Posiadam przerzutkę Acera uzywaną w zimowym rowerze. Jako, że po zimie robię przegląd napędu zauważyłem, że kółka owej przerzutki są doszczętnie zużyte (szpikulce). Przerzutka działa dobrze więc nasuwa mi się pytanie. Czy takie kółka warto wymieniać jeśli wszystko działa, a jeśli tak to dlaczego?

Koszt dwóch kółek plus przesyłka to 30PLN (za cykloturem). Nowiuśka przerzutka Acera plus przesyłka 40:

http://www.allegro.pl/item592127736_shimano_rd_m340_acera.html

wydaje się więc, że kupowanie nowych kółek mija się z celem. Czekam na opinie i sugestie.

--
http://inimicus.bikestats.pl/

phi..zauważyłem, że koleś jest z Łodzi, więc odbiór osobisty tej przerzutki będzie kosztowac mnie tyle co dwa kółka z cyklotura ;/ paranoja jakaś:

http://www.cyklotur.com/x_C_I__T___P_53025161-53010001__PZTA_0.html

http://www.cyklotur.com/x_C_I__T___P_53025162-53010001__PZTA_0.html

Kuba Stasiak pisze:

Koszt dwóch kółek plus przesyłka to 30PLN (za cykloturem). Nowiuśka przerzutka Acera plus przesyłka 40:

Cyklotur jeśli chodzi o takie duperele jest drogi. Idź do porządnego sklepu stacjonarnego a powinni mieć odpowiednie kółka shitmano. Za kółko LXa płaciłem jakiś czas temu 7 czy 8 zł.

--
Pozdr.
wojtas(at)rubikon.pl

Kuba Stasiak pisze:

Posiadam przerzutkę Acera uzywaną w zimowym rowerze. Jako, że po zimie robię przegląd napędu zauważyłem, że kółka owej przerzutki są doszczętnie zużyte (szpikulce). Przerzutka działa dobrze więc nasuwa mi się pytanie. Czy takie kółka warto wymieniać jeśli wszystko działa, a jeśli tak to dlaczego?

1. Jeśli nie wybierasz sie na wyprawe lub jakiś dłuższy wyjazd to uważam że jesli działa to wymieniać nie ma sensu... poczekaj aż całkowicie umrze.

2. Jeśli natomiast wybierasz się gdzieś i nie możesz pozwolić sobie na awarię to... wiesz co zrboić :-)

1. Jeśli nie wybierasz sie na wyprawe lub jakiś dłuższy wyjazd to uważam że jesli działa to wymieniać nie ma sensu... poczekaj aż całkowicie umrze.

To rower całoroczny z miejskim przeznaczeniem. Napęd zimowy, a latem zakładam inny (alivio). Dziś zabrałem się za czyszczenie tej przerzutki i chyba nie jest tak źle jak myślałem. Wyczyszczę i jeszcze kolejną zimę. Zobaczymy co będzie po następnej:

http://photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,46213,kolka-przerzutki-rdm340.html

Moze i nastepna zime przejezdzisz, ale te koleczka wygladaja juz
marnie. Wez se od razu na zapas od tych gosci z allegro, co sprzedaja
NOS-y. Tylko nie acere, alivio maja tam tylko pare zl wiecej.

Kuba Stasiak wrote:

http://photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,46213,kolka-przerzutki-rdm340.html

Te kółeczka wyglądają całkiem dobrze. Jeżeli nic się nie dzieje to po co wymieniać? Wyczyść, nasmaruj i będzie dobrze. No chyba że zestarzały się "moralnie" ;)

Pozdrawiam
Michał

Użytkownik "Kuba Stasiak" <mp3fan@op.pl> napisał w wiadomości news:gq90p5$aki$1news3.onet...

Posiadam przerzutkę Acera uzywaną w zimowym rowerze. Jako, że po zimie robię przegląd napędu zauważyłem, że kółka owej przerzutki są doszczętnie zużyte (szpikulce). Przerzutka działa dobrze więc nasuwa mi się pytanie. Czy takie kółka warto wymieniać jeśli wszystko działa, a jeśli tak to dlaczego?

jak beda bardzo zjechane to moga sie slizgac po lancuchu, albo lancuch moze latwo  z nich spadac na bok.

Koszt dwóch kółek plus przesyłka to 30PLN (za cykloturem). Nowiuśka przerzutka Acera plus przesyłka 40:

najtansze koleczka shimano sa po kilka zl/ sztuka.

pozdrawiam,
dziki.

Kuba Stasiak wrote:

Posiadam przerzutkę Acera uzywaną w zimowym rowerze. Jako, że po zimie robię przegląd napędu zauważyłem, że kółka owej przerzutki są doszczętnie zużyte (szpikulce).

Trochę inne pytanie, ale czy to właśnie zużycie tych kółek powoduje piszczenie w okolicach tylnego koła w momencie zmiany biegów? Mam je wymienić? Psiknięcie WD-40 rozwiązuje problem na parę dni (przy obecnej pogodzie).

--
Dorota,
Szprota.

No, dokladnie tam gdzie psikasz wd40 i troche pomaga, tam wez
przeczysc i przesmaruj smarem stalym. Pomorze na dluzej :) To pewnie
te koleczka w srodku, ale moga byc tez sworznie przerzutki a nawet hak
wzgledem ramy moze francowato popiskiwac, do czego mozna bardzo dlugo
dochodzic.

Harry wrote:

[...] Pomorze na dluzej :) [...]

A Slask?! :-P


--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

He, he, sie mi napisalo.

Pomozecie? - Pomozemy, odpowiedzial Slask dawno temu...

Kuba Stasiak pisze:

wydaje się więc, że kupowanie nowych kółek mija się z celem. Czekam na opinie i sugestie.

Jakbyś przypadkiem był z Łodzi, to jakieś kółeczka Shimano (nowe) mógłbym Ci dać. Ale wysyłać ich na pewno nie będę.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Nie jest ważne, by ludziom żyło się dostatnio, lecz byśmy osiągnęli zbawienie wieczne"
                                       Przemysław Edgar Gosiewski

Jakbyś przypadkiem był z Łodzi, to jakieś kółeczka >Shimano (nowe) mógłbym Ci dać. Ale wysyłać ich na pewno nie będę.

jestem z Łodzi. Ale jakie masz te kółeczka? Od Acera są znacznie wieksze niż od zwykłej przerzutki shimano. Jeśli to nie kółka Acera to nie podejdą :(

Kuba Stasiak pisze:

jestem z Łodzi. Ale jakie masz te kółeczka? Od Acera są znacznie wieksze niż od zwykłej przerzutki shimano. Jeśli to nie kółka Acera to nie podejdą :(

A bo ja wiem? Kupiłem kiedyś jakieś i nie pasowały do LX.
Oba są takie same, grubość samego kółeczka 9 mm, średnica maksymalna (ząb-ząb) 38 mm. Oba tak samo łożyskowane - tulejka metalowa i metalowe policzki.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424

"Ani Marks, ani Engels czy Lenin nie odciągną ludzi od kościoła - sam proboszcz to zrobi."
                                     ks. J. Tischner

A bo ja wiem? Kupiłem kiedyś jakieś i nie pasowały do LX.

no to na pewno nie te :( zobacz, to moje:

http://photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,46213,kolka-przerzutki-rdm340.html

Kuba Stasiak pisze:

no to na pewno nie te :( zobacz, to moje:
http://photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,46213,kolka-przerzutki-rdm340.html

No po pierwsze to gówno widać w tej mazi. :)
A po drugie, co od nich chcesz? To są zjechane kółka? Wyczyścić, smarnąć rolki i włożyć.
Oba moje są takie same...

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424

"Gdyby trójkąty stworzyły sobie boga, ten miałby na pewno 3 boki."
                                     Monteskiusz

No co Wy? To prawe kolko na zdjeciu jest dla mnie zjechane juz w ponad
polowie. Przynajmniej jesli chodzi o zeby - toz tam prawie szpilki sa.
Ale i tak wazniejszy jest stan lozyska, a tego nie widac.

Harry wrote:

No co Wy? To prawe kolko na zdjeciu jest dla mnie zjechane juz w ponad
polowie. Przynajmniej jesli chodzi o zeby - toz tam prawie szpilki sa.
Ale i tak wazniejszy jest stan lozyska, a tego nie widac.

Pesymista! Dla mnie jest w połowie dobre ;)

Fabian.

fabian pisze:

Harry wrote:

No co Wy? To prawe kolko na zdjeciu jest dla mnie zjechane juz w ponad
polowie. Przynajmniej jesli chodzi o zeby - toz tam prawie szpilki sa.
Ale i tak wazniejszy jest stan lozyska, a tego nie widac.

Pesymista! Dla mnie jest w połowie dobre ;)

nawet bardziej niz w polowie dobre
chyba to galex kiedys dawal tu zdjecie swojego kolka, ciekawe czy wciaz na nim jezdzi
o
to bylo zajechane kolko ;)
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

On 25 Mar, 15:36, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:

fabian pisze:

> Harry wrote:
>> No co Wy? To prawe kolko na zdjeciu jest dla mnie zjechane juz w ponad
>> polowie. Przynajmniej jesli chodzi o zeby - toz tam prawie szpilki sa.
>> Ale i tak wazniejszy jest stan lozyska, a tego nie widac.

> Pesymista! Dla mnie jest w połowie dobre ;)

nawet bardziej niz w polowie dobre
chyba to galex kiedys dawal tu zdjecie swojego kolka, ciekawe czy
wciaz na nim jezdzi
o
to bylo zajechane kolko ;)

http://img.photobucket.com/albums/v231/uzurpator/PIC01900.jpg

To zdjęcie?

Pozdrawiam
--
Adam Kadłubek

No zgadzam sie ze zeby w tych koleczkach to dosyc malo istotne sa w
porownaniu do np zebatek. One w pierwszym przyblizeniu nie przenosza
momentu (obciazenia obrotowego). Tak ze to "igielkowanie: nie jest
grozne i jak widac na tym ostatnim przykladzie, pozniej zuzycie idzie
dalej w desen "gwiazdkowanie". Odpuszcze sobie teoretyczne rozwazania
z tym zwiazane. Ale czy ktos z Was jezdzil na az tak zuzytym kolku?
Czy dobrze dzialalo, zwlaszcza przerzucalo na malych zebatkach pod
obciazeniem? Nie wympsknal sie czasem lancuch?

Te przerzutki z calkiem okraglymi koleczkami to pochodza z zupelnie
odmiennej ery. W sumie nie ma chyba tu wielkiej roznicy, czy to lata
50te czy 60te. Sposob a przede wszystkim jakosc dzialania zmiany
biegow byla wtedy na zupelnie innym poziomie niz teraz. I nie chodzi
tylko o brak indeksacji, bo do tego bylem przez dlugie lata
przyzwyczajony. Jak kiedys jednak poprobowalem takiego archaika, to
bylem zaskoczony jaka to duza roznica w stosunku do poznego systemu
nieindeksowanego, powiedzmy z poznych lat 80tych. Nie wiem tylko
jakiej klasy byl ten archaik, ale byl dobrze utrzymany.

Adam Kadlubek pisze:

On 25 Mar, 15:36, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:

fabian pisze:

Harry wrote:

No co Wy? To prawe kolko na zdjeciu jest dla mnie zjechane juz w ponad
polowie. Przynajmniej jesli chodzi o zeby - toz tam prawie szpilki sa.
Ale i tak wazniejszy jest stan lozyska, a tego nie widac.

Pesymista! Dla mnie jest w połowie dobre ;)

nawet bardziej niz w polowie dobre
chyba to galex kiedys dawal tu zdjecie swojego kolka, ciekawe czy
wciaz na nim jezdzi
o
to bylo zajechane kolko ;)

http://img.photobucket.com/albums/v231/uzurpator/PIC01900.jpg

To zdjęcie?

nie
kolko OIDP bylo iglaste


--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Pesymista! Dla mnie jest w połowie dobre ;)

nawet bardziej niz w polowie dobre
chyba to galex kiedys dawal tu zdjecie swojego kolka, ciekawe czy wciaz na nim jezdzi
o
to bylo zajechane kolko ;)

Dletego już nie marudzę, tylko nastepną zimę na nich przejeżdże. Za rok o tej porze znów się martwić będe :)

Harry wrote:

No co Wy? To prawe kolko na zdjeciu jest dla mnie zjechane juz w ponad
polowie. Przynajmniej jesli chodzi o zeby - toz tam prawie szpilki sa.
Ale i tak wazniejszy jest stan lozyska, a tego nie widac.

Co do 'zebow' kolka to nie maja duzego znaczenia. dawniej wiele przerzutek mialo kolka 'bezzebne':
http://www.hadland.me.uk/derailleur/images/039.jpg

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

przez takich ludzi jak ty padną wszystkie sklepy stacjonarne ....
jakim to trzeba byc durniem żeby dla oszczędności  kupować kółeczka
wysyłkowo
(oczywiście plus koszt przesyłki wychodzi dwa razy tyle)

juz dziś tak jest że człowiek przychodzi do sklepu mierzy i kupuje w
internecie bo jest o kilka złotych taniej..
a co będzie jak juz nigdzie nie da sie przymierzyć i pomacać ...

przez takich ludzi jak ty padną wszystkie sklepy >stacjonarne ....

..>jakim to trzeba byc durniem żeby dla oszczędności  >kupować kółeczka
wysyłkowo

(oczywiście plus koszt przesyłki wychodzi dwa razy tyle)

Pieprzysz. Prawda jest taka, że kiedyś wolałem stacjonarne, ale się już do nich zraziłem. Czemu? Ponieważ tam nigdy nic nie ma. Podam chocby ostatni przykład, gdzie chcac kupić głupią spinkę SRAM odwiedziłem 3 sklepy rowerowe i nie było. Oczywiście w końcu kupiłem przez net i wcale nie tak drogo, bo w sklepie kosztuje 9 złotych a ja kupiłem za 4 jedną (wziąłem 6 i inne przedmioty). Teraz również chce zakupić ochraniacze Fastrider Regenove i napisałem do 7! sklepów w Łodzi. Dwa odpisały, że sprowadzą, z jednym mam kontakt a po 3 tygodniach ochraniaczy nadal nie ma. Chciałem je przymierzyć i kupić w sklepie, bo cena 65 złotych. (w necie 85 z przesyłką) Tak więc uwierz, że kupując przez net jestem zmuszony brakiem asortymentu stacjonarnego sklepu. W nim to se mogę kupić dętkę, choć bywało i tak, że również nie mieli (chciałem wentyl presta a mieli samochodowy ;/).

Kółka do przerzutki to tylko byłby dodatek do innych zakupów w cykloturze (choćby wspomniane ochraniacze). Już nie raz robiłem tam zamówienie i robię zakupy powyżej 250PLN, gdzie przesyłkę mam gratis i rabat.

On 26 Mar, 07:42, "Kuba Stasiak" <mp3...@op.pl> wrote:

>przez takich ludzi jak ty padną wszystkie sklepy >stacjonarne ....

.>jakim to trzeba byc durniem żeby dla oszczędności  >kupować kółeczka
wysyłkowo

>(oczywiście plus koszt przesyłki wychodzi dwa razy tyle)

Pieprzysz.

No pewnie, ze pieprzy. Nie kazdy ma latwy dostep do przyzwoitego
sklepu stacjonarnego. Zeby jechac do miasta, to i czasu i _pieniedzy_
strace duzo wiecej niz wysylkowo. Tam kupuje jak juz tam jestem albo
jak mi sie spieszy. Zazwyczaj tak jak Kuba, tego typu pierdolki kupuje
w Cykloturze, ale jak mi sie tam juz nazbiera na ponad 250zl. Nie znam
innego e-sklepu, zeby mial tyle wlasnie drobnych ale potrzebnych
pierdolek.

Kuba Stasiak pisze:

przez takich ludzi jak ty padną wszystkie sklepy >stacjonarne ....

.>jakim to trzeba byc durniem żeby dla oszczędności  >kupować kółeczka
wysyłkowo

(oczywiście plus koszt przesyłki wychodzi dwa razy tyle)

Pieprzysz. Prawda jest taka, że kiedyś wolałem stacjonarne, ale się już do nich zraziłem. Czemu? Ponieważ tam nigdy nic nie ma.

Strasznie w tej Łodzi. Straszną kichę tam masz. Wybór dętek to nawet w sklepie rolniczej spółdzielni handlowej jest (Wrocław).

Cyprian