Witam!

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/zginelo-57-tys-polakow,1264358,1612

Nie wiem, czy już było. Jegomość z ministerstwa wypowiada się, że dzięki
"systemowi" będzie 50% mniej wypadków z ofiarami śmiertelnymi.
Życzę powodzenia i żałuję, że nikt nigdy go nie rozliczy ze zmarnowanych
pieniędzy. Również gratuluję optymizmu.

--

*Rafal O.* wrote in <news:gobup7$fr2$1inews.gazeta.pl>:

Witam!
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/zginelo-57-tys-polakow,1264358,1
612
Nie wiem, czy już było. Jegomość z ministerstwa wypowiada się, że dzięki
"systemowi" będzie 50% mniej wypadków z ofiarami śmiertelnymi.
Życzę powodzenia i żałuję, że nikt nigdy go nie rozliczy ze zmarnowanych
pieniędzy. Również gratuluję optymizmu.

bedzie. podroz z Gdanska do Zakopanego bedzie trwala dwa dni z noclegiem w
polowie drogi. a wiecej na http://miniurl.pl/fotoradary

pozdr, rdx

Użytkownik "Rafal O." <rafal_x.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gobup7$fr2$1inews.gazeta.pl...

Witam!

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/zginelo-57-tys-polakow,1264358,1612

Nie wiem, czy już było. Jegomość z ministerstwa wypowiada się, że dzięki
"systemowi" będzie 50% mniej wypadków z ofiarami śmiertelnymi.
Życzę powodzenia i żałuję, że nikt nigdy go nie rozliczy ze zmarnowanych
pieniędzy. Również gratuluję optymizmu.

bylo juz na grupie.

Witam!

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/zginelo-57-tys-polakow,1264358,1612

Nie wiem, czy już było. Jegomość z ministerstwa wypowiada się, że dzięki
"systemowi" będzie 50% mniej wypadków z ofiarami śmiertelnymi.
Życzę powodzenia i żałuję, że nikt nigdy go nie rozliczy ze zmarnowanych
pieniędzy. Również gratuluję optymizmu.

--

To nie są zmarnowane pieniądze tylko inwestycja. Przyniesie duży zysk. A że
będzie mniej wypadków, to pewne. Na pewno zmniejszy się ilość tych najcieńszy
wypadków. Takich co umierają ludzie. Jak by zamiast jeżdżenia na światłach
wprowadzili wtedy taki system karania to już by było sporo mniej wypadków.
Morderca któremu się udało, bo akurat nie zabił nikogo nie może być karany 200
złotowym mandatem. To musi być minimum pół zasiłku pogrzebowego. Mnie te nowe
fotoradary i wysokie mandaty zwisają i powiewają. Nie płaciłem do tej pory to i
teraz płacić nie będę. Zamiast do 60 będę się rozpędzał do 50. Na drogach będzie
rzeź niewiniątek. Tych radarów ma być mało bo z tysiąc. Mają dostawić puste
skrzynki a w nich markery dla antyradarów. Przewietrzą baranom kieszenie, to pewne. --

kogutek wrote:

To nie są zmarnowane pieniądze tylko inwestycja. Przyniesie duży zysk. A że
będzie mniej wypadków, to pewne. Na pewno zmniejszy się ilość tych najcieńszy
wypadków. Takich co umierają ludzie. Jak by zamiast jeżdżenia na światłach
wprowadzili wtedy taki system karania to już by było sporo mniej wypadków.

Taaaa? to teraz sobie popatrz, ile w ciagu wiecej niz dwoch ostatnich lat nastawiano juz puszek, co bogatsza gmina kupila swojej SM po conajmniej jednym FR i ile dziesiatek nowych wideorejestratorow przybylo policji. To jest juz porownywalne z takim projektowanym "systemem". I co
, gdzie ten wyrazny spadek ilosci wypadkow? To jest juz dokonany beta-
test i wyrazny przyklad, ze nie tedy (nomen omen) droga.

Efektu brak. Bo ow FR nie wykluczy czolowek "na trzeciego", wymuszonego
pierwszenstwa czy chocby przejazdu na czerwonym swietle, ani nie wylowi
pijanego, tak samo jak magicznie nie sprawi ze pieszy stanie sie lepiej
widoczny na poboczu drogi, badz respektowany podczas przechodzenia
przez trzy kolejne pasy ruchu.

Ta ustawa i ten projekt to rzut mamona w bloto, stwarzanie pozorow i
proba zaklinania rzeczywistosci. Ciekaw jestem, co p. Rapacki bedzie
mial do powiedzenia za 2-3 lata kolejnym poszkodowanym w wypadkach.
A termin Euro2012 coraz blizej, turysci chyba przyjada do nas konno.



--

tajemnicze kręgle w zbożu

Użytkownik "elmer radi radisson" <radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> napisał w wiadomości news:goeea6$iks$1inews.gazeta.pl...

kogutek wrote:

To nie są zmarnowane pieniądze tylko inwestycja. Przyniesie duży zysk. A że
będzie mniej wypadków, to pewne. Na pewno zmniejszy się ilość tych najcieńszy
wypadków. Takich co umierają ludzie. Jak by zamiast jeżdżenia na światłach
wprowadzili wtedy taki system karania to już by było sporo mniej wypadków.

Taaaa? to teraz sobie popatrz, ile w ciagu wiecej niz dwoch ostatnich lat nastawiano juz puszek, co bogatsza gmina kupila swojej SM po conajmniej jednym FR i ile dziesiatek nowych wideorejestratorow przybylo policji. To jest juz porownywalne z takim projektowanym "systemem". I co
, gdzie ten wyrazny spadek ilosci wypadkow? To jest juz dokonany beta-
test i wyrazny przyklad, ze nie tedy (nomen omen) droga.

Efektu brak. Bo ow FR nie wykluczy czolowek "na trzeciego", wymuszonego
pierwszenstwa czy chocby przejazdu na czerwonym swietle, ani nie wylowi
pijanego, tak samo jak magicznie nie sprawi ze pieszy stanie sie lepiej
widoczny na poboczu drogi, badz respektowany podczas przechodzenia
przez trzy kolejne pasy ruchu.

    No i m.in. dlatego ja ile mozna jezdze drogami tymi z zoltymi oznaczeniami lub czasami nawet i bez. W tej chwili gminy dostaly sporo dotacji i czesto gesto drogi te sa znacznie lepszej jakosci (no bo nie szerokosci) od tych krajowych.
Z Wawy do Krakowa sie pieknie jedzie pomiedzy "katowicka" a "krakowska", bez szarpania sie z tirami i swiatlami.
Ot taki przyklad.

PZDr
Adam

kogutek wrote:

>>
> To nie są zmarnowane pieniądze tylko inwestycja. Przyniesie duży zysk. A że
> będzie mniej wypadków, to pewne. Na pewno zmniejszy się ilość tych najcieńszy
> wypadków. Takich co umierają ludzie. Jak by zamiast jeżdżenia na światłach
> wprowadzili wtedy taki system karania to już by było sporo mniej wypadków.

Taaaa? to teraz sobie popatrz, ile w ciagu wiecej niz dwoch ostatnich lat nastawiano juz puszek, co bogatsza gmina kupila swojej SM po conajmniej jednym FR i ile dziesiatek nowych wideorejestratorow przybylo policji. To jest juz porownywalne z takim projektowanym "systemem". I co
, gdzie ten wyrazny spadek ilosci wypadkow? To jest juz dokonany beta-
test i wyrazny przyklad, ze nie tedy (nomen omen) droga.

Efektu brak. Bo ow FR nie wykluczy czolowek "na trzeciego", wymuszonego
pierwszenstwa czy chocby przejazdu na czerwonym swietle, ani nie wylowi
pijanego, tak samo jak magicznie nie sprawi ze pieszy stanie sie lepiej
widoczny na poboczu drogi, badz respektowany podczas przechodzenia
przez trzy kolejne pasy ruchu.

Ta ustawa i ten projekt to rzut mamona w bloto, stwarzanie pozorow i
proba zaklinania rzeczywistosci. Ciekaw jestem, co p. Rapacki bedzie
mial do powiedzenia za 2-3 lata kolejnym poszkodowanym w wypadkach.
A termin Euro2012 coraz blizej, turysci chyba przyjada do nas konno.



-- tajemnicze kręgle w zbożu

Czyli Ty chciałbyś zostawić to cale bezhołowie tak jak jest. Ten system to
dopiero początek skracania smyczy. Wszędzie dookoła kierowcy maja już krótkie
smycze. Czas na Polskę. --

kogutek wrote:

Czyli Ty chciałbyś zostawić to cale bezhołowie tak jak jest. Ten system to
dopiero początek skracania smyczy. Wszędzie dookoła kierowcy maja już krótkie
smycze. Czas na Polskę.

Chyba dosc wyraznie wykazalem, ze to pudlo, a nie srodek na bezholowie.
Co do "wszedzie dookola" - tam kierowcy maja przede wszystkim dobre
drogi. Poza tym bzdura - system o skali jaki sie planuje u nas to maja
chyba tylko UK i Francja, co te kraje maja a jeszcze czego nie mamy
my, to m.in. napisalem wlasnie w poprzednim zdaniu.



--

tajemnicze kręgle w zbożu

kogutek wrote:

> Czyli Ty chciałbyś zostawić to cale bezhołowie tak jak jest. Ten system to
> dopiero początek skracania smyczy. Wszędzie dookoła kierowcy maja już krótkie
> smycze. Czas na Polskę. Chyba dosc wyraznie wykazalem, ze to pudlo, a nie srodek na bezholowie.
Co do "wszedzie dookola" - tam kierowcy maja przede wszystkim dobre
drogi. Poza tym bzdura - system o skali jaki sie planuje u nas to maja
chyba tylko UK i Francja, co te kraje maja a jeszcze czego nie mamy
my, to m.in. napisalem wlasnie w poprzednim zdaniu.



-- tajemnicze kręgle w zbożu

Nic nie wykazałeś. Zaprezentowałeś tylko swoje zdanie na jakiś temat. Według
Ciebie słuszne. Według tych co uchwalają prawo nic nie warte. A czy drogi są
bardzo złe. Oczywiście ze są złe.  W miastach całkowicie nie przystosowane do
prędkości powyżej 50 na godzinę a za miastem jeżdżenie więcej niż na znakach
jest ryzykiem. Ale jeśli jechać tyle ile wolno albo trochę mniej to drogi robią
się dobre. Przy 70 pieszych widać lepiej niż przy 140. Dziury, kałuże i
nierówności robią się znośne przy 60, bo faktycznie przy 160 są bardzo
niebezpieczne. Jak się trafią dwa samochody przy 30 na godzinę to jest stłuczka,
przy 50 to wypadek, przy 70 wypadek w którym prawie zawsze jest skora. Masz dwa
wyjścia. Albo się podporządkujesz albo przestaniesz jeździć bo nie będzie Cie na
to stać. Twoje zdanie się nie liczy. Moje również się nie liczy, ale w związku z
tym że mam możliwość wyboru. Wybrałem ze będę jeździł. Przed chwilą skończył się
program w tv. Ganiają tam kierowców i nakręcają filmik. Potem pokazują kierowcy
i proponują mandat.  Facet uczciwie zapracował na 20 punktów i 1000 złotych. Do
policjanta krzyczy ze jest biedny i policjant okradł jego dzieci. Jak dostajesz
mandat to uważasz że Cie ktoś okradł?  --

Dnia Sun, 01 Mar 2009 20:09:20 +0100, kogutek napisał(a):

Ganiają tam kierowców i nakręcają filmik. Potem pokazują kierowcy
i proponują mandat.  Facet uczciwie zapracował na 20 punktów i 1000 złotych. Do
policjanta krzyczy ze jest biedny i policjant okradł jego dzieci. Jak dostajesz
mandat to uważasz że Cie ktoś okradł?

Akurat nie oglądałem, ale to co u nas kosztuje 20 punktów, w UK skończyłoby
się w pudle. Pyskowanie policji tylko pogarsza sytuację. Za drastyczne
przekroczenie prędkości (30mph na autostradzie) traci się prawko na
miesiąc. --
Pozdrawiam,

Przemek

Dnia Sun, 01 Mar 2009 20:09:20 +0100, kogutek napisał(a):

> Ganiają tam kierowców i nakręcają filmik. Potem pokazują kierowcy
> i proponują mandat.  Facet uczciwie zapracował na 20 punktów i 1000 złotych. Do
> policjanta krzyczy ze jest biedny i policjant okradł jego dzieci. Jak dostajesz
> mandat to uważasz że Cie ktoś okradł?

Akurat nie oglądałem, ale to co u nas kosztuje 20 punktów, w UK skończyłoby
się w pudle. Pyskowanie policji tylko pogarsza sytuację. Za drastyczne
przekroczenie prędkości (30mph na autostradzie) traci się prawko na
miesiąc. -- Pozdrawiam,

Przemek

Tu też tak będzie. Jeszcze pół roku albo rok. Jak mnie jakiś super kierowca w
międzyczasie nie zabije to dożyję.   --

On Sun, 1 Mar 2009 20:30:02 +0100,  Przemysław Bernat wrote:

Akurat nie oglądałem, ale to co u nas kosztuje 20 punktów, w UK skończyłoby
się w pudle. Pyskowanie policji tylko pogarsza sytuację. Za drastyczne
przekroczenie prędkości (30mph na autostradzie) traci się prawko na
miesiąc.

Tylko wiesz - 30mph to niemal 50km/h.

Znaczy sie u nas ponad 180 na autostradzie czy 140 na zwyklej drodze,
albo 100 po miescie.

No to u nas malo kto tyle przekracza :-)

J.

J.F. pisze:

On Sun, 1 Mar 2009 20:30:02 +0100,  Przemysław Bernat wrote:

Akurat nie oglądałem, ale to co u nas kosztuje 20 punktów, w UK skończyłoby
się w pudle. Pyskowanie policji tylko pogarsza sytuację. Za drastyczne
przekroczenie prędkości (30mph na autostradzie) traci się prawko na
miesiąc.

Tylko wiesz - 30mph to niemal 50km/h.

To prawda.

Znaczy sie u nas ponad 180 na autostradzie czy 140 na zwyklej drodze, albo 100 po miescie.

Tak, tylko że w zabudowanym dostaniesz już za +5mph, a nie 30. Za
30 to była mowa o autostradzie.

No to u nas malo kto tyle przekracza :-)

Nie, no skąd. Ci złapani na "Uwaga Pirat" to pewnie statyści,
którzy dostali zgodę od MSW na takie zachowania, celem uatrakcyjnienia
programów telewizji prywatnej...

On Sun, 01 Mar 2009 21:31:46 +0100,  Artur Maślag wrote:

J.F. pisze:

Znaczy sie u nas ponad 180 na autostradzie czy 140 na zwyklej drodze, albo 100 po miescie. No to u nas malo kto tyle przekracza :-)

Nie, no skąd. Ci złapani na "Uwaga Pirat" to pewnie statyści,
którzy dostali zgodę od MSW na takie zachowania, celem uatrakcyjnienia
programów telewizji prywatnej...

A kto ich tam wie - telewizja potrafi, ciekawe kto wydal zgode na
udawanie nauki jazdy.

A nawet jesli - jeden na tydzien to nie jest duzo :-)

Na drogach malo ich sie widuje.


J.

J.F. pisze:
(...)

A kto ich tam wie - telewizja potrafi, ciekawe kto wydal zgode na
udawanie nauki jazdy.

No tak, tylko czekałem jakie wytłumaczenie znajdziesz...

A nawet jesli - jeden na tydzien to nie jest duzo :-)

Jeden na tydzień? Interesujące - skąd takie dane?

Na drogach malo ich sie widuje. 

Skąd - napisz jeszcze, że wcale, podobnie jak wyciąłeś mój
komentarz z Twojego cytatu.

On Sun, 01 Mar 2009 22:05:04 +0100,  Artur Maślag wrote:

J.F. pisze:
(...)

A kto ich tam wie - telewizja potrafi, ciekawe kto wydal zgode na
udawanie nauki jazdy.

No tak, tylko czekałem jakie wytłumaczenie znajdziesz...

A nawet jesli - jeden na tydzien to nie jest duzo :-)

Jeden na tydzień? Interesujące - skąd takie dane?

A jak czesto program emituja ?

Na drogach malo ich sie widuje. 

Skąd - napisz jeszcze, że wcale, podobnie jak wyciąłeś mój
komentarz z Twojego cytatu.

Wystarczy pojechac troche szybciej [tzn normalnie :-)] i policzyc
wyprzedzajace cie samochody.

Ostatnio na A4 to wystarczylo raptem 130 zeby bylo ich niewiele.
Byla lekka mzawka.


J.

J.F. pisze:
(...)

A jak czesto program emituja ? 

A co mnie obchodzi program? Ja piszę o zachowaniach.

Na drogach malo ich sie widuje. 

Skąd - napisz jeszcze, że wcale, podobnie jak wyciąłeś mój
komentarz z Twojego cytatu.

Wystarczy pojechac troche szybciej [tzn normalnie :-)] i policzyc
wyprzedzajace cie samochody.

Ta Twoja "normalność" jest słabym argumentem w tek kwestii, a
idiotów nie brakuje.

Ostatnio na A4 to wystarczylo raptem 130 zeby bylo ich niewiele.
Byla lekka mzawka.

Nie masz lepszych przykładów? Najwyraźniej jakieś słabeusze w Twojej
okolicy jeżdżą.

Przemysław Bernat pisze:
(...)

Akurat nie oglądałem, ale to co u nas kosztuje 20 punktów, w UK skończyłoby
się w pudle.

Zgadza się - nie tylko w UK. Prędkości przekroczone o 50km/h na
zabudowanym, wyprzedzanie na podwójnych ciągłych, na skrzyżowaniach,
na przejściach dla pieszych. Dodać należy, ze nie są to odosobnione
wyczyny, tylko pewna regularność w wykonaniu pewnej grupy kierowców.

Pyskowanie policji tylko pogarsza sytuację. Za drastyczne
przekroczenie prędkości (30mph na autostradzie) traci się prawko na
miesiąc.   

Ty piszesz o 30moh na autostradzie, a ja powyżej pisałem o ponad 50km/h
w mieście.

Po lekturze p.m.s można by stwierdzić, że to powszechne i tak należy
postępować... Później płacze, że kogoś za granicą złapali na zabudowanym
za 65km/h i w ogóle o co chodzi - chamy się biednych Polaków
zasadzają...

Dnia Sun, 01 Mar 2009 21:24:32 +0100, Artur Maślag napisał(a):

Zgadza się - nie tylko w UK. Prędkości przekroczone o 50km/h na
zabudowanym, wyprzedzanie na podwójnych ciągłych, na skrzyżowaniach,
na przejściach dla pieszych. Dodać należy, ze nie są to odosobnione
wyczyny, tylko pewna regularność w wykonaniu pewnej grupy kierowców.

Popatrz, w UK podobnie, do tego, laboga, na autostradzie.

Po lekturze p.m.s można by stwierdzić, że to powszechne i tak należy
postępować... Później płacze, że kogoś za granicą złapali na zabudowanym
za 65km/h i w ogóle o co chodzi - chamy się biednych Polaków
zasadzają...

Przede wszystkim poproszę o taką sama ilość ograniczeń, co w UK. I taką
samą ilośc kapeluszy. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On Sun, 1 Mar 2009 22:28:37 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

Przede wszystkim poproszę o taką sama ilość ograniczeń, co w UK. I taką
samą ilośc kapeluszy.

I tyle samo autostrad z limitem do 110 ? J.

Dnia Sun, 01 Mar 2009 23:05:31 +0100, J.F. napisał(a):

Przede wszystkim poproszę o taką sama ilość ograniczeń, co w UK. I taką
samą ilośc kapeluszy.

I tyle samo autostrad z limitem do 110 ?

Po któreych angole zaiwaniają 160+ :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

kogutek <kogutek44@op.pl> napisał(a):

Przy 70 pieszych widać lepiej niż przy 140.

Zacznijmy może od tego, że na normalnej drodze, gdzie można jechać 70 to
pieszych w ogóle nie powinno być. Dla pieszych są chodniki, kładki,
odpowiednio oznakowane i oświetlone przejścia. A więc wydaje się, że nie znasz
problemu naszego kraju, bo tutaj zamiast wybudować chodnik to stawia się
atrapę fotoradaru i ograniczenie prędkości.


--

Zacznijmy może od tego, że na normalnej drodze, gdzie można jechać 70 to
pieszych w ogóle nie powinno być. Dla pieszych są chodniki, kładki,
odpowiednio oznakowane i oświetlone przejścia. A więc wydaje się, że nie znasz
problemu naszego kraju, bo tutaj zamiast wybudować chodnik to stawia się
atrapę fotoradaru i ograniczenie prędkości.

Bo postawienie kładki rozwiązałoby 2 problemy. Bezpieczniej dla pieszych i bez konieczności ograniczania prędkości, ale ma jedną zasadniczą wadę. Trzeba jednokrotnie ponieść koszty, a fotoradar ma tą przewagę, że na siebie zarobi i jeszcze zyski przyniesie.

kogutek wrote:

Nic nie wykazałeś. Zaprezentowałeś tylko swoje zdanie na jakiś temat. Według
Ciebie słuszne.

Napisalem raczej dosc wyraznie, ze FR nie ulecza faktycznych a nie
urojonych przyczyn wypadkow  i je wymienilem.

Jesli uwazasz, ze FR zlikwiduja wypadki powstale na wskutek wyprzedzania
na trzeciego czy wymuszenia pierwszenstwa badz nie przepuszczenia
pieszego przed ktorym zatrzymaly sie na pasach obok inne pojazdy, to
wlasnie masz okazje wykazac w jaki sposob, nie krepuj sie, smialo.

Tyle ze mozesz miec z tym niejaki problem, bo jak rowniez wczesniej
napisalem, tego sprzetu zainstalowano i uzytkuje sie juz pelno. A jakie
sa mimo tego wciaz statystyki wypadkow to nie jest zadna tajemnica. To
juz nie jest moje zdanie, tylko najzwyklejsze fakty.



--

tajemnicze kręgle w zbożu

On Sun, 01 Mar 2009 23:12:34 +0100,  elmer radi radisson wrote:

Jesli uwazasz, ze FR zlikwiduja wypadki powstale na wskutek wyprzedzania
na trzeciego czy wymuszenia pierwszenstwa badz nie przepuszczenia
pieszego przed ktorym zatrzymaly sie na pasach obok inne pojazdy, to
wlasnie masz okazje wykazac w jaki sposob, nie krepuj sie, smialo.

No wiesz - na gierkowce/dk8 ustawiono je na skrzyzowaniach.

pieszych i wymuszen moga troche oszczedzic.

A sprobuj nie wymusic jesli masz do przeciecia 4 pasy jadace gesto i
czasem 150, a sam jedziesz np traktorem z przyczepa ..


Inna sprawa ze zamiast FR mozna by postawic swiatla ..


J.

J.F. wrote:

On Sun, 01 Mar 2009 23:12:34 +0100,  elmer radi radisson wrote:

Jesli uwazasz, ze FR zlikwiduja wypadki powstale na wskutek wyprzedzania
na trzeciego czy wymuszenia pierwszenstwa badz nie przepuszczenia
pieszego przed ktorym zatrzymaly sie na pasach obok inne pojazdy, to
wlasnie masz okazje wykazac w jaki sposob, nie krepuj sie, smialo.

No wiesz - na gierkowce/dk8 ustawiono je na skrzyzowaniach.

pieszych i wymuszen moga troche oszczedzic.

A sprobuj nie wymusic jesli masz do przeciecia 4 pasy jadace gesto i
czasem 150, a sam jedziesz np traktorem z przyczepa ..

Inna sprawa ze zamiast FR mozna by postawic swiatla ..

Tam powinno byc skrzyzowanie wielo poziomowe. Ale takie skrzyzowania, oprocz znacznego
podniesienie bezpieczenstwa rowniez pozwalaja na zachowanie wysokich predkosci podróznych.
Nie przynosza jednak pieniedzy, wiec lepiej postawic fotoradar

Tak samo swietnym przykladem jest zakopianka ze swoimi cudownymi podswietlanymi przejsciami dla pieszych na dnach dolinek.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Rafal O. pisze:

Witam!

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/zginelo-57-tys-polakow,1264358,1612

Nie wiem, czy już było. Jegomość z ministerstwa wypowiada się, że dzięki
"systemowi" będzie 50% mniej wypadków z ofiarami śmiertelnymi.
Życzę powodzenia i żałuję, że nikt nigdy go nie rozliczy ze zmarnowanych
pieniędzy. Również gratuluję optymizmu.

Eh, a czy ktoś był, np. w Stuttgarcie? :)

Tam niemalże co skrzyżowanie stoją fotoradary, które są własnością miasta...

Nex@pl wrote:

Eh, a czy ktoś był, np. w Stuttgarcie? :)

Tam niemalże co skrzyżowanie stoją fotoradary, które są własnością miasta...

Sadze ze do ograniczen w miescie (z wyjatkami na przelotowkach) nikt
raczej sie nie czepia - mowa glownie o skali krajowej i drogach
tranzytowych, tu jest pies pogrzebany.





--

tajemnicze kręgle w zbożu