Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Data: 2009-06-15 17:49:09
Autor: Dawid Partyka
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Witam
Kogo była to wina:

kierowca A podjechał do skrzyżowania miał w±czony kierunkowskaz w prawo lecz nie podjechał do samej krawedzi prawej strony tylko bliżej ¶rodka drogi. Kierowca B wjechał mu z prawej strony z zamiarem skrętu w prawo. Kierowca A pierwszy dojechał do skrzyżowania i po stwierdzeniu że droga pusta postanowił ruszyć w prawo gdzie tym sposobem obdarł prawa strone pojazdu o pojazd kierowcy B (kierowca B akurat podjeżdzał z prawej strony kierowcy A jednoczesnie najeżdzaj±c na krawężnik i chodnik) Kogo jest wina ?? Kierowca B upiera się iz był kierunkowskaz w lewo i po chwili zmienił na kierunkowskaz w prawo (mowa o kierowcy A)??

Data: 2009-06-15 11:15:55
Autor: witek
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Dawid Partyka wrote:
Witam
Kogo była to wina:

kierowca A podjechał do skrzyżowania miał w±czony kierunkowskaz w prawo lecz nie podjechał do samej krawedzi prawej strony tylko bliżej ¶rodka drogi. Kierowca B wjechał mu z prawej strony z zamiarem skrętu w prawo. Kierowca A pierwszy dojechał do skrzyżowania i po stwierdzeniu że droga pusta postanowił ruszyć w prawo gdzie tym sposobem obdarł prawa strone pojazdu o pojazd kierowcy B (kierowca B akurat podjeżdzał z prawej strony kierowcy A jednoczesnie najeżdzaj±c na krawężnik i chodnik) Kogo jest wina ?? Kierowca B upiera się iz był kierunkowskaz w lewo i po chwili zmienił na kierunkowskaz w prawo (mowa o kierowcy A)??




Były tam dwa pasy ruchu?
Bo jak tylko jeden to gdzie się B pcha.

Data: 2009-06-15 18:21:08
Autor: Dawid Partyka
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Dawid Partyka wrote:
Witam
Kogo była to wina:

kierowca A podjechał do skrzyżowania miał w±czony kierunkowskaz w prawo lecz nie podjechał do samej krawedzi prawej strony tylko bliżej ¶rodka drogi. Kierowca B wjechał mu z prawej strony z zamiarem skrętu w prawo. Kierowca A pierwszy dojechał do skrzyżowania i po stwierdzeniu że droga pusta postanowił ruszyć w prawo gdzie tym sposobem obdarł prawa strone pojazdu o pojazd kierowcy B (kierowca B akurat podjeżdzał z prawej strony kierowcy A jednoczesnie najeżdzaj±c na krawężnik i chodnik) Kogo jest wina ?? Kierowca B upiera się iz był kierunkowskaz w lewo i po chwili zmienił na kierunkowskaz w prawo (mowa o kierowcy A)??




Były tam dwa pasy ruchu?
Bo jak tylko jeden to gdzie się B pcha.


Był tylko jeden pras ruchu w jedym kierunku i drugi w drugim kierunku. nie było specjalnego pasa aby móc jechać w prawo.

Data: 2009-06-15 11:30:54
Autor: witek
kolizja przy dojezdzie do skrzyĹĽowania
Dawid Partyka wrote:
Dawid Partyka wrote:
Witam
Kogo byÂła to wina:

kierowca A podjecha³ do skrzy¿owania mia³ w±czony kierunkowskaz w prawo lecz nie podjecha³ do samej krawedzi prawej strony tylko bli¿ej ¶rodka drogi. Kierowca B wjecha³ mu z prawej strony z zamiarem skrêtu w prawo. Kierowca A pierwszy dojecha³ do skrzy¿owania i po stwierdzeniu ¿e droga pusta postanowi³ ruszyæ w prawo gdzie tym sposobem obdar³ prawa strone pojazdu o pojazd kierowcy B (kierowca B akurat podje¿dza³ z prawej strony kierowcy A jednoczesnie naje¿dzaj±c na krawê¿nik i chodnik) Kogo jest wina ?? Kierowca B upiera siê iz by³ kierunkowskaz w lewo i po chwili zmieni³ na kierunkowskaz w prawo (mowa o kierowcy A)??



ByÂły tam dwa pasy ruchu?
Bo jak tylko jeden to gdzie siĂŞ B pcha.


By³ tylko jeden pras ruchu w jedym kierunku i drugi w drugim kierunku. nie by³o specjalnego pasa aby móc jechaæ w prawo.



Ten A to była osobówka czy coś większego.

Generalnie tłumaczenie się B miałoby sens, jakby tam były dwa pasy i A z lewego skręcił w prawo.

Założe się, że policja się nie podjęła zdecydowania kto był winny i skierowała sprawę do sądu.
Moim zdaniem B wtopi nawet jeśli to co mówił było prawdą.
Raz, że skoro wjechał na chodnik to znaczy, że nie było tam miejsca na drugi samochód, a A raczej samochodu na chodniku sie nie spodziewał, dwa, że o ile A to był wiekszy samochód, to mógł stwierdzić, że nie zmieściłby się na zakręcie stojąc przy prawej krawędzi i że cały czas sygnalizował skręt w prawo.
No i tĹ‚umaczenie A bÄ™dzie rozsÄ…dniejsze niĹĽ B, tym bardziej, ĹĽe ani A ani B nie sÄ… w stanie  udowodnić swojego gadania.

Data: 2009-06-15 18:37:48
Autor: Dawid Partyka
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Ten A to była osobówka czy co¶ większego.


A to osobówka (fiat Panda) B to Ford Transit (firma ochroniarska)


Generalnie tłumaczenie się B miałoby sens, jakby tam były dwa pasy i A z lewego skręcił w prawo.

Założe się, że policja się nie podjęła zdecydowania kto był winny i skierowała sprawę do s±du.

Zgadza się

Moim zdaniem B wtopi nawet je¶li to co mówił było prawd±.
Raz, że skoro wjechał na chodnik to znaczy, że nie było tam miejsca na drugi samochód, a A raczej samochodu na chodniku sie nie spodziewał, dwa, że o ile A to był wiekszy samochód, to mógł stwierdzić, że nie zmie¶ciłby się na zakręcie stoj±c przy prawej krawędzi i że cały czas sygnalizował skręt w prawo.
No i tłumaczenie A będzie rozs±dniejsze niż B, tym bardziej, że ani A ani B nie s± w stanie  udowodnić swojego gadania.

oks thx czyli B ma przekopane:)

Data: 2009-06-15 11:50:44
Autor: witek
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Dawid Partyka wrote:

oks thx czyli B ma przekopane:)



Zależy jak szeroka ta jezdnia była, czy dwa samochody się tam mie¶ciły czy nie i jak bardzo B jechał po chodniku.
Zależy też od kierunku rys na samochodzie.
Kto jechał kto stał.
Jak B się wepchał na szybkiego to będzie miał rysy lec±ce do tyłu.
Jak B "raczej stał", to rysy polec± do przodu bo to A go zarysował.

Wynik zależy od wizji sędziego.

Data: 2009-06-15 19:14:58
Autor: Dawid Partyka
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Zależy jak szeroka ta jezdnia była, czy dwa samochody się tam mie¶ciły czy nie i jak bardzo B jechał po chodniku.
Zależy też od kierunku rys na samochodzie.
Kto jechał kto stał.
Jak B się wepchał na szybkiego to będzie miał rysy lec±ce do tyłu.
Jak B "raczej stał", to rysy polec± do przodu bo to A go zarysował.

Wynik zależy od wizji sędziego.

A ma rysy wzdłuż całej prawej strony B niema nic (to ford tranzit starszy i ma lekko przetarty zderzak który i tak jest koloru czarnego)

Data: 2009-06-15 19:10:12
Autor: Easy
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Dawid Partyka" <dawid32@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h15sdf$e2c$1news.onet.pl...
Dawid Partyka wrote:
Witam
Kogo była to wina:

kierowca A podjechał do skrzyżowania miał w±czony kierunkowskaz w prawo lecz nie podjechał do samej krawedzi prawej strony tylko bliżej ¶rodka drogi. Kierowca B wjechał mu z prawej strony z zamiarem skrętu w prawo. Kierowca A pierwszy dojechał do skrzyżowania i po stwierdzeniu że droga pusta postanowił ruszyć w prawo gdzie tym sposobem obdarł prawa strone pojazdu o pojazd kierowcy B (kierowca B akurat podjeżdzał z prawej strony kierowcy A jednoczesnie najeżdzaj±c na krawężnik i chodnik) Kogo jest wina ?? Kierowca B upiera się iz był kierunkowskaz w lewo i po chwili zmienił na kierunkowskaz w prawo (mowa o kierowcy A)??
wkurzajace jest to, ze kierowca samochodu B zachował zdrowy rozsadek ( oczywiscie w moim mniemaniu) bo nie zachował sie jak swieta krowa na drodze. ja jade ja mam prawo, tylko zjechał maksymalnie do prawej ( no dobra wjechal na chodnik) po to by zmienjszyc korki i ułatwic zycie innym. Kierowca A to dla mne lebega która "ma prawo" i stanie na srodku jak ostatnia ofiara losu.
to tyle mojego zdania.

Prawda jest niestety taka, ze bezsporna wine ponosi kierowca samochodu B. Niestety w swietle przepisów juz sam wjazd na chodnik nie mial prawa zaistniec. Nawet jesli A mial właczony lewy kierunkowskaz, B nie mial prawa wjechac na skrzyzowanie, ponieważ nie bylo tam wystarczaj±co miejsca by wykonać manewr...
wg mnie niestety B nic tu nie ugra.... nawet jesli w momencie kolizji on juz stał i to A go uderzył... bo wyprzedzanie prawa strona jest zabronione. Wyj±tkiem jest zamiar skretu w lewo auta, które mamy zamiar wyprzedzic możliwosci "techniczne" drogi.. nie chce mi sie szukac przepisu by to dokładnie zacytowac.

E.

Data: 2009-06-15 20:01:55
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Easy" <easy@motocykle.nospam.org> napisał w wiadomo¶ci news:h15va1$vsl$1news.dialog.net.pl...

Prawda jest niestety taka, ze bezsporna wine ponosi kierowca samochodu B.\

 Pewno¶ć siebie najczę¶ciej znamionuje mał± wiedzę;))

Niestety w swietle przepisów juz sam wjazd na chodnik nie mial prawa zaistniec.

Bo? Sypnij artykułem .

bo wyprzedzanie prawa strona jest zabronione.

Bierzesz się za pisanie a nie odróżniasz wyprzedzania od omijania biedaku;[(
Ech.


P\dr
Leszek

Data: 2009-06-15 20:16:48
Autor: 'Tom N'
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Nostradamus w <news:h162cr$2h38$1opal.icpnet.pl>:

Użytkownik "Easy" <easy@motocykle.nospam.org> napisał w wiadomo¶ci news:h15va1$vsl$1news.dialog.net.pl...
Prawda jest niestety taka, ze bezsporna wine ponosi kierowca samochodu B.\
 Pewno¶ć siebie najczę¶ciej znamionuje mał± wiedzę;))
Niestety w swietle przepisów juz sam wjazd na chodnik nie mial prawa zaistniec.
Bo? Sypnij artykułem .
bo wyprzedzanie prawa strona jest zabronione.
Bierzesz się za pisanie a nie odróżniasz wyprzedzania od omijania biedaku;[(
Ech.

Dobra papuga dowiedzie, że B (ten co to był z prawej) wł±czał sie do ruchu,
a nie, że omijał. ICPTZ

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-06-15 20:21:34
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:090615.201649.psp.152int.dyndns.org.invalid...


Dobra papuga dowiedzie, że B (ten co to był z prawej) wł±czał sie do ruchu,
a nie, że omijał. ICPTZ

Dobre ;))
Ale tego, że A wykonywał prawidłowo skręt nie dowiedzie.

Pzdr
Leszek

Data: 2009-06-15 22:56:57
Autor: Easy
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h163hm$2j6p$1opal.icpnet.pl...

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:090615.201649.psp.152int.dyndns.org.invalid...


Dobra papuga dowiedzie, że B (ten co to był z prawej) wł±czał sie do ruchu,
a nie, że omijał. ICPTZ

Dobre ;))
Ale tego, że A wykonywał prawidłowo skręt nie dowiedzie.
teoretyzujemy dalej

nie znamy szerokosci jezdni a informacja " zatrzymał sie nieco blizej srodka drogi"
nie znamy powodu. PORD mowi  "mozliwie najbliżej prawej krawedzi". Tylko co to jest możliwie?
Moze tam była dziura w która auto A mogło wjechac i sie uszkodzic, a juz auto B przejechało spokojnie, bo wyzsze i wieksze koła....
Nie wiemy jak bardzo B wjechał na chodnik... a moze na jezdni zostały tylko lewe koła a cała reszta była na chodniku.


E.
P.S a nie jest tak ze omija sie przeszkody a pojazdy bedace w ruchu ( a zatrzymanie sie na swiatłach jest elementem ruchu) sie wyprzedza?

Data: 2009-06-16 16:02:05
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Easy" <easy@motocykle.nospam.org> napisał w wiadomo¶ci news:h16cj5$9m7$1news.dialog.net.pl...

Moze tam była dziura w która auto A mogło wjechac i sie uszkodzic, a juz auto B przejechało spokojnie, bo wyzsze i wieksze koła....


Może. Ale trzymajmy się tylko faktów przedstawionych przez kapelusznika ;))
Od oceny sytuacji na miejscu jest policja.


Nie wiemy jak bardzo B wjechał na chodnik... a moze na jezdni zostały tylko lewe koła a cała reszta była na chodniku.

Może. J.w.


P.S a nie jest tak ze omija sie przeszkody a pojazdy bedace w ruchu ( a zatrzymanie sie na swiatłach jest elementem ruchu) sie wyprzedza?

Jest dokładnie tak jak w Ustawie.
Definicje zna  uczeń podstawówki.

Pzdr
Leszek

Data: 2009-06-15 19:13:24
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Dawid Partyka" <dawid32@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h15qhf$8pc$1news.onet.pl...

kierowca A podjechał do skrzyżowania miał w±czony kierunkowskaz w prawo lecz nie podjechał do samej krawedzi prawej strony tylko bliżej ¶rodka drogi.


Czyli już popełnił wykroczenie które skutkowało późniejszą kolizją.


Kierowca B wjechał mu z prawej strony z zamiarem skrętu w prawo.


Gdyż miał prawo sadzić, że A skręca w lewo lub jedzie prosto.


P\dr
Leszek

Data: 2009-06-15 19:16:01
Autor: Dawid Partyka
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
kierowca A podjechał do skrzyżowania miał w±czony kierunkowskaz w prawo lecz nie podjechał do samej krawedzi prawej strony tylko bliżej ¶rodka drogi.


Czyli już popełnił wykroczenie które skutkowało późniejszą kolizją.


Kierowca B wjechał mu z prawej strony z zamiarem skrętu w prawo.


Gdyż miał prawo sadzić, że A skręca w lewo lub jedzie prosto.



Kierowca B miał prawo na skżyżownaiu wjechać z prawej strony pojazdu?? - jeżeli nie było tam specjalnego do tego pasa ruchu?

Data: 2009-06-15 20:06:45
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Dawid Partyka" <dawid32@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h15vkb$ms6$1news.onet.pl...

Kierowca B miał prawo na skżyżownaiu wjechać z prawej strony pojazdu?? - jeżeli nie było tam specjalnego do tego pasa ruchu?


Kodeks drogowy dla ciebie za trudny??
Zacznij od definicji(znajdziesz na początku ;)-pas ruchu, omijanie.
A zakończ na art.23.
Jeśli tylko kierowca B powie, że widział lewy kierunkowskaz to A jest bez szans. Bo jego usytuowanie na jezdni b.mocno uprawdopodobnia tą wersję.

Pzdr
Leszek


Pzdr
Leszek

Data: 2009-06-15 20:11:55
Autor: spp
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Nostradamus pisze:

Jeśli tylko kierowca B powie, że widział lewy kierunkowskaz to A jest bez szans. Bo jego usytuowanie na jezdni b.mocno uprawdopodobnia tą wersję.

Czyli skłamie?

"Witam
Kogo była to wina:

kierowca A podjechał do skrzyżowania miał wączony kierunkowskaz w prawo lecz
nie podjechał do samej krawedzi prawej strony tylko bliżej środka drogi."

Autor postu dość jednoznacznie opisuje sytuację, zupełnie nie rozumiem waszych wątpliwości.

--
spp

Data: 2009-06-15 20:13:43
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:h162ta$vv6$1news.onet.pl...

Czyli skłamie?
Autor postu dość jednoznacznie opisuje sytuację, zupełnie nie rozumiem waszych wątpliwości.

"Kierowca
B upiera się iz był kierunkowskaz w lewo i po chwili zmienił na
kierunkowskaz w prawo (mowa o kierowcy A)??"

Za długi tekst jak dla ciebie ???

Data: 2009-06-15 20:25:26
Autor: spp
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Nostradamus pisze:

Czyli skłamie?
Autor postu dość jednoznacznie opisuje sytuację, zupełnie nie rozumiem waszych wątpliwości.

"Kierowca
B upiera się iz był kierunkowskaz w lewo i po chwili zmienił na
kierunkowskaz w prawo (mowa o kierowcy A)??"

Za długi tekst jak dla ciebie ???

A cóż w tym dziwnego że kierowca B kłamie?
Tak trudno to przyjąć do wiadomości?
Dodatkowo wjechał na chodnik, wyprzedzał na skrzyżowaniu, nie zachował nawet zwykłej ostrożności.

--
spp

Data: 2009-06-15 11:31:31
Autor: WS
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
On 15 Cze, 20:25, spp <s...@op.pl> wrote:

A cóż w tym dziwnego że kierowca B kłamie?
Tak trudno to przyj±ć do wiadomo¶ci?

albo A klamie ;)

i nie wyprzedzal, tylko omijal - jesli A sygn. zamiar skretu w lewo,
to B mogl go omijac tylko z prawej...

WS

Data: 2009-06-15 20:35:02
Autor: spp
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
WS pisze:

A cóż w tym dziwnego że kierowca B kłamie?
Tak trudno to przyj±ć do wiadomo¶ci?

albo A klamie ;)

i nie wyprzedzal, tylko omijal - jesli A sygn. zamiar skretu w lewo,
to B mogl go omijac tylko z prawej...

Też możliwe, ale zakładam że autor w±tku napisał prawdę. :)

--
spp

Data: 2009-06-15 20:46:19
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h1648k$46h$1news.onet.pl...



Też możliwe, ale zakładam że autor w±tku napisał prawdę. :)

A inni grupowicze zakładali, że umiesz czytać.

Data: 2009-06-16 10:09:35
Autor: Emka
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomości news:h1632v$2iq1$1opal.icpnet.pl...

"Kierowca
B upiera się iz był kierunkowskaz w lewo i po chwili zmienił na
kierunkowskaz w prawo (mowa o kierowcy A)??"

Za długi tekst jak dla ciebie ???

A jak się będzie upierał, że tam w ogóle żadnego samochodu nie było i pojawił się nagle z naprzeciwka, to też mu uwierzysz? Po co to bezsensowne naciąganie faktów?

E.

Data: 2009-06-16 16:04:23
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisał w wiadomości news:h17k00$19u$1news.onet.pl...

A jak się będzie upierał, że tam w ogóle żadnego samochodu nie było i pojawił się nagle z naprzeciwka, to też mu uwierzysz? Po co to bezsensowne naciąganie faktów?

Fakty są takie jak przedstawił wątkotwórca.
Postaraj się doczytać do końca jego tekst. Znajdziesz tam o kierunkowskazie w lewo. A usytuowanie sam. A jest prawidłowe dla skrętu w lewo. Wnioski wyciągnij sam albo pozostaw policji lub sądowi.


Pzdr
Leszek

Data: 2009-06-16 16:33:09
Autor: Emka
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomości news:h188rg$23i9$1opal.icpnet.pl...

Fakty są takie jak przedstawił wątkotwórca.
Postaraj się doczytać do końca jego tekst.

A Ty staraj się czytać ze zrozumieniem.

Znajdziesz tam o kierunkowskazie w lewo.

Wątkotwórca napisał, że włączył lewy kierunkowskaz??
Czy może jednak były to tylko insynuacje kierowcy B.

A usytuowanie sam. A jest prawidłowe dla skrętu w lewo.

Jeśli byłoby prawidłowe dla skrętu w lewo, to samochód jadący po jego prawej stronie nie musiałby wjeżdżać na chodnik, ponieważ miałby wystarczająco dużo miejsca na przejazd i skręt.

E.

Data: 2009-06-16 16:46:50
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisał w wiadomości news:h18af5$6k3$1news.onet.pl...

A Ty staraj się czytać ze zrozumieniem.
Wątkotwórca napisał, że włączył lewy kierunkowskaz??

I ty o zrozumieniu piszesz???
Przecież autor nie mówi w swoim poście jakoby to on był kapelusznikiem A. Ze wstydu??


Jeśli byłoby prawidłowe dla skrętu w lewo, to samochód jadący po jego prawej stronie nie musiałby wjeżdżać na chodnik, ponieważ miałby wystarczająco dużo miejsca na przejazd i skręt.

Pod warunkiem, że A to nie kapelusznik jakich widzę na codzień.

Pzdr
Leszek

Data: 2009-06-15 20:22:57
Autor: 'Tom N'
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Nostradamus w <news:h162lt$2h8f$1opal.icpnet.pl>:

Użytkownik "Dawid Partyka" <dawid32@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h15vkb$ms6$1news.onet.pl...

Kierowca B miał prawo na skżyżownaiu wjechać z prawej strony pojazdu?? - jeżeli nie było tam specjalnego do tego pasa ruchu?

Kodeks drogowy dla ciebie za trudny??
Zacznij od definicji(znajdziesz na pocz±tku ;)-pas ruchu, omijanie.
                                                ^^^^^^^^^^

No zacznij, i wykaż, że jazda chodnikiem jest jazda po pasie ruchu, który
jest na jezdni.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-06-16 10:08:02
Autor: Emka
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomości news:h15vhs$2ekn$1opal.icpnet.pl...

Gdyż miał prawo sadzić, że A skręca w lewo lub jedzie prosto.

Z włączonym prawym kierunkowskazem?
Może powinien udać się do okulisty.

E.

Data: 2009-06-16 16:06:06
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisał w wiadomości news:h17jt3$12k$1news.onet.pl...

Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomości news:h15vhs$2ekn$1opal.icpnet.pl...

Gdyż miał prawo sadzić, że A skręca w lewo lub jedzie prosto.

Z włączonym prawym kierunkowskazem?
Może powinien udać się do okulisty.

Przeczytałeś baranie cały post wątkotwórcy?? Nie widziałeś nic o kerunkowskazie w lewo ? Długo tak możesz pieprzyć bez sensu?
Na dyskusji z tobą tylko traci reszta grupowiczy.

Data: 2009-06-16 16:34:40
Autor: Emka
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomości news:h188un$23lg$1opal.icpnet.pl...

Przeczytałeś baranie cały post wątkotwórcy?? Nie widziałeś nic o kerunkowskazie w lewo ?

Gdzie tam jest konkretnie napisane, że wątkotwórca twierdzi, iż wrzucił lewy kierunkowskaz?
Proszę o cytat.

Długo tak możesz pieprzyć bez sensu?

Na razie pieprzysz jedynie Ty sam, co już Ci kilka osób dziś udowodniło.

E.

Data: 2009-06-16 16:48:13
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisał w wiadomości news:h18ai0$6s1$1news.onet.pl...

Gdzie tam jest konkretnie napisane, że wątkotwórca twierdzi, iż wrzucił lewy kierunkowskaz?

Wątkotwórca baranie nic nie twierdził. On to nie A.

Na razie pieprzysz jedynie Ty sam, co już Ci kilka osób dziś udowodniło.

Takie same popierdułki jak ty ;))

Pzdr
Leszek

Data: 2009-06-15 20:02:40
Autor: Robert Tomasik
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Użytkownik "Dawid Partyka" <dawid32@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h15qhf$8pc$1news.onet.pl...
Witam
Kogo była to wina:
kierowca A podjechał do skrzyżowania miał w±czony kierunkowskaz w prawo
lecz  nie podjechał do samej krawedzi prawej strony tylko bliżej ¶rodka
drogi.  Kierowca B wjechał mu z prawej strony z zamiarem skrętu w prawo.
Kierowca A  pierwszy dojechał do skrzyżowania i po stwierdzeniu że droga
pusta  postanowił ruszyć w prawo gdzie tym sposobem obdarł prawa strone
pojazdu o  pojazd kierowcy B (kierowca B akurat podjeżdzał z prawej
strony kierowcy A  jednoczesnie najeżdzaj±c na krawężnik i chodnik) Kogo
jest wina ?? Kierowca  B upiera się iz był kierunkowskaz w lewo i po
chwili zmienił na  kierunkowskaz w prawo (mowa o kierowcy A)??

Zakładaj±c, że tam nie ma dwóch pasów ruchu, to "B" nie ma prawa wyprzedzać w obrębie skrzyżowania "A". O ile tylko nie da się udowodnić, że "A" wyczyny niezgodne z prawem "B" widział lub widzieć powinien był, to wina "B" jest bezsprzeczna.

Data: 2009-06-15 20:12:27
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h162jh$me1$1inews.gazeta.pl...

Zakładaj±c, że tam nie ma dwóch pasów ruchu, to "B" nie ma prawa wyprzedzać w obrębie skrzyżowania "A".


Et ce Brutus ??

Nie rozróżniasz wyprzedzania od omijania??
My¶lałem, że w morzu popierdułek pisz±cych co im ¶lina na język przyniesie choć kilku pozostało ;(((
A wystarzyło ze zrozumieniem przeczytać jedno zdanie - "i po stwierdzeniu że droga pusta
postanowił ruszyć w prawo ". Czyli stał i był OMIJANY.

Data: 2009-06-15 21:10:05
Autor: Robert Tomasik
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h1630j$2iop$1opal.icpnet.pl...

Nie rozróżniasz wyprzedzania od omijania??

Rozróżniam. omijać, to można co¶, co nie znajduje się w ruchu. Stojacy przed skrzyżowaniem samochód, któego kieruj±cy ma zamiar jechać, tylko ustepuje pierwszeństwa przejazdu jest nadal w ruchu - w rozumieniu PoRD.

My¶lałem, że w morzu popierdułek pisz±cych co im ¶lina na język
przyniesie  choć kilku pozostało ;(((
A wystarzyło ze zrozumieniem przeczytać jedno zdanie - "i po
stwierdzeniu że  droga pusta
postanowił ruszyć w prawo ". Czyli stał i był OMIJANY.


Ale nie parkował tam, więc był wyprzedzany, a nie omijany. Omin±ć moze dziurę w jezdni albo zaparkowany pojazd.

Data: 2009-06-15 12:36:26
Autor: WS
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
On 15 Cze, 21:10, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:

Rozróżniam. omijać, to można co¶, co nie znajduje się w ruchu.. Stojacy
przed skrzyżowaniem samochód, któego kieruj±cy ma zamiar jechać, tylko
ustepuje pierwszeństwa przejazdu jest nadal w ruchu - w rozumieniu PoRD..


ciekawe...


Ale nie parkował tam, więc był wyprzedzany, a nie omijany. Omin±ć moze
dziurę w jezdni albo zaparkowany pojazd.

litosci...

PJ masz?

Art. 2 27)  omijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok nie
poruszaj±cego się pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody,


29)  zatrzymanie pojazdu - unieruchomienie pojazdu nie wynikaj±ce z
warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwaj±ce nie dłużej niż 1
minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikaj±ce z tych warunków
lub przepisów,

WS

Data: 2009-06-16 00:30:44
Autor: Robert Tomasik
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomo¶ci news:7a2297de-f8a7-4ef4-9c96-5ba60e9f717bc19g2000prh.googlegroups.com...
On 15 Cze, 21:10, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:
Rozróżniam. omijać, to można co¶, co nie znajduje się w ruchu. Stojacy
przed skrzyżowaniem samochód, któego kieruj±cy ma zamiar jechać, tylko
ustepuje pierwszeństwa przejazdu jest nadal w ruchu - w rozumieniu PoRD.
ciekawe...
Ale nie parkował tam, więc był wyprzedzany, a nie omijany. Omin±ć moze
dziurę w jezdni albo zaparkowany pojazd.
litosci...
PJ masz?
Art. 2 27)  omijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok nie
poruszaj±cego się pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody,
29)  zatrzymanie pojazdu - unieruchomienie pojazdu nie wynikaj±ce z
warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwaj±ce nie dłużej niż 1
minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikaj±ce z tych warunków
lub przepisów,
WS

Czyli uważasz, ze jak inny samochód się zatrzyma, bo stoj±ce przednim samochody się zatrzymały, to możemy sobie go z nagła omijać chodnikiem? A potem, jak już wszyscy sie zatrzymaj±, to nawet trawnikiem, jak kto¶ ma 4 x 4 :-) Moim zdaniem, choć ów samochód będzie stał, to będzie to wyprzedzanie i ten manewr podlega wła¶nie tym ograniczeniom.

Data: 2009-06-15 16:19:12
Autor: WS
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
On 16 Cze, 00:30, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:

Czyli uważasz, ze jak inny samochód się zatrzyma, bo stoj±ce przednim
samochody się zatrzymały, to możemy sobie go z nagła omijać chodnikiem?

a niby gdzie pisalem o chodniku?

ale w sumie na upartego  mozna :) , tylko zjazd na chodnik/pobocze
oznacza, ze wracajac na jezdnie wlaczamy sie do ruchu ( Art. 17. 1
3) ) z wszystkimi tego konsekwencjami - m.in. ustapienie pierszenstwa
wszystkim uczetnikom ruchu (co moglby np. probowac wykorzystac do
obrony kierowca A )


Moim zdaniem, choć ów samochód będzie stał, to będzie to wyprzedzanie
i ten manewr podlega wła¶nie tym ograniczeniom.

kupiles PJ? przeciez tu nawet nie ma o czym dyskutowac...

 jest jasno napisane w przepisach, ktore cytowalem...

chyba, ze twierdzisz, ze ustawodawca pomylil sie w kilku kolejnych
przepisach i zamiast wyprzedzanie wpisal omijanie  :)

np.

Art. 23. 1. 2) omijanie pojazdu sygnalizuj±cego zamiar skręcania w
lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony,

Art. 26. 3. Kieruj±cemu pojazdem zabrania się:
2)   omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz
zatrzymał się w celu ust±pienia pierwszeństwa pieszemu,

Art. 28.3. Kieruj±cemu pojazdem zabrania się:
4)   omijania pojazdu oczekuj±cego na otwarcie ruchu przez przejazd,
jeżeli wymagałoby to wjechania na czę¶ć jezdni przeznaczon± dla
przeciwnego kierunku ruchu.

WS

Data: 2009-06-16 01:31:14
Autor: Robert Tomasik
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomo¶ci news:8e03cd7b-1b0e-480e-a128-17f85d51e546w3g2000yqf.googlegroups.com...
On 16 Cze, 00:30, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:
Czyli uważasz, ze jak inny samochód się zatrzyma, bo stoj±ce przednim
samochody się zatrzymały, to możemy sobie go z nagła omijać chodnikiem?
a niby gdzie pisalem o chodniku?
ale w sumie na upartego  mozna :) , tylko zjazd na chodnik/pobocze
oznacza, ze wracajac na jezdnie wlaczamy sie do ruchu ( Art. 17. 1
3) ) z wszystkimi tego konsekwencjami - m.in. ustapienie pierszenstwa
wszystkim uczetnikom ruchu (co moglby np. probowac wykorzystac do
obrony kierowca A )
Moim zdaniem, choć ów samochód będzie stał, to będzie to wyprzedzanie
i ten manewr podlega wła¶nie tym ograniczeniom.
kupiles PJ? przeciez tu nawet nie ma o czym dyskutowac...


Masz rację, co nie zmienia faktu, że "B" nie miał prawa omijać / wyprzedzać skręcajacego w prawo pojazdu, a to jest meritu sporu.

Data: 2009-06-16 16:14:48
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h16m4p$10n$1inews.gazeta.pl...

Masz rację, co nie zmienia faktu, że "B" nie miał prawa omijać / wyprzedzać skręcajacego w prawo pojazdu, a to jest meritu sporu.

Meritum jest nieprawidłowe sygnalizowanie i wykonywanie manewru przez kieowcę A.
Powtórzę po raz 2 -uwsteczniasz się. Nic kierowcy B nie zarzucisz, zakładaj±c zeznania i fakty zgodne z opisem watkotwórcy.


Pzdr
Leszek

Data: 2009-06-16 16:16:05
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h16m4p$10n$1inews.gazeta.pl...

Masz rację,

Lepiej póĽno niż wcale ale poleciłbym lekturę kodeksu drogowego mimo wszystko. Przynajmniej przed napisanem czego¶ na tej grupie.

Pdr
Leszek

Data: 2009-06-16 16:12:36
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h166f9$c2p$2inews.gazeta.pl...

Rozróżniam. omijać, to można co¶, co nie znajduje się w ruchu. Stojacy przed skrzyżowaniem samochód, któego kieruj±cy ma zamiar jechać, tylko ustepuje pierwszeństwa przejazdu jest nadal w ruchu - w rozumieniu PoRD.

Ale nie parkował tam, więc był wyprzedzany, a nie omijany. Omin±ć moze dziurę w jezdni albo zaparkowany pojazd.

Ja pier...... Uwsteczniasz się chłopie.
Przeczytaj uważnie definicję wyprzedzania (pkt.28 art.2)oraz omijania (pkt.27 art.2). I spróbuj przekonać s±d o tym, że byłe¶ stoj±c wyprzedzany. Bystry sędzia zabierze takiemu sierocie prawo jazdy. (na podstawie art.86par.1 może, to tak aby uprzedzić nietrafne uwagi popierdułek).
Z tak± wiedz± jak± reprezentuje w tym watku większo¶ć grupowiczy nie powinni oni poruszać się nigdzie poza domem ;)))

Data: 2009-06-15 20:13:26
Autor: spp
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Robert Tomasik pisze:

Zakładaj±c, że tam nie ma dwóch pasów ruchu, to "B" nie ma prawa wyprzedzać w obrębie skrzyżowania "A". O ile tylko nie da się udowodnić, że "A" wyczyny niezgodne z prawem "B" widział lub widzieć powinien był, to wina "B" jest bezsprzeczna.

IMHO nie ma wcale o czym dyskutować:

"Witam
Kogo była to wina:

kierowca A podjechał do skrzyżowania miał w±czony kierunkowskaz w prawo lecz
nie podjechał do samej krawedzi prawej strony tylko bliżej ¶rodka drogi."

Kierowca A wyraĽnie sygnalizował zamiar, B nie miał prawa się wpychać pod żadnym pozorem.

--
spp

Data: 2009-06-15 20:14:25
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h16304$vv6$2news.onet.pl...
Robert Tomasik pisze:

Kierowca A wyraĽnie sygnalizował zamiar, B nie miał prawa się wpychać pod żadnym pozorem.

Tępy jeste¶ okrutnie.

Data: 2009-06-16 14:23:56
Autor: u
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h16349$2iqm$1opal.icpnet.pl...
Tępy jeste¶ okrutnie.

RozpędĽ się i pierdolnij łbem w mur
Może cię o¶wieci

Data: 2009-06-15 20:20:19
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h16304$vv6$2news.onet.pl...
Robert Tomasik pisze:

Kierowca A wyraĽnie sygnalizował zamiar, B nie miał prawa się wpychać pod żadnym pozorem.

Ewidentna, nie wymagajaca żadnego udowadniania jest wina kierowcy A. Wykonywał nieprawidłowo manewr skrętu w prawo, nie od prawej krawedzi jezdni/ Art.23. Jego usytuowanie potwierdza wersję kierowcy B mówiac± o zamiarze i sygnalizowaniu skretu w lewo a co za tym idzie "ulegalnia" OMIJANIE A przez B z prawej strony. Ewentualne najechanie na krawężnik niczego tu nie zmienia gdyż nie jest złamaniem jakiegokolwiek przepisu.
Krótko i na temat.

PZDR
Leszek

Data: 2009-06-15 15:19:00
Autor: witek
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Nostradamus wrote:

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h16304$vv6$2news.onet.pl...
Robert Tomasik pisze:

Kierowca A wyraĽnie sygnalizował zamiar, B nie miał prawa się wpychać pod żadnym pozorem.

Ewidentna, nie wymagajaca żadnego udowadniania jest wina kierowcy A. Wykonywał nieprawidłowo manewr skrętu w prawo, nie od prawej krawedzi jezdni/ Art.23. Jego usytuowanie potwierdza wersję kierowcy B mówiac± o zamiarze i sygnalizowaniu skretu w lewo a co za tym idzie "ulegalnia" OMIJANIE A przez B z prawej strony. Ewentualne najechanie na krawężnik niczego tu nie zmienia gdyż nie jest złamaniem jakiegokolwiek przepisu.
Krótko i na temat.

PZDR
Leszek

Krótko i na temat to powinni ci prawko zabrać.

Data: 2009-06-15 21:12:35
Autor: Robert Tomasik
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h163fb$2j0o$1opal.icpnet.pl...
Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h16304$vv6$2news.onet.pl...
Robert Tomasik pisze:
Kierowca A wyraĽnie sygnalizował zamiar, B nie miał prawa się wpychać
pod  żadnym pozorem.
Ewidentna, nie wymagajaca żadnego udowadniania jest wina kierowcy A. Wykonywał nieprawidłowo manewr skrętu w prawo, nie od prawej krawedzi jezdni/ Art.23. Jego usytuowanie potwierdza wersję kierowcy B mówiac± o zamiarze i sygnalizowaniu skretu w lewo a co za tym idzie "ulegalnia" OMIJANIE A przez B z prawej strony. Ewentualne najechanie na krawężnik niczego tu nie zmienia gdyż nie jest złamaniem jakiegokolwiek przepisu.
Krótko i na temat.
PZDR
Leszek

Nie zgodzę sie z Tob±. Jesli nawet uznamy, że kierujacy "A" dopu¶cił sie wykroczenia polegajacego na wykonywaniu skrętu z niewła¶ciwegop pasa (co wobec jazdy "B" po chodniku jest problematyczne, ale skrzyżownaia nie widziałem i nie podejmuję sie tu dywagacji), to i tak nie powoduje to winy za kolizje. Co najwyżej "A" dostanie mandat za niewła¶ciwy pas, za¶ "B" za spowodowanie kolizji.

Data: 2009-06-16 16:19:13
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h1673j$f63$1inews.gazeta.pl...


Nie zgodzę sie z Tob±. Jesli nawet uznamy, że kierujacy "A" dopu¶cił sie wykroczenia polegajacego na wykonywaniu skrętu z niewła¶ciwegop pasa (co wobec jazdy "B" po chodniku

Nie jechał po chodniku a po jezdni, czę¶ciowo wjeżdżaj±c na chodnik. W dużych miastach to normalne zjawisko żeby nie stać za nie umiej±cym poprawnie stan±ć gamoniem.


Co najwyżej "A" dostanie mandat za niewła¶ciwy pas, za¶ "B" za spowodowanie kolizji.

Zapomniałes ze to A otarł się o stoj±cego B.
Ocenę kto za co zostaw m±drzejszym.

Pzdr
Leszek

Data: 2009-06-16 16:37:05
Autor: Emka
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h189na$25sq$1opal.icpnet.pl...

Nie jechał po chodniku a po jezdni, czę¶ciowo wjeżdżaj±c na chodnik.

Czyli nie miał wystarczaj±co dużo miejsca.
Ergo - kierowca A nie skręcał w lewo, co cały czas usiłujesz udowodnić. W przeciwnym razie ustawiłby się przy osi jezdni tak, by udostępnić praw± stronę jad±cym prosto lub skręcaj±cym w prawo.

E.

Data: 2009-06-16 16:50:55
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisał w wiadomo¶ci news:h18ami$778$1news.onet.pl...

Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h189na$25sq$1opal.icpnet.pl...

Nie jechał po chodniku a po jezdni, czę¶ciowo wjeżdżaj±c na chodnik.

Czyli nie miał wystarczaj±co dużo miejsca.
Ergo - kierowca A nie skręcał w lewo, co cały czas usiłujesz udowodnić.

Miał. Kapelusznik A nie otarł go na chodniku a na jezdni. Bo wykonywał manewr nieprawidło.
EOT, bo na tej dyskusji tylko tracę :)
Piszcie sobie banialuki sami dalej. Może w±tkotwórca napisze ile kapelusznik A dostał mandatu. Oczywi¶cie jak mu odwaga i wstyd pozwol±.

Pzdr
Leszek

Data: 2009-06-16 17:02:53
Autor: 'Tom N'
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Nostradamus w <news:h18bio$28n9$1opal.icpnet.pl>:

Może w±tkotwórca napisze ile kapelusznik A dostał mandatu. Oczywi¶cie jak mu odwaga i wstyd pozwol±.

Gdyby¶ czytał uważnie to bys doczytał, że NIKT nie dostał /mandatu/

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-06-16 17:14:18
Autor: 'Tom N'
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Nostradamus w <news:h189na$25sq$1opal.icpnet.pl>:

Zapomniałes ze to A otarł się o stoj±cego B.

Znowu nie doczytałe¶.

"obdarł prawa strone pojazdu o pojazd kierowcy B (kierowca B akurat podjeżdzał z prawej strony kierowcy A"
                              ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

I tym oto sposobem oba pojazdy poruszały się, a więc mowy o omijaniu być nie
może...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-06-16 08:58:15
Autor: spp
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Nostradamus pisze:

Ewentualne najechanie na krawężnik niczego tu nie zmienia gdyż nie jest złamaniem jakiegokolwiek przepisu.
Krótko i na temat.

Art. 26 PoRD:
....
3. Kieruj±cemu pojazdem zabrania się:
....
3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przej¶ciu dla pieszych.

--
spp

Data: 2009-06-16 16:21:39
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4a374288$1news.home.net.pl...
Nostradamus pisze:

3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przej¶ciu dla pieszych.

Jak chciałby¶ zaparkować na chodniku po nim nie jad±c ? W  naszym przykładzie masz tylko chwilowe i czę¶ciowe najechanie na chodnik (krawężnik ) spowodowanie złamaniem prawa przez nieprawidowo skręcaj±cego gamonia

Pzdr
Leszek

Data: 2009-06-16 19:11:28
Autor: spp
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania
Nostradamus pisze:

3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przej¶ciu dla pieszych.

Jak chciałby¶ zaparkować na chodniku po nim nie jad±c ? W  naszym przykładzie masz tylko chwilowe i czę¶ciowe najechanie na chodnik (krawężnik ) spowodowanie złamaniem prawa przez nieprawidowo skręcaj±cego gamonia.

Czyli jednak złamał przepisy. Tak troszeczkę ale złamał - prawda? Przecież on nie parkował

Jeden z uczestników tej grupy kiedy¶ radził innym aby przestali pisać o sprawach na których się nie znaj±. Pora się do tego się zastosować. Skończ już, proszę.

--
spp

Data: 2009-06-18 11:03:49
Autor: Nostradamus
kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h18jo0$vrd$1news.onet.pl...

Czyli jednak złamał przepisy. Tak troszeczkę ale złamał - prawda? Przecież on nie parkował

A kierowca A nie złamał ani trochę?

Skończ już, proszę.

No wła¶nie. Ja już skończyłem dawno. dyskusję z popierdułkami rodem z magla.

kolizja przy dojezdzie do skrzyżowania

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona