Data: 2009-04-06 11:28:18 | |
Autor: Marcin Kasperski | |
[2009-04-03-05] kolejka 22 - pozostaĹe mecze | |
A to, co siÄ tak chwieje, to "legendaiautorytet" trenera Kasperczaka. ByĹem jeszcze w czasach WisĹy trochÄ sceptyczny co do Kasperczaka ale teraz chciaĹbym go pobroniÄ. To co trener robi z ogĂłrkami ma siÄ dosyÄ nijak do tego, co robi z sensownymi piĹkarzami. Smuda nie tak dawno potwornie siÄ mÄczyĹ w WodzisĹawiu, w jego sezonie Odra byĹa najbliĹźej spadku (no - ale nie zleciaĹa, baraĹź wygraĹ) - a od razu potem przeĹźyĹ renesans w Lubinie i teraz w Poznaniu. zmiana Ĺawy na Moskalewicza byĹa caĹkiem w stylu Wolisz treneirĂłw co trzymajÄ niezmienne eleven do oporu? Hint: Janas z Ekwadorem. Hutnik zremisowaĹ 1:21 z Naprzodem JÄdrzejĂłw. Yup, literĂłwka ale fajna. |
|
Data: 2009-04-06 12:03:47 | |
Autor: AJK | |
[2009-04-03-05] kolejka 22 - pozostaĹe mecze | |
06-04-2009 o godz. 11:28 Marcin Kasperski napisał:
A to, co się tak chwieje, to "legendaiautorytet" trenera Kasperczaka. Kasperczak miał dużo czasu plus zimowe okno transferowe. Skład Górnika nawet przed przyjściem Kasperczaka nie był na spadek, a wzmocniony nie jest na spadek tym bardziej. Szczota ogórkiem nazwać nie mozna, jesień miał rewelacyjną i to w dużej mierze dzięki niemu Jagiellonia grała jak grała, Piotrego nigdy nie ceniłem zbyt wysoko, ale to też nie ogórek Gorawski pokazuje, że jeszcze nie zapomniał, jak się w piłkę gra... Zresztą, mógł Kasperczak wybrać innych graczy. Chciał tych, dostał tych, pracuje długo i... i gra mecz Piastem Gliwice, drużyną cieniutką i odstającą na kilometr od reszty ligi. No, ale w jednym z najwazniejszych meczów sezony, meczu, który może decydować o spadku Górnik gra piach taki, jaki grał i cięzko powiedzieć, czy różnice (jeśli są) to efekt pracy Kasperczaka czy tylko charakteru nowych graczy. Ja się skłaniam ku temu drugiemu. I żeby było jasne - nikt chyba nie oczekiwał od Kasperczaka, że zawojuje ligę. Ale żeby nie potrafić w ciągu tak długiego czasu ustawić drużyny, dobrać zawodników, przekonać ich, że są w stanie powalczyć i choćby tylko wygrać z ligowymi słabeuszami? Wyjść z ostatniego miejsca? Kurczę, ŁKS ma lepszy skład? A patrz jak grali za Chojnackiego i co się stało, kiedy przyszedł Wesołowski. Polonia Bytom ma lepszy? A co robili za Motyki? I to przy o wiele mniejszych pieniądzach. O Piaście Gliwice już mówiłem, ale mogę jeszcze podsunąć jesienną Jagiellonię. Da się. Zawodnicy zawodnikami, a trener trenerem. W mojej prywatnej opinii Kasperczak daje na razie ciała i mocno osłabia swój autorytet. Przed przyjściem do Górnika mozna było rozpatrywac jego kandydaturę jako selekcjonera kadry. Dziś taki pomysł... hmmm... jest dyskusyjny. Jeśli Górnik spadnie - koniec marzeń Kasperczaka o reprezentacji. zmiana Ławy na Moskalewicza była całkiem w stylu Wolę trenerów, którzy walcząc o remis przy stanie 0:1 nie ściągają najlepszego zawodnika, żeby wprowadzić rekonwalescenta, który nie grał od miesięcy. Zmiany są potrzebne. Przemyślane. To nie osiedlowy pokerek nastalatków, tu się na rozpaczliwe blefy nikt nie nabierze :-) Hutnik zremisował 1:21 z Naprzodem Jędrzejów. :-) -- AJK |
|