Data: 2010-06-21 11:01:31 | |
Autor: kamil | |
ko³yska do przerwacania auta | |
"Micha³ Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote in message news:hvnd2a$poc$1portraits.wsisiz.edu.pl...
czy ktos testowal takie ustrojstwo? Wieki temu ojciec tak swoje duze fiaty i poldki przewracal i nic sie nie psulo. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-06-21 12:07:53 | |
Autor: Micha³ Gut | |
ko³yska do przerwacania auta | |
Wieki temu ojciec tak swoje duze fiaty i poldki przewracal i nic sie widzialem 2 rodzaje - jedno przykrecane zamiast kó³ z takimi dlugimi rurami (nie da sie przewrocic samochodu 'za bardzo') a drugie to to z filmiku, gdzie wjezdza sie kolami w kolyski i potem obraca auto - ale to wyglada cholernie niepewnie.... poza tym czy zawieszenie da bez szwanku udzwignac w takiej pozycji auto? poldki i duze fiaty to bylo kupe stali:) teraz mocniej kopniesz w drzwi to przebijesz sie do srodka;P |
|
Data: 2010-06-21 12:11:19 | |
Autor: Micha³ Gut | |
ko³yska do przerwacania auta | |
Data: 2010-06-21 11:13:58 | |
Autor: kamil | |
ko³yska do przerwacania auta | |
"Micha³ Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote in message news:hvndqf$q0h$1portraits.wsisiz.edu.pl... http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0000641.jpg Mgliscie pamietam ten wynalazek, bo wiecej czasu spedzalem wtedy na trzepaku niz pod samochodem, ale zdaje sie ze wygladalo podobnie. Pojecia nie mam, jak to wplywa na trwalosc zawieszenia, ojciec tak co roku podnosil poldoloty i kanciaki zeby zakonserwowac podwozie i chwile trwalo mazianie pedzlem, jezdzily po tym bez problemow w kazdym razie. Pozdrawiam Kamil |
|