Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gry.konsole   »   kolejny update do burnouta

kolejny update do burnouta

Data: 2009-05-02 12:02:57
Autor: doslaw
kolejny update do burnouta
nosz kurde, chcialo by sie powiedziec: pietno

nie wiem dokladnie co poprawili, nie chce mi sie wczytywac w manuala
ale nie dosc, ze kazdy update to sciaganie poprzedniego+paredziesiat MB nowego (zamiast tylko dogrywac te paredziesiat MB), to jescze dodali taka fajnazabawe jak w policjantow i zlodzieji, tylko, ze.... kosztuje to ~32 zeta (po empikowyh cenach ~60 zeta) tzn 800 pkt

moze w stanach to 15 minut roboty, ale u nas to prawie dniowka :/

ja rozumiem, ze jakies dodatkowe samochody to se moga byc platne, ale multizabawa ? i jak ktos cie zaprasza to albo wykupisz, albo wylatujesz z multi :/


najgorsze, ze pewnie w te strone bedzie sie rozwijal rynek gier... mozliwe, ze dojdzie do tego, ze gry beda za darmo, ale za granie to juz sie bedzie placic (jak w niektorych sieciowych grach na PC)  :/

Data: 2009-05-02 10:58:43
Autor: Piotr KUCHARSKI
kolejny update do burnouta
doslaw <doslaw_usunto_@_totez_.zlo.pl> wrote:
taka fajnazabawe jak w policjantow i zlodzieji, tylko, ze.... kosztuje to ~32 zeta (po empikowyh cenach ~60 zeta) tzn 800 pkt
moze w stanach to 15 minut roboty, ale u nas to prawie dniowka :/

To nie jest dni贸wka nawet na minimalnej p艂acy, co艣 konfabulujesz.

ja rozumiem, ze jakies dodatkowe samochody to se moga byc platne, ale multizabawa ? i jak ktos cie zaprasza to albo wykupisz, albo wylatujesz z multi :/

No c贸偶, samochodu mo偶esz nie kupi膰, ale takie multi to wi臋ksze
prawdopodobie艅stwo...

najgorsze, ze pewnie w te strone bedzie sie rozwijal rynek gier... mozliwe, ze dojdzie do tego, ze gry beda za darmo, ale za granie to juz sie bedzie placic (jak w niektorych sieciowych grach na PC)  :/

Gry en masse nigdy nie b臋d膮 za darmo, bo zawsze b臋dzie si臋 cho膰by
par臋 z艂otych 艣ci膮gn膮膰 z graczy. :)

p.

Data: 2009-05-02 13:55:43
Autor: Moltisanti
kolejny update do burnouta

U偶ytkownik "Piotr KUCHARSKI" :

ale u nas to prawie dniowka :/

>To nie jest dni贸wka nawet na minimalnej p艂acy, co艣 konfabulujesz.

Sranie w banie - niestety,
jak ktos pisze  "stawka minimalna" i przeklada to na realia,
to widac ze nie ma pojecia jak sie faktycznie zyje w naszym kraju.
Polska to nie tylko Warszawka, wystarczy ruszyc tylek
dalej i zobaczyc ile wartosciowych mlodych/starszych ludzi pracuje
za podobne stawki i sa zadowoleni ze wogole maja gdzie pracowac.

Pozdr.
Moltisanti

Data: 2009-05-02 12:41:56
Autor: Piotr KUCHARSKI
kolejny update do burnouta
Moltisanti <moltisanti@s.ex> wrote:
ale u nas to prawie dniowka :/
To nie jest dni贸wka nawet na minimalnej p艂acy, co艣 konfabulujesz.
jak ktos pisze  "stawka minimalna" i przeklada to na realia,
to widac ze nie ma pojecia jak sie faktycznie zyje w naszym kraju.
Polska to nie tylko Warszawka, wystarczy ruszyc tylek
dalej i zobaczyc ile wartosciowych mlodych/starszych ludzi pracuje
za podobne stawki i sa zadowoleni ze wogole maja gdzie pracowac.

I kupuj膮 gry po 200-250 z艂 i narzekaj膮, 偶e dodatek za 32 z艂 to dni贸wka
(czyli miesi臋cznie 700-800 z艂) i dlatego go sobie nie kupi膮... Jasne.

Nie, 偶e uwa偶am, 偶e ten dodatek powinien by膰 p艂atny, czy 偶e cena za niego
jest niewyg贸rowana. Zupe艂nie jest to na boku. Chodzi mi o sam fakt
przeliczania 32 z艂 na jakie艣 dni贸wki pracy i narzekanie tylko z powodu
por贸wnania. (FWIW, jak faktycznie kto艣 ma 32 z艂聽dni贸wki, to albo nie
powinien wyrzuca膰 kasy na gry, albo powinien zmieni膰 prac臋, albo nie
powinien narzeka膰.)

p.

Data: 2009-05-02 17:02:21
Autor: @dams
kolejny update do burnouta

U縴tkownik "Piotr KUCHARSKI" <chopin@sgh.waw.pl> napisa w wiadomo禼i news:2T5uk3e4I23cN34.chopinakson.sgh.waw.pl...
Moltisanti <moltisanti@s.ex> wrote:
ale u nas to prawie dniowka :/
To nie jest dni體ka nawet na minimalnej p砤cy, co konfabulujesz.
jak ktos pisze  "stawka minimalna" i przeklada to na realia,
to widac ze nie ma pojecia jak sie faktycznie zyje w naszym kraju.
Polska to nie tylko Warszawka, wystarczy ruszyc tylek
dalej i zobaczyc ile wartosciowych mlodych/starszych ludzi pracuje
za podobne stawki i sa zadowoleni ze wogole maja gdzie pracowac.

I kupuj gry po 200-250 z i narzekaj, 縠 dodatek za 32 z to dni體ka
(czyli miesi阠znie 700-800 z) i dlatego go sobie nie kupi... Jasne.

Nie, 縠 uwa縜m, 縠 ten dodatek powinien by p砤tny, czy 縠 cena za niego
jest niewyg髍owana. Zupe硁ie jest to na boku. Chodzi mi o sam fakt
przeliczania 32 z na jakie dni體ki pracy i narzekanie tylko z powodu
por體nania. (FWIW, jak faktycznie kto ma 32 z dni體ki, to albo nie
powinien wyrzuca kasy na gry, albo powinien zmieni prac, albo nie
powinien narzeka.)


mo縠 w ko馽u przesta馽ie t硊maczy wydawc體 kt髍zy czepiaj si takiego skorwysy駍twa ... nie wa縩e ile kosztuje dodatek zw砤szcza je縠li od pocz眛ku planuje si wydanie niekompletnej gry - dodaj眂 p蠹niej odp砤tnie dodatki - 秝i駍two i tyle

Data: 2009-05-02 18:05:56
Autor: Jan Strybyszewski
kolejny update do burnouta
@dams pisze:

mo縠 w ko馽u przesta馽ie t硊maczy wydawc體 kt髍zy czepiaj si takiego skorwysy駍twa ... nie wa縩e ile kosztuje dodatek zw砤szcza je縠li od pocz眛ku planuje si wydanie niekompletnej gry - dodaj眂 p蠹niej odp砤tnie dodatki - 秝i駍two i tyle

Przestan kupowac niekompletne gry :) to wydawca zrozumie a jak kupujesz polowe Residenta a potem dodatek znaczy ze "mozna cie walic" co tez sie robi.

Data: 2009-05-03 09:37:23
Autor: @dams
kolejny update do burnouta

U縴tkownik "Jan Strybyszewski" <ktos@w.pl> napisa w wiadomo禼i news:gthr1e$4ai$1inews.gazeta.pl...
@dams pisze:

mo縠 w ko馽u przesta馽ie t硊maczy wydawc體 kt髍zy czepiaj si takiego skorwysy駍twa ... nie wa縩e ile kosztuje dodatek zw砤szcza je縠li od pocz眛ku planuje si wydanie niekompletnej gry - dodaj眂 p蠹niej odp砤tnie dodatki - 秝i駍two i tyle

Przestan kupowac niekompletne gry :) to wydawca zrozumie a jak kupujesz polowe Residenta a potem dodatek znaczy ze "mozna cie walic" co tez sie robi.

ja sam jeden nie wystarcz ;) kolejny argument dla pirat體 縠by ich wali w d.... skurwieli

pzdr

Data: 2009-05-03 11:04:04
Autor: Piotr KUCHARSKI
kolejny update do burnouta
@dams <adamswawa@gmail.com> wrote:
Nie, 偶e uwa偶am, 偶e ten dodatek powinien by膰 p艂atny
mo偶e w ko艅cu przesta艅cie t艂umaczy膰 wydawc贸w

Gdzie widzisz to t艂umaczenie wydawc贸w?

nie wa偶ne ile kosztuje dodatek zw艂aszcza je偶eli od pocz膮tku planuje si臋 wydanie niekompletnej gry - dodaj膮c p贸藕niej odp艂atnie dodatki - 艣wi艅stwo i tyle

Jak w Prince of Persia, p艂atny epilog, zgadza si臋.

p.

Data: 2009-05-02 20:41:40
Autor: doslaw
kolejny update do burnouta
Piotr KUCHARSKI pisze:
Moltisanti <moltisanti@s.ex> wrote:
ale u nas to prawie dniowka :/
To nie jest dni贸wka nawet na minimalnej p艂acy, co艣 konfabulujesz.
jak ktos pisze  "stawka minimalna" i przeklada to na realia,
to widac ze nie ma pojecia jak sie faktycznie zyje w naszym kraju.
Polska to nie tylko Warszawka, wystarczy ruszyc tylek
dalej i zobaczyc ile wartosciowych mlodych/starszych ludzi pracuje
za podobne stawki i sa zadowoleni ze wogole maja gdzie pracowac.

I kupuj膮 gry po 200-250 z艂 i narzekaj膮, 偶e dodatek za 32 z艂 to dni贸wka
(czyli miesi臋cznie 700-800 z艂) i dlatego go sobie nie kupi膮... Jasne.


konsole mam od prawie roku, dlugo odkladalem na nia, kupilem w zestawie z burnoutem, oprocz tego mam jeszcze fife09

2 gry przez prawie rok to nie jest zaden sza艂
a mnie po prostu nie sta膰 na kupowanie gier

od dluzszego czasu poluje na assasina, ale jestem w stanie za niego dac max 50 zeta, zwykle aucje koncza sie wyzej

a wszystkie inne gry w ktore gralem, to sa gry pozyczane od znajomych, tak, zeby troche pograc i oddac
bez zadnego napawania sie graniem po nocach

Data: 2009-05-03 09:38:44
Autor: @dams
kolejny update do burnouta

U縴tkownik "doslaw" <doslaw_usunto_@_totez_.zlo.pl> napisa w wiadomo禼i news:gti44v$8gs$5inews.gazeta.pl...
Piotr KUCHARSKI pisze:
Moltisanti <moltisanti@s.ex> wrote:
ale u nas to prawie dniowka :/
To nie jest dni體ka nawet na minimalnej p砤cy, co konfabulujesz.
jak ktos pisze  "stawka minimalna" i przeklada to na realia,
to widac ze nie ma pojecia jak sie faktycznie zyje w naszym kraju.
Polska to nie tylko Warszawka, wystarczy ruszyc tylek
dalej i zobaczyc ile wartosciowych mlodych/starszych ludzi pracuje
za podobne stawki i sa zadowoleni ze wogole maja gdzie pracowac.

I kupuj gry po 200-250 z i narzekaj, 縠 dodatek za 32 z to dni體ka
(czyli miesi阠znie 700-800 z) i dlatego go sobie nie kupi... Jasne.


konsole mam od prawie roku, dlugo odkladalem na nia, kupilem w zestawie z burnoutem, oprocz tego mam jeszcze fife09

2 gry przez prawie rok to nie jest zaden sza
a mnie po prostu nie sta na kupowanie gier

od dluzszego czasu poluje na assasina, ale jestem w stanie za niego dac max 50 zeta, zwykle aucje koncza sie wyzej

a wszystkie inne gry w ktore gralem, to sa gry pozyczane od znajomych, tak, zeby troche pograc i oddac
bez zadnego napawania sie graniem po nocach


mog Ci sprzeda Halo3 w idealnym stanie wersja na Polsk

pzdr

Data: 2009-05-02 14:00:31
Autor: Mithos
kolejny update do burnouta
Moltisanti pisze:
Sranie w banie - niestety,
jak ktos pisze  "stawka minimalna" i przeklada to na realia,
to widac ze nie ma pojecia jak sie faktycznie zyje w naszym kraju.
Polska to nie tylko Warszawka, wystarczy ruszyc tylek
dalej i zobaczyc ile wartosciowych mlodych/starszych ludzi pracuje
za podobne stawki i sa zadowoleni ze wogole maja gdzie pracowac.

Sam jeste艣 "warszawka".

Jak kto艣 nic nie potrafi i mu si臋 po prostu nie chce pracowa膰 (ewentualnie przeprowadzi膰) to mo偶e mie膰 pretensje tylko do siebie. IMO

Ja nie znam NIKOGO kto by pracowa艂 za minimaln膮 stawk臋 (i nie mam na my艣li Warszawy ale ca艂膮 Polsk臋, wliczaj膮c w to nawet regiony "艣ciany wschodniej").


--
Mithos

Data: 2009-05-11 22:12:04
Autor: Moltisanti
kolejny update do burnouta

U偶ytkownik "Mithos" L

Jak kto艣 nic nie potrafi i mu si臋 po prostu nie chce pracowa膰 (ewentualnie przeprowadzi膰) to mo偶e mie膰 pretensje tylko do siebie. IMO

"(ewentualnie przeprowadzic)" ??
"ewentualnie" to mozna tez dawac dupy na ulicy, zeby ktos taki jak Ty
nie posadzil o brak checi do pracy, ale chyba nie o to biega.

Sek w tym aby nawet sprzedawca mogl zyc w swojej wiosce bez
stresu o to co bedzie za miesiac, co jest normalne w cywilizowanych krajach.

Ja nie znam NIKOGO kto by pracowa艂 za minimaln膮 stawk臋 (i nie mam na my艣li Warszawy ale ca艂膮 Polsk臋, wliczaj膮c w to nawet regiony "艣ciany wschodniej").

Szkoda gadac, ja znam MASE takich ludzi, jak i tych dla kontrastu
ktorzy zarabiaja wiecej w miesiac jak Ty w rok, przy zalozeniu ze masz
przynajmniej te kilkanascie na miesiac.
Ignorant jestes do potegi i tyle.

Pozdr,
Moltisanti

Data: 2009-05-11 22:43:35
Autor: Mithos
kolejny update do burnouta
Moltisanti pisze:
"(ewentualnie przeprowadzic)" ??

Dok艂adnie. Ludzie doje偶d偶aj膮 do pracy do Warszawy nawet z 艁odzi. Pomijaj膮c tysi膮ce ludzi, kt贸rzy tutaj tylko pracuj膮 (w tygodniu), a weekendy sp臋dzaj膮 "u siebie".

Skoro lokalnie jest n臋dz膮 to takim wielkim problemem jest ruszy膰 dup臋 tam gdzie szanse s膮 wi臋ksze ?

"ewentualnie" to mozna tez dawac dupy na ulicy, zeby ktos taki jak Ty
nie posadzil o brak checi do pracy, ale chyba nie o to biega.

Je偶eli kto艣 lubi dawa膰 dupy to niech daje dupy. Tylko ja pisa艂em o czym艣 zupe艂nie innym.

Sek w tym aby nawet sprzedawca mogl zyc w swojej wiosce bez
stresu o to co bedzie za miesiac, co jest normalne w cywilizowanych krajach.

Takie co艣 to si臋 nazywa艂o socjalizm i upad艂o ju偶 raczej wsz臋dzie poza Bia艂orusi膮. Tak wi臋c kierunek emigracji jest tylko jeden skoro kto艣 wyznaje zasad臋 "czy si臋 stoi czy si臋 le偶y to mi godne 偶ycie (modne poj臋cie) si臋 nale偶y".

Ewentualnie niech jedzie do tych cywilizowanych miejsc. W艂a艣nie na przyk艂adzie USA wida膰 aktualnie jak mo偶e upa艣膰 cz艂owiek w "cywilizowanym kraju", gdzie z dnia na dzie艅 zostaje si臋 bezdomnym.

Szkoda gadac, ja znam MASE takich ludzi, jak i tych dla kontrastu
ktorzy zarabiaja wiecej w miesiac jak Ty w rok, przy zalozeniu ze masz
przynajmniej te kilkanascie na miesiac.

To fajnie, 偶e wywnioskowa艂e艣 ile ja zarabiam :) Gdzie kupi膰 szklan膮 kul臋 ?

A znajomymi nie masz si臋  co chwali膰, bo tu jest tylko internet i ka偶dy mo偶e napisa膰, 偶e zna Kulczyka czy innego Bill'a Gatesa, co zreszt膮 na nikim wra偶enia nie robi.

Ignorant jestes do potegi i tyle.

Najlepiej powiedzie膰 : mi si臋 nale偶y i mie膰 wszystko w dupie. Tw贸j wyb贸r.


--
Mithos

Data: 2009-05-12 02:25:51
Autor: kamil_pl
kolejny update do burnouta

U縴tkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisa w wiadomo禼i


Sam jeste "warszawka".

Jak kto nic nie potrafi i mu si po prostu nie chce pracowa (ewentualnie przeprowadzi) to mo縠 mie pretensje tylko do siebie. IMO

To ciekawe... ca砤 Polska nie zmie禼i si w warszawie, ale mam koleg kt髍y by do舵 ambitny, sko馽zy szko酬 ochroniarsk i o ile w dzi dostawa na r阫 42 z dni體ki to po przeprowadzce do wawy jego praca co prawda sta砤 si bardziej pop砤tna, lecz koszty utrzymania si tam by硑 takie, 縠 by硂 go sta na tyle, ile w takiej dzi wi阠 wr骳i.

Ja nie znam NIKOGO kto by pracowa za minimaln stawk (i nie mam na my秎i Warszawy ale ca潮 Polsk, wliczaj眂 w to nawet regiony "禼iany wschodniej").

Ja gdy zacz背em prac za stawk powy縠j 1700 z/mc zacz背em by 糽e odbierany przez np koleg體 z osiedla a nawet dalsz rodzin. Dlaczego? Bo ja jestem po 20stce a zarabia砮m tyle samo/wi阠ej ni oni mimo 縠 maj po 40-50 lat. Koledzy byli zazdro秐i za, bo sko馽zy硑 si wspolne piwka i rozmowy na temat, oj jak to nam 糽e jest. Taki to nasz dziwny kraj. Nie wiem z kim si zadajesz ale wi阫szo舵 moich znajomych "z reala" albo legalnie robi za minimaln lub nieco powy縠j, albo zmywak w UK, albo siedzi na bezrobociu i czarpie ze starzej眂ych si rodzic體. Znam z widzenia paru takich co cfaniakuje, jak np naj砤twiej gwizdn辨 wk砤dy lusterek, czy kurtk. To ju taki dosadny przyk砤d... Ja na siebie nie narzekam bo nie mam na co, ale sytuacja jest raczej mniej kolorowa ni Ty opisujesz.

Data: 2009-05-12 07:10:28
Autor: Jan Strybyszewski
kolejny update do burnouta
kamil_pl pisze:
U縴tkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisa w wiadomo禼i


Sam jeste "warszawka".

Jak kto nic nie potrafi i mu si po prostu nie chce pracowa (ewentualnie przeprowadzi) to mo縠 mie pretensje tylko do siebie. IMO

To ciekawe... ca砤 Polska nie zmie禼i si w warszawie, ale mam koleg kt髍y by do舵 ambitny, sko馽zy szko酬 ochroniarsk i o ile w dzi dostawa na r阫 42 z dni體ki to po przeprowadzce do wawy jego praca co prawda sta砤 si bardziej pop砤tna, lecz koszty utrzymania si tam by硑 takie, 縠 by硂 go sta na tyle, ile w takiej dzi wi阠 wr骳i.

Jakby poszedl do szko硑 z ekonomia to by sie nauczy o rynku efektywnym.
Oczywiscie ze jak przyjedznych do pracy bedzie za duzo to spadna place i wzrosna czynsze i czesc wroci do siebie.  Nie widze w tym nic dziwnego.

Tak samo w ochronie w Warszawie lepiej placa tyle ze i praca nieco ciezsza bo pijakow, rozrabiakow  statystycznie wiecej :) itd.

Data: 2009-05-12 11:56:06
Autor: doslaw
kolejny update do burnouta [ot]
kamil_pl pisze:
U驴ytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisa鲁 w wiadomo露ci


Sam jeste露 "warszawka".

Jak kto露 nic nie potrafi i mu si锚 po prostu nie chce pracowa忙 (ewentualnie przeprowadzi忙) to mo驴e mie忙 pretensje tylko do siebie. IMO

To ciekawe... ca鲁a Polska nie zmie露ci si锚 w warszawie, ale mam koleg锚 kt贸ry by鲁 do露忙 ambitny, sko帽czy鲁 szko鲁锚 ochroniarsk卤 i o ile w 拢odzi dostawa鲁 na r锚k锚 42 z鲁 dni贸wki to po przeprowadzce do wawy jego praca co prawda sta鲁a si锚 bardziej pop鲁atna, lecz koszty utrzymania si锚 tam by鲁y takie, 驴e by鲁o go sta忙 na tyle, ile w takiej 拢odzi wi锚c wr贸ci鲁.


heh, to ciekawe
bo dla mnie w warszawie utrzymanie kosztuje mniej wiecej tyle samo co w Toruniu, jeszcze zale偶y co wchodzi w to utrzymanie
czynszu w nowym bloku p艂ace 60% tego, co te艣ciowie w bloku z plyty
podstawowe prodkty spozywcze pi razy drzwi kosztuja tyle samo, a w waw nawet czesto tansze sa o te pare groszy

no, jezeli chce sie isc do baru na piwo, to kosztuje w waw 2x tyle co w toruniu, no to jest roznica
a. taksowki w waw  tez sa tansze ;)

Data: 2009-05-12 12:27:34
Autor: Moltisanti
kolejny update do burnouta [ot]

U偶ytkownik "doslaw" :

utrzymanie
czynszu w nowym bloku p艂ace 60% tego, co te艣ciowie w bloku z plyty

Czyli mieszkasz w nowym bloku w Wawie i placisz mniej jak tesciowie
w plycie (w Wawie? Toruniu?) tak?

Pozdrawiam,
Moltisanti

Data: 2009-05-12 13:28:35
Autor: doslaw
kolejny update do burnouta [ot]
Moltisanti pisze:

U偶ytkownik "doslaw" :

utrzymanie
czynszu w nowym bloku p艂ace 60% tego, co te艣ciowie w bloku z plyty

Czyli mieszkasz w nowym bloku w Wawie i placisz mniej jak tesciowie
w plycie (w Wawie? Toruniu?) tak?

ta, place mniej niz rodzina w kuj-pom, mowiac oglednie
siostra mieszka w nowym bloku w Toruniu i ma ciut wy偶sze rachunki (bo dro偶szy net i energia), a reszta tyle samo

Data: 2009-05-12 17:04:35
Autor: Moltisanti
kolejny update do burnouta [ot]

U偶ytkownik "doslaw" :

Czyli mieszkasz w nowym bloku w Wawie i placisz mniej jak tesciowie
w plycie (w Wawie? Toruniu?) tak?

ta, place mniej niz rodzina w kuj-pom, mowiac oglednie
siostra mieszka w nowym bloku w Toruniu i ma ciut wy偶sze rachunki (bo dro偶szy net i energia), a reszta tyle samo

Bardziej chodzilo mi o cene najmow, pozostale koszty faktycznie
moga sie roznic ale tu juz inna bajka.
Co do internetu to czesto w nowych blokach jest sie skazanym
na jednego slusznego dostawce, przeplacajac przy tym 50%

Pozdr.
Moltisanti

Data: 2009-05-12 19:39:45
Autor: doslaw
kolejny update do burnouta [ot]
Moltisanti pisze:

U偶ytkownik "doslaw" :

Czyli mieszkasz w nowym bloku w Wawie i placisz mniej jak tesciowie
w plycie (w Wawie? Toruniu?) tak?

ta, place mniej niz rodzina w kuj-pom, mowiac oglednie
siostra mieszka w nowym bloku w Toruniu i ma ciut wy偶sze rachunki (bo dro偶szy net i energia), a reszta tyle samo

Bardziej chodzilo mi o cene najmow, pozostale koszty faktycznie
moga sie roznic ale tu juz inna bajka.
Co do internetu to czesto w nowych blokach jest sie skazanym
na jednego slusznego dostawce, przeplacajac przy tym 50%

W toruniu to w ogole jest sie skazanym..albo tpsa/netia
albo TVK MSM
albo w niektorych rejonach multimedia albo jakies osiedlowki, ale to tylko w niekt贸rych

lipa tam jest straszna, szczerze m贸wi膮c
cena 70 zeta za 512/128 nie zach臋ca :)

Data: 2009-05-12 14:44:20
Autor: Cezar
kolejny update do burnouta [ot]
U偶ytkownik "Moltisanti" <moltisanti@s.ex> napisa艂 w wiadomo艣ci news:gubitv$h1a$1inews.gazeta.pl...

U偶ytkownik "doslaw" :

utrzymanie
czynszu w nowym bloku p艂ace 60% tego, co te艣ciowie w bloku z plyty

Czyli mieszkasz w nowym bloku w Wawie i placisz mniej jak tesciowie
w plycie (w Wawie? Toruniu?) tak?

Mog臋 potwierdzi膰. Koledzy kupuj膮cy mieszkania na nowych osiedlach w Krakowie p艂ac膮 mniejsze czynsze ni偶 p艂aci艂em ja w miasteczku pod Krakowem. Sp贸艂dzielnia zbiera swoje pieni膮dze...

--
Pozdr.
Cezar. PSN: Caesar_PL

Data: 2009-05-12 19:06:19
Autor: Mithos
kolejny update do burnouta [ot]
doslaw pisze:
heh, to ciekawe
bo dla mnie w warszawie utrzymanie kosztuje mniej wiecej tyle samo co w Toruniu, jeszcze zale偶y co wchodzi w to utrzymanie
czynszu w nowym bloku p艂ace 60% tego, co te艣ciowie w bloku z plyty
podstawowe prodkty spozywcze pi razy drzwi kosztuja tyle samo, a w waw nawet czesto tansze sa o te pare groszy

Akurat czynsz to zale偶y od wielu czynnik贸w i w starych blokach cz臋sto jest dro偶ej ni偶 w nowych.

no, jezeli chce sie isc do baru na piwo, to kosztuje w waw 2x tyle co w toruniu, no to jest roznica
a. taksowki w waw  tez sa tansze ;)

Us艂ugi takie jak taksi, fryzjer, lekarze, knajpy kosztuj膮 w Warszawie bardzo du偶o (no i kosmiczne ceny mieszka艅). Ca艂a reszt膮 w tym jedzenie, media s膮 cz臋sto najta艅sze.


--
Mithos

Data: 2009-05-12 19:55:13
Autor: doslaw
kolejny update do burnouta [ot]
Mithos pisze:
doslaw pisze:
heh, to ciekawe
bo dla mnie w warszawie utrzymanie kosztuje mniej wiecej tyle samo co w Toruniu, jeszcze zale偶y co wchodzi w to utrzymanie
czynszu w nowym bloku p艂ace 60% tego, co te艣ciowie w bloku z plyty
podstawowe prodkty spozywcze pi razy drzwi kosztuja tyle samo, a w waw nawet czesto tansze sa o te pare groszy

Akurat czynsz to zale偶y od wielu czynnik贸w i w starych blokach cz臋sto jest dro偶ej ni偶 w nowych.

no, jezeli chce sie isc do baru na piwo, to kosztuje w waw 2x tyle co w toruniu, no to jest roznica
a. taksowki w waw  tez sa tansze ;)

Us艂ugi takie jak taksi, fryzjer, lekarze, knajpy kosztuj膮 w Warszawie bardzo du偶o (no i kosmiczne ceny mieszka艅). Ca艂a reszt膮 w tym jedzenie, media s膮 cz臋sto najta艅sze.



pozwol臋 si臋 sobie nie zgodzi膰 z tym ostatnim akapitem
taks贸wki masz od 1.50 za km, bardzo duzo jezdzi 1.60-1.80 (tzn ja czasami jezdze, ale to nie jest jedna odosobniona firma, chocia偶 cz臋sto s膮 i po 3 z艂 za km [albo i 20]), fryzjer (znam aktualne ceny bom dzis byl, za co pietno;) ) cena taka sama, lekarze +- tyle samo (tzn mam tylko por贸wnanie ginekolog贸w/USG/tego typu rzeczy)  tylko mniejsze kolejki, knajpy faktycznie drogie, ale z 2 strony mowimy o podstawach, a nie o luksusach jak codzienne jedzenie w knajpach (chociaz u mnie na dzielni nawet piwo w pizzeriach jest w miare normalnej cenie 5.5/6 zeta z nalewaka)

Prawda, 偶e w niekt贸rych rejonach za wynajem s膮 chore ceny, ale o dziwo, nie wsz臋dzie, a przecie偶 nie ka偶dy musi mieszka膰 w centrum (np. w centrum za ~28-34m2 mozna sobie strzelac 2-2,5kpln, a na takiej Bia艂o艂臋ce kosztuje ~1000-1200 du偶o nowsze (czasami zupe艂nie 艣wie偶e )

dla por贸wnania, w Toruniu takie kosztuje 800-1500 (a nawet widzialem 1700, ale to bylo rok temu, na g贸rce mieszkaniowej), zazwyczaj w starej p艂ycie

ci膮gle si臋 nie zgodz臋, 偶e codzienne, zwyk艂e 偶ycie jest du偶o dro偶sze ni偶 gdzie indziej (chocia偶 mo偶e na tzw. "艣cianie wschodniej" ceny wygl膮daj膮 zupe艂nie inaczej)

a. zgodz臋 si臋, 偶e osiedlowe sklepiki s膮 cholernie drogie
ale hiper (C,A) generalnie rzecz bior膮c s膮 ta艅sze ni偶 w takim kuj-pom

Data: 2009-05-12 20:30:01
Autor: Bart艂omiej Kowal
kolejny update do burnouta [ot]
doslaw wrote:
a. zgodz臋 si臋, 偶e osiedlowe sklepiki s膮 cholernie drogie
ale hiper (C,A) generalnie rzecz bior膮c s膮 ta艅sze ni偶 w takim kuj-pom

A tu si臋 nie zgodz臋 - zale偶y od lokalizacji sklepiku. W centrum ceny s膮 z kosmosu, ale ko艂o mnie (Dolny Mokot贸w) jest ju偶 du偶o taniej. No, s膮 te偶 bazarki. Od znajomych z prawego brzegu wiem, 偶e tam jest jeszcze taniej.

Bartek

Data: 2009-05-12 19:03:43
Autor: Mithos
kolejny update do burnouta
kamil_pl pisze:
To ciekawe... ca砤 Polska nie zmie禼i si w warszawie, ale mam koleg kt髍y by do舵 ambitny, sko馽zy szko酬 ochroniarsk i o ile w dzi dostawa na r阫 42 z dni體ki to po przeprowadzce do wawy jego praca co prawda sta砤 si bardziej pop砤tna, lecz koszty utrzymania si tam by硑 takie, 縠 by硂 go sta na tyle, ile w takiej dzi wi阠 wr骳i.

Je秎i ambicj nazywasz uko馽zenie szko硑 ochroniarskiej (pewnie to jest co policealnego czyli nawet niewymagaj眂e matury) to ja nie mam wi阠ej pyta.

Ja gdy zacz背em prac za stawk powy縠j 1700 z/mc zacz背em by 糽e odbierany przez np koleg體 z osiedla a nawet dalsz rodzin. Dlaczego? Bo ja jestem po 20stce a zarabia砮m tyle samo/wi阠ej ni oni mimo 縠 maj po 40-50 lat. Koledzy byli zazdro秐i za, bo sko馽zy硑 si wspolne piwka i rozmowy na temat, oj jak to nam 糽e jest. Taki to nasz dziwny kraj. Nie wiem z kim si zadajesz ale wi阫szo舵 moich znajomych "z reala" albo legalnie robi za minimaln lub nieco powy縠j, albo zmywak w UK, albo siedzi na bezrobociu i czarpie ze starzej眂ych si rodzic體. Znam z widzenia paru takich co cfaniakuje, jak np naj砤twiej gwizdn辨 wk砤dy lusterek, czy kurtk. To ju taki dosadny przyk砤d... Ja na siebie nie narzekam bo nie mam na co, ale sytuacja jest raczej mniej kolorowa ni Ty opisujesz.

Z moich znajomych nikt nie siedzi w UK "na zmywaku" (chyba, 縠 jeszcze znajomi, kt髍zy studiuj ale oni tam je縟勘 zarabia w wakacje co jest de facto ca砶iem powszechne w ca砮j UE), nikt nie jest bezrobotny, a spora cz甓 ludzi pomaga rodzicom (je秎i owi tego potrzebuj), chocia niekt髍zy tak縠 nadal pobieraj "wsparcie" od rodzic體.

Zreszt w Warszawie praktycznie nie istnieje bezrobocie - nie pracuje ten kto naprawd nie chce albo nie musi.

Ja osobi禼ie zarabiam tyle ile mi potrzeba na w miar wygodne i komfortowe 縴cie. Oczywi禼ie wiadomo, 縠 zawsze mo縠 by lepiej ale aktualnie nie potrzebuje mie 200 metrowego mieszkania albo nowego Mercedesa.

A zarobki ? U mnie w firmie asystentka (cz阺to s to osoby, kt髍e jeszcze studiuj i zajmuj si g丑wnie pomaganiem, kserowaniem, wysy砤niem korespondencji, wykonywaniem prostej pracy merytorycznej itp.) ma na starcie jakie 2k netto na r阫, a po p髄 roku dodatkowo premi w wysoko禼i 80% pensji raz na 3 miesi眂e (+ r罂ne nagrody ale to ju uznaniowo). Pracownicy "merytoryczni" zarabiaj sporo lepiej. Dodam, 縠 u nas zarabia si raczej przeci阾nie odno秐ie tego co mo縩a zarobi gdzie indziej, dlatego te prawie ka縟y z nas wykonuje dodatkow prac z czego r體nie bywaj niez砮 profity.


--
Mithos

Data: 2009-05-12 20:06:55
Autor: kamil_pl
kolejny update do burnouta

U縴tkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisa w wiadomo禼i news:guca69$50q$1news.onet.pl...



Zreszt w Warszawie praktycznie nie istnieje bezrobocie - nie pracuje ten kto naprawd nie chce albo nie musi.

Wida to pracowite miasto. W ko馽u to serce kraju, dziwne jakby tak nie by硂. Swoj drog przyjecha砮 to wawy czy od urodzenia?

A zarobki ? U mnie w firmie asystentka (cz阺to s to osoby, kt髍e jeszcze studiuj i zajmuj si g丑wnie pomaganiem, kserowaniem, wysy砤niem korespondencji, wykonywaniem prostej pracy merytorycznej itp.) ma na starcie jakie 2k netto na r阫, a po p髄 roku dodatkowo premi w wysoko禼i 80% pensji raz na 3 miesi眂e (+ r罂ne nagrody ale to ju uznaniowo).

No to mo縩a si normalnie utrzyma. Zak砤dam 縠 aystentka taka musi mie wy縮ze wyksza砪enie i znajomo舵 j陑yk體 obcych, komputera. Swoj drog Warszawa to tylko powiedzmy jaki u砤mek kraju i chocia zawy縜 poziom to jednak reszta kraju, wygl眃a na sw骿 spos骲. Nie chodzi tu o Krak體 czy Wroc砤w, ale wystarczy wybra si na wycieczk krajoznawcz i odwiedzi np I砤w, Stanis砤w體, W硂c砤wek, Goleni體, W眊rowiec czy Sieradz i zobaczy jak wygl眃a statystyczna Polska : P

Data: 2009-05-02 20:37:49
Autor: doslaw
kolejny update do burnouta
Piotr KUCHARSKI pisze:
doslaw <doslaw_usunto_@_totez_.zlo.pl> wrote:
taka fajnazabawe jak w policjantow i zlodzieji, tylko, ze.... kosztuje to ~32 zeta (po empikowyh cenach ~60 zeta) tzn 800 pkt
moze w stanach to 15 minut roboty, ale u nas to prawie dniowka :/

To nie jest dni贸wka nawet na minimalnej p艂acy, co艣 konfabulujesz.


fakt
p贸艂 dni贸wki

Data: 2009-05-02 12:36:08
Autor: Mithos
kolejny update do burnouta
doslaw pisze:
kosztuje to ~32 zeta (po empikowyh cenach ~60 zeta) tzn 800 pkt
moze w stanach to 15 minut roboty, ale u nas to prawie dniowka :/

32 PLN to jest dni體ka ? Zmie robot...


--
Mithos

kolejny update do burnouta

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona