"I don't want the players to set that as a goal. That's not a goal," Jackson told the Los Angeles Times. "The goal is to go through the season in orderly fashion and build momentum to the end of the year."

http://basketball.realgm.com/src_wiretap_archives/62123/20091014/jackson_lakers_arent_aiming_for_73_wins/

On 14 Paź, 22:34, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

"I don't want the players to set that as a goal. That's not a goal,"
Jackson told the Los Angeles Times. "The goal is to go through the
season in orderly fashion and build momentum to the end of the year."

http://basketball.realgm.com/src_wiretap_archives/62123/20091014/jack...

Jax sie nie zna.
Trzeba go tępic albo sprobowac nawrócic

lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

"I don't want the players to set that as a goal. That's not a goal," Jackson told the Los Angeles Times. "The goal is to go through the season in orderly fashion and build momentum to the end of the year."

A pod jaka definicje momentum to podpada? Bo w tym przypadku pierwsze
tlumaczenie jakie mi sie narzuca to "budowanie formy/zgrania".

Jeszcze odnosnie cytatow, tez Jacksona, ale tego z Warriors:
"I'm not a fan of Kobe. I'm not somebody who looks up to him. I'm a
grown man myself. So when I go out there and play the game, I play the
game. I feel like I’m just as good as him."
Nie ma to jak miec zaburzona ocene samego siebie, ale szkoda, ze nie
dodal "a jak zlapie momentum to jest nawet lepszy niz Kobe" ;-)


--
pzdr
wiLQ

On 15 Paź, 13:10, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> "I don't want the players to set that as a goal. That's not a goal,"
> Jackson told the Los Angeles Times. "The goal is to go through the
> season in orderly fashion and build momentum to the end of the year."

A pod jaka definicje momentum to podpada? Bo w tym przypadku pierwsze
tlumaczenie jakie mi sie narzuca to "budowanie formy/zgrania".

A pod jaka definicje podpada momentum ktore tak negujecie?

sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > "I don't want the players to set that as a goal. That's not a goal,"
> > Jackson told the Los Angeles Times. "The goal is to go through the
> > season in orderly fashion and build momentum to the end of the year."
>
> A pod jaka definicje momentum to podpada? Bo w tym przypadku pierwsze
> tlumaczenie jakie mi sie narzuca to "budowanie formy/zgrania".

A pod jaka definicje podpada momentum ktore tak negujecie?

Wydaje mi sie, ze glowny front oporu jest na linii "kilka rzutow czy
dobrych akcji z rzedu i mozesz miec momentum, ktore poprawi Twoja gre". --
pzdr
wiLQ

On 15 Paź, 13:44, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > "I don't want the players to set that as a goal. That's not a goal,"
> > > Jackson told the Los Angeles Times. "The goal is to go through the
> > > season in orderly fashion and build momentum to the end of the year.."

> > A pod jaka definicje momentum to podpada? Bo w tym przypadku pierwsze
> > tlumaczenie jakie mi sie narzuca to "budowanie formy/zgrania".

> A pod jaka definicje podpada momentum ktore tak negujecie?

Wydaje mi sie, ze glowny front oporu jest na linii "kilka rzutow czy
dobrych akcji z rzedu i mozesz miec momentum, ktore poprawi Twoja gre".

ktore doda Ci pewnosci siebie, ale nie zawsze poprawi to Twoja gre.

sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > > "I don't want the players to set that as a goal. That's not a goal,"
> > > > Jackson told the Los Angeles Times. "The goal is to go through the
> > > > season in orderly fashion and build momentum to the end of the year.."
>
> > > A pod jaka definicje momentum to podpada? Bo w tym przypadku pierwsze
> > > tlumaczenie jakie mi sie narzuca to "budowanie formy/zgrania".
>
> > A pod jaka definicje podpada momentum ktore tak negujecie?
>
> Wydaje mi sie, ze glowny front oporu jest na linii "kilka rzutow czy
> dobrych akcji z rzedu i mozesz miec momentum, ktore poprawi Twoja gre".

ktore doda Ci pewnosci siebie, ale nie zawsze poprawi to Twoja gre.

Czyli wypowiedz Jaxa ma sie nijak do tego... wlasnie to mialem na mysli.


--
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

"I don't want the players to set that as a goal. That's not a goal,"
Jackson told the Los Angeles Times. "The goal is to go through the
season in orderly fashion and build momentum to the end of the year."

A pod jaka definicje momentum to podpada? Bo w tym przypadku pierwsze
tlumaczenie jakie mi sie narzuca to "budowanie formy/zgrania".

A pod jaka definicje podpada momentum ktore tak negujecie?

Wydaje mi sie, ze glowny front oporu jest na linii "kilka rzutow czy
dobrych akcji z rzedu i mozesz miec momentum, ktore poprawi Twoja gre".

To jest raczej "hot hand". "Momentum" w skali makro to pogląd, że jak drużyna jest "w sztosie" i wygrała kilka meczów z rzędu, to zaczyna grać lepiej. "Momentum" w skali mikro - jeżeli drużyna rzuci np. pięć koszów z rzędu to następne będzie się jej zdobywac łatwiej niż przeciwnikowi, bo ma "momentum". I jeżeli przeciwnik odpowie swoimi pięcioma koszami, to boli nie oddanie 10-15 punktów, a utrata "momentum".

O, najbardziej rozpowszechniona definicja, jaką znalazłem:
"a positive or negative change in cognition, affect, physiology, and behavior caused by an event or series of events that will result in a commensurate shift in performance and competitive outcome".

Inna rzecz, że w myśl tej definicji jeżeli ktoś w trakcie meczu połamie ręce i nogi graczom jednej z drużyn (series of events), co w rzeczy samej będzie zmianą fizjologii i behawioru (bo zaczną wyć i wić się z bólu) i wpłynie na poziom gry i zmianę wyniku (trudno jest zdobywać kosze leżąc na parkiecie - lub na noszach) - to mamy do czynienia z momentum.

pzdr

TRad

Tomasz Radko pisze:

Inna rzecz, że w myśl tej definicji jeżeli ktoś w trakcie meczu połamie ręce i nogi graczom jednej z drużyn (series of events), co w rzeczy samej będzie zmianą fizjologii i behawioru (bo zaczną wyć i wić się z bólu) i wpłynie na poziom gry i zmianę wyniku (trudno jest zdobywać kosze leżąc na parkiecie - lub na noszach) - to mamy do czynienia z momentum.

jak to było TRad?
a, już wiem:
krótko - scenariusz "połamać jedną drużynę" jest niezwykle mało realistyczny. rzekłbym - jest infinitezymalny.

lorak pisze:

Inna rzecz, że w myśl tej definicji jeżeli ktoś w trakcie meczu połamie ręce i nogi graczom jednej z drużyn (series of events), co w rzeczy samej będzie zmianą fizjologii i behawioru (bo zaczną wyć i wić się z bólu) i wpłynie na poziom gry i zmianę wyniku (trudno jest zdobywać kosze leżąc na parkiecie - lub na noszach) - to mamy do czynienia z momentum.

jak to było TRad?
a, już wiem:
krótko - scenariusz "połamać jedną drużynę" jest niezwykle mało realistyczny. rzekłbym - jest infinitezymalny.

A jakie to ma znaczenie w _semantyce_, gdy dyskutujemy o _definicji_?

pzdr

TRad

lorak pisze:

[...]

e-basket upadl na dobre?

eda pisze:

lorak pisze:

[...]

e-basket upadl na dobre?

raczej nie. ale z powodu sporów o to, do kogo należy e-basket tak to obecnie wygląda. jednak podobno sprawa jest już wyjaśniona (czy też bliska tego), więc przynajmniej forum może wkrótce ruszy.

lorak pisze:

eda pisze:

lorak pisze:

[...]

e-basket upadl na dobre?

raczej nie. ale z powodu sporów o to, do kogo należy e-basket tak to obecnie wygląda. jednak podobno sprawa jest już wyjaśniona (czy też bliska tego), więc przynajmniej forum może wkrótce ruszy.

A o co tam chodzi? Kluczowe chyba jest to kto jest wlascicielem domeny...

pozdr
PG