Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   [20201-11-26-28] kolejka 15 - pozostałe mecze

[20201-11-26-28] kolejka 15 - pozostałe mecze

Data: 2010-12-01 10:50:15
Autor: Andrzej Zbierzchowski
[20201-11-26-28] kolejka 15 - pozostałe mecze
W dniu 2010-11-29 19:43, AJK pisze:
Polonia Bytom - Legia Warszawa 0:1

Gdyby cały mecz był taki jak pierwszy kwadrans... Niestety nie był -
Legia grała swoje, Polonia grała swoje, publiczność marzła i bluzgała
zupełnie jak na Cracovii. Piłkarze biegali szybko, bo było zimno i
chcieli się rozgrzać, strzelali niecelnie, bo było zimno i nóżki im
drżały, ale w sumie i tak było ciekawiej niż przez 80 minut meczu
Cracovii z GKS-em Bełchatów. Bo tam był straszny piach, a tu tylko
środkowa strefa stanów średnich. Polonia oddała jeden celny strzał na
bramkę Skaby (Kobylik z karnego), Żytko zrobił jeden jedyny błąd, Barcik
harował, Radzewicz miał jeden moment, ale nawet wtedy gola zapisano by
Astizowi, Ujek sie starał, ale najgroźniejszą sytuację stworzył, kiedy
przepuścił piłkę, Mikołajczak powinien grać do końca, a Telichowski jest
rura i pękł. Legia, jak wspomniałem, grała swoje i znowu graczem meczu
okazał się Radović. Jeszcze dwa takie spotkania i się do niego całkiem
przekonam :-) Znakomicie Astiz, Kiełbowicz słabiutko, Rybus przeciętnie,
Rzeźniczak lepiej niż Rybus, a Komorowski wreszcie dostał kartkę i nie
zagra z Cracovią. A szkoda, bo tam trafiłby na podobnych rzeźników i bez
względu na to, kto kogo by wyciął, sprawiedliwości mogłoby się stać
zadość.

Ja się do Radovicia nie przekonam nigdy. Facet umie wiązac noga krawaty, ale to nijak się w żaden sposób nie przekłada na zespół. Nie pamiętam żeby rzucił piłę otwierająca drogę do bramki, nie pamiętam jego dobrego dośrodkowania. Strzelił farfocla Koronie, strzelił farfocla Górnikowi, teraz w Bytomiu, dużo biega, dużo kiwa - i co z tego wynika? Jak go Skorza wystawia na środku to przynajmniej tak bardzo nie widać jego daremności tak bardzo a prawda jest taka, że u Radovicia to nie jest kwestia formy czy techniki - to jest kwestia głowy. To jest kwestia umiejętności czytania gry i przewidywania ruchów na boisku. To jest umiejętność rzucenia piłki "na nos", umiejętność wejścia w tempo do takiej piłki. Radović niczego z tego nie potrafi. I nie tylko on. Mam wrażenie, że 80% zagrań Legii to jest albo zła decyzja albo o ułamek sekundy spóźniona. Sztandarowy przykład to pierwsza stracona bramka w Krakowie - Kiełbowicz powinien jechać w Jirsaka na wślizgu - trafiłby w piłkę - nie byłoby dośrodkowania. Trafiłby w Jirsaka - byłby wolny. Ale nie gol. Tu jest problem i ten problem trwa od niepamiętnych czasów. Zesrtawmy to sobie z grą Barcelony z Realem: Barca ich orżnęła 5:0 bo ich gra byłą właśnie idealna pod względem trafności podejmowanych decyzji. Villa startował w idealnym momencie, Messi w idealnym dogrywał. I tu jest problem, którego Radović nie przeskoczy. On po prostu tego nie umie. Inni tez nie bardzo. Dlatego własnie większośc bramek dla Legii pada po stałych fragmentach gry i wrzutkach "na aferę". Przygnębiające, że tak grająca drużyna zajmuje trzecie miejsce w tabeli.
--
"Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło rodzą się prawa robactwa.
I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"

A. de Saint-Exupery

Data: 2010-12-01 12:36:23
Autor: yamma
[20201-11-26-28] kolejka 15 - pozostałe mecze
Andrzej Zbierzchowski wrote:

Ja się do Radovicia nie przekonam nigdy. Facet umie wiązac noga
krawaty, ale to nijak się w żaden sposób nie przekłada na zespół. Nie
pamiętam żeby rzucił piłę otwierająca drogę do bramki, nie pamiętam
jego dobrego dośrodkowania. Strzelił farfocla Koronie, strzelił
farfocla Górnikowi, teraz w Bytomiu, dużo biega, dużo kiwa - i co z
tego wynika? Jak go Skorza wystawia na środku to przynajmniej tak
bardzo nie widać jego daremności tak bardzo a prawda jest taka, że u
Radovicia to nie jest kwestia formy czy techniki - to jest kwestia
głowy. To jest kwestia umiejętności czytania gry i przewidywania
ruchów na boisku. To jest umiejętność rzucenia piłki "na nos",
umiejętność wejścia w tempo do takiej piłki. Radović niczego z tego
nie potrafi.

Ja do tej litanii dodałbym jeszcze umiejętności snajperskie. Bodajże chyba z Jagiellonią dostał piłkę w prawej części pola karnego i zamiast uderzać prostym podbiciem w krótki róg bramki pod poprzeczkę (tak jak to np. zrobił Smolarek z Portugalią) to uderzał wewnętrzną częścią stopy i trafił w boczną siatkę. Na jego usprawiedliwienie dodam, że Kucharczyk po pierwszych zachwytach okazał się mocno przeciętnym napastnikiem i jego współpraca ze środkiem pomocy wygląda bardzo słabo - ma olbrzymie problemy ze znalezieniem swojej pozycji na boisku czym na pewno nie pomaga Radovicowi.

I nie tylko on. Mam wrażenie, że 80% zagrań Legii to
jest albo zła decyzja albo o ułamek sekundy spóźniona.

Z drugiej strony podam przykład Vrdoljaka i np. asystę przy bramce Kucharczyka z Pogonią w PP czy też podanie do Manu przy drugiej bramce w tym samym PP ze Śląskiem. Widać jak na dłoni, że jest to piłkarz wychowany w zupełnie innej szkole niż większość naszych ligowych kopaczy. Niestety, bodajże od meczu z Koroną Skorża wycofał Ivicę do głebokiej defensywy i jego głównym zadaniem jest teraz asekuracja tej formacji. Widać to było zwłaszcza w ostatnim meczu z Polonią gdzie często zastępował Astiza podczas rozgrywania. Generalnie, w Legii w formacji ofensywnej panuje wielka chujnia, Cabral i Mezenga, którzy mieli poprawić wykańczanie akcji wylądowali na ławce i jedynie ten drugi daje jakieś nadzieje na przyszłość. Bo z Cabrala to już chyba pożytku mieć nie będziemy, obawiam się, że widząc rąbankę w naszej lidze po prostu sobie odpuścił.

Sztandarowy
przykład to pierwsza stracona bramka w Krakowie - Kiełbowicz powinien
jechać w Jirsaka na wślizgu - trafiłby w piłkę - nie byłoby
dośrodkowania. Trafiłby w Jirsaka - byłby wolny. Ale nie gol. Tu jest
problem i ten problem trwa od niepamiętnych czasów. Zesrtawmy to
sobie z grą Barcelony z Realem: Barca ich orżnęła 5:0 bo ich gra byłą
właśnie idealna pod względem trafności podejmowanych decyzji. Villa
startował w idealnym momencie, Messi w idealnym dogrywał. I tu jest
problem, którego Radović nie przeskoczy. On po prostu tego nie umie.
Inni tez nie bardzo. Dlatego własnie większośc bramek dla Legii pada
po stałych fragmentach gry i wrzutkach "na aferę". Przygnębiające, że
tak grająca drużyna zajmuje trzecie miejsce w tabeli.

Bo takiego piłkarza, którego byś chciał to ciężko znaleźć w naszej lidze. Nie wiem, może Mierzejewski, może Traore, może Stilic ale to są głównie epizodyczne mecze, w których grają tak jak powinni.
yamma

[20201-11-26-28] kolejka 15 - pozostałe mecze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona