Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   [2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze

[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze

Data: 2012-03-28 22:07:10
Autor: CGC
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze
Dnia Tue, 27 Mar 2012 13:53:08 +0200, AJK napisał(a):

Łódzki KS ? Zagłębie Lubin 1:2

Pierwsza połowa wyglądała jak Cracovia w ostatnich meczach i powodowała
takie same sensacje żołądkowe, Druga była już lepsza - działo się
trochę, były strzały (w bramkę, w głowę), były bramki, była
kontrowersja. Na pierwszy, drugi i trzeci rzut oka karnego w 92 minucie
Borski wyciągnął z "Podręcznika kauzyperdy" - poczekam na powtórki w
L+E, może będą lepsze [Poczekałem. Wyciągnął, choć nie wiem, czy z
kapelusza, czy z czego innego]

Wygląda na to, że Borski dał ciała z tym drugim karnym. Jak zawsze sugeruję wprowadzenie analizy powtórek.
A grand finale dał na konferencji
Świerczewski, pytając o to, dlaczego były pracownik KGHM prowadził
_taki_ mecz.

A ludzie podchwycili, jak widzę. Świerczewski i niektórzy dziennikarze mają
pretencje do kolegium sędziów. Nie mieli ich przed pierwszym meczem
Zagłębie-ŁKS (ten sam sędzia i ten sam wynik) ani przed tym. Nie mieli przy
n innych meczach Zagłębia sędziowanych przez Borskiego. Nie kłopota ich,
czemu Borski podyktował wcześniej karny dla ŁKS czy czerwoną kartkę dla
Rymaniaka, choć włos by mu z głowy nie spadł, gdyby zagwizdał inaczej. Jego
decyzje musi determinować pracodawca sprzed dziewięciu lat, inna opcja
zwyczajnie nie wchodzi w grę. Borski zaryzykował swoje dobre imię i
aktualną karierę, bo odczuwa dożywotnie zobowiązanie wobec KGHM. W końcu
każdy Polak dałby się pokroić dla firmy, która przestała mu płacić dziewięć
lat temu, to przecież oczywiste... ŁKS przegrał 13 meczów w tym sezonie. Czekam z niecierpliwością na analizę
CV pozostałych 12 sędziów. ;-) To 0-5 z Lechem może być ciekawe. Może okaże
się, że Piasecki ma ciocię na kolei i dziadka powstańca wielkopolskiego? Skądinąd Świerczewskiemu polecam, żeby zajrzał w swoje własne CV na
początek a potem w historie zatrudnienia desygnowanych przez siebie
grajków. Jeśli kolegium sędziów nie mogło wydelegować Borskiego mimo jego
historii sprzed lat dziewięciu, to jak on mógł wydelegować grajków o
analogicznym "defekcie", ale dużo świeższym? Ironią losu jest fakt, że Borski w 2004 sam dobrowolnie zrezygnował z pracy
w KGHM, żeby uniknąć konfliktu interesów. Co Pan na to, panie Borek? Co na to ekipa TVN? Czy ich rozstrzygnięcia
medialne są na pewno rzetelne i uczciwe, zważywszy na ich AKTUALNYCH
pracodawców?
Ciekawe, jak za to pytanie przykopią Świerczewskiemu
odpowiednie gremia decyzyjne? I z jakiego paragrafu -
"rozpowszechnianie fałszywych wiadomości mogących zagrozić ustrojowi"
czy  "godzenie w sojusze"? ;-)

Możemy zapytać ludzi z Przeglądu Sportowego, którzy też kiedyś powiedzieli
złe rzeczy o Borskim, a potem płacili koszty sądowe w sądach dwóch
instancji, drukowali przeprosiny i uiszczali zasądzoną karę. ;-)
Lech Poznań - Śląsk Wrocław 2:0

Tym razem fuks dla Lecha. Boiskowo wyglądało to na mocny remis, może
nawet ze wskazaniem na Śląsk (statystyki mieli lepsze, okazji więcej),
ale szczęście wyszczerzyło się do Lecha i najperw Celeban, potem
Celeban...

Samobój, czerwona i spowodowanie karnego. Były świetny kapitan w
fantasylidze. :-)
Swoja drogą, Ubiparip ma przed sobą pustą bramkę cztery
metry od siebie, w bramce ustawionego bokiem obrońcę i co?  I trafia go
w łokieć. Wilhelmkuźwatell, normalnie. Zdanie o Rumaku już chyba sobie
wyrobiłem i nie jest ono najpochlebniejsze: stosunek początkowej (i nie
tylko początkowej) bufonady deklaracyjnej do czynów wypada, łagodnie
mówiąc, niekorzystnie. A sam wynik... bez większego znaczenia. No, robi
się trochę weselej w tabeli, bo Lech zyskał matematyczne szanse na
puchary, Rumak zyskał argument i ciut trudniej będzie (mały ciut) się
go pozbyć po sezonie...

Rumak ma szanse na przeżycie jak nie przymierzając jeż na czteropasmowej
autostradzie w piątek po południu. --
CGC

Data: 2012-03-29 00:24:49
Autor: AJK
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze
Dnia Wed, 28 Mar 2012 22:07:10 +0200, CGC napisał:


Łódzki KS ? Zagłębie Lubin 1:2
(...)
A grand finale dał na konferencji
Świerczewski, pytając o to, dlaczego były pracownik KGHM prowadził
_taki_ mecz.

A ludzie podchwycili, jak widzę. Świerczewski i niektórzy dziennikarze
mają pretencje do kolegium sędziów. Nie mieli ich przed pierwszym
meczem Zagłębie-ŁKS (ten sam sędzia i ten sam wynik) ani przed tym.
Nie mieli przy n innych meczach Zagłębia sędziowanych przez
Borskiego. Nie kłopota ich, czemu Borski podyktował wcześniej karny
dla ŁKS czy czerwoną kartkę dla Rymaniaka, choć włos by mu z głowy
nie spadł, gdyby zagwizdał inaczej. Jego decyzje musi determinować
pracodawca sprzed dziewięciu lat, inna opcja zwyczajnie nie wchodzi w
grę. Borski zaryzykował swoje dobre imię i aktualną karierę, bo
odczuwa dożywotnie zobowiązanie wobec KGHM. W końcu każdy Polak dałby
się pokroić dla firmy, która przestała mu płacić dziewięć lat temu,
to przecież oczywiste... ŁKS przegrał 13 meczów w tym sezonie. Czekam z niecierpliwością na
analizę CV pozostałych 12 sędziów. ;-) To 0-5 z Lechem może być
ciekawe. Może okaże się, że Piasecki ma ciocię na kolei i dziadka
powstańca wielkopolskiego? Skądinąd Świerczewskiemu polecam, żeby zajrzał w swoje własne CV na
początek a potem w historie zatrudnienia desygnowanych przez siebie
grajków. Jeśli kolegium sędziów nie mogło wydelegować Borskiego mimo jego
historii sprzed lat dziewięciu, to jak on mógł wydelegować grajków o
analogicznym "defekcie", ale dużo świeższym? Ironią losu jest fakt, że Borski w 2004 sam dobrowolnie zrezygnował z
pracy w KGHM, żeby uniknąć konfliktu interesów.

Oświyntyjeżunabananie, chłopie, rozhisteryzowałeś się jakbyś był co
najmniej wnukiem Borskiego :-)

Karny w 92 minucie, nawet nie "wątpliwy", tylko od czapy, karny w takim
meczu i dający tak ważne  punkty, karny w takich cyrkumstancjach
personalnych, a Ty się dziwisz, że Świerczewski się burzy? I paręnaście
innych osób też?
Co Pan na to, panie Borek? Co na to ekipa TVN? Czy ich rozstrzygnięcia
medialne są na pewno rzetelne i uczciwe, zważywszy na ich AKTUALNYCH
pracodawców?

Aaaa, tu Cię boli...
Cóż, C+ nie jest właścicielem Śląska, Weszło nie jest właścicielem
Śląska i parę innych gazet/madów/postaci też nie ma ze Ślaskiem żadnych
układów. A wszyscy mówią dwie rzeczy: 1. karny był od czapy, 2.
wyznaczenie Borskiego na taki mecz to co najmniej ciężki przypadek
głupoty i wystawianie się na strzały.
A teraz takie ćwiczenie. Siadasz wygodnie, zamykasz oczy i wyobrażasz
sobie, że mecz  ŁKS-Zagłębie sędziuje były pracownik firmy Voigta (albo
jeszcze lepiej - były pracownik Voigta i Polsatu :-)) i w 92 minucie
wyjmuje z ciemnych czeluści rzut karny dla ŁKS-u, kompletnie
odczapistyczny. Pytanie: co wtedy robisz, co i w jakim tonie piszesz?
Nie, mnie nie musisz odpowiadać. Sam sobie odpowiedz, tylko szczerze.



Ciekawe, jak za to pytanie przykopią Świerczewskiemu
odpowiednie gremia decyzyjne? I z jakiego paragrafu -
"rozpowszechnianie fałszywych wiadomości mogących zagrozić ustrojowi"
czy  "godzenie w sojusze"? ;-)

Możemy zapytać ludzi z Przeglądu Sportowego, którzy też kiedyś
powiedzieli złe rzeczy o Borskim, a potem płacili koszty sądowe w
sądach dwóch instancji, drukowali przeprosiny i uiszczali zasądzoną
karę. ;-)

Ale widzisz różnicę między tymi dwoma przypadkami czy po prostu dusza
kibica każe Ci sięgać po każdy argument, jaki podejdzie pod rękę? ;-)



--
AJK

Data: 2012-03-29 20:53:27
Autor: CGC
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze
Dnia Thu, 29 Mar 2012 00:24:49 +0200, AJK napisał(a):

Ironią losu jest fakt, że Borski w 2004 sam dobrowolnie zrezygnował z
pracy w KGHM, żeby uniknąć konfliktu interesów.

