Data: 2011-03-14 12:57:11 | |
Autor: AJK | |
[2011-03-11-13] kolejka 18 - pozostałe mecze | |
Tradycyjnie - subiektywne uzupełnienie kolejki ligowej. Dla porządku,
dla zabawy i żeby każdy zespół Ekstraklasy miał swoje miejsce w grupowych rozmowach. Górnik Zabrze - Arka Gdynia 2:2 Arka grała swoje - solidnie, mozolnie, męcząc, ale ambitnie na tyle, że jej człowiek (znaczy, ja) życzył, żeby strzeliła bramkę. naprawdę ładnie pokazał się Junior Ross, niezły mecz zagrał Żołnierewicz (taki głos w dyskusji, jak to się u nas nie wykorzystuje młodych polskich graczy. No bo właśnie się wykorzystuje), środek pola tym razem cienko, a Noll miał dzień konia. Albo może to raczej obrona Górnika miała dzień osła. Za to Moretto wkurza mnie coraz bardziej i chyba Wisła znowu miała fuksa, że nie kupiła go wtedy, kiedy go prawie kupiła. Górnik to był cień drużyny, która grała z Zagłębiem, Jeż sprawiał wrażenie, że koledzy zapomnieli powiedzieć mu w szatni, o co chodzi i zrobili to dopiero po obusłupkowej okazji (a i to chyba nie do końca pojął), Sikorski podobno był na boisku, obrona na nim bywała, a remis chyba sprawiedliwy. Korona Kielce - Polonia Bytom 3:3 Bramkę Niedzielan strzelił piękną, ale to, co wyprawiał potem robiło wrażenie... nieprzyjemne. Albo się czegoś najadł, albo coś wiedział i mu się to nie podobało ;-) Reszta sprawiała wrażenie deja vu z meczu z Piastem sprzed dwóch lat. Piast wtedy też wlepił Koronie dwie bramki i wydawało się, że jest po meczu. Różnica tegoroczna - Polonia dowiozła remis. Druga różnica tegoroczna - Korona kończyła mecz w ósemkę, a bytomianie w końcówce dochodzili do strzałów z lekkością rusałki Amelki i z minuty na minutę odnosiłem wrażenie, że kielczanie nie strzelają samobója tylko dlatego, że boją się kibiców. Pomyślałem, włączyłem Chrome'a i poszedłem obstawiać... Mecz na plus dla Chromiuka, Barcika (bardzo duży plus), Radzewicza (piękna bramka), Tymińskiego i Dziewulskiego, na minus dla Jareckiego (bardzo duży minus), Telichowskiego. Zaskakująco dobrze Król. Korona właściwie swoje: połowę gry robił Edi, 1/3 Sobolewski, a Korzym jest "gupi". Ruch Chorzów - GKS Bełchatów 2:1 Zasłużone? Zasłużone jak najbardziej. Bełchatów sprawiał wrażenie, jakby odwalał pańszczyznę, a na widok piłki robiło mu się mdło, za to Ruch sprawiał wrażenie, jakby piłki nie widział od miesiąca i był na głodzie. W pierwszej połowie połowę gry robił Grzyb i gdyby tylko Piech z Jankowskim dochodzili do jego piłek odpowiedni, to byłoby ze 4:0 i po meczu. Ale mecz to przecież mecz. Emocje muszą być. I były, na boisku i na trybunach, tylko wybuchowy zazwyczaj trener Bartoszek spokojnie snuł się przy linii bocznej, nie krzyczał, nie tupał, nie rzęził i nie siniał... Bełchatów nędznie: swoje chyba robił Sapela, swoje zrobił Małkowski, a Bartoszek robił zmiany i to też było fajne, bo przecież GKS nie remisował, tylko przegrywał. Ruch może się cieszyć - jeszcze dwa takie mecze i Piech z Jankowskim pójdą latem za naprawdę rozsądne pieniądze. Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 1:2 Z jednej strony rozczarowanie. Mecz był szybki, ale bardziej w stylu Grzegorza Halamy z "Czwartej strzały". Biegali, biegali, biegali... Jagiellonia wyglądała na pozszywaną w ostatniej chwili, Kascelan nikomu na szczęście nóg nie połamał, a w grze zespołowi też nie pomógł. Stosunkowo nieźle zagrali Pejović i Kupisz, Sotrivić i Seratlić chaotycznie. Po Lechii początkowo było widać respekt przed Jagiellonią, ale z każdą minutą było go coraz mniej. Ciekawie pokazali się Vucko i Hajrapetian, Traore jak zwykle efektownie i efektywnie, a Buval jednak mnie rozczarowuje. Po końcowym gwizdku cieszyli się goście, a ja wściekałem, się bardziej niż Probierz, bo przecież chciałem dołączyć Lechię do kuponu "Ruch, Zagłębie, Cracovia" i czemuż, ach, czemuż, tego nie zrobiłem? Bramka kolejki Nominowani: Ariel Borysiuk - gol na 1:0 w meczu Legia Warszawa - Śląsk Wrocław Przemysław Kaźmierczak - gol na 1:1 w meczu Legia Warszawa - Śląsk Wrocław Maciej Małkowski - gol na 2:1 w meczu Ruch Chorzów - GKS Bełchatów Andrzej Niedzielan - gol na 1:2 w meczu Korona Kielce - Polonia Bytom Marcin Radzewicz - gol na 3:2 w meczu Korona Kielce - Polonia Bytom Wygrywa subiektywnie... Ariel Borysiuk Oklaski Co poza tym?... Poza tym w halowych mistrzostwach małopolskich trampkarzy wygrała Sandecja pokonując w karnych Wisłę Kraków. Trzecie miejsce zajął MOKSiR Chrzanów, a czwarte Dunajec Nowy Sącz. Jedną bramkę dla Wisły zdobył na tym turnieju Lucas Guedes (zbieżność nazwisk nieprzypadkowa) i jedną Błażej Skrobowski (zbieżność nazwisk niewiadoma, ale nawet jeśli przypadkowa, to i tak zabawna). Kraków przygotowuje się do wznowienia rozgrywek ligowych: w najbliższy weekend ruszają ligi niższe - w III lidze Garbarnia podejmuje Orlęta Kielce, a Hutnik jedzie do Nowego Sącza na mecz z Sandecją II, w lidze V Bronowianka gra derby z Tramwajem, Borek Podejmuje Halniak Maków Podhalański, Wróblowianka - Słomniczankę, a Orzeł Piaski Wielkie - Skawinkę. VI-ligowa Clepardia walczy o awans z Pogonią Skotniki, Wieczysta jedzie do Pcimia, Prądniczanka (A-klasa) gra z Bibiczanką... i tak dalej. Będzie się działo. -- AJK |
|
Data: 2011-03-14 13:43:49 | |
Autor: UGI | |
[2011-03-11-13] kolejka 18 - pozostałe mecze | |
AJK <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał(a):
Co poza tym?... Przede wszystkim nie napisałeś o spotkaniu Ruchu Radzionków z GKP Gorzów Wielkopolski, który dla gospodarzy był inauguracją wiosny. Tydzień temu mecz z Kluczborkiem na ich terenie jako jedyny sposród wszystkich meczów I ligi, został przesuniety z powodu "złych warunków atmosferycznych". Bardzo to zabawne zważywszy na fakt, że temperatura kilku dni w przód i w tył nie spadała poniżej 7 stopni a Kluczbork to nie chłodny Białystok, gdzie odwołanie meczu mogło mieć swoje uzasadnienie. Kary jednak nie było a ja musiałem czekać tydzień dłużej. Źle sie działo w Radzionkowie w przerwie zimowej. Bieda to rzecz powszechna ale mam wrażenie, że szczególnie lubi sobie ponękac kluby na Śląsku. Nie znam się na biznesie dlatego trochę nie kumam. Polonia Bytom w poprzednim a Cidry w obecnym sezonie, skoczyły 'wyżej dupy' zajmując dobre miejsca w lidze. Na mój malutki, drobnomieszczański rozum, dobre wyniki powinny powodować nawet niewielki ale jednak rozwój klubu a nie piętrzenie jego problemów. Tymczasem mało brakowało by z Radzionkowa odeszła połowa zawodników, bo kluby nie stać było na pensje, natomiast zarząd zastanawia czy czasem nie zrobili błędu awansując do wyższej ligi. Z kolei Polonia już powoli rozgląda się za kandydatami do kupna ich miejsca w lidze. Ratować się trzeba było wypożyczeniami. Prezes Baran podpisał z prezesem Mazurem porozumienie i tak Ruch zaczął oficjalną współpracę z Górnikiem Zabrze. Zaowocowało to wypożyczeniem kilku zawodników. I tak do Radzionkowa przyszli: bramkarz Łukasz Skorupski, Vladimir Balat i najbardziej znany Adrian Świątek. A że były to istotne wypożyczenia, świadczy fakt, że wszyscy wystapili w spotkaniu z GKP (Świątek dopiero po przerwie). Spotkanie miało poziom dramatycznie niski. Faktycznie potwierdza się teza, że jedynym ratunkiem dla Ekstraklasy są piłkarze zagraniczni, bo Polacy z niższych lig po prostu nie potrafią grać w piłkę. Nie wiem też jak można z czystym sumieniem wciskać kibicom, że " Noo, nasza drużyna przerwę zimową spędziła bardzo pracowicie, a pod koniec widać było, iż chłopaki zaczynają się rozumieć na boisku". Zrozumeinia nie było za grosz, a tak słabo grajacej drugiej linii i na Orlikach nie znajdziemy. Foszmańczyk, który dostał opaskę kapitańską, był najsłabszy na boisku. Balat zupełnie niewidoczny a Cieluch okazał się podwójnym agentem. Przypuszczałem, że będzie brakować sprzedanego do Polonii Bytom, Dziewulskiego (btw. podobno słabo mu idzie), lecz nie sadziłem, że tak szybko. Na skrzydłach biegali uzdolniony Przybecki (powolanie do kadry U-21) i ..... Dawid Jarka. Och, uwielbiam te zawiłości taktyczne naszych trenerów, którzy, gościa od strzelania goli ustawiają na nie swojej pozycji, no bo po co ma być prosto jak może być skomplikowanie? Kuriozalna była też decyzja o wystawieniu w napadzie Piotra Giela kosztem Świątka. Piotr będący chyba najwyższym zawodnikiem na boisku przegrał niemal wszystkie pojedynki główkowe. Startu do piłki nie zanotowałem. Brak ruchu bez niej też. Występ zaliczył katastrofalny więc po przerwie już się nie pojawił. No i tak się człowiek męczył 90 minut, nie ogladając ŻADNEGO celnego strzału na bramkę. Bliżej zwycięstwa był GKP. Co najmniej dwie ich akcje powinny zakończyć się golem, ale skończyło się (a właściwie nawet nie zaczęło) na 0:0. Coś tam zarząd przebąkiwał o wyższych lokatach, ale ja przewiduję jednak walkę o utrzymanie, bo jak zwykle piłkarze przez 3 miesiące dłubali w nosie zamiast grać w piłkę. Kolejne dwa mecze Cidry grają na wyjazdach (Sandecja i Stróże) więc kibicom gospodarzy proponuję zaopatrzyć się w gazety i zrobić sobie prasówkę, bo na murawie wiele się dziac nie będzie. -- |
|
Data: 2011-03-14 23:10:17 | |
Autor: AJK | |
[2011-03-11-13] kolejka 18 - pozostałe mecze | |
14-03-2011, 14:43, UGI napisał:
Co poza tym?... Przede wszystkim: a czemu niby miałbym o tym pisać? Śląsk to Twoja domena, Ty się męcz z oglądaniem Cidrów i ich opisywaniem :-) Ja się szykuję na 10.04., kiedy Radzionków przyjeżdża do Niecieczy i znowu mam zamiar wyciągnąć teścia na mecz. Mecz z Wartą mu się podobał (on śremianin, a Warta wygrała), -dziesiąt lat mieszkał w Bytomiu - powinno wystarczyć na przynętę :-) -- AJK |
|
Data: 2011-03-14 22:22:15 | |
Autor: UGI | |
[2011-03-11-13] kolejka 18 - pozostałe mecze | |
AJK <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał(a):
Przede wszystkim: a czemu niby miałbym o tym pisać? Bo to Cidry, o nich trzeba pisać, zawsze :-) -- |
|
Data: 2011-03-15 07:43:26 | |
Autor: AJK | |
[2011-03-11-13] kolejka 18 - pozostałe mecze | |
14-03-2011, 23:22, UGI napisał:
Przede wszystkim: a czemu niby miałbym o tym pisać? Przedczoraj nie napisałeś! :-) -- AJK (O rany, a jeśli UGI rzeczywiście zacznie cidrować codziennie? ;-)) |
|
Data: 2011-03-14 23:10:40 | |
Autor: Tomek KaĹka | |
[2011-03-11-13] kolejka 18 - pozostaĹe mecze | |
AJK <to-co-w-podpisie@post.pl> napisaĹ(a)
[...]znowu mam zamiar wyciÄ gnÄ Ä teĹcia na mecz. To Ty masz ĹźonÄ?! I ona Ci pozwala marnowaÄ czas na tych N-ligowych boiskach w kaĹźdy weekend? ĹwiÄta kobieta! PS. Nie odpisuj:). Tak tylko NMSP. -- Tomek |
|
Data: 2011-03-15 00:28:19 | |
Autor: tester | |
[2011-03-11-13] kolejka 18 - pozostaĹe mecze | |
PS. Nie odpisuj:). Tak tylko NMSP. Niech odpisze i da fotkÄ to siÄ umieĹci koĹo obrazu NMP |
|
Data: 2011-03-15 07:47:52 | |
Autor: AJK | |
[2011-03-11-13] kolejka 18 - pozostaĹe mecze | |
15-03-2011, 00:10, Tomek Kańka napisał:
Mam. Dlaczego marnować? Nie w każdy. Święta, rzeczywiście. :-)[...]znowu mam zamiar wyciągnąć teścia na mecz. A poza tym ja myję okna, robię pranie, świetnie gotuję (no, tu dzielimy pół na pół) i piekę (od mięs po doskonałe muffinki na słono/słodko). Tak na początek, bo lista moich zalet jest o wiele dłuższa ;-) PS. Nie odpisuj:). Tak tylko NMSP. Ja też NMSP, zwłaszcza w tym autoreklamowym fragmencie ;-) -- AJK |
|
Data: 2011-03-14 14:18:57 | |
Autor: Andrzej Bogacki | |
[2011-03-11-13] kolejka 18 - pozostałe mecze | |
Remis jak najbardziej sprawiedliwy a nawet powiedziałbym szczesliwy dla Górnika. Nie należe do grona tych co nawołują, że Gornik powinien walczyc o puchary ale akurat z Arka byłem przekonany o zwyciestwie. No bo jak nie z Arką to z kim?? Niestety myliłem sie. Arka - jak na polskie warunki zagrała całkiem niezły mecz a Gornik (jak na gre u siebie) zagrał dosc przecietnie. W sumie wyszło na remis ale biorac pod uwage doniesienia o jakims wirusie w druzynie (absencja Kwieka i Pazdana) moze to nalezy uznac za sukces? Wiele nie ugrali ale jednak Arka wciz za nimi. |
|
Data: 2011-03-14 23:05:36 | |
Autor: AJK | |
[2011-03-11-13] kolejka 18 - pozostałe mecze | |
14-03-2011, 14:18, Andrzej Bogacki napisał:
[...] Remis jak najbardziej sprawiedliwy a nawet powiedziałbym szczesliwy dla Górnika. Zakłądając, że Górnik gra jedynie o święty spokój, to może i sukces :-) Pazdan po kontuzji nawet wirusa nie potrzebował, w meczu z z Zagłębiem w defensywie grał koszmarnie, a nawet bez niego i bez Kwieka zabrzanie powinni to wygrać. Powtórzę się pewnie (na pewno :-)): Arka Pasieki podoba mi się o niebo bardziej niż Arka jego porzedników, za których gra tej drużyny po prostu bolała w oczy, uszy i w nerki. Żaden geniusz trenerski, prosty rzemieślnik jedynie, ale ze zbieraniny dośc przypadkowych graczy zrobił wreszcie drużynę. Gdyby jeszcze miał szczęście do napastników... Tak sobie myślę, że przybył nam chyba kolejny solidny trener, który będzie wędrował między Ekstraklasą i I ligą, ale mam nadzieję, że częściej w Ekstraklasie. Wolę jego niż paru obecnych... -- AJK |
|