Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   [2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze

[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze

Data: 2009-05-26 12:30:48
Autor: yamma
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
AJK wrote:

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:1

W pierwszej połowie Legia zagrała nierówno, ale nieźle, obudził się
Roger i gdyby nie Kaczmarek w bramce Śląska spokojnie mogły być ze
dwa-trzy gole dla warszawiaków.

Pogłoski o narodzeniu nowej gwiazdy linii ataku w postaci Paluchowskiego okazały się grubo przedwczesne.

Niestety, w drugiej połowie Legia
siadła zupełnie

Ziew... Nihil novi sub sole. Wszyscy narzekają na Szula, że źle przygotował zespół a ja się zaczynam zastanawiać, czy do takiego stylu gry jaki próbuje narzucić Legii Urban w ogóle można przygotować jakiegokolwiek piłkarza poza Hiszpanią czy Brazylią. Toż to trzeba mieć albo perfekcyjną technikę, żeby zbyt często nie tracić piłki albo żelazne płuca. O, takie jak miał np. Vuko.

Legia gra z Ruchem Chorzów i być może jest to mecz o głowę Urbana.
Choć Ruch chyba nie będzie chciał umierać dla ulotnej satysfakcji,
kiedy urlop na horyzoncie.

Legia ostatnio 2 razy dostała bęcki od Ruchu i będę zaskoczony, jeśli nie dostanie w tyłek 3 raz. A to że w PP grała rezerwami, to chyba nie ma wiekszego znaczenia. Co do głowy Urbana, idę o zakład, że nie spadnie, nawet gdyby skończyło się wynikiem 0:3. ITI ma kłopoty finansowe związane ze swoją platformą cyfrową i żadnych ponadnormatywnych pieniędzy (np. za zerwanie kontraktu z Urbanem) nie da. Oczywiście nikt nie wpadnie na to aby zaoszczędzić poprzez np. wywalenie z klubu takich piłkarzy jak Ekwueme, Tito i Descarga, którzy biorą pensje w euro a najczęściej wyciagają drzazgi z tyłka. No ale temu też nie ma się co dziwić mając takiego "rzutkiego" menadżera jak Miklas. No a poza tym byłaby to potwarz dla najlepsiejszego dyrektora sportowego w Polsce.
yamma

Data: 2009-05-26 13:11:18
Autor: AJK
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
26-05-2009  o godz. 12:30 yamma napisał:

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:1

W pierwszej połowie Legia zagrała nierówno, ale nieźle, obudził się
Roger i gdyby nie Kaczmarek w bramce Śląska spokojnie mogły być ze
dwa-trzy gole dla warszawiaków.

Pogłoski o narodzeniu nowej gwiazdy linii ataku w postaci
Paluchowskiego okazały się grubo przedwczesne.

Wejście miał z hukiem i błyskiem, trzeba przyznać. Ale po taki meczu już
się na niego nie patrzy jak na chłopczyka z drugiej ligi i już go obrońcy
pilnują. Teraz tylko dać mu grać, bo potencjał chłopak ma i papiery na
drugiego napastnika w 4-4-2 też. 
Niestety, w drugiej połowie Legia siadła zupełnie

Ziew... Nihil novi sub sole. Wszyscy narzekają na Szula, że źle przygotował zespół a ja się zaczynam zastanawiać, czy do takiego stylu gry jaki próbuje narzucić Legii Urban w ogóle można przygotować jakiegokolwiek piłkarza poza Hiszpanią czy Brazylią. Toż to trzeba mieć albo perfekcyjną technikę, żeby zbyt często nie tracić piłki albo żelazne płuca. O, takie jak miał np. Vuko.

Myślę, że można, ale to musi potrwać - Legia (zresztą nie tylko ona) ma
tego pecha, że jest mocne parcie na osiągnięcia i wobec tego nie ma czasu
długofalowe działania. Doraźna łatanina, niestety. Zresztą zapomniałeś jeszcze o trzecim istotnym elemencie - mentalności
graczy. Którym musi się chcieć. Chcieć ćwiczyć technikę, chcieć harować
na treningach, chcieć w ogóle. A o czym tu mówić, gdy dwa filary Legii to
Roger "Ja chcę do Leo" Guerreiro i Maciej "Zwolniłem Michniewicza, to w
razie czego zwolnię i innych" Iwański. 
Legia gra z Ruchem Chorzów i być może jest to mecz o głowę Urbana.
Choć Ruch chyba nie będzie chciał umierać dla ulotnej satysfakcji,
kiedy urlop na horyzoncie.

Legia ostatnio 2 razy dostała bęcki od Ruchu i będę zaskoczony, jeśli
nie dostanie w tyłek 3 raz. A to że w PP grała rezerwami, to chyba nie
ma wiekszego znaczenia. Co do głowy Urbana, idę o zakład, że nie
spadnie, nawet gdyby skończyło się wynikiem 0:3. ITI ma kłopoty
finansowe związane ze swoją platformą cyfrową i żadnych
ponadnormatywnych pieniędzy (np. za zerwanie kontraktu z Urbanem) nie
da.

Może masz rację, tym bardziej, ze Walter już pokazał, że nie da kibicom
wejść sobie na głowę i jak chcą protestować, to bi maj gęś - tam są
krzaki. Rzadkość w naszym światku piłkarskim.
Oczywiście nikt nie wpadnie na to aby zaoszczędzić poprzez np.
wywalenie z klubu takich piłkarzy jak Ekwueme, Tito i Descarga, którzy
biorą pensje w euro a najczęściej wyciagają drzazgi z tyłka. No ale
temu też nie ma się co dziwić mając takiego "rzutkiego" menadżera jak
Miklas. No a poza tym byłaby to potwarz dla najlepsiejszego dyrektora
sportowego w Polsce.

Bednarza byście nie wzięli? :-)
On by nie tylko Descargę czy Tito sprzedał ale i z rozpędu Chinyamę,
Borysiuka, Muchę i Choto. --
AJK

Data: 2009-05-26 13:16:09
Autor: Andy
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
"AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> wrote in message news:q8zmwts0ewio.dlgajk.cija...
Może masz rację, tym bardziej, ze Walter już pokazał, że nie da kibicom
wejść sobie na głowę i jak chcą protestować, to bi maj gęś - tam są
krzaki. Rzadkość w naszym światku piłkarskim.

To fakt, Walter na swoim postawil. Tyle, ze "zwyciestwo" jest lekko pyrrusowe - ostatnio podawano, ze deficyt w ostatnim roku czy tam sezonie w Legii wynosi 30 mln zl - nie mam najmniejszych watpliwosci, ze duza czesc tego manka to efekt wojny z kibicami, czy tez klientami, uzywajac terminologii Waltera. A w dodatku wcale nie jest takie pewne, ze Walter ostatecznie zwyciezyl. A nawet jesli zwyciezy, to jakie beda dlugofalowe efekty tego zwyciestwa. To sie okaze za lat kilka.

Data: 2009-05-26 13:20:20
Autor: Mane
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
Andy pisze:

To fakt, Walter na swoim postawil. Tyle, ze "zwyciestwo" jest lekko pyrrusowe - ostatnio podawano, ze deficyt w ostatnim roku czy tam sezonie w Legii wynosi 30 mln zl - nie mam najmniejszych watpliwosci, ze duza czesc tego manka to efekt wojny z kibicami, czy tez klientami, uzywajac terminologii Waltera. A w dodatku wcale nie jest takie pewne, ze Walter ostatecznie zwyciezyl. A nawet jesli zwyciezy, to jakie beda dlugofalowe efekty tego zwyciestwa. To sie okaze za lat kilka.

Mysle ze nawet juz widac, przy normalnym dopingu jaki byl wczesniej na Lazienkowskiej, biorac pod uwage nawet mirezie Legii mozna przypuszcze ze punktow bylo by na koniec o kilka wiecej, i tych kilko punktow wlasnie teraz zabraklo

Data: 2009-05-26 13:26:07
Autor: AJK
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
26-05-2009  o godz. 13:16 Andy napisał:


Może masz rację, tym bardziej, ze Walter już pokazał, że nie da kibicom
wejść sobie na głowę i jak chcą protestować, to bi maj gęś - tam są
krzaki. Rzadkość w naszym światku piłkarskim.

To fakt, Walter na swoim postawil. Tyle, ze "zwyciestwo" jest lekko
pyrrusowe - ostatnio podawano, ze deficyt w ostatnim roku czy tam
sezonie w Legii wynosi 30 mln zl - nie mam najmniejszych watpliwosci,
ze duza czesc tego manka to efekt wojny z kibicami, czy tez klientami,
uzywajac terminologii Waltera. A w dodatku wcale nie jest takie pewne,
ze Walter ostatecznie zwyciezyl. A nawet jesli zwyciezy, to jakie beda
dlugofalowe efekty tego zwyciestwa. To sie okaze za lat kilka.

Też jestem zdania, że trzeba poczekać, bo na razie to sa tylko doraźne
potyczki. Ale co do wysokości udziału konfliktu z kibicami w deficycie...
Nie przeceniałbym tego. To, oczywiście, ładnie brzmi, ale przy wydatkach
Legii w tym sezonie może być niezbyt istotną częścią. Co zaś do długofalowych działań... Jeśli Walter nie spieprzy okazji do
budowy klubu na miarę europejską - i mówię tu przede wszystkim o
standardach finansowania i zarządzania, a nie o parciu na osiągnięcia
byle szybko - to jeśli o mnie chodzi, może cały stadion okleić zdjęciami
"tych kibiców nie obsługujemy". Ciekawe czy mu wystarczy jaj, kasy i
cierpliwości? --
AJK

Data: 2009-05-26 13:34:10
Autor: Andy
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
"AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> wrote in message news:1wyj0rvx401gt$.dlgajk.cija...
To fakt, Walter na swoim postawil. Tyle, ze "zwyciestwo" jest lekko
pyrrusowe - ostatnio podawano, ze deficyt w ostatnim roku czy tam
sezonie w Legii wynosi 30 mln zl - nie mam najmniejszych watpliwosci,
ze duza czesc tego manka to efekt wojny z kibicami, czy tez klientami,
uzywajac terminologii Waltera. A w dodatku wcale nie jest takie pewne,
ze Walter ostatecznie zwyciezyl. A nawet jesli zwyciezy, to jakie beda
dlugofalowe efekty tego zwyciestwa. To sie okaze za lat kilka.

Też jestem zdania, że trzeba poczekać, bo na razie to sa tylko doraźne
potyczki. Ale co do wysokości udziału konfliktu z kibicami w deficycie...
Nie przeceniałbym tego. To, oczywiście, ładnie brzmi, ale przy wydatkach
Legii w tym sezonie może być niezbyt istotną częścią.

Zebysmy sie dobrze rozumieli - moim zdaniem jako koszta konfliktu powinno sie doliczac nie tylko utracone kwoty z biletow czy pamiatek, ale takze np. brak sponsora na koszulkach. Mam silne podejrzenia, ze gdyby nie konflikt, to udalo by sie Legii takiego sponsora bez wiekszego problemu pozyskac. A tak to z braku laku wisi tam logo firmy powiazanej z wlascicielem klubu, czyli jest to forma dofinansowania klubu przez wlasciciela. Nie mam oczywiscie szczegolowych danych, ale nieco szerzej rozumiane koszta konfliktu (nie wspominajac juz o fatalnym PR i psuciu marki Legia) ida, moim zdaniem, w miliony zl.

Data: 2009-05-26 14:04:25
Autor: AJK
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
26-05-2009  o godz. 13:34 Andy napisał:

To fakt, Walter na swoim postawil. Tyle, ze "zwyciestwo" jest lekko
pyrrusowe - ostatnio podawano, ze deficyt w ostatnim roku czy tam
sezonie w Legii wynosi 30 mln zl - nie mam najmniejszych watpliwosci,
ze duza czesc tego manka to efekt wojny z kibicami, czy tez klientami,
uzywajac terminologii Waltera. A w dodatku wcale nie jest takie pewne,
ze Walter ostatecznie zwyciezyl. A nawet jesli zwyciezy, to jakie beda
dlugofalowe efekty tego zwyciestwa. To sie okaze za lat kilka.

Też jestem zdania, że trzeba poczekać, bo na razie to sa tylko doraźne
potyczki. Ale co do wysokości udziału konfliktu z kibicami w deficycie...
Nie przeceniałbym tego. To, oczywiście, ładnie brzmi, ale przy wydatkach
Legii w tym sezonie może być niezbyt istotną częścią.

Zebysmy sie dobrze rozumieli - moim zdaniem jako koszta konfliktu
powinno sie doliczac nie tylko utracone kwoty z biletow czy pamiatek,
ale takze np. brak sponsora na koszulkach. Mam silne podejrzenia, ze
gdyby nie konflikt, to udalo by sie Legii takiego sponsora bez
wiekszego problemu pozyskac. A tak to z braku laku wisi tam logo firmy
powiazanej z wlascicielem klubu, czyli jest to forma dofinansowania
klubu przez wlasciciela.

Ale popatrz na Wisłę - Mistrz Polski, grajacy w eliminacjach LM i w
pucharze UEFA, brak konfliktu z kibicami, a jednak przed sezonem były
ciężkie problemy ze znalezieniem sponsora. W efekcie na klacie reklama
firmy Cupiała, na plecach znaleziony w ostatniej chwili i po znajomości
Salvator z wcale nie oszałamiającą kwotą. Na pewno przyczynił się do tej
sytuacji Wilczek, który geniuszem zarządzania nie jest, ale może to być
także przykład ogólniejszego trendu. Tym bardziej, że doszła do tego jeszcze sprawa z długotrwałym brakiem
głównego sponsora Ekstraklasy i wstrzymywaniem się wielu firm (głównie
piwnych) przed poważniejzym zaangażowaniem się w jedną druzynę.
Nie mam oczywiscie szczegolowych danych, ale nieco szerzej rozumiane
koszta konfliktu (nie wspominajac juz o fatalnym PR i psuciu marki
Legia) ida, moim zdaniem, w miliony zl.

Nie wiem, czy w świcie biznesu, reklamy itd. - rządzącym się innymi
trochę prawami - własnie działania Waltera nie były cenione wyżej, jako
dążenie na rzecz zbudowania marki silnej marketingowo, stabilnej itd.
Wiesz, silny, stabilny  klub zawsze przyciągnie kibiców, a dotychczas
protestujący... przypuszczam, że raczej odstraszali. Ale ja się na
brandach, PR-ach i innych takich fikuśnych nie znam, tak tylko
kombinuję...


--
AJK

Data: 2009-05-26 16:16:24
Autor: CGC
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
Dnia Tue, 26 May 2009 14:04:25 +0200, AJK napisał(a):

Zebysmy sie dobrze rozumieli - moim zdaniem jako koszta konfliktu
powinno sie doliczac nie tylko utracone kwoty z biletow czy pamiatek,
ale takze np. brak sponsora na koszulkach. Mam silne podejrzenia, ze
gdyby nie konflikt, to udalo by sie Legii takiego sponsora bez
wiekszego problemu pozyskac. A tak to z braku laku wisi tam logo firmy
powiazanej z wlascicielem klubu, czyli jest to forma dofinansowania
klubu przez wlasciciela.

Ale popatrz na Wisłę - Mistrz Polski, grajacy w eliminacjach LM i w
pucharze UEFA, brak konfliktu z kibicami, a jednak przed sezonem były
ciężkie problemy ze znalezieniem sponsora. W efekcie na klacie reklama
firmy Cupiała, na plecach znaleziony w ostatniej chwili i po znajomości
Salvator z wcale nie oszałamiającą kwotą. Na pewno przyczynił się do tej
sytuacji Wilczek, który geniuszem zarządzania nie jest, ale może to być
także przykład ogólniejszego trendu. Tym bardziej, że doszła do tego jeszcze sprawa z długotrwałym brakiem
głównego sponsora Ekstraklasy i wstrzymywaniem się wielu firm (głównie
piwnych) przed poważniejzym zaangażowaniem się w jedną druzynę.

O dobrego sponsora generalnie jest bardzo trudno. Jedne firmy są za małe,
inne są w Polsce dla tanich wykształconych (lub nie) pracowników i ani im w
głowie wydawać kasę na miejscowe kluby, inne są z kolei przerażone wizją
swojej nazwy w nagłówkach gazet informujących o kolejnych zatrzymaniach w
związku z aferą korupcyjną. Doniesienia o sytuacji w Legii też raczej nie
nastrajały. Klicki uciekł z klubu z powodów korupcyjnych, Drzymała chciał się pozbyć
klubu, żeby odzyskać choć trochę włożonej w niego kasy, Walter i jego firma
są wyzywani od najgorszych przez własnych kibiców... Pod prąd tym trendom poszedł Solorz, ale szczegóły dealu są ściśle tajne i
tak naprawdę nie wiadomo, jak to będzie działać. --
Cezary G. Cerekwicki

Data: 2009-05-26 14:56:41
Autor: yamma
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
Andy wrote:

To fakt, Walter na swoim postawil. Tyle, ze "zwyciestwo" jest lekko
pyrrusowe - ostatnio podawano, ze deficyt w ostatnim roku czy tam
sezonie w Legii wynosi 30 mln zl - nie mam najmniejszych watpliwosci,
ze duza czesc tego manka to efekt wojny z kibicami, czy tez
klientami, uzywajac terminologii Waltera.

Ja nie przeceniam aż tak wpływu konfliktu na finanse Legii. Ten deficyt wziął się IMO w dużej części z wysokiego kursu euro a wielu piłkarzy bierze pensje właśnie w tej walucie stąd moje zdziwienie, że nie próbuje się rozwiązać kontraktów z piłkarzami, których wymieniłem (plus jeszcze Kumbev). Niech ta 4 bierze po 100 tys. euro, to już daje duże oszczędności. Zresztą to dotyczy również Wisły i Lecha. Dla mnie niepojęte jest to, że w naszych realiach ściaga się piłkarzy z zagranicy na ławkę rezerwowych. Przecież to jest czyste marnotrastwo, to już lepiej dokoptować do drużyny kilku łebków z ME - przynajmniej chłopaki nauczą się czegoś na treningach z pierwszym zespołem. A pożytek będzie taki sam.

A w dodatku wcale nie jest
takie pewne, ze Walter ostatecznie zwyciezyl. A nawet jesli zwyciezy,
to jakie beda dlugofalowe efekty tego zwyciestwa. To sie okaze za lat
kilka.

Nie wiadomo tym bardziej, że protestujący zmienili taktykę. IMO ta obecna taktyka (czyli protestujemy ale jednak dopingujemy) w przyszłości będzie bardziej skuteczna niż milczenie przerywane od czasu do czasu gromkim "ITI sp***j", bo wytrąca z ręki zarządu wiele argumentów i usprawiedliwień tak słabej kondycji zespołu. Na nowym stadionie Miklas już nie będzie mógł tłumaczyć przed Radą Nadzorczą słabiutkiej frekwencji zachowaniem protestujących. Zresztą, z tego co słyszałem Staruchowi mocno oberwało się od swoich za przyśpiewki na meczu z Ruchem w PP.
yamma

Data: 2009-05-26 15:00:29
Autor: Andy
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
"yamma" <yamma@wp.pl> wrote in message news:gvgoul$ph3$1inews.gazeta.pl...
Ja nie przeceniam aż tak wpływu konfliktu na finanse Legii. Ten deficyt wziął się IMO w dużej części z wysokiego kursu euro a wielu piłkarzy bierze pensje właśnie w tej walucie stąd moje zdziwienie, że nie próbuje się rozwiązać kontraktów z piłkarzami, których wymieniłem (plus jeszcze Kumbev). Niech ta 4 bierze po 100 tys. euro, to już daje duże oszczędności.

A niby z jakiej paki pilkarze maja sie zgadzac na rozwiazanie kontraktow? Ja bym sie na ich miejscu nie zgodzil. A bez ich zgody to Legia moze kontrakt rozwiazac, grzecznie wyplacajac calosc poborow do konca kontraktu.

Data: 2009-05-26 15:05:11
Autor: Mane
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
Andy pisze:

A niby z jakiej paki pilkarze maja sie zgadzac na rozwiazanie kontraktow? Ja bym sie na ich miejscu nie zgodzil. A bez ich zgody to Legia moze kontrakt rozwiazac, grzecznie wyplacajac calosc poborow do konca kontraktu.

Dokladnie ktos z nimi te umowy podpisywal wiec jak ktos ma dostac po lbie to nie pilakrze tylko pan smieszny dyrektor sportowy Trzeciak.

Data: 2009-05-26 16:06:04
Autor: yamma
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
Mane wrote:
Andy pisze:

A niby z jakiej paki pilkarze maja sie zgadzac na rozwiazanie
kontraktow? Ja bym sie na ich miejscu nie zgodzil. A bez ich zgody
to Legia moze kontrakt rozwiazac, grzecznie wyplacajac calosc
poborow do konca kontraktu.

Dokladnie ktos z nimi te umowy podpisywal wiec jak ktos ma dostac po
lbie to nie pilakrze tylko pan smieszny dyrektor sportowy Trzeciak.

Gdyby tak każdy trener/dyrektor sportowy dostawał po łbie za transferowy bubel, to by cały piłkarski światek chodził z obandażowanymi głowami. :-) Taka praca. Raz się trafi a raz spudłuje.
yamma

Data: 2009-05-26 17:41:05
Autor: Mane
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
yamma pisze:

Gdyby tak każdy trener/dyrektor sportowy dostawał po łbie za transferowy bubel, to by cały piłkarski światek chodził z obandażowanymi głowami. :-) Taka praca. Raz się trafi a raz spudłuje.

Tylko Trzeciak to co najwyzej pudluje i to hurtowo.

Data: 2009-05-26 20:53:13
Autor: Danpe
[2009-05-23] kolejk a 29 - pozostałe me cze
On Tue, 26 May 2009 16:06:04 +0200, "yamma" <yamma@wp.pl> wrote:


Taka praca. Raz się trafi a raz spudłuje.

Za taka kase?
On tammyslisz, ze  dostaje 2k na reke? Ze moze w ciemno strzelac z
transferami i warunkami kontraktow?
Chyba se kpisz.


--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2009-05-26 22:18:51
Autor: yamma
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
Danpe wrote:
On Tue, 26 May 2009 16:06:04 +0200, "yamma" <yamma@wp.pl> wrote:


Taka praca. Raz się trafi a raz spudłuje.

Za taka kase?
On tammyslisz, ze  dostaje 2k na reke? Ze moze w ciemno strzelac z
transferami i warunkami kontraktow?

Jakimi warunkami kontraktów? 300 tys. euro/rok? To chyba ty kpisz. To nawet na dziadka Krzynówka nie starczyło. Ja Trzeciaka nie mam zamiaru bronić, bo za tych 5 grajków, którzy za cięzkie (jak na nasze warunki) euro wyciagają drzazgi z tyłków (Kumbev, Tito, Arru, Descarga, Ekwueme) powinien wisieć. Natomiast polskie realia są jakie są - za te kontrakty, to co najwyżej możemy sobie ściagać albo 3 ligowy przechodzony szrot albo małolatów, którzy mooooże kiedyś tam błysną. Tylko po cholerę ściagać małolatów jak kupa ich biega po boiskach Młodej Ekstraklasy? Naprawdę nie oczekuj cudów, bo w Europie jest kupę klubów, którzy permanentnie monitorują piłkarski rynek a Trzeciak może co najwyżej zbierać ochłapy z pańskiego stołu.
yamma

Data: 2009-05-26 16:02:41
Autor: yamma
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
Andy wrote:
"yamma" <yamma@wp.pl> wrote in message
news:gvgoul$ph3$1inews.gazeta.pl...
Ja nie przeceniam aż tak wpływu konfliktu na finanse Legii. Ten
deficyt wziął się IMO w dużej części z wysokiego kursu euro a wielu
piłkarzy bierze pensje właśnie w tej walucie stąd moje zdziwienie,
że nie próbuje się rozwiązać kontraktów z piłkarzami, których
wymieniłem (plus jeszcze Kumbev). Niech ta 4 bierze po 100 tys.
euro, to już daje duże oszczędności.

A niby z jakiej paki pilkarze maja sie zgadzac na rozwiazanie
kontraktow? Ja bym sie na ich miejscu nie zgodzil. A bez ich zgody to
Legia moze kontrakt rozwiazac, grzecznie wyplacajac calosc poborow do
konca kontraktu.

Zgoda. Tylko praktyka jest taka, że bierze się piłkarza na dywanik i mówi: masz wolną rękę. Nie słyszałem o piłkarzu, który by się uparł i powiedział: ale mnie tu dobrze (a na pewno nie jest to powszechna praktyka). A już chyba najmniej można tak powiedzieć o Hiszpanach (znaczy, że im w Polsce dobrze). Dla piłkarza, który permanentnie grzeje ławę rozwiązanie kontraktu bez konieczności wpłacania odstępnego jest jak zbawienie.
yamma

Data: 2009-05-26 16:14:58
Autor: Andy
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
"yamma" <yamma@wp.pl> wrote in message news:gvgsqc$cf1$1inews.gazeta.pl...
A niby z jakiej paki pilkarze maja sie zgadzac na rozwiazanie
kontraktow? Ja bym sie na ich miejscu nie zgodzil. A bez ich zgody to
Legia moze kontrakt rozwiazac, grzecznie wyplacajac calosc poborow do
konca kontraktu.

Zgoda. Tylko praktyka jest taka, że bierze się piłkarza na dywanik i mówi: masz wolną rękę. Nie słyszałem o piłkarzu, który by się uparł i powiedział: ale mnie tu dobrze (a na pewno nie jest to powszechna praktyka). A już chyba najmniej można tak powiedzieć o Hiszpanach (znaczy, że im w Polsce dobrze). Dla piłkarza, który permanentnie grzeje ławę rozwiązanie kontraktu bez konieczności wpłacania odstępnego jest jak zbawienie.

Zeby nie szukac daleko - Mirko Poledica.

Data: 2009-05-26 17:42:27
Autor: Mane
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
yamma pisze:
Zgoda. Tylko praktyka jest taka, że bierze się piłkarza na dywanik i mówi: masz wolną rękę.

Predzej jest tak: bierze sie zawodnika na dywanik, i mowi: "albo zgadza sie na obnizke 50% pensji, albo trybuny, rezerwy, mloda ekstraklasa"

Data: 2009-05-26 18:39:07
Autor: gienio
[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze
I powiedział yamma:


Nie wiadomo tym bardziej, że protestujący zmienili taktykę. IMO ta
obecna taktyka (czyli protestujemy ale jednak dopingujemy) w
przyszłości będzie bardziej skuteczna niż milczenie przerywane od
czasu do czasu gromkim "ITI sp***j", bo wytrąca z ręki zarządu wiele
argumentów i usprawiedliwień tak słabej kondycji zespołu.

Kolejna rzecz do listy glupich wymowek:

"Bo murawa byla nierowna"
"Bo gralismy o 15 i bylo slonce"
"Bo przeciwnik sie bronil"
"Bo sedzia nie odgwizdal rzutu karnego"
"Bo w srode gralismy w Pucharze Ekstaklasy no i co z tego ze graly rezerwy ale i tak jestesmy przemeczeni"
"Bo na poczatku przeciwnik zdobyl przypadkowa bramke i praktycznie bylo po meczu"
"Bo nasz lewy obronca byl kontuzjowany a wiadomo ze bez niego to nie da sie strzelac bramek"
"Bo to poczatek sezonu i pierwsze koty za ploty"
"Bo to srodek sezonu i mala zadyszka"
"Bo to koniec sezonu i wiadomo o co chodzi..."
"Bo kibice nas nie dopingowali"

A ile jeszcze nie wymienilem?

[2009-05-23] kolejka 29 - pozostałe mecze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona