Data: 2011-09-27 11:57:20 | |
Autor: AJK | |
[2011-09-23-26] kolejka 08 - pozostałe mecze | |
Tradycyjnie - subiektywne uzupełnienie kolejki ligowej. Dla porządku,
dla zabawy i żeby każdy zespół Ekstraklasy miał swoje miejsce w grupowych rozmowach. Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk 1:0 Lechia miała ile, półtorej okazji na gola? Dwie? Podbeskidzie ze cztery i tym razem nie ma co zwalać na "autobus w bramce", bo primo: autobusu nie było, secundo: jak się ma ambicje (czytaj: ego :-)), to się nawet z autobusem powinno wygrywać, a tertio: w tym meczu liczył się wynik i punkty, nikt Lechii nie bronił postawić autobus i kontrować. Tymczasem dostała bęcki od kolejnego słabeusza i to bęcki nieco żałosne. Grał Airapetian, zagrożenie stwarzał Machaj, świetny mecz rozegrał Małkowski. Reszta... jest milczeniem, bo o tej porze słów, które przychodzą do głowy, nie wypada wypowiadać. Śląsk Wrocław - Lech Poznań 3:1 Wygrał lepszy, wygrał mądrzejszy. Lech był po prostu bezradny i to tak bezradny, że Socha znowu mógł bezkarnie pokazywać swoje ojezusmariadryblingi. Tak, tak, gdyby ciocia miała wąsy, a poprzeczki... blablabla. Gdyby nie te poprzeczki, to o Lechu w tym meczu nikt by pewnie nie pamiętał. Śląsk rządził w środku pola, uważnie grał w obronie, robił idealne zmiany... Co by nie mówić o Lenczyku, jakkolwiek by się na niego nie wkurzać czy go nie lubić - ostatnich kilkanaście miesięcy w lidze to jego okres i jego sytuacja zaczyna przypominać Frankowskiego w Jagiellonii: dopóki sam nie poprosi o zmianę - nie zdejmować, karmić, chuchać, dmuchać i dawać, czego zażąda. Górnik Zabrze - Cracovia 0:1 Pytanie podstawowe: to jakiś spisek przeciwko Nawałce, czy górnicy przeszli w stan "mientkiejpytki" samoczynnie i samoistnie? "Nowa miotła" w Cracovii dała efekt bardzo względny - "Pasy" zagrały dokładnie to samo, co zwykle i Górnik może mieć pretensje tylko do siebie, bo to on zagrał gorzej, a nawet całkiem źle. Jednego Pazdana dało się oglądać, reszta budziła uczucie pomiędzy politowaniem a obrzydzeniem. Uroczy był sędzia - po ataku van der Biezena na Pazdana nie było nawet rzutu wolnego, o jakiejkolwiek kartce nie wspominając. Mecz do zapomnienia w pięć minut po gwizdku, liczy się tylko efekt punktowy, a ten Cracovia ma teraz na plus i utrzymanie - mimo nowego trenera - pewne. Zagłębie Lubin - ŁKS 2:1 Po meczu w Zabrzu spotkanie w Lubinie musiało smakować jak najpyszniejsza potrawa. Było dużo, było szybko, było spraw... a, nie - nie było sprawnie (patrz: Mięciel na początku meczu). Ale przynajmniej było ambitnie, a młodość wygrała z doświadczeniem. Dla Zagłębia kluczowe było przebudzenie się Abwo i dobra współpraca młodziaków, ŁKS walczył dzielnie, ale to naprawdę nie jest skład na Ekstraklasę, Probierz może spać spokojnie, bo przecież go nie wymienią, a Urban mimo zwycięstwa nie może spać spokojnie, bo jego wymienić mogą. To jednak Zagłębie... GKS Bełchatów - Legia Warszawa 0:2 Mecz bez większej historii. GKS nie miał zbyt wielu szans, tych, które miał - nie wykorzystał, a Legia grała spokojnie swoje i od początku było wiadomo, jak to się skończy. Rybus miał dzień, Ljuboja jeszcze się nie zniechęcił do kolegów, Kuciak za dużo do roboty nie miał, a na uwagę zasługuje bardzo dobry występ Wolskiego, który bym zadedykował, ale po co, skoro i tak groch o ścianę i o kontrakty dla trzydziestoletnich wypaleńców? Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 4:2 I sprawiedliwie, i zasłużenie, i ładnie, i dużo bramek, i nawet lekka najebka była, gdy Hermes wziął w objęcia Bieniuka. Ten łokieć wyszedł Bieniukowi lepiej niż kurczak. Widzew sprawny, Jagiellonia popsuta i publiczność chyba czeka ciężki szok: jeśli kontuzja "Franka" okaże się poważniejsza, będą się musieli modlić do Rasiaka. Na razie Frankowski choć z kontuzją i tak jest wart tyle ile waży - asystę miał miodzio. A Kupisz choć ma na koncie dwie bramki, ile razy chciał grać sam, tyle razy chrzanił na potęgę. Ale po chwili znowu chciał grać sam. I, niestety, grał. Bramka kolejki Nominowani Cristian Omar Diaz - gol na 3:0 w meczu Śląsk Wrocław - Lech Poznań Junior Diaz - gol na 3:2 w meczu Wisła Kraków - Ruch Chorzów Maciej Jankowski - gol na 2:2 w meczu Wisła Kraków - Ruch Chorzów Arkadiusz Woźniak - gol na 1:0 w meczu Zagłębie Lubin - Łódzki KS Arkadiusz Woźniak - gol na 2:1 w meczu Zagłębie Lubin - Łódzki KS Wygrywa... ....ją ex eaquo - Cristian Diaz i Arkadiusz Woźniak z bramką numer dwa Co poza tym?... Poza tym Garbarnia zremisowała 1:1 z Resovią i zajmuje w tabeli miejsce ósme. IV liga rozegrała dwie kolejki. Hutnik zaliczył wygraną i przegraną (ale z wiceliderem, więc to mniej boli), Borek wygraną i remis, a Orzeł Piaski Wielkie tylko jedną wygraną, bo raz pauzował. Borek jest trzeci, Hutnik czwarty, a Orzeł ciągle w strefie spadkowej. Clepardia dostała zadyszki - kolejny remis, kolejne stracone punkty i Jutrzenka Giebułtów ma już tyle samo punktów (zlała Wieczystą 5:0), Bronowianka, Grębałowianka i Podgórze przegrały swoje mecze i w tabeli krakowskie drużyny zajmują miejsca następujące: Clepardia pierwsza, Podgórze ósme, Grębałowianka dwunasta, Wieczysta trzynasta, Broniowanka piętnasta czyli przedostatnia. A A-klasowa Prądniczanka idzie jak burza - siódmy mecz, siódma wygrana, bramki 35:6. Tym razem baty 8:2 dostał Strażak Goszcza. Oby tak dalej! W I lidze kobiet pełen zestaw surówek: Wanda Kraków przegrała 0:4 z rezerwami 1. FC Katowice, Podgórze zremisowało z Rolnikiem Głogówek, a AZS UJ wygrał 5:0 z Zamłyniem Radom. Po czterech kolejkach AZS UJ na miejscu trzecim, Podgórze na szóstym, a Wanda na przedostatnimn, dziewiątym miejscu. -- AJK |
|
Data: 2011-09-27 12:12:50 | |
Autor: Cavallino | |
[2011-09-23-26] kolejka 08 - pozostałe mecze | |
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:
Śląsk Wrocław - Lech Poznań 3:1 Tylko skuteczniejszy. Lech był po prostu bezradny i to tak LOL !!! Gdyby zamiast tych poprzeczek padły bramki to zapewne o Śląsku nikt by w tym meczu nie pamiętał, bo przebieg meczu byłby dokładnie odwrotny. Ale tym razem to były tylko poprzeczki, a Śląskowi cztery popchnięcia piłki w kierunku bramki Lecha dały trzy gole (strzałem można nazwać tylko gol Diaza, też zresztą po prezencie od Kotora). Tym razem szczęście było po prostu po stronie Śląska, a że Lech odrabiać strat nie umie z nikim, no to się skończyło tak jak musiało. |
|
Data: 2011-09-27 20:49:34 | |
Autor: Gil | |
[2011-09-23-26] kolejka 08 - pozostałe mecze | |
"Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> wrote in message news:j5s7j1$htq$1news.onet.pl... Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news: Mecz jak mecz. Śląsk był skuteczniejszy i wygrał. Naprawdę się zastanawiam. Wygląda na to, że kibice sa naprawdę tym 12-tym zawodnikiem. Tylko przykro, źe na takie mecze w PE jakie dał Lech zeszłego roku długo poczekamy. |
|
Data: 2011-09-27 21:22:16 | |
Autor: yamma | |
[2011-09-23-26] kolejka 08 - pozostałe mecze | |
Gil wrote:
Tylko przykro, źe na takie mecze w PE jakie dał Lech zeszłego roku Chyba LE. PE, to ś.p. Puchar Ekstraklasy. :-) Lech obecnie gra z bardzo osłabioną defensywą. Odszedł Bosacki, Arboleda kontuzjowany, Wojtkowiak też gra na proszkach. Na dodatek Kotorowski lata świetności ma już daleko za sobą. Generalnie, zasada jest taka, że jak się chce grać Barcelonę, to trzeba mieć z tyłu Puyola i Valdesa. yamma |
|
Data: 2011-09-27 22:44:51 | |
Autor: Cavallino | |
[2011-09-23-26] kolejka 08 - pozostałe mecze | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:j5t7p9$1bi$1inews.gazeta.pl...
Gil wrote: Do tego Djurdjevic kontuzjowany, Kikut kontuzjowany, Wołąkiewicz też po kontuzji. Nie ma co się czarować, że obrona to monolit, trzeba ogrywać Kamińskiego. |
|
Data: 2011-09-27 22:43:19 | |
Autor: Cavallino | |
[2011-09-23-26] kolejka 08 - pozostałe mecze | |
Użytkownik "Gil" <gilboa@op.pl> napisał w wiadomości news:j5t5s6$ea3$1news.onet.pl...
Dokładnie tak ten mecz trzeba odbierać. Po prostu nie przesadzałbym z gloryfikowaniem Śląska, co innego by było gdyby to on przegrywał i musiał grać atakiem pozycyjnym, a mimo to by wygrał. Lech i tak miał kupę szczęścia w tym sezonie, Wisła mogła go już poprzednio pojechać trójką, więc logiczne że czasem przyjdzie pech. |