Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   kolejny trafiony zatopiony

kolejny trafiony zatopiony

Data: 2013-11-06 20:37:24
Autor: rs
kolejny trafiony zatopiony
WD Caviar Black 2TB. był sobie pracował na okrągło od maja w stareńkim dellu. nie był specjalnie nadużywany. komputer był tylko do pisania, poczty i internetowania. i sie znienacka wziął wywalił. a z nim system i dane na dwóch partycjach. dysk podpięty do innego kompa również się nie zgłasza. soft od della, tez go nie widzi, a jak raz mu się udało go złapać, to powiedział, ze ma pojemności 111MB i pomyślnie przeszedł testy, krotki i rozszerzony. więcej się już nie zgłosił. informacja ze SMART nie była dostępna. HDD Regenerator również stwierdził jakaś maleńka liczbę sektorów, wiec nie cisnąłem naprawy. potem już więcej go nie zobaczył.
odpuściłbym ratowanie tego dysku, ale dysk pół roku, wiec nie jeszcze jest taki staruszek, a pół roku wcześniej kupiłem 10 takich dysków i wszystkiej działają do tej pory, mimo, ze są znacznie bardziej molestowane. ale co najważniejsze, to dysk nie wydaje odgłosu walenia głowicą o zderzak, ale trzy, chyba cyfrowo (nie jestem tego pewien) generowane dźwięki długi-krótki, po czym zatrzymuje talerze. z takim dźwiękiem nie miałem do czynienia.
ktoś spotkał się z takim uszkodzeniem i ma jakieś doświadczenia w akcji ratunkowej, którym by się podzielił?
czy ktoś ma doświadczenie w oddawaniu do serwisu odzyskującego dane, z dysku o takim uszkodzeniu i czy warto w ogóle się w to bawić?
z góry dzięki za odpowiedz. <rs>

Data: 2013-11-07 09:41:50
Autor: Mr. Misio
kolejny trafiony zatopiony
Użytkownik rs napisał:

ktoś spotkał się z takim uszkodzeniem i ma jakieś doświadczenia w akcji
ratunkowej, którym by się podzielił?
> czy ktoś ma doświadczenie w oddawaniu do serwisu odzyskującego dane, z
> dysku o takim uszkodzeniu i czy warto w ogóle się w to bawić?
> z góry dzięki za odpowiedz. <rs>

Trywialne, Watsonie. Elementarne, acz bolesne.
Nie dokladnie taki problem, ale dane... odzyskalem z backupu.
This is how it works - backup, my friend, always backup ;)

Data: 2013-11-07 21:34:07
Autor: Old Green :)
kolejny trafiony zatopiony
W artykule <527aeed6$0$10491$c3e8da3$33881b6a@news.astraweb.com> rs napisal(a):

WD Caviar Black 2TB. był sobie pracował na okrągło od maja w stareńkim dellu. nie był specjalnie nadużywany. komputer był tylko do pisania, poczty i internetowania. i sie znienacka wziął wywalił. a z nim system i dane na dwóch partycjach. dysk podpięty do innego kompa również się nie zgłasza. soft od della, tez go nie widzi, a jak raz mu się udało go złapać, to powiedział, ze ma pojemności 111MB i pomyślnie przeszedł testy, krotki i rozszerzony. więcej się już nie zgłosił. informacja ze SMART nie była dostępna. HDD Regenerator również stwierdził jakaś maleńka liczbę sektorów, wiec nie cisnąłem naprawy. potem już więcej go nie zobaczył.
odpuściłbym ratowanie tego dysku, ale dysk pół roku, wiec nie jeszcze jest taki staruszek, a pół roku wcześniej kupiłem 10 takich dysków i wszystkiej działają do tej pory, mimo, ze są znacznie bardziej molestowane. ale co najważniejsze, to dysk nie wydaje odgłosu walenia głowicą o zderzak, ale trzy, chyba cyfrowo (nie jestem tego pewien) generowane dźwięki długi-krótki, po czym zatrzymuje talerze. z takim dźwiękiem nie miałem do czynienia.
ktoś spotkał się z takim uszkodzeniem i ma jakieś doświadczenia w akcji ratunkowej, którym by się podzielił?
czy ktoś ma doświadczenie w oddawaniu do serwisu odzyskującego dane, z dysku o takim uszkodzeniu i czy warto w ogóle się w to bawić?
z góry dzięki za odpowiedz. <rs>

Ładne JEDNO zdanie.........
Nowe, po kropce rozpoczyna sie od DUŻEJ literki...to tak a'prpos.

Warto sie bawić, oj warto.
1MB kosztuje kilkadziesiąt złotych ;)
Dysk?? kilka/kilkanaście  tysiecy ;) --
Pozdr. Zbig.Drwięga
gg1100100111000000111010
________________________________________________________________________

Data: 2013-11-07 16:42:33
Autor: rs
kolejny trafiony zatopiony
On 11/7/2013 4:34 PM, Old Green :) wrote:
W artykule <527aeed6$0$10491$c3e8da3$33881b6a@news.astraweb.com> rs napisal(a):

WD Caviar Black 2TB. był sobie pracował na okrągło od maja w stareńkim
dellu. nie był specjalnie nadużywany. komputer był tylko do pisania,
poczty i internetowania. i sie znienacka wziął wywalił. a z nim system i
dane na dwóch partycjach. dysk podpięty do innego kompa również się nie
zgłasza. soft od della, tez go nie widzi, a jak raz mu się udało go
złapać, to powiedział, ze ma pojemności 111MB i pomyślnie przeszedł
testy, krotki i rozszerzony. więcej się już nie zgłosił. informacja ze
SMART nie była dostępna. HDD Regenerator również stwierdził jakaś
maleńka liczbę sektorów, wiec nie cisnąłem naprawy. potem już więcej go
nie zobaczył.
odpuściłbym ratowanie tego dysku, ale dysk pół roku, wiec nie jeszcze
jest taki staruszek, a pół roku wcześniej kupiłem 10 takich dysków i
wszystkiej działają do tej pory, mimo, ze są znacznie bardziej
molestowane. ale co najważniejsze, to dysk nie wydaje odgłosu walenia
głowicą o zderzak, ale trzy, chyba cyfrowo (nie jestem tego pewien)
generowane dźwięki długi-krótki, po czym zatrzymuje talerze. z takim
dźwiękiem nie miałem do czynienia.
ktoś spotkał się z takim uszkodzeniem i ma jakieś doświadczenia w akcji
ratunkowej, którym by się podzielił?
czy ktoś ma doświadczenie w oddawaniu do serwisu odzyskującego dane, z
dysku o takim uszkodzeniu i czy warto w ogóle się w to bawić?
z góry dzięki za odpowiedz. <rs>

Ładne JEDNO zdanie.........
Nowe, po kropce rozpoczyna sie od DUĹťEJ literki...to tak a'prpos.

a propos czego? sprawdz jakie jest znaczenie tego zwrotu, zanim go uzyjesz.

a "a propos" ma w środku dwie literki "o" i pisze się rozdzielnie, bez apostrofa, a ewentualnie, jak chcesz być już szpaner, to z użyciem francuskiego à. to tak w kwestii jak już masz takie ciśnienie na poprawiactwo pisowni, którego nie możesz poskromić na grupie technicznej.

Warto sie bawić, oj warto.
1MB kosztuje kilkadziesiąt złotych ;)
Dysk?? kilka/kilkanaście  tysiecy ;)

znam ceny. pytałem o doświadczenia z dokładnie takim uszkodzeniem dysku, jakiego objawy podałem. <rs>

Data: 2013-11-08 08:30:40
Autor: Z_D
kolejny trafiony zatopiony
W artykule <527c094c$0$10648$c3e8da3$33881b6a@news.astraweb.com> rs napisal(a):


znam ceny. pytałem o doświadczenia z dokładnie takim uszkodzeniem dysku, jakiego objawy podałem. <rs>


Idz dziecko uczyć się.
Przyda się ci to.
Zdecydowanie.

--
Pozdr. Z_D
________________________________________________________________________

Data: 2013-11-08 12:19:30
Autor: rs
kolejny trafiony zatopiony
On 11/8/2013 3:30 AM, Z_D wrote:
W artykule <527c094c$0$10648$c3e8da3$33881b6a@news.astraweb.com> rs napisal(a):


znam ceny. pytałem o doświadczenia z dokładnie takim uszkodzeniem dysku,
jakiego objawy podałem. <rs>


Idz dziecko uczyć się.
Przyda się ci to.
Zdecydowanie.

przepraszam. widzę, ze niechcący trafiłem, na grupę niespełnionych przedszkolanek. PLONK. <rs>

Data: 2013-11-09 00:29:28
Autor: Jawi
kolejny trafiony zatopiony
W dniu 2013-11-08 18:19, rs pisze:
przepraszam. widzę, ze niechcący trafiłem, na grupę niespełnionych
przedszkolanek. PLONK. <rs>
Ale co ci przeszkadza użycie dużej literki? Widać masz je ;)

Data: 2013-11-08 18:50:21
Autor: rs
kolejny trafiony zatopiony
On 11/8/2013 6:29 PM, Jawi wrote:
W dniu 2013-11-08 18:19, rs pisze:
przepraszam. widzę, ze niechcący trafiłem, na grupę niespełnionych
przedszkolanek. PLONK. <rs>
Ale co ci przeszkadza użycie dużej literki? Widać masz je ;)

zasilacz. <rs>

Data: 2013-11-11 09:10:52
Autor: Ghost
kolejny trafiony zatopiony

Użytkownik "Jawi" <tajny@poufny.com> napisał w wiadomości news:527d73de$0$2172$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2013-11-08 18:19, rs pisze:
przepraszam. widzę, ze niechcący trafiłem, na grupę niespełnionych
przedszkolanek. PLONK. <rs>
Ale co ci przeszkadza użycie dużej literki? Widać masz je ;)
nic onemu nie przeszkadza, to po prostu dosc znany troll

kolejny trafiony zatopiony

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona