Data: 2009-03-10 12:50:37 | |
Autor: AJK | |
[2009-03-06-08] kolejka 19 - pozostałe mecze | |
Tradycyjnie - uzupełnienie kolejki ligowej. Dla porządku, dla zabawy i
żeby każdy zespół ekstraklasy miał swoje miejsce w grupowych rozmowach. Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 2:0 Mecz numer 2 (po spotkaniu ŁKS-u z Cracovią). Szybki, zacięty, techniczny, o wyniku zadecydowały szczegóły. Lechia napędzana przez dwa skrzydłowe motorki (Kaczmarek, Kowalczyk), środek nadal słabszy. Odejścia Trałki ja przynajmniej nie zauważam, zamiana Mateusza Bąka na Kapsę na razie zdaje egzamin, świetne wejście w sezon Łukasza Surmy, Krzysztofa Bąka i Jakuba Kawy (bardzo efektowna bramka), Buzała wszedł w końcówce na krótko i jedyne, co pokazał, to to, że słusznie wszedł w końcówce i na krótko. W Ruchu graczem meczu Grzyb, mocno harował Brzyski (pewnie dlatego komentator stworzył sobie doraźną hybrydę i nazwał ją "Grzybskim" :-)), Fabuš i Balaz nierówno, choć obaj mieli okazje bramkowe, Nykiel... od ściany do ściany. Zmarnowana 200% okazja, ale wybroniona piłka lecąca do bramki. Ale moim zdaniem ta zmarnowana okazja była ważniejsza - otworzyłaby wynik i ciocia mogłaby mieć wąsy :-) Karne na początku były oba (dla Ruchu był bardziej), ale ponieważ obu nie było - nie ma sprawy. Teraz przed Lechią mecz wyjazdowy z Cracovią - jeśli oba zespoły utrzymają formę z XIX kolejki, będzie świetny mecz. Stawiam na Cracovię, która znowu gra z nożem na gardle. Ruch gra w Bytomiu z Polonią i... i nie wiem. Śląsk Wrocław - Polonia Bytom 3:0 Liczyłem na dobre widowisko, a dostałem taki sobie ligowy meczyk, w którym Śląsk grał swoje, a Polonia robiła wrażenie, jakby zatruła się pokarmowo i jedynym zmartwieniem było nie biegać za szybko. Obrona spała, Pesković nie mógł się zdecydować, czy stać, czy siedzieć, atak strzelał sobie a muzom (a muzom zwłaszcza)... Przekombinował Motyka ze składem i ustawieniem, ale bo ja wiem - może coś próbował przed "derbowym" meczem z Ruchem? Śląsk też rozkojarzony, Mila kiedy grał zespołowo, to grał, a kiedy grał indywidualnie... to było widać. Trzy asysty Marka Gancarczyka mówią same za siebie, dwie bramki Łudzińskiego też (kiedy trafił ostatnio?... nie pamiętam). Polonia podejmuje teraz Ruch, Chorzów, a Śląsk Wrocław gra z Odrą Wodzisław i mimo że na wyjeździe - jest zdecydowanym faworytem. Piast Gliwice - GKS Bełchatów 1:0 Rany boskie, jakie nudy. Piast grał na miarę możliwości, ale przynajmniej ambitnie, a GKS sprawiał wrażenie, jakby doszedł do wniosku, że przewaga jaką ma nad spadkowiczami jest wystarczająca, kontrakty podpisane, "zatem, koledzy - na zdrowie". Ujek kosił od tyłu, Rachwał machał łokciami, Dziedzic tłukł się z Iwanem, Wróbla ciężko było dostrzec, za to Pietrasiak rzucał się w oczy i to nie jest komplement. Coś tam próbował Sobczak, ale szybko mu starsi wytłumaczyli, żeby dał se siana. Piast - jak pisałem - ambitnie i tyle. Bojarski wypluwał płuca, Kaszowski próbował, Olszar przeszedł do historii, a mógł jeszcze raz), Smektała tez mógł, ale szansę zmarnował koszmarnie. W XX kolejce GKS gra z Wisłą i pewnie się spręży, Piast gra z Arką i jakieś tam szanse ma. Może nawet nie tylko na remis. Ale tylko "jakieś". Legia Warszawa - Odra Wodzisław 4:0 Pozycja w tabeli mówi sama za siebie, wynik także. A dodatkowo genialna spóła Orange TV i Canal+: dwa mecze w niedziele i - oczywiście - oba o tej samej porze. Żeby się kibicowi w głowie od dobrobytu nie przewróciło, żeby nie miał za łatwo i żeby sobie przypadkiem nie obejrzał (plus sobotnie nakładanie się 3 spotkań na siebie). Legia wygrała pewnie, zdaje się, ze Roger wraca do formy, Iwański ją utrzymuje, Giza w razie czego w odwodzie, Rybus znowu dobrze... Urok równej ławki - bym powiedział, ale Odra chyba wysoko poprzeczki nie powiesiła. Dobrze, że miał okazję zagrać Skaba, że Paluchowski dostał szanse; mam nadzieję, że jeszcze parę dostanie i że nie zostanie drugim Ćwielongiem (skrót myślowy taki). Karnego, moim, zdaniem nie było. Odra teraz podejmuje Śląsk i czarno to widzę, a Legia gra z Jagiellonią. Jeśli Probierz przestraszy się Legii tak jak Lecha, to będzie nudny mecz, a jeśli drużyna z Białegostoku zaryzykuje grę otwartą, jak na początku rundy - mecz może być fajny. Bramka kolejki Nominowani: Damian Gorawski - gol na 1:1 w meczu Górnik Zabrze - Arka Gdynia Adrian Mierzejewski - gol na 1:1 w meczu Wisła Kraków - Polonia Warszawa Dariusz Pawlusiński - gol na 0:1 w meczu Łódzki KS - Cracovia Jakub Kawa - gol na 2:0 w meczu Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów Piotr Świerczewski - gol na 1:2 w meczu Łódzki KS - Cracovia Trio Ojciec-Wuj-i-Stryjo czyli Paweł Sasin, Bartosz Ślusarski i Paweł Nowak - gol na 2:3 w w meczu Łódzki KS - Cracovia Po długich i ciężkich bojach wewnętrznych oraz uwzględnieniu wszystkich za, przeciw oraz nie wiem... .... stosunkiem głosów: wszystkie jeden przeciw żadnemu... .... wygrywa... .... Piotr Świerczewski Za chirurgiczną precyzję i odwrócenie losów meczu. Na drugim miejscu Jakub Kawa, a tercet z Cracovii na trzecim, bo strzelić bramkę trzem drzewom (które, jak wiadomo, umierają stojąc) to nie sztuka :-) Co poza tym? Sparingi, transfery, piłka halowa, koń, kura, krowa, kaczka... kura, kaczka, drób... droga... chyba na Ostrołękę... I jedenaste urodziny PKS Albertus. -- AJK |
|
Data: 2009-03-10 15:04:03 | |
Autor: Mane | |
[2009-03-06-08] kolejka 19 - pozostałe me cze | |
AJK pisze:
Mecz numer 2 (po spotkaniu ŁKS-u z Cracovią). Szybki, zacięty, Bo on nigdy nie blyszczal, no moze w meczach z przeciwnikami pokroju Cracovii czy Górnika Z. i to pod warunkiem ze mecze byly rozgrywane w Gdansku z silniejszymi przeciwnikami albo na wyjazdach, chowal sie za innymi zawodnikami i gral na alibi. |
|
Data: 2009-03-10 21:41:47 | |
Autor: AJK | |
[2009-03-06-08] kolejka 19 - pozostałe me cze | |
10-03-2009 o godz. 15:04 Mane napisał:
Mecz numer 2 (po spotkaniu ŁKS-u z Cracovią). Szybki, zacięty, Moze aż taki radykalny bym nie był :-) ale wielkie "halo" transferowe, jakie wokół niego zrobiła Polonia dziwi mnie bardzo. "Halo" jakie zrobił wokół niego Beenhakker mnie nie dziwi, bo on już tak ma :-) W każdym razie duet Surma i Bąk aż nadto wystarczą, żeby szybko w Gdańsku zapomnieli o Trałce. Surma zwłaszcza - kolejny, który wraca i pokazuje, że w piłkę gra się przede wszystkim głową ze szczególnym uwzględnieniem szarych. -- AJK |
|