Oświyntyjeżunabananie, chłopie, rozhisteryzowałeś się jakbyś był co
najmniej wnukiem Borskiego :-)

Nie zrozumiałeś moich intencji, co odbieram jako jasny sygnał, że źle się
ostatnio komunikuję.
Karny w 92 minucie, nawet nie "wątpliwy", tylko od czapy, karny w takim
meczu i dający tak ważne  punkty, karny w takich cyrkumstancjach
personalnych, a Ty się dziwisz, że Świerczewski się burzy? I paręnaście
innych osób też?

Ależ temu wcale się nie dziwię. Dziwię się wyciąganiu wpisu z CV sprzed 9
lat. Równie dobrze można twierdzić, że mecz sprzedał Świerczewski z
Iwańskim i Łobodzińskim, bo też byli pracownikami spółki z grupy KGHM (a to
samo w sobie ma jakoby cokolwiek tłumaczyć) i to w mniej odległej historii
niż Borski.
Co Pan na to, panie Borek? Co na to ekipa TVN? Czy ich rozstrzygnięcia
medialne są na pewno rzetelne i uczciwe, zważywszy na ich AKTUALNYCH
pracodawców?

Aaaa, tu Cię boli...
Cóż, C+ nie jest właścicielem Śląska, Weszło nie jest właścicielem
Śląska i parę innych gazet/madów/postaci też nie ma ze Ślaskiem żadnych
układów.

To nie była aluzja do Śląska ani węszenie spisku. Zwracam uwagę, że w
środowisku są rzeczywiste i aktualne konflikty interesów i to nie budzi
emocji. Równoważnym przykładem jest choćby Polskie Radio Wrocław, które za
pieniądze od Zagłębia ma robi transmisje. I robi. A gratis dorzuca grzeczne
arty i przemilczanie co bardziej niemiłych rzeczy.
A wszyscy mówią dwie rzeczy: 1. karny był od czapy,

Zgoda.
2.
wyznaczenie Borskiego na taki mecz to co najmniej ciężki przypadek
głupoty i wystawianie się na strzały.

Niezgoda. Rozumiem argumentację, ale uważam ją za wątłą. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Borski prowadził też poprzedni mecz
Zagłębie-ŁKS i jakoś Świerczewski to zdzierżył. Komentatorzy również. Tak
przy okazji -- to też był "co najmniej ciężki przypadek głupoty"? A co z
kilkunastoma innymi meczami Zagłębia sędziowanymi przez Borskiego przez
ostatnie dziewięć lat? Ok, załóżmy, że zabraniamy Borskiemu prowadzić mecze Zagłębia. Jak daleko
miałaby sięgać taka paranoja? Jeśli Borski jest podejrzewany o spiskowanie
na rzecz Zagłębia, to chyba powinien też być odsunięty od meczów typu np.
ŁKS - Cracovia, a więc też wpływających na losy swojego ukochanego klubu?
:-) A więc odpadają mecze z drużynami z dołu tabeli. Właściwie nie powinien
też prowadzić meczów Śląska itp. itd. A nie lepiej w miejsce zabiegów antyspiskowych wprowadzić powtórki plus
jawny proces oceny sędziów z jawną i sprawiedliwą drabinką kar? Każda
kontrowersja jest oceniana przez komisję a wyniki trafiają na pzpn.pl,
sędzia-gapa mecze ogląda z trybun przez n kolejek.
A teraz takie ćwiczenie. Siadasz wygodnie, zamykasz oczy i wyobrażasz
sobie, że mecz  ŁKS-Zagłębie sędziuje były pracownik firmy Voigta (albo
jeszcze lepiej - były pracownik Voigta i Polsatu :-)) i w 92 minucie
wyjmuje z ciemnych czeluści rzut karny dla ŁKS-u, kompletnie
odczapistyczny. Pytanie: co wtedy robisz, co i w jakim tonie piszesz?
Nie, mnie nie musisz odpowiadać. Sam sobie odpowiedz, tylko szczerze.

Ojej, ja wcale nie twierdzę, że jestem obiektywny i tak samo jestem skłonny
gardłować za Izolatorem Boguchwałą. Ale też nie przesadzaj -- pomiń wnikliwe analizy motywacji autora, spójrz
na merytorykę tej sytuacji i powiedz, gdzie nie mam racji.
Ciekawe, jak za to pytanie przykopią Świerczewskiemu
odpowiednie gremia decyzyjne? I z jakiego paragrafu -
"rozpowszechnianie fałszywych wiadomości mogących zagrozić ustrojowi"
czy  "godzenie w sojusze"? ;-)

Możemy zapytać ludzi z Przeglądu Sportowego, którzy też kiedyś
powiedzieli złe rzeczy o Borskim, a potem płacili koszty sądowe w
sądach dwóch instancji, drukowali przeprosiny i uiszczali zasądzoną
karę. ;-)

Ale widzisz różnicę między tymi dwoma przypadkami czy po prostu dusza
kibica każe Ci sięgać po każdy argument, jaki podejdzie pod rękę? ;-)

Cóż, dokładnego wiarygodnego cytatu Świerczewskiego nie znam. Jeśli tylko
rzucił w powietrze aluzyjnie, że Borski pracował w KGHM, to faktycznie
sprawy nie mają żadnego związku. Niemniej na jego miejscu liczyłbym się ze
słowami. --
CGC

Data: 2012-03-29 22:24:17
Autor: Marek W.
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze

Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:11vyvbpkolhws$.o05mvgrqry56.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 29 Mar 2012 00:24:49 +0200, AJK napisał(a):


... Jeśli Borski jest podejrzewany o spiskowanie...
Moim zdaniem ciąg dalszy tej wypowiedzi powinien brzmieć: "to jego miejsce jest w prokuraturze wrocławskiej a nie na boisku".
Nie twierdzę, że spiskuje, ani że nie spiskuje. To tylko taka mała dygresja
do Waszej wymiany zdań.

Data: 2012-03-30 10:16:35
Autor: AJK
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze
Dnia Thu, 29 Mar 2012 20:53:27 +0200, CGC napisał:

Karny w 92 minucie, nawet nie "wątpliwy", tylko od czapy, karny w takim
meczu i dający tak ważne  punkty, karny w takich cyrkumstancjach
personalnych, a Ty się dziwisz, że Świerczewski się burzy? I paręnaście
innych osób też?

Ależ temu wcale się nie dziwię. Dziwię się wyciąganiu wpisu z CV
sprzed 9 lat. Równie dobrze można twierdzić, że mecz sprzedał
Świerczewski z Iwańskim i Łobodzińskim, bo też byli pracownikami
spółki z grupy KGHM (a to samo w sobie ma jakoby cokolwiek tłumaczyć)
i to w mniej odległej historii niż Borski.

Przy czym Świerczewski, Iwański i Łobodziński albo sami chcieli odejść z
Zagłębia albo rozstawali się w średnich okolicznościach, a Borski po 9
latach pracy w KGHM musiał zrezygnować (albo z pracu albo z sędziowania
w Ekstrakalsie) żeby nie było podejrzenia o konflikt interesów. I
Świerczewski z Iwańskim czy Łobodzińskim nie stawali w 92 minucie przed
pustą bramką i nie posyłali piłki w sufit, a pan sędzia Borski jednak
wyprodukował karnego. Więc niech się teraz nie dziwi, że padają rożnego
rodzaju uwagi, drwiny i zarzuty.


Co Pan na to, panie Borek? Co na to ekipa TVN? Czy ich rozstrzygnięcia
medialne są na pewno rzetelne i uczciwe, zważywszy na ich AKTUALNYCH
pracodawców?

Aaaa, tu Cię boli...
Cóż, C+ nie jest właścicielem Śląska, Weszło nie jest właścicielem
Śląska i parę innych gazet/madów/postaci też nie ma ze Ślaskiem żadnych
układów.

To nie była aluzja do Śląska ani węszenie spisku. Zwracam uwagę, że w
środowisku są rzeczywiste i aktualne konflikty interesów i to nie budzi
emocji. Równoważnym przykładem jest choćby Polskie Radio Wrocław, które za
pieniądze od Zagłębia ma robi transmisje. I robi. A gratis dorzuca
grzeczne arty i przemilczanie co bardziej niemiłych rzeczy.
 Na przykład tego karnego? ;-)


A wszyscy mówią dwie rzeczy: 1. karny był od czapy,

Zgoda.
2.
wyznaczenie Borskiego na taki mecz to co najmniej ciężki przypadek
głupoty i wystawianie się na strzały.

Niezgoda. Rozumiem argumentację, ale uważam ją za wątłą. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Borski prowadził też poprzedni mecz
Zagłębie-ŁKS i jakoś Świerczewski to zdzierżył. Komentatorzy również. Tak
przy okazji -- to też był "co najmniej ciężki przypadek głupoty"? A co z
kilkunastoma innymi meczami Zagłębia sędziowanymi przez Borskiego przez
ostatnie dziewięć lat?

Jeżeli zdarzył się mecz o podobnym ciężarze gatunkowym - to tak, był to
co najmniej ciężki przypadek głupoty. Szczerze mówiąc, ja bym wolał,
żeby Borskiego do meczów Zagłębia wcale nie wyznaczano, bo jestem
człowiekiem naiwnym i wierzę w dyrdymały o "żonie Cezara". 
Ok, załóżmy, że zabraniamy Borskiemu prowadzić mecze Zagłębia. Jak daleko
miałaby sięgać taka paranoja? Jeśli Borski jest podejrzewany o spiskowanie
na rzecz Zagłębia, to chyba powinien też być odsunięty od meczów typu np.
ŁKS - Cracovia, a więc też wpływających na losy swojego ukochanego klubu?
:-) A więc odpadają mecze z drużynami z dołu tabeli. Właściwie nie powinien
też prowadzić meczów Śląska itp. itd.

Borski nie był podejrzewany o żadne spiskowanie, nie sprowadzaj
niewygodnej sytuacji do absurdu. Borski w śliskiej sytuacji kompletnie
nie zdał egzaminu, prezentując swojemu byłemu wieloetniemu pracodawcy
zwycięstwo w meczu o życie z bezpośrednim rywalem, a sprezentował
gwiżdżąc w 92 minucie rzut karny od czapy. Nic dziwnego, że pojawiają
się podejrzenia, aluzje i oskarżenia - nie pojawiły się ot, tak sobie,
po świetnym i bezbłędnym meczu (tak jak nie pojawiły się przy
poprzedfnich sptkaniach Borskiego). Pojawiły się, bo wywołało je
zachowanie Borskiego i skutki tego zachowania dla wyniku meczu oraz
tabeli. A ponieważ zdarzylo się co się zdarzyło... tak, jak bym Borskiego od
meczów Zagłębia odsunął. Oraz od wszelkich innych spotkań o takiej wadze
dla Zagłębia. Na wszelki wypadek i żeby atmosfery wokół Ekstrakalsy i
sędziów nie psuć. Borski nie jest jedynym arbitrem mogącym prowadzić
takie spotkania. 
A nie lepiej w miejsce zabiegów antyspiskowych wprowadzić powtórki plus
jawny proces oceny sędziów z jawną i sprawiedliwą drabinką kar? Każda
kontrowersja jest oceniana przez komisję a wyniki trafiają na pzpn.pl,
sędzia-gapa mecze ogląda z trybun przez n kolejek.

Ależ oczywiście, że lepiej. Sam o tym trąbię od lat. Ale doskonale
wiesz, że na same powtórki poczekamy ładnych parę (-naście?) lat, a
jawności ocen, kar itd nie doczekamy się chyba za naszego życia. Patrz
na obecnego szefa sędziów - co sędziowska wtopa w ostatnich tygodniach,
to Przesmycki w żywe oczy wpiera, że wszystko było OK, a nawet
"ewidentne". Już widzę, jak publikuje mityczny ranking Kolegium Sędziów
i pomeczowe oceny obserwatortów...
A zabiegi, jak to nazwałeś, "antyspiskowe" też warto stosować. Na
przykład nie wyznaczać Borskiego do meczów Zagłębia, walczącego o
utrzymanie, nie wyznaczać Musiała do meczu Wisły, walczącej o tytuł czy
co tam... Nie, żeby można coś było Musiałowi zarzucić czy o coś go
podejrzewać. Na wszelki wypadek po prostu. Żeby nie zostawiać smrodu i
miejsca na podejrzenia. Jak widać po przypadku Borskiego - czasem warto pomyśleć zanim mleko się
rozleje.
Ciekawe, jak za to pytanie przykopią Świerczewskiemu
odpowiednie gremia decyzyjne? I z jakiego paragrafu -
"rozpowszechnianie fałszywych wiadomości mogących zagrozić ustrojowi"
czy  "godzenie w sojusze"? ;-)

Możemy zapytać ludzi z Przeglądu Sportowego, którzy też kiedyś
powiedzieli złe rzeczy o Borskim, a potem płacili koszty sądowe w
sądach dwóch instancji, drukowali przeprosiny i uiszczali zasądzoną
karę. ;-)

Ale widzisz różnicę między tymi dwoma przypadkami czy po prostu dusza
kibica każe Ci sięgać po każdy argument, jaki podejdzie pod rękę? ;-)

Cóż, dokładnego wiarygodnego cytatu Świerczewskiego nie znam. Jeśli
tylko rzucił w powietrze aluzyjnie, że Borski pracował w KGHM, to
faktycznie sprawy nie mają żadnego związku. Niemniej na jego miejscu
liczyłbym się ze słowami.

Prosz...
http://tinyurl.com/dy9bedd
I mówi dokładnie to samo: Borski jako były pracownik KGHM nie powinien
prowadzić tego meczu, żeby nie zostawiać miejsca na podteksty. Kropka.
Żadnych spisków. Żadnych oskarżeń. Pogląd, pod którym mogą podpisać się
wszyscy. A po "występie" Borskiego - nawet powinni. --
AJK

Data: 2012-03-30 10:45:16
Autor: Cavallino
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze

Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Borski nie był podejrzewany o żadne spiskowanie, nie sprowadzaj
niewygodnej sytuacji do absurdu. Borski w śliskiej sytuacji kompletnie
nie zdał egzaminu, prezentując swojemu byłemu wieloetniemu pracodawcy
zwycięstwo w meczu o życie z bezpośrednim rywalem, a sprezentował
gwiżdżąc w 92 minucie rzut karny od czapy. Nic dziwnego, że pojawiają
się podejrzenia, aluzje i oskarżenia - nie pojawiły się ot, tak sobie,
po świetnym i bezbłędnym meczu (tak jak nie pojawiły się przy
poprzedfnich sptkaniach Borskiego). Pojawiły się, bo wywołało je
zachowanie Borskiego i skutki tego zachowania dla wyniku meczu oraz
tabeli.
A ponieważ zdarzylo się co się zdarzyło... tak, jak bym Borskiego od
meczów Zagłębia odsunął. Oraz od wszelkich innych spotkań o takiej wadze
dla Zagłębia. Na wszelki wypadek i żeby atmosfery wokół Ekstrakalsy i
sędziów nie psuć. Borski nie jest jedynym arbitrem mogącym prowadzić
takie spotkania.

A do tego jest po prostu słabym sędzią, więc straty żadnej nie będzie jak mniej posędziuje.

Data: 2012-03-30 22:44:08
Autor: CGC
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze
Dnia Fri, 30 Mar 2012 10:16:35 +0200, AJK napisał(a):

Ależ temu wcale się nie dziwię. Dziwię się wyciąganiu wpisu z CV
sprzed 9 lat. Równie dobrze można twierdzić, że mecz sprzedał
Świerczewski z Iwańskim i Łobodzińskim, bo też byli pracownikami
spółki z grupy KGHM (a to samo w sobie ma jakoby cokolwiek tłumaczyć)
i to w mniej odległej historii niż Borski.

Przy czym Świerczewski, Iwański i Łobodziński albo sami chcieli odejść z
Zagłębia albo rozstawali się w średnich okolicznościach, a Borski po 9
latach pracy w KGHM musiał zrezygnować

Borski pracował 9 lat w KGHM? Facet z Warszawy? Wiadomo, że rozwiązał umowę
9 lat temu. Nie pomyliłeś zatem faktów? A jeśli nie, to masz jakieś
wsparcie? Z tego, co piszesz wynika, że typ zaczął pracę w KGHM mając 22
lata! To kiedy on pracował w GPW, MSP i BGŻ? W podstawówce i liceum?
(albo z pracu albo z sędziowania
w Ekstrakalsie) żeby nie było podejrzenia o konflikt interesów.

Dlaczego musiał? Mógł wybrać KGHM i zostawić sędziowanie. Poza tym to było
w 2004 roku! Gdzie jest związek między tym wydarzeniem, a błędem
sędziowskim dziewięć lat później?
I
Świerczewski z Iwańskim czy Łobodzińskim nie stawali w 92 minucie przed
pustą bramką i nie posyłali piłki w sufit, a pan sędzia Borski jednak
wyprodukował karnego.

Taaa, 9 lat po fakcie rezygnacji z pracy w KGHM na rzecz sędziowskiego
zawodowstwa. Jak można tu widzieć związek? To jest argument na poziomie
niewiele wyższym niż dziadek z Wehrmachtu.
Więc niech się teraz nie dziwi, że padają rożnego
rodzaju uwagi, drwiny i zarzuty.

Za błąd sędziowski -- jasne. Za wpis w CV sprzed 9 lat -- to przesada.
Co Pan na to, panie Borek? Co na to ekipa TVN? Czy ich rozstrzygnięcia
medialne są na pewno rzetelne i uczciwe, zważywszy na ich AKTUALNYCH
pracodawców?

Aaaa, tu Cię boli...
Cóż, C+ nie jest właścicielem Śląska, Weszło nie jest właścicielem
Śląska i parę innych gazet/madów/postaci też nie ma ze Ślaskiem żadnych
układów.

To nie była aluzja do Śląska ani węszenie spisku. Zwracam uwagę, że w
środowisku są rzeczywiste i aktualne konflikty interesów i to nie budzi
emocji. Równoważnym przykładem jest choćby Polskie Radio Wrocław, które za
pieniądze od Zagłębia ma robi transmisje. I robi. A gratis dorzuca
grzeczne arty i przemilczanie co bardziej niemiłych rzeczy.
 Na przykład tego karnego? ;-)

Dokładnie: http://www.prw.pl/articles/view/21079/wazna-wygrana-zaglebia-lubin "Wreszcie w 90 minucie po rzucie rożnym sędzie podyktował rzut karny po tym
jak Artur Gieraga faulował Adama Banasia. Pewnym egzekutorem jedenastki był
Szymon Pawłowski." PRW nie jest wiarygodnym źródłem informacji o Zagłębiu Lubin, a w każdym
razie innych niż pozytywne. A jak już mówisz o Weszło, to akurat o Zagłębiu dużo tam pisze niejaki
Kwaśniak, kibol Śląska, który na tyle przeginał pałę w swojej publicystyce,
że nadział się na kontrę: http://www.zaglebie.org/pelne.php?id=5868 Tak więc czytając Kwaśniaka trzeba mieć świadomość jego faktycznych
intencji -- o Śląsku może pisać za ładnie, o Zagłębiu za brzydko. Z drugiej strony były redaktor Wrocławskiej tak lał wazelinę na Zagłebie,
że obecnie pracuje tam jako rzecznik prasowy. I tak dalej. Nie samym Brzozowskim dolnośląska prostytucja medialna stoi. Choć trzeba mu
oddać... choćby cytat z Sapkowskiego, ripostę na "matkę wszystkich wojen".
A wszyscy mówią dwie rzeczy: 1. karny był od czapy,

Zgoda.
2.
wyznaczenie Borskiego na taki mecz to co najmniej ciężki przypadek
głupoty i wystawianie się na strzały.

Niezgoda. Rozumiem argumentację, ale uważam ją za wątłą. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Borski prowadził też poprzedni mecz
Zagłębie-ŁKS i jakoś Świerczewski to zdzierżył. Komentatorzy również. Tak
przy okazji -- to też był "co najmniej ciężki przypadek głupoty"? A co z
kilkunastoma innymi meczami Zagłębia sędziowanymi przez Borskiego przez
ostatnie dziewięć lat?

Jeżeli zdarzył się mecz o podobnym ciężarze gatunkowym - to tak, był to
co najmniej ciężki przypadek głupoty. Szczerze mówiąc, ja bym wolał,
żeby Borskiego do meczów Zagłębia wcale nie wyznaczano, bo jestem
człowiekiem naiwnym i wierzę w dyrdymały o "żonie Cezara".

Ja bym wolał, żeby o takich rzeczach decydowały jasne i czytelne przepisy,
a nie reakcja medialna na niezbyt mądrą wypowiedź wkurzonego działacza. W Ekstraklasie co kolejkę ktoś gra przeciwko swojemu byłemu pracodawcy i
jak da ciała, to jakoś nie wyciąga mu się CV i nie batoży publicznie. A już
na pewno nie za wpisy sprzed 9 lat.
Ok, załóżmy, że zabraniamy Borskiemu prowadzić mecze Zagłębia. Jak daleko
miałaby sięgać taka paranoja? Jeśli Borski jest podejrzewany o spiskowanie
na rzecz Zagłębia, to chyba powinien też być odsunięty od meczów typu np.
ŁKS - Cracovia, a więc też wpływających na losy swojego ukochanego klubu?
:-) A więc odpadają mecze z drużynami z dołu tabeli. Właściwie nie powinien
też prowadzić meczów Śląska itp. itd.

Borski nie był podejrzewany o żadne spiskowanie, nie sprowadzaj
niewygodnej sytuacji do absurdu. Borski w śliskiej sytuacji kompletnie
nie zdał egzaminu, prezentując swojemu byłemu wieloetniemu pracodawcy

Ilu, dokładnie, letniemu?
zwycięstwo w meczu o życie z bezpośrednim rywalem, a sprezentował
gwiżdżąc w 92 minucie rzut karny od czapy.

a) Bez tego karnego Zagłebie i tak miałoby lepszy bilans z ŁKS. b) Bez tych 2 punktów i tak by się utrzymało. Zakład? Zobacz, z kim gra
Zagłebie a z kim ŁKS do końca rozgrywek. I jaka jest forma obu drużyn. c) Gdyby Borski faktycznie kombinował, to mógł nie prezentować karnego ŁKS
-- odbiór medialny błędu w tę stronę jest o klasę lepszy, niż w drugą.
Nic dziwnego, że pojawiają
się podejrzenia, aluzje i oskarżenia - nie pojawiły się ot, tak sobie,
po świetnym i bezbłędnym meczu (tak jak nie pojawiły się przy
poprzedfnich sptkaniach Borskiego). Pojawiły się, bo wywołało je
zachowanie Borskiego i skutki tego zachowania dla wyniku meczu oraz
tabeli.

Sześć punktów przewagi zamiast czterech to wszystkie istotne skutki dla
wyniku i tabeli. Ok, to może być dużo i przeważyć. Choć wątpię.
A ponieważ zdarzylo się co się zdarzyło... tak, jak bym Borskiego od
meczów Zagłębia odsunął. Oraz od wszelkich innych spotkań o takiej wadze
dla Zagłębia. Na wszelki wypadek i żeby atmosfery wokół Ekstrakalsy i
sędziów nie psuć. Borski nie jest jedynym arbitrem mogącym prowadzić
takie spotkania. 

A proszę bardzo.
A nie lepiej w miejsce zabiegów antyspiskowych wprowadzić powtórki plus
jawny proces oceny sędziów z jawną i sprawiedliwą drabinką kar? Każda
kontrowersja jest oceniana przez komisję a wyniki trafiają na pzpn.pl,
sędzia-gapa mecze ogląda z trybun przez n kolejek.

Ależ oczywiście, że lepiej. Sam o tym trąbię od lat. Ale doskonale
wiesz, że na same powtórki poczekamy ładnych parę (-naście?) lat, a
jawności ocen, kar itd nie doczekamy się chyba za naszego życia. Patrz
na obecnego szefa sędziów - co sędziowska wtopa w ostatnich tygodniach,
to Przesmycki w żywe oczy wpiera, że wszystko było OK, a nawet
"ewidentne". Już widzę, jak publikuje mityczny ranking Kolegium Sędziów
i pomeczowe oceny obserwatortów...
A zabiegi, jak to nazwałeś, "antyspiskowe" też warto stosować. Na
przykład nie wyznaczać Borskiego do meczów Zagłębia, walczącego o
utrzymanie, nie wyznaczać Musiała do meczu Wisły, walczącej o tytuł czy
co tam... Nie, żeby można coś było Musiałowi zarzucić czy o coś go
podejrzewać. Na wszelki wypadek po prostu. Żeby nie zostawiać smrodu i
miejsca na podejrzenia. Jak widać po przypadku Borskiego - czasem warto pomyśleć zanim mleko się
rozleje.

Rozumiem. I nawet czemu nie. Zarówno Zagłębie jak i Śląsk wnioskowały
swojego czasu do PZPN, żeby dany sędzia nie był wyznaczany do ich meczów,
bo się po dwa razy znacząco pomylił na ich niekorzyść. I wybierany nie był.
ŁKS też może pójść tą drogą. Może to byłby jakiś pomysł? Wyłączanie na
wniosek strony. Kluby same oceniają, kto ich może skrzywdzić albo być źle
odebrany i wnioskują. A jak nie zawnioskują, to trzymają japy na kłódkę,
albo ograniczają się do "sędzia kalosz".
Ciekawe, jak za to pytanie przykopią Świerczewskiemu
odpowiednie gremia decyzyjne? I z jakiego paragrafu -
"rozpowszechnianie fałszywych wiadomości mogących zagrozić ustrojowi"
czy  "godzenie w sojusze"? ;-)

Możemy zapytać ludzi z Przeglądu Sportowego, którzy też kiedyś
powiedzieli złe rzeczy o Borskim, a potem płacili koszty sądowe w
sądach dwóch instancji, drukowali przeprosiny i uiszczali zasądzoną
karę. ;-)

Ale widzisz różnicę między tymi dwoma przypadkami czy po prostu dusza
kibica każe Ci sięgać po każdy argument, jaki podejdzie pod rękę? ;-)

Cóż, dokładnego wiarygodnego cytatu Świerczewskiego nie znam. Jeśli
tylko rzucił w powietrze aluzyjnie, że Borski pracował w KGHM, to
faktycznie sprawy nie mają żadnego związku. Niemniej na jego miejscu
liczyłbym się ze słowami.

Prosz...
http://tinyurl.com/dy9bedd
I mówi dokładnie to samo: Borski jako były pracownik KGHM nie powinien
prowadzić tego meczu, żeby nie zostawiać miejsca na podteksty. Kropka.
Żadnych spisków. Żadnych oskarżeń. Pogląd, pod którym mogą podpisać się
wszyscy. A po "występie" Borskiego - nawet powinni.

No to light, procesu nie będzie. --
CGC

Data: 2012-03-30 22:58:28
Autor: Cavallino
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze

Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

c) Gdyby Borski faktycznie kombinował, to mógł nie prezentować karnego ŁKS
-- odbiór medialny błędu w tę stronę jest o klasę lepszy, niż w drugą.

Znaczy co, uważasz, że karnego dla ŁKS nie było, tylko sprezentował go sędzia?
No bez jaj, może być bardziej ewidentny faul, niż kopnięcie przeciwnika w twarz?

Data: 2012-03-30 23:07:05
Autor: yamma
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze
CGC wrote:

c) Gdyby Borski faktycznie kombinował, to mógł nie prezentować
karnego ŁKS -- odbiór medialny błędu w tę stronę jest o klasę lepszy,
niż w drugą.

O, właśnie! Nikt o tym nie pisze ale tam chyba powinien być rzut wolny pośredni.
yamma

Data: 2012-03-30 23:16:41
Autor: Cavallino
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jl579p$ba3$1@inews.gazeta.pl...
CGC wrote:

c) Gdyby Borski faktycznie kombinował, to mógł nie prezentować
karnego ŁKS -- odbiór medialny błędu w tę stronę jest o klasę lepszy,
niż w drugą.

O, właśnie! Nikt o tym nie pisze ale tam chyba powinien być rzut wolny pośredni.

Gdyby nie trafił w przeciwnika.
Tyle że trafił...

Data: 2012-03-31 10:20:47
Autor: CGC
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze
Dnia Fri, 30 Mar 2012 23:07:05 +0200, yamma napisał(a):

c) Gdyby Borski faktycznie kombinował, to mógł nie prezentować
karnego ŁKS -- odbiór medialny błędu w tę stronę jest o klasę lepszy,
niż w drugą.

O, właśnie! Nikt o tym nie pisze ale tam chyba powinien być rzut wolny pośredni.

Ja się w ogóle nie odnoszę do tego, co tam powinno być (IMHO karny był
prawidłowy, sędzia uzgodnił to z asystentem i powtórki nie pozostawiają
wątpliwości). Po prostu stwierdzam, że gdyby sędzia faktycznie chciał ustawić mecz, to
zrobiłby to mądrzej, w szczególności nie dałby ŁKS karnego i pewnie
odpuściłby Rymaniakowi drugą żółtą. --
CGC

Data: 2012-03-29 18:42:31
Autor: gienio
[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze
I powiedział(a) CGC:

Co Pan na to, panie Borek?

Borek podczas meczu Milan-Barcelona mówił że rozmawiał z kilkoma sędziami i
oni twierdzili że karny był prawidłowy. Oczywiście szybko dodał że to
dlatego iż sędziowie bronią swojego środowiska.

[2012-03-23-26] kolejka 23 - pozostałe mecze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona