Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   [2009-09-18-20] kolejka 07 - pozostałe mecze

[2009-09-18-20] kolejka 07 - pozostałe mecze

Data: 2009-09-22 13:01:29
Autor: Andy
[2009-09-18-20] kolejka 07 - pozostałe mecze
"AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> wrote in message news:prjd0crr8uoo.dlgajk.cija...
Lech Poznań - Odra Wodzisław 1:0
Na razie jednak ten słaby mecz jest w cieniu
wyczynu sędziego bocznego, głównego i wywalenia Piechniaka. Zakaz,
przepisy, zawodowstwo, niereagowanie, sędzia może, blablabla - że by za
takie coś zawodnik wylatywał? Co innego jakieś obscena gestem czy słowem
- za to jak najbardziej, ale za pukanie się w czoło? W momencie, gdy
bluzgający, taktyczne urywający Achillesa albo łokciujący po oczach
karany jest także żółtą (ale często jest to pierwsza, więc zostaje) albo
i to nawet nie? Niech mu sędzia wlepi żółtą, jeśli to ma być pierwsza,
niech sobie sędzia wpisze takie zachowanie w protokół, niech zawodnik
dostanie potem po kieszeni od Komisji Ligi albo niech go zawieszą (po to
jest m.in.), ale wyrzucanie zawodnika w trakcie meczu za coś tak
banalnego... ani to śmieszne, ani zasadne, ani z duchem sportu zgodne.
Tym bardziej, że takie kartki tylko zachęcą trybuny do dalszego
wytężonego w bluzgach wycia, bo może któryś przeciwnik nie wytrzyma,
więc tak naprawdę to nikt się tu, panie sędzio, nie zachowuje się jak
bydło, tylko każdy pomaga ukochanej drużynie.

Zgadzam sie, ze Piechniak nie powinien dostac zoltej. Tym bardziej, ze zapewne 95% kibicow nawet nie zauwazylo jego gestow (ja siedzialem na wysokosci zdarzenia i nie widzialem).

Co ciekawe, taki Ujek, ktory przebiegl na wiosne wzdluz calej trybuny zajmowanej przez kibicow Lecha uciszajac ich palcem, co doprowadzilo kibicow niemal do wrzenia i moglo sie skonczyc niewesolo, nie dostal zoltej kartki (o ile pamietam). Jesli juz sedziowie chca karac za prowokowanie widowni (choc ja nie jestem co do tego specjalnie przekonany), to powinni karac Ujkow, a nie Piechniakow.

Data: 2009-09-22 14:01:08
Autor: AJK
[2009-09-18-20] kolejka 07 - pozostałe mecze
22-09-2009  o godz. 13:01 Andy napisał:

Lech Poznań - Odra Wodzisław 1:0
Na razie jednak ten słaby mecz jest w cieniu wyczynu sędziego
bocznego, głównego i wywalenia Piechniaka. Zakaz, przepisy,
zawodowstwo, niereagowanie, sędzia może, blablabla - że by za takie
coś zawodnik wylatywał? Co innego jakieś obscena gestem czy słowem -
za to jak najbardziej, ale za pukanie się w czoło? W momencie, gdy
bluzgający, taktyczne urywający Achillesa albo łokciujący po oczach
karany jest także żółtą (ale często jest to pierwsza, więc zostaje)
albo i to nawet nie? Niech mu sędzia wlepi żółtą, jeśli to ma być
pierwsza, niech sobie sędzia wpisze takie zachowanie w protokół,
niech zawodnik dostanie potem po kieszeni od Komisji Ligi albo niech
go zawieszą (po to jest m.in.), ale wyrzucanie zawodnika w trakcie
meczu za coś tak banalnego... ani to śmieszne, ani zasadne, ani z
duchem sportu zgodne. Tym bardziej, że takie kartki tylko zachęcą
trybuny do dalszego wytężonego w bluzgach wycia, bo może któryś
przeciwnik nie wytrzyma, więc tak naprawdę to nikt się tu, panie
sędzio, nie zachowuje się jak bydło, tylko każdy pomaga ukochanej
drużynie.

Zgadzam sie, ze Piechniak nie powinien dostac zoltej. Tym bardziej, ze
zapewne 95% kibicow nawet nie zauwazylo jego gestow (ja siedzialem na
wysokosci zdarzenia i nie widzialem).

Co ciekawe, taki Ujek, ktory przebiegl na wiosne wzdluz calej trybuny
zajmowanej przez kibicow Lecha uciszajac ich palcem, co doprowadzilo
kibicow niemal do wrzenia i moglo sie skonczyc niewesolo, nie dostal
zoltej kartki (o ile pamietam). Jesli juz sedziowie chca karac za
prowokowanie widowni (choc ja nie jestem co do tego specjalnie
przekonany), to powinni karac Ujkow, a nie Piechniakow.

Ja bym nawet Ujków nie karał, zostawiając takie rzeczy na naprawdę
wyjątkowe okazje (jakieś obscena czy radykalne pyskówki, że o
rękoczynach nie wspomnę). Bo się nam przy ograniczonej "palecie" kar
(żółta-czerwona) rożnica zatrze. Zostawić to Komisji Ligi i niech ona _w
zależności od wagi przewinienia winowajcom po portfelach jedzie.

A prowokowanie widowni? Przecież widowni nie trzeba prokować - jedzie po
zawodnikach od początku do końca (czasem nawet po własnych)
indywidualnie i zbiorowo od "Ty..." po "strzelcie k... gola!" itd.
Wystarczyłoby, żeby C+ właczył mikrofony na rozgrzewce, żeby usłyszeć,
jak wygląda "doping personalno-genealogiczny" :-) Zresztą w naszym
klimacie kibicowskim wszystko można uznać za prowokowanie - od zdjęcia
koszulki po zwykłe cieszenie po zdobyciu bramki ("prowokował nas, bo się
cieszył, że nam strzelił gola, eskasyn jeden!", a nawet zagrzewanie do
dopingu własnych kibiców. Swoją drogą wolałbym, żeby - jeśli już ktoś musi koniecznie - za coś
karać, to nie za ręczniki z wymalowaną dowolnie żałosną grafomanią, tylko
właśnie za te chóralne "strzelcie, k... gola" czy "K... pokonamy". Bo to
ani emocje, ani ekspresja, ani wolność słowa, tylko zwykły syf.


--
AJK

[2009-09-18-20] kolejka 07 - pozostałe mecze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona