozliwa mi dalszą jazdę. " Pierwszy ortopeda stwierdził: Ortopeda po badaniu USG stwierdził: łękotka boczna: obraz odpowiada uszkodzeniu wiązadełka łękotkowo-piszczelowego w części środkowej z wypływem płynu poza jamę stawu. Drugi ortopeda, specjalizujący się w medycynie sportowej stwierdził: Bolesność uciskowa w okolicy przednio-bocznej krawędzi nasady kości piszczelowej - pod pasmem biodrowo piszczelowym. Dsn: kolano biegacza - nieco nietypowa lokalizacja. Zalecił mi rehabilitację w ośrodku zajmującym się fizjoterapią, ćwiczenia wzmacniające, które mają zredukować pojawiającą się bolesność. Zalecił też kierowanie pięty w kierunku korby aby unikinąć wypychania pięt do zewnątrz - co ponoć powoduje złą rotację, która powoduje ból. Musze powiedzieć, że jest różnica, ale kolano nadal boli po dłuższej jeździe. Teraz pytanie: czy ktoś z Was ma/miał podobne problemy czy rzeczywiście ćwiczenia coś pomogą i pozwolą mi na powrót do wcześniejszej formy? |
|
Data: 2010-07-24 22:26:01 | |
Autor: Raist | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości news:446cf8ea-90ae-4639-8bab-15ae10161e52t10g2000yqg.googlegroups.com...
Drugi ortopeda, specjalizujący się w medycynie sportowej stwierdził: Bolesność uciskowa w okolicy przednio-bocznej krawędzi nasady kości piszczelowej - pod pasmem biodrowo piszczelowym. Dsn: kolano biegacza - nieco nietypowa lokalizacja. może udaj sie do osteopaty? u mnie były tez problemy z kolanem, ale po wizycie u rzeczonego, okazało się, że ognisko problemu jest w miednicy i po zastosowaniu plastrów i cwiczen na razie jest okej, odpukać :) aha, trenuję biegi długie i jezdze na rowerze Raist |
|
Data: 2010-07-24 23:42:36 | |
Autor: Ignac | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
Jesli ból się cyklicznie pojawia to ciagle dochodzi do przeciążenia i aby nie doszło do stanu przewlekłego (z bardziej złożonymi dolegliwościami np. jakieś stany zwyrodnieniowe) to proponuję ci niestety zrezygnować z jazdy na dłuższy czas i oddać sie niestety wyłącznie rehabilitacji. A teraz uwagi ogólniejsze,jazda na rowerze jest mocno nie fizjologiczna bo występuje pochylenie sylwetki i zwiazane z tym obciążenie kręgosłupa i np.nadgarstków...stosujemy wąskie i twarde siodełka i do tego ze sztywną sztycą...używamy twardych przełożeń i jeździmy dużo przeciążając niestety cały organizm-wibracje od podłoża.Dlatego w takich warunkach powinno się dbać o maksymalnie możliwy komfort jazdy i reagować za wczasu. Ignac -- |
|
Data: 2010-07-25 10:02:18 | |
Autor: Fabian | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
W dniu 24.07.2010 23:42, Ignac pisze:
A teraz uwagi ogólniejsze,jazda na rowerze jest mocno nie fizjologiczna bo Jak pochylona sylwetka może być nie fizjologiczna? To wyprostowana jest nienaturalną pozycją. Mocno pochylona pozycja, gdzie ciężar ciała równomiernie rozłożony jest pomiędzy ręce, nogi i tyłek, a kręgosłup jest bliski poziomu jest niefizjologiczna? Tylko układ odwrotny, czyli położenie się na plecach może być wygodniejsze. np.nadgarstków...stosujemy wąskie i twarde siodełka i do tego ze sztywną sztycą...używamy twardych przełożeń i jeździmy dużo przeciążając niestety Dokładnie! Ale komfort to właśnie pochylona pozycja i twarde siodełko. Wibracji siodełko amortyzowane nie pochłonie. Miękkie może być tylko powodem odparzeń. Komfort na rowerze gwarantuje prawidłowo dobrana i przemyślana pozycja. Fabian. |
|
Data: 2010-07-25 13:02:33 | |
Autor: Ignac | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
Jak pochylona sylwetka może być nie fizjologiczna? To wyprostowana jest...póki co stworzeni jesteśmy chodzić w pozycji pionowej ale jak się chce można chodzić na czterech łapach wtedy pozycja jest bardziej stabilna i o wywrotkę trudniej srodek ciężkości niżej więc jest bardziej bezpiecznie. Niestety pion to jest nasza pozycja fizjologiczna...a poza tym róbca co chceta. Ignac -- |
|
Data: 2010-07-29 09:40:24 | |
Autor: Coaster | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
Ignac wrote:
Jak pochylona sylwetka może być nie fizjologiczna? To wyprostowana jest...póki co stworzeni jesteśmy chodzić w pozycji pionowej [...], Ziemia jest plaska a myszy legna sie ze slomy. Niestety pion to jest nasza pozycja fizjologiczna... ROFTL. Coz, Ignac - nie chcialo sie nosic teczki, trzeba nosic dzis woreczki... Tylko nie probuj unieruchamiac komus konczyny w "Twojej" pozycji fizjologicznej. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-07-25 13:41:01 | |
Autor: Ludek Vasta | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
On 25/07/2010 10:02, Fabian wrote:
powodem odparzeń. Komfort na rowerze gwarantuje prawidłowo dobrana i To takie ogólnikowe stwierdzenie: "prawidłowo dobrana i przemyślana pozycja". Więc *co* konkretnie należy i *jak* należy uwzględnić (przemyśleć), żeby osiągnąć prawidłową pozycję? Ludek |
|
Data: 2010-07-25 14:07:32 | |
Autor: Fabian | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
W dniu 25.07.2010 13:41, Ludek Vasta pisze:
On 25/07/2010 10:02, Fabian wrote: A to jest temat na książkę, a nie na jednego posta. Niestety nie ma prostej rady. Jest to kwestia bardzo indywidualna, wystarczy popatrzeć na peleton zawodowy, aby zobaczyć różnorodność ustawień. A są to ludzie, którzy spędzają do 10h dziennie, codziennie na rowerze, więc pewnie wygodna pozycja dla nich to priorytet. Z mojego doświadczenia wiem, że warto eksperymentować, szukać i dążyć do ideału. ;) Fabian. |
|
Data: 2010-07-29 10:13:14 | |
Autor: cynamoon | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
On 25/07/2010 10:02, Fabian wrote: konkretnie? konkretnie to jeśli o mnie chodzi to staram sie wypychać klatę do przodu. Kregosłup, barki, ramiona same się wówczas ustawią jak należy. Jedyny probolem jaki mi czasem dokucza to bolące łokcie po dłuższej jeździe gładkim asfaltem kiedy się zapominę i jadę na "zamku". Marek -- |
|
Data: 2010-07-25 15:41:35 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
Użytkownik Fabian napisał:
W dniu 24.07.2010 23:42, Ignac pisze: Przede wszystkim w pozycji pochylonej ewentualne uderzenie siodełka od dołu skutkuje obrotem tułowia, dosyc miękkim. W pozycji wyprostowanej takie samo uderzenie wali osiowo po kręgosłupie pchając całą masę tułowia w górę - pomijając co na to kręgosłup to siły na siedzeniu są większe - po prostu tłek bardziej obrywa.
I nie zwalanie d..y jak kloc na siodełku. Najlepsze amortyzatory wybierają do 150 mm nierówności. Rękami i nogami zdarzało mi się wybierać muldy o wysokości powyżej 25 cm. A na drobnych nierównościach wystarczy kurczowo kierownicy nie ściskać. -- Darek |
|
Data: 2010-07-29 09:49:36 | |
Autor: karmi | |
kolano biegacza a jazda na rowerze | |
Moje problemy z kolanami (przyparcie boczne rzepki) zostały rozwiązane po:
- prawie trzymiesięcznej fizjoterapi, jak najbardziej prywatnej. Przy okazji fizjo nauczyłem się rozciągania i teraz rozciągam się po każdej jeździe. - dostodowaniu pozycji na rowerze, czyli badanie body geometry. Efekt to stosy wkładek i podkładek w butach. - kupieniu licznika kadencji i kręceniu nie mniej niż 80obr/min Z problemem walczyłem od zeszłej jesieni do wiosny. Byłem nieźle podłąmany i nachodziły mnie myśli o rzuceniu roweru w cholerę. Kosztowało to furmankę pieniędzy i sporo czasu. Ale było warto. Kolana chodzą jak złoto. pozdrawiam karmi -- |